Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinokio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pinokio

  1. pinokio

    Weight Watchers

    Gosiaj podpisuję sie rękoma i nogami pod tym, co powiedziałaś na temat licznych mozliwości nabrania \"ładnego\", tłustego ciałka :D Moja najmłodsza córka uczy sie robić na szydełku i wychodzi jej to coraz lepiej. Powiem Ci, że nieraz jak patrzę na jakąś zrobioną rzecz i jej cenę, to myślę sobie, że samam zrobiłabym tak samo i taniej, i przeważnie z lepszego gatunku włóczki. Dwa lata temu zrobiłam szydełkiem super sweterek (córce), wyniosło mnie to 1/3 ceny sklepowej - kilka osób było zdziwione, że sama to zrobiłam ( a w końcu, te ze sklepu też ktoś robi, nie! :P ).
  2. pinokio

    Weight Watchers

    JA SIĘ ODCHUDZAM!!!!! Ciągle, nieprzerwanie ( z małymi odstepstwami na obżarstwo :P) już 1,5 roku (w kwietniu będzie 2 lata) :D I mimo eklerek i ptysiów oraz batoników, mały postęp jest, codziennie mniej...i mam cichą nadzieję, że ta tendencja spadkowa utrzyma się jeszcze długo. Żarówka tez myślałam o porządku, ale nie bardzo mamy kogo wywalić :O bo rzadko, ale pojawiają sie prawie wszyscy strażnicy (no może oprócz Loterii Fredki Kasi Łany - a jednak sie kilka osób zebrało :P ). Te stronki znam, ale tego tak duzo, ze za bardzo nie chce mi się szperać :( Na mojej choince wiszą: ciasteczka i pierniki, pięknie ozdobione (zjadane w zastraszającym tempie :O ), różne zabawki robione razem z dziecmi jak były małe (teraz wspólnie \" malujemy\" ciastka i pierniki), przez kilka lat, z masy solnej, modeliny i papieru, kupione zawieszki-zabawki, cukierki, lampki, łańczuchy - chyba nic nie pominęłam :D
  3. pinokio

    Weight Watchers

    Wierzymy, Azimka wierzymy :) Ale czy TY wierzysz, że Ci się uda?! Bo to najważniejsze :) Sarda dziękuję za odzew Hej, Bambasia gdzie Twoje dzisiejsze punciki?! Janta nie będziemy krzyczeć, bo sama wiesz, że nie robisz za dobrze, ale ...nie zawsze robimy dobrze :) Ewiktez mam, w tym roku, ochotę na własnoręcznie zrobione (szydełkiem) przezenty choinkowe, najlepiej zawieszki, jeżeli byś mogła to podeslij mi (mail pod nickiem) opis lub podaj stronki, z których korzystasz - dziekuję!!! Na tej stronie http://www.straznicywagi.com.pl/ mozna znaleźć wszelkie informacje o grupach wsparcia WW w Polsce. Jakby to powiedzieć :O ......eklerek zaliczony, w ramach dziennych punkcików, ale i tak nie jest źle, bo na razie zmora słodyczkowa dała spokój i jakoś udaje mi się nie za wiele obeżreć :P Ale moja wieczorna waga zdecydowanie mi się nie podoba :P:P:P
  4. pinokio

