pinokio

Dzieńdoberek! Śpicie jeszcze, czy pilnie pracujecie ? ;) Te moje wahania nastrojów są dobijające, zmierzyłam sobie dziś poziom tłuszczu w ogranizmie (na mojej wadze) i wyszło mi aż 33% - jestem tłusty, dorodny prosiak, tylko troche za mało ważę bym nadawała sie na dobrą szynkę :( :O Chyba zacznę się ważyć co dwa tygodnie, bo każde najmniejsze wahanie wagi, tłuszczu wybija mnie z rytmu, zaczynam się smucić i wątpić w to, że kiedyś mi się uda cokolwiek zrzucić (oczywiście chodzi o kg:P ). Nie powinnam wracać do wcześniejszych wpisów (a tak mnie wczoraj naszło na wspominki :( ), bo wtedy widzę jaka jestem do niczego, jaka śmieszna, zamknieta w obłędnym kręgu. Mam tylko nadzieję, że nie nażrę się słodyczy \"na pocieszenie\". Ale chyba nie, bo wewnętrzy spokój zachowany. Kiiniadzieki za zdjęcia ! Zdrowiej i nie szalej na twisterze :D Matma zrób sie jeszcze na czarno, aby nikt nie mógł się pod Ciebie podszywać...a wtedy już całą gębą będziesz nasza :D :D :D Wiesz co pomyślałam sobie, że tak łatwo i niezauważalnie pozwalamy na to, by nasze kilogramy się zwiększały, a potem zaczynamy walkę z nimi...o wiele prościej by było nie dopuszczać do tego - tylko czemu nie jesteśmy tacy mądrzy ? :( No nie widzę, że moje samopoczucie ciągle spada, nie będę już tu smęcić :P

Viola chałwa 20g 2,5p Madach dobrze, że się odezwałaś, bo już miałam się zapłakać na śmierć :D NIE DAWAJ SIĘ alergii !!! Jedząc swoje mdłe dania pamietaj przede wszystkim o punkcikach ;) Mifi dzieki za poprawienie tabelki :D Jak Ci idzie odchudzanko?! Sally dziekuję! Tak właśnie sobie Ciebie wyobrażałam :D musisz sobie pstryknąć aktualne zdjęcie, czekam z niecierpliwością Myslę, że teraz na talerzu znajduja sie mniejsze porcje jak na zdjęciu ;) Matma nastepnym razem poprawi się datę :D Mój zeszyt z notatkami dotyczącymi ww coraz chudszy, bo zapisane punkcikami kartki wyrywałam (co by nie oglądać swojej klęski :( ), juz niewiele ich zostało i nie mam zamiaru zakładać nowego :P A miał 160 kartek :D jest tam tez wiele ciekawych informacji spisywanych w trakcie mojego \"życia\" na topiku.

Kiinia kliknij na mój nick, a zobaczysz mail :D I nie ćwicz jak jesteś chora, nie obciążaj dodatkowo organizmu. Viola Ty wiesz jakie jest ciężkie wychodzenia z nałogów?! Nie jadłam kilka dni niczego słodkiego i wczoraj chodziłam cały czas rozdrażniona, nie wiedziałam dlaczego, aż mnie olśniło \"to odwyk\" -biedny pinokio NA razie ratuje się dropsem, to co prawda 3 p, ale w ramach normy...trudno czegoś innego nie zjem lub zjem mniej i tak uważam za zwycięstwo, że potrafię sobie odmawiać innych, o wiele więcej punktowanych slodkości. Ale jak trzymam dzienne punkty :D to bez problemu tracę zbędne kilogramy (co udowodniłam na początku mojej drogi odchudzanka, ale potem zbłądziłam ). Sally ja kawał mięcha to jem często:D prawie zawsze na obiad. Żarówka uważam, że najbardziej uczucie pełnego brzucha spowodowane jest niewłaściwym połączeniem pokarmów, im mniej produktów w jednej potrawie i odpowiednio dobrane, tym lżej czujemy się po jedzeniu Już nieraz to przetestowałam na sobie. Właśnie tą metodą zrzuciłam szybko kg po ciąży, bez złego wpływu na dziecko ( karmiłam długo piersią). Wszystko oczywiście z umiarem, są pewne potrawy, które lubie jeść (i wtedy odchodzę od tych zasad :D Moim największym wrogiem jest duża ilość słodyczy, którą potrafię wchłonąć, jak najdzie mnie "zmora" ( a wtedy mogę DUŻO !!!!!!!!!!!) i nie potrafię jej przegonić, to staję się grubasem (to drugi raz bycia grubasem w moim życiu :( ..mam nadzieję ostatni - przedtem nie znałam ww ).

