pinokio
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pinokio
-
c.d. Azimka cieszę sie razem z Tobą, że jest coraz mniej, ale po co ten sernik, żeby się kusić :P (chyba, że zmodyfikowany i niewiele p), jest wiele innych sposobów by być dobrą żoną ;) Nie zapominam nikogo kto tu zagląda(ł) Dużo ostatnio piszemy więc wrzucam tabelkę Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido........03.09.2005....165.....71.........65/...................74,3 Anno_D.....16.01.2006....173....66,2.......59/...................62,6 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.....................94,5 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/......................70 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05..........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.....................63,2 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/.....................71,5 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56......................56 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/....................75,3 Roxana.p....30.01.2006...174.....77.........65......................77 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05..........70 Sarda........12.01.2006....162.....68.........55/....................67,5 Tosia........ 14.02.2004....176.....86........70......................76,9 Viola .........14.03.2005....163.....76,7.....60/.....................67 White.apple.01.05.2004....168.....78........50/30.06.05.........50 Ynia.........23.04.2005......164.....76........59/15.08.05.........59 Żarówka....15.01.2004......162.....80........62/....................65 Anda, Elfik kiedy Wasze pierwsze oficjalne ważenie ww? Jeżeli chcecie z nami razem powalczyć, to wtedy wpiszcie się do tabelki. Anno D Sarda-uszku widzisz, że smutno tu bez Ciebie! Jesteś naszą wirtualną koleżanką - przyjaciółką, nie ważne liczenie, dietka, ważne, że możemy i chcemy być razem Moje dzieciaki nie moga się doczekać tłustego czwartku, bo wtedy raz do roku robię pączki :D Jak jasno i miło się zrobiło jak Żarówka zaświeciła
-
Hej, strażniczki! Przepraszam, że tak późno, ale mąż miał urlop i wybralismy sie na zakupy, które wyglądały tak: mąż 2 pary spodni, sweterek, córce bluzkę , a mi figa z makiem, chociaż by sie przydało, bo 2 pary spodni to ciut przymało.....ale jestem uparta i dopiero zacznę zakupy dla siebie za następne -10 kg :D Ależ ze mnie wstrętny nałogowiec, jak myślicie co dziś zrobiłam jak poszłam po bułki z rana.....:(:(:( taaaaaaaaak, kupiłam to gniazdko (Viola liczę sobie za nie 5,5p, tak sobie wzięłam te p z księżyca :P) i dosłownie rzuciłam się na nie, aż mi się ręce trzęsły :(:(:( Madach ten głęboki tłuszcz przemówił do mnie i chyba dam sobie spokój z gniazdkami ;) Z tym ważeniem - trudno, za to w następny czwartek będzie! Ja tam prawie zawsze na kolację mam owoce. Żarówka ten 4 punkt był podchwytliwy, bo myslałam podobnie jak Ty :P Anda mam troje dzieci w wieku: syn 16, córka 14,5, córka 13 i nawet jest mi z tym dobrze, chociaż ostatnio się śmiałam i mówiłam, że muszę chyba zacząć syna traktowac tak jak radzi pani z \"niesfornych aniołków\" :) Anido wczoraj wieczorem, będąc pod prysznicem :) , tak sobie O Tobie pomyślałam, że jedz te czekoladki tylko nie zapominaj o: zdrowych tłuszczach, 3 porcjach warzyw, 2 razy owoce i produkty bogate w wapń :D:D:D:D a będzie dobrze.
