Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LidiaM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez LidiaM

  1. Cześć! Ja mam straszliwy katar znowu. Dziś byliśmy wreszcie po 7 miesiącach przyjęci na rechabilitacji w szpitalu. Dami super, wyszedł na prostą reakcje ok i asymetria minęła. Kolejna kontrola około kwietnia. Pani doktro zaproponowała nam, że zaprosi też psychologa na tę kontrolę. Fajnie bo zawsze to jakieś rady i obserwacje specjalisty i nie musimy płacić. Docia no to Naduś mała mądrala. Mój gnomik owszem ubogaca słownictwo ale głównie dźwiękonaśladowcze, kolory nie rozpoznaje ale jak to mówi Mój Miorek po co mu to skoro jak mu powie kiedy razem są w garażu podaj nasadkowy to kuma. Ale naprawdę szok ta twoja niunia. Damian rozumie owszem wszystko co mu powiesz, ma juz swoje zdanie ale do dogadania sie jeszcze daleka droga. Może tylko fakt, że potrafi odpalić samochód i włożyć kluczyk do stacyjki co raczje nie jest u nas powodem do dumy ale niepokoju. No ale jest coś czym mogę się pochwalić: otóż umie sie już z małą pomocą rozebrać sam. Julia też szybko załapała mowę. Oj Misia obejrzała bym sobie wasze wesele znaczy się NASZe bo prawie ten sam skład tylko główne role obsadzone inaczej. Emcia jak robiłaś kąpiel w krochmalu? Top naprawdę pomaga. Jacie już 34 tydzień, a imienia jak nie było tak nie ma. No uciekam całuski
  2. Dzień doberek! Dami poszedł z babcią więc mam chwilę. Nadal nie moge się wyleczyć. Przeszło jedno to drugie się przyplątało. Cieszy mnie jedynie fakt, że mały nie łapie czegoś poważniejszego. Muszę sie pochwalić, że wreszcie kupiłam zadawalający mnie jednolity blat kuchenny. Oczywiscie brak czasu nie pozwala mi się nim cieszyć. Jeszcze wiatropłap po wstawianiu drzwi nie skończonym a teraz przydało by się te kuchenne wmontować i już ten bałagan sobie wtobrażam. Pogoda fatalna zaczął padać śnieg, a że na plusie to topniał i mokro i szaro i smutno. Ja nie bardzo wychodzę na dworek. Spacery do dziadków należą- bo chcę się wygrzać ale jakoś nie wychodzi. Emcia jak wyniki? Docia wiem jak to jest widzi się tyle zabawek fajnch ale- jedno brak miejsca drugie, ceny niektórych umarłego by z grobu podniosły, trzecie brak miejsca, a w moim przypadku jeszcze czwarte bo Damiana nie interesują zabawki dłużej niż 1 minutę. Ostatnio czytałap poranik jak dziecku z żywiołową osobowością proponować zabawy. Bucha ha z tymi poradami!!! Moje dziecko- jeśli chodzi o zabawy to najcudowniejsza jest oczywiście ta w grzebanie w rzeczach rodziców. Boję się o choinkę jak cholera!!!Misia je też porządki zaczynam wcześniej z racji tego ,że nie wyrobiła bym się z moim dzieckiem. Zawsze taka zorganizowana robota tułatwia porządki. DObra uciekam. Ja nie mam pomysłów na prezenty za wyjątkiem Damiego.
