pinokio

Łana placki ziemniaczane smażone w \"Przewodniku po zakupach\" mają 3,5p za sztukę (100g). Moje domowe placki są małe i cienkie, odsączane na papierze śniadaniowym, więc liczę sobie za 3 szt. 3,5p i dobrze na tym wychodzę :D To Twoje świadome jedzenie nie jest takie złe, ale dodaj do tego, chociażby w przybliżeniu, liczenie punkcików, a będzie całkiem przyzwoicie. Bo tak to się wydaje, że nie jest tego jedzonka zbyt dużo, ale punktowo możesz znacznie przekraczać swoją normę i stąd waga stoi :( Pozdrawiam resztę Strazniczek, ktore właśnie wyskoczyły mi na podglądzie

Faktycznie pustawo, ale jak zaczniemy wszyscy pisać to zrobi się tłocznie i ciekawie :P :) Mi nie smakuje herbata w torebkach, czuję się jakbym piła mydliny, zastanawiałam się czy nie parzyć po 2 torebki, ale jutro ruszam do herbaciarni zrobić zapas herbatki :D Nie moge zbyt dużo zjeść na raz, bo od razu mnie boli brzuch - właśnie teraz tak mam, a naprawdę w porównaniu z mężem zjadłam malutko (łyżka ziemniaków, kawałek wątróbki z cebulką i surówka). Ależ miałam dzisiaj ciężki dzień, tak łaziło za mną słodkie, że już byłam gotowa rzucać wszystko (czyt. dietkę) i kupić tonę ciastek - udało sie odgonić chcicę łyżeczką miodu i słodką kawką z mlekiem i orzeszkami ziemnymi. O rany! To było straszne! Czemu mnie to dręczy?! :P Łana nie licz, nie licz :p tylko potem nie płacz, że nic nie spada ;) Na czym polega \"świadome jedzenie\"? Viola co tak zabalowałaś, że Ciebie nie ma? ;)

Madach gratuluję Sama sobie odpowiedziałaś czemu tylko tyle - chociaż 800g, to nie jest tak mało :) Tak naprawdę te nasze punkty to zarazem dużo jak się je warzywka i uważa i mało w stosunku do tego co łakomczuch mógłby i chciałby zjeść :D Moja waga dzisiaj pokazała 75,1 kg i tak była łaskawa, sama sobie nie dałabym takiego spadku za to co i ile żarłam (jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o słodycze :P), ale widzę u siebie zmianę nastawienia, więc będzie tylko lepiej. Wczoraj zobaczyłam rurkę z kremem, pomyśłałam kupię, potem przyszło mi do głowy, że: - taka mała, a 90 gr., -nie najem się jedną, a 2 to za dużo punktów, -szkoda mi punktów na tę rurkę, czyli zaczynam MYŚLEĆ ;) Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido........03.09.2005....165.....71.........65/......................75 Anno_D.....02.01.2006....173....65.........59/.......................65 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/......................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/......................94,5 Bambasia..10.01.2006....160.....72.........66/.......................70 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/.......................71 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05...........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/......................62,6 Łana........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/......................72,1 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56.......................56 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/.....................75,1 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05...........70 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........09.01.2006 ....176 ....80.........70........................80 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................67,5 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/15.08.05.............59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Chciałabym tak co tydzień zmieniać wiele w tej tabelce Tylko ja jestem z datą 2004r i dalej niewiele sie posunęłam do przodu........a może przesadzam :P Wczoraj ogladaliśmy zdjęcia z całego naszego rodzinnego życia i w porównaniu z tym jak wyglądałam na początku swojej drogi WW, a teraz to różnica jest znaczna. I co najśmieszniejsze, że wtedy wydawało mi się, że nie jest tak źle, mimo że coraz mniej ubrań nadawało sie do noszenia :P

Azimka mogłabyś zawsze takim wpisem kończyć dzień! Wielgachny buziak dla Ciebie!!! Liczę punkciki :D dzisiaj było wyjedzone 19p, ale smutek mnie ogarnia, bo wiem że zmarnowałam ten tydzień pod względem dietlki :( a tego nie lubię, bo takich tygodni bylo wiele, ale może juz więcej nie będzie :D I tym optymistycznym akcentem mówię DOBRANOC!

