Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kika83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kika83

  1. Olusia globulki są bleee i świetnie cię rozumiem, bo z zabrudzoną bileizną nie wiel już da się zrobić. Najbardziej szkoda ze niepomagają:(
  2. Wszystkie pouciekałyście? msztuka ja mam taki termin z USG bo OM to na dzisiaj:) A ja chce pizze i nie chce mi sie wyjśc z domu, a takiej doworzonej nie chcę bo już nie będzie gorąca:) W dodatku mój w pracy i nie ma kto ze mną iśc:( kota wezmę:D Ja tez sie czepiam, jak nie normalna. o pierdoły, naszczęście jak tylko sie połapię co gadam to sama sie z siebie śmieje:)
  3. kiniu cieszę sie ze już po remoncie, a przede wszystkim ze dotrwałaś i dzidzia będzie mieszkać na nowym mieszkanku. jelitówki bardzo współczuję. Mamy już dużo mamuś:D tabelka jest gdzieś wcześniej. Ale już całkiem sporo:) Ale mam lenia:(
  4. Pospałam troszkę:) A co! Od kilku dni jestem jakaś senna, wcześniej chodze spać, spię dłużej i popołudniu też idę na lulku:) Ja torby nie spakowałam, przecież czekam do stycznia:) Moze jutro sie za to zabiorę, jakooś nie mam natchnienia. Pisała do mnie koleżanka, ma termin podobny do mojego i ma już 1,5 cm rozwarcie- jak jej zazdroszczę:( Jak się któraś z nas nie rozpakuję to idę jutro do niej na ploteczki:) Mój też w pracy, ale jest pod telefonem, jakby coś się zaczęło. Zobaczymy jak sie dogadał z synkiem i czy mały poczeka do stycznia tak jak chce tatuś:D Zapomnialam się pochwalić, kupiłam wczoraj 2 pary dżinsów, ogrodniczki sztruksowe na wiosnę i takie sportowe i body bez śladów użytkowania- za wszystko dałam 9 zł:) Jaka jestem z siebie dumna. Cieszę sie że nie mam problemu z kupowaniem używanych ubrań, bo teraz to byłby płacz. Bo ile razy dziecko założy dżinsy w rozmiarze 62? Fajnie że niektóre z was też czasami odwiedzają takie sklepy, przynajm,niej czuję sie zrozumiana:)
  5. Dzięki za zdjęcia:D Wiecia ja nie wiem kiedy sie zmieszczę bo nie widze że wyglądam jak słonik- tylko wszysvy w koło mi to mówią- więc coś w tym jest. W bioderka weszło ok 12 cm - ale nie wiem gdzie to jest:D Martwić się będę później teraz marzę o fitnesie od najpóźniej kwietnia.Mam nadzieję że uda mi się wrócić,przed ciążą to jak fanatyczka latałam do klubu. Teraz to sie śmieje, bo jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży i byłam strasznie senna, rano na uczelnie bo robiłam badanioa do dyplomu, wracałam do wyrka nasawiałam budzik i 15 min przed wyjściem z domu biegłam do szafy pakowałam torbe i leciałam na autobus-skakałam w klubie minimum 2 godziny-wracałam lekka kolacyjka łazieneczka i luli- Ale jak już wiedziałam że mam dzidziulkę w brzusiu to wtedy dałam sobie na luz z ograniczaniem spania- spałam po 3 albo i dłuzej w południe, i nic mnie nie ruszało- nawet odkurzacz:D
  6. Monic- ja zdjęc też nie mam:( Picolo w lodówce też nie mam. Bydgoszcz-anka jak Weroniczka- wrócił apetyt? A przy zółtaczce w ogóle można karmic piersią? Wiecie co ja głupia sobie wymyśliłam? Ze na wyjkście ze szpitala spakuję sobie przed ciążowe sztruksy:D Dupy to przez pół roku w nie nie wcisnę-żeby tylko- ale jakoś tak mi się ubzdurało:) W dodatku nie potrafię sobie wyobrazić że będę wyglądac jak w ok 5 mc a brzuch bedzie miękki i zflaczały:( Przed ciążą był twardy jak kamlot! i jak do tego dołożę obraz zamkniętej matki polki w domu- to już mam łzy w oczach:( Jeszcze jakąś depresję zlapie. Matko! Chyba dam radę!