-
tosiadla twojej wiadomosci, gniazdka, sama nadalam im taka nazwe, nie wiem jak fachowo sie nazywaja, to takie francuskie ciasto, w ksztalcie gniazda, polane lukrem -pychotka jak dla mnie to cukierki moga nie istniec i nawet bym nie zauwazyla, ale ciasto!!!!!!!!!!!!!!!! bym cos zjadla, ale w sklepie nie wiem co wybrac i jak w koncu zjem, to czesto mi nawet nie smakuje:( a potem przychodzi czas, ze nic mnie nie wzrusza dzisiaj spojrzalam w lustro i ujrzalam jeszcze tyle sadla
-
Roxana nie bój się walić prosto z mostu, jak się należy :D dodam tylko - Anido NUNUNUNU!!!! A właśnie, gdzie podziewa się Łana?! Madach będę płakać - czekałam cały tydzień z gratulacjami dla Ciebie, a Ty się nawet nie zechciałaś zważyć :P ;) Dzisiaj to już nawet chciałam podziękować za wspólna drogę i zostać sobie grubasem....ale tak mnie wszyscy(panie w sklepie, sąsiadki, męska część rodzinki) w koło chwalą, że \"taaaaak schudłam\", że głupio byłoby wrócić do początku. A przecież tak naprawdę cały tłuszcz ukrywa się pod zimowymi ubraniami :( Ale z drugiej strony najnormalniej w świecie mi sie nie chce - to tak fajnie jest jeść co, ile i kiedy się chce Na przykład teraz: zjadłabym kilka grubych pajdek białego chleba z masełkiem i grubym plastrem wędliny, niechby nawet było jakieś warzywko, a na deser gniazdko ...hahahaahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!! Dobra idę bo zaczynam gadać głupoty, a tu mąż czeka na komputer :D
-
Anido należy Ci sie wielki za tę czekoladę, też czasami tak robię, bo myślę, że to taki nawyk \"kupić coś słodkiego\" :( mi czasami(!!!) wystarcza samo pójcie do sklepu, a potem odchodzę z niczym ZACZNIJ pisac na bieżąco to i dla Ciebie znajdzie sie dobre słowo opieprzu :D Aaaaaaaaaaaaaa, Marchewa jak Sally nie ma ochoty lub czasu (proszę podkreślić właściwe słowo :D) tutaj zajrzeć, to proszę podkabluj swoją dobrą koleżankę i powiedz jak się trzyma, co u nie słychać i ...czy dupsko jej nie urosło Janta a Ty ?!
-
Żarówka doszłam po prostu do wniosku, że: 1. Jesteś zadowolona z tego co osiągnęłaś bo chyba nadal masz byc z czego zadowolona?! :O 2. Na lodówce masz swoje stare zdjęcie i dążysz do tego \"ideału\" :P 3. Opanował Cię \"tumiwisizm\" = patrz punkt wyżej drugi człon :) 4.Czekasz wiosny i jak zrzucisz wierzchnie ubranie, to wtedy pokażesz!!! ;) 5. Masz wszystko w d**** = patrz punkt 3 :-/ 6. ............ - tu wpisz jak jest :D Roxana juz mielismy taka rozpiskę, ale chyba nikt nie odważył się skorzystać ;) Tylko raz miałam takiego \"farta\" z tymi ciastkami
-
Roxana nie trzeba daleko szukać (choć ja też lubię tam zaglądać), nie widziałaśs jeszcze zdjęć naszych dziewczyn!!! OOOOOOOOOOOO, też miałyby co pokazać Ta babka przed i po wygląda jak inna , o wiele młodsza osoba!
