kika83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kika83
-
MAJ 2008- kontynuacja
kika83 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny jak możecie to proszę zrobcie tablekę. Szukam jednej majówki której strasznie kibucuję.Ale nie mogę jej znaleźć. Z góry dziękuję. Gratuluję Swieżo upieczonym mamusią (czarna tobie za imię synka Ja też mam Kubusia:) ) Pozostałym życzę powodzenia na porodówce. Będzie dobrze-dacie radę! -
Ależ się dzisiaj nałaziłam :o Elizabetta super że wirek sobie odszedł :D Dzięki bydgoszcz-anka zaodp. Kuba w 23 tc udawał nietoperka i zastanawialam sie jak to faktycznie było u nas -styczniówek czy maluchy mimo braku miejsca isę obróciły;0 Monika- w sumie to mogę wydawać się nie obiektywna-najlepiej odzwierciedla to przykład Dziewczyniem ojego wujka nie podoba sie nawet to że robi zakupy siostrze (która nie chodzi, jeździ całe zycie na wózku), 17:10 dzwoni i pyta gdzie jest- a on nawet jeszcze nie zdązy z pracy wyjść. Jak byłam w szpitalu (całe 2 tygodnie) to nawet na 30 minut nie mogł do mnie przyjść. I nie chodzi mi o nią, i ich związek bo to nie jest moja sprawa, oni sa dorośli,mają po 36 lat.MArtwie się ojego problem z piciem. Muszę coś wymyśleć, i to szybko. Zazdroszczę wam ogródków:) bardzo!!!!! Teraz mam do dyspozycji maleńki balkonik na 3 piętrze :(
-
dagmarka ja nie dostalam zdjęć:( poproszę
-
dzień dobry Aga, no,no... Ty chyba nie lubisz leniuchować Kerbi rzucenie tej laski byłoby najlepsze, tylko gorzej rzuca sie kogoś kto mieszka u ciebie :O Na dobrą sprawę, to ona jest jakaś nienormalna- tak jej strasznie źłe ale się nie wyprowadź. Ja nawet poszłam do AA dowiedzieć się jak to wygląda.tylko jak go prekonam że musi tam pójść, kurczę sama mogę z nim tam chodzi jeśli tylko to coś da! Kuba się obudzi, teraz zjadł i kima sobie. Też pomyślałam że trzeba by go już smarowac kremem z filtrem na spacerki, tylko nie wiem jaki duży ten filtr i jaki kosmetyk kupić, przecieżto że leży wcale nie oznacza zę słonko go nie dopada. NApewno muszę siebie smarować !!! jeszcze mam zaczerwieniony dekolt. Zobaczymy jak to bedzie dziesiaj. Słońce świeci, a ja nie mam ani jednej bluzki bez dekoltu- jestem w szoku. Dagmarka super są te stare baby:O Mi koleżanka powiedziała przytyło sie :) jak Kuba miał niespełna 2 miesiace :O Tylko że ja łapie doły jak nie mam się w co ubrać bo wszystko za małe, a tak naprawdę na codzień to nie widze tego jaka jestem duuużżżża:) Dziewczyny, których dzieci miały położenie pośladkowe lub poprzecze- ok 26-27 tc- obróciły sie (chodzi mi o pierwszą ciążę) ? kerbi -niewiem.Ja chociaż bardzo lubię nie jem.