  7. monika to faktycznie trafiłaś na okazję- ja też chcętnie bym sie zaopatrzyłam w te mega ręczniki, bardzo lubie takie ręczniko-koce:D ale jak już pisałam do ikei mam bardzo daleko:) A to nie ty miałaś nam tu wkleic zdjęcia łóżeczka? dawaj je szybciutko
  8. Znowu kafe wariuje:( Monic ja też mam ochotę na świńskie żarełko- pizza, kebab (niestety w pobliżu nie robią dobrych) frytki. naet ziemniaków nie kupuję więcej niz potrzeba na obiad- bo pewnie bym już dawno smażyła:) Wczoraj zrobiłam sobie sałatkę: sałata lodowa, ogórek pomidor, feta - mniam:) Dodaję do niej też oliwki i czerwoną cebulkę- ale nie mogłam dostać czerwonej cebuli, a oliwki nadziewane serem (chyba pleśniowym czy fetą) są w Piotrze i Pawle- nie chciało mi się iśc Lubię też tę sałatkę z kurczeakiem: sałatę ogórek pomidor kukurydza oczywiście czerwona cebulka, pierś z kurczaka w bułce podsmażona (takie wieksze kostki) polane sosen tzatzyki albo jogurtowo - majonezowym. Mniam! Zuza- wózio fajniusi! Ten który ja chcę kupic na allegro jest po 550 zł- nowy, więc koszt z fotelikiem to pok 750 zł. Widziałam go kiedyś w komisie, i podobnie jak wózek naszej Ani, ma sporo dodatków.i oczywiście przystępną cenę. Ale nie wiem jak go będę taszczyć na 3 piętro:D
  9. Dzień dobry ja nadal w dwupaku :D Tatuś poprosił synka żeby posiedział w brzuchu do stycznia ( chociaż na dzis mam termin z OM) Ametyst trzymam kciuki- i tak to jest z tymi szpitalami, byle nie na weekend- bo nic nie robią! Daga- gdzie sie podziewasz?Melduj sie tu nam szybciutko [ kwiat] mnie na samym początku grudnia pytali a ty jeszcze? matko co z durne pytanie! Zuza- nie rozmiem cię, przepraszam! Jestem w bardzo trudnej i zakręconej sytuacji ale w Polsce więc wiadomo jak to wygląda- musimy poradzić sobie z ty wszystkim sami. Ale w Niemczech? Torbę muszę spakować, ale mi sie nie chce:) A i muszę sie pochwalić! kupiłam, komodę na ubranka synka:D polowałam na Malm z ikei ale najbliżasz jest w gdańsku albo Poznaniu- no cóż ale ja już sie nie nadaje na takie podróżę:) kupiłam w Jysk- tę w promocji. nigdy bym nie pomyślała że będę mnie cieszyć takie drobiazgi, Tak sie martwiłam, zeby tylko przetrwać listopad i spokojnie jeszcze popracować, a teraz mogę spokojnie kupić to co zaplanowałam. Dla synka brakuje mi wanienki i wózka.I chyba zdacyduję się na Adbor- nie jest drogi a bardzo dobrze sie prowadź. Właśniesłyszałam że dolargan ma częstą bardzo niekorzystny wpływ. Ale podaje sie go za darmo-jest refundowany.ZOO jest dużo lepszy-ale w moim szpitalu mimo że jest bezpłatny to go nie dają- pan ordynator uważa że też nie jest obojętny- No takie znieczulenie bym sie zdecydowała. relanium jest na receptę, ale też mają go wycofać ( usłyszałam to od lekarza jak brałam recepte dla mojej mamy) bo jest to lek starej generacji, i na i któryś z jego składników jest toksyczny jakiś pierścień aromatyczny tam sie znajduję (składnik chemiczny) może segal jak sie zjawi to będzie umiała to wytłumaczyć.Bo ja w tej ciązy nie umiem nic prosto wytłumaczyć
