LidiaM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez LidiaM
-
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No cześć! Emcia zapewne w trasie ja szaleję bo mam dosyć głośnych migów, mikrażów, helikopterów itp. Cały czas ćwiczą i to nad naszym domem. Wczoraj byliśmy u babci i na zakupach. Wiecie co w rodzinnym mieście to człowiek spotyka tylu znajomych, że co chwila dzień dobry i cześć- ale to miłe i fajne. Nocki uległy poprawi więc mam nadzieję, że przed sobotnim weselem wyśpię się. Misia pewnie że zapraszamy, rano troszkę się pozbieramy po weselu i prześpimy z godzinkę, a potem możemy iść wyrywać pilotów HIHHI! No i GRATULACJE WIELKIE JAK CHOLERA DLA Julii! Dami żadko od tego zabiegu pozwala się posadzić ale czasem się udaje. Docia,a gdzie ty kobieto? W najbliższym tygodniu muszę poprzebierać troszkę ubranek bo okazało się, że siostra mojego szwagra zaliczyła wpadkę- mają już syna 12 lat, a terz łup dziewczynka się szykuje. Jak na złość wreszcie wzięli się za budowę swojego domu na którą wzieli bardzo duży kredyt. Kasy zero dom jest z bali piękny ale wymaga jescze wykończenia, a tu jeszcze dzidza hihi wrócą z nią juz do noweg domu. Ale prosiła o każde zbędne ubranko. No spadam obiad robić mały z babcią na podwórku ale fajnie jak tak ktoś zabierze małego świrka! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Misia i JUli! Fajnie, że się wam wypoczynek udał. ELCIA hmmm dobrze, że choć podziałało. Ja jakoś nie chcę zaufania burzyć. Po prostu wczoraj poczuł się tak samo jak ja zazwyczaj kiedy jego nie ma i spędzam wieczór sama. Hihi widziałam, że czekał ale celowo tak długo aż się położył czekałam. Wczoraj ja z Madzia do pólnocy siedziałyśmy na dworku, a Miruś z Damiankiem w domu. Olałam mycie, karmienie,kładzen ie spac i dobrze bo fajnie sobie pogadałyśmy. Ma wpaść na tygodniu ze zdjęciami i płytą z wesela. Misia, a co przyjeżdżasz? Zapraszamy z Damikiem. Docia jeszcze wczasuje albo męczy się z rozpakowywaniem. Emcia,a jak kurka siwa będzie była pomyłka z płcią? Wszystko się zdarzyc może!!!Uciekam obiad robić, skończyłam to cholerne prasowanie. DAMI DRZEMKĘ MA WŁĄŚNIE WIĘC CHWILĘ CZASU NA WPIS MAM TRZYMAJCIE SIĘ PA! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj EMcia powiem Ci, że nie mogę przestać o tym myśleć. Kurka wstawiam i dziewczynom. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3552442. Normalnie się boję. Wczoraj tak sie wściekłąm na Mirka że szok. Już mam dosyć tłumaczenia, że ja też bym chciała żeby ze mną spędził wieczór. Codziennie ktoś lub coś innego. Wczoraj ja w domu bo Dami nie bardzo spokojnie spi on do późna ze swoją siostrą i szwagrem przyszłym na grillu i pwku. Przed domu=em. Nawet nie wszedł zapytać czy nie chcę choć piwa albo kawałek ciasta. Nie chce mi się z nim gadać. Dla odmiany dziś przyjeżdża do mnie Madzia i to ja spędzę wieczór z nią przed domem na grillu. Mój mąż zaproszony nie jest. Sory, że narzekam al;e mnie szlag trafia. Kiedyś to się starał teraz to ja mu chyba do sprzątania, gotowania itp.Emcia cukier ciut niski ale z tego co wiem to do tego badania nie koniecznie trzeba być na czczo.Troszkę