-
Anda na tym między innymi polega grupa wsparcia, że sobie mówimy prawdę (?!...chyba byś nie chciała być oszukiwana w stylu: \"dobrze, dobrze\", a potem \"czemu nie mam rezultatów?\"), chwalimy, ale i opierniczamy. A wiadomo, że będziesz jadła i tak co chcesz, nikt nikomu do ust nic nie włoży na siłę...a tak w ogole to mnie tam rozśmieszyła wypowiedź Violi szczególnie ten \" tupet\" :D:D:D byłam ciekawa jak zareagujesz :) Widzisz na tym polega nasze modyfikowanie sładu potraw, zobacz ile Viola dała mozliwości zamiany składników, by te naśleniczki miały mniej punkcików i stały sie bardziej przydatne ww :D Masz rację Violu zły nastrój wynika(ł) między innymi z wagi, bo od poniedziałku nie jadłam słodyczy, pilnuje się i co :P spadło tylko 400g ;) Chociaż jak na to teraz patrzę, to za 4 dni uczciwego liczenia i tak zostałam zbyt wynagrodzona (w tamten czwartek miałam 75,7 po obżarstwie paczkowym :P). I oczywiście co zaraz chciałam zrobić :( pójść do sklepu i nawpieprzac się ciastek, a tutaj niespodzianka, babka przede mną wykupiła (dosłownie) wszystkie 4 gniadka, na które miałam ochotę - myślałam, że ją pogryzę więc doszłam do wniosku, że może jednak nie zjem i jakoś do tej pory wytrwałam Anido coś te choróbska przyczepiły sie do Twojej rodzinki a kyyyyyyyysz!!! Zaglądaj częściej, bo naprawdę mam jakąś handrę związaną też z tym, że tyle osób stąd tak mało wyraża chęci do pisania...a może zbyt się przyzwyczajam, w końcu pół dnia siedzę sama w domu, to i mam wielką potrzebę obcowania z innymi ludźmi, choćby i przez internet Żarówka buźka! Koffi jak masz do zrzucenia tylko 5-6 kg, to pewnie teraz juz jestes szczupła (tak jak Anno D :D) Madach zważyłaś się ?!~:D
-
Żaróweczko zaglądaj częściej, bo mnie jakies doły dopadają i czuje się samotna Jak tylko Ciebie zobaczyłam od razu pojawił mi się uśmiech na twarzy i zrobiło się raźniej :D zeby nie powiedzieć jaśniej ;)
-
Madach dalej masz problemy z prądem? Anido czemu sie nie odzywasz? Anda trzymam kciuki! 1 szkl. mąki 9p Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido........03.09.2005....165.....71.........65/...................74,3 Anno_D.....16.01.2006....173....66,2.......59/...................62,6 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.....................94,5 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/......................70 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05..........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.....................63,2 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/.....................71,5 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56......................56 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/....................75,3 Roxana.p....30.01.2006...174.....77.........65......................77 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05..........70 Sarda........12.01.2006....162.....68.........55/....................67,5 Tosia........ 14.02.2004....176.....86........70......................76,9 Viola .........14.03.2005....163.....76,7.....60/.....................67 White.apple.01.05.2004....168.....78........50/30.06.05.........50 Ynia.........23.04.2005......164.....76........59/15.08.05.........59 Żarówka....15.01.2004......162.....80........62/....................65 Wybaczcie, ale nie mam dzisiaj nastroju do pisania :(
-
poniewaz bede pisala jedna reka, to bez polskich znaczkow jestem miastowa paniusia, ale na wies lubie jezdzic od malenkosci, ale czy bym chciala zamieszkac tam na stale, to raczej nie, tylko miec wlasny domek w miescie roxana nie martw sie, z czasem nauczysz sie na oko okreslac co ile moze miec p ze swojego doswiadczenia wiem jak wazny jest bilans tygodniowy, dlatego wazne jest zliczanie wszystkiego co sie zjadlo, nawet jezeli w danym dniu jest to juz ponad dzienna norme ja np. za cole nic bym nie policzyla za kilka frytek 2p? to wychodzi 16,5p + 2,5p pol cheseburgera + 2p frytki = 21p no moze nawet zawyzyz do 22 - nie jest zle! a ile masz p do wyjedzenia? mala porcja frytek z piekarnika 150g ma 6,5p taka sama porcja na tluszczu ma 9,5p
-
Azimka ja też dochodzę do wagi tabelkowej :) co prawda niewielka różnica- tylko 0,5kg, ale trzeba tydzień poświęcić na zrzucenie. Najważniejsze by się nie zrażać tylko iść do przodu. Cieszę się razem z Tobą i trzymam kciuki I też luźniej się czuję, ale jestem we mnie jakiś niedosyt...nawet wiem jaki :P Sarda Czyżby dzisiaj był wieczór Pinokia i Azimki?! ;)
-
Azimka a kiedy ujawnisz nam swoja nowa wagę czyli kiedy jest Twój dzień ważenia?!
