Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinokio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pinokio

  1. pinokio

    Weight Watchers

    Na co ja liczyłam ?! :P:P:P:P:P Mąż podnieca sie meczem, a raczej kiepską grą naszych piłkarzy a ja popijam wodę i czytam :P Dziś trochę pozwoliłam sobie na więcej punktów (22), ale u mnie to normalne :P - jak tylko zobaczę mniej na wadze od razu mam ochotę na to konto się nawpieprzać ..........ale i tak trzymam limit tygodniowy, to może nie będzie tak źle - jak myślisz Violu ? Pyt.: Kiedy patrząc w lustro będę zadowolona ze swojego wyglądu ? Odp.: Pewnie jak dojdę do celu ! A propos zaglądania do sklepów odzieżowych: mi nie sprawia to przyjemności, bo wszystko jest albo za małe, albo ja w tym wyglądam jak koszmarek. Ratuuuuuunku!!!! Moje spodnie znów przedarły sie w kroku. W czym ja będę chodzić ? Jutro chyba sam Pinokio będzie musiał sobie odpowiedzieć na te pytania :P:P:P
  2. pinokio

    Weight Watchers

    Ugotowałam kapustę i byłam taka głodna, że najadłam się po same uszy.....a teraz boli brzuszek :( A wszystko przez to, że musiałam iść do lekarza z córką i przeszła mi jedna pora posiłku - ale to nic, przejdzie :P Salka nie szukaj innych pomysłów na schudnięcie :( Ileż ja wydałam pieniędzy na różnego rodzaje książki, gazety, gadżety zapewniające szybkie schudnięcie (nawet kupiłam kiedyś jakieś badziewiaste kolczyki dzięki, którym miałam niby jeść ile bym chciałam i chudnąć :P :P:P:P:P ). Teraz też czasami wzrok wybiórczo wynajduje słowa \"dietka\" i \"schudnij\", ale trzymam sie twardo ww, bo wiem, że warto !!! Dzięki temu w kieszeni więcej :D Żarówka aż mi sie oczy roziskrzyły na widok tych siódemek :D ale bez zbytniej podniety, bo to dopiero początek :D
  3. pinokio

    Weight Watchers

    Tosia u mnie \"klik\" zrobiło i bardzo się z tego faktu cieszę, bo już miałam dosyć tego swego wiecznego narzekania i płaczu. A o to rezultat: Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Anido.........03.09.2005....165.......71...........65..............70 Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Fredka.......06.07.2005...158........70............60..............66.5 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............52 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............65 KAaSiAa......20.06.2005....160.......67............50..............58 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165.......68............60..............64,8 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............70 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............60 Mimesis......06.08.2005....171.........95............80............93 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........77,7 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........59 Salka..........12.09.2005.....167........82.............60..........82 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........60 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........75,5 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66,8 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........52 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………64 0,5 kg poszło!!!!!!! Trochę mało, ale cieszę się i z tego....teraz tylko iść wytrwale do przodu :D Tosia jak kilogramy zaczną spadać, to i brzuszek opadnie :P A ja kopciuch byłam, rzuciłam i przytyłam swoje pierwsze 4 kg potem było już z górki im niżej, tym więcej, jak lawina....teraz biedny Pinokio znów pnie się do góry (dobrze, że nie Syzyf :D) !!! Mam nadzieję potem zejść z tej górki spokojnie! Trzymajcie sie odchudziaczki, liczcie punkciki i ODZYWAJCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!
  4. pinokio

    Weight Watchers

    Fredka już doczytałam jak masz na imię !
  5. pinokio

    Weight Watchers

    Fredka widzę, że się rozkręciłaś z mailami i komputerkiem ;) Z tym liszajem to może idź do dermatologa, przypisze jakąś specjalistyczną maść i będzie dobrze. Kiedyś moja córka miała tłuszczaka, czym ja tego nie smarowałam poszłam do lekarza, dostałam maść, trochę smarowania i znikł. Właśnie Viola czy musisz palić ? :P Axel jak kupiłam swojemu mężowi bokserki z krówkami (zielone w czerwone i białe krowy) na walentynki, to przez dłuższy czas nie chciał ich założyć :D......ale w końcu się przekonał ! Jestem w porządku i w dobrej komitywie ze swoimi zachciankami (czyt. nie zawracam sobie nimi głowy :P ). Zobaczymy czy mi to mój organizm wynagrodzi i co pokaże jutro waga :O Żaróweczko Salka nie wiem ile p mają parówki odtłuszczone, bo ich nie jem :( Ależ boli mnie tyłek.....dołożyłam sobie ćwiczenia na pośladki i nie moge wchodzić po schodach Tosia jak minął dzień ? Czy już nikt więcej się nie odchudza ?! :(:(:(:( Taśka ciągle zapominam! Jak wczoraj ogładałam swój albumik WW, to mąż zobaczywszy Twoje zdjęcie (te słonikowate) powiedział, że tu mu się podobasz :D ....dobrze, że odchudzamy się dla siebie, a nie dla innych :P
  6. pinokio