    Weight Watchers

    Coś trochę szwankuje ta tabelka, ale może teraz, jak wzięła się za to Żarówka to będzie dobrze :D Janta Żarówka, obeznana z załatwianiem różnych spraw urzędowych, świetnie poradziła Ci, życzę powodzenia i nie zamartwiaj się. Wszystko da się załatwić, tylko na spokojnie A co z Tobą Łana zrezygnowałaś ?! Viola na swoje nieszczęście ja to wszystko WIEM, tylko nie umiem tego zastosować, to ważenie jest silniejsze ode mnie, żebyś widziała, jak nieraz gadam sama do siebie:\"głupia babo, po co Ci to ważenie?\", \"nie stawaj na wagę!\" itp. :D ....i taki tego skutek, że dalej staję :P Lepiej mnie nie naśladuj :O Odnośnie mojej aktualnej wagi, to stan na dzień dzisiejszy wynosi 77,4 kg, ale nie zmieniam w tabelce, bo to tylko takie ciągle moje wahania 76,3-77,5......szkoda, że nie ma wahań + - 1kg DO wagi 76kg - - ale do tego też dojdziemy :D:D:D:D:D:D Trzeba powiedzieć, że masz dryg do spraw tabelkowych ;) :D Bambasia za śniadanie policzyłaś trochę za dużo: szkl. mleka 0,5% 1,5p, płatki owsiane 3łyżki 1,5p, banan 1p = 4p. Dzienne punkty dobrze wyliczyłaś, ale jak zjesz 20p, to też nie będzie źle. Mimo wszystko uważam, że rozpoczynanie drogi z WW biorąc pod uwage dzienną liczbę p wg. tylko wagi, nie jest złe, przymajmniej potem jest z czego zmniejszać ilość punktów. Hej! Sarda smutno tu bez Ciebie Marchewa może Ty oderwij na chwilę Sally i zaciagnij na forum :D White a co znowu z Tobą, znikłaś już całkowicie (dosłownie i w przenośni :D), czy tak ostro zakuwasz?! Anido żegnasz męża? Kasia poczyniłaś postępy? Aylin i jak liczenie i waga? Jakis czas minął, więc powinny być już wymierne efekty :D Loteria zajrzyj i napisz! Jestem tez ciekawa co u Tasi?! To, że Was rzadko wspominamy, to nie dlatego, że nie pamietamy, tylko przeważnie gada się na bieżąco Ale ja ciagle pamietam i zawsze jak tu wchodzę, to mam nadzieję, że poczytam co słychować u każdego straznika
  5. pinokio

    Weight Watchers

    Nie mam już siły z tym okupowaniem kompka przez męża (dziś tylko :P 6 h). Na szczęście mam szydełkową robótkę - żakiecik, co bym nie przemarzła na weselisku. Tylko, czy ja zdążę do soboty ?! :O Jak się wezmę ostro do pracy !!! Janta współczuję problemów, stres okropny, ale może jakoś się uda to naprostować, zawsze możesz spróbować osobiście porozmawiać z paniami z fiskusa, zawsze to rozmowa w oczy, a nie poprzez papierek. Żarówka a i kogo wymalowywałaś lokomotywę (u najmniejszej córci)?! Podeslij zdjęcie :D JAk dzieci były małe, to zrobiłam z materiałów fajną chiuchcię na ścianę , w wagonikach można było trzymać różne skarby. Gosiaj przekopiowałaś nie tę tabelkę :( Jak zaczynasz porządne utrzymywanie wagi, to może będziesz zaglądała częściej?! :D Madach czekamy na Ciebie! Viola stan mojej wagi znam :( - ta mina mówi wszystko!!! Jestem na etapie ważenia rano i wieczorem, bo ubzdurałam sobie, że mój cel ma być osiągnięty na wieczornym ważeniu (coraz lepiej :P ). Azimka tak trzymaj!!! Jeszcze zmuś się do wyjadania i liczenia swoich 24 punkcików
  6. pinokio

    Weight Watchers

    Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/.......................68,6 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/.......................89 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/.......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.......................94.5 Bambasia..17.10.2005....160.....72.........66/........................72 Fredka.....06.07.2005....158.....70.........60/.......................66.5 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/.......................52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.......................63,5 Kasia........20.06.2005....160.....67.........50/.......................55 Loteria.....13.07.2005....165.....68.........60/.......................64,8 Łana.........20.06.2005....160....71.........60/.......................69,9 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......60/08.09.2005..........60 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/......................76,3 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/.......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......64/.......................67.9 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................63,3 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05.............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/.......................59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Wrrrrrrr! trochę się popsuło (ładnie powiedziałam, nie!) w tabelce, więc jeszcze raz........oby tym razem dobrze
  7. pinokio

