dota25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dota25
-
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj kobietki!! Tyle przeżyć> Lidziu bidulko co ty się nacierpisz oj nie zazdroszczę, oby juz Damiemu przeszły te gorączki i cieszył się ze swojego malutkiego życia :) Te antybiotyki dają mu troszke w kość, trzymam mooocno kciuki oby juz wiecej nie musiał ich brać. Wypoczywaj kochana ile możesz nalezy Ci się. Emciu ty też dbaj o siebie, mam nadzieję ze tak ogólnie to dobrze się czujesz? Zwolnij bo potem moze byc za pózno :) a jaką pizze zamówiłaś z jakiegos lokalu czy ze sklepu do przygotowania? no i z jakimi składnikami?? Oj biedny Kapi, nie wychamował na zakręcie :( jejkuś jak ja się ciesze ze Nadusia tak ostroznie lata i mam mniej zmartwien przez to. Lidziu fajnie ze znalazłas w koncu kwatere byle by pogoda sie utzrymywała to bedzie super :) Ja wczoraj dzwoniłam do babci powiedziec jej ze jednak nie przyjedziemy i odetchnęłam, bo wtedy nie rozmawiałam z babcią tylko cioci powiedziałam i teraz tez ciocia odebrała, haha i na szczęscie ciocia jeszcze nie powiedziała o tym babci, heh wszystko dobrze wyszło :) tylko nie wiem kiedy sie tam wybiore hmmm Co do prasowania to ja sobie daje luzy ja nie prasuje wszystkiego, tylko to co trzeba, nawet jak wkładam do pralki to koszulki złoze i potem nie sa wygniecione, przed rozwieszeniem jeszcze strzepne i potem wysztarczy reka uprasowac i bawełniane rzeczy są oki, no wiadomo nie da sie tak ze wszystkim ale i tak nigdy nie mam góry prasowania dzięki temu :) Emciu fajnie masz z ta figura szczupłą, ja to zawsze mialam cosi nie tak ale do tej pory mi to nie przeszkadzało, dopiero teraz jakos tak patrzec nie moge nieraz na siebie ten wielki brzuch, piersi z kolei małe i rostepów kilka mi sie zrobiło, no makabra a jeszcze do tego dołączyc twarz to normalnie moge straszyć... ehhh szkoda gadać :( a co do tej diety to ogólnie chodzi o to zeby chleba nie jesc?? bo w sumie nie rozumiem czego z czym nie łączyć? A ja nareszcie dziś wróciłam ze spaceru i nie byłam taka padnieta jak zwykle a to za sprawą rowerka :) hihi NAdia dostała w prezencie od dziadka rowerek i dziś była na spacerku na rowerku, bo tak to ona tylko na nózkach albo na rączkach, a zwykle tylko na rączkach no i zakupy i byłam zdzwigana jak do domku wracałam, az nieraz strasznie w głowie mi sie kołowało, no ale rowerek sie spodobał hihi mam nadzieje ze na długo :) dobra lece obiadek juz gotowy tylko niunia jakos tak pozniej dzis tez zasnęła, to chyba przez te atrakcje rowerkowe :) miłego dzionka :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a no i bym zapomniała znowu pranie mi nie schnie, wrrr juz od wczoraj wisi i sie tylko kisi nie cierpię takiej pogody, haha a pranie juz w paczkach jedzie kurierem do was :P tylko prosze przed odesłaniem poprasujcie jeszcze hihihihihi :D pozrówka -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a no i bym zapomniała znowu pranie mi nie schnie, wrrr juz od wczoraj wisi i sie tylko kisi nie cierpię takiej pogody, haha a pranie juz w paczkach jedzie kurierem do was :P tylko prosze przed odesłaniem poprasujcie jeszcze hihihihihi :D pozrówka -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka U nas tez co chwile pobudki, a o 6 juz wziełam ja do naszego łóżka, no i cięzko ale jeszcze zasnęła i pospałysmy sobie prawie do 9 :) Lidziu nie pytaj mnie o pogode bo to chyba nie mozna przewidziec, dzis tez niby miało lac cały dzien tak jak wczoraj, a nawet ciepło się zrobiło i słonko przedarło się przez chmurki, haha troche sie zgrzałysmy na spacerku :) ale nie narzekam wystarczyłaby mi taka pogoda :) No i grtulacje co do diety. Jejku dziewczyny ja tak nie potrafie, uwielbiam jeść i koniec, raz kiedyś probowałam sie odchudzać, skończyło sie na tym ze po kilku dniach jak sie rzuciłam na jedzenie, to chyba nadrobiłam wszystkie zaległosci hihi Ja to ewentualnie musze stosować zasadę ŻP czyli żryj połowę haha ja musze wstac od stołu najedzona bo inaczej potem tylko podzeram albo humoru nie mam :) ale ta dieta niełączenia Emciu mnie tez zaciekawiła jakbyś mogła kilka szczegółów wiecej zdradzić :) no i czy teraz jesz normlanie? A z tymi zakupami to jakoś tak nie było co robić to pojechaliśmy głównie po te cholerne soczewki, no i kupiłam sobie bluzki haha jakoś miałam wczoraj nastrój na zakupy, no bo kiedys trzeba cosik sobie kupić :P A co do posiłków Lidziu przede wszystkim nawet nie myśl tak ze go źle zywisz wiadomo kazdy ma tam jakies swoje słabsze dni, ale na pewno wszystko robisz dobrze :D No a ja sie jakos tak nie trzymam godzin, ale: jak Nadia wstanie zazwyczaj o 8 (ale bywa ze o 6 czy o 9) kaszka, potem koło 11-12 jakis owoc, najczęściej banan, albo herbatnik czy paluszki, lub danonek, drożdżówka, różnie zależy co pod ręką :) Potem drzemka i jak wstanie a ostatnio spi najczęściej 3 godz czyli ok14-16 obiadek, potem jeszcze trochę obiadku zje z nami jak bartek wraca z pracy czyli ok16.30 i już albo