  3. Hejka! Emciu smaruję, ale u mnie to raczej wina przeziębienia. No wiesz nie za bardzo dbam o zdrowie. Matko wstyd się przyznać ale w ciąży miałam ostatnią cytologię, a badanie..... O dentyście nie mówię choć mam przez podwórko żeby się umówić i prawie darmo bo to szwagierka nawiasem mówiąc Ddruga też LEP zadał i jest stomatologiem. Dami ma znowu katar lekki smarukę rozgrzewajacymi maściami inhalacje itp. Już sie wywiedziłam o ty proszkach.Zaraz pewnie pojedziemy po blaty nowe do kuchni i zamontujemy. Czekam mnie impregnacja ściany kuchennej bo pleśń mi weszła za meblami. Oj co chwila robota. Misia wiesz co to u Juli to ewidentna alergia. Damiego tgeż mi wysypało bo zjadł danonka- nie wiem co mi odbiło. Ale już ci piszę co na wrażliwą skórkę. Wyszedł taki nowy balsam suupeeerrrr PHARMACERIS DLA DZIECI Z AZS. Mieliśma na początku próbki, a teraz to już teściowa przyniosła całe opakowanie. Od 1 miesiąca bodajże. Docia nasze dzieciaki takie same butki mają. HIHI z walky te śniegowce. Ja zadowolona jestem i nózie nie marzną. Nika to że jeść nie chce to normalne. Nie wmuszaj nie to nie ale zostwa np: w widocznym miejscu będzie głodna to podejdzie i zje. y mniej denerwować się bedziesz, a i ona nie będzie tego jako obowiązku traktować. Za kilka dni wróci apety spokojnie. Jęsli aż tak źle to kup przecierowe soki gęste sycące zdrowe: marchew działa na zachamowanie biegunki i leczy jelitka, tak samo jakbłko wiedziałyście. Nie działa na przyśpieszenie procesu trawiennego ale odwrotnie zageszcze i reguluje, leczy. Taki sok pewnie chętniej wypije.Uciekam kochane drzwi już mamwstawione jedne. Jeszcze tę kuchnię dopracujemy
  4. Cześć ja nieco lepiej ,ale stawy bolą i to mnie dziwy. Kiedy tylko niedja boze wyjdę do centralnego podłożyc wraca z płaczem bo w sekudzie mimo ubrania ciepłego i rękawiczek zaczynają tak boleć. Paweł ma załatwionę wizytę u jednego z najlepszych kardiochirurgów. Musis pojechać z `wynikami. W najgorszym przypadku zastwka mechaniczna i leki do końca zycia. Mam jednak nadziję, że to dokładne echo i badania wykażą może coś innego. Póki co męczy się szybko, upada, załamał sie tym, że ma tyle lat a już go na straty spisano. Jak tylko skontaktuje się z lekarzem zaraz mają mi dać znać. Damiemu wyszedł kolejny ząb druga 4 górna. Całe szczęście jakoś łagodniej. Ja sprzątam już na święta. Wczoraj byli u mnie dwaj mikołaje jeden ciężarny.Przynieśli mi zmywarkę- marzenie mojego życia. Nie nawidze zmywać i prasować. Emcia pięknie wyglądasz promieniejes poprostu. Niunia jako księżniczka też cudna. A co do Kapika włosków to niedługo kucyki wiązać będziecie. Ja z Damikiem do fryzjera w niedzielę albo sama. Pop prostu mnie wygodniej, zarówno o mycie chodzi jaki o to że im krótsze tym ludzie rzadziej go mylą z dziewczynką. Misa to może wy wpadniecie choć na chwilkę jak będziecie mogli i chcieli. My planowaliośmy do was ale dobrze ci zrobi taki wyjazd do dziadków. Nika co u was? Aga zdrowa jak biegunka? Acha jeszcze jedno chodzi o preparaty do tych zmywarek jak któraś ma to napiszcie wiem już, że jakiś nabłyszczecz, sól i tabletki, bądź żel. Docik a jak ty i zdrówko?Macie już macie jakieś pomysłu na gwiazdkę dla mężów? Oj ja nie i jakoś mi się myśleć nie chce. Całuski
  5. Nika, a czym doczyściłaś tę kanapę? Ja też mam żółtą.
  6. Żyję ale ledwo. No chyba wasze dzieci nie pobiją mojego Damiana kolejny ząb. 2 dona lewa. Zachowanie trochę się zmieniło jeśli chodzi o uderzanie głową. My w sobotę wstawialismy drzwi wejściowe, ale oczywiście mój mąz nie pomyślała o zdjęciu firanek ,wyniesieniu chodników i wózka. Docinał deski i wszystko upierniczone. Mamy na wejściu panele na ścianach. Do 23 sprzątałam myłam zmywałam i tak zmarzłam, że rozebrało mnie strasznie. Wcale ni odzywam się bo nie mogę. Misia niw mogłam znaleźć ni choroby tego telefonu i przypomnieć sobie nazwy zakładu. Ale jeszcze poszukam. Moje dziecko nigdy nie było śpiochem. Śpi około 10- 11 godzin na dobę.W dzień raz około 1h. Usypia wieczorem 8- 9. Doliczmy jeszcze pobudki w nocy. No taki urok. Dziś u nas piekna szadź. Uwielbiam to Zimowe zjawisko. Misia pewnie, że pamiętam kochany facet. Oby im się udało. Jak nie będą im starsi dokuczać, a wspierać dadzą radę. Dociu fatalnie na zdrowie takie ciepłe i zmine przejścia robią może coś na uodpornienie weź i cebulkę się ubieraj. Nika pochwal się samochodzikiem. Emciulek cieszę się z wyniku badań. Oby wszystko ok było. A zachowanie psa? Hmm może dzieci zbyt mu dokuczają, a może odrobaczyć trzeba. Co do tego szczepienia pamiętasz kiedyś już ci pisałam po tej konsultacji. Że raczej radził by się wstrzymać, bo już sporo tychszczepień miały, a jeszcze jak mała nie chodzi do przedszkola to raczej potrzeby nie ma. Ale decyzja należy do ciebie. Uciekam kochane bo głowę mam wielkości Warszawy
  7. O wreszcie temat dla mnie. Nika smiała bebeczka z ciebie kawałek autka, napędzik na 4- z tego co pamiętam. Moje marzenie to :http://www.autka.net/ford-mustangcobra-3863.html Bardziej realne i na nasze drogi:http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.boerse-online.de/static/bilder/auto/bmw/bmw_5er/bmw_5er_1_sb_210206.jpg&imgrefurl=http://www.boerse-online.de/div/483154.html&h=312&w=400&sz=18&hl=pl&start=3&um=1&tbnid=IF1jpuZM1k9y-M:&tbnh=97&tbnw=124&prev=/images%3Fq%3Dbmw%2B5%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26rlz%3D1T4SKPB_enPL203PL204 Oj rozmarzyłam się. My też prowadzimy firmę- ale oby żadnych kontroli nie było. Narazie mamy księgową ale ja też planuję jak tylko Dami większy będzie pójść na kurs i prowadzić księgowość.
