Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Katrin6

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Katrin6

  1. Witajcie Mi też włosy wypadają na potęgę ale to podobno normalne po ciąży.To hormony wracają do normy ale po 3-4 miesiącach powinno ustąpić :) Mały marudny i przez to przeziębienie przestawiły mu się godziny wieczornego zasypiania :( z 21 na 23-24 :( ..... Też uwielbia kąpiele w dużej wannie bo kąpie się już od miesiąca :) ......teraz najlepiej wychodzi mu żabka i ogromne fale. Ja dziś w kiepskim nastroju....chyba mam handrę Pozdrawiam
  2. Witajcie Mały przez to przeziębienie strasznie marudny.Je po troszeczku i co godzina chce cycunia więc nic nie idzie zrobić.Kaszką z jabłkiem się zajada a dziś to tak kichnął przy jedzeniu,że kaszka wpadła mu do noska.....biedulek rozpłakał się przeraźliwie i nie mogłam go uspokoić a noska nie dał sobie oczyścić :( Dziś w kąpieli wymyślił sobie nową akrobacje.........a mianowicie próbował dostać sobie nóżkami do buzi ale mu to nie wychodziło więc z całej siły nóżkami w wode i w śmiech nawet jak mu się w uszki lub do buźki dostało hahahah.Oj akrobata nielada i żywe srebro.Też mam ciężko przy przewijaniu bo zwiercielony.Zawsze wtedy zbiera mu się na pogawędkę :) Oj ja nie mogę coś wrócić do wagi sprzed ciąży i zostało mi jeszcze 12kg No a i rozmiar biustu też się zmieni,po karmieniu napewno nie wrócę do dawnego rozmiaru Pozdrawiam.
  3. Witajcie .....Elfiku,mój mały też gadał jak najęty a teraz coś przestał.Chyba zrobił sobie przerwę :( ......Kubuś jeszcze nie siada ale lubi oglądać swoje nóżki i pchać moje palce do buźki :) Komicznie to wygląda. :) ......Po podróży złapał przeziębienie i ma katar i kaszel,na szczęście bez gorączki ale jest bardzo marudny i najchętniej jest na rączkach robiąc \"misia przytulisia\" Mam nadzieję,że niebawem mu to minie.Jak nie to za 3 dni mamy pojawić się ponownie u lekarza.Tym razem przybrał mało na wadze bo tylko 250g i lekarz zalecił włączenie do jadłospisu kaszki z jabłkiem a na deser mus jabłkowy.To ma też podobno mu pomóc z wypróżnianiem....zobaczymy.Trochę kaszki zjadł wczoraj ze smakiem łyżeczką,ciekawe jak dziś? :) Pozdrawiam.
  4. Dziewczyny nie zdążyłam......We środe miałam jechać do Babci pokazac jej jedynego wnuczka ale nie zdążyłam....Babcia właśnie przed chwilką zmarła
  5. Dziewczyny nie zdążyłam......We środe miałam jechać do Babci pokazac jej jedynego wnuczka ale nie zdążyłam....Babcia właśnie przed chwilką zmarła
  6. Witajcie Oj zazdroszczę Wam bo mój Kubuś nie bardzo lubi spać w dzień.Może uzbierałoby się tego 30min-1godz?! Zasypia wiedczorem między 21 a 22 i w nocy karmienie co 2godz. a pobódka o 7-7,30 :( poranna gimnastyka i ćwioczenie mówienia. Wprowadzanie nowego smaku nie wyszło więc chyba poczekam jeszcze aż skończy 6 miesięcy.Pluje jabłuszkiem i zaciska dziąsełka.Uwielbia trzymać mnie za palce i pchać sobie je do buźki a nogami też próbuje dostać do buziaczka :) ......Ostatnio ma jakieś złe dni i często płacze i chce być przy cycuniu :( Dziewczyny mamy też problem z kupką bo nie robi po 5-7 dni !!! .......Poradź cie co robić bo sposoby polecone przez pediatrę i takie stare domowe zawiodły Oj uciekam bo mały płacze.... Pozdrawiam
  7. Witam Ale pogosa za oknem......pada i jest ciemno aż nie chce się ruszać z domu.....brrrrr.Niestety muszę troszkę zakupów zrobić no i myślałam o fryzjerze. Od dziś zaczynam Kubusiowi podawać jabłuszko,zobaczymy co z tego będzie.Tata też obiecał mu kąpiel w dużej wannie bo wróci wcześniej. :) .....Będe miała troszkę luzu nareszcie i czasu dla siebie ufffff.... :) Pozdrawiam.
  8. Witajcie OJ mój Smyk ostatnio już rozrabia o 6 rano :( ..........dziń zaczyna gimnastyką i ćwiczeniem głosu a ja jeszcze bym pospała.To podobno minie jak przebije się pierwszy ząbek.....mam nadzieję :) Jest tak marudny,że nie daje mi nic zrobić w domu :( Pozdrawiam.
