pinokio

Kiinia ucieszysz się, bo za pączka to mniej :D :D :D pączek lukrowany 5,5p pączek 4,5p Z owocami to jest różnie, w niektórych krajach WW liczą p za owoce - w Polsce nie :D poza kilkoma wyjatkami.

Żarówka Tobie pewnie ładny, nowy ciuszek też by się przydał :D Nie zamartwiaj się, niektórzy na bierzmowanie nie dają nic (np. taki u nas zwyczaj) , a już na pewno nie świadek...najwyżej daj coś swojego, samodzielnie zrobionego, a jak juz będzie kasa to coś jej kupisz :D A tego Twego \"pana\" to ... już nic nie będę mówić, wiesz co sądzę na ten temat :P Jesteś - Viola uczęszcza do grupy wsparcia WW i stąd te ważne informacje, które niestety trudno jest zdobyć w inny sposób :) Viola Ynia, jeszcze w sprawie szynek dodam: szynka gotowana ,1plaster 40g, 1p konserwa szynka mielona, plaster 25g, 2p wędlina wieprzowa pieczona, plaster 15g, 0,5p kiełbasa szynkowa, plaster 20g, 1,5p Jakby co , to pytaj:D

Viola ja to wlewam sok z całej cytryny do SZKLANKI zielonej herbatki, z samiusieńkiego rana, przed jedzonkiem :D Olusia toż Ty się samym chlebem tostowym żywisz ;) na kolację może tez byc ser twarogowy albo jakieś mięsko z warzywami, ryba (chyba nie jesteś wegetarianką?). Żaróweczkojuż lepsze samopoczucie?! Jestem ciekawa jak postepy Madach ?! Winko kofane, może byś zdecydowała sie na jeden nick, abysmy wiedzieli, że to TY i nikt nie podszywa sie pod Ciebie :O Loteria trzymaj się

ups, \"przyjrzeć\" tojest prawidlowy zapis tego wyrazu :) A piszę to, bo moje dzieci bardzo zwracają mi uwagę na ortografię :D :D :D :D :D

A co tu tak pusto?! Żarówka jeszcze spisz? Widzę, że nie śpisz> A dokładna nazwa Twojej kategorii...to? I gadaj co Cię gnębi? Waniliowa kiedys juz o tym pisałam, to co teraz przeżywasz, te wieczorne napady głodu, chęć na słodycze, złe samopoczucie, rozdraznienie, to jak to ładnie określili naukowcy, jest choroba zwana \"smutek ciała\"(piękna nazwa, nie:D). Ja miałam jakiś czas temu podobnie, mogłam trzymać się pięknie calutki dzień, a potem :( obżarswto na całego - już sam fakt zrozumienia, że to nie moja wina, nazwania po imieniu tego co mnie gnębi dużo mi pomogło, przestałam obwiniać siebie, życzliwiej na siebie spojrzałam i chociaż to jedno mam za sobą- wieczorne obżarswo. Spróbuj słońca, witaminek (np. E tak jak mi powiedziały dziewczyny) i w opanowaniu napadów jedzenia może pomóc Ci dieta south beach, jej elementy zastosowane do WW . TRZYMAJ SIĘ , moc uścisków i pisz tutaj, bo to pomaga, jak się ma gdzie człowiek wygadać i nie tylko Tobie, ale innym też, bo mobilizuja się by służyć pomocą. I zawsze wychodzę z tego założenia, że jak napiszemy o tym co nas boli, gnębi, to wtedy patrzymy na to jakby z boku, możemy przyjżeć się sobie z pewnego dystansu i często sami sobie w ten sposób pomagamy Ramatti muszę Cię zmartwić, ale tłuszcz do smażenia nie liczy sie jako zdrowy tłuszcz ;) :O Gosiaj witaj Tosia jemy wtedy gdy jesteśmy GŁODNI, a nie ŹLI ;) HIHIHIHIHI

