pinokio
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pinokio
-
Dziewczny ja nie pasuję do Was, bo mnie jakoś deprechy omijają ostatnio szerokim łukiem :P MAm w sobie tyle powera, że sama jestem w szoku :) Siedzę z drutami w ręku i z oczami skupionymi w jednym miejscu i jest mi dobrze....a jeszcze mam tyle planów! Dzisiaj zjadłam 16,5p - ciągle odrabiam by tydzień zakończyć ładnym bilansem...teraz o 23-ciej głód mi trochę zajrzał do d***, ale sobie poradzę:) Zarówka pisała, że pozdrawia Wszystkich na forum, ale komp ma dalej rozwalony :( Baloniku Aprill Tosiu masz przerypane z tą wagą :P Mój syn mówi, że ma przykłady dwóch swoich dziadków by nie sięgać do nałogów - jeden \"dzięki\" papierosom ma wycięty kawałek płuca, drugi kiepskie życie przez alkohol. A z majstrem pewnie Ci przejdzie do jutra ;) Katie, ale zgrabna z Ciebie dziewczyna :D....biodra mierzymy przeciągając centymetr tak by swobodnie przeszedł w najszerszym miejscu.
-
Przez to dzierganie nie wyrabiam się z wieloma sprawami :O obiad ugotowałam dopiero na 16.30...a teraz zażeram się winogronami (za 0p choć powinnam coś tam policzyć, ale co sobie będę żałować :P). Asiczek pytałam, bo tak sobie myślałam, że te 18 p to trochę przymało do Twojej wagi -jeżeli masz takie ambitne plany zacznij wyjadać 20p :) Cath czyli niewiele odpoczęłaś :( NAwet to ciekawe co piszesz o tym stowarzyszeniu, też proszę o linka:) BAjka jak to nic się nie zmienia, jak ostatnio co tydzień zmniejszam Twoją wagę w tabelce o 0,5kg?! Masz juz za sobą 8kg - to jest nic?! I kto tu się ostatnio cieszył, że chuda d***, że tak lekko, tak miło i fajnie! ...a jak teraz zaczęłaś przekraczać p to i waga ma prawo trochę rosnąć :( ale uwierz mi jak szybko przyszło tak i pójdzie :) Jak się trochę zniechęciłaś dodaj sobie 2-4p jak na utrzymanie wagi i narazie tak trwaj, będzie łatwiej z wiekszą ilością . Trzymaj się robaczku już niedługo wyjedziesz i odpoczniesz od wszystkiego :) Marchewa, a ja jestem w takim amoku \"drutowym\", że nie mam czasu na żadne wahania nastroju ;) Misialinka, aby nosiło w ramach limitu punktowego ;)
-
Janta tak, to ten dla mnie :( Dzisiaj net u mnie chodzi beznadziejnie Ostatnio moja córka doszła do wniosku, że fajnie jest nie prasować rzeczy i tak je nosi :P Asiczek mam nadzieję, że ładnie się spisujesz jak na strażniczkę przystało i zachowujesz zasady.....a ile ważysz i jaki wzrost, bo gdzieś mi to umknęło? Już masz siły? Gonia już jesteś? Balonik milczy Lenka wyłaź z papierzysk i napisz :D Viola hop-hop - wiesz, dlaczego wołam?! ;)
-
Alex staraj się jeść w miarę w równych odstępach czasu, to głód nie będzie Cię dopadał. NAwet jak się nie chce jeść to po ok. 3 h od ostatniego posiłku wrzuć coś na ruszt, a pokonasz zmorę :D Kto chce pisać jadłospis niech pisze, mi osobiście się nie chce ;) Jantuś, Ty NAsz Tygrysku :D:D:D ...od razu zrobiło mi się weselej na sercu
-
JAntuś mam tylko nadzieję, że to nie na najbliższych się zawiodłaś ...całą resztę przetrzymasz. Mi też jakos nie chce się pisać. Dziś zadzwoniła wieczorem moja mama i wtedy uświadomiłam sobie, że cały dzień spędziłam w jednym fotelu na robieniu swetra Powoli odrabiam punkty - dzisiaj 16,5. W spodniach, które niedawno sobie kupiłam, musiałam przeszyć guziki, bo spadały mi z tyłka Nie wiem po co ja ten sweter robię :O nie mam czasu na czytanie książek, na siedzenie przy kompie?! Becik pozdrów morze ode mnie :) BAmbasiu, a co Tobie, czemu i Ciebie dołek dopada? Wyłaźcie szybko z tych dołów, bo ja jestem taką empatyczną osobą, że zaraz i mnie dopadnie ;) Katie
