pinokio

Dzis u mnie zapierdziel cały dzień, bo gosci miałam - najpierw szykowanko, potem jedzonko :P ... o wadze wieczornej nie wspomnę (jestem ciekawa ile jest takich wariatów co ważą się po obżarstwie :P). Ogolnie dzień można zaliczyc do udanych, pominąwszy mega kłótnię z mężem pół dnia przy garach drugie pół wokół i przy stołe ...ale bylo miło i starałam się za bardzo nie objeść ;) do tego usłyszałam, że mam ładną fryzurę, która mnie odmładza :D NIC nie piłam!!!!!!!!!! HEJ-HO!!!!!!!!!!!!

Łał TośkaZWYCIĘSTWO, ZWYCIĘSTWO, ZWYCIĘSTWO!!!!!!!!!!! Pozieleniałam z zazdrości ;) Dzis rano na mojej wadze nie bylo mniej niż w tabelce, ale wczoraj tak - 77,3 i może powinnam była sobie takową liczbe wpisać ?! Co o tym myślicie, zawsze to mniej? ;) :D Hawana czekam na ten obiecany wpis. Loteria Sarda Salka Maxi Gosiaj Ramatti Co z Wami dziewczyny...ZREZYGNOWAŁYŚCIE!!!!!!! :(:(:(:(:(:( Idę oglądać "Skazani na Shawshank" jeden z niewielu moich ulubionych filmów, które moge oglądać ciągle.

Aylin wpisy nadrobiłaś z nawiązką :D Fajnie się czytało, jak jakąś powieść - podróż miałaś super, ekscytująca - zazdroszczę Ci, a zarazem obawiałabym sie tej odmienności. A waga na lotnisku pokazała to co chciała, teraz po \"przeczyszczeniu\" pewnie jest lepiej ;) Pucor dopiero dziś zajrzałam na pocztę, jeżeli serio chcesz sie odchudzać, to odezwij sie tutaj :D Żarówka straszny tu gwar i ruch, aż nie nadążamy czytać :P Jak tylko sie dowiedziałam, że to zdjątko bylo specjalnie dla mnie od razu poleciałam obejrzec je sobie jeszcze kilka razy :D ...tez się do Ciebie uśmiechnęłam. A na tym przy moście to wyglądasz jak łobuziak...gołym okiem widać, że Twoje samopoczucie jest o niebo lepsze :D:D:D:D:D Mi jeszcze sie tu podoba, to na razie nie zamierzam odpływać. Po prostu LUBIĘ tu zaglądać i poczyatć co słychać u moich wirtualnych ( i nie tylko:D ) koleżanek. Niestety wiele dobrego o swoim odchudzanku w tym tygodniu, nie mogę powiedzieć - NIC nie schudłam

Żarówka oszukujesz!!!! Żebyś nie wiem jakie zdjęcia mi pokazała i tak dalej będę twierdzić, że jest OKEJ!!!!! Ładna, uśmiechnięta babka, a to przy furtce MIODZIO ! Ja wyglądam w letnich rzeczach jak z horroru taki kwadratowy, gruby klocek :( lepiej nie będę się wczuwać, bo zaraz zwątpię. Wszyscy śpią, to i może ja też pójdę :P

No pięknie, jeszcze tak pusto o tej porze to nie było :P Dzień upływa spokojnie (czyt. bez większego obżarstwa :D) -to trochę smutne w ten sposób postrzegać swoje życie, przez pryzmat tego co się zjadło, ale może \"wyrosnę\" z tego :D Byłam na zakupach w centrum...te lustra w sklepach są OKRUTNE pokazują całą prawdę o nas może powinnam sobie takie zaserwować w całym domu, skutecznie odstręczałyby mnie od niewłaściwego jedzonka.