    Weight Watchers

    Widzę, że jakis nowy duch wstąpił w nasze forum :D Witaj Axeldobrze, że jesteś :D Tylko nie zajeździj się na tym rowerku ( a swoją drogą zazdroszczę, że posiadasz takie cudo...och! jak mi by sie przydał rowerek stacjonarny -tylko, gdzie bym go postawiła? :( Może na środku dużego pokoju?! :D). Nick........rozp.......Wzrost....W.rozp....CEL/Data.......W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido.......03.09.2005....165.....71.........65/.......................68,6 Axel........ 13.10.2005....183.....89.........78/.......................89 Aylin........25.04.2005....170.....75.........63/.......................68,5 Azimka.....30.09.2005....170.....98.5.......78/.......................94.5 Bambasia..17.10.2005....160.....72.........66/........................72 Fredka.....06.07.2005....158.....70.........60/.......................66.5 Gosiaj......14.04.2005....161.....64.8.......52/.......................52 Janta.......19.09.2005....164.....69.........60/.......................63,5 Kasia........20.06.2005....160.....67.........50/.......................55 Loteria.....13.07.2005....165.....68.........60/.......................64,8 Łana.........20.06.2005....160....71.........60/.......................69,9 Marchewa..11.05.2005....160....72,7.......60/08.09.2005.........60 Pinokio..... 26.04.2004....175.....87.........68/......................76,3 Ramatti.....10.10.2005....164.....64,7......55/.......................62,8 Sally2 .......17.02.2005....173.....81,9......64/.......................67.9 Sarda........29.06.2005....162.....68.........55/......................60 Tosia........14.02.2005....176.....86.........70/.......................76 Viola ........14.03.2005....163.....76,7......60/.......................63,3 White.apple..01.05.2004..168.....78........50/30.06.05............50 Ynia..........23.04.2005....164.....76........59/.......................59 Żarówka.....15.01.2004....162.....80........62/.......................65 Viola zrobione! Jejku, to Ciebie juz niewiele zostało z tamtej Violi. Cieszę się, że poleżałaś i wyzdrowiałaś Ja to się boję robić zbyt duże przerwy w odchudzanku (granicę stanowi 78kg :( jak dochodzę do tej wagi biorę sie ostro za siebie, tylko coś za często ten cykl mi sie powtarza), bo jakbym za wiele odpuściła to jakoś szybciuteńko:P moja waga dobija do 80-tki, a wtedy dyskomfort czuję ogromiasty. Coś poplątałam, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiałaś :) Mam problemy z wysławianiem czy co ?! :P:P:P:P
  8. pinokio

    Weight Watchers

    Uffffffffffffff!!!!!Wreszcie dorwałam sie do komputera, u mnie jak rodzina siądzie to strach i jeszcze ostatnio mąż zaczął jeździć samochodzikami w grze, przerabia, udoskonala, robi zdjęcia \"swojemu\" autku i siedzi, siedzi i siedzi W końcu powiedziałam, że może poszedłby sie umyć :D Azimka wiem to z doświadczenia, przerabiam to już szmat czasu i taki tego skutek, że ostatnie (dosłownie!!!) portki zaczynaja się przedzierać w kroku i chyba będę zmuszona iść na zakupy - a po każdej wizycie w sklepach, to dół koszmarny, te lustra sklepowe są beznadziejne ;) widać w nich wszystko jak w zwierciadle prawdy Posłuchaj mnie i zrób tak jak radziłam Ci we wcześniejszym wpisie, a nie pożałujesz Dzień po dniu, nie ogladając się za siebie i nie patrząc w przód, jak koń ciągnący wóz pod górę, wpatrzony w ziemię i dociąga, bo może jakby spojrzał w górę to już by nie ruszył (przypomina mi się taka scenka z mojego dzieciństwa, gdy wujek woził koniem wielką bekę wody pod wielką, stromą górę). Trzymam kciuki. Wykrzycz całą rozpacz tutaj, poużywaj sobie!!! Niech dziewczyny powiedzą ile już narzekań, jęków, biadolenia usłyszały ode mnie :D:D:D:D:D NIE JESTEŚ SAMA!!! Żaróweczko życzę miłego i owocnego spalania kalorii :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dobrze, że dali mi choć troszkę czasu by przeczytać Twojego maila. Ewik niech wyjdzie Ci na zdrowie to uzależnienie od nas Tosianabieraj ochoty, nabieraj, bo coś czarno to widzę ;)
  9. pinokio