  10. Dzięki Dagmarka - super zdjecia- ale nie wiem dlaczego wcześniej nie mogłam ich zobaczyć. Ja teraz muszę dać radę do stycznia, ale chcieć to ja sobie mogę:) Ja będę miała położną- tyle że nie wiem ile jej zapłacić, bo nie wiem jakie są stawki:( a powiedziała ze gratyfikacja wg uznania:) To mi bardzo pomogła:O W kwestii położnej to sobie wymyśliłam, że będzie mi łatwiej, bo jak bedzie kilka porodów to moja bedzie zajmowała się tylko mną. Zresztą szpital w którym chcę rodzić właśnie sie remontuje, i nie przyjmują pacjentek z \"ulicy\" Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Bo jak rozmawiałam z moją położną to powiedziała ze nie zdażyło jej się zeby jej pacjentkę odesłali do innego szpitala. Jak byłam na ktg, to inna położna mówiła że odsyłają, ale jej pacjentki jeszcze nie odesłali(autoreklama). Zobaczymym jak będzie jak sie zacznie:) Bydgoszcz-anka- napisz proszę na którym piętrze rodziłaś, bo wiem że jak mnie jednak odeślą to ani Szymański (syn ordynatora) ani Kowalska-Palacz mnie nie dotknie! A ty bardzo zachwalałaś ten szpital;) Więc proszę o odpowiedź.(będę sie przypominać bo pewnie nie masz czasu na czytanie) Mam nadzieję że Weroniczce minęły kolki. Rudi -Patunia superancko przybiera na wadze:) A jak jej oczka- pisałaś kiedyś zę był u niej okulista.
  11. Gratulacje dla nowych świeżych mamuś Dagmarka tabelka superancka! A daty sie zgadzają, bo ja z odstawienia tabletek jestem i termin opieram z lekarzem na terminie z usg:) U mnie niby coś się dzieje ale nic się nie rozkręca , wiec czekam. Ja też poproszę taki poród 4 godninny:D
  12. ja jeszcze nie śpię:D Elizabetta a wlaśnie pełnia- podobno wtedy zaczynają się masowo porody- a mnie boli jak na @ ale bardzo słabo ja nie chce w święta! Bo tak jak piszecie żeby trzymać sie terminu z OM to ja mam na 29 grudnia:O W tabelce trzymam sie USG- bo wszystkie 3 pokrywają się datami przewidywanego terminu. Idę do łazienki i lulku- jeszcze muszę machnąc jutro jakieś małe zakupki:) Dobranoc styczniówki ( no i grudniówki)
  13. Dziękuję wszystkim za życzonka świąteczne :) JA wam życzę zdrowych i spokojnych (zero skurczy) świąt w rodzinnej atmasferze, masy prezentów pod śliczną choinką... Kupiłam czapeczkę dla maluszka:D i ciesze i sie jak głupia. Zrobiłam wczoraj pranko, prasowanko- skończyłam prawie o 2 w nocy:) Dzisiaj poprałam kombinezony, pościel, prześcieradełka, resztę ubranek jakie i zostały. Chciałam kupić dzisiaj komodę ale nic nie znalazłam:( Co do świąt to idę do rodziców mojego:( idzie też moja mama. Szczerze to myślałam że sie wykręci żeby nie iśc to ja też bym miała argument, ze przecież mamy samej w święta nie