Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinokio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pinokio

  1. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka olej babę, strzep popiół ze stóp i idź dalej :D to taki typ ludzi, którym wydaje się, że wszystko im sie od wszystkich należy :P Sarda dobrze, że lepszy nastrój, jakby co to krzycz tutaj !!!!!! Kasia punktuj dalej i nie stresuj się tak bardzo tą swoją wagą (wiem, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić )...dla pocieszenia, jeżeli waga stoi ok. 6 tygodni możemy wtedy mówić o nieodpowiedniej dla nas dietce :D Tosia ale ja naprawdę nie mam się w co ubierać, nic nie kupuję, a stare są za małe Marchewa jestem też baranem :D A mnie sie chce ŻREĆ słodkości, tak aż do zemdlenia...nie wiem co mnie dopadło, mam dosyc odchudzania i dosyć swojego sadła, żyję w zawieszeniu, dwa dni liczę punkty :) dwa żrę co się da :( to mówię sobie \" biorę sie za odchudzanie\", to mówię \"olewam to\" NIE MAM JUZ SIŁ :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
  2. pinokio

    Weight Watchers

    Marchewa sama chciałam napisac Żarówce o Twoich syfkach ( w ramach pocieszenia), ale pomyslałam, że nie bardzo by to było pocieszjące dla Ciebie - ale widzę zdrowe podejście do siebie MArchewa (a tak w ogóle to jak masz na imię?). Mam podobnie z wodą tam, gdzie zawsze jeżdżę na wieś i w tym roku nie chciało mi sie myć gęby mleczkiem i jeszcze długo będę kurować skórę poprzednim razem trwalo to ok. 3 miesięcy...nie wiem dlaczego uznałam, że może mi juz przeszło :(:(:(:(:( zer żółty odtłuszczony 17 % ma 2p za 50g, to gdzies 2-3 plasterki
  3. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka uważam, że nie należy sie wtrącać do sąsiadów (no chyba, że ktoś komuś robi krzywdę - nie można dawać przyzwoleniu złu), bo to jest tak, że oni się pogodzą, a wtedy TY możesz okazać sie ta zła. Miałam sąsiadów, kłócili się, on pił, awanturował się i ona przychodzi do mnie, że złożyła pozew przeciwko niemu i mnie dała na świadka - odmówiłam, bo sytuację znałam tylko z jej relacji. Teraz są zgodnym małżeństwem i radośnie mówimy sobie cześć na ulicy :D Nie miej żadnych wyrzutów sumienia, bo powinna była sama załatwić swoje sprawy, albo oddać je w ręce rodziny. A ten scenariusz z policją jest bardzo realny. Mnie też czeka zjazd absolwentów, ale nie jadę, bo jestem gruba i nie mam co na siebie włożyć :P Acha! I jeszcze we wrześniu mam bal w pracy męża, ale nie wiem jak to będzie, jeżeli nic nie uda mi się schudnąć ...nienawidzę wychodzic gdziekolwiek taka jaka jestem teraz. Wiem powinnam sobie coś kupić, bo naprawdę mam 2 pary spodni, kilka bluzek, spódnica jedna, od teściowej, skrócona i dobrze wchodzi na dupę, druga uszyta przeze mnie i to wszystko ...reszta nie nadaje się do chodzenia, na codzień chodzę ciągle tak samo ubrana, a od święta to mam problem, bo też jeden zestaw :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( ale szkoda mi forsy i myślę sobie kupię coś, a potem schudnę i co - będę oddawać :( ......i tak już kilka lat BEZNADZIEJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. pinokio

    Weight Watchers

    A ja właśnie dorwałam się do kompka i mam sekundkę na wpisik. Taśka ciesz się, że nie widział Cię te 12 kilo więcej, ale zawsze możesz mu pokazać zdjęcie w niebieskim kostiumie ;)...więc nie przeszadzaj i nie panikuj :P I pomyśl jakbys miała panią do sprzątania, to leżąc na wyrku dupa tylko by jeszcze urosła, a tak darmowy trening :D:D:D:D:D Tosia a Ty gdzie się znów podziewasz ?! Sarda słoneczko !!! Hawana czy masz jakieś swoje zdjęcia, bo jest milej jak człowiek wie z kim gada... wysyłam swoje :D White jeszcze na wczasach ??????????? :( :( :( :( :( :( :( :( Mimesis też mogłabys podzielic sie swoim wizerunkiem :D Aylinn A co u mnie? Trzymam się, ale może nie tak dobrze jak Marchewka ale źle też nie jest :D Niewiele o tym piszę, bo zmęczyło mnie ciągłe pisanie o zaczynaniu i odwrocie, jak nastąpi zmiana na wadze, to zgłoszę to A właśnie Żarówka a jak tam Twoje oponki :P
  5. pinokio