wytrzyma do 19-20 do kolacji albo jeszcze koło 17-18 (to w zaleznosci o której był obiad) taki zestaw jak koło 11-12 (z tym ze nie daje jej tego samego co rano) zawsze cosik innego :) Na kolacje nie chce jesc kaszki, je albo jakies kanapki, albo samą wedlinkę, wczoraj praktycznie samego ogórka kiszonego zjadła, chlebka to tylko tak troszeckę, różnie :) Takze Lidziu głowa do góry na pewno Dami ma z Tobą jak w raju :) I nie musisz się tłumaczyc czemu nie podajesz Damiankowi okreslonych pokarmów, ja też miałam wielkie obawy przed czymkolwiek i wcale się Tobie nie dziwię, ja np. do tej pory boje sie jej dać czekoladę mimo ze teściowa od razu by NAdii chcaiła dać, ale myśle ze na raize nie musi takich smakołyków dostawać - nie wiem moze też zle robię, ale taka juz jest :P Wielkie gratulacje dla czwóreczki KApiego :) Ja już tez bym chciała zeby te czwórki juz wyszły nadii całkiem bo kazda jest tak tylko w połowie bidula się męczy z tymi ząbkami już bardzo długo :O A na takiego malaksera mam chrapkę juz od dawna, ale się jakoś jeszcze nie coczekałam, nawet ostatnio chodziliśmy po sklepach, ale nie wszystki miały ta tarcze do tarcia ziemniaków, a te co miały to strasznie drogie chyba były, dlatego na razie sobie podarowalismy :) i zostało nam tarcie ręczne :o ciekawe co z tą pogodą, a my w koncu tez teraz nie jedziemy do babci, bo bartek co prawda urlop sobie wziął ale moj tata zadzwonił i znowu bedzie miał robote, wiec jeszcze w domku posiedze a potem juz same sobie pojedziemy, tylko czeka mnie jeszcze rozmowa z babcią której obiecałam ...ło matko az mi sie myslec nie chce :o brrr dobra lece papa miłego dzionka -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka Lidziu nie pytaj mnie o pogode bo to chyba nie mozna przewidziec, dzis tez niby miało lac cały dzien tak jak wczoraj, a nawet ciepło się zrobiło i słonko przedarło się przez chmurki, haha troche sie zgrzałysmy na spacerku :) ale nie narzekam wystarczyłaby mi taka pogoda :) No i grtulacje co do diety. Jejku dziewczyny ja tak nie potrafie, uwielbiam jeść i koniec, raz kiedyś probowałam sie odchudzać, skończyło sie na tym ze po kilku dniach jak sie rzuciłam na jedzenie, to chyba nadrobiłam wszystkie zaległosci hihi Ja to ewentualnie musze stosować zasadę ŻP czyli żryj połowę haha ja musze wstac od stołu najedzona bo inaczej potem tylko podzeram albo humoru nie mam :) ale ta dieta niełączenia Emciu mnie tez zaciekawiła jakbyś mogła kilka szczegółów wiecej zdradzić :) no i czy teraz jesz normlanie? A z tymi zakupami to jakoś tak nie było co robić to pojechaliśmy głównie po te cholerne soczewki, no i kupiłam sobie bluzki haha jakoś miałam wczoraj nastrój na zakupy, no bo kiedys trzeba cosik sobie kupić :P A co do posiłków Lidziu przede wszystkim nawet nie myśl tak ze go źle zywisz wiadomo kazdy ma tam jakies swoje słabsze dni, ale na pewno wszystko robisz dobrze :D No a ja sie jakos tak nie trzymam godzin, ale: jak Nadia wstanie zazwyczaj o 8 (ale bywa ze o 6 czy o 9) kaszka, potem koło 11-12 jakis owoc, najczęściej banan, albo herbatnik czy paluszki, lub danonek, drożdżówka, różnie zależy co pod ręką :) Potem drzemka i jak wstanie a ostatnio spi najczęściej 3 godz czyli ok14-16 obiadek, potem jeszcze trochę obiadku zje z nami jak bartek wraca z pracy czyli ok16.30 i już albo wytrzyma do 19-20 do kolacji albo jeszcze koło 17-18 (to w zaleznosci o której był obiad) taki zestaw jak koło 11-12 (z tym ze nie daje jej tego samego co rano) zawsze cosik innego :) Na kolacje nie chce jesc kaszki, je albo jakies kanapki, albo samą wedlinkę, wczoraj praktycznie samego ogórka kiszonego zjadła, chlebka to tylko tak troszeckę, różnie :) Takze Lidziu głowa do góry na pewno Dami ma z Tobą jak w raju :) I nie musisz się tłumaczyc czemu nie podajesz Damiankowi okreslonych pokarmów, ja też miałam wielkie obawy przed czymkolwiek i wcale się Tobie nie dziwię, ja np. do tej pory boje sie jej dać czekoladę mimo ze teściowa od razu by NAdii chcaiła dać, ale myśle ze na raize nie musi takich smakołyków dostawać - nie wiem moze też zle robię, ale taka juz jest :P Wielkie gratulacje dla czwóreczki KApiego :) Ja już tez bym chciała zeby te czwórki juz wyszły nadii całkiem bo kazda jest tak tylko w połowie bidula się męczy z tymi ząbkami już bardzo długo :O A na takiego malaksera mam chrapkę juz od dawna, ale się jakoś jeszcze nie coczekałam, nawet ostatnio chodziliśmy po sklepach, ale nie wszystki miały ta tarcze do tarcia ziemniaków, a te co miały to strasznie drogie chyba były, dlatego na razie sobie podarowalismy :) i zostało nam tarcie ręczne :o ciekawe co z tą pogodą, a my w koncu tez teraz nie jedziemy do babci, bo bartek co prawda urlop sobie wziął ale moj tata zadzwonił i znowu bedzie miał robote, wiec jeszcze w domku posiedze a potem juz same sobie pojedziemy, tylko czeka mnie jeszcze rozmowa z babcią której obiecałam ...