  8. Przewertowałam milion gazet Twoje dziecki itp. chyba nakład z 10 lat i znalazłam! Ciemienicucha- powody przegrzewanie głowki, jeśli dziecko ma tendencję do pocenia obciąć włoski, oliwka potem myjemy szamponem. Czasami kosmettyki nieodpowiednie lub ich zbyt duża iloś w użytku. Ale teraz najlepsze- oliwa z oliwek nakładacie na włoski wklepujecie w skórę około 30 minut poczekać trzeba potem dobrze umyć. Misia wie, że ja Nive używaraz tylko bo właśnie Dami dostał tylko raz po kupieniu johansona ciemieniuchy. Teraz wszystko ok. W Pionkach mamy bambino i też w porządku. ładnie toleruje. Docia dziś postaram się przegrać czyli w przyszłym tyg. wyślę. Wcale nie uważam,że musisz się odwdzięczyć. Jak już kiedyś pisałam jeśli miło wam się będzie oglądać to już mi wystarczy. Poraz kolejny jednak poproszęo podanie tych disneya które masz.
  9. No to się pośpieszyłam poraz kolejny. Ale w pomarańczowym mi do twarzy
  10. Cześć! Od wczoraj jest lepiej katar prawie minął, więc noce spokojniejsze. Wreszcie pozbyliśmy się Maksa- psa, ja to się cieszę jak cholera ale za to teść ma żałobę i nie rozmawia z nami. Pierniczę go. Miałam dziwny sen- nadmienię od razu, żeby mi tu żadna nie wyskoczyła, Że proroczy. Wszystko przez Emcię bo wiedzialam, że ma iść na usg. Otóż sni mi się, że mam badanie usg bo jestem w 4 msc. ciązy i że na ekranie widzę chłopczyka. No normalnie realny, że hej. Emcia cieszę się, że wszystko z małym ok. No powiem ci że wielki facet. Hihi termin też niczego sobie. A PMS piwko wieczorem albo drink tak zaproponował mąż. Wiesz co Misia super te buciki nie znałam tej firmy. A co do szczepionki na grypę mnie raczej odradził pediatra Damika. Więc nie szczepię. Wy raczej też unikacie dużych skupisk ludzi, ale u ciebie problem z małą Olą która chodzi do przedszkola. Myślę, że najlepiej będzie jak zapytasz pediatrę. Trochę mnie Emciu uspokoiłaś tym opisem zachowań Kapika. A już myślałam, że tylko mój taki wścibski i ruchliwy. Dociu, a co planujesz na gwiazdkę. Ja jakoś nie mam pomysłów. Ze względu na dużą ilość osób i dwi wigilie to umówilismy się ,że pezenty do 5 zł. Czekolada, skarpewtki, groszki, kubek, szczoteczka, świeczka ozdobna mydełko.Wiecie małe drobiazgi. Tylko dla męża i Damika coś droższego. Misa jeśli chodzi o tort to na hali na śląskiej bodajże sfinks.Wiesz co zaraz znajdę adres i tel i zadzwonisz. oferta chyba też jest. Docik a co wyegzekwowałaś od męża więcej czasu dla was? Jak to zrobiłaś? Nika masz migreny? Mój mąż na to cierpi i Docia też z tego co pamiętam. U Mirka zazwyczaj kończą się strasznymi wymiotami i nie robi nic tylko leży z zakrytymi oczyma. Wlaśnie, a może wypróbujecie DIWASCAN. Mirkowi pomógł. A co ty planujesz na gwiazdkę małej niuni? Zdrowa chociaż? No uciekam prasować i obiadek. Robić. Docia mam nowe bajki reflektujesz. Mądre bez przemocy, kolorowe. Jeśli to daj znać.Całuski dla chorowitków zdrówka. Kurka Ela nie wiem jak obraz wstawić ale jak masz zdjęcie małego to tylko przez skaner.Albo robisz zdjęcie zdjęcia cyfrówką.