  9. To super Lonka,że Twój maluch wraca do zdrowia. :) Moc uścisków dla Was :)
  10. Witajcie :( No i znowu długo mnie tu nie było ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu Was. ...........Serwer znowu padł i naprawiali więc ja tęskniłam za Wami.W międzyczasie dostałam krwotoku no i biorę zastrzyki,przed którymi tak się broniłam ale jak mus to mus. ............Kubuś chowa się dobrze waży już 6300 i ma 62-63 cm.Nikt nie może uwierzyć,że to wcześniak.Ortopeda też zachwycony i następna wizyta 12-13 miesiącu życia :) Okulista dopiero w czerwcu i mam nadzieję,że już pozwoli na szczepienia bo boję się gdziekolwiek z nim wyjść aby czegoś nie podłapać :( No a teraz osiągnięcia i porażki Kubunia: :) - koniecznie chce już siadać i rwie się do tego, - przewraca się na boczki i brzuszek ale z powrotem na plecki jeszcze nie umie, - na brzuszku robi syrenkę i śmieje się chowając głowę w podusie, - przy zmianie pieluszki robi piękny mostek pomagając mi i głośno się przy tym śmieje, - co chwila włącza do swojego repertuaru nowe dźwięki i o różniej tonacji, - z porażek to to,że już dostawał raz dziennie po kąpieli butlę i mogłam przespać około 5 godzin a teraz nie chce już butli więc wróciliśmy do nieprzespanych nocy bo budzi się na karmienie średnio co 2 godziny, Ja niestety zmuszona jestem do przejścia na urlop wychowawczy co wiąże się ze znacznym pogorszeniem sytuacji finansowej ale myślę,że jakoś damy sobie radę :( .......Plusem jest tylko to,że będe z Małym i będe patrzyła jak rośnie nie przegapiając niczego.Muszę więc do 10.05 wszystko pozałatwiać w pracy i mam zarezerwowany lot na 11.05 do Babci.Mam tylko nadzieję,że zdąże bo jest już pod tlenem i na intensywnej terapi ale wczoraj rokowania lekarzy były bardzo optymistyczne.Moja mama tak uzgodniła,że na chwilkę wpuszczą mnie z Małym do Babci :) .......To tyle w telegraficznym skrucie.....Mam nadzieję,że już nic się nie wydarzy i częściej będe tu z Wami :) !!! Papatki.
  11. Witajcie Byłam odcięta od świata bo nie miałam netu. :( Jestem już ale dużo się teraz dzieje i ciężko mi znaleźć czas aby wszystko opisać.Teraz wybieram się do Warszawy bo moja Babcia jest umierająca i chcę Jej jeszcze pokazać jedynego prwnuczka.Jak znajdę chwilkę to po krótce wszystko opiszę. Pozdrawiam
  12. Witajcie Jestem,jestem i nie martwcie się o mnie bo jakoś staram się dawać sobie radę.Kubuś też zdrowy i rośnie jak na drożdżach.Ma już 6kg i 58cm.Coraz lepiej z jego oczkami i konsultacje dopiero w połowie maja.Teraz czekają nas konsultacje w sprawie zabiegu chirurgicznego. Pozdrawiam i mam nadzieję,żwe niebawem się odezwę.Papatki.
  13. Witajcie Jestem ale okropnie umęczona.Mały budzi się co 10-15 minut z wielkim krzykiem a pediatra zobaczy go dopiero w poniedziałek.Nieprzespane noce a do tego problemy domowe No i koniec pidania :( Papatki
  14. Ah....Pati popraw u mnie rok planowanego porodu bo wynika,że rok przenosiłam tę ciążę.....hahaha
  15. Witajcie Nie było mnie tu troszkę ale nikt tego nie zauważył no i jeszcze troszkę mnie nie będzie bo mam kłopoty ogronme :(....Oj ten rok jest dla mnie fatalny :( Mały też nie chce spać i często płacze,ma kolki i bolą go dziąsełka no i nie chce wcale spać,więc ja tym bardziej zdołowana :( Papatki