    Weight Watchers

    Taśka CO TO ZNACZY :P w czwartek zgłoszę się, a środa to co - zając ?! Miłego sprzątania chałupy :D:D:D:D Żarówka ale przynajmniej masz wszystkie swoje zęby, a u mnie braki i braki w portfelu na uzupełnienie braków, muszę sie półgębkiem uśmiechać A na oponki najlepsza rada to... zrzucić je :D hahahahahahaha Miłej nocki !!!
  6. pinokio

    Weight Watchers

    No i stało się, Żarówka nie zagląda, a tu pusto :(:(:(:(:( Sarda, och Sarda smutno :( Waga to mały problem, zatrzymała się, bo taka jest kolejność, co jakis czas zastepuje zastój, a więc cierpliwości. Na pytanie \"czy ratować?\" musisz niestety odpowiedzieć sobie sama, jesteś młoda dziewczyna i jeszcze wiele kryzysów rodzinnych przed Tobą...jedyne co mogę polecić to ROZMOWA i jeszcze raz rozmowa, ale bez obwiniania kogokolwiek, tylko mówienie o swoich uczuciach. I nie martw się, nikogo nie zarazisz smutkiem, a każdy człowiek potrzebuje mieć się przed kim wygadać, bo jak \"na głos\" wypowiadamy swój problem, wtedy możemy przyjrzeć się mu jakby z zewnątrz, z dystansu. W moim małżeństwie też było kilka krytycznych sytuacji, ale przetrwaliśmy to... było warto !!! Sarda MArchewa gratuluję, ależ Ty masz dużo samozapacia w sobie, PODZIWIAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dostałam Wasze zdjęcia ze spotkania, usmiechy na ustach, czyli była dobra zabawa :D:D:D:D:D:D:D Powiedz MArchewka, widziałaś Żarówkę na oczy, czemu Ona ciągle powtarza, że jest brzydką kobietą ? :P Żarówka NO, No, No (pogroziłam palcem :D) Hawana
  7. pinokio

    Weight Watchers

    No i goście pojechali, miło i fajnie było, ale się skończyło :D Za wiele się nie obżerałam, ale z chwilą, gdy przestałam się odchudzać na siłę (jak spadną kg to spadną, a jak nie trudno, źle nie wyglądam to może się przyzwyczaję :P :P :P ), obsesyjne myśłi o jedzeniu odeszły i jakoś mi raźniej...ale jakby było jeszcze z 10 kg mniej to się nie pogniewałabym (weź tu i dogódź babie :P ). Żarówka ja Ci dam \"wcale\" :( Będę bardzo, bardzo, BARDZO smutna Na pewno będziesz umiała sobie to wszystko wypośrodkować i ustawić Jeżeli TY jesteś nienormalna to ja chyba do kwadratu :( Staram sie zawsze znaleźć czas by tu zajrzeć (czego życzę i innym strazniczkom :D ), gdyby nasz topik padł, to tyle ludzi nawet by się nie dowiedziało jak łatwo i miło można pozbyć sie zbędnego balastu :D KAn widocznie potrzebowałaś tych kilku dni na popas...najwspanialsze jest to, że powrót na wcześniej obraną drogę jest możliwy...wystarczy CHCIEĆ!!!!!!!!!!!!!!!! Mimesis po co TERAZ zaprzątasz sobie glowę tym, co ma być, albo i nie, za dwa tygodnie ?! Sarda czasami jest dobrze wygadać się, jeżeli nie chcesz tutaj to proponuję maila do mnie
  8. pinokio