    Weight Watchers

    Azimka chyba domyślam sie skąd ten dół u Ciebie - uwierzyłaś (bo zaczęło iść Ci wspaniale) i zapragnęłaś z calych sił BYĆ SZCZUPŁĄ!!! Teraz żadne ciuchy nie będą cieszyć, a może nawet nie będziesz chciała ich kupować, bo \"po co?\" wydawać pieniądze na coś co długo nie będzie sie nosić :D A pewnie teraz nie bardzo liczysz punkciki, tylko pozwalasz sobie na więcej i zaczynaja sie wyrzuty sumienia i niechęć do siebie, że się nie udaje, że jesteś słaba...znam to z własnego doświadczenia :( Zapomnij o tym co było i od TEJ PORY zacznij liczyc punkty! Nie patrz w przód ile jeszcze Ci zostało do zrzucenia, tylko licz wytrwale dzien po dniu, więcej różnorodności w jedzeniu i będzie dobrze. Proponuję Ci byś jednak zaczęła jeść te 24p ( to nie jest ZA DUŻO jedzenia w stosunku do Twojej wagi!!!!), nie będziesz wtedy chodzic głodna, na wiele będziesz sobie mogła pozwolić (możesz 14p w tygodniu przeznaczyć na słodycze - tak robiła kiedyś Plastuś i dobrze na tym wyszła), a jeżeli by waga nie chciała spadać przy tych punktach, zmniejsz o 1 p i od nowa. I PISZ, to naprawde pomaga!!! Trzymaj się Żarówka miło Cie widzieć, nie odpowiedziałam na maila, bo wiedziałam, że zajrzysz tutaj. Janta u mnie cały czas jest słonecznie, nie tylko na dworze, ale też w sercu moim A u mnie dzis na obiad pizza mojej roboty, moja porcja ma 7,5 p (wyliczona co do ostatniego okruszka :D), a za mną owsianka 3p i pół batonika 3p (nie odmówiłam sobie, bo potem polazłabym do sklepu i kupiła jeszcze więcej) - postanowiłam nie walczyć za wszelką cenę ze swoja słabością do słodyczy, bo im bardziej ich nie chcę jeść, tym więcej moje myśli (i kubki smakowe) krążą wkoło nich :P Już wcześniej zauważyłam, że mogę je jeść do woli (czyli bez ograniczeń do 14p tyg.) pod warunkiem, że mieszczą się w dziennych punktach...HURA!!!!! Ale dziwnym trafem wtedy nie jem ich tak wiele :D
  10. pinokio

    Weight Watchers

    Funiasta Bambasia co z Wami dziewczyny, miałyście pisać co i ile zjadłyście, a Wy..... widzę imprezujecie w wolnym czasie! Z małymi dziecmi to tak jest:D Ewik Azimka napiszcie co u Was. Trzymajcie się straznicy, najwyższa pora do łóżeczka iść
  11. pinokio

    Weight Watchers

    O! Tosia się odezwała! Fajnie, że dalej jestes z nami Tosia za późno, już przeczytałam!!! :D Sery pleśniowe sa STRASZNIE punktowe, wydzielaj je sobie, będziesz mogła dłużej się nimi delektować, w małych ilościach są dobre, bo po nich nie chce się szybko jeść. Dzisiaj mój mąż zrobił sobie sałatkę z fetą, wziął całe opakowanie (ja bym je miała na kilka razy) z różnymi warzywkami i dziwił się co tak długo nie chce mu się jeść :D Na obiad walnęliśmy sobie po talerzu owsianki (raz mu ugotowałam i teraz mam robotę :P)...chyba na poważnie bierze się do zrzucenia tych 8 kg nadwagi :D - bardzo byłabym rada Żarówkaczekam tu na Ciebie Janta Jakaś całuśna się zrobiłam :P przysięgam nic nie piłam :D
  12. pinokio