  11. Tak ale dosyć późno przestała się moczyć.Nadal jest alergikiem na cytrusy najbardziej mandarynki i mleko. Klaudia leki brała i bierze co jakoś czas, loratan syrop, zyrtec, loratadyna. W lecie wziewy. Ale już nie pamiętam. Może spróbuj ograniczyć np: mleko i jego przetwory- nie wyeliminować ale ograniczyć. Sprawdź też jajko. Musiała bym je zobaczyc żeby ci powiedzieć. Mój Damik też alergik i po jajku wysypuje i danonkach. Więc racjonalnie, raz na tydzień jajo i raz na dwa danonek lub jakiś inny jogurcik
  12. Nie składny ten tekst sorki
  13. Cześć! Na wstępie witam nową mamusię i jej ślicznotkę! Damikowi odrazu rzuciły się w oczy kolczyki dodał, że on Ma czyli nie ma. Poprzedni tydzień był fatalny i dobrze, że się skończył. Dami nadal ma okropny katar to już ponad tydzień. Mąż w pracy farta nie miał i w plecy jesteśmy z kasą bo spierniczyła się część. Kolejnego dnia następny samochód już po odebraniu musiał wrócić. Ja zmęczona nocami i problemem z walenie głową o podłogę Damiego wszędzie zasięgałam porady. Wkońcu zabrałam go i pojechałam do mamy, żeby mu zienić otoczenie, bo dziecko nie dosyć, że chore na dodatek tę zębolki wychodzące naraz, przymus siedzenia w domu- jednym słowem nałożyło się wszystko i jakoś nie radził sobie z emocjami. Póki co zażegnliśmy z goła problem sposobem zaproponowanym przez Docię i niestety tym, że udaję, że płaczę kiedy tak zrobi. Mam nadzieję, że to chwilowe zachowanie jakoś uda mi wyeliminować. Powiem wam, że ostatnio przez to wszystko wyglądam jak z horroru. Muszę trochę odspanąć. U nas troszkę napadało śniegu dopiero dziś w nocy ale już prawie go nie ma. Zdjęcia piękne, a to z sikorką hmmm zgadzam się z Docią super. Emciulek koniecznie proszę zdać relację z 3d. Może fotka? Misia jak Julia przeszło? No i co wpadli rodzice? No uciekam póki co zrobić obiad. Obiecuję odezwać się dziś jeszcze- narazie chyba ze zmęczenia nie wiem co napisać jeszcze. Caluski.Monika, a jak doprowadziłaś dop tych nocnikowch sukcesów? Naprawdę chylę czoła, jak ja bym już tak chciała. No i mam nadzieję, że z nami zostaniesz, bo jakoś tak się nam sporo wykruszyło Just, niebieska..
  14. Cześć! Po prostu brak czasu i zmęczenie moją nieobecność spowodowały. Dziś nieco lepsza noc choc bez płaczu się nie obyło. Jeszcze z rana teściwa mnie wkurwiła. Bo ja dopiero zwlekłam się z łóżka zaczynam karmić Damiego, a ten ryki i ucieka. Wczoraj jedło około 13 i więcej nic tylko pił. Naprawdę nie krZyczałam i na spokojnie wzięłam go na kolana,a tego jakby diabeł opętał wię mówię jak nie to spadaj. A ta zaczęła swoje umoralniajace kazanie. Więc powiedziałam, żeby wyszła. Ta znowu o co mi chodzi bo od kilku dni nIE ODZYWAM SI- kurwA jak mam mieć humor jak nie spi nie mam czasu zjeść. Powiedziałm jej że wkurza mnie jak`ktoś się wtrąca i daje mi zupełni mi nie potrzebne rady. Poszła ofuczona. Dobrze tak starej małpie. Damiemu wyszły 4 górne. Matko jeszcze dół. Katar lekko złagodniał dobrze, że nie przekształciło się to w coś poważniejszego. U nas też wczoraj śnieżek padał. A dziś ani śladu i nawet się ociepliło. Wiecie dobrze, że mamy tego małego kotka bo tylko on zajmował chwilowo Damika. Emcia juŻ była decyzja o cesarce, a jak z terminem na który tydzień? Już 31 tydzień ale zleciało. Tak z ciekawości zerknęłam do mojej kartybadanie z 32 tyg i ważyłam 63 kg, hihi Emcia moje to było maleńkie wiesz ile ważył- 1200 g No to twój facet to kawał Chłopa. Misia, a co u was jak wozki zakupione? Docia u was też zima? Emcik fajne masz sny ja to mam nadzieję, że może na narty wyjedziemy i wtedy może choć na chwilę do was zawitamy. Misi, a wy gdzieś jedziecie na hihi nazwijmy to ferie. Może tym razem sie uda. Bo się o te wakacje zryczałam i pokłóciłam z męzem że tak sobie nagle termin zmienił. Nic uciekam bo już mnie ściąga z fotela, Pa