-
Już jestem... 120zł. lżejsza :D Niusia Sarda czuje się dobrze, przymajmniej niedawno tak było jak pisała mi sms, ma problemy z netem=nie ma go w ogóle:( i dlatego nie zagląda, wysyłała nam usg dzidzisisa -śliczne, jak nie dostałaś to Ci podeślę. Nasza Funiasta też urodziła śliczną dziewczynkę. A jak Twoje starania? Zdjęcia doszły, widać, że dobrze się bawiłyście w swoim towarzystwie:) Wydłużyła się tabelka to fakt, ale czuję lekki niedosyt z ilością starżniczek, które doszły do celu ;)...ale to już niedługo, widzę kilka kandydatek tylko jest mały problem - która dojdzie do mety zaraz obiera sobie nowy cel :P Anno d tort pyyyyysznie wygląda, niezła z Ciebie kucharka, zazdroszczę umiejętności. Napisz jak tam przygotowania do przeprowadzki. Marchewa kobiety w ciąży w ogóle wyglądają przepięknie :D Dobry pomysł ...a ja myślałam, że obok Ciebie to mieszkaja krowy z dzwonkami :D:D:D:D:D Violas może jak dobijesz do punktu wyjścia to wtedy kliknie :P
-
Ale sobie pięknie dziewczyny gadacie :D JA tylko na moment, bo za chwilkę muszę do ortodonty z córką, bo te wredoty nigdzie same nie chcą chodzić :P Właśnie jestem po obiadku - racuchy 4 małe szt.....och jak dzisiaj mialam ochote poszaleć z jedzonkiem...ale to tylko takie myśli :P Nockę spędziłam łagodnie, nawet dobrze mi się spało bez tej wieczornej kawki...ale mi jej trochę brakowało :( MArchewa u mnie na szczęście nikogo nie obchodzi co i ile ja jem, bo rzadko jeżdżę do ciotek, w ogóle odkąd sę odchudzam nie lubię chodzić na imprezy w małym gronie, bo zaraz są komentarze jak nie chcę czegoś jeść lub sama jem to czego bym nie chciała. Violuś to naprawdę dobry pomysł z tymi zdjęciami z wagi 60kg - pomyśl nad tym :) ... tak wyobraziłam sobie, że pokazujesz kawałek nóżki i klienci wszystko wybaczają ;)
-
Ha wróciłam, dopiero teraz, bo jeszcze nam się zachciało wieczornego spaceru ze sobą :D Violuś słoneczko wiesz, że: 1. jak kliknie to nie ma mocnych :) 2. najwyższa pora osiągnąc metę:P 3. jakoś tak mi spada mimo przekraczania punktów :D Jak zobaczę 6 z przodu, to od razu, nie ważne jaki to będzie dzień, przylecę się pochwalić :D:D:D Jednym słowem masz wesoło w sklepie, mała pewnie gania z psem między półkami :) Violu, a Ty wiesz ile ja miałam takich \"pryszniców\"(bo wtedy zawsze mnie nachodziło na rozmyślania) kiedy płułam sobie w brodę, że dziś znowu nici z odchudzanka i obiecywałam, że jutro to\" na pewno\"......aż wreszcie zrozmiałam, że jutra nie ma ;) i ....zaczęłam sobie obiecywac z rana :P hahahaha...teraz nic nie obiecuję tylko liczę, liczę i liczę i jakoś idzie Będzie dobrze, obejrzyj sobie swoje zdjęcia z wagi 60kg (wyglądałaś wtedy miodzio) i porozwieszaj je w strategicznych miejscach (moje z wagi 64kg wisi ciągle na lodoówce). Ja wierzę w Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wierzę też, że i u Tosi w końcu ruszy...a próbowałaś Tosiu plan Wendy? ...a może to masełko imbirowe? Jak mogłaś pomysleć, ze ja się cieszę ze względu na wagę :P...czyżbym była potworem? ;) Lubię czytać Twe posty, bo tyle w nich życia Niusia fajnie, że o nas pamiętasz...a kg się nie martw - zrzucisz!!! Dobranoc, pchły na noc....
