Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinokio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pinokio

  1. pinokio

    Weight Watchers

    Madach przy mnie to jesteś piórko, próbuję się nie załamywać, ale już dzisiaj nie miałam ochoty przychodzić tutaj :( Niestety moja waga na dzień dzisiejszy wynosi 75,7 nie wiem jak to sie stało, codziennie sprawdzałam, pilnowałam, po świętach było 75, a teraz ta liczba staram sie nie załamać, ale już mam ochotę nażreć się jak świnia (tylko, że świnie znają umiar, a ja............ :P)!!! Ale coż co przyszło to i pójdzie i tak do lata dojdę do swojej wymarzonej wagi Też lubię ekstremalne metarmorfozy i dlatego wole chudnąć 3 lata niż mieć takie zwisy skórne jak te kobiety:O A oto cała prawda o Pinokiu :P:(:P:( :P:( Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/......................76 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/......................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/......................94,5 Bambasia..05.12.2005....160.....72.........66/.......................71,2 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/.......................72 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05...........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/......................62,6 Łana.........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/......................72,6 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......56.......................56 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/.....................75,7 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05...........70 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................67,5 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/15.08.05.............59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Rozciągnęła się ta wstrętna tabelka czy nie :D ?! Żarówkaszkoda, że Ciebie nie będzie tak długo, ale mam nadzieję (choć słyszałam, że nadzieja jest matka głupich! :P), że inni straznicy nie będą zawodzić i nie zrobi sie tu pusto :( Azimka jeżeli przez rok odchudzania przytyłaś, to chyba jest prosta prawda - źle sie odchudzałaś :( Zaufaj nam, ktore już wiele przeszłyśmy, rób tak jak Ci mówimy. A na stoku najwyżej będziesz sie przyglądać :P Zawsze możesz odbywać długie spacery - to też pomaga w zrzuceniu wagi. I TAK WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE!!!!!!!!!!!!!! Aż sie boję wysyłać :O
  2. pinokio

    Weight Watchers

    Azimkawybij sobie z głowy meridię jedź na narty taka jak jesteś teraz, przecież twoi znajomi i tak Cię znają, a obcy ludzie - co Cię obchodzi ich zdanie. A na stoku na pewno znajdziesz szczuplejszych od siebie, ale też i grubszych...DARUJ SOBIE!!!!! POWTARZAM jeszcze raz: LICZ!!!! JEDZ ILE TRZEBA!!!! PIJ!!! A efekty będą Gadaj sobie tutaj co chcesz, dziel się swoimi pomysłami, płacz, jęcz, narzekaj - my Cię zrozumiemy, bo każda z nas przechodziła takie różne dziwaczne etapy w swoim dążeniu do szczupłej sylwetki ...po zobaczeniu ich sama uznasz, że nie wszystkie są dobre :P Łana po prostu bierzesz szklankę i lejesz wodę lub zaparzasz herbatkę, a potem wypijasz małymi łyczkami i odfajkowujesz na kartce lub w głowie i tak samo następna i następna, ;) Przed każdym posiłkiem po szklaneczce i już masz kilka załatwionych :D Jak nie będziesz liczyła punktów, tylko wyjadała na oko, to czarno widzę to Twoje chudnięcie :(:(:(
  3. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka a odskakuj sobie na zdrowie, tylko nie zapomnij co nieco skrąbnąć o swoim jedzonku :P A słowo do Ciebie było: \" Jesteś wredna\" :D:D:D:D Trzeba było pana walnąć w łeb i niechby leżał na wyrku :) Madach nie musisz w siebie wierzyć, wystarczy żebyś trwała w wyjadaniu punkcików :D
  4. pinokio