    Weight Watchers

    Dzięki dziewczyny, że przyjęłyście mnie do swego grona :D Dziś punkty zachowane, choć nie obyło się bez słodkości :( - tyle tylko, że w ramach punktów, przynajmniej to dobre!!! Janta nie zamartwiaj się , przecież zaczął sie weekend, a wtedy zawsze jest mało wpisów. Moje dzieciaki odrabiały dzis w szkole wolny poniedziałek, ten przed wszystkimi świętymi i nie wyspałam się potem zakupy, wizyta u ortodonty i czytanie książki. Teraz mąż poszedł zrobić mi dobrą herbatkę :D Sarda powiesiłam na lodówce swoje zdjęcie jak byłam szczupła, uśmiechnięta, szczęśliwa....tylko czasami zapominam na nie spojrzeć! Tak, macie rację, powinnam być dumna, że nie uległam! Dziękuję, że mi to uzmysłowiłyście Czekam na tę herbate i nie wiem....o już przyszła!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D (\"Sprawdź czy nie za gorąca?\")
  13. pinokio

    Weight Watchers

    Cieszę się na ten dzień!!! Cześć dziewczyny! Czytam Was codziennie i postanowiłam też zacząć odchudzanie, przydałoby mi się co nieco zrzucić. Czy przyjmiecie mnie do swego grona?! Może tak trzeba zacząć?! Janta sama sobie zadaję pytanie, po co mi to całe żarcie: ciacho(takie gniazdko- pychotka), ptyś (następne ulubione:D ), baton (lion), a masło orzechowe to zdrowe tłuszcze, bo nie lubię sałatek z oliwą :(:(:( Masz rację! Dziś wstałam z nową nadzieją (hahahahahahahahahahahaha!!!), będąc w sklepie po bułki spojrzałam tęsknie na eklerka i ....nie kupiłam, ale jeszcze tyle dnia przede mną - a upierdliwe mysli mnie nie opuszczają, widzę jak czają się :P i tylko czekają na małą chwilkę mojej słabości Żarówka ma padnięty monitor i na razie nie będzie jej z nami Pozdrawiam wszystkich
  14. pinokio

    Weight Watchers

    Ale się jasno i ciepło zrobiło na naszym topiku Wiecie, wydaje mi się.....ach, nie wiem jak to napisać..chodzi mi o to, że większość z nas potrzebuje wsparcia (i ci co ich dopada deprecha i ci, którzy jakoś sobie radzą)...może powiem to na swoim przykładzie: jeszcze nigdy nie wzięła mnie poważna depresja, ale czasami odczuwam smutek, przygnębienie, niechęć do robienia czegokolwiek lub jakiejś jednej rzeczy i wtedy by się całkowicie nie poddać szukam rozmowy, spotkania z przyjaciółmi albo kogoś do przytulenia się ( mąż, dzieci). Nie wiem czy wyraziłam sie jasno :D coś chyba pokręciłam :D Viola postanowiłam zostać sobie grubasem!!! :D bo niestety dzień zakończyłam podobnie jak zaczęłam - ptysiem (no podzieliłam się z mężem :P )! Ale zaraz! Może nie było tak źle: śniadanko 5,5p, II śniadanko 4p, obiad 9p, pół liona 3,5p, pół ptysia 2,5p, po drodze 2 łyżeczki masła orzechowego 2p =26,5p Było ŹLE!!!!!!!!!!!!!!!! Taka ilość p to na przytycie Niech mnie ktoś porządnie kopnie w d*** :D Marchewa przynajmniej się nie nudziłaś :D Patrz wyżej! To jest jakaś MAKABRA! Kończę smęcić :P Jestem super babka, której trzymanie w ryzach swoich zachcianek przychodzi z łatwością :D
  15. pinokio