-
U mnie dzisiaj były problemuy z netem, nie chciał chodzić, a potem się okazało, że to mój cwany syn, nie chcąc by siostra siedziała przy kompie wyjął po prostu wtyczkę od netu :P :D dopiero po kilku godzinach wpadlismy na pomysł, że to może coś z naszą wtyczką :D Dziś też jestem bez popołudniowej kawki, było ciężko, bo nałóg to brzydka rzecz - zobaczymy czy było warto! A widzisz Kate miałam rację nigdy się nie przejmuję takim wzrostem wagi :) Megb Becik to dawaj te zdjątka z Niemiec i aktualne :D .......ach 57, jaka to ładna liczba ;)...czy to mdlenie aby nie na dzidziusia?! BAmbasiu witaj w gronie fanek liczenia :D...uważam, że kto ma ochotę powinnien pisać jadłospisy - jak teraz ich nie piszę, to trochę się rozszalałam i z zasadami ww na bakier...ale z drugiej strony to tak fajnie się nie starać ;) (dziś znowu 23,5p, ale większość z nich to frytki, które serwowałam na obiad :) ). Frogus, no to ładnie poszalałaś :P...ale znając Twoje zaparcie, to szybciutko pozbędziesz się tej nadwyżki ...jestem ciekawa czy te 60 kg to ostateczny cel czy jednak masz w planie tak z 55?! Lubię mieć inne rzeczy, zrobione przez siebie :) JAnta czyli brak Ciebei jest spowodowany smutkiem?! :D ....i jeszcze raz :D ....i jeszcze raz :D CZyżby M wyjeżdżał? Trzymaj się słoneczko Bajka I dlaczego piszesz, że może chociaż Frogusikowi się uda, nie wierzysz we mnie?! ;) Aprill nigdy nic nie wiadomo kiedy się zmieni...ostatnio tak miałam: w środę stała waga, a w czwartek pokazała 400g mniej :D Postaraj się o zjdęcia całej siebie :D c.d.n. bo lecę z psem na spacer Hałas
-
Tosia uwieeeeeeeelbiam Cię i Twoje wpisy, po nich zawsze mam dobry humor i dużo powera na dalszą walke ze swoimi przeciwnościami Podziwiam Cię, bo ja to tak jęczałam, że szok, dosłownie wyyyyyłam :P aż mi się nie chce wracać do tamtych stron :P......a Ty taka dzielna, naprawdę jestem pełna podziwu ...ja też dalej gadam M , żem tłusta i tylko się zastanawiam, gdzie ja przetem miałam oczy! Będę czekać... nie obiecuję, że cierpliwie ;) DZiś wracam na porządną drogę ww, postaram się wyjeść tylko 133 p i zobaczymy dokąd mnie to zaprowadzi:) Nie wiem czemu, ale nie mogę coś spać, już drugą noc wiercę się w łóżku do 3-ciej - może to ta druga kawa tak działa? - spróbuję odstawić :( ...piszę to pijąc poranną kawkę, taką zwykłą, sypaną mniam :D Kate, a dlaczego przekroczyłaś p w tamtym tygodniu, miałaś jakąś imprezkę czy tak sobie - pytam, bo u Ciebie to rzadko spotykane? :) Aprill nie mogąc spać przyszłaś mi na myśl i to winko w ramach dziennych punkcików - rośniesz nam nam następną strażniczkę.
-
Aprill doszły, dziękuję ślicznie.....ale powiedz z czego Ty się odchudzasz, bo żadnej nadwagi tam nie widziałam...no ale byłaś zasłonięta synkiem, to może dlatego ;) Hej, dziewczyny, gdzie jesteście, trzeba pocieszyć naszego Balonika
-
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: Pretor serdeczne dzięki, ależ mnie ucieszyła ta wiadomość :D:D:D:D:D:D:D:D::D Lenak tez tak myslę, że może tę 6 zobaczę w następny czwartek ale pożyjemy - zobaczymy. Asiczek jestes senna, bo jesz malutko i mało energii ma twój organizm :O...to co robisz w ogóle nie nazywa się ww, bo ww na tym nie polega ...brak zdr. tł., brak wapna, , brak warzyw, brak dziennych p - to jest zwykłe głodzenie się :O...nie ten topik :P Aprill sprawdzę. BAlonik wklejam tu kiedyś etapy chudnięcia, po prostu Twój organizm przyzwyczaja się do nowego wzorca, życzę dużo cierpliwości ...to może zrób sobie jeden dzień rozpusty dla rozruszania przemiany materii?! I pisz przez kilka dni jadłospis to pszukamy wspólnie możliwość zmian. Ileż ja się najęczałam, jak waga uparcie trzymała się jakiegoś wskaźnika, mam tak gdzieś co 2 kg ale w dużej części też z mojej winy, bo jak tylko widzę mniej, to zaczynam szaleć np. dziś zaliczyłam mleczko skondensowane za 5p (tylko by nie przesadzić z p podzieliłam się z synem) i loda rożka za 4p =23p czyli dowaliłam dziś do pieca ;)