    Weight Watchers

    MAdach-uszku NIE MARTW się, jak zrzucisz te kilogramy wałki znikną :P i nic nie kombinuj, przeciez dobrze Ci idzie i po co zmieniać coś co jest dobre, jakby nie chiało spadać to wtedy tak!!! CIERPLIWOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To cnota, której nam najbardziej potrzeba, pośpiech jest złym i fałszywym doradcą Mnie też chce się jak widzę swój tłuszcz, ale postanowiłam byc dzielna i trwać każdego dnia przy swoich postanowieniach.....złość prowadzi tylko do rozpaczy, zwątpienia :P Daj sobie spokój z kolejnym sprzętem do ćwiczeń i tak masz ich wystarczająco...to tak jak z kolejnymi dietkami, ktorych szukamy i myslimy, że nas odchudzą - a to trzeba SaMEMU powoli, cierpliwie i konsekwentnie dążyć do celu Łana super! Pamiętaj o niezbyt dużych odstępach między posiłkami. Bambasia u nas raz roztopy, raz lekki mrozek = wszędzie ślizgawica Wybaczamy ;) mam tylko nadzieję, że jakoweś zmiany w tabelce zapewnisz :D Viola 3 kawy?! Kiedy Ty to zdążyłaś wypić, ja dopiero ogarnęłam chałupę, spacer z psem i ćwiczenia (już 3 dzień pilnie ćwiczę ), no i 2 pralki :D i ja jem już drugie śniadanie> Azimka przemyślałaś to sobie przez noc?! Janta zaczynam sie martwić :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Aylin czekam na ten Twój obiecany wpis i czekam :(
  5. pinokio

    Weight Watchers

    Azimka a wiesz ile mnie ominęlo \"takich wypraw na narty\" - czyli różnych imprez, spotkań z dawnymi znajomymi, bali, na których chciałam zabłysnąć szczuplą sylwetką i musiałam sie obejść smakiem i dalej być sobie grubasem...więc zostaje Ci jedno liczyć punkty nie oglądając się na nic, nie patrząc na jakieś terminy (w stylu \"zacznę po....\" tu sobie wpisz co uważasz) i na przymus :( NIC na siłę. Liczy sie tylko dzień dzisiejszy. Fajnie powiedział to niedawno w telewizji pewien ćpun i alkoholik: gdybym myśłam o tym, że za rok nie będę pił, to może by mnie to załamało i nie wytrzymałbym, a tak powtarzam sobie codziennie rano: dzis nie biorę i nie piję i tak sie trzymam. NIE MA SZANS NA DUŻE SCHUDNIĘCIE do lutego!!!!!!!!!!!!! Viola dobrze mówi
  6. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka jesteś wredna!!!!!!!!!!!!!! ale i tak Cię lubię Mam tylko małą uwagę ;) za samą kapuchę ( z wsiakniętymi dodatkami :P) policz 3 p - wystarczą :D Co to za jakaś tajemnicza, pyssssssszna herbatka? Viola 2 punkty są za talerz zupy z dodatkami :) Sarda witaj - czekam z niecierpliwością, chyba tylko Marchewce udało sie nie przytyć w te święta (nie wiem jak ona to robi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Anido po prostu starżnicy powracaja !!! Wymówka, wymówka i jeszcze raz wymówka :P dla chcącego nie ma nic trudnego, na basen możesz wziąć: córeczkę, syna, koleżankę, kolegę albo w ostateczności sama, to też jest przyjemne :D Łana i jak dzisiaj tez dałaś namówić się kolegom czy udało się? ACHAA!!! Jak ktoś będzie kopiował tabelkę niech zwróci uwagę (sprawdzi enterem) czy są odstepy między poszczególnymi wierszami. Dzisiaj trzymam się dobrze ww. Ale po tym wieeeeeeeelkim żarciu czuję się jak obtłuszczona gąska :( ..........to było coś o jedzeniu ;)
  7. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka u mnie dzisiaj kopytka, bo po świętach zachciało sie \"normalnego\" jedzonka :D Zgwałciłaś już kogo trzeba o telefon?! Ja mówię swojej rodzince, że jak by mnie zabrakło, to migiem zarośliby brudem, a wraz z nimi cała chałupa :P jak im nie powiesz: odkurz, wytrzyj kurze, podlej, sprzątnij, umyj itp. to nie rusza ręką i jeszcze narzekaja, że się czepiam ale się w miarę słuchają, bo już kilka razy zawartość szuflad lub biurka wylądawała na środku pokoju :D albo nie pozwalam siąść do komputera póki nie będzie postrzątane. Ale taka chwila jak ta - cisza, spokój, robię na co mam ochotę (jestem sama w domku) pozwalaja mi wytrwać i podchodzić do tego wszystkiego z dystansem (choc czasami poddaję sie złości i potem się sama sobie dziwię, że taka głupota wyprowadziła mnie z równowagi). Powoli zbliża sie koniec mojej laby i szarańcza zacznie się schodzić, no i kopytka czekają
  8. pinokio