Axeljak już trochę rozjaśni się u Ciebie to wpadnij do nas :D jedyne co mogę dla Ciebie zrobic to pomodlić się za Tę Bliską Ci Osobę Żarówka nie dalo sie pani zgwałcić coś tam marudziła o kompie, który nie przepuści wit. E 400 bez recepty :P Mam więc opakowanie 200 g i będę brała dwie tabletki naraz, czyli wyjdzie na to samo :D Jeszcze jedno pytanko \"jak długo mam brać?\" Kiiniasiej, siej ;) po to właśnie tu jesteśmy by dzielic sie swoimi radościami i przygnębieniami, nie ma to jak w \"strażnikowej rodzince\" :D :D :D Sally widocznie Tobie wystarczy i tyle p by chudnąć, ciesz sie z tego. Nie wiem czy mój nastrój bierze sie od witaminki, czy po prostu mam górkę (oby szybko nie nastapił dolek...a kysz!!!!).

Kiinia to był ŻART!!!!!!!!!! widocznie wyszłam z wprawy :( Niestety nie chcieli mi sprzedać wit. E 400 bez recepty ale kupiłam 200 :P i będę brała po dwie (to ma być raz dziennie? Tosia, Żarówka powiedzcie !!!). I może sobie wmawiam, ale już jakosik mi radośniej na duszy :D :D :D :D :D Dzieki Viola za olśnienie mnie :)... fajnie z emotikonkami -nie?! Kławdia jak człowiek patrzy w przeszłość to wiele z rzeczy, które kiedyś go gnębiły, utrudniały życie, wydawały się wielkimi, staje się jakieś takie mniejsze, łatwiejsze...ale jak to przezywamy w danej chwilii takie nie jest. Trzymam kciuki za nastepne

Świat jest tak naprawdę mały:D :D :D Viola wszystko byloby OK tylko co znaczą skróty EL, Dose(dawka, poprcja? ), bo co znaczy stuck ( nie mam u-umlał, czy jakoś tak:P) to rozumiem ;) ;) Niektóre z nas (Loteria) to nie umiały nawet robić słupków w postach, ale od czego grupa wsparcia HAHAHAHAHA!!!!!!! Kiiniawreszcie zrozumiałaś, że Mc Donald nie dla nas :D ;) obys tylko nie musiała potem swojego faceta odchudzać(jak zacznie wyjadać Twoje porcje:D). Ramatti pierogi z mięsem 100g to 4p (na sztuki nie wiem, trzeba by było zważyc je sobie), jakbys dodała do obiadu warzywka np. z oliwą, to White juz pewnie nie miałaby czego się czepić;)...dobrze mówię?! Tosiaco Ty tak chudniesz -pewnie się głodzisz albo to ta witaminka? ;) Żarówkalecę do apteki, może mi sie uda. Ciszę się, że u Ciebie wreszcie z górki, przepowiadałam Ci to pamietasz?! Axel jest tam Ciebie jeszcze trochę ?;) Madach Postanowiłam przez jakis czas nie pisać o jedzeniu, moim odchudzaniu, dam sobie troche luziku (nie, nie z dietką...do tego nie jestem zdolna :P...tylko z obsesyjnym mysleniem, zagłebianiem sie w siebie, roztrząsaniem) Ynia, Aylin, Milka, Trusia, Ola, Jazzma, Sally, Waniliowa, Kławdia dla Was

I nie gniewam sie jak inni sie chwalą - to było niesprawiedliwe :( Piszę o tym co w moim sercu, ubieram w słowa mój stan, w którym jestem, mogę na siebie spojrzec z boku, próbuję zrozumieć. Jak chcecie, to od tej pory będzie tylko Pinokio tryskający dobrym humorem, ze spadającymi kilogramikami, taki HAPPY od ucha do ucha ;) :O :P