-
cały dzionek latałam po wiosce z Kubolem :) Nie za bardzo doczytałam co i jak u was, ale tez mam na glopie problem w rodzinie i za cholerę nie wiem jak sobie poradzić. Moja cera różnie- ale jak coś sie pojawia to pożyczam od syna maść z witaminą A i choleterolem ;) on i tak nie używa bo jeszcze bardziej sie zaczerwieniają te zmiany. Smaruję go dermobazą-śmierdzi jak diabli ale pomaga. Paznokcie coraz lepiej szybko rosną i są oki.Włosy po umyciu nadal wychodzą :( Ale jest jeszcze coś gorszego- chciałam się poopalać na spacerkach z synkiem więc wskoczyłam w bluzki z krótkim rękawem i mega dekoltem (ale ja innych nie posiadam) i chbya dostałam uczulenia na słońce:O kurwa caly dekolt ma w czerwone kropki i swędzi mnie strasznie :( Nawet bluzki muszę zakupić :O załamać sie można! mój problem to chrzestny Kuby, ma task zjebaną laskę że szok. Wiecznie go ogranicza, kontroluje, nawet kontakty z rodziną jej sie nie podobają :O porażka. Dla niej tylko jej siostra sie liczy jej dzieci i cała jej rodzina i znajomi. A jego rodzina jest beeee. Moja mama (siostra) jest beee bo on za czesto sie z nią widuje (czyli od wielkiego dzwonu- bo ona mu organizuje czas-oczywiście ze swoją siostrą i jej siostrzenicą) jego druga siostra jest beeee bo zawsze staje za nim murem. ja, bo ja. Teraz chciał zrobić spotkanie klasowe, całkiem niezła ekipa sie zebrała (oczywiście dzięki naszej klasie) też źle bo to jego znajomi. On sobie nie radzi i zapija :O już nie wiem jak mam do niego dotrzeć. Normalnie nie mam jak się z nim spotkać, bo zawsze ma przez nią coś zaplanowane. NIe może przyjśc do mnie bo musi jechać do jej siostry. Doi go na kasę że szok.Jakby sie dowiedziała ile kasy dał małemu na chrzciny to by kupę zrobiła i sama ją zjadła :O Wiecznie zarzuca mu że nie kocha dzieci- ale ona jakoś instynktu nie ma . Raz jak mnie wkurzyła przed Gwiazdką powiedziałam mu żeby poszukał sobie młodszej która urodzi mu dziecko ! Normalnie tak jej nie lubię. NIe wiem jak zaradzić. I niechodzi mi o ich związek bo to jego sprawa, chodzi mi o problem z alkoholem. Ale sie napisałam, ale taka jestem zła że nie wiem co zrobić że musiałam sie \"wypisać\"
-
maya czy to ty kupiłaś takie drogi bebilon?na receptę jest bebiln np.pepti kosztuje ok12 zł. Ale się nie pieni kiedy dodaję do kawy inki.
-
magrad- cieszę się zę wrociłaś.a przede wszystkim że Marcelek ma się dużo lepiej. Teraz zmykam .dobranoc
-
KOCHANE STYCZNIÓWKI (i pokrewne) Z OKAZJI PIERWSZEJ ROCZNICY NASZEGO TOPIKU ŻYCZĘ NAM: -ABY NASZE DZIECI BYŁY ZDROWE, POGODNE I ZAWSZE RADOSNE; -ŻEBY CODZIENNIE RANO SŁODKO SIĘ DO NAS UŚMIECHAŁY; -NASI PANOWIE LEPIEJ NAS ROZUMEILI... A DALEJ NIECH KAŻDA DOPISZE CZEGO JESZCZE SOBIE ZYCZY...{kwiat] DZIĘKUJĘ WAM ŻE JESTEŚCIE I ŻE NA WAS TRAFIŁAM . DZIĘKI WAM PRZESZŁAM ŚWIETNIE PRZEZ CAŁĄ CIĄŻĘ (psychicznie). ZAWSZE KIEDY BYŁO MI ŹLE MOGŁAM LICZYĆ NA WASZE WSPRACIE. (p.s. oczywiście dziękuję naszemu kóku wzajemnej adoracji)
-
śliczny ten rowerek, tylko ze takei widzą mi sie dla dziewczynek :(A ja mam chłopaka. Kurcze, jakby nie patrzeć to drugie krzesełko dużo tańsze ie jest od tego bujanego. Mi isę podobają ta -kwiatki czy słoneczka z babyono-chyba. Kurczę ja myślałam że plamy od zelazka- a tu o żelazo chodzi- :( Na to nie wiem co pomoże. Uciekam, dobranoc. (rano muszę krowę wydoić :P )
-
Aga ja na plany nie używam vanisha- wg mnie za slaby (jeszcze żadna plama mi po nim nie zeszła) Wolę polać płynem do naczyń -np. Ludwikiem. Chociaż od roku kupuję pura i daje radę