    Weight Watchers

    Oj! Axel coś podskórnie czuję, że twoja depresja ma jakiś związek z kobietą lub kobietami. Jeszcze niedawno tryskałeś energią i radością Tyle razy juz to mówiłam, ale powiem jeszcze raz :D Dobrze jest się wygadać, dobrze napisać co leży i gryzie serce, wtedy człowiek widzi swoje problemy jakby z boku i w innym świetle, często też znajduje odpowiedzi w trakcie pisania :D Jesteś miłym i sympatycznym człowiekiem Janta nasz topik nie \"umrze\" póki będziemy pisać tutaj, już bywało, że pisałam prawie sama do siebie :D Od czasu ciacha na śniadanko :P jestem juz grzeczna, na obiad zjadłam wczorajsze pierogi (w końcu nie na darmo się tyle napracowałam przy nich :D) z górą surówki z kiszonej kapusty. Sardato masz podonie jak ja, im więcej myśle o odchudzaniu tym częściej o jedzeniu, zwłaszcza słodyczy - mogłabym innych rzeczy nie jeść w ogóle tylko żywić się ciachami, ale zdrowy rozsądek nakazuje zjeść jeszcze coś normalnego i robi sie tego wszystkiego wielka kupa (w przenośni i dosłownie :P :D )! Może podaj na forum nazwę swojego leku, to przyda się Axelowi - choć najlepiej radzić sobie bez wspomagaczy, bo ich przyjmowanie to tylko takie \"podtrzymywanie na duchu\", a nie prawdziwe rozwiązanie gnębiących nas problemów.
  16. pinokio

    Weight Watchers

    Viola przynajmniej masz porządne wytłumaczenie: mąż przyrządził kolację i podał do łóżeczka (?)....a u mnie to koszmar co ja wyprawiam np. dzisiaj po spacerze z psem wstąpiłam do sklepu -niby po serek wiejski:P - a co kupiłam dodatkowo?! WIELGACHNE CIACHO, które wpieprzyłam na śniadanie ( a serek leży w lodówce )...ale dobrze mi tak, bo teraz mnie mdli hahahahahahaha A JEDNA kolacja nie sprawi, że wszystko będzie zawalone, najgorzej jak sie to notorycznie powtarza:( Pozdrawiam Cię cieplutko
  17. pinokio

    Weight Watchers

    Witam! Przeważnie wieczorem czytam książki i jak czasami sie od nich oderwę to wpadam tutaj :D Ale wczoraj nie dałam rady, a dziś tylko wyprawiłam dzieciaki do szkoły siadłam dokończyc książkę. Azimka musisz sobie coś szykować do pracy, tyle godzin nie jeść to niedobrze: serek wiejski, jogurt, owoce, małą kanapeczkę (dużo warzyw i jakaś wkładka). Żarówce wczoraj trochę nawalił komputer, ale mam nadzieję, że dzisiaj już dobrze?! Janta już nie wiem co mam ze sobą robić! Ostatnio nie liczę punktów, a raczej liczę do pewnego czasu, a potem... A to wszystko dzieje się jak tylko zaczynam mysleć o odchudzaniu.....kurde, czy ktoś mnie rozumie?! Bo ja jakoś nie mogę tego zrozumieć! Dziewczyny !!! Ja się najnormalniej w świecie g**** odchudzam .........muszę to przemyśleć w spokoju! Sarda -uszku czemu się nie odzywasz?!
  18. pinokio

    Weight Watchers

    Viola zdrówka życzę Sarda a czemu nic się nie odzywasz? Już pracujesz, bo chyba zrezygnowałaś z tamtej pracy? Czy Twoja mam też jest w Londynie? Aylinod wczoraj zaczęłam liczyć majonez łyżeczkę 0,5p, mam nadzieję, że się nie przeliczę :D Dobra, wystarczy tego wypisywania - ale ciągle mi sie coś przypomina - bo muszę zmyć maseczkę co ją mam na gębusi :D Całuski dla wszystkich strazników: tych co się odchudzają :) i nie :( dla tych co się wpisują :) i nie :( A sioooooooo Pinokio!
  19. pinokio

    Weight Watchers

    A gdzie nasza Super Strażniczka Janta ?
  20. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówwwwwwwwwwwka gdzie jesteś?????????????? Funiasta jeżeli znacie się z reala z Bambasią to we dwie będzie się mogły nawzajem superancko wspierać! Dołączaj do nas! Życzę wytrwałości! To co od dziś liczysz punciki?! Grubokoścista, grubokoścista :P a jak się odchudzisz, to okaże się, że cienkokoścista I skończ objadanie! :D:D:D:D:D:D
  21. pinokio