Azimka co ona zrobiła ze swoja skóra na brzuchu, to nie wiem! Ale pytałam White, która przecież też duzo schudła (-30 kg) i mówiła, że ładnie jej się zeszła, dlatego nie trzeba sie śpieszyć z rzucaniem wagi :D Jesteś jeszcze młoda, a niestety im później tym gorzej, chociaz to też pewnie zalezy od kondycji skóry. Więc uzbrój się w cierpliwość, daj sobie CZAS i do dzieła!!!

Witam szarym świtem, ale dzisiaj wybieram się na małe zakupy do miasta i nie miałabym czasu zajrzeć. Marchewa pewnie, że też sporo schudłyśmy, a jak jeszcze każda z nas dojdzie do swojej tabelkowej wagi (albo i lepiej ) to dopiero bedzie co oglądać. Ty White Sally Anido (choć ostatnio troche sobie popuściła :P) i Żarówka już nadawałybyście się do takiego albumu, a wiem co mówię, bo widziałam Wasze zdjęcia z przed i po Nie wiem jak Ynia bo ona pochwaliła mi się tylko zdjęciem po :P ale pewnie efekt tez jest piorunujący, bo to w końcu -17kg. Gosiaj jak dla mnie to i tak zawsze była kruszynka :D Ale czy byłybyśmy takie odważne by prezentowac swoje wdzięki na forum?! Zastanówmy się, może to niezły pomysł?! Często też oglądam nasze zdjęcia Chyba powinnyśmy się cieszyć, że nie musimy aż tyle chudnąć i mamy to szczęście, że znalazłyśmy w miarę szybko WW, bo pewnie tamte dziewczyny miały juz kilka \"dietek\" za sobą, które niestety tylko przyczyniły sie do zwiększenia ich wagi :( Azimka Ty nie słuchaj swojego męża tylko nas ;) Masz wyjadać swoje punkciki (22?) i KONIEC!!! Pomysl -30 kg, jak by to było................????????? Żaróweczko pracusiu!!! Anno D sprawdziłam, jeszcze się nadaje :) Ja po drugim dziecku ważyłam 61 kg, a po trzecim 65kg... było pięknie!!! Loteriazaglądasz jeszcze czasami do nas? Odezwij się i napisz co u Ciebie! Axel co tam znowu porabiasz, zakochałeś sie czy co, że nie masz czasu (chęci?) zajrzeć do nas i napisać słowo?! Ramatti jak tam te twoje 62 kg - trzyma się, to zmieniaj w tabelce? Bambasia dlaczego milczysz? :(:(:( Aylin JANTA, JANTA, JANTA HELLO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w szoku ile można zdziałać chęcią i siłą woli, popatrzcie http://www.meine-gewichtsabnahme.de/mitglied.php?nr=10110&ab=11&aktuell=11+1&sortiert= Ta dziewczyna jest dla mnie najlepsza to motywuje!!!Mam zapał i wiarę - też tak zrobię Teraz jak będą mnie nachodziły słodycze, chcę mieć przed oczyma tę dziewczynę! Azimka przyjrzyj sie dobrze i do dzieła, do WW!!!!!!!!!!!!!!!!

Ponieważ tu dalej puchy, poszłam na niemieckie forum pooglądać zdjęcia i się podmotywować......jest super!!!!!!!!!!!!!!!