A ja mam radosną (dla mnie :P ) wieść, wreszcie mogę zmienić tabelkę na minus 0,5 kg - tak mało, a jak cieszy :D :D :D :D :D :D rozp....Wzrost...W.rozp.....CEL.........W.obecna Axel...........17.02.2005....182.......93,7.........75.............85 Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............69 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............58,4 Kiinia.........31.03.2005....164........76...........60.............70,5 Kławdia......06.04.2005....160.........67...........52.............65 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65.............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60.............69 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............95 Milka.........22.11.2004....166.........78.............55...........64 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71,7 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........78 Ramatti.......09.05.2005....164.........62............55..........61,0 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........68.6 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7............63.........69,7 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........58,2 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60.........62 Wprowadziłam nastepne zmiany - myślę, że nikt się nie obrazi, a jak wróci to na nowo się wpisze do tabelki A Axelem jeszcze poczekamy, bo nie pamietam czy właśnie nie teraz miał byc ten Jego wyjazd do Grecji :D Żarówka sama sobie odpowiedziałaś na wiele pytań :D zastosuj zmiany, które są potrzebne i będzie dobrze, 18p to w ogóle nie jest dużo żarcia (oczywiście w zależności od tego co się je:P ), 2p dobrego tłuszczu, 2p wapnia i zostaje 14 p na resztę :D a jak się chce zjeść coś konkretnego i od czasu do czasu jakiś słodycz, to z 14 p nie ma jak poszaleć :P Dlaczego ja nie dostałam zdjęcia tortu, jesteś fe a chciałam wysłać zdjęcia moich świątecznych misiów (takie śliczniutkie wyszły), ale pomyslę o tym :( :P ;) Gosiaj na zdjęciach zobaczyłam ładną, szczupłą dziewczynę ( z wypasionym kompkiem :D). Przeciez jak dotrzesz do swojej docelowej wagi, to będziesz po prostu suchudelec !!! Kiinia gratuluję i uważaj na swoje zdrowie......ja nie dostałam zdjęć :( Matma sprawdź ile tłuszczu i kcal ma konserwa, za warzywa 0p. I niestety , ale punkty musimy sobie liczyc same, trochę wysilku i sobie poradzisz :D Sally a jak Twoje zdrówko i waga :D i przyslij zdjęcie :D Viola a Ty co taka cichutka, brakuje Twojego optymizmu :D Madach znów mnie opuściłaś

Ramatti a juz myslałam, że ubrałaś sie tak elegancko specjalnie na sesję zdjęciową dla nas :D Ogólnie muszę powiedzieć, że ładne z Was kobietki !!! Mam zdjęcia Żarówki, Madach, Milki, Ramatti, Mifi, MArchewy, Violi, White czekam na Sally, Tosię, Kiinię, Kławdię, Olunię, Ynię, Aylin (jeżeli mają ochotę :D ). Viola niestety dalej nie posiadam swoich zdjęć do wysłania, ale to juz niedługo :P Już dawno miałam zapytać, ale ciągle wypadało mi to z głowy - czy pamiętacie dziewczyny o co najmniej 8 szklankach dziennie płynów?! Matma, to dobrze trafiłaś ;) tutaj znajdziesz prawie wszystko na temat diety punktowej, życzę powodzenia i wytrwałości ! Stokrotka 1 kg truskawek to nie jest tak źle ;) jak to na Ciebie działa dowiesz się po tygodniu punktowania :D I mam nadzieję, że po ślubie siosty nie zamierzasz wracać do starych nawyków :P

Mificzym Ty sie załamujesz, że masz więcej kg niż niektórzy? Pooglądaj zdjęcia na stronce, którą podała White, a zobaczysz z jakiej wagi startowały babki i do czego doszły. 30 kg mniej, to trzeba sobie zarezerwować , na to conajmniej 1,5 roku (wiem to długo :( ale biorąc pod uwage całe nasze życie, to TYLKO 1,5 roku:D ).....tylko trwaj, żeby nie wiem co się działo.Tutaj możesz sie wyżalić pokrzyczeć, ponarzekać, popłakać....poradować, pochwalić. Mifi zawsze znajdziesz osoby chudsze i grubsze od siebie :P Skup sie na tym czego TY pragniesz i powoli dojdziesz do celu :D :D :D Żarówka urlop udzielony ;) :D White gdzież bym śmiała śmiać się z Ciebie......to sie nazywa PODZIW !!!!!!! I zobaczysz jeszcze bedziesz miała płaski brzuszek (jeżeli już teraz nie jest :P ). Kiinia widzę dobry humorek po wczorajszym święcie ;) Viola