zostawie. a ta sie zgodziła i dupa... idziemy:( we wtorek może pójdziemy do mojej mamy siostry, i po świętach. Ciekawe kiedy urodze, zostały mi jakieś dwa tygodnie:) A właśnie nie dostałam zdjęc od Karen:( I bardzo gratuluję Kiedyś Tak podejrzewała że jesteś na porodówce bo jak szukałam ćie na grudniówkach to coś długo cie nie było. Elizabetta dobrze ze wiedziałaś co zrobić, bo ja bym nie wiedziala:) Cieszę się że wszystko sie udało odegnać, przecież jutro wyrzeka:)
  14. Dzień dobry elizabetta, przykro mi z powodu tej ospy, na Nowy Rok konicznie trzeba Ci życzyć-żadnych chorób:) Ale może jak już mała ma to niech obsypie Kacpra, z juniorkiem przemieszkasz u mamy a dzici będą już po ospie. Zresztą co ja ci tu wypisuję ty już weteranka takich sytuacji jesteś (mam na myśli choroby) kupiłam wczoraj przewijak, kocyk, i pokrowiec na przewijak(ale nie wiem po co , bo mam 20 pieluch flanelowych) Ostatecznie zdecydowaliśmy że nie chcemy baldachimu- chyba że okaze się niezbędny bo mamy jeden pokój. Wyjdzie w praniu. Tak ajk miałam powera tydzień temu tak teraz mam mega lenia:( Ale wezmę sie za ogarnięcie chaty zrobię pranko, na koniec za prasowanie. I dzień zleci:D Kotek podją wyzwanie jedzenia- więc póki co weterynarz nas ominął
  15. Dagmarka- ja tez mam niezłe jazdy:D Dwa dni temu zrobiłam awanturę o kostkę w kibelku:D że tylko ja ją wymieniam na nową- a co ja jest babcia klozetowa? tylko że na mnie mają argumenty- kiedy mają sprzątać jak ja to robię w nocy, a kostkę sama wypłukuję bo siuram bezprzerwy:D Wiecie i jest w tym troszkę racji- no dobra sporo! A co ja tu dzisiaj sama jestem? Wstawać śpiochy:D
  16. Anapaula - czekamy na wieści. Ale jak pojechałaś do szpitala, to pewnie zaraz będziesz trzymać malucha w ramionach:D No proszę kolejna mamusia:D Ametyst- własnie uśmiać się można, nie? Zaobrączkowali cię, bo źle się działo a teraz czekasz:D i te którym się na zapowiadało żeby rodzić wcześniej wpychają se w kolejkę:) A ja znowu cierpną:O( spać nie mogę, mam zdrętwiałe palce ale tylko 3 u lewej ręki:D A żeby było śmieszniej to jestem leworęczna nie mogę pisać długopisem, złapać przedmiotów do ręki, jak niosę kubek z kuchni do pokoju to muszę go drugą ręką podtrzymywać od spodu- jak niepełnosprawna:D Kotem nadal nie chce jeść, wodę i mleko też olewa- kur.. jeszcze czeka mnie wizyta u weterynarza:o Ale nasze maleńkie dziwczynki są słodkie Karen dawaj zdjęcia małej!!!! Pytanie kluczowe dla mnie na dzisiaj- jaki rozmiar czapeczki na zimę dla maleństwa mam kupić? Sprawa pilna bo dziś chcę to zrobić:D Elizabetta jak tam twoje maluchy? ospa czy nie? Oby nie, życzę żeby to było np, uczulenia na detergent jakiś nowy. Jak nie urok to ... W kwestii temperatury to nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda przy ospie.Nie pomogę. Ale pewnie już jestes po wizycie u lekarza.