Sarda to nie twoja \"wina\", dziewczyny tak intensywnie liczą punkciki :P pewnie wieczorkiem jak już wszystko podliczą to się pojawią :D Piszcie dziewczyny, bo nie mam skąd czerpać siły do dietkowania...ale siły na jedzenie słodkości mam :P :( Coś ciężko mi sie wdrożyc ponownie do rytmu, przeszkadza mi myśl, że niedługo będą paczki, a wiem że nie dam rady nic z nich nie zjeść Jakoś to będzie :D:D:D

Sarda było co poczytać!!! Cieszę się, że masz dobry nastrój :D Możecie sie wymieniac przy opiece nad córeczką z mężem! Mój nastrój też jest nienajgorszy, ale muszę to z przykrością stwierdzić: mam niezłego, że powiem łagodnie, świra na temat swojego ciałka i jak tylko mi trochę przybędzie, to od razu zaczynają mnie gnębić złe myśli. Ale mnie telepie jak widzę ten swój tłuszcz choć staram się nie ulegać temu i skierowac energię na odchudzanko, ale wiadomo chęci nie zawsze idą w parze z działaniem :P Tak mnie straszliwie męczy to bładzenie tym razem koło 75 kg Wydaje mi sie, że te \"świąteczne\" kilogramy nie będą takie trudne do zrzucenia, bo jeszcze nie zdążyły się zalęgnąć :D Tosiato nieźle sobie dołożyłaś :O Anno D masz dobrą uczennicę w Madach - dziewczyny jesteście!!! Lubię tuńczyka, ale jak kupiłam puszkę kilka miesięcy temu tak stoi i stoi,, też sobie zrobęe z ogórkiem i celbulką :D Viola nam to chyba nie grozi bycie kulturystkami (już chyba nie ten wiek :P) ...... ale, ale nigdy nic nie wiadomo ;) Jejku, wzięłam się za pranko ubranek dla lalek róznej maści od wielkich po maleńkie, ależ tego nazbierały moje dziewczyny i nie chcą na razie nikomu oddawać, to trzeba ten cały majdan doprowadzić do porządku :) Dalej grzecznie ćwiczę hantelkami i brzuszki, dołożyłam jedno ćwiczonko od syna z treningu (tylko on to robi na kostkach, a ja na dłoniach) cięzkie piekielnie, ale może będa rezultaty....tylko trzeba najpierw zrzucić to sadło z brzucha :P

Nie mogłam wcześniej wpaść, bo dzisiaj mój syn kończy 16 lat i odwiedzili nas dziadkowie......a jeszcze dobrze pamiętam jak go rodziłam, jak ten czas leci buuuuu :D Starałam się za wiele nie podjadać, w ciągu dnia uzbierałam 14,5 p, to wszystko miałam pod kontrolą. Łana najważniejsze, że zaczynasz cokolwiek zmieniać( wiesz ten rowerek jest ), a przyjdzie czas i na sumienne liczenie punkcików, staraj sie codziennie i wreszcie zacznie działać :D Dzięki Marcheweczko-uszku Ynia żelatyna ma 0p, to pewnie tę galaretę trzeba policzyć tylko za drób. A SIO OD BARKU!!!!!!!!!!!!!!!!!! Azimka słuchaj nas, a nie tego tam :P Kasa to przyda się potem na nowe ciuchy :D A to troszkę, to co oznacza? Jakaś taka gruba jestem :(:(:(:(