    Weight Watchers

    Buuuuuuuuuuuuu, co tu tak pusto :( Dziękuję Ramatti za słowo, potrzebowałam tego, zaczynam się czuć samotnie na naszym topiku :( Już mi przeszło wczorajsze \"mam to w d****\" :P(ale nie chcwalmy dnia przed zachodem słońca), bo nawet, żebym nie wiem jak tego chciała, to po każdej takiej \"czekoladce\" mam oprócz wyrzutów sumienia (bo tak naprawdę w ogóle mi sie jej nie chciało) bóle wątroby i musiałam się ratować hepatilem Muszę dziś kupić córce odnóża pszczele, bo ciągle dostaje opryszczki....a jak jej mówiłam, żeby założyła czapkę, to \"nie, bo włosy będą się przetłuszczać\", a teraz chodzi z parchą :P Może by tak ktoś coś napisał pocieszającego dla Pinokia?! Jak to może być, że w udach spadło mi 4 cm, a w brzuchu tylko 5 Marcheweczko poratuj biednego Pinokia !!!!!!!!!!!!!!!!
  22. pinokio

    Weight Watchers

    Viola pisząc to miałam na myśli, że biorąc pod uwagę wagę Azimki 94,5 kg powinna wyjadać dziennie 24p. wg tabelki: do 70kg: 18p 71-80 kg: 20p 81-90kg: 22p 91--100kg: 24p więcej niż 100 kg: 26p A analiza punktów do wyjedzenia podawana przez Ciebie, biorąca pod uwagę inne parametry(wiek, wzrost itp.), jest stosowana wtedy, gdy tamte wyliczenia nie przynoszą rezultatów i waga stoi(tak mi sie wydawało, że mówiłaś) - czy teraz jest to zrozumiałe? :D A Azimka wyliczyła sobie, że ma jeść 18p, a uważam, że to stanowczo za mało. Ramatti a czemu nie pochwaliłaś się ile schudłaś, tylko musiałam szukać poprzedniej tabelki by zobaczyć ile to jest.....gratuluję! 600g poszło z hukiem Kurde, Tosia zaraziłaś mnie zwątpieniem i też dzisiaj sobie powiedziałam, że mam to w d**** i zeżarłam CAŁĄ czekoladę (no może kilka kawałeczków dostało się dzieciakom) :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( My to chyba jakieś bliźniaczki syjamskie jesteśmy :P Jestem załamana im bardziej się staram (ale czy aby na pewno ), tym gorzej mi idzie, już nie wiem co mam ze sobą zrobić A może bym tak, zamiast narzekać, poważnie podeszła do sprawy swojego odchudzanka...prawdę mówić, nie wiem jak Wy możecie mnie jeszcze słuchać (czytać), bo ja już nie mam siły i nie mogę wyczytywać tych bzdur, które wypisuję Jestem ŚMIESZNA :P:P:P:P:P:P
  23. pinokio

