heelenka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez heelenka
-
brzuchowata ja mam na takie z jabłkami, mokre. Ja za nim nie przepadam, ale u mnie w rodzinie zawsze oprócz jakiś lepszych ono i tak musi być, nie wiem co oni w nim widzą. przepis z głowy:) 6 jajek, 2,5 szkl. mąki przennej, 1,5 szkl. oleju, dwie łyżeczki kakao, 1 łyżeczka sody, 1,5 szklanki cukru, jabłka jajka ubić mikserem z cukrem, dodać olej i nadal ubijać. Mąkę z kakao i sodą przesiać do osobnego naczynia. Jabłka (około 3, 4 sztuki) obrać i pokroić w kostkę, można dodać łyżeczkę cynamonu( ja nie dodaje bo tato nie lubi). Do ubitych jajek z olejem i cukrem wsypać mąkę, kakao i sodę, wymieszać mikserem i dodać jabłka, wylać na blachę margaryną posmarowaną. ciasto zawsze wychodzi, a robi się je może z 15 min
-
Joanno 349 to ja za nowe z szufladą dałam. Dzięki za odpowiedź, może skuszę się i kupię więcej. Patka ja Tobie nie pomogę, będę handlować tymi ciuchami i będę miała ich od groma przeróżnych. Teraz też się z taką babeczką umawiam na dwa komplety rozmiar 56 i 62 w sumie ponad 60 sztuk większość to śpiochy i body i też nie cała złotówka za sztukę,ale te to bardziej dla mojego dziecka będą, ładniejsze będę sprzedawać no i droższe
-
Zielona Natalia to bardzo ładne imię, sama chyba bym walczyła o takie imię dla córki jakby była:) Natalki fajne są i wszystkie które znam to mądre i bardzo ładne dziewczyny:) imię Karolina też mi się podoba, sama nadałam sobie takie przy bierzmowaniu, siostra ma też tak na imię. Mi się podobają welurowe ubranka, ale chyba nie kupię ich za dużo bo właśnie się nie znam:)
-
Kalina jakby była to lekka praca, a ciąża przebiegała prawidłowo to po co iśc na l4? śmieszne jest to dla mnie no ale tak się dzieje niestety. Mi jest głupio trochę w pracy że stało się tak jak się stało i wiele osób może sobie pomyśleć że właśnie uciekłam bo mi się nie chciało pracować, dobrze się z tym nie czuje no ale co miałam zrobić? pamiętam jak dziś jak dziewczyna która długo w firmie pracuje powiedziała mi że taka jedna na l4 nie poszła i w 16 tyg poroniła.. :( odrazu się zwolniła bo wiedziała, że to przez pracę, pewnie się przedźwigała. Naprawdę liczyłam na to że dostanę lżejsze stanowisko.. najpierw nie przyniosłam l4 tylko zaświadczenie o ciąży i po tym też miało się wszystko zmienić, miałam być chroniona od ciężarów i takich tam różnych no ale było tak przez może 4 dni, a później wyszło na to że jestem dla wszystkich obciążeniem bo musiałam prosić innych ludzi którzy zasuwali żeby normę wyrobić żeby np mi paletę przynieśli, a potrzebowałam na 8h z 20 razy taką pustą paletę mieć obok siebie. ajj szkoda gadać
-
mam pytanie. Jak myslicie czy spodenki lub śpioszki welurowe są dla niemowlaka dobre? czy nie będzie dziecku np za gorąco albo nie będzie ten materiał podrażniał skóry? kompletnie się na tym nie znam
-
tak jak myślałam i pisałam, domki w pobliżu 145m2 w górę to od 500 tys, ale taniej na pewno by się coś też znalazło. Kalina ja się z Tobą zgodzę.. ja również jestem dla firmy obciążeniem, ale to duża korporacja i nikt się tym nie przejmuje. Panie z kadr są zachwycone moją ciążą. Ja szybko poszłam na l4 no ale nad zwyczajniej w świecie bałam się. Lekarze nie zalecają w ciąży dźwigać, a ja dostawałam po 8kg kartony już jak wiedzieli że w ciąży jestem i do tego musiałam stać 8h, w sumie bez ruchu nóg i praca na normę! w 30 stopniach bo to lato było.W domu nie jest mi fajnie. łudziłam się że jak powiem o ciąży to dostanę lżejsze stanowisko, no ale nie dostałam, a szkoda bo chciałam pracować. Nawet czasami teraz mam takie myśli żeby nie mówić o l4 lekarzowi i pójść normalnie do pracy, ale wiem że oni mnie tam nie chcą, widziałam się ostatnio z menagerem i dał mi to do zrozumienia, że kobieta w ciąży jest utrudnieniem dla niego na dziale.. ta mojego kuzyna żona jak była to powiedziała przy wszystkich wprost że zaszła bo dostała umowę o pracę i szybko na l4 i w domku siedzi pilnuje dwu latki, kasa leci i za przedszkole płacić nie musi..