Dzieki Viola o to mi właśnie chodziło. Co tu duzo mówic: 1. White doszła do swojej wymarzonej wagi :D 2.To jej sprawa czy chce do nas zagladac czy nie :D Ale to nie znaczy, że nie możemy sie popytać :P Masz rację niemiło byłoby usłyszeć, żeby sie odczepić. Jeżeli wysyłałaś Jej wiadomości też po niemiecku i nie ma odzewu - trudno, tak widocznie ma być. Z całego serca zyczę jej duzo zdrowia Gosiaj chyba te 1,5 kg to juz takie Twoje \"widimisie\", coby nie wyjść z wprawy w liczeniu ;) Niestety ja tak nie mam, że 4 dni i zapomonam o słodyczach, jest taki czas, że nie jem przez dłuższy okres, ale jak mnie najdzie, to umarł w butach :P chociaż coraz częściej udaje mi się tylko popatrzeć. Własnie przyjrzałam sie tabelce i najwyższa pora na zmiany, bo te wagi co sa w niej to chyba nie zmieniane od wieków :O:O:O:O co najwyżej na plus buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!! Anidotrzymasz się punkcików?! Jak zdrowie córeczki? Janta odezwij się! Marchewa czy Sally to o nas jeszcze choć troszeczkę pamięta? I co korzystasz z książeczki i szydełkujesz? Mam wrażenie jakbym czasami waliła glową w mur :( W końcu zjadłam na śniadanie tosty z serem odtł. i sałatę.

Ale dziewczyny jesteście pełne zapału, aż mi sie gęba śmieje do Was :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Vioal I Marchewa święta racja!!!!!!! Chociaż lepsze umięśnione ciałko jak otłuszczone ;) Mówiłam Madach, że nie będzie źle, przeciez czytając codziennie twój jadłospis widać, że to wszystko idzie ku schudnięciu (chyba, żebys oszukiwała troche i podjadała :P).....jak ja bym miała tyle samozaparcia co Ty to juz dawno doszłabym do swojej wagi, a tak mam ciągłe wytłumaczenie, a to święta, a to paczki, a to słaba wola, a to ble, ble, ble :P:P:P Viola probowałaś dowiedziec się czegos o White na gg po niemiecku zagadać?! Kupiliśmy córce wersalkę i jak to mówi mój mąż \"koniec okresu dzieciństwa\", bo do tej pory spała w starym pietrowym łóżku z czaasów, gdy jeszcze dzieci były drobiażdżkami i mieszkalismy w dwóch maluteńkich pokojach. Od ranan mam robotę w jej pokoju, przglądam te wszystkie klamoty, ubranka lalek, pluszaki, które polegują w szufladach pod łóżkiem i staram sie zrobic z tym porządek :D Jeszcze nic nie jadłam, bo nie mogę się zdecydować co zjeść :( Azimka co tam znowu kombinujesz?! Łana drgnęło cosik? Aylin czy to nie mija przypadkiem miesiąc i czas zajrzeć tutaj? ;)

Viola myślałam, że ptasie ma 8p, a tu w domu (a zeżarłam wszystkie 100g po drodze do domu :P) zajrzałam do kajecika i zbladłam jak zobaczyłam te 11p chociaż 8 to też nie było mało :P Jak zjadłaś raz tę pizzę, to myślę, że niewiele sie stanie, choć na Twoim miejscu nie ważyłabym sie jutro, tylko we wtorek, bo pizza obciąża na długo żołądek i jeszcze jutro może to odzwierciedlać się na wadze :) Widzę Madach, że jesteś w swoim żywiole :D Nie mam żadnych idolek i nigdy nie miałam, przez to wydawało mi się, że jestem jakaś dziwna. Tak ogolnie chciałabym mieć ładne, jędrne ciałko bez zbędnego tłuszczu....ale o tym to chyba powinnam była pomysleć kilka lat wcześniej :( i z moją skłonnością do słodyczy zadowolę się osiągnięciem wymarzonej wagi i w zaciszu swojego domku je troche wyćwiczę Wam dziewczyny życzę osiągnięcia wymarzonych figurek Anno D jestem zwolenniczką szczupłości, graniczącej z chudością, podoba mi się wzór: wzrost - 120 = super waga, ale najbardziej to się sprawdza przy wyższych wzrostach :) Chociaz ja nigdy nie osiagnęłam swojego ideału, najmniej przy swoim wzroście ważyłam 56 kg. Na wieczór pozwoliłam sobie na jabłko, mandarynkę i galaretkę b/c :D Jestem ciekawa co z resztą Strażników?!