    Weight Watchers

    A toś Viola rozbestwiła swoja rodzinkę :P Jakbym się uparła, to też miałabym co prać codziennie, ale mi sie nie chce grzebać i piorę co drugi dzień dwa pranka, no chyba, że dojdzie pościel lub ręczniki i podżamy, to wtedy częściej włączam pralkę......ale ile my zużywamy wody!!!! A sterta prasowania rośnie i czeka na zmiłowanie :P Viola, a sprawdzałaś czy ta podwyżka wagi dużo wpłynęła na twoje wymiary? Ha! Żarówka czyżbyś zapomniała na jakim topiku jesteś ;) - o odchudzanku, a na to składa się dietka - może być i Atkins, jeżeli uważasz, że tak będzie lepiej i jakaś forma aktywności fizycznej (wychodząca poza ramy sprzątanka i małżeńskich obowiązków :P) .....więc od czasu do czasu należałoby skrąbnąć coś na ten temat :D Może przyczyna podwyższonego poziomu cukru tkwi w złej pracy trzuski (robiłaś badania w tym kierunku?) Też chciałabym ograniczyć trochę węglowodany, ale co ja na to poradzę, że lubię ziemniaki (na sypko), ryż, czasami mnie nachodzi na pieczywo (ale to tak etapami). Dzis pełna zapału trwam w liczeniu, mój pośredni cel, to osiagnięcie 70 kg na koniec stycznia....trzymajcie kciuki :D Marchewko jesteś dziewczyna pod każdym względem, rzuć jakieś swoje najnowsze zdjęcie. Twoja waga jest zniewalająca Co mąż na to i co rodzinka i znajomi mówili na Twoje zmiejszenie?! Mikołaj wiedział czego Ci potrzeba ;) Szepnij słowo Sally żeby ruszyła swój szczupły (a może juz nie :P ) tyłeczek i zajrzała do nas Nie wiem co z tą tabelką, ale nam szwankuje, trzeba uważać A mnie boli d*** od ćwiczeń, nie mogę się schylać, ale tak to jest jak leń zbyt długo gości :P Azimka co się lenisz?! Bambasia Funiasta juz po ww :( ?!
  9. pinokio

    Weight Watchers

    Widzisz Anido nie jesteś sama :D:D:D:D:D Ja właśnie piję kawkę
  10. pinokio

    Weight Watchers

    Anido u mnie urosła wielka góra prasowania, bo dzieci czekają, że może samo :P się uprasuje...ale jak nie będą już miały co włożyć na grzbiet, to wezmą się do roboty :) A rowerek to należałoby przenieść z kuchni do pokoju i pedałować na jakimś ulubionym programie telewizyjnym :D dzięki niemu będziesz miała przede wszystkim lepszą kondycję. Trzymam kciuki na córeczkę by była zdrowa i mogła się cieszyć przedszkolem Łanaile punktów mają sajgonki? -ja nawet nie wiem co to takiego :( chyba będziesz musiała określić ich liczbę \"na oko\". Ja już po ćwiczeniach różnie z nimi u mnie bywa, ale zaczęłam ćwiczyć, bo zafascynowały mnie efekty jakie osiągał trener z babkami z \"Łabędziem być\" - pięknie kształtował ich ciała, wiadomo ważna była dietka, ale on sam mówił, że wiele można dokonać samymi prostymi ćwiczeniami wykonywanymi systematycznie :D A więc dziewczyny odpalać rowery, hantelki, baseny, chodzenie pieszo.... i do ataku na nasz wstrętny tłuszcz!!!!!!!!!!!!! Jak zaczniemy, to będą się nam wydzielać endomorfiny i będziemy miały ochotę na dalsze ćwiczenia .......no chyba, że ktoś lubi swoje sadełko :P Aylin jak się nie mylę, to miałaś zajrzeć po powrocie, w poniedziałek! Żarówka a Ty coś ćwiczysz? Madach gdzie się ukrywasz z poranną kawą?
  11. pinokio

    Weight Watchers

    Ojejku! Napakowałam się tych buraków, że brzuch pęka :( A tu mąż przyniósł jeszcze bonusowe choinkowe cukierki Viola to mnie zaskoczyłaś - 5 pralek? No chyba, że pierzesz raz na tydzień, to się zebrało ;) Teraz rozumiem, ja też uwielbiam czystą pościel Idę właśnie wieszać ostatnie pranie, z tym mam dobrze, bo w bloku jest suszarnia (gatki i skarpetki zostawiam w domku :P). Zbieraj sobie bonusiki zbieraj tylko ich nie wyjadaj :P Żarówka
  12. pinokio