Viola nie przejmuj się, masz prawo mieć dosyć, takie kryzysy zdarzają się każdemu (taką mam nadzieję :P a przynajmniej mi to się zdarza), a ten kg, który \"przyszedł\' tak samo \"odejdzie\" precz jak tylko zaczniesz znów porządnie liczyć :D CIERPLIWOŚCI, CIERPLIWOŚCI i jeszcze raz CIERPLIWOŚCI tego najbardziej nam potrzeba, bo co nagle to po diable. Nie patrz na to, że do lata nie osiągniesz takiej, czy takiej wagi - skup się na codziennym dobrym przeżyciu \"punktowego\" dnia. Mówię to z własnego doświadczenia, bo mnie właśnie zbytnie patrzenie w przód, przysloniło to co robię teraz...a skutki wiadome, ponad pół roku krążenie wagi w kółko :( RAZEM DAMY RADĘ!!!!!!!!!!!!! Stokrotka jak zaczniesz normalnie jeść, to i organizm zacznie na nowo normalnie funkcjonować :D grzyby 0p bób, porcja 150g, 2p Madach myslę, że (oprócz \"złego\" wpływu leków) dopada Cię głód, bo masz za DUŻE odstepy między posiłkami. Jedz co 2 h, jakieś porządne 3 danie, a miedzy nimi przegryzki: owoc, orzechy, jogurt małopunktowy, warzywko, itp.....nawet, żeby Ci sie nie chciało jeść, zjedz coś (oderwij się od przepieknego ogródka i do kuchni :D ). W ten sposób przyzwyczaisz organizm do stałego dopływu paliwka i łatwiej będzie Ci opanować chęci (bo przetłumaczysz mu, że przecież za np. 1/2 godz. coś zjesz, to na razie niech poczeka ;) ). Wierzę w CIEBIE!!!!!!! Dobre danie - zapychacz to twaróg z pomidorem+sól i pieprz , zjesz całą kostkę (tylko 4 P :D), a po tym organizm nie domaga sie tak bardzo żarełka. Sally myslę, że raczej ww nie miało wiele wspólnego z Twoja chorobą, widocznie przyszedł wreszcie czas na nią (raz na rok to chyba można pochorować). Poszukam coś na wzmocnienie :D Gosiaj idziesz jak burza, tak trzymaj!!! White ho-ho \"intensywny trening\" i widzę, że marzy się kaloryferek na brzuszku - no tak trzeba dopasować jakość do ilości !!! :D Żarówka nie przepracowuj się, pamiętaj o tych co wypatrują tu Ciebie :D :D :D Kławdia nie podczytuj, tylko coś napisz ;) Olunia jesteś jeszcze tam i tu ? Axel trzymasz się ? Jazzma co słychać? Chyba pora wreszcie

White:D :D :D :D :D :D :D

Aylin właśnie dzis Ciebie wspominałam !!! :D Myślałam, że już zrezygnowałaś :( Hej dziewczyny!!! Co tu tak cicho i pusto.....rozumiem wszyscy się odchudzają całą parą :P Idzie mi dobrze, co prawda to dopiero drugi dzień :P uczciwego punktowania i nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, ale jestem z tego powodu radosna (jak to fajnie jak człowiek nie jest zniewolony przez żarcie). Milka mój mąż powiedział (oglądając Twoje zdjęcie): \"ale te twoje (czyli moje) strażniczki, to ładne dziewczyny\" :D :D :D Juz sobie przypomniałam, że kafeteria dziś szwankowała i dlatego pewnie mało wpisów :D Idę ześć kolację, bo w brzuchu burczy (twaróg z ogórkiem i jogurtem naturalnym - została mizeria z obiadu, to trzeba zjeść, zdrowe i mało p).

