Tinaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no a u mnie waga ani drgnęła... wszystko pewnie przez ta czekolade! No ale nic, znowu gotuję gar zupy, postanowienie jest takie zeby przez nastepne 2 dni jechać tylko na kapusniaku i zobaczymy czy będzie z 0,5 kg mniej. Moze wytrwam do wieczora... dlaczego ja mam tak słabą wolę i jestem taka łakoma??? Idę pomieszać i doprawić to kapuściane cudo...
-
No niestety... :( pękłam!!! zjadłam tabliczke czekolady!!! Czuję się koszmarnie. Kałdun mam jak w 6 miesiącu ciąży! Trudno, 3 dni poszły na marne... od jutra ruszam znowu, a teraz idę się gdzieś zakopać do jakiejś dziury!
-
o rety...okres mi się zbliża i apetyt mam wilczy! Ale mnie kusi zeby coś słodkiego wchłonąć. Jestem już po 4 tależach zupy, najedzona jak bąk a nadal co chwila coś wcinam. Właśnie w tej chwili cykoria z szynką i majonezem light, niby to nie tak strasznie ale nie najlepiej też, co? No nic, dzisiaj będzie dzień wywrwany z diety, obym sie tylko na te batony nie skusiła. Ide po jeszcze trochę cykorii...
-
Hejka wszystkim, Myla69, czy czerwoną herbatę można słodzić słodzikiem, bo ja właśnie tak robie i dziennie wypijam 1,5 litra. Kupiłam sobie taką z jabłkiem i cynamonem, bardzo dobra, polecam. Dzisiaj na śniadanko zjadłam grejfruta, podobno naczczo bardzo ładnie pomaga spalić sadełko, a potem jedno jabłko z serkiem wiejskim light. Z zupką zacznę koło południa!
-
Podliczyłam moją zupę i zaokrąglając wyszło mi że ten mój wielki gar to tylko jakieś 250 kalorii!!! Sprawdziłam tak z ciekawości, żeby się zabezpieczyć z każdej strony. Tak więc nawet podchodząc bardzo sceptycznie, że zupa kapuściana nie odchudza, to i tak znacznie zmniejszyłam sobie dzienną dawkę kalori.
-
Dziewczyny, któras wcześniej pisała, że do zupy daje marchewkę. Nie chce się wymądrzać ale kiedyś studiowałam dietę Montignaca i surowa marchew jak najbardziej ok, ale gotowana już nie, bo ma bardzo wysoki indeks glikemiczny, który mocno podnosi cukier we krwii. Tak więc wiem, że nasza dietka na czym innym polega, ale może lepiej tej gotowanej marchwi nie jeść. No to dodałam swoje 5 groszy
-
Małgocha Ja wegetarianką nie jestem, ale za miechem nie przepadam. Kostki używam Knorra te z oliwą z oliwek i bazylią, pychotka! Na mój gar zupy dałam 3 i smakuje bosko! Kupiłam sobie też ser żółty HIT, tylko 13% tłuszczu. Przedchwilą znowu wchłonęłam tależ zupki i starłam sobie ciut tego serka, tak bosko się stopił. Teraz mam do pokonania dzbanek czerwonej cherbaty. Znowu będę latała do kibelka co 5 min!!!
-
Dzięki!!! Fajnie tu...
-
Dzięki za odpowiedź! Super no to wcinam zupkę, bo nawet mi smakuje. Mam nadzieję że się nie złamię na żadne słodycze. Mam w domu jednego dużego i 2 małych łakomczuchów... i cała 3 taka chuda...więc jakieś batony, nutella, deserki zawsze się znajdą na moje nieszczęśćie!!!
-
hejka wszystkim, a więc ja też dzisiaj ugotowałam sobie zupkę po raz pierwszy. 1/2 młodej kapuchy 1 zielona papryka 3 cebule ze szczypiorkiem 2 pomidory 2 malutkie kalarepki 2 kostki knora wyszła pycha! Zjadłam już dobre 3/4 gara...przy ostatnim tależu zgrzeszyłam, dodałam ociupinkę tartego parmezanu... Dziewczyny, czy jesli nie będę się trzymać tej waszej diety ale jeść tylko tą zupkę, jabłka i czasami serek wiejski 3% tłuszczu to też mam szansę schudnąć? Czy zupę mogę jeść bez ograniczeń? Czy zupa jest moczopędna? ...mam wrażenie, że dzisiaj częściej latam do wc...