    Weight Watchers

    Trzymajcie kciuki, bo do mnie znów zawitają goście - siostra z rodziną. Ciasta upiekłam, resztę żarcia będę szykowała później, niech jedzą, na zdrowie! Postaram się tu zaglądać, ale pewnie nie za bardzo będzie to możliwe :(:(:(:(:( a więc do poniedziałku wieczorem. Madach przywołuję do porządku i odzywać sie tu do spragnionych wiadomości koleżanek (chociaż kwiatek, uśmiech, buźka ). Pinokia tez tu dużo :D:D:D:D:D Żarówka
  9. pinokio

    Weight Watchers

    Żaróweczko nie piszą :P trudno - przeżyjemy wierzę, wierzę MAdach może wyjechała z mężem albo pochłonięta przygotowaniami do ślubu seks jest fajny (czasami :P ) a jakie zabawki miałaś na myśli ?!
  10. pinokio

    Weight Watchers

    HEJ, HEJ!!!!!!!!!! Żarówka mąż mówi, jest poczta od Żarówki, lecę do kompa (a robiłam przetwory z ogórków) i co widzę, ani słowa tylko jakieś koczkodany.....oj brzydka Żarówka, brzydka ;) MArchewa ja tam juz dawno nie wierzę w te głupoty, które Żarówka plecie na swój temat :P Czemu nie mieszkam blisko jakiegoś ważnego turystycznie miasta? :(:(:(:(:(:( Łana dobrze, że jesteś :D Kan jedz 18p, bo w zależności na co masz ochotę wykorzystać swoje punkciki tego w ogóle nie jest dużo :D Taśka mnie codzienne ważenie też pomaga, ale czasami też przeszkadza, szczególnie gdy wzrasta, a wtedy wraz z nią wzrasta moja niechęć do mnie i wyrzuty sumienia, i kiepski nastrój (czego sama właśnie doświadczasz).
  11. pinokio

    Weight Watchers

    Żarówka dobrze, że przeczytałam Twój wpis, bo już zamierzałam wleźć na wagę (kusi mnie straszliwie, zołza jedna :P ). Superowo, że spotkanie się udało. Nie wiem czy umiałabym tak z marszu rozpocząć gadkę, jestem powolna w nawiązywaniu kontaktów, powoli się rozkręcam, zawsze to mój mąż ma lepszą, lżejszą gadkę :D Mimesis liczysz p za to co ma punkty :) - warzywa nie mają, woda też nie, no to zostaje tylko śmietana ewentualnie ziemniaki, makaron, ryż. Jeżeli zupa jest gotowana na mięsie sprawa przedstawia się inaczej. Kasia idziesz jak burza :D:D:D:D:D:D Trzymam się, nie objadam, nie wariuję, tylko jak ja wytrzymam bez codziennego ważenia (rano i wieczorem :P)......łaaaaaaaał ratunku wpadłam w następny nałóg :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  12. pinokio

    Weight Watchers

    Kan po pierwsze: nie wszystkie na tym topiku ładnie chudną, niektóre walczą i walczą i g**** po drugie: nie panikuj, sama powiedziałaś, że nie jest z Tobą źle, 2-3 kg wystarczy, a może tak naprawdę NIE CHCESZ schudnąć, tylko wmawiasz sobie, że przydałoby Ci się parę kilo mniej, a wyglądasz ładnie i nie trzeba nic zmieniać :D nie pozwól by jedzenie zaczęło rządzić Twoim samopoczuciem i humorem !!! po trzecie: 9 p na obiad, to nie jest tak tragicznie, zostaje Ci jeszcze 9p na śniadanie i kolację + warzywa i owoce (bezpunktowe), to można się porząnie najeść :D DOBRA, DOBRA KAN A tak w ogóle co tu się dzieje, naprawdę tylko ja znajduję czas by coś napisać Żarówka gadaj mi tu jak spotkanie
  13. pinokio