  15. Witam! Fatalne mamy dni. Dami od zakończenia kolki nie płakał tak często i ja nie czułam się tak bezradna. Spimy od kilki dni po 3-4 godziny w nocy. Mały płacze okropnie na dodatejk ten katar, który nie pozwala mu oddychać. Na okragło chce smoka choć już fdozslismy do tego, że tylko do nocnegi zaspiania i pobudek w nocy był mu potrzebny. Przyczyna mnie trochr przeraża. Wyobraźcie sobie wybiła mu się ta druga 2, a teraz już poczułam albo 3 albo 4 więc kilka zębów idzie. Nie daje sobie nawet posmarować. Dziąsła sino bordowe boże nie widziałam takiego czegoś jeszcze nigdy. W nocy już od 3 dni podaję mu ibufen. W dzień sie powstrzymuję bo nie lubię laeków. Powiem wam, że taka zmęczona jestem że aż ryczeć mi się chce. Nawet w nocy jak biorę go do łóżka to wije się rzuca i tak płacze. Macie jaieś pomysły? Elu Przy dzisiejszym dniu radości Który Twym imieniem słynie Życzę i niech Ci w obfitości 100 lat życia w szczęściu płynie Wszystkie najczulsze wyrazy Wiosna na Ziemi i w niebie Morza i gór krajobrazy Wszystko to... dla Ciebie Mam nadzieję, że Kapi zdrowy. A jesli masz takei skurcze nóg to kup sobie magnez ja w ciaży miałam i skurcze macicy i kończyn brałam właśnie magnez. Misiatablica naprawdę ciekawa, wózio jak prawdziwy wiadomo idealny prezent dla dziewczynki. My Damiemu chcemy kupiĆ taki dziecięcy zestaw lokomotywy któa jeździ po torach bo w pociągach zakochany lub takie pływające świecące zabawki do wanny w komplecie. Jakiś drobiazg bo w sumie on jeszcze nie rozumie idei świąt i nie ma wymarzonych zabawek wię sądzę, żę nie trzeba przesadzać. Docia, a ty jakie masz pomysły. Uciekam całuski niestety Damiego nawet baja dziś nie urządza i siedzi mi na kolanach.
  16. Przepraszam, że tak bez ładu i składu, ale wisi na mnie moje dziecko i skrótami pisałam.
  17. No dziękuję za komplementy. Dziś zrobiłam mega wielki porządki zarówno w szafie jak i w domku całamy. Padam, a jak mnie boli kręgosłup. Dami wścieknięty na maksa. Dokucza mu ból zębolów. Jutro mam pojechać z siostrą na zakupy bo ona chce się ubrać, a jakoś mętnie się tłumaczy, że lepiej jak jej doradzę- chyba coś ściemnia ale oki pojadę. ostatnio w pracy miała bardzo przykrą sytuację muszę wam opisać bo aż mnie strach ogarnął kiedy sobie pomyślałam o tym, że może ja kiedyś będę pacjętką szpitala i trafię na taką osobę. Kasia pracuje w szpitalu na rechabilitacji, ostatni Dziewczyny odbywały praktyki tj młode pielęgniarki- pseudo pielęgniarki. Kasia przyjechała na dyżur o 7 rano wchodzi i widzi jak niunia paznokcie sobie maluje, ale olała i poszła. Po obchodzie na której sali trzeba było przebrać łóżko bo leżał jakiś sparaliżowany chłopak. Więc jakaś tam zwierzchniczka mówi do tch młodych na praktyce, Dziewczyny proszę przebrać. Wyszły z sali. Za jakąś godzinę Kasia pobiera mu krew i widzi, że nie przebrany, wiec wróciła do dyżurki gdzie dziewczynki poprawiały wzorki na paznokciach. Mówi dziewczyny pomóżcie mi przy tym pacjenci bo sama nie dam rady sparalizowany. A one my tu ostatni dzień i nam to zwisa. No to się wkurzyła i mówi że tu nie gabunet manikir, w tej chwili ma jedna przyjść. Weszła do sali chłopak przytomny młody, zaczyan przebierać, za chwilę wchodzi jedna z nich i mówi- trzeba było studiować, a jak się nie studiowało to właśnie tak się skończyło na myciu dup, ja tak nie mam zamiaru. Kaśkę wmurowało, chłopak zażenowany, powiedział jej`tylko jedno wyjdź z tąd natchmiast. No i tylko w rece takiej wystudiowanej pielęgniarki trafić. Misia wie, ze zmoją Kaśką to wszystko da się załatwić i dobry z niej człowiek. Oj przeraziło mnie to. Emcia fane te twoje maluchy NO I WRESZCIE NOWE FOTKI. Misia u mnie kładli miesiąc temu wiem co ty znaczy. Życzymy powrotu do zdrowia. O to może w tę niedzielę, co? Damik ma lekki katarek ale nacieram go maścią rozgrzewającą I NIE PRZESZKADZA MU BARDZO. Misia może Julai emocje odreagowuje w ten sposób. U nas noce znowu lepsze, ale meliskę mije Dami. Co to oczyszczania to nie wiem nie potrafię doradzić. A te problemy skórne- to koniec karmienia powoduje. Całkowicie zaniknie pokarm i się skończą. Docik co u was? Jeśli chodzi o moje fotki to poszperam, nie ma mi kto robić ostatnio. Pa całuski sto dwa!