HURA!!!!!!!!! Coraz nas więcej!!!! Hawana witaj!!! Czekam niecierpliwie na wiadomości od Ciebie :D Salka dziś wieczorkiem moje siły witalne i emocje oceniam na 10% (?), a może nawet za dużo :P ...co oznacza tylko jedno, za duzo żarcia Naszło mnie ostatnimi dniami ŻARCIE, nie wiem skąd się wzięlo, a może syndrom 78-ki, obawa przed jej opuszczeniem :P ...ale nic z tego NIE DAM SIĘ JEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaczki dla tych co tu zajrzą

Żaróweczko WITAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aylinwitaj!!! Zaraz coś spróbujemy poradzić na wypadanie włosów: 1. Dobrze jest zażywać wapno (takie zwykłe, niemusujące), witaminę A+D3, wit. C, pić szkrzyp przez 3-4 m-ce, 2-4 razy dziennie między posiłkami (mozna zastapić tabletkami skrzypowymi). 2. Oprócz tego kupić Seboradin (zawierający sok z czarnej rzepy), dodać do niego po 5 ampułek witaminy PP, wit. B6 i Biostyminy. Mieszninę wcierać co drugi dzień w głowę na noc. 3. Jeść dużo natki pietruszki, pić soki warzywne i owocowe. 4. Godne uwagi jest też picie zagotowanych drożdży ( łyżka stołowa na pół szklanki wody, zagotować, pić 4 łyżki zimne przed snem). 5. Skutecznym środkiem kosmetycznym jest też olej lniany, którym smarujemy na noc skórę glowy, wkładamy czepek kąpielowy, a rano zmywamy włosy. Wypadanie włosów może mieć różne podłoże. Masowe wypadanie wlosów jest objawem chorobliwym i może mieć poważną przyczynę wewnetrzną, lepiej zrób sobie badania.

Z rana to przeważnie mam dobry humor, wielkie nadzieje, wiarę, że DZIŚ będzie lepiej, że mi się uda, a wieczorem... jak patrzę co zjadłam, ile z moich postanowień zrealizowałam - często (ale nie zawsze:D) popadam w kiepski nastrój. Najgorsze jest to, że takie koło trwa juz blisko rok, ale i tak jestem wytrwała :D A więc (zapominamy, że zdania nie zaczyna sie od \"a więc\" :P ) z rana, w dobrym nastroju (przynajmniej się staram by taki był) zaczynamy nowy dzień :D:D:D Salka

Tasia możemy robić co chcemy, ale czy to będzie dobre dla naszego organizmu to już nie jest takie pewne :D Najwazniejsza to jest konsekwencja, wytrwałość i nieodpuszczanie sobie. Dziś już miałam napisać, że zostaję sobie takim jak jestem grubasem i baj, baj Czasami znów nachodzi mnie chęć by jeść bardzo mało lub nic, ale wiem, że to prowadzi donikąd, albo znów zaćwiczyc zeżarte kcal...jestem po prostu zmęczona tym swoim dietkowaniem, ale jakbym odpuściła to kilogramy wróciłyby bardzo szybko :P...moje samopoczucie znów zaczyna sie pogarszać, zaczynam spadać w dół ...a może to tylko taki dzisiejszy nastrój i jutro będzie lepiej (?). Jednodniowa głodówka, nie jest zła, a nawet niektórzy uważają, że przydaje się naszemu organizmowi. Sardafajnie masz!!! Wiem, że psychika dużo może, ale jest we mnie taki wielki smutek i ciężko mi wykrzesać pozytywne(radosne)emocje. Jak się tu wygadam, to przejdzie :D Salka zastanawiałam się cały czas, co się z Tobą dzieje. Cieszę się, że znów jesteś z nami, będzie raźniej :D

Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............54,9 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165.......68............60..............65,6 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,2 Maxi11.......25.07.2005....148.........84.............60............84 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........77,8 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........60 Salka............18.07.2005....167.........80............60........78,5 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........64 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........77 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........52 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65

Gosiaj czasami wejście na wagę może człowieka zdołować :( ale u Ciebie to na pewno było ze dwa kilo ciuchów...może ja też powinnam zanieść wagę do sąsiadki i zaglądać do niej raz na jakiś czas :) Życzę dobrej zabawy w Pradze :D Potrzeba mi cierpliwości, co z tego, że staram sie liczyć przyzwoicie punkty, jak chciałabym być szczupła już TERAZ!!!!!! Ale to tylko takie moje małe marudzenie i tak nie ma komu tego słuchać :(:(:(:( Może ktoś napisałby coś optymistycznego, co by mnie podnieść na duchu :( A może to wina tych upałów?!