-
ja też mam nadzieję że nie żartowała koleżanka. Brzuchowata ja o ciązy musiałam w firmie powiedzieć jak tylko sama się dowiedziałam, żeby nie kazali mi dźwigać po 20 kg i już wtedy, w 8 tyg ciąży słyszałam, a kiedy pójdziesz na zwolnienie? a od babek które dzieci mają słyszałam co ja tu jeszcze robię i że mam iść na l4 bo krzywdę sobie zrobię
-
Kalina, a ptaszek nie odleciał? zielona a starsza siostra Mileny jak ma na imię? goplana oczy carycy mi się podobają i wcale tak ciężko się tego ciasta nie robi jakby można było sądzić po wyglądzie. i my tu się dziwimy że Joanna ciuszki po trzy złote ładne kupuje.. jak na nią okazje same spadają:) zgodzę się, ogrzewanie jest bardzo drogie! z ciekawości zerknę sobie po ile takie domki chodzą w mojej okolicy. wczoraj złapała mnie tak przeokropna zgaga że aż płakać mi się chciało:( zjadłam 4 reni i nic to nie dało, zimne mleko też nic, zasnęłam tak i bardzo dobrze
-
Patka o karpatce to cichoo.. bo przejdę się tam do Ciebie:) wszystkiego najlepszego:) sałatka i zimna płyta to dobry pomysł, gołąbki możesz zrobić lub krokiety, a treściwego to jakieś kurczę pieczone, albo jakaś rybka? a może śledzie z cebulką lub w śmietanie
-
urządzić i zbudować za 200 tys? to w moich okolicach jeszcze raz tyle stan surowy wynosi. Ja chce się na działce u rodziców budować ale gmina nie chce wydać nam pozwolenia na przekształcenie działki i tak to wszystko stoi:( jedna jest budowlana to znowu kilka lat trzeba czekać na wydanie pozwolenia na zrobienie wjazdu z drogi krajowej co mi nie jest potrzebne, a być musi.. więc remontujemy skromne 50 metrów, koszt remontu około 40 tys ze wszystkim już i wszystko mój sam robi, ewentualnie z pomocą mojego kuzyna lub brata i moją. Można też sobie kupić domki drewniane, wychodzą o połowę taniej niż te z fundamentami, z własnego doświadczenia po pracy w takim gmachu z drewna wiem że pizga tam tak że nie da się wyrobić, a koszty ogrzewania z kosmosu, nawet kominki nic nie pomagały. Zakwas to mąka żytnia, czosnek i woda chyba i to się fermentuje parę dni, a później do gara:) spróbuje, nawet jak nie wyjdzie to i tak zjem;)
-
Masaya budowa domu jest chyba ograniczona do iluś tam metrów tak? nie wyjdzie za mało? chociaż w sumie może i więcej nawet bo w bloku to są jeszcze mniejsze mieszkania. Co do żurku to kolega który jest kucharzem robi taki pyszny i właśnie na zakwasie.. kiełbasę białą najlepszą mają zawsze w selgrosie, też jest pycha. Z kaszą nie jadłam nigdy. Zadzwoniłabym do niego, ale głupio tak.. powiedz jak żurek robisz:)
-
U mnie też leje:( Masaya pępek mi jeszcze nie wyskoczył, one chyba późno wychodzą, a czasami ponoć wcale. Nie myślałam o tym programie, ale słyszałam dużo. Teraz jeszcze jak dziecko dojdzie to jeszcze lepiej. Porób szybko te badania, po co się męczyć
-
Podwójna wszystkie kochamy nie zależnie od tego czy mały czy olbrzymi:) POKAZUJ!