  18. No cześć dopiero wróciłam. Zmęczona, Emcia już wie, że byłam na kradzieży w lesie po jedlinę bo akurat w trakcie zadzwoniła- hihi ma wyczucie przyłapała. Misia na Toruńskiej w sklepie tup-tup. A jeszcze bardzo fajne są w reserved w Radomiu w M1, koło sklepu Cropp-a. No ja kupiłam sobie spodenki takie eleganckie ale oczywiście trzeba skrócić i sweterek też taki bardziej elegancki. W pionkach dużo taniej niż tu u nas. Dami zasnął ale krnabrny i marudny. Wczorajsza nocka lepsza. Docia ja też jakoś tak się nie bardzo czuję- jakby ktoś mnie wyprał, wywirował i powiesił. Myślę, że to pogoda i brak stabilności ciśnienia. Jednego dnia wysokie na drugi niskie jak cholera. Miron się rozchorował w piątek ale już lepiej. Tylko w nocy kaszle ale syrop z sosny działa. Zaraz fotki w kombinezoniku wyslę. Dobrej nocki. Ach muszę powiedzieć bo mnie jęzor szczypie- EMcia wybacz. Junior Emcia zdrowy i kawał chłopa, co mnie wielce cieszy. PA
  19. Cześć! Docia pieczeń paluszki lizać. Oj pychotka. Wróciliśmy właśnie ze spacerku, wskoczyliśmy do wanny oboje z Damim i oglądamy Madagaskar. Dziś jest występ w Realu Dody na żywo. Normalnie takie nagłośnienie, że w domu słychać, a to kawałek drogi. Noc była fatalna, ale kolejna 2 idzie. Ryk i brewerie. Docia to nie tylko u Ciebie tak jest. Dziś np. uparł się, że Babcia mam na myśli teściową jest be i piszczał włażąc na ręce kiedy próbowała się zbliżyć. No jakby diabła zobaczył. Hihi swoją drogą to miałam taką ukrytą dziką wręcz satysfakcję z zaistniałej sytuacji. No wiecie... Właśnie wije się na podłodze i udaj płacz bo śmiałam mu powiedzieć aby odsunął się od tv. Matko taki chyba wiek. Oby minął szybko. Te zęby to mnie doprowadzają do ostateczności już bym mu wolała porcelanowe implanty wstawić, żeby nie szalał po nocach i dniach. Paluch na okrągło w pyszczku. Jeśli chodzi o picie wody w wannie to my nie jesteśmy wyjątkiem. Czy to z mydłem ,czy z żelikiem, zawsze smakuje najlepiej. Nikt jeszcze nie umarł od siorbania wody w wannie wszak. Emcia kombinezon troszkę większy. Jutro daj mi znać o tym usg. A, że mnie nie ma bo do Pionek jadę to może sms, co? Ach i jeszcze powiem wam o pewnym kosmetyku. Kupiłam sobie nowy żel nivea kaszmir. Tj. z wyciągiem z kaszmiru o zapachu orchidei. Zapach mnie do szału doprowadza, no piękny każdy go wyczuwa, nie tylko na ciele ale i jak wejdzie do łazienki to od razu pyta. Powąchajcie i same się przekonajcie- choć wiadomo gusta i guściki. Uciekam dobranoc, Emcia trzymam kciukole mocno jak cholera. Docia myślę, że to wina zębów i zyskiwanie świadomości własnej odrębności i uczuć typu wstyd, zażenowanie, duma następuje to około 18 miesiąca życia. Oglądałam o tym ostatnio fajny program na tvp 2 jak znajdę w programie to dam ci znać kiedy Myślę, że trzeba olać tę histerię- jak radzi super niania. U nas to działa. Misia jesioneczka kupiona. Ja chciałam taką cieńszą. Ale nie zdążyłam na targ na Korej. Jak pobyt, jak Julia ? Pa kobietki