ło matko az mi sie myslec nie chce :o brrr dobra lece papa miłego dzionka -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze cały dzien lało normalnie szok były momenty kiedy tylko kroiło i wtedy wyszłysmy sobie z Nadia na spacerek, no ale tylko tu przy domu bo nie chciało mi sie mocno moknąć, no a potem mialam do dentysty jechac, no ale mąz wrócił pozno z pracy a ja nie mialam z kim nadii zostawic, a ten mnie ciagle jakos cmi, nawet nie wiem czy nie mocniej :( A potem bylismy w batorym kupilam sobie 2 bluzki takie ma krotki rekaw do lazenia bo wszystko takie jakies przestarzałe mam :P heh no i chcialam sobie soczewki kupic ale babka jak zawsze dawała rabat tak teraz nie chciała i dla zasady nie kupiłam wrrr :o Teraz nadia juz spi ...ciezko to zasypianie szło wogle ostatnio ciezko ze spaniem i teraz co chwile sie jeszcze budzi, kiepsko widze te noc + ząbek hyhy dobra spadam papa i odzywajcie sie dziewczyny gdzie Wy jesteście?? No rozumiem just pewnie juz sie wygrzewa a eli wyprowadzona, no a emcia zmęczona :D hihi miłej nocki mimo wszystko -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lidziu myśle ze jak najbardziej mozesz mu dać pierozki :) pewnie tez bedą mniam A Nadia z kupkami to róznie ogólnie raz dzienie ale zdarza sie ze wogóle a potem lub wiecej ide bo ryczy papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Hihi NAdia juz dobrze sie czuje tylko w nocy były sensacje a potem dzien juz oki (czeresnie oczywiscie jadła bez skórki), a dzis wstała o 4 boziu normalnie juz nie wyrabiam co prawda potem jeszcze po 6 zasnęłyśmy, ale tylko do 8, a w nocy koło 2 jeszcze obudził mnie ból żeba no rety nigdy w zyciu zeby mnie nie bolały a tu teraz i to jeszcze w nocy, nie to zeby jakis straszny ból ale tak cmil i jakos zasnac nie mogłam :( U nas dzis cały czas pada, wyszłysmy z Nadia na godzinkę na dwór, akurat nam sie udało bo tylko troche kropiło ale i tak wróciłyśmy mokre hihi szczególnie Nadia - bo musiała w kazdej kałuzy pogrzebać :) A co do jedzenia to Nadii daję chyba wszystko oprócz słodyczy, herbatek granulowanych nie chce pić, chyba dlatego ze słodkie (bo juz kilka smakó próbowaliśmy i nic), żadnych soczków nie tknie, pije zwykła czarną niesłodzoną herbatke, lub rumianek albo mięte, wodę albo butelkową albo przegotowana, danonek to prawie codziennie dwa, na kolacje a to parówa a to jajko z jogurtem, lub jajowa z jogórtem inaczej nie tknie, albo kanapeczki, z serkiem z twarozkiem ze smietaną, z wedlina, i do tego kiszony ogórek albo rzodkiewka albo sałata, pomidor, choc najbardziej preferuje kiszeniaka. Obiady to tez co rabie gołabki, pieczenie róznego rodzaju, schabowe, dzis bedą mielone, bardzo lubi obiadek popic maslanką, makaron sam albo z twarogiem i smietana albo z mieskiem mielonym smazonym czy gotowanym z sosikami wcina az sie uszy trzesa, z zupek tez chyba wszystkie, od krupniczku, rosołu pomidorówek jkis botwinek, ogorkowych, brak mi pomyslow do wymieniania, wczorj wziela szczypiorek do reki i tak sobie podgryzała haha, owoce tez wszystkie no i oczywiscie wszystko bez skórki nawet z tych nieszczesnych czeresni skorke sciągałam, a dawałąm bo głupio mi było jesc jak NAdia stanęla przy mnie i mowi ze to chce, no to jej dawałam i strasznie jej smakowało po brzuszku sie tak gładziła i wesolutka, heh a wczoraj juz nie chciała czersni moglismy sobie z mezem spokojnie zjesc, a ona bawiła sie sama jak rzadko kiedy, gdy cos jemy :) Emciu a tymi plackami ziemniaczanymi to takiej ochoty mi narobiłaś mnaim mniam ale bym sobie zjadła tylko ja to z dzemem uwielbiam, tylko ziemniaków sie trzec nie chce a teraz jeszcze takie drobinki sprzedają normalnie z lupą mozna je obierać, a co dopiero trzec :( Lidziu trzymam kciuki oby wszystkie badania wyszły dobrze, no i Emciu za twojego ząbka tez trzymam kciuki, tez mi kiedys dentystka powiedziała ze bedzie kiepsko a jest do dzis i wszystko z nim dobrze. u ciebie tez tak bedzie :) dobra spadam smazyc kotleciki papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Oj makabryczna noc, Nadii czeresnie zaszkodziły - do tej pory jadła i nic nie było strasznie je lubiła a dziś w nocy już przed drugą bidulka zaczęła wymiotować :o i tak ponad godzinę, tzn nie non stop ale co juz na nowo zasnęła to budziły ja wymioty, ło matko juz nie wiedziałam co robić, zadzwoniliśmy na pogotowie co można byłoby jej podac zeby to zachamować, ale ona podała tylko jakiś specyfik po który do apteki trzebaby jechać no albo herbatki :( przed 4 zasnęła już na dobre ehh jak sie cieszyłam, no ale pospała tylko do 7.30 Teraz zasnęła, ale się smoka naszukaliśmy no chyba z 30 min szukałam, ehhh tu dzis pada bo wczoraj było jakoś względnie Kurza dupa jeszcze jakis cholerny alarm sie włacza zaraz mi nadie obudzi :o Niebieska nie wazne czy jestes z biologicznym ojcem kiry, najwazniejsze ze on ją kocha i traktuje jak corke :) no i gratuluje rocznicy slubu :) Emciu śliczny ten drugi domek też podobny wybudował sobie kuzyn bartka teraz, fajnie tam mają :) a czy mozna usuwac zeba podczas ciązy no to nie wiem, zalezy od srodków