    Weight Watchers

    Axel tylko nie zastąp jednego nałogu, drugim takim samym ;) :P Chociaż wszystkie nałogi są upierdliwe tylko, że jedne są zgubne, a z innymi da się żyć :D To od kiedy zaczynasz liczyc punkciki ?!
  7. pinokio

    Weight Watchers

    Tosia zaczynamy!!! Mamy trochę do zgubienia - dla towarzystwa cygan dał się powiesić, a my tylko trochę się zmniejszymy :P Ja już od poniedziałku jestem pilna, pomaga mi w tym mój mąż :P Jestem trochę niezdecydowana, ale jak ktoś podejmie za mnie decyzję, to robię co każą ;) (tu ukłon w stronę Marchewy i Violi i męża ). Jedyna słodycz na jaką sobie aktualnie pozwalam to lizak \"czupa-czups\" (nie wiem jak sie to pisze prawidłowo, to jest fonetycznie :P ) i jest mi z tym dobrze. Trzy główne posiłki, drugie śniadanie i podwieczorek (owoc), wszystko w ramach dziennych punkcików (Viola pod koniec tygodnia zdam relację w ilu punktach się zmieściłam), w odstępach 3-godzinnych. Chleba na razie prawie nie jem, bo po dwóch kromkach dalej jestem głodna i oczywiście woda, woda, woda ( potem siku, siku, siku :D ) !!! Salka uda się na pewno, tylko trzeba być konsekwentnym: albo - albo i nie popuszczać, nie odkładać \"do jutra\" ......trzymam kciuki.
  8. pinokio

    Weight Watchers

    Fredka piątka z plusem za dobrze wykonane zadanie - pięknie dziękuję za zdjęcia, całkiem inaczej się pisze jak się wie z kim gada :D Elegancka z Ciebie babka, a że trochę widać brzuszka , to nic , jak dojdziesz do swojej wymarzonej wagi, to będzie po brzuszku :D Tylko nie wiem, dlaczego e-mail nosił tytuł \"marne widoki\" :P........ja ŻADNYCH marnych widoków nie widziałam Może wreszcie poszłabym
  9. pinokio

    Weight Watchers

    Co tu tak pusto Super :P początek stronki, a tylko Pinokia pełno Właśnie zajadam się serem białym z pomidorem....mniam, mniam (tylko czemu zawsze muszę przesadzić z pieprzem :P ). Trzymam się dzielnie, co 3 godziny posiłek i NIC do podjadania pomiędzy, tylko woda. Powoli wchodzę w rytm. Obiecałam sobie, że zważę się dopiero w czwartek, ale nie wiem jak to wyjdzie, z tymi moimi obietnicami jest różnie :P Salka ciężko jest doradzać, trzeba samemu dojrzeć i znaleźć sposób na swego doła, stresa. Może noś przy sobie dropsa bezcukrowego, zawsze to słodkie (?), a punktów 0 :D Jutro też jest dzień (tylko niech Ci to nie wejdzie w krew :P ) !!!!!!!
  10. pinokio

    Weight Watchers

    Axel nieźle sie uśmiałam z tych gaci :D:D:D:D:D Potrzeba trochę czasu aby wyjść z nałogów i odzwyczaić organizm od złych nawyków, które jakoś tak szybko się nabywa i kodują :P Pamiętam jak przedtem byłeś pilny i skrupulatny przy liczeniu punkcików, tak więc się nie martw........i rzucaj te wstrętne fajki.
  11. pinokio