  20. No cześć! Kombinezon kupiony i wielce zadowolona jestem. Ale musielismy przejechać pół miasta. W jednym sklepie 86 za małe spodnie kurtka w tym rozmiarze za duża, potem jak są spodnie to kurtki nie można dobrać. Ale koniec końców zdecydowalismy się na komplet. Ja sobie nic nie kupiłam bo nie zdążyłam na targ, a jakie korki. Pogoda dziś cudna. Dami zmęczony przymiarkami właśnie usnął. Wiecie świetne są te sklepy gdzi dziecko siedzi i ogląda baję, a my go przebieramy- szkoda, że ich tak mało. Dziś ma Mirek podłączyć domofon wreszcie będzie kontakt z ludźmi za bramą. Pech bo był by już wcześniej ale przecieli przy domu rodziców kabel panowie od tynkowania.... Nic nareszcie nie będę musiała kursować do bramy tylko gościowi otworzę i z głowy. Byłam tez oglądać drzwi wejściowe i do kuchni. Bo wiecie młodem małżeństwo na nie za wiele było stać i jedne drzwi staruchy od taty mojego z przechowalni, a drugie wstyd się przyznać podprowadził Mirek kiedy remontowali poprzednią firmę. Tj wynieśli do garażu zamontowali nowe, a że nikt po nie się nie zgłaszał to trafiły do nas. Niestety ich ceny trochę nas dobiły. Bo około 2 koła pójdzie na dwie pary drzwi. Do tej pory mieliśmy zamykane jedne drzwi tylko te do kuchni wejściowe, a głowne nie i można było wynieść wszystkie nasze buty i inne rzeczy z wiatrołapu. Docia ty się nie musisz przejmować masz sąsiadów superr, że ci na te pozostawione klucze zwracają uwagą.Teraz to ja się będę musiała nauczyć zamykać wejściowe. Emcia wszystkie loczki obcięte? Jeśli chodzi oten pokój małej to czy sama śpi w nim? Nie boi się? No uciekam mam opóźnienie z obiadem. Całuski pa. Matko ile naklikałam
  21. Docik Twój obiadek też niczego sobie. Mój w obiadach nie wybrzydza ale nie ruszy żółtego sera, galarety, salcesonu, buraków czerwonych. A próbowałaś zaserwować mu pangę? U nas to jedyna smażona ryba, którą lubimy. Oczywiście gdyby świeżyzna była to niczym byśmy nie pogardzili. Karpika tylko na wigilie uznajemy wtedy dopiero smakuje. Oczywiście śledziki i puszkowe rybki ale smażymy tylko pangę. EMcia pokój super. Kapciorek loki ma cudne. Z kolei Nadia to chyba najwyższa z`naszych dziecirków. A jakie długie nogi no laskkkaaa. Ciągnie mnie na dwór, ale jeszcze lepiej w ciepełku posiedzieć. Może sprzedam Damika teściowi. Wiecie co mam pełno zwłok mysich przed domem i w garażu. Mela na okrągło karmi swojego kociaka frykasami z` polowań. Matko normalnie mogła bym stado kotów wykarmić. Pozmywałam, więc mam chwilę wytchnienia. Może obejrzę coś w tv?
  22. NO CUDNIE DWA BYKI I TO JAKIE USUWA! PRZEPRASZAM
  23. Dzień boberek! Dociu, życzę Ci takich nocek spokojnych. Dami dopiero kilka chwil temu zasnął. Ale w dzień śpi jedynie godzinkę i go budzę. Jeśli chodzi o nadżerkę to zapytaj gina czy planująć ciążę poddać się usunięciu nadżerki. Bo widzisz moja siostra miała usówaną nadżerkę przed ciążą co się potem okazało rozwarcie 3 potem 4cm całą ciążę bo sołabił ten zabieg szyjkę. Czasami wolą też odłożyć usównie ze względu na to, że hormony ciążowe czasem ją leczą. Dowiedz się i miłego starania, trzymam kciuki. Ale poczekaj pobierz ten folik ze 3 msc. Tak żeby wyeliminować ryzyko. Emcia co z lekarzem. Jak dajesz radę? Co z wóżkiem i przygotowaniami. Kochana nie dodałaś zdjęć do załącznika i nie widziałam pokoju. Dociu jeśli chodzi o kuchnię to narazie kombinuję jak ją przerobić na wiosnę, póki co zima i nie remonty mi w głowie. Ja właśnie robię rybkę po grecku. Jakoś tak więcej werwy mam kiedy się wysypiam. Emcia napisz mi czego ci jeszcze potrzeba dla dzidzi, proszę. Ja doszłam już do siebie tylko czasem pokasłuję, ale mama zrobiła mi syrop z sosny i teraz jak w sam raz pomaga. Jutro wreszcie wyprawa po płaszcz i kombinezonik, wyobraźcie sobie mąż sam mi zaproponował jupiii! Wreszcie! No uciekam miłego dzionka i więcej słońca bo u nas z nim słabiuchno.