-
Frytka ja nawet nie wiem kto Ci ja wysłał :( trzeba było sobie od razu wydrukować! Wsadziłabym coś do gęby! Nie jem słodyczy, ale nie oszukujmy się :P robię to tylko dlatego, że w niedziele idę na urodzinki do rodzinki i tam na pewno coś będzie ;) Pilnie punktuje od poniedziałku, jest mi z tym dobrze, aż się boję tej niedzieli Dziewczyny trzeba się nauczyć jeść częściej, bo raz dziennie, to o d*** potłuc :P TAK NIGDY SIE NIE SCHUDNIE (chyba, że marzy nam się anoreksja lub jakaś podobna zmora), można najwyżej nabawić się wrzodów żołądka. Oj, nieraz mnie kusi pominąć jakiś posiłek i \"szybciej\" schudnąć, ale juz się przekonałam, że nie tędy droga. Jak czasami czytam, że ktoś tam nic prawie nie je, to wyobrażam sobie jak będzie mieć rozwalony ogranizm i na strość wszystko wyjdzie....a lat nam przybywa, a nie ubywa :P Andawidzę, że Ty to chyba nie chcesz schudnąć, bo nawet jednego dnia nie możesz popunktować......bo tak mi się zawsze wydawało, że jak coś pragnę zacząć, to daje temu choć cień szansy :O Anno D ale będziesz miała fajnie Żarówka jesteś tam?! Jesteś na pewno!!!!!!!!!!!! Szepnij słówko
-
Hej! Wrociłam z zakupów, przeleciałam do centrumi spowrotem piechotką, buty mokre, skarpetki też, ale się nie dałam chlapie :P -fitnesik zaliczony, byle jaki, ale jest :D A tutaj widzę praca wre Dodałabym jeszcze do w/w listy: ryż, każdy rodzaj, ugotowany 1łyżka 20g 0,5p makaron, ryż do syta 4p Anda[kwait bo widzisz ww to przede wszystkim zmiana starych nawyków, które doprowadziły Cię do tej wagi :D Tez jestem kura domowa :D Zamiast coli i tonicu proponuję herbatkę, sok, wodę, kefirek1,5% szkl. 250 ml 2p (3% szkl. 3,5p), maślankę szkl. 1,5p :D W wytłumaczeniu nic Ci nie pomogą żadne okresy, nie zwracamy na nie uwagi :P Viola czasami mam śniadanie za 3 czasami za 5 p, w zalezności ile mi sie p szykuje na obiad , jem jeszcze drugie sniadanko i ponieważ obiad mam późno (16-ta), to na kolacje owoce lub coś mało punktowanego. Wszystko zalezy od tego jak jadłam w ciągu dnia, jeżeli zaniedbałam, którys posiłek, to często potem nie moge sie najeść. Anno D myslę, że nie będziesz miała zastoju, tylko spadek najwyżej ulegnie zmniejszeniu :D Czemu nie policzyłaś makaronu\" do syta\"?
-
Janta ja juz dawno wstałam, skończyło sie leniuchowanie, dzieciaki do szkoły, to i mama musi rano wstać - no wiecie, skoczyć po bułeczki, zrobić śniadanie (nie za dobrze mają te dzieci ze mną?! ....chociaż syn uważa, że się owalam i coraz więcej obowiązków im daję :P ). Zjadłam 2 mandarynki, odbyłam spacer z psem, wypiłam kawę, zjadłam 3 cieniusieńkie (wolę dodatki) kromki razowca z pieczenią i papryką = 5p (policzyłam za kromkę po 1 p i plasterek pieczeni po 0,5p). A wracając do słodyczy, ja to jakaś zniewolona nimi jestem, tylko otwieram oczy już myslę o nich, jestem w sklepie po bułki od razu rzuca sie w oczy ciacho - dzisiaj nie kupiłam, przejęłam się tym co napisała Anno ale znając siebie niedługo to potrwa :O Viola świeży imbir z herbatą mi w ogóle nie szedł, piekł w gębę, a teraz niedawno znalazłam taką mieszanke i smakuje Latem przewaznie żłopię wodę, ale teraz jak jest zimno nie daję rady, to wypijam szklankami herbaty, aż córka (bo tez piję rooibos) zwróciła mi uwagę, że niby jej wypijam :P Anda dziewczyny często podgadują sobie jeszcze prywatnie na gg, ale jak ktoś będzie chciał skorzystać, to czemu nie, niezły pomysł. Musze Cię zmartwić ;) ale tak to już jest w życiu, że człowiek musi LICZYĆ przede wszystkim na siebie, bo nikt za nas nie wykona roboty, żeby nie wiem ile gadać, radzić i tak trzeba zrobić to samemu :D Zobaczysz, jak sie wdrożysz, że nieraz dzielimy sie pomysłami na zmniejszenie punktów w jakimś daniu. Nasz topik \"żyje\" sobie już prawie dwa lata i ciężko powracać ciągle do tego samego, po prostu każdy sobie notuje na bieżąco i jedziemy dalej. Roxana jak musisz jeść\"jak świnka\", to pojedz sobie do woli słupki marcheweczki, ogórka, 2-3 jabłka, kilka mandarynek itp.