-
Och!!!!!!!!! Jak ja tęsssssssssssssssknię za Żarówką Violuś też mogłabyś szepnąć słówko Tosia, a gdzie obiecane zdjęcia? .....a i czekam na wrażenia z wakacji MArchewki :)
-
Misialinka pisz, bo to bardzo pomaga i mobilizuje jak trzeba się wyspowiadać z tego co się danego dnia wsadziło do pyszczka :)
-
Kate tak to dziwnie napisałaś - wynika z tego, że Wam nie zmniejszam, ale sobie tak...ale ja naprawdę tak dzisiaj ważyłam! :D:D:D:D:D:D
-
Tu Pinokio cały w skowronkach, bo waga okazała litość i pokazała mniej 400g, czyli dziś 70,8kg, przy (trochę naciąganym:P) bilansie 137,5/133 nie jest źle, chociaż jakbym liczyła ładnie cały tydzień, to miałabym te 400 mniej od 70,6 .....cóż, tak będzie w następny czwartek ;) Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI _________________________________________________________________ ========================================================== AnDa_(18 X 69 i 26 VII))....02.02.06....164....76.....60/....czw....72...26,76(nad) Anido(17 I i 26 VII)......... 01.05.05....165....87.....65.....pon...72,7...26,81(nad) >Anno_D(29 VIII i 5 II).......16.01.06....173...66,2...62/12.07.06...62...20,71(nor)< >Arnika(25 VIII i 26 VII)....06.04.06....160...51,8...51/27.04.06..51...19,92< Aylinn(05 IV 79 i 24 V)......25.04.05....170....75.....63.....czw.......68...23,53(nor) Bajka(12 III 84 i 4 XII).....24.02.06.....179....78.....64.....czw.....70...21,84(nor) Baloonik (05.03 i 07.09) ....21.06.06....154....89,5....70....sob....84....35,41(ot) Bambasia(13 IX i 4 XII)....10.01.06.....160....72.....66.....czw....73...28,51(nad) Becik(18 VII 83 i 6 IX)......20.04.06....163....64.....54.....czw....57...21,45(nor) Cath (20 V 81 i 26 VII)....17.07.06....170....85,5....67....pon....81,1....28,06(nad) Carla(22 IX i 5 VII).........13.03.06.....164....65.....52.....czw...55...20,45(nor) ElisaP........................10.06.06....165....73......65....sob...69,4...25,89(nad) Frogus(8 V 80 i 21 I).......22.04.06.....158....72.....60.....sob....62,1...24,87(nor) Gonia_L (05.VI i 10.VI)....01.07.06.....162...107.....90....sob....100...38,10(ot) >Gosiaj.....................14.04.05.....161....64.8...52/15.07.05...52...20,06< >Janta(30 X 68 i 26VII)....19.09.05......164....69....60/30.03.06...58,6...21,78(nor)< Jolancie(4 VI 76 i )........28.04.06......162...88,5...65.....pon....81,5....31,05(ot) Jose13 (13. VIII. 81 i 21 VIII))....07.08.06 ....172....86,5....68....sob....85,7....29 (nad) Kate2(28 II i 2 VIII) .......25.02.06.....162...81,8...65....czw....66,6...25,37(nad) >Katie-81(04 IX 81 i 25 XI).15.05.06.....162...52....50....pon....50...19,05(nor)< Lenka (20 VIII).....24.04.06....175...75,6....65....pon....70,4...22,98(nor) >Marchewa(7 IV 76 i 29 V)...11.05.05...160...72,7...56/8.09.05....56...21,87< Margosia(21 IV 74 i 10 VI)...06.05.06....168....64.....57.....ndz....58...20,54(nor) Megb64(01.IV.64 i 10.VI)...30.05.06....160....75.....55.....pon....68,6...26,79(nad) Moniaem(14 XII i 4 V)......01.03.06.....174....84.....66.....czw....70...23,12(nor) Pinokio(19 IV 65 i 24 V)..26.04.04...175...87..65...czw....70,8...23,11(nor) Roxana(28 VII i 14 IX)..30.01.06..174..78...70...pon..76,5...25,26(nad) >Sally2 ...............17.02.05.....173....81,9..70/15.07.05..70...23,39< Sarda(18 XII 76 i10 VI)....162.................................. Tosia(6 X 60 i 13 III)14.02.05...176...86...70...sob..77,8...25,11(nad) Viola(20.II)......14.03.05......163...76,7....60.....pon.....69,7...26,23(nad) >White.apple..01.05.04....168....78.....50/30.06.05...48...17.01(nie)< >Ynia.............23.04.05......164....76....59/15.08.05...59...21,84 < Żarówka(15 IX 62 i 13 III).15.01.04..162....80....65...68...25,94(nad) Bajak wybrałam :D -0,5kg bilans :P...a propos