    Weight Watchers

    I ja jestem, po ćwiczonkach (teraz robię je rano, bo wieczorem wyrabiałam się z nimi dopiero o 24-tej :P ), śniadanku, umyciu głowy i przy kawce :D Żarówka ale za to jak pieniążki dojdą, to hulaj dusza :P Przynajmniej czujesz, że robisz coś pożytecznego :D Viola jeszcze parę kilogramów w dół i może z łydki też spadnie co nieco (jak już nie będzie miało skąd :D ). Co to za tajemnicza Agnieszka ?! Fredka czekam niecierpliwie na rezultat Twoich zmagań z \"potworem\" komputerem :P Czy próbowałaś na te swoje ręce mudry czyli gesty rak, są one bezpieczne dla człowieka i bardzo proste do wykonania. Mozna je sobie stosować dodatkowo jako pomoc w dolegliwościach. To nic trudnego :D Mudra Krowy (Surabhi Mudra): przy pomocy tej pozycji mudry można z powodzeniem leczyć wszelkie dolegliwości reumatyczne, gośćciowe i zapalenie stawów. http://www.naturterapia.blink.pl/mudry.htm Na początku jest troche trudno utrzymać palce w tej pozycji (przynajmniej mnie było trudno), ale z czasem jest coraz lepiej. Nic na to nie poradzę, że mam małego hopla na punkcie medycyny niekonwencjonalnej i leczę siebie i całą rodzinkę wszelkimi sposobami, wychodząc z założenia, że stosują nieinwazyjne metody można wspomóc leczenie medykamentami.
  12. pinokio

    Weight Watchers

    Dzięki Marchewko nie ma to jak dobra znajomość komputerka Toż to z Ciebie taka kruszynka, mąż nie ma problemów ze znalezieniem swojej MArchewki ? ;) Zawsze chciałam być: mała, drobna, chudziutka Dziś też usłyszałam od swego męża to samo i jeszcze na dokładkę, że przynajmniej zaoszczędzimy :P Yniadzięki za zdjęcie, już mam Cię w swoim albumiku :D Ładnie wyglądasz, dla takich rezultatów warto sie odchudzać.
  13. pinokio

    Weight Watchers

    Viola jestem pod wrażeniem ale się wzięłaś za robotę !!! :D 10 kilogramów sadła poszło precz !!!!!!!!!!!!!! Staram się - to tyle na temat mojego odchudzanka, co z tego będzie okaże się w czwartek :D Moim problemem nie jest lodówka tylko sklepy :P Fredko ja też zaczęłam walkę ze swoimi żylakami na prawej nodze. Niestety u mnie to rodzinne, mama i ojciec mają żylaki i to duże. Od młodości staram się, aby za wiele ich nie wyszło, ale brzydki nawyk zakładania zawsze prawej nogi na lewą nogę (moim dzieczynkom już teraz tego zabraniam ) spowodował, że pokazały się. Na razie nie są straszne, ale ostatnio zaczęły sie powiększać i dlatego wzięłam się na nie :) Już jeden mi pękł, był wielki siniak, ale już po nim :P walczę dalej !!! Nie wiem czy jest sposób na powielanie emotikonek, ja robię kilka, potem zaznaczam je, kopiuję i wklejam ile razy mam ochotę. Może Marchewa zna bardziej profesjonalny sposób. Postaraj się o zdjęcia, bo miło widzieć kto jest kto :D Żarówka co masz teraz na warsztacie ? Moja córcia jakoś sie trzyma, a jak tam u Was? Spadają te Twoje kg czy nie, liczysz punkty ? Buziaczki dla wszystkich
  14. pinokio

    Weight Watchers

    Acha! Ramatti jak zaglądniesz tutaj, to rzeknij słowo co u Ciebie ! Kto tu jeszcze dawno nic nie pisał ?! Marchewa tak mi się spodobały te zachwyty nad Tobą, że sama chciałabym to przeżyć....narobiłaś mi smaku :D Już pięć lat chodzę sobie po tym świecie gruba, że zapomniałam jak wyglądałam inaczej i jak się wtedy człowiek czuje :D Ynia poopisuj też trochę jak przyjęli znajomi Twoją przemianę. Musze sie trochę popaść czyimś sukcesem :D PAMIĘTAJCIE O ZDJĘCIACH - CZEKAM !!!!!!!
  15. pinokio