-
Dagmara- ja jak na wieśniarę przystało to 70 miałam jak w ciążę zaszłam :P (chociaż tłuszczu nie miałam- fanka fitnessu- to ja inteligentna prawie do 2 miesiąc ciązy na aerobik zachrzaniałam(ale nie wiedziałam jeszcze o synku) ) Ale jeszcze dużo za dużo ważę, do 70 napewno nie doszłam jeszcze. no, ale ja nawet do lekarza na kontrolę nie doszłam zaliczyłam mały wypad na wioskę, pranie na polu wyschło (czyli małym balkonie-oczywiście nie moim tylko wynajmowanym :P ) maył śpi w wózku teraz pod oknem Kuba dostał na chrzciny DWA krzesełka : http://www.allegro.pl/item346572364_krzeselko_wielofunkcyjne_klups_agnieszka_i_sosna.html http://www.allegro.pl/item346399200_krzeselko_antos_teak_drewex_niezla_cena_zobacz_.html Dobrze że jedno jest wyżesz (chrzestny dał kasę, ale nie chciał przyjść bezprezentu i kupił tego Antosi w teaku żeby pasowało do łóżeczka) Także na początek będzie sosenka, a jak podrośnie to zamienimy na teaka. Siostrzeńcy mojego miały tego typu i do teraz korzystają a mają po 4 i 7 lat :) Dostał też rowerek !!!! http://www.allegro.pl/search.php?string=rowerek+noddy&country=1 Już ma pierwszy własny wehikuł :D z pedałami ;) Też bym sobie zjadła coś z grilla
-
dzień dobry kur.. co za cyrk!!!!!! nie myślicie że czas sie przeniść gdzieś na priva i się zablokować? bydgoszcz-anka- a świeżej nie ma w nowej tabelce? Piszemy do siebie już prawie rok i nie mogę uwierzyć że to któraś z Naszych piszę pod pomarańczą :O porażka. Idę na wioskę, slonko świeci, pranko zrobionę. Wieszam na pole :D i spadam. Elizabetta- tylko pozazdrościć tych 59 :D ja nie schodze od lat poniżej 68 :) Ale dobrze mi z tym:) Elizabetta nie wystawia na słońce Jasia , pisała o Kacperku.
-
sprawdzam stopkę ;)
-
sexihexi- dobrze mówisz- porażka obrażać cudze dziecko- totalny brak kultury. magrad-zdrówka dla maleństw elizabetta- życzę zdrowi całej rodzince a przede wszystkim Jasiowi-żeby mleczko go ochroniło:) MoniaAnia- Tobie wiary że bedzie dobrze z Tatą, i mniej nerwów Ametyst- pawcio jest boski:) Antoś- powodzenia- chociaż pewnie ciężko będzie:) Kiniu- Kuba dostawał lakcid przez cały okres brania antybiotyku(2 razy dziennie) i po przez 10 dni po jednej ampułce. Aga czekam na pokaz czapeczek w wykonaniu Amelki (pokaz nie czapeczka;) ) Dagmarka - no! myślałam że cię porąbało z tym rozwodem z nami :) dziękuję żę się podlizujesz:D aaaaaaaaaa mniej niż 60 kg przy 170 cm? kur... czułabym sie jak trup :O Jesteśmy po szczepieniu nr 2:) Kuba waży 6900g i ma 74 cm :D Byłam na małych zakupach kupiłam dla małego śpioszki z koszulkami (5 kompletów w tym jeden z welurku) półśpioszki do spania, bodziaki, dwie czapeczki) w rozmiarze 74 i 80. Musiałam zaopatrzyć synka w garderobę bo potem byłabym zdziwiona że wszystko za małe:) A takie wierzchnie jak spodenki czy bluzy, bluzeczki to ma. Ja też nie wyobrażam sobie iść do pracy:O oczywiście na etat- bo zlecenia biorę. Znajoma proponowała mi pracę na zastępstwo u siebie w pracy- ale jak pomyślę że maiałbym zostawić Kubę w domu to mam mega problem. Też mamy jedną pensję, wynajmujemy mieszkanie i splacamy mega dług(wiecie o co chodzi).NIe jest lekko, jak biorę zlecenie raz na 3 miesiące to przynajmniej zabezpieczam kasę na dziecko. aaa i nie wiem czy sięp ochwaliłam ale założyliśmy książeczkę (bo chcę żebym mogła bezproblemu operować pieniędzmi) i wpłaciliśmy 800 z becikowego- i zawsze coś na czarną godzinę na pieluchy, kosmetyki dla dzieciaka.