-
Podwójna nie wierzę że masz taki ogromny brzuch:) pokazuj i to już! w sobotę może uda mi się też pojechać do tej koleżanki co mnie chce zasypać ciuszkami, negocjuje też inne ciuszki, ale te mamy jakieś nie zdecydowane są:) napisałam jednej żeby napisała mi co chce za te ubranka to jej kupię, a jak nie to niech powie ile i zapłacę i cisza:) chyba zadzwonię do niej. W przyszłym tygodniu będę miała już dużo tych ubranek
-
Patka twój chyba jednak najładniejszy:) z tych pokazanych. kryształy to chyba nic takiego. Bakterie z leukocytami mogą coś tam oznaczać
-
Brzuchowata nie wiem co Ci poradzić, moja przygoda z blond włosami zaczęła się od pasemek. Zrobiła mi je fryzjerka, która poleciła mi znajoma, były bardzo ładne, ciągle do niej chodziłam żeby mi odrosty robiła, aż w końcu trafiłam na dzień w którym bardzo mi się spieszyło, a te odrosty to dwie i pół godziny mi robiła, pasemka zawsze są pracochłonne i powiedziałam że dziś lecimy po całości:) za pierwszym razem wyszły mi takie złote.. później trochę jaśniejsze, aż doszły do takiego popielu. Koleżanki też mnie pytają jak ja to robię że taki ładny odcień mi wychodzi, nic nie robię, to fryzjerka mi robi:) a jak mi wyblakną to farbuje farbą. Kiedyś koleżanka z pracy za wszelką cenę chciała taki odcień mieć jak ja i poszła do jakiejś fryzjerki, miała nie dość że spalone włosy to jeszcze wpadające w niebieski kolor. Do tej pory ma takie siano, a jak potrze to łamią się jej i lecą. Popytaj może wśród koleżanek jaki salon fryzjerski by poleciły. Najlepsze to są takie, w których pracuje jedna fryzjerka, sama prowadzi salon, wiadomo że żeby utrzymać się na rynku to dba o każdego klienta i nie zepsuje Ci włosów. Ja właśnie mam taką, za darmo taką niby to prostownicą z niebieskim światełkiem jeździła mi po włosach, kiedyś zapytałam co ona za czary odprawia na mych kłaczkach to powiedziała że dzięki temu urządzeniu włosy lepiej wchłaniają odżywkę i nie łamią się i faktycznie od tamtej pory jakieś ładniejsze są, dodam jeszcze że jak ta moja fryzjerka zatrudniła taka młodą dziewczynę i miała większy ruch w salonie to robiła mi te włosy na "odwal się" fryzjerka ta też mnie bardzo miło zaskoczyła gdy przed ślubem brata poszłam do niej ze zdjęciem wydrukowanej fryzury z internetu i ze śmiechem powiedziałam że to chce to zrobiła mi identycznie taką samą fryzurę. Wszyscy byli pełni podziwu:) szukałam jakiś zdjęć żeby Ci pokazać i nie mam, tzn mój gdzieś je ma, albo na dodatkowym dysku zapisane albo na telefonie. Jak znajdę do dodam:)
-
Goplana mogę podać tylko link do ogłoszenia bo w przyszłym tyg dopiero po nie pojadę, teraz mam trochę nauki http://tablica.pl/oferta/body-i-pajacyki-na-3-6miesiecy-ID44T6Z.html
-
Joanno faktycznie nie za duży, prawie jak mój, a jest między nami ponad miesiąc różnicy, a ja myślałam że to ja mam mały:) nie martw się, zdąży wyskoczyć :) Kalina jak mały nie chce iść spać to kołysankę mu zaśpiewaj:) no ja też mam nadzieję że ptaszek nie odleciał:) Brzuchowata nie mam teraz ładnego kolorku na głowie. U fryzjerki byłam w czerwcu! i boję się rozjaśniacz nałożyć, podejrzewam że nawet jakbym do niej zadzwoniła i powiedziała że w ciąży jestem to nie zgodziłaby się zrobić mi włosów. Starsza jest i na pewno by się bała, że krzywdę mi zrobi. teraz w weekend może uda mi się kupić tą farbę o której ostatnio pisałam, nałożę na całość i zobaczę co z tego wyjdzie, najgorsze to te odrosty.. i tak muszę gdzieś się udać do fryzjerki końcówki obciąć
-
pochwale się wam jeszcze że udało mi się wyrwać ciuszki dla synka, ale to od 2 miesiąca do 6. Też się przydadzą. Za 30 zł 35 sztuk:) z tablicy oczywiście i bardzo ładne
-
Goplana jeszcze zgrabny:) czekam aż kiedyś Ty pokażesz swój:) doczekam się? Brzuchowatej też chciałabym zobaczyć:)
-
Patka wiem o czym mówisz:) prawie codziennie rano budzę się na lewym boku, a mały ostro kopie w materac:) wczoraj wieczorem bawiliśmy się nawet w puk-puk:) co dostałam kopa to pukałam w brzuch i zaraz dostawałam odpowiedź i to tak przez dobre pół godziny, po czym wymiękłam i zaraz mały też dał sobie spokój:) zdjęcie brzucha- http://pokazywarka.pl/ry0hpx/ sorry za tło, ciężko jest sobie samemu zrobić zdjęcie i to jeszcze z daleka żeby nie wydawał się z bliska zbyt duży:)
-
o bożhe! gipsować ściany:0 werwę to Ty masz Joanno! do mojego brzucha to akurat nie masz co się porównywać, za duża różnica czasowa jest między nami. Patka dla chłopców też czasami można coś ciekawego i ładnego znaleźć.
-
Goplana zaciekawiło mnie to i w internecie piszą, że dziecko to czuje. Nie zaleca się np w ciąży po gorącym prysznicu wejść do zimnego pomieszczenia bo dla malca jest to szok, nie można też się przegrzewać. Wszystkie zmysły uaktywniają się po 20 tyg ciąży, jedne mniej inne bardziej..
-
mój ma dziś dzień spokoju, a pod kocem to też szaleje, ale mi się wydaje że to chodzi o to że za gorąco może mu być, Twój maluszek otwiera już chyba oczka, mój za malutki jest. chyba sobie racuchy z jabłkami zrobię :)
-
a pochwalisz się filmem lub zdjęciami chociaż? :) to czyli jednak nie jest ten Twój synek leniuszek:) wczoraj mój był taki r****iwy bardzo, śmiałam się że moja bluzka z koronki mu się nie podoba i stąd taki bunt