    Weight Watchers

    Salka pamiętamy! Witaj! Dobrze, że wróciłaś na słuszną drogę odchudzanka. Z tym żarciem tak to jest, jak się nie zapisuje co zjadło, to wydaje się, że człowiek prawie NIC nie zjadł :O a okazuje sie, że tu była garstka, tu kromeczka, tu jeszcze coś innego ....i d*** rośnie :( Z tabelką robilismy małe ;) porządki i zrobiła się krótsza ;) NA SZCZĘŚCIE zawsze można sie wpisać na nowo !!!!!!!!! Fredka nie martw się: CO PRZYSZŁO TO I PÓJDZIE :P Ale, ale! Właśnie sprawdziłam tabelki i nie przytyłaś, tylko smuci Cię brak wyraźnego spadku wagi ( a przecież leciuszno drgnęła :D ) - to przecież pryszcz !!! Jestem pełna podziwu ! Łana oj, Łana (tu grożę paluchem :P )! Czy ty wiesz, że do niedzieli to jeszcze tydzień czasu i kilogram sadełka można zrzucić :D lub przytyć :P....wybór należy do CIEBIE !!! Trzymaj się mocno ! Żarówka moje średnie dziecię też coś narzeka na żołądek, głowę, złe samopoczucie, ale w domu nie chciało zostać :( Tak to jest z tą służba zdrowia, my w większości prawie nie korzystamy , jeżeli juz to prywatnie, no chyba, że pierwszego kontaktu....i tez sie zastanawiam, po co tyle płacić składki :P Axel żyjesz jeszcze po tej głodóweczce ??????????????? Lavenda co tam u Ciebie ? Wczoraj w nocy, jak nie mogłam zasnąć uświadomiłam sobie, że nie mam w swoim albumie WW zdjęć: Ynii Fredki Anido Salki Loterii ( Gdzie się podziewasz?) Łany Mimesis Hawany Axela pieknie proszę o te z przed schudnięcia i teraz :D:D:D:D:D:D Viola jak się już wybawiłaś , to wracaj tu zaraz ;) White smutno tu bez Ciebie, wracaj do nas - chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip, chlip .......zaraz zaleję łzami całą klawiaturę :(
  16. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka mleczko pszczele Apistimul Urtica można kupić w aptece, ale ja wolę w sklepach zielarskich, gdzie taniej i np. w/w mleczko można dostać w butelce - wychodzi wtedy naprawdę tanio :D Dzieci biorą w takich odstępach, bo to z alkoholem (miałam polecone przez jednego faceta z leczenia niekonwencjonalnego). Te odnóża to dostałam też w sklepie ze zdrową żywnością (zielarskim) i tak jak brzmi nazwa tak i smakują :P Ynia pamiętamy!!! No tak wpadłaś, aby się POCHWALIĆ !!! :D ;) ZAZDROSZCZĘ !!! Czy to dzięki ww czy czemu innemu ? Sarda -uszko cieszę się, że jesteś !!!
  17. pinokio

    Weight Watchers

    Anido kawa z cykorią to Nestle Ricore (żółte opakowanie, puszka duża lub mała, z brązowym wieczkiem), na pewno znajdziesz, bo jak już będziesz wiedziała jak to wygląda, to wtedy samo rzuci sie w oczy. To w sobotę będzie sie działo, oj będzie !!! ;) Jak moje dzieciaczki były małe i ciągle chorowały zaczęłam je hartować, na wiosnę i jesień, mleczkiem pszczelim z pokrzywą (jeżeli nie ma uczulenia): dla dzieci jedna ampułka na czczo (lub jeżeli mleczko w butelce to łyżka 5ml) co dziesięć dni, w sumie 10 ampułek. Robiłam tak przez kilka lat i było ok. Dorośli 1 ampułka (łyżka) na czczo przez miesiąc. Swojego męża, który tzw. parchy, to dostawał na zawołanie, wyleczyłam dając mu do picia prze 3 miesiące odnóża pszczele zalane na noc przegotowana wodą i pite na czczo z rana (były ochydne w smaku, ale po opryszcze nie ma śladu, poszła precz :P ). Viola moje nogi to teraz wyglądają trochę śmiesznie, od ćwiczeń tłuszczyk przeniósł się na samiutką górę - jak napinam mięśnie, to to widać, a tak to nie :P A w lecie chodziłam w mini :D Uważam, że najładniej nogi i nie tylko, kształtują ćwiczenia callaneticsu....ale to już wiecie, bo mówię o tym od dawna :P Marchewa UWIELBIAM twoje wykłady - proszę częściej i więcej :D Co do moich centymetrów, to wygląda to mniej więcej tak 106/83/104/57,5....brzusio dużo za duży, nie mówiąc o piersiach Dawno, dawno temu, jakieś ze 20 kilo, to było 96/66/96, może nie tak bardzo modelowo, ale zawsze cóś...mogę sobie zaśpiewać:\"ale to już było i nie wróci więcej...\" Żarówka jestem pod wrażeniem - oddać pyszniutkie, opieczone fryteczki :) U mnie słoików pod dostatkiem , a skończyłam już z przetworami :P (zaczynałam w ogóle ?! :P ). Fredka nie moge jeść serka przed każdym posiłkiem, bo jestem zwolenniczką jak najmniejszej ilości łączonych produktów. Będac dzis na spacerze z mężem chciałam go skusic na kupno loda, a usłyszałam: \"nie lepsza będzie posłodzona herbata?\" .....a więc piję :(
  18. pinokio