-
Elli zdrówka dla Kapiego. Jasiu prześłicznie wygladał:) Mój Kuba sie cały osral w kościele więc na sali był już tylko w niebieskim pajacu- zamiast śliczniego białego stroju:O Maya, ja też jutro idę na szczepienie, też jestem bardzo ciekawa ile ten mój maluch waży :) Ludzie mają niestety nasrane w tych łbach. Najbardziej mnie wkur... to że prostym ludziom dzieci nie dadzą (z domu dziecka) prześwietlają tych z lepszych domów i nie potrafią wyczaić że to psychole? Nie dość że te maluchy przeżywają tragedię bo często lądują w placówkach porzucone przez rodziców to jeszcze wpadają z deszczu pod rynnę. Bydzie - ale czad- urodzić w 5 miesiącu- ale to chyba była wyższa ciąża bo w piątym to nasze maluchy miały po jakieś 500-700 g :) Pokażę zdjęcia z chrzcin, bo nie ma ich jeszcze na serwerze:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d651b7bedd8b59c.html tak sobię śpi : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/621b693649cb5c6b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98d55948981c81fd.html Z ciociami i kuzynami: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1240e089a55d1bf.html z babcią: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6df298d3e15963b9.html W kościele: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34335dd2100607a0.html nie wyspany Kuba: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f713c359139f2ec.html
-
Przyłączam się do życzeń wyżej:) Podczytuję was, ale jestem padnięta i nie mam czasami kiedy czegokolwiek napisać. Ale staram się czytać, żeby wiedzieć o co chodzi, bo jak byłam w szpitalu to nie miałam jak nadrobić 2 tygodniowej nieobecności. Wczoraj zaliczyłam z Kubą prawie codzienny:) mega spacer 4,5 godziny- jak wracam do domu to padam na pysk a moje dziecko własnie wtedy chce się bawić:O Ledwo wtargałam wózek na 3 piętro-siły dosłownie nie mialam. Przy okazji spacerku kupiłam śpioszki z koszulką ,półśpioch i koszulke z welurku jak się zrobi ciepełko to zamiast kurtki. Rozmiar 74 ale jeszcze za duży:) Mam pytanie do doświadczonych mam: czy nie zaszkodzę małemu na bioderka nosząc go w nosidełku? Chodzikom jestem przeciwna, ale nie wiem jak mam podejśc do nosidła- dostał na chrzciny. Chciałam też kupic pościel na zmianę ale nie było nic ciekawego, chciałam 3-częściową, jakoś 68 zł drogo mi sie wydawało. Ale dostawa we wtorek , pójdę zobaczyć co przyszło. Teraz nie wiem czy przechodzimy kolejny skok wzrotu czy moje mleko jest do bani. Mały wiecznie głodny, Znowu budzi się co 3 godziny w nocy-a przesypiał już całą:O
-
wywalilam mega posta i wcieło go. Kurczę kolejna maleństwo w szpitalu:( Ja z Kubolem jak nie idę na spacer to wystawiam w wózku pod okno.I śpi. Dagmarka nie ma sensu sie przenosić bo ta pomarańcza i tak pójdzie z nami. Bo jakoś nie mogę uwierzyć że ktoś tak dokładnie śłedzi nasz topik. Idę na rozmowy w toku.Będzie o porodach z mężem
-
kerbi widze że ty nadal jakbyś w ciąży była:) (mam na myśli apetyt) Jaki numer palnęlam w kościele- mały sie krecił, skupiłam się na wtykaniu mu smoka a ksiądz mówi: wyrzekacie.., wyrzekacie sie.. i nagle wierzycie a mądra mama ktora nie za bardzo słuchała mówi wrzekamy się:O Porażka. Matka chrzestna Kuby spojrzała sie na mnie i od razu zajarzyłam o co chodzi:) Teraz mam pół pokoju zawalonej prezentami- poupychałam pod łóżeczko- i wczoraj kot mi się prawie udusił:O- wlazł pod łóżeczko, nie wiem jak.Pospał na kartonach poczym chciał wyjśc i nie mogł znaleźć drogii powrotnei. Jak zobaczyłam jego głowę wmiędzy szczebelkemi to prawie padłam:O Ale już tam nie próbuje wchodzić:) Muszę znaleźć inną miejscówkę, na pakunki, bo teraz to nawet nie mam jak tego wytrzeć z kurzu.