d*** - Twoja to już chyba chuda się zrobiła, bo BMI masz śliczne?! Opowiedz czy pan ratownik nabrał apetytu. Tosiu, gdyby mój organizm robił sobie ze mną takie numery to chyba bym oszałała - a Tobie należą się wielkie ukłony za cierpliwość i mimo wszystkiego, dobry humor. Nie przepracowuj się tak KAte nie martw się będzie dobrze Te 400g to takie wahanie, że już jutro może po nim nie być śladu, dlatego nie wpisałam...ale jeżeli chcesz to wpiszę :) Becik: waga stoi Elisa czasami gadasz takimi skrótami myślowymi, że ciężko mi załapać...ale dzięki za uznanie, tylko nie wiem czy to było na serio, czy to takie nabijanie się ;) I właśnie o to chodzi że gdybym nie przekraczała notorycznie punktów już dawno byłabym na mecie i moim jedynym zmartwieniem byłoby utrzymywanie wagi :D Anido widzisz jaką masz mądrą córeczkę - chyba nawet trochę mądrzejsza od mamy? Bo Ta dalej się waha :O...nie kombinuj tylko się pakuj i czekaj niecierpliwie na spotkanie! Madach pisała mi, że jest zaganiana, ma dużo gości i dużo wypoczywa. Obiecała, że we wrześniu do nas wróci Czekam jeszcze na meldunek od: Andy :O Aylinn :P(to za tak rzadkie zaglądanie tutaj) Bambasi Carlii Moniaem
-
Anido słoneczko jedź, bezapelacyjnie. Córce będzie dobrze pod opieką brata i dziadków. A Ty jak wrócisz szczęśliwsza i radośniejsza, to i wszystkim będzie weselej (i widzisz jak przydała się wizyta u kosmetyczki!:D ). Zauważyłaś dziwną rzecz?! Napisałaś \"mam problem :(\" zamiast \"mam rewelacyjną/wspaniałą wiadomość !\". BAmbasia, a nie mogłaś wcześniej napisać jak rozsyłałam zdjęcia Becika innym dziewczynom :P Dziękuję za \"uszy do góry\" :D:D:D Beciku szkoda, że tak wyszło, ale może nie będzie tak źle z tym \"wibratorem\" ;) Dziś już jestem grzeczna, bo widzę, że nie opłaca się inaczej :P Baloniku mój malutki...dziwne masz te koleżanki ;) Chudzielce, które ja znam albo jedzą tyle, że nim zaczęły juz kończą lub nie jedzą w ogóle większość dnia :P...ale też jak na nie patrzę, to mi szkoda, że ja nie jestem taka i co dziwne, w ich towarzystwie, swoją grubość widzę jakby przez szkło powiększające Zastanawiałaś się co spowodowało stanie wagi?! Bo ja ze swojego 3-letniego stażu ww zauważam, że np. u mnie waga stoi jak: 1. Notorycznie przekraczam punkty. 2. Zbyt często, tzn. na każdy posiłek, jem węglowodany. 3. Jem ciastka... bo wyroby czekoladowe tak na mnie nie wpływają. Wtedy jak wprowadzę zmianę, w którymś z w/w punktów, to waga rusza :D Pooglądaj sobie zdjęcia babek z ww niemieckiego, to od razu chce się żyć i humor lepszy :D Lenka nie strzelaj, bo będzie mi smutno :) Bajeczko musimy wypowiedzieć wojnę siódemce z przodu
-
Gonia wypoczywaj zdrowo i wesoło Viola moja córka myślała, że Twoja córka to TY, ale potem powiedziała, że coś za młoda trochę ;) Dorotka gratulacje, tak właśnie jest jak się stosuje ww - je się sporo, więc jeżeli nawet w czasie lekkiej rozpusty zmieniamy jadłospis, ale dalej jemy sporo, to organizm niezbyt nas każe :)...oby nie za długo :P Anido kabaret mru-mru jest Lenka też zaczynam podejrzewać, że Elisa to jakaś szycha, która wstydzi się ujawnić :D...na golasa nic nie da, bo moja koszulka nocna i tak kusa i niewiele waży ;)...pewnie, że kiepska kucharka, nie umiem stworzyć dzieła kulinarnego ot tak po prostu, muszę mieć wszystko wypisane :D...a przepisy czytam po, 3x żeby czegoś nie zapomnieć dodać :) Marcheweczko ucieszyłaś moje oczy swoją obecnością Agatka poczytaj nasz temat, a dowiesz sie wszystkiego :P Becik, a ja myślałam, że zapraszasz do towarzystwa pod prysznic :D kate A tak w ogóle to mam trochę kiepski nastrój - milion dla Tego kto zgadnie dlaczego! ;) - oczywiście!!! bo waga stoi, przez te wolne dni rozpuściłam się, codziennie kilka ciasteczek a na mnie ciacha działają wstrzymająco :P - CHCĘ widzieć na swojej wadze \"6\": chcę, chcę, chcę! - to d*** żołędna rób coś w tym kierunku - a już w piątek miałam na wadze 70,6 i moja radość była wielka, ale nie trwała długo - dobrze Ci tak :P