    Weight Watchers

    Powiem Ci jedno Żarówka Twoja szczerość do wszystkich mnie rozbroiła, usmiech nie znika mi z twarzy :D:D:D:D Jednak z twoim poczuciem humoru nie jest tak źle. Powiem Ci tak: pozwól innym tańczyć swój taniec, bo czy Cię zaleje czy trafi i tak ich (tego) nie zmienisz. Znalazłaś już dobrego psychologa? ;) A co chciałaś mi poprzysyłać co nieco na choinkę do ozdobienia - to trzeba było tak zrobić, miejsce by się znalazło, bo ja nie choruję na idealną choinkę i wieszam na niej to wszystko co mi (nam ) się podoba. Chyba dorobię jeszcze bałwanki, bo zostały mi 3 miotły :D Wczoraj odbyło się wielkie poszukiwanie słodyczy na choince..........nikt nic nie znalazł :P A ja wzięłam się ostro za siebie ;) nawet POĆWICZYŁAM!!!!!!!!!!!!!!! Jutro pewnie nie dam rady podnieść ręki do góry i będę się zastanawiała co mnie tak wszystko boli Choć przed chwilą zjadłam ptysia :(:(:( to nie wiem czy tak znowu ostro :P Chałupa wysprzątana, 2 pralki za mną, 1 przede mną (jakaś chora jestem czy co, żeby tyle prać?!). Jeszcze obiad ugotować (ziemniaki - ale chyba nie będę jadła, choć kto to wie, buraczki - mniam i schabowy - dla mnie bez panierki) i fajrant. Czy mi przypadkiem nie jest za dobrze?! ;) Kurka wodna, ciągle przekręcam litery i muszę poprawiać Powiem wam cos śmiesznego: ponieważ do pisania używam tylko dwóch palców (taka jestem zdolna:P) , to mój syn orzekł, że mama pisze "fuckami" - i teraz zawsze mi się to przypomina, muszę zmienić palce :D:D:D:D:D
  13. pinokio

    Weight Watchers

    Hej, kociakowo to co zaczynasz z nami?! Zrób tak jak powiedziały dziewczyny (nieduzo do czytania), w dietce ww można z powodzeniem wykorzystywac tabelki kaloryczne i z zawartościa tłuszczu - wtedy można sobie wszystko wyliczyć wg wzoru: kcal : 60 + tłuszcz : 9 = punkty
  14. pinokio

    Weight Watchers

    Viola, Anido, Madach dziękuję Wam, żeście się tak rozpisały, natruły i nagadały - przynajmniej miałam co wreszcie poczytać jak weszłam na kafe. Wczoraj nic nie napisałam wieczorkiem, bo oglądałam z dzieciakami filmy (harry potter i szklana pułapka2, śmiesznie to wyszło, ale jakby ktoś nie wiedział, to dwa odrębne filmy były:D), a komputer okupował mąż. Też się cieszę, że cały ten jedzeniowy okres już na nami i z nową energią i chęcią staję dziś do liczenia. Madach ja Ciebie podziwiam: rowerek, basen, callanetics (czy o czymś nie zapomniałam? ;) ) - Ty to pewnie w ogóle nie masz tłuszczu tylko same mięśnie U mnie dzisiaj wielkie pranie, nazbierało sie tego strasznie dużo i ogólne sprzątanko - więc łączę się z Tobą w bólu pracy :D Tobie to dobrze, smakują Ci te wstrętne brokuły i szpianki itp. bo ja nie mam co teraz jeść z warzyw - albo drogie, albo bez smaku, ble :P Anido po sylwestrze z rodzinką przynajmniej nie męczy nas kac :) Ile masz tych punkcików do wyjadania, bo od teraz bierzemy się ostro do roboty i do lata spokojnie dochodzimy do naszej wymarzonej wagi i utrzymujemy ją :D Co Ty na to?! Żarówka jak dziś humorek? Dla Ciebie dla dobrego samopoczucia Łana jesteś na polu walki? Azimka nie ukrywaj się, tylko razem idźmy do celu :) Bambasia Funiasta koniec laby, meldujcie co i jak! Janta-uszku co się dzieje? Marchewa Gosiaj SallyAylinRamatti Sarda Tosia Ynia White Axel]zajrzyjcie do nas, jak już uporacie sie ze swoimi sprawami: wyjazdem, pracą, lenistwem i ... :D:D:D
  15. pinokio