Dobra czepię sie tego i jutro idę kupić wit. E ;) I nie płaczę ani \"z\", ani \"pod\", ani \"w\", ani \"za\", ani \"nad\" slodyczami...znalazłam się w błędnym kółku, labiryncie, z którego próbuję znaleźć wyjście - żeby tu chodziło o słodycze, to po prostu przestałam by je jeść:P ale w tym problem, że ja sie pogubiłam, nie wiem co mam jeść -jem to mam wyrzuty sumienia, jem tamto znów wyrzuty. Codziennie wieczorem, w ciągu dnia mówię sobie odchudzam się, ale wystarczy zjem coś co moim zdaniem niweczy dietkę i zaczynam obżarstwo, nienawidzę siebie, nie rozumiem, ale idę do sklepu i kupuję, albo coś tam przekąszam i pętla się zacieśnia :(.....Czy mnie ktoś rozumie, czy tylko ja jestem taka\"dziwna\"?! Chodzę po domu, płaczę, krzyczę na wszystkich, mąż mówi, że już nie ma do mnie siły i że nie rozumie mnie, nie wie o co mi chodzi...wszystkim w koło wydaje sie to takie proste\" nie obżerac się\" - tylko kurde TO NIE JEST PROSTE!!!!!!!!!! Mi sie juz czasami rzygac sie chce na siebie, moją gadkę, jęki:P WEŹ SIĘ W GARŚĆ -niech mi ktos powie jak mam to zrobić, to zrobię. Żarówkanie wiem czy w tym moim stanie jest możliwe, abym \"odpusciła\" sobie dietowanie, NIE CHCĘ PRZYTYC!!! Chyba za często witam tu na forum, a nie lubię oszukiwać i dlatego ostatnio prawie same frustracje sprzedaję:( choć bywaja dni radosne :)

Żarówka powiedz mi tylko, dlaczego wszyscy zmieniaja tabelkę na minus, a ja stoje w miejscu, a naprawdę staram się (przynamniej ostatnio:( ) i to mnie tak dołuje, że zaczynam nienawidzieć siebie za swoją durnotę, beznadziejność... nie wiem co mam robić, pogubiłam się, próbuję odnaleźć swoją drogę, wyzwolić się - nawet sobie nie wyobrażasz jak jestem tym umęczona i udręczona, czuję jakby coś rozdzierało mnie od środka...tak UDRĘCZENIE to dobre słowo. Huśtawka nastroju jest tak duża, że już mi się od tego kręci w głowie :P Ale mimo wszystko mam jeszcze nadzieję, jestem tu :D :D :D (nawet staram się uśmiechać, czasami przez łzy :) ).

No nieźle sobie popisaliści, jak ja lubię Was czytać i jestem HAPPY !!! Imprezka nie była zła, pojadłam w normie, p nie liczyłam, ale może strasznie dużo tego nie było HAHAHAHAHAHA!!!!! White ja po prostu wiem, że gdzieś tam jesteś w sieci i dlatego zawsze pamietam o słowie dla Ciebie :D GRATULUJĘ!!! 20 kg to super wynik Milka cieszę sie razem z Tobą :D Viola a nie mówiłam, że warto się zważyć :D Żaróweczko ja to jestem taki ciężki przypadek, że mi to już nic nie pomoże, nawet wielgachny kop :( i z tych 151,9 kg sadła najmniej to mojego :( Tosia lepiej nie czekaj :D Kławdia no i maturka za Tobą Loteria plany piekne :D Ynia jednak 0,5 kg spadło Wiele z tego co napisałam autocenzura nie przepuściła :(:(:(

Viola tylko to chili w herbatce, jak dla mnie, okropnie smakuje, chociaż to pewnie kwestia przyzwyczjenia :P trochę podpijam :) serek wiejski 200g 4p, ogórek kisz. ciastko francuskie 5,5p ryz brązowy 100g 2,5p, łyżka sosu 0,5p , ok. 30g mięsa 2p, warzywa=5p wędlina drob. 0,5p 4 szt. biszkoptów 2p razem: 17p po drodze oczywiście jabłko, herbata zielona z cytryną, herbatki owocowe, kawka, woda (niekoniecznie w takiej kolejności :P). No strażnicy, a gdzie Wasze jedzonko, nie odchudzamy się dziś? :P ;)