niski zobaczymy jak ta morfologia. Różne mogą być przyczyny. Hihi właśnie spojrzałam na swoje badanie bo mam jeszcze w karcie ciążuy podpięte. Może to skutek zbyt długiego bycia na czczo? Ja mam hohhihihi ja mam wynik: 55! To myślę że spadek cukru. A dzidzia wymaga. Też byłam na czczo potem mi powiedziały, że to nie konieczne. przy tej dawce którą ja miałam. Myślę że ok. Widzę kochana że zmęczona jesteś. Paulince i tobie dobrze zrobi to przedszkole. Sama zobaczysz. Troszkę łatwiej ci będzie przynajmniej do porodu. No pięknej niedzieli i spokojnej! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! No wczorajszy dzień mnie wykończył. Rano badania potem jakoś nawet szybko i bezproblemowo poszło.Ale potem do mamy pojechałam i się zaczęło. Najpierw mój tata rąbał siekierą drzewo i derzył w stopę, a że był w klapkach to rozwalił, że hej. Dobrze że mieliśmy stripy i dobre opatrunki. Nie chciał wcale jechać na pogotowie nie pomogły tłumacznia, że trzeba surowicę. Oj mówię Ci Emcia tylko przez kolano i wlać w dupę nie wiem jak dziś ta noga ale moim zdaniem bez interwencji ekarza się nie obędzie. Potem Dami ni z tego ni z owego temperatura ponad 39 stopni. Cały czas się utrzymuje idziś nico niższa. Najprawdopodobniej alergia, że też mnie wczoraj poniosło do lasu z nim. Oprócz temperatury nic się nie dzieje, apetyt ma biega troszkę marudny żadnej biegunki. Zaraz zadzwonię po loratadynę w syropie bo mam dosyć. Nie wiem co go uczuliło. Teraz biduś leży. Matko ile tego cholerstwa jeszcze? Emcia mam nadzieję, że choć u Ciebie w porządku. Na dworze skwar ledwo zyje człowiek, a my w domu muismy bo jak z temp na takie słońce. Ja jeszcze przed @, a tu na dodatek jak cykl zawsze miałam co do dnia regularny to teraz nie wiem kiedy dostanę, a czuję już takie napięcie, że miała bym ochotę kogoś zabić. Iteraz k..... jak na złość robiłam badania i dziś z kolei miałam pojechać na wymazy i dziecko znowu chore. MMR miało być w przyszłym tygodniu już od maja przekładamy bo Dami cały czas coś łapie. Boże jak długo jeszcze?Przeprasza, że tak marudze ale nie nawidzę tej gorączki i wogóle kiedy jest chory. Emciu jak coś ciekawego na alle... znajdę to dam znać. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jadę na badania zaraz moczu udało się zebrać odrobinkę. Emciu masz prwo. Tym bardziej, że troszkę rochiana jesteś. Lecę pa. Pokaż co wybrałaś. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to baby górą bo większość obstawia CÓRECZKĘ! Dziś tylko chwilo spotkałam się na spacerze z Gogą i Zuzią. Byłam cały dzień w Garbatce u siostry. Dami fatalnie spi 3 noc z kolei. Nie wiem już co to znowu coś łapie się za siuraska- nadal mu odkażam i ściągam, albo ząbki. Ale tak wcześniej nie było przy ząbkowaniu pobudka w nocy co godzina i kweka nie płacze coś go ewidentnie boli. Dziś nad ranem podała mu nurofen i zasnął do 7.30. Jutro chyba mocz zawiozę. Matko jeszcze jak pomyślę o tym zaległym MMR. O to szlag mnie trafia tak sie jakoś obawiam tej szczepionki. Dziś mimo tych nie przespanych nocy nie zmrużył oka i był tak niedobry, że jakby znalazł się chętny to bym go sprzedała. Teraz