    Weight Watchers

    Gosiaj wielkie, wielkie gratulacje!!!!!! Jesteś Ja chciałabym zobaczyć wreszcie twoje odchudzone zdjątka, proszę i proszę i NIC :( JAk schudnę to swoje też wyślę :P bo na razie nic się nie zmieniło :( Urządzaj mieszkanko i pamiętaj o nas :D Axel i co postanowiłeś ?! RZucaj te papierosy, póki jeszcze nie wciągnęłeś się bardzo, bo potem jak będziesz chciał się odzwyczaić, to mogą pojawić się nowe kilogramy (mój mąż przy okazji rzucania papierochów przytył ok 20 kg :(:(:( ). Żarówka jak tam dzisiejsze ziemniaczane obżarstwo ;) Męża siostra tez uraczyła nas pomidorami (dwie siaty) i teraz objadamy sie nimi :) Nie znam chińskiego, ale na temat swojego odchudzanka mogę powiedziec tyle: bla, bla, blal, bla, bla, bla..........pewnie wszyscy zrozumieli :P Wszystkim grillującym SMACZNEGO !!! :P
  19. pinokio

    Weight Watchers

    Mimesis widzisz jak dobrze sobie radzisz: zadałaś pytania i sama super sobie na nie odpowiedziałaś :D Nowy dzień, nowe wyzwania, nowe nadzieje, stare plany :P Nie wiem czy ja się nadaję :( do tego wszystkiego. Trafia mnie, że w kółko gadam o jednym i tymi samymi słowami...:P:P:P:P:P:P:P hahahahahahahahahahahaha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. pinokio

    Weight Watchers

    Kurde muszę się za siebie wziąć, bo znów wywala mi brzuch....a może to tylko tak na wieczór, po całodniowym żarciu :( Dzisiaj się postarałam, do sklepu nie zaszłam Zastosowałam swoją wypróbowaną potrawę: pieczarki z warzywami :D Jutro też tak będzie !!! NAjwyższa pora !!! Dobry dowcip Żarówka.........mioooooooooodzio !!! Anido, do Ciebie należy wybór: zjeść czy nie zjeść. Wszyscy jesteśmy tu, bo w \"kupie\" raźniej zrzucić kiloski, aby siebie nawzajem wspierać - ale i tak każdy musi SAM wykonać robotę........ WHITE, PAZUREK, PLASTUŚ, MILKA, KINIA, SALLY, GOSIAJ, MARCHEWA doszły do celu, bo dobrze wybierały każdego dnia Czego życzę reszcie strażników Anido, Aylin, Fredce, Hawanie, Kasi, Lavendzie, Loterii, Łanie, Madach, Mimesis, sobie, Ramatti, Sardzie, Taśce, Tosi, Violi, Żarówce. Chociaż nad Żarówką się zastanawiałam czy jej nie wymienić wyżej :D Łana doszłaś już do siebie ? Taśka co z Tobą, nic nie mówisz :(
  21. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka[kwiat[ to w czym problem ?! ;) Tydzień spełnienia marzeń \"Pana\" może wystarczy ?! ;) A i Ty przy okazji skorzystasz ! ;) Viola zawsze byłam dobra w dawaniu rad ( i co dziwne inni słuchają :P), ale gorzej z realizacją ich przez siebie samą :P Jeszcze dzień się nie skończył, po obiedzie już 3 razy wybierałam się do sklepu po loda (a punktów już zostało 0 :O ) i na razie zapijam wodą, zajadłam dwoma jabłkami, ale....sklep otwary do 20:30 :( została godzina I nie chodzi o to, że jestem głodna - to głód osoby uzależnionej, wychodzącej z nałogu
  22. pinokio

