Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

heelenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez heelenka

  1. Joanno też mam żółty kocyk, z maskotką:) zrobiłabym i zjadłabym te fafle..ale nie.. obiecałam sobie że nie będę opychać się słodyczami
  2. Ruda, zanim nasi chłopcy podrosną to to wszystko stokroć razy się zmieni:) a ten listek to jest na rzepy montowany, czasami sobie same się odpinają oczywiście zawsze wtedy gdy jest cisza i tak powolutku:) ale nie do końca, mój kot się ich też boi:) i dobrze Emilia kiedyś właśnie szukałam takiego kremu, tzn przepisu i nie znalazłam. Może dziewczyny coś podpowiedzą?:) myślę że jak z dzieciątkiem wszystko ok to ruchy poczujesz.. u mnie to w 16 tyg pierwsza czkawka była, później spokój,a od 18 tyg to tak już porządnie:)
  3. Ruda ikea jest fajna pod względem takich właśnie pierdułek:) i wcale takich drogich rzeczy to tam nie mają. Seria tych lampek jest super tylko ich nie ma:( na allegro podobne po 80zł chodzą, a w ikea za 30zł. Dla dzieci mają takie małe przytulanki też, kołderki, ochraniacze w sumie wszystko co z meblami związane, kupiłam też u nich baldachim taki listek zielony i właśnie brakuje mi tych lampek:( a widziałaś te przyborniki? też są fajne ale trzeba mieć gdzie je przywiesić
  4. Podwójna też polatałam dziś chwilę po mieście i się zasapałam i jeszcze z mamą byłam dwie godziny na cmentarzu, liście grabić i plewić. Nie mam siły, a jeszcze obiad muszę mojemu zrobić, źle się gotuje dla jednej osoby no ale cóż takie uroki mej ciąży. u mnie coś takiego jak pierogi kluski czy gołąbki to nie przechodzi:) mój zje i szuka po garach gdzie jest mięso:) Ruda, a brokuł to nie dla dzieciątka:) za duży, tak sobie kupiliśmy. Ikea to mnie denerwuje, ciągle nie mają tych lampek biedronek Była marcowa to w takim razie moje po urodzeniu mało będzie spało, o 6 to ja już wykąpana i ubrana się w domu nudzę już pomijając to że od 1do 4 nie śpię w ogóle. Nie chce mi się spać, nie mogę. Nic na to nie poradzę Rybka plum, sorry zapomniałam, a to dlatego że tak rzadko piszesz:)
  5. oo.. nie zauważyłam Patki. Miałam pytać ostatnio czy zrezygnowałaś ze szkoly rodzenia, ale widzę że nie. Czujesz ten krążek? przeszkadza on jakoś?
  6. Goplana ja też nie wiem skąd on wiedział, zanim powiedział że chłopak to powiedział no właśnie miałem Ci mówić że coś bardzo ładnie wyglądasz:) teksty takich dzieciaczów fajne są:) Podwójna gdzie kupiłaś tą piłkę? szukałam po sklepach sportowych w pobliżu i nie znalazłam, a chciałam dobrać sobie wysokość, znalazłam w internecie taką tabelkę jaka wysokość do wzrostu i chyba do niej się zastosuje, muszę ją jak najszybciej mieć. Kręgosłup ciągle mnie boli:( ulgę przynosi mi tylko stanie lub chodzenie. Boje się że to się na jakiś rehabilitacjach zakończy:( nie kupiłam kocyka.. chodziło Ci o taki z polaru? nie przemawia on do mnie, niedrapki tylko zakupiłam, a o tej położnej to słyszałam, tzn jakiś artykuł gdzieś czytalam ostatnio przeszłam się po pepco i stwierdziłam że wszystko co ładne to dla dziewczynek jest, nie kupiłam nic bo koleżance powiedziałam że chłopak i chce mi mnóstwo ciuszków dać, dwóch synów ma i więcej nie planuje:) wydałam dziś tyle kasy w aptekach że szok! a nic prawie nie kupiłam z teściową to akurat dobrze się dogaduje to co my mamy tylko trzy dziewczynki na topiku? zielonej, truskawy i Joanny? Kalina, Wiktoria to się nie odzywa bo szkołe ma, a reszta to nie ma usprawiedliwienia:) Patka coś milczy
  7. Goplana, a jeszcze mi się przypomniało z tym robieniem córki:) mój teściu wykrakał nam syna, od samego początku tak mówił, nawet zwracał się do mnie w stylu "nakarm małego" no i jak wyszliśmy od lekarza to mój odrazu sms-a mu wysłał po czym powiedział, że dziewczynkę mi szybciutko machnie. Mówię ciekawe jak bo według kalendarza chińskiego syn miał być córką :) a on do mnie że zapyta ojca swojego kiedy córkę ma zrobić haha po usg sama śmiałam się do siebie pod nosem ze swojego snu w którym śnił mi się mail od lekarza, że na 56% chłopak, nawet miałam mu o tym powiedzieć, ale mówil akurat o tym że grzybów mam nie jeść pod żadnym pozorem i nie chciałam mu przerywać, pewnie by się pośmiał razem ze mną
  8. i dzięki za gratulację:) obstawianie i w ogóle:) miałam takie przeczucie że będzie u nas jeszcze dziewczynka... mój to na 100% facet:)