śpi,a ja ledwo na ślepie patrzę. Cieszę się Emciu, że troszkę sobie pouzywałaś. Pokaż nam brzusio. Jak ostatnio widziałam na tych z wakacji to był malusi. Oj wiesz ludzie to lubią wyolbrzymiać. Jutro obiecuję trzymać kciuki i daj znać. Wszystko będzie dobrze.. A co do rolek zerknij na allegro tam sa takie rosnace razem z dzieckiem siostrzenica ma i super. Ona jeżdzi ma lat 12 ja ostatni jeżdziłam,a różnica spora w rozmiarze nogi. Spodnie w sobotę kupię na targu w Pionkach tam zawsze coś wynajdę. Dobranoc i bez nerwów jutro. A wogóle CIĄŻA TO NAJPIEKNIJSZA TUSZA ŚWIATA!!!! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Z grzybków wróciłam i jeszcze babcię odwiedziłam. Misia coś przeciwdeszczowego po pierwsze, krótkie i długie rękawki po 4 sztuki to samo z długim rękawkiem. Czapeczki ciepłą i jakąś od słońca filtr, coś przciwgorączkowego, Body na ramiączka albo koszulki z krótkim lepiej, żeby nawet w trakcie upałów coś miałą. Zabawki do piasku pontonik. Ręczniki wierz mi weż jej ze 3 mniejsze ale kiedy będzie pogoda i będziecie się kąpać to w razie jakby nie wysechł to miej w zapasie,nocnik, ja miałam na podróz gerberki duże bo to jeszcze maleństwo i wolałam, żeby nie jadł kupowanego jedzenia. Namiastkę domu misia poduszkę coś co lubi coś so pozwala się jej wyciszyć. Kocyk i podusię ja wzięłam cały komplet folia na wózek, parasol ogrodowy też mieliśmy taki tani za 14 zł ale czasami cieniu nie ma na plaży, a dziecku trudno wysiedzieć. Parasol dla was.Coś od biegunki w razie czego i osłonowe. Weżcie.Jeśli o bucie chodzi to jeśli masz takie pianki lepiej niech w nich lata po plaży bo te cholerne pety i szkło wszędzie. Jakieś kryte buciki i lekkie sandałki, śliniaki. No to tyle jak mi się coś przypomni napiszę obiecuję. Dociu to i ty nam wybywasz ja też nie nawidzę się pakować i rozpakowywać. Ale pięknej pogody z całego serducha wm życzę kochani. Emciu fana bryka bardzo mi się podoba u nas ten kiedyś może będzie następny KIEDYŚŚŚŚ: http://www.allegro.pl/item225814456_wozek_bolder_4_implast_totalna_nowosc_.html Póki co pod prysznic lecę dobranoc. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hahahahahhaha wykasowało mi SŁOWO Borowiki Inaczej bo myśleli, że chodzi o panie lekkich obyczajów. Dementuję fakt jakobym dziś była na dziwkach. Hihihiih -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kwietnióweczko! Emcia to nasza twardzielka, i nie tylko na myśl o trzecim ale nsi już naszą fasolkę. Trzymamy i za ciebie kciuki. Dasz radę nasza Emcia daje i majeszcze na nas chwilunię. Oj Emcia to twardzielka!!!! :)My niedawno z podwórka wróciliśmy Dami brudny ja świnia. Nie świnka! Dobranoc kobitki pa! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Nie, nie nie leczyłam kaca i o dziwo Miruś też nie :). Za to zabaw przednia, super i wesele i ślub i orkiestra i towarzystwo bo to najlepsi znajomi ze studiów. Madzi wyglądała pieknie. Jak dostanę zdjęcia wyślę. Emcia jak tam dziąsełko bidulko? Dzidzia się rusza? Pogoda u nas w kratkę, dzis raczej pochmurno. Gdzi to nasze lato. Misia oby wam pogoda dopisała na wyjazd. Tak to już 10 lat w październiku stuknie 