przeciwbólowych, i pewnie który ząb, kiedys miałam 8 wyrywaną i ta z góry raz dwa i po problemie ale ta dolna ło matko chyba cały tydzien jęczałam z bólu szwy miałam załozone i bardzo duzo srodków przeciwbólowych sie nałykałam, wiec moze tylko takie przeciwskazania. Lidziu trzymam kciuki za zdrówko dla Damiego już mu starczy tych gorączek bidulek dobra ja spadam moze jakis obiad zrobie oh jak mi sie nic nie chce papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a no i zapomniałam jeszcze o jednym :) gratuluje Damiemu kolejnego ząbka :D No i Wasz domek treż fajny :) kiedy planujecie budować? a moze juz budujecie? Haha mymieliśmy zrobic dzem z truskawek, no ale chyba sie juz skonczyły, buu szkoda bo zapasy dawno sie skonczyły papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka No to juz jutro sądny dzień trzymajcie kciuki oby nadia dobrze spałą w nocy i choc do 8 sobie dzis pospała. no a jutro dziadkom za duzo kłopotu nie sprawiała i obysmy sie mogli spokojnie bawić :D choc w sumie jakby troche im dała popalić to by moze troche nam uwierzyli ze Nadia potrafi byc nieznosna hihi ;) Emciu a moze jagódki na początek podaj małemu - choc pewnie juz próbowałaś - bo one działają regulująco, ani za bardzo w jedną ani w drugą stronę bo z kolei węgiel to słyszałam ze potem moze miec z kolei kłopoty z kupką, no ale ja nie mam doświadczenia w tym :) Lidziu to u ciebie imprzka za imprezką ło matko ciekawe kiedy u nas rodzenstwo zacznie się hajtać ?? :D Emciu hihi Nadia na szczęscie potrafi sama zjsc z łózka, no ale nieraz dostaje takiej głupawki i szaleje na tym łóżku ja jej tłumaczę, krzyczę, udaje ze płacze bo Naduśka moze zlecieć a ona nic tylko sie z tego smieje i dalej wariuje heh. Teraz spodobało jej sie tez na takim mostku z belek przechodzenie zawieszony jest na łancuchach i cały sie kolebie jaką ma radochę hihi A papugować ło matko wszystko ja myję podłoge ona za szmate i tez przeciera, ja nogę na taboret ona tez no wszystko, nawet gumę chce mi dac karmi mnie swoim obiadkiem no jajcara jak nic wszystko nawet najmniejszy szczegól zauważy i powtarza i coraz wiecej słów jej wychodzi. Juz niedługo sobie pewnie pogadamy :) na razie nawija baaardzo duzo w swoim języku :) miłej nocki mam nadzieje ze tez sie wyspię :D papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka!! My dziś już po spacerze haha nijak się udał. Nie chce mi się już Nadii dzwigać, więc ja do wózka wpakowałam ...wczoraj jako tak troche popłakała i był spokój, no ale dziś jak tylko doszłam do wózkarni już głową keciła i te swoje ne ne. Oki powiedziałam i ją postawiłam na nogi zeby szła na nózkach a onja w płacz ze chce na rączki to ja ja do wózka no i był taki ryk wrzask i wielkie łzy ze się az wróciłam bo ludzie się tylko gapili i mysleli jaka wyrodna matka, ehhh normalnie chyba mnie rozniesie w tym domu, no ale co tam mi tez sie nazbierało troche prasowania :( no i obiadek trzeba dokończyć dziś rosołek mniam mniam :) Emciu hihi niezła jest Paulinka, no ale własnie wiadomo u rodzinki jest fajnie bo kazdy rozpieszcza jak tylko umie a potem wez i sie sama martw co robić :P Eli urlop w domku też fajna sprawa, hihi ja to chyba się już starzeję bo jakoś mi się coraz mniej chce podróżować :) a kiedyś to w domu usiedzieć nie mogłam zawsze gdzieś :) No ale w nowej kuchni od razu więcej się bedzie chciało robić :D Lidziu trzymam kciuki oby zakupy udały się i oczywiście wklejaj zdjęcia w sukni :) Niunia też wie czego chce i to już od dłuższego czasu, hehe wszyscy są z niej dumni ze potrafi okreslić nawet co chce, bo może jeszcze nie wszystko dokładnie nazywa ale potrafi pokazać, weżnie cię za reke i zaprowadzi nawet tam gdzie chce :) oj cwaniara z niej wielka. ostatnio baardzo polubiła slizgawke hihi moga by godzinami sie slizgać :D wogóle taka odważniejsza do innych dzieci sie zrobiła :) fajnie, ale na placu zabaw to sie nie mozna odgonic od dzieci kazdy by chciał a to ja podniesc a to za rączkę zaprowadzić gdzie indziej hihi fajnie to wygląda :P A Just nie wiem jak to w turcji, ale w egipcie czy tunezji (mój brat był) to smecta to na nic( o węglu nawet nie wspominając) trzeba było isc tam do apteki po ich preparat haha Ale życzę Wam duużo powodzenia zeby was takie problemy nie dopadły no i na wszelki wypadek weżcie smecte ze sobą a nuż pomoże :D a przede wszystkim uważajcie co jecie, choć to nie zawsze wystarczy, niektórzy po prostu mają takie predyspozycje ze nawet jakby nic nie jedli to i tak bedą cierpiec :P pozdówka i miłego dnia pozdrówka -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Ło matko to chyba nie lato a zima się zaczęła no normalnie zimnica jak diabli szczególnie w nocy, a wczorajszy wiatr brrrr i ciągły deszcz, ehh az szkoda gadać, u Was tez tak zimno w nocy jest ponizej 10 stopni,w dzień cieplej ale i tak chłodno :| Lidziu haha co do tej mody to rzeczywiście wszystko na jedno kopyto i pewnie tylko na jeden sezon, dlatego ja nawet nie myślałam o zakupie czegoś nowego,ale