    Weight Watchers

    Cześć Axel źle bez nas co ?!!!! Viola ma rację, po co się dręczyć wodą, jak sam piszesz, że głód dopada Cię w nocy - zacznij od teraz ww, dodaj zasady south beach (ograniczenie węglowodanów ) i do dzieła. Te 96 kg mogą być trochę przygnębiające, ale nie jest tak tragicznie....w końcu jesteś facetem i u was to rozkłada się i wygląda trochę inaczej - kobieta przy tych proporcjach, to już byłby mały koszmarek (bez obrazy nikogo) :D Wróć do tych ston, na których byłeś z nami, poczytaj jaki byłeś pilny i zdeterminowany.......a kilosy i złe samopoczucie pójdą precz !!! Nie dziwię się, że od 17-tej zaczynasz obżarstwo, bo dopada Ciebie MEGA GŁÓD, do którego doprowadziłeś przez przedpołudniowe głodzenie się. W miarę równe odstępy między posiłkami i jedzenie wtedy nawet jeżeli nie za bardzo masz ochotę, powinno to rozwiązać. Marchewa jejku jak się cieszę!!!!!!! ZAZDROSZCZĘ !!! Zasługujesz na nagrodę, którą dostałaś (pochwały) !!! Viola przecież Tobie już sie udało, porzuciłaś 9 kilogramów a i z resztą, widząc Twój zapał, spokojnie się uda !!! Żarówka nie ma mnie na gg, bo zapominam otworzyć. Mój brat ma ciągłe o to do mnie pretensje :P (mieszkamy w innych miastach). Jak czytam Wasze wpisy, to nabieram chęci, siły, motywacji do walki ze swoimi słabościami i kilogramami.....ale potem nie jest już to takie łatwe - nie wiem sama dlaczego :( Od rana zaczynam grzeczniutko, liczę i zapisuję skrupulatnie, to wszystko co wkładam do gęby. W pewnym momencie, wszystko staje się nieważne i zaczynam małe lub większe przegięcie :P
  23. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka wyjełaś mi to z ust :) Nieraz sobie myślę, żeby wpaść na chwilkę, pochwalic sie jak dobrze mi idzie i :P ....a tak bajdurzę i bajdurzę, a dupsko ciągle takie same Ale nic na to nie poradzę, lubię tu zaglądać, posłuchać co tam u innych, cieszyć się z innymi lub smucić...taaaaaaka głupia baba ze mnie :D Mam w październiku większą imprezkę i nie mam co na siebie włożyć, wyrzuciłam prawie wszystkie swoje ciuchy, co to zalegały juz tyle czasu w szafie, a nowych na grube dupsko nie kupię :P Już namawiałam męża by poszedl sam, a mnie usprawiedliwił jakimś chorubskiem, ale nie wiem jak to będzie :(:(
  24. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka dziewczyny widocznie już się nie odchudzają, a przynajmniej nie z nami :( Lepiej uważaj na swoje zdrowie, bo: \"ślachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz ...\" :D Ja na poważnie zastanawiam się czy sobie nie odpuścić......ale to tylko takie moje bla, bal, bla, bla - nie wiem czy umiałabym żyć bez dietek :P Punkty zachowane, ale łatwo nie było....czyżby mi nie zależało ?! Prawdę mówiąc nie chce mi się pisać o swoim odchudzanku, bo mnie to męczy: męczy mnie pisanie, męczy odmawianie, męczy objadanie, męczy myślenie o tym...jednym słowem jestem ZMĘCZONA !!! ...może dzieczyny też ?!! Violu dziekuję za miłe słowo i troskę :D Jak będziesz wiedziała co dostałaś z referatu, to pochwal się :P ;) Anido widzisz pomogło moje \"poświęcenie\" ;)
  25. pinokio

    Weight Watchers

    JAkaś epidemia na naszym forum czy co? ;) Kasia i Żarówka dużo zdrowia Marchewa ja wszystko rozumiem: nowa praca, waga zadowalająco-powalająca ale jest jeszcze koleżanka, która czeka na słowo od Ciebie Chyba nie gniewasz się na mnie, że taka niedojda jestem, Ty się starasz, a ja ... :(:(:(:(: Tosia trzymam za słowo i czekam niecierpliwie na wtorek. Anido zjadłam wczoraj za Ciebie tę porcję lodów :P Widzisz jaką masz super koleżankę, która dba, żebys nie zmarnowała, to co osiągnęłaś ;) Dziś mój dzien ważenia, stoje twardo na swoich grubych nóżkach (o, nie!!! Co jak co, ale nóżek to grubych nie mam :P ).... tak się starałam i.....nie przytyłam, chociaż tyle dobrze! Wasz atleta - Pinokio :)
×