Żarówka Ty mnie nie wkurzaj ;) !!! Jak zaczęłaś jeść normalnie JEDEN dzień, to nie dziwię się, że czułaś się napchana :P (jeżeli jesz prawie NIC ). Musisz przyzwyczaić organizm do normalnego funkcjonowania. To jest problem wielu ludzi, którzy zrzucili dużo kg - boją się zacząć jeść, by niechciane kg nie wróciły :( Zacznij wprowadzać stopniowo trochę więcej różnorodnego pokarmu i obserwuj siebie, kontroluj wagę, aż dojdziesz do odpowiedniej dla Ciebie ilości jedzenia (ilości p :D )... zobaczysz, że możesz jeść w miarę normalnie nie tyjąc Pamietaj o owsiance, otrębach, a cholegran bierz tylko na wieczór 1 łyżeczkę popijając szklanką wody :) Popatrz ile p wyjada Sally i chudnie My też tak możemy i powinniśmy, i będziemy robić !!! A piesek jest fajniutki (masz dwa takie same, czy to 2 zdjęcia jednej psinki - wiadomo na wsi to można mieć dużo zwierzątek, a kotka masz?), ja mam foksteriera. Pracuj, pracuj... a pieniążki niech spływają dla ciężko pracującej Żarówki :D :D :D Ramatti zawsze możesz kwiatek położyć wieczorem na łóżku (a obok Ty w zmysłowej bieliźnie ;) ) I gratuluję rozpoczęcia spadku wagi :D Sally dużo zdrówka !!!!!!!!! Madach gdzie sie podziewasz ?! Stokrotka jeść to możesz \"do woli\" wszystko w ramach dziennych p ;) smalec 1 łyżeczka 1,5p maślanka szklanka 1,5p chleb chrupki 1 szt 0,5p Jeżeli chcesz na serio wziąć się za swoją nadwagę, to musisz poświęcić trochę czasu na analizę punktową ( na początek te pokarmy, które jesz najczęściej ), a potem wejdzie Ci to \"w krew\" :D Życzę powodzenia !!!!!!!! Zapraszam na kawkę ;)

White, wtedy to juz będziesz prawdziwa laska (główkę jako podpórkę też masz niezłą) ;) Oglądam tę stronkę i widzę, że tam to niemałe wagi były :P Należy CI się duża wódka za utworzenie tematu ww (czegoś takiego szukałam już dawno, ale nie było ).

White :) ja zawsze mówie prawdę !!!!!!!!!!!! Bylam dzis u koleżanki, która za moją namową i przy moim wsparciu zrzuca kg, schudła już 9 kg, ale powiedziałam jej, żeby jeszcze nie bastowała i wzięła się za modelowanie odchudzającego ciałka poprzez ćwiczenia i różnorakie kremy (podczas, gdy jej koleżanki mówią, żeby sie juz nie odchudzała, bo niedługo zniknie :P ). Biorę się za przeglądanie stronki :D Żarówka ja nie widziałam Twojego pieska :( ......nie mogę się doczekać swoich zdjęć (ciągle kombinuję do kogo się usmiechnąć, aby je zdobyć ) to powysyłam WAM wszystkim - OBIECUJĘ!!!!! Albo jeszcze troche poczekam jak schudnę ;) :P A \"baba na murka\" jest - najwazniejsze, że została piękność, a młodym mozna byc duchem ( młodość każdemu minie :P ). I dziewczyno!!!!! Miałaś wyjadać swoje p, a nie się głodzić, bo wtedy przychodzi wilczy głód i rzucamy sie na to co nam podlezie pod rękę Spróbuj tak robić przez 2 tygodnie(tzn. wyjadać p ) i zobaczysz czy waga stoi, czy spada, czy przybiera - musisz zacząć normalnie jeść!!! SŁYSZYSZ !!!!!!!!!!!!!!!!! MIlka a Twoja podobizna to co ?! RATUJCIE STOKROTKĘ !!!!!! Stokrotka Żaróweczka podawała kiedys stronkę ( wrzuć ją jeszcze raz :D) z ilością ckal i tłuszczu bardzo wielu produków, wtedy korzystając ze wzoru możesz sobie poobliczać te , które najczęściej jesz i lubisz (tak chyba zrobiła kiedyś Kacha - ale niestety juz do nas nie zagląda a ja za nia tęsknię) + oczywiście przejrzenie stronek i wydrukowanie sobie list, których też tutaj sporo mozna znaleźć. No chyba, że ktos ma gotowe, ale tego to nie wiem:( O to chodzi, że gotowych tabel nie ma i dlatego każdy z nas radzi sobie na swój sposób. Madach :) no i jak dzisiejszy dzień, bo ja sie trzymam. Chęci i siły, na razie, mi nie brakuje.... ale dziś jak byłam w sklepie to prawie się popłakałam, tak mnie ciągnęło do ciastka gniazdka (pychotka: mniam, mniam, mniam - mogłabym jeśc, jeść, jeść...ale sie rozmarzyłam :D ), musiałam odwrócić wzrok by nie skusić się (taka jestem :P :P :P ). Mój syn po obejrzeniu zdjęć White powiedział, że weźmie się za mnie i dopilnuje bym dietkowała jak należy :D :D :D Czy mówiłam, że lubię Was i lubię tu zaglądać :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