    Weight Watchers

    OCH!!!! Żarówka i MArchewa ZAZDROSZCZĘ !!! Ale myślę, że to wszystko do nadrobienia i kiedyś się spotkamy, może ktoś będzie przejeżdżał niedaleko mnie i wtedy :D:D:D:D Czytam Anthonego de Mello i próbuje sobie pomóc, zrozumieć i wyzwolić z tej matni jedzeniowej, w którą się zapętliłam :P Dziś rano było ostatnie ważenie, postaram się omijać wagę z daleka :D i nie przejmować każdym kęsem. To tyle na temat odchudzanka :P Taśka jaka piękna liczba \"76\", musisz być cała w skowronkach Sarda co tam u Ciebie, dalej tak ciężko pracujesz?! Ramatti jak Ty sobie radzisz? Salka doły odgonione ?!!!!! Czekam na wpisy tych co podczytują, ale nic nie wpisują :P ;)
  14. pinokio

    Weight Watchers

    Mimesis WW dlatego jest takie wspaniełe, że możesz na niej jeść WSZYSTKO na co masz ochotę , aby w ramach dziennych punktów...więc wcinaj nutellę z radością (oby tylko nie ponad miarę :P). Bura jak Ci tam dalej :P obstaję za opcją Żarówki- zmień nick i do dzieła :D Żarówkastaram sie jak mogę i jeszcze więcej, spróbuję nie ważyć się codziennie tylko w czwartek :) Jakby mi kto zaproponował, to bym sobie nic nie zmieniała -tłuszcz najlepiej jak sam zejdzie razem z kilogramami :D piersi to mam i tak duże, może trochę wiszą, ale i tak nieźle się trzymają po trójce wykarmionych dzieci i z powodu sporej zawatrości tłuszczu- właśnie się martwię, że jak schudnę to zostaną same worki i może wtedy :P Viola jak miło Cię było widzieć choć przez krótką chwilkę...mam wielkie uznanie dla dziewczyn, które wykorzystują wszelkie dostepne środki i chwile by tu zajrzeć, to podnosi na duchu :D:D:D:D:D:D:D:D:D KAn jeżeli już musisz siegać po czekoladkę, to polecam jak najbardziej gorzką, przynajmniej będzie z korzyścią dla organizmu ;) Loteria-uszku nie dawajmy sie temu wstrętnemu metabolizmowi :P i trzymam kciuki za \"wczasy dietetyczne\" :D Taśka czekam z niecierpliwością na nowy wpis w tabelce Wasz w trochę w lepszym humorze Pinokio :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:D:D
  15. pinokio

    Weight Watchers

    Taśka jak będziesz poprawiała wpis w tabelce, to wstaw nową, piekną wagę Loterii Co tam 0,5 kg zobacz jaka teraz będzie szokująca zmiana :D Tosia jak Ci dobrze :D KAasia ćwicz sobie do woli, ale punktów nie odejmuj - wiadomo są za nie punkty, ale bez ich doliczania szybciej chudnie się. Jak zwykle JA nie mam wiele dobrego do powiedzenia i napisania o swoim odchudzaniu, może tylko tyle, że PRZYTYŁAM 1kg i znów muszę walczyc o 78...ale nie zmieniam wpisu co by sie nie załamać całkowicie i szybciutko wyrównać (a nawet zejść niżej). Czy może mi ktoś powiedzieć co się ze mną dzieje, jak tylko schodzę poniżej 78 ZACZYNAMJEŚĆ!!!!!!! To jakaś paranoja, próbuje znaleźć odpowiedź, dlaczego tak robię i NIE WIEM
  16. pinokio

    Weight Watchers

    Mimesis z radości skopiowałaś niezbyt aktualną tabelkę :D Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............54,9 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165.......68............60..............65,6 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,2 Maxi11.......25.07.2005....148.........84.............60............84 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Mimesis......06.08.2005....171.........95............80............93 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........77,8 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........59 Salka............18.07.2005....167.........80............60........78,5 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........61 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........77 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........52 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65 Oby tak dalej - oczywiście chodzi o spadek i radość :D:D:D:D:D:D:D:D
  17. pinokio