11. Oj trzeba uczcić i urodzinki które to już 18? Emcia, czy mi się nie zdaje, że ty też w sierpniu? Podajcie jeszcze raz daty urodziny i imienin swoje i dzieci i rocznic ślubu. Ja 4 marca urodziny, 27 marca imieniny, 11 września rocznica ślubu, 18 maja urodzinki Damiego. Misia z tym usypianiam to robię tak. Codzienna konsekwencja i powtarzanie czynności. Po kąpieli kolacja, potem mycie ząbków. Potem przytulanki i zabawa spokojna żeby wyciszyć. Około 21 włączamy baję siadamy i oglądamy razem 10, 15 minut. Potem idziemy do pokoju i uprzedzamy, że ptaszki pieski kotki dziadek itp śpią zasówamy roletę i wkładam go do łóżeczka daję monia i całuska mówiąc dobranoc. Wychodzę jeśli płacze lub marudzi czekam 2,3 minutki- to już się żadko zdarza ale wtedy wchodzę daję monia mówię że idziemy spać daję niekapek i znowu wychodzę. Na początku jkiedy protestował siadałam przy łóżeczku i nie nawiązując kontaktu wzrokowego śpiewała i głaskałam go. Nie możesz dać się sprowokować do wzięcia na ręce. W dzień niech ma wyjęte te szczebelki ale w nocy nie dawaj jej takiej możliwości. Budzi się to siadasz koło łóżeczka albo w pobliżu łózeczka karmisz i z powrotem do łóżeczka. U nas trwało to jakieś 1,5 miesiąca jak jeszcze był na cusiu. Wiem ,że to może być męczące ale warto. Codziennie powtarsz te same czynności i zrozumie. Jeśli chodzi o karmienie w nocy to po prostu choć to nie łatwe miał ograniczpne w ten sposób, że jedno karmienie w ciągu nocy mnusiało mu wystarczyć/. Jesli się budził do cycha to niekapek z wodą nie herbatkę dostawał . Buntował się ale potem to już trwało dłużej bo około 3 msc zrozumiał, że w nocy nie warto tak często się budzić bo i tak cycha nie dostanie. Dociu ja planuję basen może pojedziamy razem z Misia. Udanego nia całuski. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam oczywiście Misiei Julię. Ha no i co mówiłam, że ktoś nowy nam przybędzie. Misia to moja najlepsiejsza kumpela znamy znamy się cholercia 10 lat już. Julii gratulujemy Boże. My dziś na wesele więc pewnie się nie odezwe potem. Na 12 do fryzjera. Dami spał dziś do 8.30 wyspalismy, że hej poczuł, że się wesele kroi. Oj Emciu Twoje zdrwoie jako pierwsze wypiję potem reszty ma się rozumieć. Acha dodam jeszcze, że Misi to spec od rad medycznych ale niech się sama chwali u mnie ma już dyplom lekarza hihi! Emcia co do tych jąderek to jak tam mąż ma, a Kapi? Hihi dopytała to się nazywa pływające jąderka z wiekiem umiejscawiają się w mosznie i już tam zostają póki co pływają sobie trzeba więc co jakiś czas skontrolować czy wracaja do moszny. Dobra uciekam całuski. FUUU coś mi tu śmierdzi, OJ Misia jak ja ci zazdroszczę tego sukcesu nocnikowego. Ja wczoraj po pamperki poleciałam i znowu prawi 50 tych poszło na same pieluchy. A jak tam Łukasz? Ja wczoraj strategicznie zaopatrzyłam się dla Mirka w KC2! Gorzej jak ja będę miała. Panna młoda nie piła żadnych procentow od swoich 17 urodziny. Ale obecała, że na weselu ze mną się napije. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Haha znowu pierwsza na nowej stronie i to dwa razy pod rząd! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emcia jak po? Nie odpisujesz na gg. Niedługo ktoś nam tu przybędzie ale to niespodzianka narazie!I wcale mi nie chodzi o naszą fasolkę Emcia. Hi hi, a domyślajcie się nie powiem. Docia ja wiem, że macie plaże ale napisz chociaż czy ci pranie wreszcie wyschło. U nas padas wreszcie. Ja już paznokietki zrobione jutro fryzjer i na balet oj cieszę się. Dziś`Madzia ma wpaść do mnie to znaczy opić będziemy jej ostatni dzień wolności. Potem złożę relecje co też wariat wymyslił na jutro. Mam zamiar dorwać jej buty i napisać na podeszwie wyraźnie żeby wszyscy w kościele doczytaki : HELP MI. A może obie zrobimy ten numer Łukaszowi- czytaj panu młodemu. Dami właśnie wycioągnął album na zdjęcia i ogląda zaczarowany. Emcia jak wrócisz daj znać na gg. Docia, a moze ty prasujesz. Bo Eli pewnie się nie odzywa bo gotuje w swoim nowym królestwie. Just pewnie mąż sprzedał w Turcji za wielbłada. Pa -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneta stwierdziła, że jeśli stan zapalny to najpierw zaleczyć- ale pisałas że jakiś bezpieczny bierzesz duomox ok. Potem dokładnie wybadać czy nie jesteś uczulona i ostrożnie zrobić dobre znieczulenie. Po odpowiedznie ucisk musisz to ty zadbac i powiedziała mi o takim leku ktory zapobiega krwotokowi ale niestey dla ciężarnej nie wskazany. Potem wydłuż przerwę po wyrwaniu jeśli chodzi o jedzenie. Pij chłodne ale nie zimne po i coś lekkiego żeby nie rozkrwawić rany po wyrwaniu. W przypadku jakic kolwiek dolegliwosci, bólu głowy, krwotoku, temperatury utrzymującej się reagujesz odrazu. Odpoczywasz po nie łazisz po słońcu i ogólnie polegujesz sobie. To wszystko cieszę się, że miałaś udany dzień i dzieci tatusia. Całuski dobranoc! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No cześć. Emciu trzymam kciuki za to wyrwanie. . Anetka powiedziła, że raczej by nie wyrywała w twoim stanie ze względu na poprzednie ciaże. Coś by próbowała zrobić. Jakbyś się źle czuła jakieś długotrwałe bóle głowy nie daj boże krwotok od razu na pogotowie to tyle radziłą. My zdążyliśmy wrócić z zakupów i deszczyk lunął całe szczęście bo już tak parno było. Kobitki jakich pamperów użyewacie. Ja nadal pampersów, wcześniej huggies, ale sporo wychodzi. Próbowałam happy ale wielkie i szerokie mi nie odpowiadają. Wiecie co przypomniała mi się świetna reklama która niedawno widziałam. Musicie obejrzeć to reklama jakiegoś AGD BEKO, gdzie mąż wyobraża sobie jak to by było jakby zdradził żonę, matko ubaw miałam, że szok. Dami lepiej już mi daje skóreczkę odciągnąć i odkazić. Emciu tu pojawia się moje kolejne pytanie: czy jąderka Kapiemu zeszły, bo u nas tak ale jeszcze czasami się cofają i nie ma ich w mosznie, czy to normalne? Tu też odpowiadam na twoje wcześniejsze pytanie: lepiej odciagać ale na tyle żeby móc dokładnie oczyścić, reszty i tak byś rady nie dała. Jeśli do 2 roku chłopcu nie zejdzie to trzeba interweniować. Syn siostry ma 5 lat i do tej pory w jednym miejscu nie póścił . Lekarze powiedzieli, że do 4 roku mu zejdzie i żeby nie dotykać. Ja mu odciągałam w każdej kąpieli- wcześniej się nim zajmowałam. Teraz tylko interwencja chirurga go czeka.Uciekam pa! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Emciu dziś to ty mnie rozbawiłaś! Nie miej wyrzutów, ja też czasami tak mam dosyć, ży wysłała bym Damiego w kosmos i zafundowała sobie ciszę martwą i rozkoszna. Masz prawo być zmęczona i rozdrażniona. Uwierz mi ja tak bardzo Cię podziwiam, że szok. Rozterki o dzidzi też normalne. Za nic cie tu ganić nie będę i pewnie nikt nie śmie. Brak ci pomocy i ptrzebnego wypocznku, a nie jesteś z żelaza i zmęczenie daje znać. Poproś mamę i teściową wprost powiedz, że ćle się czujesz. Zrób sobie taki leniwy dzień.Nie myśl, że pranie sprzątanie prasowaie. Pozwól sobie na ten komfort leniucha. Doci w domu już prawie 2 tyg a deszczu nie było. jest ciepło choć lekko pochmurno. Pranie schnie na wiór. Uciekam kochane pa! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiesz co Emcia, ja wpier.. twojemu ty mojemy- czytaj kobiety w ciąży wszak niewolno bic to ci nie odda. Ty się wyżyjesz i ja. Oj te chłopy zakała! Cholera jasna ja sama zlew przetykałam właśnie przed chwilą wróciliśmy i po kolejnym odetkam za chwilę sama się wziełam. Potem usiadł przy stole i mówi podasz mi kotuś ten talerz z jajeczniczkę- też w między czasie przetykania, a kąpieli małego zrobiłam. Na tren momenyt czekałam i na podanym talerzyku wylądował pęk kłaków, i innych niezidentyfikowanych przedmiotów z przepchanego zlewu! Oj jakiesz było zaskoczenie?! Potem najspokojniejszymtonem powiedział: no widzisz jaka jesteś sprytna i chłopa wcaleni nie potrzebujesz. O i tym przegiął bo jajeczniczki nie dostał- ze złości! Trzymaj się Emcia, domyślać się tylko mogę jak ci ciężko. A wam Dociu plaży zazdroszczę jak niewiem. A wogóle to nie daleko na Air Show, przenocujemy chętnie- SERIO MÓWIĘ! Uciekamy bo mąż mi mówi, a w zasadzie do siebie gada tak: jaką ja mam zaradną żonę, wszystko sama itp Cukrzy bo widzi że zła jestem pa dobranoc, CHŁOPY BĄDŹTA DOMYŚLNIEJSZE I POMOCNIEJSZE! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Siusiorek Damiego lepiej mniej się wzbrania przed odkażaniem i ściąganiem, znaczy mniej go boli. Już opuchlizna schodzi i taki ładny kolorek się robi. Jeszcze około tygodznia i wyleczymy. Niestety wychodzą 2 i tak źle z nastrojem to jeszcze nie było. Cały czas miałczy, mruczy, popłakuje, wreszczy, łapki cały czas w buzi matko te dwójki to jakieś giganty? Panowei skończyli kostkę ale nadal zapylenie na podwórku jest okropne.Siłą rzeczy musimy siedzieć w domu. Bo do sadu nie mogliśmy iść bo tam z kolei Maks- czytaj wredy pies, który atakuje, próbowaliśmy go już 3 razy tabletkami uśpić i nic- tEŚCIA PIES NIESTETY!Jutro więc do babci do Pionek i do lasu. Jeśli chodzi o Gogę to cały sierpień będzie więc zdążymy się zpotkać. Ja fatalny mam nastrój tylko mnie na sabat czarownic wysłać, jestem wredna uszczypliwa, czepialska itp. Wczoraj kopnęłam ze złości męża- wariatka wiem. Prze ten żołądek i ryki plus robotników dostałam rozstroju nerwowego. Dziś leki na uspokojenie łyknęłam bo moje zachowanie groziło innym domownikom. Lena- czytaj nasza kotka znowu się dzi..... puściła i kolejny raz będziemy mięli koty, a dopiero z poprzedniego miotu wydałam