White wyglądasz SŁODKO !!!!!! Czy ja też będę tak dobrze wyglądała jak tyle schudnę :) I miałam problem z rozpoznaniem Ciebie z koleżankami (poznałam po włosach - chyba dobrze ... duzo Ciebie było!!!!!). Pewnie niektórzy znajomi tez mają problem z rozpoznawaniem dawnej koleżanki ?! :D Ale to tylko cieszy. Teraz widzę, że warto trwać na przekór wszystkiemu, dodałaś mi skrzydeł!!! Powinnaś dostać złoty medal!!! Mifi uwierz, że wszystko jest możliwe, wytrwaj dzielnie (tak jak White, bo siebie nie mogę dać jako wzór :P), a Twoje kilogramy, tusza zostaną tylko złym wspomnieniem na zdjęciach :D :D :D Marchewa jeżeli to są zdjęcia z teraz to nie jest tak źle :) szybko dojdziesz do szczuplości, z 10 kg mniej i będzie ok....nie to co ja, żeby wyglądać zadawalająco jeszcze potrzebuję z 15 kg mniej ( a nie zapomnij, że już 10 zrzuciłam :P ).. ale cóż jak się jest łakomczuchem to trzeba teraz za to odpokutować I gratuluję - KAŻDY SPADEK WAGI JEST DOBRY I WAŻNY :D :D :D Madach gdzie jesteś?... i trzymaj formę ! Ynia DOBIJASZ DO METY !!! Mam nadzieję, że schudłaś bo jadłaś, a nie odwrotnie ? :O I czy masz ochote podzielic się z nami swoim wyglądem przed i po ? :D Czekam na zdjęcie Tosi Gosiaj Viola zadady dsb - \"diety south beach\" mówią , w bardzo ogolnym zarysie, o podziale pokarmów na dozwolone i zakazane lub które należy jeść rzadko. Podczas przyswajania przez organizm tych pierwszych nastepuje powolne wydzielanie insuliny do krwi, dzięki czemu \"zanika\" chęć na słodkości, łatwiej jest ograniczyć i opanować apetyt. Żarówka czy to jabłko i pomidor to jedyny Twoj pokarm na dzisiaj ? ;) :D No myslę, że odpowiedziałam wszystkim...te moje posty są coraz dłuższe :P

White wszystko byłoby dobrze, tylko nie ma w moim mailu od Ciebie załącznika ze zdjęciami :( Przy okazji możesz przysłać tez zdjęcie z przed odchudzania :D Fajnie by było jakby wiele rzeczy przychodziło bez wysiłku, ale czy wtedy mielibyśmy taką satysfakcję i bysmy to doceniali ?! Sally mój adres znajduje sie przy nicku :) I gratuluję, jesteś dla mnie wzorem MAdach jak dzisiejsze postanowienia z ograniczeniem weglowodanów ? Moja koleżanka, której poleciłam zasady dsb schudła już 9 kg ( w 2 m-ce), łatwiej jej było wyeliminować słodycze z menu ( po prostu sie ich nie chce :D ). Ja jak stosowałam wybiócze jedzenie węglowodanów + dzienne punkty tez ładnie spadałam z wagą i przede wszystkim zauważyłam zmniejszenie tkanki tłuszczowej ( to było wtedy, gdy moja waga doszła do 76 kg.....och! jakie to bylo wspaniałe uczucie) i dlatego zaczynam od dziś taką właśnie dietkę. Trzymaj sie moja piękna :D Viola jesteście ładną rodzinką, do pełnego obrazu brakuje zdjęcia męża :D Moja córka orzekła, że Twoja najstarsza to śliczna dziewczyna :D :D :D Przypominam sobie, że ostatnio tez jęczałaś, że nic Ci nie spadło, a potem okazało sie, że źle myślałaś :P Dziewczyny zauważyłam, że generalnie wyglądamy podobnie (chodzi mi o figurę, ciałko ) - 10 kg mniej i będziemy w miarę zadowolone ( w miarę, bo kobiety to trudno zadowolić :P ) Tosia i Mifi dołączajcie do wymiany zdjęć ! Czekamy wszystkie przy swoich pocztach :) Kiinia jak po balandze? ;)