JAzzmajeszcze troche pobędziesz z nami, a zaczniesz pić kawkę z mlekiem 0% ;) a ile w ten sposób da sie zaoszczędzić p ;) Ynia może się skusisz na chudsze mleko? Axel tylko nie schudnij nam za bardzo Faceci to mają dobrze wystarczy, że troche mniej zaczną jeść, a waga leci w dół jak szalona. Viola w końcu 5-te urodziny dziecka są tylko raz, pewnie fajnie by było umieć się opanować, ale czy trzeba?! Myślę, że jeżeli umiemy wrócić szybko na dobrą drogę to OK. I zważ sie spokojnie, jeden wyskok na pewno nie wpłynął negatywnie na Twoją wagę :D :D :D Ja to mam tak: jak sie powstrzymam, nie zjem, to potem na 2-3 dzień dopada mnie, jak ja to nazywam, mega głód i dopiero wtedy zaczynam całodniowe obżarstwo słodyczkowe :P i dlatego postanowiłam, że będę sobie pozwalać na co nieco :D Przedtem jadłam codziennie cos slodkiego( oczywiście w ramach dziennych p :O) i schudłam te 7 kg bez większego wysiłku, a potem jak zaczęłam wymyślać, modzić z dietką, to doprowadziłam się na skraj rozpaczy :( Sally ciężko wiem, przeżywam podobnie, ale nie daj się :) Przecież 20p to w sam raz dla Ciebie i masz to szczęście, że nie ciągnie Cię do słodyczy, to możesz te p wykorzystać na normalne jedzonko Sally to juz schudłas tyle ile powinnaś?! :O Ja trzymam sie mocno ( aż nie poznaje siebie :D) Żarówka pamietaj o jedzonku :D ;)

Viola jak fajowo!!!!!!! Zawsze wiedziałam, że WW to super dietka, bo wszystko można jeść i jeszcze na dodatek można schudnąć :D (jeżeli oczywiście uczciwie liczy sie p :P). Ja swoją punktacje biorę z \"Listy Produktów\" zakupioną przez net z polskiej stronki ww i pewnie między różnymi krajami są małe rozbieżności, a Aylinn niech sobie wypośrodkuje :D Jazzmapamiętamy cały czas i jak jeden dzień poszalałaś to potraktuj to jako ładowanko dla podkręcenia przemiany materii :D :D... tylko wracaj na drogę ww, bo widzisz jakie tam sie dzieją cuda :D Milka jak tam Twoje ładowanko ;) nic nie piszesz, że schudłaś ;) Trusia jesteś jeszcze z nami? Dawno sie też nie odzywała Loteria a tak jej dobrze szło :O Żaróweczko dzieki za wiadomość od Madach ona to naprawdę chce nas zadziwic i oszołomić swoją wagą :) To ciekawe z czego ten cukier?! Tak mi sie podoba :D jedzenie pełną gębą :D Sally Kacha co z TOBĄ? Zrezygnowałaś z odchudzanka czy z nas :(:(:( Dziś u mnie post, więc punkcików nie będzie.

White nie podczytuj nas tylko sie odezwij ;) bo brakuje tu Ciebie :D

Waniliowa nie wiem czy doczytałaś, ale była na naszym topiku dziewczyna Plastuś (pozdrawiam), ktora tez powolutku, niby po pół kg, a szybko pozbyła sie nadmiaru swojego ciałka (strasznie jestem ciekawa co u niej?!). Wazne, że spada!!! Mi nie dokuczają juz wieczorne napady glodu, jakos udalo się zakodowac niejedzenie wieczorami, po prostu czepiała się mnie zgaga :P i przestałam się objadać (może przydaloby mi się jakies zatrucie słodyczami:P). Axel śpisz?!