za to byłam dziś u frycka, tak se mi się podoba, no normalnie ja boję się do fryzjera chodzić, i jeszcze zapłaciłam jak za zboże hehe ludzie !!! a dwa kroki dalej był kolejny fryzjer o połowę tanszy, hehe jak zwykle szkoda gadać :0 A co do kwater to niestety nie znam tu nikogo, więc w tym temacie nie pomogę. Dzięki dziewczyny za miłe słowa :D Emciu fajnie Paulinka wyglądała no kobitka jak się patrzy taaaka już duzia hihi slicznotka Ci rosnie :) Just Twoja Oleńka też jest śliczniutka, zresztą same słodkie skarby tu na forum siedzą :) Just co do powsiewu to u nas też byla cola, ehh trzymam kciuki oby wszystko u Was zakończyło się szybciutko, a no i po furaginie małej będzie się chciało baaardzo dużo pić, właśnie przez furaginę Nadia nauczyła się ciągnąć smoka z butli bo łyżeczką jej już nie starczało, a ze szkalnki wszystko sie rozlewało wtedy hihi :) a wit c tez dajecie do tego?? A co do Turcji to się niczym nie przejmuj, tylko bierz dobry krem z filtrem, cyca masz przy sobie i niczym sie nie przejmuj tylko sobie odpoczywajcie :) Na jak długo lecicie i czy tylko na wypoczynek czy ze zwiedzaniem? fajnie macie :D Niebieska wcale nie narzekasz zbyt dużo po to chyba jest to forum zeby kazdy mógł z siebie coś wydusić :) bo to chyba tak lzej jak sie ma z kim pogadać :) A Tobie strasznie współczuję, niektórzy faceci są rzeczywiście niepoważni i mimo swojego wieku zachowują się jak dzieci ehh szkoda, ale życie pisze swoje scenariusze a my musimy sie z tym zmierzyć :| Mam kumpele która wychowuje córkę sama, dzielna dziewczyna, a teraz poznała faceta i jest chyba najszczęsliwszym człowiekiem na ziemi, ...należy jej się, a ja mam nadzieję ze będzie taka szcżesliwa zawsze :D Eli co do tańca heh ja już sama nie wiem co to się dzieje na dworze, ale obiecuję ze pogoda bedzie na wasze wyjazdy :P a tak wogóle dokąd się wybierasz? hihi Nadia tez lubi wszystko co kwasne ostatnio nawet z tatą rabarbara jadła :) Lidziu bardzo się ciesze ze Dami zdrowieje oby juz nic go nie tykało juz się duuużo za duzo wycierpiał bidulek. a tego biustu to mi możesz oddać hihi bo jak nigdy nie miałam problemu tak teraz jakiś taki mały sie zrobił :P hihi A na wesele to nawet nie wiem jak sie ubrac jak to tak zimno brrr, my nie mozemy podrzucic potem nadii bo to troche dalej, bo to koło 30 km, heh ja juz ochłonęłam, haha ale teście to chyba są oszołomieni własnie dzwonili ze wózek dla nadii kupili i ze nie musimy im przywozić, hahaha oni nigdy na spacery nie wychodzą :P A ostatnio Nadia przejadła mi sie czereśniami i myślałam ze zwymiotuje ale na szczęście minęło sniadania tylko nie zjadła troche pomarudziła, dałam jej dwie krop[le amolu na łyżecce herbaty i potem było tylko lepiej, ale jak się krzywiła hihi potem jeszcze duzo herbatki miętowej wypiła :P dobra koncze sorki bo chyba troche chaotycznie pisałam ale juz sama ledwo zyje pozdrówka ppapa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lidziu własnie przejrzałam sobie Wasze zdjęcia :) suuper przystojniak coraz większy, A to na człogu niezłe zdjęcie, wogóle super zdjęcia, Ty też wyglądasz suuper Emciu bidulko uważaj ty tylko na siebie aby nie zarazic sie od dzieciaczków ta salmonella spadam robic obiad -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka Oj Just współczucia, że też biedne dzieciaczki muszą chorować :( My mieliśmy problemy z bakteriami w moczu. Tyle ze u Nadii nie było praktycznie zadnych objawów, no oprócz kilku krostek w okolicach pupci, zrobiliśmy badanie moczu, posiew no i wyszło szydło z worka, trochę się z tym męczyliśmy, ale teraz wszystko oki, no potem jak Nadia gorączkowała, to obowiązkowo mocz na badania, bo to moze być oznaka czegos z układem moczowym, ale nic sie nie wracało hihi. A Liczne bakterie nie muszą byc oznaką choroby, wystarczy ze niedokładnie wytarłas niunie i juz gotowy błąd, posiew wtedy tez moze wyjsc zakalamany jesli mocz nie byl w miare jalowyale skoro białe krwinki były w normie i nie było leukocytów to wsio gra, oj mam nadzieje ze ci to troszke wytłumaczyłam zebys sie nie martwiła, bo sądzę ze wszystko bedzie dobrze :) Napisz koniecznie czy posiew wyszedł jałowy, trzymam kciuki zeby taki był. :D Niebieska a może miałabyś ochote podzielić się z nami twoimi sekretami np co takiego sie dzieje ze tak przezywasz ten dzień ojca, może ulży Ci jak się wyżalisz?? A my z nadusią byłyśmy dziś u wujka pomyć mu okna hehe tk jako prezent urodzinowy, troche okrzątnelysmy mu w domku hihi tylko nie wiem czy zauważy te umyte okna bo tak dziś leje jak nie wiem cały czas non stop, ehh co za pogoda, wracając spotkaliśmy dziadka, kupił nam czereśnie i podrzucił nas do domku. Jejkuś zawsze się tego boje a jednak wsiadam do auta z Nadią na kolanach, ło matko mam nadzieję ze nigdy nic złego sie nie stanie. dobra juz nie smęce papa miłego dzionka :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejak!! Ja jak zwykle z niczym nie wyrabiam się, ale przynajmnij czuje sie o niebo lepiej :) ehhh czekałam na