  17. Bydgoszcz-anka- dziękuję za zdjęcie Weroniczki- śliczniutka:D Teraz czekamy na karen:) Proponuję nie komentować pamarańczy, Dagmarka świetnie wygląda i moim zdanie kometntarz tu nigdzie nie pasuje! AnaPaula ja nie przez cały czas nie jem drożdżów a już mam jakieś 25 na plusie- no ale jadło się jadło:D We wrześniu przynajmniej 4 sztuki dziennie-bo inaczej dzień stracony:D Jutro idę kupić przewijak na łóżeczko, kocyk, pościel na zmianę (pani mi dzisiaj powiedziała w sklepie że mogę mieć problem z dostaniem poszewki na kołdrę 100x135- że to niby nie standardowy rozmiar- jak nie dostanę to zawsze jest allegro:D ) Kupiłam dziś bawełnianą czapunię, niedrapki z bawełny i frotty, i komplecik koszulka ze śpioszkami \" kocham moją mamę\" Wczoraj kupiłam ogrodniczki z dzinsu na lumpach za 4 zł, a przyszły dziadek skomentował ze mały jeszcze nie chodzi a ja już takie duże portki kupuję (ale to rozmiar na 5-7 miesiecy!) Za 4 zł? Kurcze niech leżą w szafie aż mały podrośnie:) Kupiłam też spodenki na szelkach 3-6 miesięcy, pajacyk na 62 jeden z bawełny a drugii z polarku. I wiecie dzisiaj w sklepie zapłaciłam wiecej niz wczoraj na lumpach.I nie powiem żeby dzisiejsze zakupy były jekieś sensowne, no może poza śpioszkami:) (ale też nie drogo bo komplet kosztował 13 zł) Niedoszła szwagierka zdycha - ciągle jej sie kręci w głowie i ma mega mdłości. Jutro już zaczyna 8 tc. I musiała iśc na zwolnienie, bo jest szefową kuchni i zapachy jeszcze bardziej to wszystko potęgują. Kotek mi sie pochorował, cały dzień wymiotuje, i robił kilka razy wodnistą kupkę. Narazie zdarza mu sie popić troszkę wody-ale szału nie ma. Jak jutro będzie tak samo to do weterynarza- ja nie wiem te moje koty to chorują zawsze jak nie mam kasy, teraz też mam wszystko wyliczone:( Ale cóż za kotka dałabym się pokroić. Same wiecie jak to jest z tymi naszymi zwierzakami.
  18. Gdzie wy wszystkie jesteście??????? Pusto tu dzisiaj strasznie, przecież to jeszcze nie weekend:D Bydgoszczanka mogłaby sie odezwać:) Czekam na wieści zniecierpliwością. Ponawiam pytanie, pamiętacie jak robiłysmy sobie tą wróżbę z moonovitu ? Odpowiadali na maila. Napiszcie jak pamiętacie co wam wyszło, i czy zgadza sie z USG. pozdrawiam
  19. dzień dobry Rudi rewelacyjne wieści, życzę zeby patusia szybciutko przybierała:) Dziewczyny ja nie dość ze nie czuję że zaraz święta (może poza tłumami w sklepach) to też nie czuję ze mam zaraz mieć dziecko w domu. Przypomina mi się jak maluś sie wierci w brzusiu, albo jak biorę sie za pranie i prasowanie jego ubranek:) No i jeszcze jak zaczyna sie stawianie brzusia:) Do prasowania mam jeszcze troszkę, ale spadło mi zelazko i troszkę sie boję że zrobi mi teraz krzywdę bo troszke ucierpiało:) Cały zestaw ubrań, bo nic nie poprasowałam, kolejna partia pieluch tetrowych i flanelowych. Łóżeczko stoi w otwartym kartonie, nawet nie złożone. Pościel mam w żyrafki:D , dziś chcę jeszcze dokupić w misie ( bo mam taki rożek), ciepły kocyk, czapeczkę na zimę, niedrapki- jakieś cienkie i cieplejsze. i jeszcze przewijak sobie na dzisiaj wymysliłam ale nie wiem czy kupię:) Dwa komplety pościeli będę miała w kaczusie te niebieskie:) z flanelki- będzie maluszkowi ciplutko. - własnie sie szyją:) Zgadzam sie z wami że teraz nastał czas medowania- jestem w dwupaku:) msztuka- ja sie zastanawiam czy lekarze czasami na wyrost nas nie straszą, mnie jak zaczęła moja gin straszyć drobną delikatną szyjką, miękknącą w dodatku (w październiku) to ryczeć mi sie chciało że miałabym iść do szpitala, cały listopad chciałam jeszcze pracować( a wiązało się to z licznymi kontrolami w marketach jak hostessy sie sprawują) a teraz na ostatniej wizycie - ona mi mówi że wszystko zamknięte-:( I powiem szczerze że właściwie wcale sie nie oszczędzałam. Nawet przyszło mi niedawno do głowy, ze jak mam taką bezobjawową i bezkomlikacyjną ciążę to teraz czeka mnie straszny finish.