Madach wczoraj wieczorem to już się poryczałam na swój widok, ale zauważyłam, że w ten sposób zaczynam powielać wcześniejsze swoje zachowanie i dałam sobie spokój z wyrzutami :D A dziś będąc w sklepie przyszła głupia myśl \"i tak jestem gryuba, to co mi tam zjem to ptasie mleczko\" dawno już nie miałam takich mysli, ale teraz juz jest w porządku, mimo tego mleczka zmieściłam sie w punkcikach i obiecuje byc grzeczna

Witajcie dziewczyny!!! Żaróweczkonapisz co słychać, bo się zamartwiam Anno D z tą wagą to jest tak, że punt widzenia zależy od punktu siedzenia :D ale w ostateczności chodzi o to by każda z nas dobrze sie czuła sama ze sobą Anido nic nie wiem na temat tego balsamu, ale może coś znajdzie się w internecie. A może Małej nie służy tamtejszy klimat? Madach u Ciebie będzie mniej w ten czwartek, w następny i następny ..... ja tak bym tez chciała, ale u mnie z tym gorzej, bo ZA DUŻO JEM :P:P:P:P :(:(:(:( Przykładowo: na śniadanko był serek wiejski z otrębami i warzywkami, potem 100g ptasiego mleczka (a to aż 11p, ale nie wiedziałam, że to będzie aż tyle i teraz sama się zastanawiam po co to jadłam!!!) i potem zostało mi juz wydzielanie, a więc: na obiad krupnik, orzeszki ziemne jako zdrowe tł. i jeżeli juz nic więcej nie zjem, to może wyrobię się dzis z punkcikami....a mąż się śmieje ze mnie i pyta czy pochwaliłam się Wam, że na dupę wlazły nowe kilogramy :P :O - małpiszon jeden

Ynia wiiiiiiitaaaaaaaaaaaaaaj!!! Stęskniłam się za Tobą i tak czasami myślałam czy o nas pamiętasz :) Co tam dwa kilogramy więcej, to przez te dni wolne od zahamowań, gdy wydaje nam się, że nic się nie stanie jak sobie popuścimy, a potem musimy zacisnąć trochę pasa.....ale nie zawsze nam to wychodzi :( Przynajmniej może częściej będizesz zaglądała :D:D:D Tosia widzisz jak to wychodzi z człowieka prowincja - dla mnie Francja, to zaraz Paryż. Na zdjęcia czekam i powiem, że najbardziej to interesuja mnie ludzie, a nie tylko ładne widoczki. Nie ociągaj sie tylko właź na wagę, bo wiesz im dalej w las tym więcej drzew :P Też czuję swoje wały :(:(:( Anido jak ja postrzątam dzieciakom w pokoju to słyszę teksty w stylu: -już mi mama posprzątała, bo wszystko się błyszczy :D -o! telewizor jest czarny :P -teraz to nic nie mogę znaleźć (że niby bałagan był taki twórczy) ;) -jejku jak strasznie czysto :O Żaróweczko pamiętaj, że jesteśmy z Toba całym sercem

Acha, odnosnie White to myslę, że dalej dokuczają jej problemy zdrowotne i dlatego do nas nie zagląda. Życzę Jej wiele zdrowia!!! Viola może Ty byś po niemiecku dowiedziała się co słychać u White, bo jak kiedys próbowałam zagaić na gg, to pewnie znowu siedział jej facet, a ten wiadomo ani me ani be po polsku :( ... a ja ani, ani po niemiecku (no nie kilka słow rozumiem, ale pogadać to nie dałabym rady).