tą @ jak na zbawienie i w koncu nadeszło, wszystko co złe minęło i weszło w końcu słoneczko do mnie hihi :) Emciu to ty leż i odpoczywaj, jak takie zalecenia, niech Ci wszyscy wkoło usługują, choć swoją drogą chyba bym się załamała jakby mi kazali w ciązy lezeć, ja uwielbiam chodzić :) Lidziu ja też na te ogórki się pisze niam niam jaką mi ochote narobiłaś, zawsze jak dziadek robił wybierałam zanim się jeszcze ukisiły hihi a ogóry uwielbiałam codziennie mogłam jesc kilogramami, hihi dobrze było u dzidka na działce :) Co z tymi Waszymi dzieciaczkami?? :( bidulki ja mocnooo trzymam kciuki oby szybciutko wyzdrowiały i zeby w koncu mogły się cieszyc z uroków lata. duuużo zdrówka im życzę. ehh ja spadam bo jak zwykle pozno haha miłej nocki :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEjka Niebieska niezły ten tekst z kochaniem marzeń :) Kiedyś chciałam być stewardessą hihi ale trzeba było znac za dużo języków a ja mało kumata do języków :P hahaha ale przeleciec samolotem pewnie kiedyś mi się uda, przeciez te bilety coraz tansze :) Raaria ja się zgadzam z Emcią, haha jeszcze bardziej jak sama zastałam strajk jeszcze bedac w ciązy i z moczem latałam zeby ktos przyjął do badań (bo nawet prywatnie nie chcieli tego zrobić) no i oczywiscie musiałam zabulić wiecej prywatnie, heh stare czasy :) Emciu od jutra zaczynamy z Nadusią zaklinac dobrą pogode i codzien bedziemy tanczyc taniec na pogode :D Lidziu mi też już kilka razy tak sie stało, normalnie boje sie cos wiecej napisac bo potem wiadomo drugi raz sie nie chce skrobac, no i czasu brak. Ale mam nadzieje ze Dami juz lepiej się czuje :) My dzis u mojego taty na urodzinkach i imieninkach bylismy, potem jeszcze na chwile do tesciow zajechalismy, i tak minąl dzien a mialam sobie woski farbnąć no i się nie udało mam nadzieje ze zdaze do soboty hihi:) pozdrówka miłej nocki mi wczorj nadia dała sie wyspac ciekawe czy juz wiecej nie bedzie miala takich atakow niespania?? papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kobitki!! U nas dziś upał cały dzień, a nie było czym oddychac a wieczorkiem sie zachmurzyło i wiał chłodniejszy wiatr ale i tak gorąco było, no widać ze idzie zmiana pogody, chyba jutro rzeczywiscie bedzie zimno, juz mam dosc tych zmian. Dziewczyny dzięki za pocieszenia, ale ja jakas nienormalna chyba jestem bo ciągle sobie jakies głupie filmy wkrecam hyhy. Lidziu nowa kreacja a za co?? pojdę w jakiejs starej z mojej szafy, ale w sumie mi to nawet nie przeszkadza bo ja strasznie nie lubię zakupów, choc moze by sie przydało odswiezyc kolekcję ?!?! hihi Witaj niebieska no i opowiadja jak tam jest fajnie, jejkuś jak ja Ci zazdroszczę, ja tak nie cierpie tych zimnych dni :o no i fotki tez jakies przeslij miło bedzie pooglądac :) A o włosach to az mi sie włosy jezą jak sobię przypomnę, chyba ze trzy dni ryczałam jak głupia (jak nie dłuzej) normalnie jak stanęłam przed lustem to łzy w oczach mi sie pojawiały i wsciekłosc, ale jakos nie miałam odwagi?? czy juz wszystko olałam?? cholera wie ale w zyciu wiecej do tej fryzjerki nie poszłam, a szkoda bo to byla moja ulubiona i zawsze fajnie mnie scinała, nie wiem co jej wtedy odbiło miała tylko skrócić a scieła mi tak mocno ze jeszcze do teraz nie odrosły dobrze normalnie myslałam ze pojdę do niej i ją zadzgam :O:O:O a na trwałą tez raz mnie babka namówiła ale to inna tez miała byc lekka i miały włosy byc super, nie chciałam bo juz miałam doswiadczenie z trwałą, no ale ona przekonywała ze teraz lepsze płyny grubsze wałki i takie tam pierdy, no i wyszedł ze mnie baran jak sie patrzy a potem szope miałam przez wieki ludzie no normalnie ja nie wiem o czym te cholerne baby myslą takie gówna polecając, przeciez to tylko strata klienta :O NA szczescie farbuje sobie sama :) i niestety ze chciałąbym miec swoje włosy i juz nie farbowac to niestety coraz częsciej je muszę maznąć, haha bo juz siwa jestem jak babcia :) no i bardzo szybko zaczełąm siwiec :P wiec tylko sie cieszyc ze sa teraz takie mozliwosci :) Just ja tez jestem ciekawa jak tam twoja reklamacja moze ja w przyszłosci tez bede odważniejsza :) haha moze to smieszne ale ja boje sie chodzic do fryzjera :) pierwszy raz po komunii mnie babka zle scieła i wygladałam jak chłopak od tego czasu mam obawy i widac ze słuszne :O Just zdolna jest Twoja Olcia jak jej udało się spaść jak była taka zabarykadowana :) Ja Nadii nigdy nie zabezpieczałam zawsze w południe spałą na naszym łózku i tylko raz spadła na szczęście nic jej się nie stało, a drugi raz to akurat weszłąm do pokoju a ona na krawędzi łóżka stała, serce az mi stanęło, ale na szczęscie dobrze było :) A z tymi biurami podrózy to wąłsnie ostatnio w dziennkiu mówili ze często przesuwają wyloty i w sumie wycieczka jest o dzien krótsza. no i tez jestem ciekawa dokąd się wybieracie? Emciu inne czasy i grzeczne dzieci??? hihi ja i moj brat to tylko na chwile jak zostalismy sami to zaraz cos spsociliśmy, mama zostawiła nas rano spiących a za chwile miał