    Weight Watchers

    Tosia chce Ci powiedzieć, że ja ZAWSZE MYJĘ NACZYNIA W ZLEWIE ;) - dobrze, że remont sie kończy. Wydaje mi sie tylko, że jedząc bez zwracania uwagi na ilość i jakość, po kilku dniach to waga może i pokazuje to samo, ale podejrzewam, że za jakiś czas już niestety nie będzie taka łaskawa :( No chyba, że mimo wszystko będziesz trzymała rękę na pulsie :D.....i czy to znaczy, że już nie będziesz z nami klikać?! :( Żarówka dziękuję za wyłożenie kawy na ławę, bo ja należę do tego typu kucharek, które muszą mieć wszystko dokładnie wypisane (i to jeszcze sprawdzam czy mam co trzeba, bo zdarzyło mi się kilka razy, że czegoś tam zabrakło, a potem było zdziwienie, że jakoś dziwnie smakuje :P). Tylko czemu tak dużo roboty przy tym? :( Łanawczoraj na cmentarzu widziałam taką scenkę: Idzie mama w białych bucikach i kurtce z synkiem i on coś się jej spytał, a ona na to, na cały głos: \"Tutaj to jest taka dziura zabita dechami\", a dziecko: \"Mamo, a co to znaczy?\" I pomyśłałam sobie, że pewnie może jeszcze niedawno tu mieszkała, a teraz takie głupoty plecie dziecku! Azimka wg Twojej wagi, to powinnaś wyjadac 24p, a tę punktację co podawała Viola to chyba stosuje się jak jedzenie tych punktów nie przynosi zamierzonego efektu. W ten sposób wraz ze spadkiem wagi zmniejszamy ilość jedzenia, tak by zapewnić ciągłość spadku, bo wiadomo, że organizm ma różne zastoje w czasie odchudzanka. Ale widzę, że Ty postanowiłaś za wszelką cenę schudnąć szybko........i widzisz do czego Cię to doprowadziło. I tak wybór metody należy do Ciebie!!! Bambasia najważniejsze, że IDZIE! Teresa spójrz na naszą tabelkę i sama sobie odpowiedz czy to jest możliwe! :D:D:D:D A czy dasz radę, to będzie zależało od Twojej pilności, konsekwencji i cierpliwości :D Jantawiększość ludzi mi mówi, żebym sobie dała spokój z tą manią odchudzanka, ale ja chcę się przede wszystkim sobie podobać i wiem, że dopóki nie osiągnę zamierzonej wagi, będę trwała! A wstałam rano, ale miałam kilka spraw do załatwienia, a ostatnio gdzie sie da chodzę piechotą.
  24. pinokio

    Weight Watchers

    Uf!!! Dużo nie zjadłam tego pleśniaka, nawet mogę powiedzieć, że malutko, a to ze względu na: 1. Rodzinka rzuciła się na ciasto! (\"A co mamo myślałaś, jak tak rzadko robisz jakieś ciasto!\") 2. Przed każdym posiłkiem staram się 2 łyżki otrębów popić 2 szklankami wody i potem nie mam za wiele miejsca na inne rzeczy(czymś trzeba wy(za)pchać ten kołdun :P). Staram się radzić sobie ze swoim obżarstwem jak mogę! Dziś byłam cmentarz razem z teściami, odwiedziliśmy tych, których znali oni, moi wszyscy najbliżsi jeszcze żyją ....a tak ogólnie to dzień minął spokojnie. Axel lubię Cię, wiesz!!! Janta już wiem skąd u Ciebie ten brzuszek - to brzuch piwosza! Viola co się będę zamartwiała swoim wyglądem przy zbyt małej (?) wadze, jak na razie nie mogę osiągnąć nawet minimum :P :( Żarówka pysznie brzmiało-smakowało to ciasto, ja też chcę kawałek! Jeżeli nie jest zbyt trudne do wykonania, to daj przepis (widzę tu dużo owoców, to może nie ma tak dużo p :D). Marchewanaprawdę PODZIWIAM Cię!!! Jesteś dziewczyna. Sarda -uszko dla Ciebie co by nie było Ci smutno :D Azimka herbata: czerwona, zielona, biała, owocowa, ziołowa, zalicza sie do \"płynów\". Co do pierogów, jeżeli nie było w nich za wiele tłuszczu (np. kapusta z grzybami obsmażana lub podsmażone do konsumpcji), to do punktacji bierzemy pod uwagę tylko mąkę, bo jak pisałam już kapucha i grzyby mają po 0p. Jeszcze raz Ci napiszę: masz do wyjedzenia 24 p, a to dużo i od czasu do czasu możesz sobie zjeść coś mącznego. Anidojakos to będzie! (ale jestem pocieszająca :P )
  25. pinokio

    Weight Watchers

    Łana napisałam o tej kiszce :P bo wiedziałam, że wtedy szybko się odezwiesz :D A kapusta już zjedzona (mąż zjadł wczoraj na kolację, bo mu się szkoda zrobiło, że ja sie nią tak zajadam:P ), a kiedy będzie nastepna to nie wiem :D Sarda mi też Ciebie brakowało Często oglądam nasze zdjęcia
×