Kiinia i żeby spełniły sie Twoje marzenia :D Obiecuję, że jak mąż wróci do pracy z urlopu (tam jest skaner :D ) to wrzucę jakieś swoje zdjęcie :) (aktualne !!! ). W domu jest dobrze, to ze mną jest źle, z moimi uczuciami, emocjami :( ale może powoli wyjdę z tego. Madach to nie chodzi o to! Tylko nie widzę tragedii w związku z Twoim wyglądem ( przyganiał kocioł garnkowi :P ), zresztą u mnie też nie ma tragedii, bo 10 kg to nie jest taka straszna nadwaga, ale jak kobieta się sobie nie podoba, to nic i nikt nie jest w stanie jej przekonać, że jest ok :( :P :O Do września to jeszcze DALEKO i spokojnie da się zrzucić te wstrętne 10kg :P Proste - wyjadamy starannie punkciki, słodyczy tylko dozwolone 14 p w tygodniu.... a zobaczysz jaka nasza radość z siebie i zadowolenie będzie wielkie :D :D :D Marchewa ładna z Ciebie dziewczyna. A to zdjęcie to z jakiego okresu, bo nie wiem czy dużo sie zmieniłaśś od tamtego czasu :D

Jak dobry też :P Lubię oglądać zdjęcia i często to robię!!!

Myjąc naczynia po obiedzie wpadłam na pomysł, że wydrukuje sobie Wasze zdjątka i jak będę miała kiepski humor, to będę sobie na nie spoglądać :D :D :D

Zacznę od tego, że wczoraj miałam koszmarny wieczór w moim wykonaniu, pokłóciłam się z mężem, z dzieciakami (nawet nie wiem o co jak zacznę to jestem jak nakręcona, nie moge przestać :( ), naklęłam ile wlezie i poszłam ryczeć w kąt :( ......poryczałam, poleżałam i dziś mi już lepiej :D U mnie padalo w nocy i teraz, a tak ogólnie to pogoda jest w porządku :D MADACH !!!!!! Jesteś taka ładna babka, żadnej nadwagi nie widziałam :P !!!!!!!!!!!!!!! Nie widzę powodu Twojej frustracji, dziewczyno czemu TY sie tak stresujesz ( okularki the best). Na pewno masz dobra wagę ?!Wydrukuj sobie swoje zdjecia, są takie radosne. A ogród przepiekny!!!!! Madach DAMY RADĘ ! Właśnie takie chciałabym od Żarówki - Żarówka zgwałć kogo trzeba i prześlij takie pełne uśmiechu, a na murku poproszę z jakąś figurą np. czapla lub jaskółka, co by pasowało do ogrodu Zazdroszczę WAM (Madach i Żarówka), żyć i nie umierać :D - ale wiem ile to pracy trzeba włożyć w utrzymanie ogrodu w takim stanie. Cieszę się, że WAS zobaczyłam, te zdjęcia bardzo mnie uradowały i poprawiły humor, jak to miło, gdy możemy miec przed oczyma czyjąś twarz, a nie tylko wyobrażenie. Viola mi też wyslij swoje zdjęcie, czekam też na maila od Sally, Marchewy (wysyłaj takie i takie z zaznaczeniem, które najbardziej aktualne :D) i White .... z góry dziekuję :D :D :D Trzeba powiedzieć White, że jak sie odezwiesz to przynajmniej jest co poczytać ;) I nie bluźnij: \" a u mnie ciagle waga probuje dobic sie do 59\" - koń by się usmiał HAHAHAHAHAHA !!! Axel to może już w Grecji spala swoją słoninkę :P

To jeszcze raz ja :P (Kiinia to nie uzależnienie!!!!!! :D ) Żarówka dostałam Twoje zdjatko z Rodzinką - dziewczyny masz śliczne, mąż ujdzie w tłoku ;) , a TY miodzio ( w ładnym opakowaniu też ładnie wyglądasz....ale tak to już jest, że szczuplemu to we wszystkim dobrze ). Składam zamówienie na zdjęcie Twojej buzi z uśmiechem na twarzy :D :D :D (ale jestem zachłanna :P). Musze kogoś zgwałcić (jeszcze nie mam pomysłu kogo :) ) na swoje zdjęcie z cyfrówki.