    Weight Watchers

    cO BY TU NAPISAĆ?????????? Żarówka nos i tak mam długi, dziękuję, więcej mi nie trzeba ;) tylko wczoraj tak dobrze mi szło, byłam taka grzeczna, zdyscyplinowana i przyszedł jeden taki moment i ...wszystko, całodniowe starania szlag trafił, poszłam do sklepu (niby po marynatę do mięsa:P) i kupiłam ciacho i paczkę groszków - jak to zjadłam, to mnie zemdliło i jeszcze długo trzymało :( To wszystko dlatego, że za bardzo się staram, że za dużo poświęcam temu swoich myśli, energii, a nie wypływa to prosto z serca... jakbym była cały czas na cenzurowanym Jestem jakaś pokręcona, ale to nic KIEDYŚ WRESZCIE SIĘ UDA :D:D:D:D:D Dziś (nie chwaląc dnia przed zachodem słońca) jestem w porządku. Mimesisnie dawaj się! Potem to będą gadać, że juz nie powinnaś sie więcej odchudzać, bo będziesz za chuda, bo zrobią Ci się zmarszczki, bo rzekomo źle wyglądasz albo bo cycki Ci się robią małe (tak słyszę ja od swojej koleżanki, jak tylko schudnę pare kilo)...a więc rób swoje i rozsyłaj uśmiechy :D Aylinuda się! Jeszcze będziesz narzekać, że masz za dużą szopę :D Tchórzykuzmieniaj nick i dołączaj do nas :D Wasz \"tłusty prosiak- kwik, kwik\" :D
  18. pinokio

    Weight Watchers

    No, no Żarówka nie poznaję ;) :P :D Bardzo sie cieszę, że dobry nastrój się Ciebie trzyma i że wreszcie wszystko zaczyna być na swoim miejscu. Trzymajcie sie tam cieplutko w tym Krakowie i wspomnijcie biednego Pinokia Marchewa a Ty tylko wypoczynek i wypoczynek :D Sardaodchudzanko dobrze idzie (gratulacje!!!!), to co to za smutki, jeżeli chcesz to wygadaj sie tutaj, może coś poradzimy :D Tosia chciałoby się powiedzieć co tam 3 kilo, jak przyszły tak i pójdą :P Szkoda tylko, że ode mnie nie chcą pójść precz, ale jak mają iść jak dziś znów najadłam się tego czego nie powinnam, chyba zrezygnuję i zostanę sobie tłustym prosiaczkiem...wiem zmienię nick na \"tłusty prosiak-kwik, kwik\"
  19. pinokio

    Weight Watchers

    Siadłam na chwilkę do kompa, bo mi dzieciaki ciągle go blokują, a tu już czas dla głodomorów na obiad (i tak w kółko :( żarcie, przerwa i znów żarcie). Troche pomarudzę i popiszę co zjadlam: owsianka 3p, winogrona 2p, jajka 4p z ogórem małosolnym i odrobiną majonezu light 1p + kawałek avocado za 1p = 6p mały dropsik 1,5p lód 3p (tym razem obliczony dobrze, tylko nie wiem po co go jadłam, to jakiś odruch:P), no i jeszcze na obiad mięsko duszone z warzywami, gdzieś za 4 p Coś boli mnie glowa, juz od dwóch dni, po prostu pęka mi w szwach :( Żarówkapróbuje się dystansowac od mysli o odchudzaniu, o jedzeniu, o słodyczach...ale jakoś to ciężkie i troche opornie mi idzie, ale nie dam się :D Tosia jak miło Cię znów widzieć :D a jak tam Twoja waga po urlopie ;) Mimesis ziemniaki do syta 2p, makaron do syta 4p (ale filiżanka makaronu to tylko 2p i może właśnie tyle Ci potrzeba do najedzenia się). GRATULUJĘ wytrwałości i konsekwencji, jeżeli masz ochote i zamierzasz zostac z nami dłużej, to dopisz sie do naszej tabelki (wg. allfabetu :D ).
  20. pinokio

    Weight Watchers

    Kan za szklankę mleka 0,5% 1,5p i 3 łyżki płatków owsianych zwykłych 1,5p razem owsianeczka 3p, cynamon gratis :D Gosiaj też postanowiłam pokazać wszystkim (a chyba przede wszystkim sobie), że mi się uda. Gratuluję zakupu wagi, tylko trochę szkoda bo nie będzie wzmianek o sąsiedzie (a w szczególności o jego ekstra ciuszkach ;) ). Pozwoliłam sobie na 2 łyżki rodzynek (0,5p), w ramach słodkości :D
  21. pinokio