    Weight Watchers

    Hej Kochani!!! Jeszcze odsypiacie?! Madach nie ma czego mi zazdrościć! Dziś patrząc w lustro widziałam siebie jakoś tak strasznie gruuuuuuubo :( ale na przekór wszystkiemu powtarzałam sobie \"kocham siebie\"...teraz trochę mi lżej. Chcę skupiać sie na danej chwili, dniu, nie oglądają się i nie patrząc w przód. Lubię patrzeć na swoją choinkę :D:D:D:D:D:D:D:D warto było cały grudzień spędzić z szydełkiem w ręku Na szczęście w domu wszystkie słodkości wyżarte, ale zbliża się godzina zero czyli paczki świąteczne - cała wielgachna kopa słodkości.....RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja to przeżyję?! Axeldołujesz się czy jest dobrze? Jak już odpoczniecie to zajrzycie tutaj do stęsknionego Pinokia
  16. pinokio

    Weight Watchers

    KOCHANI!!!!!!!!!!!!! Z nowym rokiem byśmy osiągnęli to do czego tak dążymy i wiele radości i dobrych wyborów
  17. pinokio

    Weight Watchers

    Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/......................76 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/......................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/......................94,5 Bambasia..05.12.2005....160.....72.........66/.......................71,2 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/.......................72 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05...........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/......................62,6 Łana.........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/......................72,6 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......60/08.09.05...........60 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/.....................73,7 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05...........70 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................63 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/15.08.05.............59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Zaczynam się wkurzać
  18. pinokio

    Weight Watchers

    Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ==========================================================Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/......................76 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/......................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/......................94,5 Bambasia..05.12.2005....160.....72.........66/.......................71,2 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/.......................72 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05...........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/......................62,6 Łana.........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/......................72,6 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......60/08.09.05...........60 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/.....................73,7 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05...........70 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................63 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/15.08.05.............59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Otwieram stronke i myślę co za łajza rozciągnęła stronkę, a to JA :P
  19. pinokio

    Weight Watchers

    Łanaczekam na Ciebie po drugim stycznia!!! Ramatti jak miło czułam podskórnie, że nie zapomniałaś o nas tylko jesteś zapracowana A propos tabelki :D:D:D:D:D:D:D:D:D Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________==========================================================Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/......................76 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/......................87 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/......................94,5 Bambasia..05.12.2005....160.....72.........66/.......................71,2 Funiasta...03.11.2005....170.....74.........65/.......................72 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/15.07.05...........52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/......................62,6 Łana.........01.12.2005....160....74,9.......60/.....................74,9 Madach.....14.11.2005....169....75,3.......65/......................72,6 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......60/08.09.05...........60 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/.....................73,7 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......70/15.07.05...........70 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................63 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/15.08.05.............59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Na razie w domu zaliczamy wszystkie humorystyczne programy Dańca i teraz HBO na stojaka :D
  20. pinokio

    Weight Watchers

    Ulżyło mi :D Żarówka jak sobie sama nie poradzisz, to może naprawdę idź do psychologa (dobrego), bo jak to powiedział mi ksiądz: \" sama!- to wiesz gdzie możesz się podrapać\" Chciałam Ci wysłać na telefon swoja mordeczkę, że jak już będziesz wysiadać psychicznie spojrzysz na mnie i od razu będzie lepiej hahahahahahaha...... Poczytaj sobie książkę, o której pisałam i dawałam do niej link :D Viola dobrze, że jesteś poszalałaś i czas wracać do normalności :O Dobrze, że więcej ci się nie przytyło :) Po czym to tak odtruwasz organizm? ;) Siły mnie nie opuściły, bo to JA jestem siłą napędową samej siebie :D zbyt dobrze mi jest w mniejszej wadze :D Ponieważ dziś siedzę w domku, to pewnie jeszcze będę tu zaglądać. Szampan kupiony, winko też, możemy świętować przed telewizorkiem :P stary rok dobrze żegnany, trzeba też dobrze przywitać nowy -już mam plany, do lata (a jak się uda to wcześniej) jeszcze minus 10 kg :D i ćwiczenia, najlepiej codzienne :) Trzymajcie się strażnicy i nie balujcie za mocno, by potem łeb nie pękał :P
  21. pinokio

    Weight Watchers

    Bambasia u nas znowu jest tak ślisko, że można połamać nogi :( Pies nie chce wychodzic na dwór, bo boi sie wystrzałów - mąż go wyciągnął na siłę i szybko wrócili.
  22. pinokio