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Madach ja tez chce Twoje zdjęcie i Sally i Marchewy (smacznego dziewczyny :D !). Jak Ci idzie? Ja swoja zmorę dziś przetrzymałam, punkty zachowałam (chyba po raz pierwszy od jakiegoś czasu). Powtarzam sobie afirmację dotyczącą jedzenia, co by przemówić do (mam nadzieję, że posiadam) mojego zdrowego rozsądku. Jak juz nic nie pomaga to może \"nałożenie łopatą do głowy\" pomoże :D Acha !!! I nawet dziś się nie zważyłam :) Szkoda tylko, że nie widziałyście jak łaziłam bo sklepach i szukałam co by tu sobie kupić. I tak od jednego sklepu (zamknietego :( ) do nastepnych sklepów ( też już zamkniętych ), w międzyczasie \"przemawiałam\" do siebie i ... skończyłam na dropsie (jeszcze w dozwolonej granicy p :D )...to jest śmieszne Czuję sie dziwnie, jak tak obserwuję siebie jakby z zewnatrz, patrzę na to co robię i dziwię się tej osobie (czyli sobie) i próbuję ją zrozumieć (jakaś schizofrenia czy co ?!). Ale w środku jestem spokojna, jakby na haju (Żarówka to przez tę wit. E :D ). Dobrze, że mogę pić kawę (na razie doszłam do dwóch :D )!!!!!! Moja zieleń ogranicza sie do kilku pelargonii na balkonie i kwiatków w domu. Gosiaj Viola a ile ważyłaś przed dzieckiem? Ja ważyłam po 65 kg (ECH!!!!!!!!!), a kilka lat potem 87 :(:(:(:(:(:(:(:( Dlatego jak pomyślę co ze soba zrobiłam, jestem na siebie

Hej dziewczyny, które tam rozsyłacie zdjęcia, nie zapominajcie o mnie, adres mailowy wpisałam przy nicku - ja ze swojej strony obiecuję, że jak jakieś moje zdjęcia ukażą się w moim komputerku, to porozsyłam :D Żarówka z ręką na sercu NIKT się nie śmiał!!! Mojemu mężowi generalnie podobają się przede wszystkim kobiety, które akceptują siebie (dziwię się, że jeszcze jest ze mną, bo ja to tak potrafię marudzić, jęczeć... czasami to mówi, że go wykończam tym swoim pesymizmem :( ). Staram sie wprowadzać jedzenie co 2 h, pilnować p, ale moja zmora chodzi za mną i nie daje o sobie zapomnieć :( :P Mnie chyba przeraża perspektywa tak dlugiego czasu pilnowania się, ograniczeń - a może zmienić cel ostateczny i niech to będzie 68 kg, wtedy będę miała do zrzucenia \"tylko\" 10 kg, bo wizja jeszcze -17 kg jest bardzo zniechęcająca dla mnie (ale czy to nie będzie nieudolne oszukiwanie siebie?). I wtedy moje piersi nie oklapną za mocno :D Wprowadzam zmianę w tabelce (dobra chociaż taka :P ). rozp....Wzrost...W.rozp.....CEL.........W.obecna Axel...........17.02.2005....182.......93,7.........75.............85 Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............69 Freya2.......19.05.2005....160.......75...........55..............75 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............60.1 Jazzma.......02.05.2005....165.......62..........55-57...........61 Kiinia.........31.03.2005....164........76...........60.............71,5 Kławdia......06.04.2005....160.........67...........52.............65 Loteria......09.03.2005....165.........69...........59.............66.5 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65.............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............69,7 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............95 Milka.........22.11.2004....166.........78.............55...........64 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71,7 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........78,5 Ramatti.......09.05.2005....164.........62............55..........61,5 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........69.6 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7............63.........69,7 Waniliowa....25.04.2005....164........114.........65 -70........83,5 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........58,2 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........68 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60.........62 Mifi dla mnie godzinny callanetics jest zbyt wyczerpujący ( 1,5 roku temu cwiczyłam go 3 razy w tygodniu i mi się \"przejadło\") i na razie do utrzymywania ciała w dobrym stanie i jeszcze przy okazji lekkie szlifowanie go, wystarcza mi skrócona wersja. Callanetics ma to do siebie, że wracając do tych ćwiczeń, ciało szybko wraca do dobrej formy :D