    Weight Watchers

    Z pamietnika samotnego Pinokia :( Postanowiłam dać sobie po raz kolejny szansę na zrzucenie kilogramów, tylko dziś też mają zawitać goście, ale zawsze mogę NIE ZJEŚĆ -to mój wybór i tak zamierzam zrobić. BO jak to powiedział dziś mój mąż, miesiąc i po kilogramach, tylko trzeba chcieć i zamiast jęczeć przestać podjadać (łatwo powiedzieć, jak zwrociłam mu uwagę by pokazał mi jak sie to robi i zrzucil sadło na brzuchu, to powiedział, że mu ono nie przeszkadza :P ). Zaczęłam więc ranek owsianeczką z cynamonem teraz kawa z cykorią, a na obiad ryż z warzywami, na kolację troche sera białego z pomidorem i jakos dzień obleci :D Do boju Pinokio, do boju (sama muszę sie zagrzewać )!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. pinokio

    Weight Watchers

    Ide se poryczec do poduszki
  23. pinokio

    Weight Watchers

    Wreszcie jakis ruch w interesie :D :D :D Jestem bardzo ciekawa na jak długo :P (coś z tym moim optymizmem nie najlepiej ostatnio :( ), ale tyle dziewczyn przychodzi i mówi \"chcę schudnąć\" , a po kilku dniach ani widu :( Ale co z tego, że mnie widu jak z tym moim odchudzaniem to jest do dupy...ech, szkoda gadać. Witajcie dziewczyny Kan i Mimesis WSZYSTKO może sie udać, tylko trzeba byc konsekwentnym, pilnym i brać dobry przykład :D np. White schudła przez rok 26 kg (dziewczyna nie do poznania) Sally] w pół roku 14 kg Żarówka 15-18 kg w ? m-cy Viola Gosiaj Marchewa Ynia w 3-4 miesiące po 10 kg Niestety nie polecam przykładu Pinokia, bo to całkowity nokaut - pokonana przez swoje obżarstwo, łakomstwo, niekonsekwencję Taśka właśnie zauważyłam, że zgubiłaś naszą Żaróweczke z tabelki...szybciutko naprawiam. Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............54,9 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165.......68............60..............65,6 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,2 Maxi11.......25.07.2005....148.........84.............60............84 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........77,8 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........60 Salka............18.07.2005....167.........80............60........78,5 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........62,5 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........77 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........52 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65
  24. pinokio

    Weight Watchers

    Jeszcze troche w lodowce zostało, ale przy aktywnym udziale mojej rodzinki, juz niedługo będą puchy :P OCH!!!!!!! Żaroweczko tak bym chciała, żebys do mnie wpadła...Ty i tak już szczupła dziewczyna, to by Ci nie zaszkodziło :D A ja cóż najwyżej nastepny tydzien znów bedzie do dupy :P
  25. pinokio

    Weight Watchers

    A to się Loteria rozpisałaś :D Mam lepszy sposób na rozruszanie dziewczyn, zmienić co nieco w tabelce na więcej kilogramików, a zaraz wszystkie strazniczki się odezwą :P Żarówka nie mogę przesłać zdjęcia, bo nie robię, nie mam nawet kliszy w aparacie :( całe wakacje przesiedzimy w domku z powodu braku kasy i braku urlopu, więc nie mam za bardzo co uwieczniać na zdjęciach, a ponieważ niewiele zmian obserwuję wokół, to sobie darowuję robienie zdjęć :( A co do \"nowej\" fryzury\" to jest stara tylko ciotka nie widziała mnie ponad rok i do tego ma trochę kiepskawą pamięć.... hahahahahaha Jednak jedno muszę przyznać, pilne ćwiczenie brzuszków przynosi efekty, mimo braku spadku wagi, spodnie lepiej leżą :D Nie lubię się kłócić, zawsze mam moralnego kaca (bo przeważnie jest to z mojej winy :( ...a może nie?!) i potem źle się czuję Deszcz ciągle pada, pranie czeka, tu nie ma wiele do czytania, wstrętne kilosy nie chca iść precz (a może powinnam je pokochac?! ), w lodówce pełno żarcia, ciacho, czekolady...i tym optymistycznym akcentem kończę :P
×