-
Dzień dobry Ciemieniuch to okropne cholerstwo, nas też dopadła.dosłownie palcami ściągalam małemu te strupki:( Ale ładnie odchodziło nic na siłę nie odrywałam. Dziękuję wam za zdjęcia waszych maleństw:) Super bobaski Co do anemi, to raczej siebie o nią podejrzewam:( Chociaż od Kubusiów i soku marchwiowego jednodni0owego- zrobiłam się nico pomarańczowa:O Chciałabym nauczyć Kubę jedzenia różnych warzyw i owoców, własnie żeby nie nabawił się anemi. Ale w praktyce pewnie różnie to wychodzi:) Żelazo na anemię to powiem szczerze ze strach dawać, nie wiadomo kiedy wyjdą ząbki a tu jeszcze szybko mogą ściemnieć po tym żelazie:O I badź tu mądry. My po chrzcinach:) Super było. Miały być dwa chrzty jednak był tylko nasz:) MAły grzeczniutki, popłakał tro\\szkę na sam koniec, ale był bardzo śpiący. Zasnął jak wyszliśmy z domu a w kościele już sie obudził. W dodatku Zrobił porządną kupkę:O Aż przeleciało przez pieluszkę- naszczęście wierzchnie okrycie- nie naruszone:) Tylko nie wyglądał na przyjęciu jak świeżo ochrzczone niemowle bo trzeba go było całego przebierać i zamiast w bieli był w błękitnym pajacu :O Prezenciki super-. Jak się cieszę że nie robiłam nic w domu:) wróciłam przed 16 a padałam na ryj:)
-
w domu, body i pajac z bawełny, czesto nawet bez bodziaka. Na dwór zależy: - body, pajac, spodenki czasami bluzeczka - i kombinezon szali czapa -rajstopki spodenki body i bluzeczka- kombinezon szalik czapa nie lubi być grubo ubrany wiec często rezygnuję z bodziaka- jak zakładam mu pajaca np. od samego wyjścia ze szpitala ubierałam go bardzo cienko i się mały do chłodu już przyzwyczaił. JAk ubiorę go zbyt ciepło to wyje jakby go ze skóry obdzierali
-
Mam już całe ubranko do chrztu dla Kuby, dziś kupiłam świecę i szatkę-42 zł- kur... ale taka ładna ta świeczka że nie mogłam się oprzeć. Jutro idę kupić matę edukacyjną dla synka- canpola z lewkiem- niech się chłopak ma czym bawić- jakąś rozrywkę trzeba małemu zapewnić:) Oglądałam te kolorowe pałąki do łóżeczek i wózków- chyba też mu wkońcu kupię. Muszę tylko kupic jakiś ciuch dla siebie na te chrzciny żeby dziecku wstydu nie przynieść. Tylko że z tak wielkim tyłkiem w niczym za dobrze nie wyglądam:( W opisie mam nowe zdjęcia- z okazji 2 miesiaca i świąt-(tam jestem na żółto ubrana:) ) Kerbi to nieźle sobie pobiegałaś:) Ja mam chrzciny w niedzielę o 11:00 Ametyst -kosmiczny wózek! Taki inny, przynajmniej nie wiele ludzi takiem jeździ- ja jak wyjadę swoim to co chwila widze taki sam, ale cóż wózek za 500 zł to co się dziwić:) Chociaż jestem zadowolona:) Ametyst- super spotkanko. Wiecie jakbyśmy sie tak kiedyś spotkały, to byłby dopiero ubaw dla ludzi kupa babek z maluchami (i ich rodzeństwem oczywiście) Szkoda że nie jesteśmy z jednego miasta, było by łatwiej:(
-
Wlasnie wystawiałam małego w wózku pod otwarty balkon. Jak zaśnie mam nawet 3-4 godziny wolnego:) Chrzciny już w nidzielę, ja nie wiem w co mam się ubrać:O podobno ma być całkiem ciepełko, ale nie mam i tak co ubrać , bo wszystko za małe:O Kurczę... Mały jeszcze wg mnie nie dokońca zdrowy. Daje mu sól morską do noska.Lakcid jeszcze przez 10 dni. Antybiotyk skonczony. Bydzia fajnie że Oliwka pomaga przy maleństwie. Czuje się bardziej potrzebna i przez to chyba mocniej kochana.