znajomym. Wsobotę wesele, ale na nie się cieszę. Właśnie dostaliśmuy przed chwilą kolejne na 1 września do klijenta męża. Myślałam, że tylko na ślub, a tu 2 dniowe z hotelem zapewnionym. Bardzo fajni z nich ludzie, a pan Krzyś mniam ciasteczko mmmmm! Oj rozmarzyłam się. Emciu doszły fotki? Jeśli nie to zrobię tak jak radzi Docia. Oliwia no to gratulacje, nocnikowego sukcesu u nas jak u Doci! Kobietki AIR SHOW będzie poraz kolejny w Radomiu, może któraś się wybieraz? Zapraszam ja mieszkam koło lotniska. 1,2 WRZEŚNIA pierwszego dnia zapewne na weselu będę ale dzień drugi myślę, że po płycie połazimy i pooglądamy. Tymczesem buziolki pa! Ile ważą i mierzą awsze dzieciaczki: Dami waga 10,8 wzrost: 79 cm. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emciu na ten email wysłałam: elisabetta.......pl link do albumu klikasz go i wchodzisz. A może mail zmieniłaś? To na jaki wysłać? -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam pytanko dajecie rybkę maluchom, jesli yo jaką i ile razy. -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Emciu link do albumu ze zdjęciami z wakcji masz już dawo wysłane. Dami Nadal przy siusianiu płacze strasznie. Muszę mu to przemywać ale to trudne bo broni się rekami i nogami. Ale zawsze kotś go zagaduje, mimo to nie mam czasami sumienia mu odkażać bo już nie m,ogę tego płaczu słuchać. Preparat jest delikatny i nie szczypie i na dodatek w sprayu łatwiej aplikować. Oj powiem wam, że jakoś tak wściekła jestem i uszczypliwa. Czasami to się sama zastanawiam co ja robię. Emciu głowa do góry nie wolno ci się przejmować takim gadaniem tym bardziej że wiesz, że nie ma to pokrycia w rzeczywistości. Oj potrafią dopienić takie teksty. Wiem coś o tym bo teść jak wiecie chory i tak przykry potrafi być, że czasami to za głowę bym go złapała i wytargała. Do mnie to jakiś respekt, ale teściwa ma krzyż pański. Podziwiam ją za tę wytrwałość. A płaczliwa to normalne hormonki dają znac. Naprawde żałuję że bliżej nie mieszkam czasami bym cię wyciągnęła to byśmy się wygadała od razu człowiekowi lepiej. Dociu kuruj się u mnie najlepiej wypocenie działa. Na gardło zawsze tantum werde w sprayu i szałwia parzona spróbuj ona działa cuda płukasz gardło!Całuski miłego dnia. Wiecie z kim się spotkam z GOGĄ- kojarzycie? Ma działkę w tej samej miejscowości co my firmę.Nad wodę się umówiłyśmy!Pa -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Nową mamusię i jej skarb. Dziś miałam fatalny dzień. Jakiś czas temu pisałam wam, że po antybiotyku dostał zapalenia cewki, leczyliśmy to i odkarzaliśmy. Cały czas jednak widziałam, że łapie się za siusiorka. Dziś zaniepokoiło mnie to, że mniej siusia, odciągnełam troszkę zkórkę, a tak woreczek z ropą na całej długości pod napletkiem. Biegiem więc do lekarza i okazało się, że skierowała nas natychmiast na chirurgie dziecięcą do szpitala. Tam stwierdzili, że w ostatniej chwili przyjechaliśmy bo mogło pójść zapalenie na nerkek bo już lekko mocz się zatrzymał. Iw znieczuleniu miejscowym, odciągnęli za pomocą narzędzi napletek i wyczyścili.Boże mówię wam tak płakał jeszcze trzy obce osoby matko coś strasznego. Mnie