Co tutaj tak pusto, znów imprezujemy?! ;) Dzięki Milka postaram się jeść co 2 h, muszę coś zmienić, bo nie wytrzymuję ze sobą i z wpychaniem do gęby wszystkiego co podlezie :( Madach obiecuję Ci, że razem pozbędziemy się tych niechcianych kg :D Zaczynam też znów regularne, 3 razy w tygodniu, ćwiczenia callaneticsu, co by skóra nadążała za ciałkiem :D Żarówka murek super, działeczka miodzio - miło, wiejsko i przyjemnie :D ... i ta dziewczyna na zdjęciu też niezła :D proszę o jeszcze!!! Mój mąż mówi, że z Żarówki jest babka (mam nadzieję, że się nie gniewasz, że mu pokazałam Ciebie, ale chciałam sie pochwalic z jakimi fajnymi ludźmi gadam tyle godzin :D ).

Żarówka wysłałam jeszcze raz maila na adres podany przy nicku - teraz będzie dobrze? Mam nadzieję, że dziecię przynamniej szczęśliwe :D Moje wyjeżdża w poniedziałek na Słowację w ramach wymiany międzyszkolnej ( za darmochę :D nie licząc kasy, którą trzeba dać na drobne wydatki ), na 4 dni. Też chcę zdjęcia tych co mają zamiar \"podzielić się\" swoim wyglądem, ja niestety nie posiadam żadnych fotek, wszystkie jakie miałam \"zjadł\" trojanek :P Ramatti juz myślałam, że to Twoja wnuczka :O ;) Jedz ciasteczka, jedz, to będziesz tak jak ja zrzucać wagę :P (czego Ci nie życzę :D ). Tosia juz myslałam, że nas opusciałaś Milka jak nie dawać się jedzeniu, jak ono mnie dręczy (i nawet nie chodzi o to, że mi się chce, tylko to ciągle jest w głowie), boje sie bym nie wpadła w jakiś obłęd, bo już zauważam u siebie niepokojące objawy... to nic jakoś sobie poradzę !!!

Dziewczyny wielkie dzięki, poczytałam, przemyślałam, wzięłam do serca :D Mój podstawowy błąd to cel tak daleki, że po 2 kg bierze mnie zniechęcenie - próbuje to zmieniać, ale mimo wszystkiego widzę ten końcowy :( Gdybym spokojnie osiągała cele pośrednie, pewnie już byłabym na końcu mojej drogi - Kiinia Żarówka Nie wyglądam źle, wszyscy w koło mi to mówią i ja czasami tez to zauważam :) ale nie akceptuję siebie taką i to niweczy wszelką radość.... na dokładkę nie kupuje ciuchów (1.szkoda forsy; 2.to jest moja forma kary za to, że dopuściłam do nadwagi) i to dodatkowo jest przyczyną mojego smutku - Żarówka Dzięki ćwiczeniom callaneticsu mam w miarę ładne ciało, tak więcnie widać tak bardzo tej nadwagi, ale ja i tak zauważam wybiórczo tylko tłuszcz, który został I podobnie jak teraz Sally dobrze zaczynam, a potem gdzieś się gubię, zjem coś za dużo punktowego i wtedy: \" co mi tam, jak już i tak mam za duzo, to jeszcze sobie dołożę\" :( A najważniejsze - ja po prostu chcę byc szczupła (taki kaprys? :O :P ). Milka-uszku i Kiinia-uszku GRATULUJĘ! A reszta strażników?! :O :P Żarówka, ja też chcę murek :D Napisałam do Ciebie maila :D Madach to nie załamanie tylko wołanie o pomoc, co by się nie załamać :( Zaglądaj tu częściej, to będziemi lepiej :D Sally, już niedługo wakacje, odpoczniesz, dbaj o siebie :) Marchewa Tosia co u Ciebie ? White przybywaj!!!!!!!!!!!!!!!!! Axel czyżby w Grecji?! :D W ogole jestem ciekawa co u dziewczyn AYLIN, RAMATTI, JAZZMA, FREYA, KŁAWDIA, WANILIOWA, YNIA ??????? Czy są jeszcze z nami i punktują?!