White ta waga, którą teraz masz jest na granicy wagi prawidlowej, jeżeli schudniesz do 50 będziesz już miała lekką niedowagę...decyzja i tak należy do Ciebie, ale moim skromnym zdaniem lepiej się skupić na utrzymywaniu wagi :D Och White jak Ci zazdroszczę TAKICH problemów, przede mną jeszcze tyle drogi ( a ile czasu zaprzepaściłam swoim obżarstwem :( ). Madach słoneczko, czekam na Ciebie z utęsknieniem na \"po wakacjach\" :D Czekam na wszystkie dziewczyny, postaram sie je zaskoczyć!!! Buziaczki

Dzięki dziewczyny, nawet nie wiecie (a może wiecie:D ) jak zrobiło mi się miło, gdy zobaczyłam Wasze wypociny :D TAK!!! Dobrze mówisz Loteria - jakiś czas byłam na dsb i do dziś staram się stosować jej elementy dołączając do zasad ww (niestety częściej lub rzadziej robiąc odstępstwa na rzecz słodyczy :P) i tak naprawdę czekam kiedy zawartośc tłuszczu w moim organiźmie zacznie spadać i dojdzie do normy...ale przede mną jeszcze daleka droga :O Taśka podziwiam Twój zapał i samozaparcie!!! Sarda dziękuję, że pamietasz o mnie. Jest tak gorąco, że nie chce się ruszać nawet palcem, a co dopiero ćwiczyć...ale ćwiczę te swoje brzuszki i pompki, a nawet zauważyłam syndrom \"więcej i więcej\". Dziś tak mi się zachciało ptasiego mleczka, juz byłam w sklepie, już miałam je w ręku i... odłożyłam z powrotem na półkę, pomyślałam \"nie warto\". Może to jest metoda, kiedys czytałam, że babka jak miała ochotę na słodycze szła do sklepu, wąchała i odkładała, może to chodzi o sam fakt - pozwalam sobie na wszystko, ale świadomie mówię \"NIE\" :D Co nie oznacza, że w brzuchu mi nie burczy :P Żaróweczko jeszcze nie wróciłaś czy się ukrywasz albo zrezygnowałaś ??? Jakis melancholijny nastrój mnie ogarnął :(:(:(:(:(:(:(:(

Ale puuuuuuuuuusto !!!!!!!!!! To nic ja dalej twardo stoję na straży :D Loteria nie przejmuj się, często też nie chce mi się tłumaczyć któryś raz z kolei, że się odchudzam i jem :( (nawet dziś usłyszałam: \"co znów sie odchudzamy?!\", a tylko miałam wątpliwości czy kupić sobie tego czy innego loda :( ). RÓBMY SWOJE i tyle. Dziś tez jest dzień i po prostu punktuj dalej i będzie dobrze:D A u mnie w dzien upał , a wieczorem burze! Przynajmniej kwiatków na balkonie nie muszę podlewać :P Najbardziej mi szkoda i smutno, że coraz częściej pojawiają sie jakieś głupie wpisy, a nas strażniczek jak na lekarstwo :D Dzielnie trzymam się punkcików, ale mam jakąś taką wewnętrzną obawę, że jak zacznie być lepiej to mogę sobie zacząć odpuszczać. Trzymajcie za mnie kciuki (jeżeli jest jeszcze komu, bo tylko JA zaglądam tu codziennie :( ).

Dziewczyny będą sie raczyły polskimi smakołykami ( wredna jestem :P), a my uodpornione na nie!!! :D White Sarda Taska Gosiaj Loteria MaxiSalka Ramatti Tyle nas chyba zostalo (jeżeli ktoś został pominięty to niech się zgłosi :D)...ale damy radę :D Jestem zadowolona z moich postępów :D Buziaczki dla wszystkich

Viola Ty też nas opuszczasz :( Życzę udanego wypoczynku wszystkim, którzy wyjeżdżają...pamietajcie o ww :D Maxi tabel nie posiadam, ale dużo możnesz sobie obliczyc z n/w tabel kalorycznych http://kalorie.net/modules.php?name=Kalorietab Jakby czegoś nie było, to pytaj, jak będę miała to podam :D Sarda cieszę się, że już lepiej się czujesz. Oprócz niemiłych doznań, które towarzyszą chorobie jedno wychodzi na dobre - mniej kilosków :D OCH! Byłabym zadowolona, gdyby ktoś mi zrobił taką sałatkę i poddał pod gębę :D