się słabo zrobiło i na dodatek sama byłam, teraz usypia widać że mu ulgę przyniosło ale nie daje się do siusiaka dotknąć, a ja muszę opatrunki zmieniać. Boże Emcia jak u Was z napletkiem? Koniecznie skontroluj, a jeśli już coś tam trzeba będzie robić to poproś o jakieś dobre znieczulenie. Uciekam bo za dużo tych emocji na dziś. Nie ma nic gorszego niż bezsilność kiedy dziecko cierpi. Dobranoc i omijać szpitale. Oczywiście znowu jakaś pochodna antybiotyku :( -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emciu, bez cukrzenia pieknie wygladasz. No i już naszę Fasolkę widać- waszą hihi! Naprawdę ślicznie wyglądasz! Naduni słoneczka, uśmiechu, zdrówka, radości bez liku i spełnienia marzeń. Dami imieninki miał 14 lipca, też nie obchodzimy jemu kupiłam tylko kinder niespodziankę bo już wie, że dobra i niespodzianka fajna. Mam tak zorane podwórko, że szok. Kopara wczoraj doprowadzała mnie do szału, a jeszcze też żołądek. Mam nadzieję, że efekt bedzie zadawalajacy. Dziś strategicznie sweterek.NIe wiem ci się dzieje, ale jakoś tak cykl mi się przyśpieszył zazwyczaj 32, teraz 27 dni. A jak tam pogoda u nas wreszcie słonko ale jak tu wyjść na takie przekopane podwórko, do mamy nie pojadę bo auto musi być pod ręką, a Dami boi się ajeździć autobusami:) Płacze i koniec! Uciekam na śniadanko choć nie wiem co zjem bo tak boli, że się boję! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zdjęcia doszły, najbardziej podoba mi się to w porzeczkach, czuję jadnak niedosyt bo chciałam z brzuszkiem Elcunka zobaczyć, a tu nic :) Właśnie ekipa układa mi kostkę i podjazd, matko 7 chłopa dobrze, że gotować obiadu im nie muszę. Śmieszni tacy, że szok co chwila któryś podchodzi do okna i mówi szefowa, szefowa by sprawdziła czy dobrze zapier...my, albo kierowiniczko bo któryś tam się obija- po tym wszystki wszedł mój ukochany mąż i powiedział załóż kochanie bardziej zakrytą bluzeczkę bo panowie nie skończą do końca roku. Oj ci faceci:) Dami usypia, a ja za prasowanko musze się zabrac jak ja tego nie nawidzę. Pogoda do du... zimno i wietrznie troszkę słonko zaczyna sie przebijać. Zołądek z dnia na dzień bardziej mi dokucza już prawie nie chce mi się pić, bo o jedzeniu nawet nie wspomną patrzeć nie mogę. Całe szczeście mam siemie i ten trilac może poskutkuje. Docia,a Nadusi nowe fotki? Cetnie obejrzę. Pa miłego dnia! -
Nasze małe rodości 2006
LidiaM odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ach no i Dociu dziękuję za komplementy, udało się już zrzucić bardzo dużo, a te kłopoty żołądkowe też robią swoje. Czepiam się siebie głównie dlatego, że nie mieściłam się w ubrania z przed ciąży ale już coraz więcej założyć mogę. Nie dażę do figury modelki tylko do takiej wagi jaką miałam przed ciążą tyle mi wystarczy żebym czuła się dobrze i ładnie. Wogóle to gratuluję Ci tego, że wytrzymujesz z tymi korkami i liczbe turystów- podziwiam. I te ceny o matko. Wróciłam właśnie z targu gdzi kupiłam o cholery i ciut, ciut warzyw i owocó, za całość zapłaciłam około 12 zł! A u was za kilogram pomidorów muszę połowej tej sumy zapłacić. Oj jejku! Uciekam bo mięsko muszę posegregować.