-
Janta, a ja się zastanawiałam co to za jakieś esy-floresy w Twoim podpisie - ani siusiającego psa, ani tygryska nie widzę :D:D:D:D:D
-
Jestem, ale przez te wolne dni komp jest tak okupowany, że strach :P trudno się dopchać no i wreszcie skończyłam bluzeczkę (dostałam wielką buźkę i uścisk od córki), a juz mam pomysł na następny sweterek, tym razem dla mnie, chociaż druga córka tez o swoje się dopomina ;) Janta jestem tak samo zacofana jak Ty :( - przynajmniej taki z tego pożytek, że teraz już będę wiedziała. Anido SUPER, bardzo się cieszę z tej Twojej wyprawy do kosmetyczki Moja najmłodsza córka (13l) też modliła się bym nie dostała pracy, ale ta starsza(14l) Jej powiedziała by nie była takim egoistą i pozwoliła mamie (czyli mi) samej decydowac o swoim życiu. Lenka ma trochę racji z tą pępowiną. Oglądam taki program \"Obóz dla łobuzów\' i w ostatnim odcinku było o dziewczynie, która była bardzo związana z matką, zawsze razem, ale przyszedł czas i matka poznała faceta, wyszła za mąż. Dziewczyna będąc zazdrosna o matkę zaczęła ćpać by matka nie była szczęśliwa i musiała ciągle o niej myśleć -zbytnie uzależnienie dzieci od siebie też nie jest dobre:O Anido jak już jesteś taka posłuszna ;) to może znajdź sobie jakiś fitnesik i wyrwij się trochę z domu, przy okazji poznasz inne babki, będziesz mogłą pogadać i poćwiczyć Bajka, a ja znowu swego M znałam tylko pół roku jak wyszłam za niego :) Wiesz Lenko zauważyłam, że to co napisałaś do KAtie bardzo, ale to bardzo, pasuje do mnie :( _oj niedobrze!!! Twoja córeczka to wykapana mamusia :D Jose taką uroczystość nie powinnaś sobie zakłócać myślami o punktach ;) Balonik co to znaczy ta minka\" ;)\" przy \"pewno, że liczę\"?! Tosiu Katie, a więc gratuluję normy :D Megb miłego wypoczynku! Goniu, a mnie jak grzyb sam nie znajdzie, to ja go nie zauważę, taki ze mnie grzybiarz :P
-
Najpierw życzenia urodzinowe dla Jose i Dorotki - wszystkiego najlepszego i żebyście szybko doszły do swojej wymarzonej wagi :) Jose -800g Jeżeli masz zamiar zostać na dłużej z nami, to wpisuj się do tabelki, nie jest to trudne, trzeba skpiowac tabelkę, wkleić w treść odpowiedzi, nanieśc swoje dane i wysłąć - powodzenia. Zapraszamy też inne nowe strażniczki, ale od razu mówię, że jak ktos się dłuższy czas (ok. miesiąca) nie zgłasza to go usuwamy :) Dorotka nie krzyczę, ale gratuluję utrzymania wagi :)...ja sobie tez chciałam dziś zrobić dzień dziecka, ale moja średnia córka mi nie pozwoliła Viola zauważyłam, ale już śpieszyłam się do sweterka i rękawa ;) Janta botwinka jest błeeeeeeee ;) KAtie Ty chudzino :D:D:D...ale już nie chudnij więcej :O...jestem ciekawa kiedy dojdziesz do wyjadania 30p dziennie i będziesz trzymać wagę?! ;) Lenka, a ja nie mam zdjęć Twojej córeczki. Anido ja tez chce \"już\", ale wiem, że nie ma tak dobrze i muszę się uzbroić w cierpliwość :( A wiesz, że NIKT z mojej i M rodzinki nie powiedział mi, że schudłam, aż musiałam się upewnić swoich dzieci czy aby napewno widać po mnie, że jest mnie mniej - obce osoby to zauważaja, ale najbliżsi nie :P ...i to bynajmniej nie dlatego, że mnie często widzą Wiesz dobrze o tym, że jakbyś zaczęła systematycznie jeść pukciki (słuchaj Pinokio słuchaj!!! :P ), to waga zaczęłaby spadać, a Ty albo jesz jak ptaszek, albo się objadasz :O Anido nikt za Ciebie nie będzie latał, żeby nie wiem ile ktoś Ci dmuchał na skrzydełka póki sama nie zaczniesz nimi ruszać, to albo będziesz stać, albo co gorsze, pikować w dół. Zauważyłaś, że na każdą naszą poradę masz gotową odpowiedź/wytłumaczenie? :O Aprill wysyłam w zamian :) Balonik jeżeli to najnowsze fotki też ładnie proszę...już zaczęłaś liczenie punktów? Gonia, a kto będzie Cię wyręczał przy mamie jak będziesz w sklepie?