przyjsc dziadek, no mama nie zdązyła do pracy dojechać a my juz okno z zawiasów wyjęlismy i płakalismy na cały głos bo nie wiedzielismy co sie stało hehe az sąsiedzi interweniowali :P hihi a co do balkonu to wolałabym, go jednak mieć :) mimo wszystko a Nadia tez nie za bardzo chce się przytulać, a jak powiem jej zeby buzi mamie dała to juz wogóle gada o czyms innym i zmyka :( takze wiem o czym mówisz heh dobrze ze Kacperek taki przytulny :) O ludzie ale sie rozpisałam mam nadzieje tylko ze dzis sie nic nie skaszani i wszystko przejdzie, choc i tak nie wiem czy wam sie bedzie chciało te głupoty czytać :P wezcie pod uwage ze mam dzis goraczke 37, 5 niby nie duzo i nie wiem skad ale jednak papap ide sie wyspac, bo ostatnio cos u mnie kiepsko ze spaniem :O -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka :) My dzis caly dzien na dworzu ale pogoda kijowa dziś bo albo patelnia albo zimno i strasznie silny wiatr wiał no makabra, ale ogólnie fajnie było :) Emciu kobitko Ty dbaj o siebie, nie przemęczaj się i duuużo wypoczywaj, jenki takie ciśnienie chyba za mało stresów hihi :P A czemu sie zamartwiam no właśnie nie wiem jak bedzie wyglądała nocka, ostatnio Nadia budzi się co godzine, albo przynajmniej ze dwa razy. Nie wiem czy to zęby i jak będzie za dwa tygodnie :( no a u teściów została raz na ok 4 godz bez nas i potem gorączkowała, choć tak do końca to nie wiem czy to była przyczyna ?? ehh już sama nie wiem o co się martwię, wiem ze na pewno bedą się starać, no ale ... a tak pozatym to ja na razie nie na zabawy a na porządne wyspanie się raczej kwalifikuje :( :( no i jeszcze @ nie dostałam moja twarz wygląda jak nie wiem co... , a już dość na ten temat :( bo chyba sie tu popłaczę Lidziu a co to za wizyta rechabilitacyjna?? jezu teraz to wogóle strach chorować bo na to to trzeba duzo zdrowia :( najchętniej bym gdzieś wyjechała i juz tu nie wróciła. A tak z innej beczki nie wkurzają was tu reklamy na tej stronie bo z tym to chyba też przesadzają normalnie dzis była taka której nie mogłam wyłączyć, ehhh zresztą ja ostatnio strasznie podminowana chodze jejku normalnie bomba z opóźnionym zapłonem, no tylko ciekawa jestem kiedy wybuchnę i kto ucierpi :P :( :O ehhhh spadam bo ledwo żyję a to znowu tak późno A reszta dziewczyn gdzie się podziewa???? meldowac się tu co to za zaniedbywanie forum hihi :) :P ;) papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emciu niesmuc sie tak!!! ja cierpie na chroniczny brak czasu :) dzis mialam siedziec w domku i sprzatac ale kumpela mnie namowila na spacer a kompa wlaczylam ot tylko zeby pogode sprawdzic. ale mam wielkie zmartwienie bo maz jednak postanowil pojsc na to weselicho i nadia maja sie zajac tescie, normalnie spac po nocach nie moge :( :( :( bububububub nie iem co to bedzie ...dobra spadam bo zaraz musimy wyjsc a my w proszku a w niedziele bylismy w zoo ale bylo fajnie :) papapa miłego dzionka postaram sie wieczorem zajrzec :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JEzu no normalnie mnie to wkurza rozpisałam sie tu na trochę i jak Nadusia to ja jestem taka zdolniach jakies klawisze nacisnęłam i zamknęło mi się wszystko no normalnie się wkurzyć można ehhh już mi sie nie chce teraz klikac moze jutro cos wylkikam papa -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj chwile mnie tu nie było a tu KApi chory :( Emciu cieszę się bardzo ze Tobie nic nie jest i ze malenstwu nic nie zagraza ufff, a za Kacperka trzymamy mocno kciuki oby już było po wszystkim no i oczywiście bez powikłań. Heh pewnie po tym wszystkim słaby jest i wszystko łapie, dawaj mu przez jakis czas jakies probiotyki. może załapie troche odporności. A salmonella to nie tylko jajka we wszelakiej postaci, ale tez mięso, a nawet mleko!!! ryba, twarog, ser twardy, miękki i topiony, a nawet w sokach owocowych. ponoć bo to wszystko zacytowałam z netu :) a więc najważniejsze jest przechowywanie w odpowiednich warunkach, dokładne mycie rąk przed przygotowaniem posiłku, bo nawet na naszych rękach mozemy cos przenieść. Hihi wiadomo nie ma co przesadzać, ale troche ostroznosci w te upały nie zaszkodzi :) Just nie pamiętam ile ma twoja mała, ale moze czas najwyższy odstawic ją od piersi?? NAdia też jak jadła cysia to to był główny jej posiłek i nie chciała o niczym innym słyszeć no chyba ze tak na przekąskę :) ehhh tak naprawdę to dopiero teraz wiem jak dużo musiał dawać jej ten mój pokarm bo przecież teraz to ona normalnie wcina az uszy sie jej trzęsą hihi mam nadzieje ze nie bedzie jakas klopsikowata za niedługo ...no ale co mam robić jak ona tylko je i je :P No a lekarz mówił mi ze zaleca karmienie do 9 miesiąca a potem to juz tylko dzidzia wygodna sie robi. Hihi my też mamy zaproszenie na wesele na 30 czerwca, ale nie idziemy, choc na początku myślałam własnie ze głowny problem to bedzie to ze jeszcze karmie, no ale my nie mamy z kim zostawić dzidzi. TAk więc mi sie wydaje ze odstawienie od piersi to bedzie jedyna skuteczna metoda na