-
No proszę, jaki piekny odzew okazuje się, że dziewczyny siedzą przed komputerem tylko nic nie mówią A ja poszłam na wieczorny spacer z pieskiem, bo mąż biedaczek dziś pracuje od świtu do nocy i zarabia pieniądze na zachcianki.... i Marchewa żadnych duszków nie widziałam, chociaz nie lubię chodzić po nocy. Jak byłam mała, to strasznie bałam się ciemności, bycia samą w domu i piorunów. Marchewa robisz doktorat? Elficzku widzę, żeś dobry materiał na super strażnika wagi Anno D teraz rozumiem czemu po pewnym czasie waga spada niewiele, a obwody się zmniejszają. Ja niestety właśnie zauważyłam, że mimo iż straciłam ostatnio kilka kilogramów mój poziom tkanki tłuszczowej niewiele się obniżył ( a obserwuję to od czasu, gdy posiadam takową wagę), ale przed świętami przestałam sie obżerać słodyczami, a jadłam więcej białka, to poziom zaczynał był w granicach normy :( Chyba mi się nie uda :( ;)
-
Janta niestety. ale ten mój wpis tylko mnie rozsmieszył :D:D:D:D:D:D i zobaczyłam, że nic, a nic się nie zmieniłam .... i teraz juz wiem dlaczego ciągle jestem w tym miejscu z odchudzankiem. I tak jest postep, bo kiedyś w chwili dołka, chcąc sie podbudować zaczęłam czytać nasze forum od początku i wtedy, to wpadłam w mega-wielgachny dół i ryczałam nad sobą i swoim obżarswtem i beznadzieją :P Smiej się na zdrowie!!!
-
Hej Anno D i gdzie ten straszak na słodycze, bo tak mnie korci...ale wytrzymałam zapijam herbatką rooibos z imbirem liptona :D
-
panga ma 2p za 100g Tak sobie strzeliłam stronkę 223, a tam Marcheweczka pisze o tym właśnie :D
-
A propos tych stronek 1 i 97, to poczytałam sobie trochę i tam naprawde jest tego dużo i wyłożone dokładnie, a jak sie miło i fajnie czyta
-
Kurde jakaś lawina ludzisków na nas spada ;) Muszę się przyznać z ręką na sercu, że nie mam siły ciągle i ciągle pisac o tym samym: o stronce pierwszej, 97 itp. Naprawdę na tych stronach sa wyłożone podatwy ww, White podała ogólną punktację podstawowych produktów, Viola cała kupę innych :D Punktację produktów można wyliczyć z danych na opakowaniu opierając się na wzorze lub korzystając z tabel kalorycznych lub poświęcic trochę czasu i wyszukać słupki na naszych stronkach. Jeżeli któraś z nas ma problem z punkcikami, to wszystkie zaczynamy szukać, gdzie się da. Kiedyś już myślałam by przelecieć stronki i pokopiować punktację, ale pomyśłałam \"ja mam!