UFFFFFFFF!!!! Taśka ulżyło mi :P ale i tak tempo muszę zwiększyć :D powolutku to zrobię. Jestem po prostu największym łakomczuchem na tym forum i tak nie jest źle, bo od roku STOJĘ w miejscu z wagą...tylko, że ja chcę SCHUDNĄĆ, a na utrzymywanie wagi przyjedzie czas :P Dobrze chociaż, że Wy dziewczyny jesteście porządnymi strażniczkami, bo jeszcze musielibyśmy zmienić nazwę naszego topiku :D :D :D To już tylko ja z Taśką zostałyśmy na placu boju?! Żarówka MAdach :D MArchewa :D Sallly :D Salka :D Gosiaj :D Sarda :D Maxi :D Viola :D White :D Loteria :D Ramatti :D

Tasia dzięki :P toż to całe wieki, muszę zwiększyc tempo mojego zrzucania kg, bo czarno to widzę Zobaczymy co przyniesie nastepny tydzień :D choć jak widzę takie marne rezultaty to wiecie co wtedy nachodzi człowieka: rzucić to wszystko i być sobie \"szczęśliwym\" grubasem :(:(:(:(:(:(:( Maxi ludzie mówią, że wyglądasz dobrze, a jak schudniesz to będą podziwiać jak TERAZ ładnie wyglądasz. I zrób sie na czarno, by nikt nie podszył się pod Ciebie i nie wypisywał jakiś głupot w twoim imieniu. Czytając dokładnie tabelkę zauważysz, że np. White zrzuciła już 26 kg (w przybliżeniu tyle ile Ciebie czeka), mi też by sie przydało jeszcze -15kg :D...tak więc nie jesteś SAMA :D Burza u mnie była taka sobie.

Sally jak miło Cię widzieć! Chyba cyferki Ci się pomyliły i na wadze było 68, a nie 78 :D (chyba, że marzy Ci się taka cyferka :D). Marchewa jest takie powiedzenie: \"nie tyje się od tego co się nie je\" :P ... i to by była odpowiedź na Twoje pytanie :D Tak sobie myślę jak będę chudła w takim tempie 200g na tydzień to za ile LAT :O osiągnę cel...nie chce mi się nawet liczyć, ale chyba coś STRASZNIE dużo MAxi będzie dobrze, ale musisz się uzbroić w cierpliwość, bo nie stanie sie to z dnia na dzień, tylko potrzeba trochę czasu, aby zgubić NA TRWALE sadełko ;) Zanosi się na wielką burzę!!!!

No i po kłopocie, zniknął podszywacz :P White szkoda energii na nienawidzenie takich osób, lepiej je po prostu ignorować. Jak ktos robi coś złego to zawsze, w pewnym sensie, jest mi go żal, że motywem jego działania jest złość, nienawiść, rozgoryczenie itp.... bo taka osoba jest biedna i pełna negatywnym emocji, po prostu nieszczęśliwa. Duża dla Ciebie!!! Dziś czwartek i mój wpis do tabelki, niewiele tego, ale zmienię, bo na 78 nie mogę już patrzeć (przy okazji poprawie wpis Loterii ) Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............54,9 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165.......68............60..............65,6 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,2 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........77,8 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........60 Salka............18.07.2005....167.........80............60........78,5 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........64 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........77 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........52 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65 Marne 200g :( ale lepszy jakikolwiek spadek niż żaden :D Viola wyjechałaś czy cóś? Coraz nas mniej dziewczyny piszcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

White przecież napisałam, że NASZA White jest i też sprawdziłam ilość postów...nie zawracam sobie nawet głowy takimi osobami. A swoja drogą jestem ciekawa jak do tego doszło, może powinnismy to zgłosić moderatorowi tego forum (jeżeli takowy istnieje). Loteria gratuluję! Zapomnij o tych 2 tyg. :D przed Tobą następne, nowe 2 tygodnie i nastepne kilogramy :d Salkaporadziłas juz sobie z jedzonkiem?! Kiedy Żarówka wraca? Buziaczki dla wszystkich.

http://www.quiddity.cc/rachel/diet/wwfoods.htm Cześć dziewczyny! W odezwie na post Pimko podaję link do stronki z tabelką z punktami, ale niestety po niemiecku...życzę powodzenia Kapryskowi!!! Pozdrowienia dla wszystkich!!!