to aby dobrze sie bawic na weselu, bo nigdy nie bedziesz wiedziała kiedy jej się zachce cysia, a mamusia daleko. A czy mała zasypia przy piersi? i czy bedziesz odpowiednio blisko zeby w razie co wrócić? Nie wiem moze dziewczyny będą miały inne pomysły. hihi ja zrezygnowałam z imprezki bo nie chciałam odstawiac małej od piersi, haha a wyszło inaczej ...bo juz nie karmię. To ważna decyzja i sama ją muszisz podjąć broń boże nie chce wywierać na Tobie jakiegoś wpływu. A tak wogóle to skąd jesteś i dokąd jedziesz na wesele? pozdrawiam i milej nocki :D -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heja My też juz w domku. Lidziu jak udał się wyjazd, pogoda chyba dopisała, co? u nas grzeje mocno słoneczko hihi i dobrze. Nadia podróz zniosła dobrze, haha ale jak zwykle przewidziała ze wyjezdzamy i spała do 9, hihi no ale szybko sie wyrobiliśmy, w samochodzie nie spała ani w jedną ani drugą stronę, za to jak przyjechaliśmy do domu to tylko pampersa jej zdążyłam zmienic i bodziaka do spania i raz dwa zasnęła. No ale widziała świnki ojej jak jej sie podobały chrum chrum nawet za nimi powtarzała hihi fajnie to wyglądało, oczywiście inne zwierzaki już nie były takie ważne najlepsze były swinki :D Prababcie zadowolone, MAłą Kingę już też widziliśmy, zresztą juz nie taka mała klopsik z niej niezły :) A dziś u taty na obiadku, a potem do teściów ehhh oni są niereformowalni, normalnie szok mówi się do nich a to jakby grochem o ścianę. \'Ja juz mam dość :( po prostu porazka. A najlepszy jest ostatnio numer, jak tesciowa zabiera nam NAdię i idzie z nią na góre i jeszcze zmyka sie z nią w pokoju, nie wiem co ona z nią tam robi ale to chyba dziwne nie uwazacie? zresztą moze to ja jestem jakaś nienormalna ?? juz sama nie wiem :o Jutro tez do taty bo do dentysty na rano sie umówiłam no i musze z kims Nadie zostawić a mąż juz do pracy heh, skończyła się co dobre. Emciu przyjezdzaj mi samej sie nie chce chodzic na plaze :( Pozdrówka i miłej nocki :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka!!! Nie to że mnie nie ma ostatnio nawet cos naskrobałam, ale moja sprytna niunia wzięła i mamusi wszystko9 wykasowała :o Normalnie myślałam ze się wscieknę i zaczełam udawać ze płacze bo niunia mi wszystko skasowała, jak ta się rozbeczała lo matko ...no ale teraz spi :) Emciu gratuluje !!! i życzę duuuzo dobrego samopoczucia i lepszego dbającego o ciebie męża :) A i napisz na kiedy masz termin. :) Ale masz suuper normalnie chyba Ci zazdroszczę, taka róznica wieku miedzy szkrabami jest chyba najlepsza, no ale same rozrabiaki w tym wieku wiec chyba sie jeszcze wstrzymamy :| Lidziu ja Cie podziwiam normalnie jesteś pracus jak nic a Twoj kochany urwis dba o to aby mamusia sie nie nudziła :P hihi No ale z tą kosą oj spracujesz nam się jak nie wiem odpocznij i meża do roboty zagoń :P Just jak tam Oleńka? Nadia tez ostatnio z gorączką łazi troche sie boje, ale tez zwalam na zeby, no wszystkie czwórki sie wzieły za wychodzenie, makabra, sama niunia chyba nie daje rady z tym bólem i troche bardziej marudna, ale apetyt dopisuje i jak nic ja nie boli to humorek tez jest wiec mysle ze zdrowa. A o zabki sie nie martw pojawia sie, Damiemu tez dopiero teraz sie wyzynają pierwsze perełki, kazdy dzidzuś po swojemu wypuszcza ząbki hihi :) Mam nadzieję e nie miałas az tak strasznej nocki. Emciu masz rację z tym odstaianiem: Najgorszy pierwszy krok - postanowienie koniec i już :) A dziś po kąpieli wykremowałam się kremem i łaziłam bez stanika, Nadia normalnie się zachowywała a potem jak się przytuliła do piersi wyrzuciła smoka i z wielkim rykiem ze ona chce \"to\" no normalnie ja szybko do łazienki załozyłam koszule, ale ona tak sie zanosiła płaczem ło matko no ale jakos zasneła hihi muszę jeszcze uważać :P My ostatnio całe dnie a to w lesie a to na plazy albo po prostu na spacerku, mąż miał teraz urlop, no ale dlatego ze fuche dostał co prawda między 12 a 16 miał wolne i troszkę casu razem spędziliśmy, a dziś na plazy potem u teściów, oni tez chcą taką drewniana zamykaną pisakownice zrobić hehe zobaczymy co z tego wyniknie :) JA osttanio nie moge narzekac na męża moze i troche mnie wkurzał ostatnio ale teraz znowu sie zrobiło miło hihi dobra koncze ... papa miłej nocki :) -
Nasze małe rodości 2006
dota25 odpisał elisabetta_elisabetta na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siedzę samotna pod domem Na murze piszę Twe imię Czy wiesz czego mi brak ...? Byś przyszła i była tu znów Lecz to marzenie jest nierealne Bo gdzie JA, a gdzie TY To marzenie jest wręcz banalne I tęsknię, a w oczach mam ŁZY... A to dla mojej kochanej mamy, której nie ma już z nami 10 lat, heh kupa czasu choć z jednej strony wydaje mi się ze to stało się wczoraj, a drugiej że nie ma już jej ze 100 lat :( Dużo rzeczy nie zdążyłam JEJ powiedzieć, dożo powiedziałam niepotrzebnie... Sorki ze Tu się tak rozklejam ...ale chyba Wam to nie bedzie przeszkadzać ...a nawet nie mam z kim pogadac :( papa miłego dzionka