    Weight Watchers

    Smutno u nas :(:(:(:( Skończyłam czytać książkę i zajrzałam do nas :D Tak się rozregulowałam przez te dni :( Pod wieczór czuję sadło oblegające moją talię :( A coś by się zjadło :( Chciałam sobie dziś podciąć włosy, ale fryzjerzy są oblegani przed sylwestrem :( Na choine zostało jedno ciastko:( : serce z napisem \"I love J**** \" (tu imię mojego męża, który pragnie pozostać anonimowy), które to może zjeść tylko on :) Zrobiłam szyszki na jutro :( Mąż pyta czy obchodzę sylwestra, a ja na to, że po co! :( Żarówka już masz naprawiony telefon?
  23. pinokio

    Weight Watchers

    Azimka ja też się za Tobą stęskniłam myślałam, że już zrezygnowałaś :( Po to właśnie jest nasza grupa, byśmy sie wspierali w drodze, a nie tylko przychodzili pochwalić, że doszlismy do mety...jednak, jeżeli taka forma wspierania jest dla kogoś mobilizująca i pomaga, to niech będzie :D:D:D:D Poczekaj spokojnie do nowego roku i od 2-go zacznij swoją drogę ww Żarówka pochorowałaś się czy zawalili Cię pracą?! Janta GDZIE JESTEŚ???????????????????????????????????????????? Ponieważ dzisiaj czwartek i mój oficjalny dzień ważenia, to niniejszym stwierdzam, że dziś rano waga pokazała 75 kg :( :) czyli jestem na dobrej drodze do zrzucenia świątecznego, jedzeniowego balastu :) Nie powiem, że jest łatwo ponownie wdrożyć się w dzienne ramy - tak fajnie i miło było jak jadło się kiedy i co się chciało.....ale niestety wiemy do czego to prowadzi :P Zapraszam na kawę Tosia jesteś strazniczką, nawet w pięknym Paryżu pamiętasz o swoich wspólnikach niedoli. Czekam na kilka zdjęć :D
  24. pinokio

    Weight Watchers

    Widzę przygotowania do imprezki sylwestrowej idą całą parą, bo cichutko u nas straszliwie Ja staram się jak mogę wejść w liczenie punkcików, ale ciągątki mam :( na szczęście cukierki z choinki już prawie zjedzone (wiszą tylko sopelki, a tych nie lubię), zostały jeszcze też miśki. W ogóle moja choinka wzbudziła zainteresowanie i podziw kilka aniołków jednak oddałam :D Jutro podam swoją aktualną wagę, jednak bez zmiany w tabelce, no chyba, żeby było mniej, ale to jest raczej NIEMOŻLIWE :P Na dworze ciągle walą jakieś race, a mój piesek chodzi zestresowany i szczekający :( Madach co się dzieje, za dużo przybyło, że się ukrywasz?! ;) Hej Żaróweczko !!!!!!!!!!!!!!!
  25. pinokio

    Weight Watchers

    Anido jak jest wolne, to wstajemy ok godz. 10-tej, dziś mieliśmy pobudkę i o 9.30 wpadł do nas syn siostry męża :P Mąż nawet nie zauważył, że byłam u kosmetyczki.....tylko nie wiem czy ona taka dobra czy po prostu nie było widać rezultatów :O Bambasia do sylwestra jeszcze kilka dni, to można spokojnie policzyć punkciki....i stracić parę deko, które mogą się przydać na sylwka :D Dłonie dobrze jest wieczorem posmarować grubo kremem i nałożyć wełniane rękawiczki na całą noc - moja córka tak robi, bo w ciągu dnia nie lubi kremu na rękach i niestety odbija sie to na ich wyglądzie....no i oczywiście wszelkie brudne i mokre roboty wykonywać w gumowych rękawiczkach :D:D:D:D Pu-erh mi sie przepiła, ale kawka z najwiekszą przyjemnością Aylinja nie mam problemu w co się ubrać na sylwka, bo nigdzie nie chodzę, bo: 1. I tak we wszystkim wyglądam beznadziejnie :P 2. Szkoda mi zostawiać dzieciaki same :( 3. Jak to powiedział mój syn: "przecież sylwester to taki sam dzień jak każdy inny"( w sensie, że to żadne święto :P). Ale jakbym ważyła te swoje upragnione kilogramy i dzieci by pozwoliły to............ Kiedy radosna chwila ślubu?!
×