-
Hej, jak mój M ma urlop, to od kompa ciężko go odpędzić, tym bardziej, że zaraz wprowadza jakieś innowacje - a wszyscy maniacy komputerowi w domu się pieklą ;) Już jeden rkaw naprawiony, drugi w robocie:) Lenka nie bardzo zrozumiałam ile w końcu dziś pokazała Twoja waga :p trudno poczekamy do następnego poniedziałku ;)...może w ten sposób uda mi się Ciebie dogonić, choć w to wątpię Megb -900 g bilans :P nie ma to jak dobre bonusiki ;) Nick|ur.|im.| rozp|Wzrost|W.rozp|CEL/Data| Dz.waż|W.obecna/BMI _________________________________________________________________ ========================================================== AnDa_(18 X 69 i 26 VII))....02.02.06....164....76.....60/....czw....72...26,76(nad) Anido(17 I i 26 VII)......... 01.05.05....165....87.....65.....pon...72,7...26,81(nad) >Anno_D(29 VIII i 5 II).......16.01.06....173...66,2...62/12.07.06...62...20,71(nor)< >Arnika(25 VIII i 26 VII)....06.04.06....160...51,8...51/27.04.06..51...19,92< Aylinn(05 IV 79 i 24 V)......25.04.05....170....75.....63.....czw.......68...23,53(nor) Bajka(12 III 84 i 4 XII).....24.02.06.....179....78.....64.....czw.....70,5...22,15(nor) Baloonik (05.03 i 07.09) ....21.06.06....154....89,5....70....sob....84....35,41(ot) Bambasia(13 IX i 4 XII)....10.01.06.....160....72.....66.....czw....73...28,51(nad) Becik(18 VII 83 i 6 IX)......20.04.06....163....64.....54.....czw....57...21,45(nor) Cath (20 V 81 i 26 VII)....17.07.06....170....85,5....67....pon....81,1....28,06(nad) Carla(22 IX i 5 VII).........13.03.06.....164....65.....52.....czw...55...20,45(nor) ElisaP........................10.06.06....165....73......65....sob...69,4...25,89(nad) Frogus(8 V 80 i 21 I).......22.04.06.....158....72.....60.....sob....62,1...24,87(nor) Gonia_L (05.VI i 10.VI)....01.07.06.....162...107.....90....sob....100...38,10(ot) >Gosiaj.....................14.04.05.....161....64.8...52/15.07.05...52...20,06< >Janta(30 X 68 i 26VII)....19.09.05......164....69....60/30.03.06...58,6...21,78(nor)< Jolancie(4 VI 76 i )........28.04.06......162...88,5...65.....pon....81,5....31,05(ot) Kate2(28 II i 2 VIII) .......25.02.06.....162...81,8...65....czw....66,6...25,37(nad) >Katie-81(04 IX 81 i 25 XI).15.05.06.....165...52....50....pon....52...19,1< Lenka (20 VIII).....24.04.06....175...75,6....65....pon....70,4...22,98(nor) >Marchewa(7 IV 76 i 29 V)...11.05.05...160...72,7...56/8.09.05....56...21,87< Margosia(21 IV 74 i 10 VI)...06.05.06....168....64.....57.....ndz....58...20,54(nor) Megb64(01.IV.64 i 10.VI)...30.05.06....160....75.....55.....pon....68,6...26,79(nad) Moniaem(14 XII i 4 V)......01.03.06.....174....84.....66.....czw....70...23,12(nor) Pinokio(19 IV 65 i 24 V).26.04.04...175...87..65...czw....71,2...23,24(nor) Roxana(28 VII i 14 IX)..30.01.06..174..78...70...pon..76,5...25,26(nad) >Sally2 ...............17.02.05.....173....81,9..70/15.07.05..70...23,39< Sarda(18 XII 76 i10 VI)....162.................................. Tosia(6 X 60 i 13 III)14.02.05...176...86...70...sob..77,8...25,11(nad) Viola(20.II)......14.03.05......163...76,7....60.....pon.....69,7...26,23(nad) >White.apple..01.05.04....168....78.....50/30.06.05...48...17.01(nie)< >Ynia.............23.04.05......164....76....59/15.08.05...59...21,84 < Żarówka(15 IX 62 i 13 III).15.01.04..162....80....65...68...25,94(nad) Tosia, a ja swemu mówię, że jak mu się podobają tłuścioszki to musi sobie poszukać kogoś innego, bo na mnie w tej kwestii nie może liczyć ;).....a mnie wkurza stanie mojej wagi i tego, że tak sztywno trzyma się liczby 71 Gonia spokojnie dogonisz Katie Funiasta spokojnie, teraz trochę samo będzie spadać... widziałaś jak ładnie doszła do swojej wagi Carlaa? Uściskaj swoją Kruszynkę. Aprill -1kg to jest i bardzo dobrze, więc się raduj.. i do tego jeszcze goście, a Ty tak ładnie spadasz. Cath i Jolancie wyjechały, do medunku dziś zostały jeszcze: Viola :d Roxana:d (jeżeli jeszcze w ogóle ww i my ją interesujemy :P) katie :D