\" :P Może z wpisywaniem do tabelki poczekajmy jak sie ktoś zaaklimatyzuje i będzie zaglądał, to w porządku, bo inaczej zaraz nam sie zrobi długaśna, a nawet niechby sobie była długaśna aby tylko każdy kto tam jest był z nami dłużej jak 2-3 wpisy :D Myslę też, że jeżeli włoży się w przygotowanie swojej drogi ww trochę czasu i zaangażowania, to potem szkoda tego zmarnować i się próbuje trwać!!! Mam nadzieję, że nie wyszłam na zołzę :P Żarówka jak mam Ci przesłać widok z okna, jak wysłałam juz 2 zdjątka: jedno z aktualną moją facjatą i drugie z czasów zaraz po ślubie :( a Tobie komóreczka nie działa Łana Azimka Bambasia i Funiasta CZY WRESZCIE DOCZEKAMY SIE WASZYCH PODOBIZN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Janta pięknie podałaś nowym prawie całą kawę na ławę dotyczącą ww Madach JESTEŚ! A ja już podejrzewałam Ciebie o takie niecne rzeczy ;) jeżeli nie wiesz o czym mówię, to wróć stronkę i przeczytaj
-
Jantaod razu zuważyłam, że dodałaś Anno kilogramów, ale widzę, że szybciutko się poprawiła :D Frytka a po co Ci układanie jadłospisów, jedz to co dotychczas tylko co się da granicz np. ilość tłuszczów, słodyczy, cieńsze kromki chleba, a do chudej wędliny, serka, dużo warzywek i już jest dobrze i oczywiście wszystko w ramach dziennych punkcików :D Gdybym miała dla siebie wymyślać specjalne dania, to chyba nigdy nie zaczęłabym ww, bo to jest najpiękniejsze, że nie trzeba kombinować co by tu zjeść. Masz tyle i tyle p do wyjedzenia, patrzysz co dzisiaj szykujesz na obiad (bo przeważnie ten posiłek ma najwięcej p) , co z tego zjesz i ile to będzie punkcików. Robisz sniadanie dzieciom, popatrz co z tego ma niewiele p albo jakim produktem zastapić by było mniej lub jesz jak jest, bo np. jesz rzadko (chociaż lepiej zjeść częściej, a po mniej) i możęsz sobie pozwolic to zjeść. Poczytaj nasze dzienne menu, zamieszczamy je tak jak nas najdzie to i codziennie :D a zobaczysz, że jest tam zwykłe codzienne żarcie. Jak czytam te przykładowe jadłospisy, to pewnie nigdy nie zaczęłabym ww. Najpierw, w jakieś gazetkce, poznałam listę produktów i zobaczyłam, że to fajna dietka, w której mogę jeść to co lubię - a że czasem, z niektórymi rzeczami przesadzam, to i ponoszę \"karę\", bo juz 1,5 roku siedzę na ww i mam jeszcze do zwalenia tyle samo kg, to mi spadło :P HURA!!!!
-
Anno D już nie mogę się doczekać, aż cała drżę :D Nie trzeba się przejmować bzdurami, które piszą złośliwcy!!! Anda z Twojej wagi wynika, że powinnaś wyjadać 20p, z podanych przez Ciebie danych masz do dyspozycji 19p, ale ja zawsze twierdzę, że zmiejszyć punkty zawsze zdążysz, tak więc wyjadaj te swoje 20p. Z ta silna wolą, to lekka ;) przesada, bo kto ja ma to ma, na pewno tego nie można powiedzieć o Pinokiu :P Na ww nie ma mowy o reżimie, bo nie musisz sobie niczego odmawiać byle w granicach zasad ww i dziennych p (a raczej tygodniowych, bo w rozliczeniu bierzemy pod uwagę cały tydzień czyli w tygodniu masz mieć jedzonka za 140 p). Systematyczność i konsekwencja mile widziane :D Poczytałaś podane stronki?