  24. Dociu bidulko sama klikasz. Zmobilizowałam się i piszę. Troszkę lepiej się czuję. Dami dosyść dobrze spał tej nocy. Dociu u nas o 4 rano pobudki zawsze na zębole. Wychodzi mu drug 2. Niedługo 6 ząbków będziemy mieć. Pogoda dziś się pięknie zmieniła. Ciepło i słonczko zaświeciło. Teściowa zabrała Damika na spacer ja wygrzewałam się pod kocykiem. Docik wspólczuję konieczności obejrzenia cudnych do wy...gania zdjęć. Dobrze, że Ciebie puszcza powoli. Oj oby nasze skarby ominęło. Zanim się obejrzałam, a tu już Wszystkich Świętych za pasem. Dziś z mężulem planujemy obejrzeć pierwszą część trylogii Tolkiena- swoją drogą kochammmmm. A w piętek na tvn druga, że bliżej nie mieszkacie zaprosiła bym was na małe kino. Więc piwko grzane, przysznic i seansik. Szkodam Wiecie co cosik mi się okres poprzestawiał co mnie nie cieszy bo nie wiem kiedy się go spodziewać. Ostatni nawet 5 dni się opóźnił i troszkę się bałam ale jest. Naduśka zaczyna kąbinować jak z mówieniem- swoją drogą świetna sprawa co? Dami już powie, że głodny, że pić, że na dwór chce iść, lub spać. Superrr umiejętność. Dziękujemy za komplementy o loczkach to był fryz okazyjny.Emcia ślicznie wyglądasz dobrze, że brzusio widać, bo po buzi to wcale na ciężarną kobitkę nie wyglądasz. Byłaś na usg? Misia dała znac, że z Julią już są ale jeszcze nie bardzo na wyjście się czuje. Ciekawe czy się wykuruję do ich odjazdu. Właśnie wpadła szwagierka i szukałyśmy dla niej oczywiście sukni ślubnej i jedną wybrałyśmy i zadowolone wiece z siebie dobieramy wiązanki i dodatki. Boże kiedy to ja tak do swojego się szykowałam.. BUUU już więcej takiej ślubnej kiecki mieć nie będę. No nic teraz to ewentualnie zdjęcia swoje mogę obejrzeć, aż się łezka w oku kręci. Na tym weselu siedziałam właśnie obok Andrzeja naszego ślubnego drużby, tylko ciebie Misia brakowało. Acha bo pewnie nigdy nie wspomniałam, że Misa u mnie starszą, a ja uniej na ślubie. Nie wiem czy was`też tak przygnębia fakt, że trzeba zimowe buty przynosić, ciuchy. Te wczesne szarówki, ciemne ranki. Nie lubię tej pory. No Docia,a może ty nowe fotki wstawisz co? Opierniczas się ostatnio. Całuski pa
  25. Cześć! Przepraszam, ale w niedzielę zmęczona, bo przecież nie obyło się bez przygód. Ślub był dosyć wcześnie bo 15.30, Dami grzeczniutki w kościele i na weselu pięknie jadł i pił. Odwieźliśmy go około 19. Mirek wchodząc do garażu, a mamy takie wielkie matalowe drzwi przytrzasnął kciuk, finał zwymiotował z bólu. Ale musieliśmy na wesele wrócić. Zabawa no wiecie nie źle ale ilość wesel na ten rok już mi się przejadła zabawa. Pobawiliśmny się ale widziałam, że go boli. Poza tym tak się w tym cholernym domu weselnym wymarzłam, że szok. Wróciliśmy o 3, ale do 6 Mirkowi podwarzałam paznokcia bo już tak barzo go bolał, że nie mógł m\\nawet leżeć. Potem wstałam o 7 więc nie wyspana no ale Dami takkk! Wczoraj pojechałąm do mamy pomóc jej sprząać ogród, i przygotowaćć krzewy na zimę wię też wymęczona. Na wieczór tak mnie rozebrałom, że teraz ledwo chodzę. Temperatura koszmar istny i gardło. Dociu u nas też coś o 4 trafia do nas bo płacze nie może usnąć. Ale Miruś go prszytula go ja nie chcę go zarazić unikam nawet przytulania. Dociu zdrówka wam obu. Może zmińcie te pamperki. Emcia ja daję na uodpornienie na przemian esberitox 10 kropli i tran ISLANDZKI o smaku owocowym Co do ubierania to body z krótkim rękawkiem, na to ciepła bluza,szaliczek ,czapka i kurtka ale wszystko jeszcze nie zmowe, rajstopki spodnie sztruksy ale butki zimowe. Wtym tyg po kombinezon. Misia cieszę się że imprezka udana. Uciakam kochane bo tam mnie trzęsie, że szok. ZDROWIA, ZDROWI I SŁOŃCA I CIEPŁA!!!
×