-
A ja jestem załamana i zła, zszyłam cały sweter i okazało się, że rękawy za długie i od nowa robota ...a już mnie oczy bolą od tego ślęczenia! Funiasta, aż łezka zakręciła mi się w oku na widok Twojego szczęścia Frogusiku martwisz mnie tymi wariacjami na temat jedzenia i picia :( - Gdzie jest nasz Frogus?! ;) ...cóż najwyżej będziesz miała do zrzucenia kilka kg więcej :P A tak na poważnie zawsze możesz sączyć jednego drinka przez cały, no przez pół, wieczora, a ze stołu wybierać ...warzywa, owoce - jeżeli tam są :( Pamiętaj masz wybór!!! Kate najważniejsze, że wychodzimy na prostą i z tymi myślami, i kilogramami :D Katie witaj słoneczko - mówisz dużo pracy, ale widzę, że znajdujesz czas na ćwiczenia i zdrowe jedzonko (pomijając te słodycze ;) ). Janta ja podobnie jak Ty imałam się w/w rzeczy:D Megb może i grubaśna, ale ...piękna i to najważniejsze! To właśnie ten smutek stara się wedrzeć we mnie i zasiać ziarno wątpliwości, że to wszystko jest do kitu, że nie podołam itp. najdziwniejsze jest to, że teraz patrząc na siebie w lustro dalej widzę pełno tłuszczu i myslę, że to niemozliwe, że już zrzuciłam te 16 kg, bo dalej tyle tego pełno :(...tak mam od kilku dni, ale na szczęście te myśli są we mnie, ale tylko je sobie obserwuję i dalej robię swoje :P Viola uspokoiłaś mnie, bo minka Athosa była bardzo, bardzo nieszczęsliwa. Pomyślmy: 5 kg, przy dobrym zachowaniu zasad ww, można stracić nawet w miesiąc :D... a co będę sobie żałować... nawet w pół miesiąca ale jak się uda w 2 :) to też na pewno byłybyśmy zadowolone ;)...TAk,TAK, TAK!!! Jejku ważyłabym wtedy już prawie 65kg - jestem ciekawa czy na pewno (dla zainteresowanych: pisze się OSOBNO ;) ) byłabym zadowolona?!
-
Anido, jeżeli nie chcesz się odchudzać, to nie. To przede wszystkim Tobie ma być dobrze ze soba samą Po prostu z nami bądź Ja jestem już 3 lata na ww i mam za sobą dopiero (a może aż!!!)16 kg (pamiętam, że Ty dokonałaś tego o wiele szybciej ), a przede mną jeszcze z 10kg i też zaczyna mi brakować cierpliwości do mnie samej. Wczoraj juz nawet w mojej głowie krążyły myśli by napisać, że na razie rezygnuję z naszego topiku, bo też nie nadaję się do ww, bo psuję tutaj atmosferę, bo chciałabym sie zaszyć w najgłębszy kąt i stamtąd nie wychodzić dopóki nie osiągnę celu...ale wtedy pomyślałam o WAS wszystkich, o tym, że to byłoby nieładnie wobec tych wszystkich dziewczyn, z którymi juz tyle jestem i tych, które z wielkimi nadziejami zaczynają swoją przygodę tutaj i z ww Mnie też M kochał jak ważyłam te 87kg, (teraz mówi, że sucha d*** się ze mnie zrobiła:D), ale JA siebie nie kochałam, a węcz nienawidziłam, nie mogłam bez złych uczuć w stosunku do siebie popatrzeć w lustro, chodziłam wiecznie sfrustrowana, zła na cały świat, na siebie, ciągle ryczałam........dlatego przyjrzyj się sobie, jeżeli zadawala Cię to co zobaczysz, to przy tym zostań. Tutaj jesteś potrzebna tak po prostu, jako nasza wirtualna przyjaciółka (a tak trudno teraz o dobre przyjaźnie) Violuś dla mnie najponętniej wyglądasz na leżaczku z prześlicznym niebieskim kosiumie :D:D:D:D:D:D ...ale muszę też powiedzieć, że trochę widać te nabyte kg, ale np. mój M powiedział, że \"o takie właśnie kobietki lubię\" co miałyo znaczyć, że ja za chuda :P...ale to nieprawda Piesek przecudownym, ale czemu ten twój duży taki smutny, lepiej pewnie mu było w futerku ;)...sklep a Ty za ladą tak profesjonalnie wyglądasz :) Funiasta nie mam zdjęć Tosia Twoja waga dalej szaleje :O...podziwiam Cię jak to wytrzymujesz Bajka masz wrażenie ale czy ono się potwierdza na wadze?