Ynia chyba żartujesz, dużo?...sam chlebek chrupki i kawa :O ( a swoją drogą, ile Ty lejesz tego mleka do kawy, pół na pół szklanki? ), masz przeciez do wyjedzenia pewnie 19-20p - to jeszcze powinnaś dojeść, bo nie dziwię sie, że wysiadasz :P Jak teraz nie będziesz wyjadać p, to potem jak będziesz zmiejszać ich ilość...jedz swoje, a waga powoli będzie szła w dół (inni pewnie to potwierdzą:D). Plan wykonany, zjadłam grzecznie, tylko zamiast jogurtu był lód za 2 p(nie moglam sobie podarować :P), czyli dzis 13,5p, mam nazdieję, że nie za mało, nie chciałabym jutro rzucic się na jedzenie, ale muszę trochę zaoszczędzic p na niedzielę, na urodzinki u rodzinki :D Gdzie jesteście Ci co WAS nie ma?! Aylinn gratuluje! Widzisz jak z nami latwo sie chudnie :D :D...kiedys też tańczyłam w zespole ludowym (w średniej szkole), a potem wzięłam się za taniec nowoczesny, nawet udało mi sie zdobyc klasę E (najniższą ), ale wyszłam za mąż i ..... się skończyło. popcorn porcja 40g 2,5p

Żarówka po prostu ciastko eklerka ma 2,5p i są jeszcze inne ciastka za mniej niż 6p:P hahahaha to mam dobrze opracowane, zawsze lubiłam ciastka :D A TY to w ogole byłaś u lekarza, masz jakieś lekarstwa ? I miałaś leżeć i nosa nie wysuwać spod kołdry :D Właśnie! Axel pochwal sie swoją waga po weekendziku ;) Loteria Jestem ciekawa czy Madach dalej dietuje-punktuje? Kiiniaczemu sobie pożałowałaś ubytku kg? Dziś jestem grzeczna, ale jutro to jeden, wielki znak \" ? \" Niestety jak jeden dzień jestem bez słodkości, to na następny albo, którys z kolei dopada mnie mega pragnienie (przykład wczorajszy dzień:( )... co nie oznacza, że teraz nie mam ochoty na slodkości - mam i to jakie, lepiej nie będę o tym pisać, bo czuję jak moja wola słabnie :( a może zastosować metodę i odżywiac się tylko słodyczkami (podobno astronauci jak nie mieli co jeść jedli tylko pozostałe im słodycze i okazało się, że schudli JUPI!!!! - CHCĘ tak CHCĘ!!!!). twaróg z warzywami 100g 2p, łyżka śmietany 0,5p = 2,5p (wapno:D) orzechy ziemne 2p (zdrowe tłuszcze:D) coca-cola 1/2 szkl. 1p polędwiczka z warzywami duszona na 1łyżce oliwy 4+1= 5p na kolacje jogurt z 1łyżką otrębów 1+0,5= 1,5p banan 1p razem: 13p owoce jem, ale wypisuję tylko te, za które liczę p :D zdrówko dla wszystkich i odzywajcie się !!!

HA!!! HA!!! HA!!!! HA!!! Tak mi wesoło, że hej:(:(:(:( Tosia GRATULUJĘ :D :( niestety doszło do tego, że sukcesy innych zaczynają na mnie źle wpływać, bo widzę swoją nieudaczność... jednym słowem DUPA!!!! ale jak życ spokojnie, jak od rana w głowie mysli się kłębią -jakaś PARANOJA, a dzien dopiero się zaczął. Wczoraj sobie na koniec poryczałam jaka to ja biedna i nieszczęśliwa :P Dziś pełna myśli :P Humor pod psem:P Cierp ciało, jak żeś chciało No dobitlkę, proszę bardzo, moja \"śliczna\", aktualna waga :P nick.....data....wzrost.....waga poczatkowa.... cel......waga aktualna Axel........17.02.2005....182.........93,7..........75..............85 Pinokio....26.04.2004....175.........87..........61-65............79 Tosia.......14.02.2005....176.........86............70..............77,5 Madach....05.01.2005.....169........76,3..........65..............72,6 Żarówka...15.01.2004.....162........80............60...............63 Milka........22.11.2004....166........75............55...............64 Plastuś......01.10.2004....165........83...........55-60............69,5 Trusia.......03.01.2005....165........75...........60-65............72,5 white.apple.01.05.2004...168........78.............50..............60,2 Sally2 ........17.02.2005....173........81,9..........64..............72,1 Loteria......09.03.2005....165........69.............59..............66.5 Kiinia.........31.03.2005....164........76............60..............72,5 Kławdia......06.04.2005....160........67.............52..............65 Aylin..........25.04.2005....170........75.............63..............75 Jazzma.......25.04.2005....165.......62.............55-57...........62 Waniliowa....25.04.2005....164.....114............65 -70...........84 Viola .........14.03.2005.....163........76.............63.............72,1 Ynia...........23.04.2005....164.........76............64.............72,5