  16. Mały już waży 5kg i ma 55cm :) .Z bioderkami wszystko dobrze ale we czwartek idziemy do ortopedy.
  17. No to widzę,że już wstępnie ustaliłyście sobie termin spotkania....no myślę,że Wam się uda to zrealizować :)
  18. Witam No widzę,że nie tylko mnie wczoraj nie było a miałam takie wyrzuty sumienia.Miałam migrenę no i \"odpoczywałam\" po gościach....hahaha...No a mały jak zwylke o tej porze karmienie,kąpiel no i dokarmianie,czekanie na tatę....a wtedy nie pozwala mi odejść więc wieczorne spotkanie z Wami odpada bo do południa mam więcej czasu. Mały jest bardzo absorbujący. Gaworzy no i śmieje się w głos :) Dziś idziemy do pediatry na kontrolę a rano byliśmy na pobraniu krwi. Jak nigdy cały się spłakał a teraz śpi biedulek. :( Ja chyba tracę już pokarm bo muszę jedno karmienie dokarmiać butelką,której mały nie lubi smoka ale jak nie dam to jest nerwowy i rozdrażniony przy pustej piersi :(...On wogóle nie znosi smoczków tylko cycunio jest cacy :)....Spróbuję jeszcze z tym piwem,może się uda........Ostatnio też walczymy z kupkami porannymi bo strasznie się pręży i płacze przy tym co trwa około 1,5 godziny aż mi się serce kraje i łzy stają w oczach jak bidulek się męczy :(....już piję sok marchwiowy ale mu nie pomaga i to a działało na początku Pozdrawiam
  19. A buuuuu.....poparzyłam rękę a jutro kontrola z gipsem a buuuuu..... :(
  20. Witajcie Polecam ten mój spsób z odciąganiem bo jest skuteczny.Moja koleżanka tak robi od 3 miesięcy i pokarm nie zanikł.Jej mały je go z butelki bo cyca nie chce a przystawia go i nic :( Oj dziś mały nadal marudny a wczoraj walczyłam z nim do 1 w nocy :(....nie chce spać.Jak już usypia to tylko na moim brzuszku a ja wtedy czuwam a nie śpę :( Pozdrawiam
  21. Tak Elffiku,nadmanganian bruszi i jest fioletowy ale bardzo skuteczny :)
  22. Witajcie Na początek dla tych co zaczęły odciąganie pokarmu laktatorem to mam sposób bardzo dobry ze szpitala....bo jak wiecie przez miesiąc odciągałam i woziłam Kubusiowi do szpitala......a mianowicie:zaczynamy od odciągania z każdej piersi po 10min,potem7min i na koniec 3min.....Nie powinno się więcej bo to sprzyja zaburzeniu laktacji a tak jest naturalny masaż i stymulacja laktacji.U mnie działało super i zciągałam po 120ml z obu piersi na jedno posiedzenie :) Co do atopowego zapalenia skóry to Kubuś na buźce ma to samo i stosuję do kąpieli nadmanganiam,smaruje też zwykłą oliwą z oliwek no i Physiogelem ale on drogi więc chyba też spróbuję Cutibase :) My walczymy też od trzech dni z kolkami ,czkawką i zaparciami ale dziś chyba jest już lepiej....okazało się,że mały ma te dolegliwości z powodu włączenia do mojego jadłospisu czekolady :( Rezygnuję więc z niej a mam wypijać pół szklanki dziennie soku marchwiowego :) Ja chyba nie dam rady być na tej pogawędce bo mały jest bardzo absorbujący między 18-24 bo czeka na powrót taty z pracy.No chyba,że zaśnie to wtedy napewno się pojawię bo mąż wraca tak między 22-24 różnie to bywa :( Pozdrawiam,papatki. P.S. Dziewczyny jak można coś dodać do swojej stopki??? Czy Wasze maleństwa śpią na poduszkach czy zupełnie płasko???
  23. Witam i pozdrawiam.Oj jeszcze 5 dni tego gipsu ale noga nadal boli choć już nieco mniej :(...przeziębienie minęło a teraz zmagam się z małym marudom i głodomorkiem więc mało czasu na cokolwiek.Już marzę o spacerkach....hmmm.........a dziś takie piękne słonko choć podobno mrozek :) Kuk - może następnym razem się spotkamy bo też myślę o wybraniu się do rodziców a szczególnie do mojej babci a prababci Gacusia.Mam tylko nadzieję,że zdąże bo z babciąaa jest bardzo źle. Ja też musiałabym wracać do pracy przed Świętami ale chcę przedłużyć pobyt z Gacusiem jak najdłużej się da i może uda mi się zostać aż do końca sierpnia bo to jest możliwe wedle naszych przepisów :)
  24. Shalla - dzięki.Ja uwielbiam homeopatie i nią głównie się lecze a ona jest dla nas karmiących i pociech bezpieczna,no i sprawdziłam ją na domownikach.Właśnie swojemu Szczęściu aplikuje coby nic nie przywlókł do domu i wzmocnił swoją odporność. Co do spotkania to ja chciałam zebrać infotmacje co do terminów każdej z was i może wtedy coś by nam się udało wspólnie sklecić.Nie mam warunków przyjąć Was wszystkie ale może coś taniego udałoby mi się zorganizować jak bym wiedziała konkretnie kiedy? :) No i na ile osób.Pewnie wtedy może dla grupy udałoby się załatwić jakieś zniżki.Taki plan wymaga przecież przygotowania i więcej zachodu :) Pozdrawiam
×