-
Posiedziałam trochę w swoich materiałach i wybrałam kilka przepisów, takie co mi pasowały, ale pomyśłałam, ze nie będę wiśnia i podzielę się ze wspólniczkami :D Awokado i fasola w sosie pomidorowym ==================================== 1 porcja-3p, składniki na 4 porcje: 600g zielonej fasolki, sól, 1 małe awokado (100g), 1/2 pęczka dymki, 250g pomidorów, 5 łyżeczek oliwy, 5 łżek stołowych octu balsamicznego, 2 łyżeczki miodu, pieprz Fasolę poddusić w osolonej wodzie, awokado pokroić w plasterki, dymke w krążki. Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w drobną kostkę. Sos:połączyć oliwę z octem i miodem, doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Składniki rozłożyc na talerzu, skropic sosem. Minestrone-3p ============= ziemniak, marchewka, ząbek czosnku, pomidor, cukinia, szklanka bulionu, 2łyżki białej fasoli(z puszki), sól, pieprz, świeża bazylia, 125g kefiru(1,5% tł.), 1 świeży ananas. Ugotować pokrojone w drobną kostkę warzywa, dodać fasolę. Podaweć z kefirem i kawałkami ananasa. Talerz warzyw z dipem-0,5p ========================== 1/2 strączka papryki, łyżka szczypioru(koperku), 75g odtł. jogurtu, chrzan, sól, pieprz, warzywa np. seler, marchew, ogórek. Dip przygotować z pokrojonej w kostkę papryki, koperku, jogurtu i przypraw, do tego pałeczki z warzyw. Pikantne paluszki ziemniaczane z sosem czosnkowym ================================================= 1porcja-5,5p, składniki na 4 porcje: 1 kg ziemniaków, 6łyżekeczek oleju roslinnego, 1/2 łyżeczki sambal oelek, łyżeczka papryki w proszku, sól, pieprz, na sos: 2 ząbki czosnku, 8 łyżeczek majonezu(20% tł.), 150g kwaśnej smiwtany, 125g jogurtu nat., 1łyżka soku z cytryny, szczypta cukru, 4 ogórki konserwowe, 4 marynowane papryczki pepperoni. Kartofle obrać, pokroić w ćwiartki. Olej wymieszać z sambal oelek, papryką w proszku, solą, pieprzem, polać nim ziemniaki, piec w piekarniku rozgrzanym do 200st. przez ok.20 minut. Przepuszczony przez praskę czosnek, wymieszać z majonezem, kwaśną śmietaną i jogurtem, doprawic sokiem z cytryny, solą, pieprzem i cukrem.Ogórki i papryczki odsączyć i pokroić w plastry. Podawać z pikantnymi paluszkami ziemniaczanymi i sosem czosnkowym. Sałatka meksykańska-5p ====================== 4 łyżki fasoli (z puszki) 2p, 4 łyżki kukurydzy z puszki 1p, 2 pomodory, 1/2 czerwonej i żółtej papryki Przygotować sos z 3 łyżek wody, 5 zielonych pokrojonych oliwek 1p, 1 łyżeczka oleju, octu, pokrojonej pietruszki, soli, pieprzu i proszku chili. Filet rybny po tajlandzku-5p(7p) ================================ 1 mały filet z chudej ryby 150g 2p obmyć, posolić, doprawić i zmieszać z 2 łyżeczkami sosu sojowego i 1 łyżeczką zielonych przypraw. Piec bez tłuszczu, odstawić w ciepłe miejsce. Sos: 2 cebule dymki, 2czerwone papryki podduszone na łyżeczce oleju 1p, 1 łyżeczka ketchupu, 125ml bulionu warzywnego, 1 łyżeczka curry, 1 krążek ananasa b/c. Podawać z 4 łyżkami ryżu(lub do syta) 2p(4p) Makaron a la Bolonese-6p ======================== 4 łyżki tatara (mielonego mięsa) 2p z 1 cebulą przypiec b/tł., wymieszać z koncentratem pomidorowym, 1/2 filiżanki bulionu warzywnego, 1łyżeczką przecieru pomidorowego. Doprawić 1 łyżeczką kwaśnej śmietany 0p, solą, pieprzem i oregano. Podawać z 2 filiżankami ugotowanego makaronu(lub do syta) 4p. Ostra potrawa z ryżem-7p(8,5p) ============================== 1plaster cielęciny 185g, 3p 1 cebula, 1 cykoria, 1 garść grzybów, żabek czosnku podpiec na 1 łyżeczce oleju 1p Dodać 1/2 filiżanki bulinu warzywnego, 1łyżkę kawśnej śmietany 0,5p, sól, pieprz, paprykę i gałkę muszkatałową. Podawać z 5 łyżkami ryży(lub do syta) 2,5p(4p)