Pimko witaj! Niestety ja muszę Ci odpowiedzieć to co zawsze mówię dziewczynom - nie mam tabel w komputerze :( tylko materiały zakupione na stronce strazników wagi. W iternecie można znaleźć tabele po niemiecku, jeżeli Kaprys zna ten język, to może skorzystać. Sarda-uszku trzymaj się i zdrowiej nam tu szybko - to pewnie jakis wstrętny wirus :P Loteria hej, hej no co z Tobą, siedzisz tak cichutko Maxi witaj wśród nas!!! Taśka to NIE PRZECZYTAŁAŚ wszystkich stron, a fe nieładnie ;) A tak na poważnie, to nie martw się, jeden wieczór nie zaprzepaści rezultatów, postaraj się zjeść jak najmniej i pij dużo wody, a na drugi dzień więcej warzyw i trochę mniej punktów i będzie okej. A po drugie przecież nie wyjadamy naszych punktów na aktywność fizyczną, a pewnie masz jakieś w zapasie, to się wyrówna :D TRZYMAJ SIĘ!!! Nasza White jest Gosiajudało się wpaść do sąsiada na ważenie? MArchewa znów wyjechałaś?! Żarówka Salka Acha! I chciałam powiedzieć, że czuję się lepiej, punkty zachowane, dalej dzielnie walczę ze swoimi słabościami i najważniejsze - gości dziś nie było :D

Witam wszystkich z rana, dziś postanowiłam dorwać się do komputera przed dzieciakami, które jeszcze śpią (choć właśnie słyszę trzaskanie drzwi od łazienki:D). Dlaczego tak jest, że jak ja zaczynam porządne liczenie, to goście walą drzwiami i oknami i na stole od razu pojawiają się smakołyki (których sobie niestety nie odmówiłam )... coś czuję, że ten tydzień będzie miał tendencje stałej :P zaczynam sie podłamywać Tośka gratuluję, nie ma to jak 1 kg pożegnany na zawsze White[kwiat[ cieszę sie razem z Tobą ;) życzę spełnienia planów :D Gosiajmoże sobie wsadź w kieszeń paczkę obłuskanych ziarek słonecznika lub ozrzeszków ziemnych i po troszkę siup do buzi. Loteria trzymasz się i jak idzie punktowanko, dziś chyba Twoje ważenie?! Ramatti Marchewa Sarda w chwilach odpoczynku od ciężkiej pracy wpadnij do nas :D Wiecie co WSTYD !!!!!!! mi, że jestem taka ostatnia noga w tym odchudzanku, każda zmienia wspisy, tylko ja ciągle w miejscu, zastanawiam się co ja tu robię...jakaś taka jałowa jestem i do niczego :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( Jak wczoraj zaczęłam robić brzuszki i zobaczył ten rozlazły tłuszcz, to miałam ochotę wyć...i znów tylko gadam, gadam i gadam :P...lepiej juz skończę :(

Salka nastepnym razem najpierw sprawdź dokładnie ile co ma p, żeby nie było jak z tym moim lodem, \"dzięki\" któremu waga stoi w miejscu, bo za każdym razem jak go jadłam miałam 3p nadwyżki :( ... a troche go podjadłam Sarda nie przepracowuj sie tak i zajrzyj do nas! Wiem, że White to Ania, ale ile jeszcze jest u nas Ań to nie wiem :( White wszystkiego o czym marzysz, duża ...i jak tam Twoje obawy? Ale z drugiej strony czy dzidziuś to nie byłby wspaniały prezent? ;) :D Dziekuję Ci za to, że jesteś! Cieszę się, że spotkałam Cię na mojej drodze. Zwalniam komp dzieciakom