I jeszcze cos o mnie:D Dzieki Viola za dobre słowo. Codziennie staram sie żyć z WW, ale ostatnio różnie to wychodzi. Przychodzi wieczór i chodzę po chałupie i szukam czegoś, ale sama nie wiem co...i tak niechcący wchodzę do kuchni, a tam zawsze cos przyklei mi sie do łąpek i z 19 p robi się kilka więcej, a to nie jest na chudnięcie, ale na utrzymanie :( I wieczorem obiecuje sobie, że od tej pory biore sie porządnie za robotę......i tak do następnego wieczora :( Dużą rolę w tym wszystkim odgrywa brak warzywek lubianych przeze mnie Najważniejsze jednak, aby schodziło cokolwiek , to powolutku dojde do celu. Pozdrawiam wszystkich i czekam na \"spotkanie\".

Żarówka tez się wściekam, że w domu nie zwracaja uwagi na moją pracę, ale muszę przyznać uczciwie, że jak pomarudzę, pojęczę, to cała rodzinka stara się być lepszą, z różnym co prawda skutkiem, ale liczą się chęci :D Czasami trzeba dosięgnąc dna by wreszcie przejrzeć na oczy, gorzej jak jest podwójne dno :( Skorzystaj z oferty Violi, wyjedź, nie przejmuj sie domem, są na tyle duzi, że sobie poradzą, a zresztą chyba lepiej zrobić tak, niż miałabyś kiedyś wyjść z domu i nie wrócić. Postaw ich przed faktem, wyjeżdżam i koniec. Wpis nie był wredny tylko smuuuuuuuuutny :( Jeżeli robot sie wyczerpał to niech leży, przestań ich obsługiwać: nie rozpalisz to będzie najwyżej zimno i wreszcie komus sie znudzi i pójdzie rozpali, nie umyjesz naczyń jak zabraknie będą musieli umyć itp. Dobrze, że jeszcze masz na tyle świadomości, że widzisz, że wysiadasz, bo czasami dzieje sie tak, że ktoś tego nie zauważa i popada w riunę albo się zabija, a wtedy wszyscy w koło dziwią się dlaczego tak się stało, przecież zachowywał się \"normalnie\". Psychologowie mówią zastąp słowo \"muszę\" słowem \"chcę\". Zawsze, gdy będziesz myślała \"muszę coś zrobić\" pomyśl, powiedz \"chcę zrobić...\" i obseruj swoją reakcję na tę zmianę. Trzymaj się -uszko Pasujesz do nas, bez Ciebie byłoby tu pusto Każdy tu pasuje, każdy wnosi coś od siebie i dzięki temu się kręci.

Madach a co Ciebie obchodzą jakies komórki tłuszczowe - jak nie będzie za duzo tego tłuszczu, to będą puste ;) :P A te rewelacje, to wszyscy ci wielcy uczeni coraz to nowego wymyslają raz to jest dobre za jakis czas jest to złe lub odwrotnie :P I powiem Ci jeszcze, że na stronce diety- polki kiedys czytałam, że ostatnio stwierdzono, że te komórki tł. po kilku latach nierozciągania przysychaja i po nich :D Nie panikuj, zobaczysz pozbędziemy się naszego sadła na stałe Zalecam spokój i relaks Acha i one są poddawane odsysaniu tłuszczu ( i nie tylko:P) , bo trudno z potworka zrobić piekność w 3 miesiące, a tak chlast, chlast i jest :P Tosia jak fajnie, że juz jesteś z powrotem, waż się i do roboty - ww sie kłania :D Pamiętaj o kilku zdjątkach z pięknego Paryża. Anno D nie powinnaś dopuszczać do silnego uczucia głodu, bo sama widzisz do czego to prowadzi. Ale masz dobrze z tymi słodyczami, może ja wyprobuję Twoją metodę :D Dlaczego wieczorem przepełnia mnie uczucie przepełnienia?! :P