  20. Dzien dobry Jeszcze raz gratulacje dla Bydgoszcz-anki i karen Jeśli idzie o mycie okien i wieszanie firan to mój nie ma z tym problemu, najmniejszego:D Już wam pisałam że w pracach domowych to złoty chłopak. Teraz też mył okna i wieszał firany.Coprawda nie doprosiłam sie umycie wczoraj podłogi.Jak mnie najdzie to sama sie za nią wezmę:)Ciekawe co mi z tego wyjdzie:) bo ja to bardziej pomarzę niż umyję- i nie ważne jakbym sie starała to efekt jest taki sam. U mnie skurcze też już sie pojawiają, wczoraj nawet sporo ich było, Jak się zaczynają to robię sie strasznie drażliwa- a to dopiero przepowiadające:) Ametyst wieści super:) Jak byłam w piątek u lekarza to marzyło mi się usłyszeć ze już nie ma szyjki i rozwarcie chociaż na2 cm. a to nic:) a tak mnie straszyła drobną szyjką, miękką już w październiku. Bydzia tez już chętna do rozpakowania:) Akcje szpitalne są świetne- i tak jak Antoś pisze- baba baby nie rozumie- a sama alebo rodziła alba nie długo będzie Pisałam wam o siostrze mojego że jest w ciąży- pytam sie jej 2 tyg temu czy wymiotuje- na to jej zajebisty mąż- że nie teraz sie nie wymiotuje jego bratowa nie wymiotowała w 1 trymestrze-a tu niespodzianka- wczoraj cały dzień haftowała- i czuła się strasznie-grunt to mąż idiota:) Co do świąt? W zeszłym roku spędziłam je u rodziców mojego a później szliśmy na drugą kolacje do mojej mamy. W tym roku, (zresztą już na wielkanoc) powiedziałam że święta spędza sie z rodzioną, a jego rodzina za dużo mi namieszała w życiu, za dużo nakłamała, i nie chcę do nich iść. Kiedyś jego matka opowiadała taką historię z którą sie bardzo utożsamiała(była sobie para która razem mieszklała, i rodzice dziewczyny cisnęłi na ślub bo jak bedzie dziecko to jak bedzie mówiło- pani babciu?)a my ślubu nie mamy.I ja nie traktuję ich jak rodziny. Bo w dużej mierze to przez nich nie mamy ślubu. A znowu mnie naszło:) Mama w tym roku nie robi świąt- jej brat jedzie do swojej laski- a dla dwóch osób to nie ma co sie wygłupiać z jedzeniem. Przez niego też mam doła. dobra biorę sie do roboty, bo znowu zacznę beczeć- też tak macie, ja teraz wszystko strasznie biorę do siebie i ryczę czasami chyba nawet bez powodu.
  21. Karen gratulacje!!!!! Dziewczyny zgadza sę wam płeć dziecka z usg z tą przepowiednią z moonovitu? Robiłyśmy takie czary w czerwcu, pamiętacie? Jestem ciekawa ile w tym prawdy:)
×