Na dokładkę jeszcze musiało mi 2 razy wkleic wpis Teraz drugie oblicze pinokia, troche weselsze po wylanych żalach :d Żaróweczko fajnie, że troche lepiej się czujesz, ale jestes juz całkiem zdrowa?! Sally Tosia Viola wapno w lodzie, tłuszcz w szynce, no i była rzodkiewka i ogórek, a teraz 2 jabłka :D Kiinia Ynia I jeszcze kilka dla reszty bojowników.

Nie nadaje się do zrzucania kg, jestem taka ...szkoda słów, dziś na \"pocieszenie\" nawpieprzałam się: 2 eklerki, 4 jeżyki, paczka draży, acha i lód :(:(:(:( Tak więc p nawet nie liczyłam...a właśnie, że policzę: szynka 2 plastry, rzodkiewka 2p potem weszłam na wage i zaczęło się :( 2 eklerki 5p pizza, ogórek 5p lód 4,5p jeżyki 4szt. 4p draże 5p bułka 2p masło 2p,szynka 1p, pomidor =5p maslo orzechowe 2 łyżeczki 1,5p Razem: 32p a jeszcze chciałam sie dobić, ale już nie miałam na nic ochoty:( a w niedzielę czekają mnie urodziny teściów i będzie tyle ciasta:( A tak dobrze mi szło!!! Dobra niech będzie: \"jutro też jest dzień\". Niech mi ktoś powie, dlaczego to robię?! Nie lepiej nic nie mówcie, nie pocieszajcie, nie komentujcie, jakby mojego wpisu tu w ogóle nie było - proszę!

Nie nadaje się do zrzucania kg, jestem taka ...szkoda słów, dziś na \"pocieszenie\" nawpieprzałam się: 2 eklerki, 4 jeżyki, paczka draży, acha i lód :(:(:(:( Tak więc p nawet nie liczyłam...a właśnie, że policzę: szynka 2 plastry, rzodkiewka 2p potem weszłam na wage i zaczęło się :( 2 eklerki 5p pizza, ogórek 5p lód 4,5p jeżyki 4szt. 4p draże 5p bułka 2p masło 2p,szynka 1p, pomidor =5p maslo orzechowe 2 łyżeczki 1,5p Razem: 32p a jeszcze chciałam sie dobić, ale już nie miałam na nic ochoty:( a w niedzielę czekają mnie urodziny teściów i będzie tyle ciasta:( A tak dobrze mi szło!!! Dobra niech będzie: \"jutro też jest dzień\". Niech mi ktoś powie, dlaczego to robię?! Nie lepiej nic nie mówcie, nie pocieszajcie, nie komentujcie, jakby mojego wpisu tu w ogóle nie było - proszę!

Ja sie tak nie bawię!!! JA też chcę spadku wagi!!! Zaczyna mnie to wkurzać!!! Im bardziej sie pilnuje tym więcej ważę, dzis 79kg....... ide się powieszę :(:(:( Kiniia Pinokio :P Przynamniej kafe zaczęła lepiej chodzić.

hej,hej z rana...a może nie z rana :P ale tak miło mi sie spało, pies tez nie wyrywał się na spacer, bo za oknem siąpi deszcz :D Viola chili to mam \"posłodzić\" herbatę, czy parzyć razem? Tosia dzięki za wiarę we mnie. Jestem ciekawa jak reszta strazników przeżyła ten weekend? I pamietajmy za 2 dni czwartek (tylko moja waga uparcie stoi w miejscu :( ).