-
Elizabetta, nie gniewam się, sama wiem ze wypada przygotować mały choćby poczęstunek z samego szacunku dla chrzestnych i rodziców (nie zaprosić rodziców to dopiero porażka) Tylko ze w mieszkaniu nie mam na to warunków, a na lokal żal mi kasy- jak to mama mi powiedział zrobiłam sie sknera;) Żal mi nadal, ale podać ciasto o 12 to dopiero cyrk;) Więc wkońcu po rozmowie z moim stanęło na lokalu- postanowił się wkońcu wypowiedzieć. I całe szczęście. Wstyd się przyznać nie wiem jak wygląda ceremonia sakramentu chrztu, całe wieki nie byłam też w kościele (ze święconką poszłam :D ) Ale tak sie cieszę z okazji tej okazji:P W ogóle to jakaś rodzinna sie zrobiłam, nawet tegoroczna wielkanoc mi sie spodobała. A nigdy nie lubiłam. Mój powiedział że powinnam gotowac na święta to zaczną mi się wszystkie podobać:P (teraz był schabik a'la kerbi)
-
ja też mam maść majerankową- Kubie pomogła, Dawałam mu sól morską kropelki homeopatyczne ale jeszcze bło słychać że katar mu przeszkadza jak posmarowałam pod noskiem odrazu słyszłam poprawę w jego oddechu. Polecam
-
Napisałam mega posta-poczym nacisnęłam przycisk i wyłączyłam kompa:O Daga, wiem,wiem:) Aga, masz rację lepiej zrobić badania dla świętego spokoju Karen , będzie dobrze! Kerbi wracaj już do domu i do nas:) Olusia, kochana to się nadenerwowałaś. Dobrze że już jesteście w domku. kupiłam dziś spodnie, ale mam wilką dupę! Szok, jakby któraś szukała spodni mega rozmiar- są w tesco- cheeroki. Na wieszaku są bee, ale jak sie założy to wyglądają całkiem ok. O ile w rozmiarze xxxxxxxl można wyglądać oki. I ważne dla tych które mimo wszystko chcą wrócić do dawnego rozmiaru -tanie 49 zł- nie będzie żal wyrzucić jak się schudnie. Dziś pożeram wszystko, od jutro zaczynam odchudzanie- czyli przy karmieniu piersią- będę uważać co jem i więcej sie ruszać. A po chrzcinach idę na step-Uwielbiam step! Bo normalnie wygladam jak hipopotam:O Dziewczyny pomiętacie tą wróżbę z moonowitu? Sprawdziło sie wam? bo mi tak. Siostrze mojego też. Wypada po chrzcinach nie zapraszać nikogo na poczęstunek? Mały nadal chory, jutro do kontroli ale pewnie dalej będzie leczony bo ma straszny, mokry kaszel.Mimo że bierze antybiotyk to nadal chory:(Zresztą w domu nie mam warunków, u rodziców też nie. A na restaurację szkoda mi kasy. Jakoś ostatnio się chytra zrobiłam- tak mi dzisiaj mama powiedziała:O