Anidomożesz brac codziennie pastę Fitoven (do kupienia w aptekach), fakt za pyszna to ona nie jest :( 2x dziennie po pół łyżeczki. Pasta ta oczyszcza naczynia krwionośne, a co za tym idzie polepsza sie krążenie - to na początek. Dobry jest też Venoforten, ale należy pić go tylko raz dziennie przed samiuśkim snem, 30 kropli popic łykiem wody, a nie tak jak każą na opakowaniu. Trochę może się kręcić w głowie po tej miksturze, gdyby rano dalej utrzymywało sie kręcenie głowy należy zaprzestac picia, bo może to oznaczać, że w żyłach są jakieś zatory i trzeba zażywać słabszą pastę Fitoven. Do tego potas w tabletkach taki najzwyklejszy, bez dodatków. Warto też zakupić olej z pestek winogron i dodawać go do sałatek, zupy. I idź do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!! Piłam ten venoforten przez blisko pół roku i moje stopy i dłonie przestały być zimne. Chodzę bardzo rzadko do lekarza, tak naprawdę u mojego pierwszego kontaktu jeszcze nigdy nie byłam :) raz na jakiś czas odwiedzam ginekologa i stomatologa i to wszystko :P

Dziś mój mąż wziął sobie urlop, a jak on w domu to chce by wszystko kręciło sie w koło niego.... i wyciągnął mnie do miasta, jak wróciliśmy dzieciaki juz okupowały komp, teraz jedno zgoniłam i jestem :D Funaista ogromniaste gartulacje Miło, że podzieliłaś się z nami tą nowiną, życzę Wam zdrowia! Zaglądaj do nas i dziel się postępami w rośnięciu brzuszka :D:D:D Azimka trzymaj się tego swojego wyboru i nie dawaj się zwodzić czczym obietnicom :) No własnie! Poprawiaj sobie nastrój takimi bezpiecznymi zabiegami jak zmiana fryzurki, a z dietek pilnuj się WW :D Madach nie wiem czy zauważyłaś, że w tych metamorfozach prawie wszystkie babki robione są na jedną nutę, takie podobne do siebie jakby z jednego szablonu :P Powtarzam Ci jeszcze raz ( a jak trzeba będzie to będę to robiła ciągle:D): JESTEŚ ŁADNĄ KOBIETĄ, PEŁNĄ UROKU I CIEPŁA i nie pozwól by jakieś schabiki czy uda rozmazywały Ci ten obraz!!! Anido gratuluję i życzę dalej takich sukcesów. A może jest Ci zimno, bo za mało jesz? Teraz wychodzę, ale potem postaram się coś znaleźć!

Madach najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że tę stronkę znalazłam szukając w necie ile kcal i tł. mają ciasteczka owsiane :D - a może Ty wiesz? Łana brzuch dobrze spada właśnie przy ograniczonych węglowodanach, te z wysokim ingeksem glikemicznym jemy najwyżej raz dzienie albo i rzadziej, do tego liczenie punkcików i... żegnaj brzusiu Mój brzuszek wieczorem też wygląda nieźle

Marchewa właśnie ściągam pocztę, chyba że chodzi Ci o moje zdjęcia - to nie mam nowych, muszę kupic film (ale to i tak nie cygrówka, to nic by to nie dało :(). Jest! Wyglądasz ślicznie (taka smukła!!!!!!!!!!!!!) radość i szczęście emanuje z Ciebie Anno domini witaj, widzę Cię pełną zapału, to pewnie się uda. Chociaz w twoim przypadku, to pewnie ćwiczenia więcej zdziałają jak dietka. Myślę, że te dziecęce papki, to nie maja zbyt dużo punktów, to na początku, jeżeli nie da sie ich nie podjadać, po prostu nie licz za nie punktów - chyba, żebyś zauważyła, że jednak niewiele chudniesz lub wcale :D Viola ja też siebie nie poznaję :D Czasami podkradają się takie wstrętne myśli o sobie, ale nie zatrzymuję się nad nimi, tylko robie swoje: liczę i ćwiczę pełna dobrej wiary w to, że to juz ostatni raz ( :P ).