  9. no to naprawdę same chłopy! podwójna mój od dawna kocha swojego syna tylko nie wiedział że to syn:) mały dziś świrował w nocy, spać nie mogłam i tak sobie pomyślałam,że kurde bedę miała synową! dzidziuś, a Ty chyba kiedyś pisałaś że w lesie mieszkasz nie? odrazu mi się to dziwne wydawało bo mam kuzyna leśniczego i też w lesie mieszka:) ostatnio podleśniczy wydzielał nam działkę wyciętą do obrobienia, a ja zakochałam się w jego pięknych chłopięcych błękitnych oczkach :) Podwójna, a ja nie wiem ile mały ma centymetrów, nie ma tego na wydruku który dostałam, waży 400gram zdjęć też nie mam bo pokazywał wszystko prócz twarzy i doktor nie zrobił Jonanno ja zamówiłam jakiś śpiworek na allegro za 8zł ale jeszcze mi nie przyszedł, a ta kobieta to nie daleko mnie urodziła Ruda zgadzam się z Tobą, ten smród i syf.. fuuu. Mój jest miłośnikiem kolei i trochę widziałam.. w ogóle nasze pociągi w niczym zwykłej s-ban z berlina nie dorównują a co dopiero np pendolino, a Pani sobie w takim urodziła, fajnie jadę dziś do firmy, wypisać wniosek o bony:) i też trochę na zakupy.. wpadnę do pepco, któraś pisała że kocyki po 15zł są a i tak muszę jeszcze jeden kupić i zobaczyć jakie sztuczne kwiaty mają w carrefour, stroiki będę robić:)
  10. Kalina ja aż tak za chałwą nie przepadam, ale ta masa wyszła taka pyszna że myślałam że wciągnę ja na raz:) mi też w uda idzie:( i już zaczęłam tyć.. chociaż nie widać tego tak bardzo, tato wczoraj nawet awanturę mi zrobił, że jak mogę mieć tak mały brzuch będąc w połowie ciąży, nie wierzy w to że 5kg mam już do przodu. Kopniaki super są, zasypiam z nimi i budzę się, najbardziej jednak nie lubię tych tak nisko bo mam wrażenie jakby pomiędzy moimi kościami dziecko zaplątało sobie którąś kończynę. Czasami ruchy ma też takie g***towne że zastanawiam się czy wszystko ok, zauważyłam też że boi się miksera:) a jak ja mam jeść jakieś mięso lub wędlinę, a nie jem prawie wcale to aż się trzęsie w brzuchu:) mięsożerca jak tatuś:) tłucze się też gdy jest mu za gorąco jak mam np sweter i jeszcze przykryje się kocem to jest mu źle i jest awantura:)tatuś też nie lubi ciepełka:) fajnie tak obserwować co lubi, a co nie. W nd na wykładach zrobiłam się jakoś szybko głodna i też była awantura, aż kolega który za mną siedział śmiał się że wzdęcia mam, chyba widział jak brzuch skacze, ale że brzuch ciążowy to już nie zauważył:) bo nie jest w sumie za duży.. jeszcze:)
  11. Joanno no właśnie zdążyłam przed wypić trochę mleka tylko. Reni można brać, ja też czasami biorę:) kupiłaś ten śpiworek dla córci? jaki rozmiar? co do lusterka w łazience to ja też mam wysoko, ale jakby niżej było to mój szyje mógłby sobie w nim oglądać :) zrobiłam tort i będę się już nudzić.. wyciągnęłam masę chałwową z lodówki, spróbowałam i aż wstyd się przyznać ale przeszła mi przez głowę myśl, że a może ją zjem a do sklepu polecę po krem w torebce?:)haha później stwierdziłam że 40 dag chałwy+ 25 margaryny to niezbyt dobry pomysł i teraz już nie ważna dzisiejsza wizyta tylko gwiazda wieczoru- tort:) jestem ciekawa ile waży i mierzy moje dzieciątko że tak mocno czuje i widzę kopniaki. Wczoraj mój już zaczął się z dzidzi dogadywać:) dotknął brzucha i mówi "moja dzidzia" a tu kop, po czym ja mówię że nie bo moja i cisza, za chwile znowu on że jego dzidzi i znowu taki porządny kopniak:)
  12. było mi nie dobrze od paru dni i stało się.. ledwo zdążyłam do łazienki, aż przypomniały mi się pierwsze trzy miesiące, mam nadzieję że to był jednorazowy wyskok
  13. Goplana albo firmę ochroniarską lub bramkarzy, ale takich z dyskotek:) lub dla podtrzymania nazwiska co by nie zgineło:) teraz tak gadają, a pewnie jak chłopacy wyrosną to będą Ci zazrdościć
  14. Lulika nie wiem:) tylko ciasta piekę z przepisu z jakimiś tam proporcjami, a tak to wszystko na oko, często nawet nie próbuje, a wszyscy mówią że pyszne. Dużo zależy od ziemniaków, nie które mają mniej a nie które więcej w sobie skrobi, najlepsze są z dnia poprzedniego, musi wyjść ten farsz taki nie lepiący się. Ja zawsze staram się cebulkę dawać bez oleju na którym smażę bo wyjdzie za rzadkie. Jak bardzo mi się lepi w rękach to dodaję mąkę, ale też nie można z nią przesadzić bo będzie ja czuć później bardzo. Jak mąka nie pomaga to bułkę tartą:) i zawsze tylko jedno jajko daję bez względu na ilość ziemniaków i kotlety nie za duże bo ciężko się je później obraca na patelni. Goplana, a ja czasami z sosem myśliwskim z torebki:) ale rzadko bo chemię strasznie w nim czuć. Fajnie mieć trzech synów, odpowiadaj im że musi mieć kto Cię na rękach nosić lub że grupę gangsterską zakładasz i już:)
  15. Lulika z z takich co mi czasami z obiadu zostają to na drugi dzień robię kotlety ziemniaczane, dodaje do nich mąkę jajko podsmażoną cebulkę i przyprawiam solą piepszem czasami vegetą, formuję na nie duże kulki, obtaczam w bułce tartej i smażę, z sosem są najlepsze
  16. Lulika tak gorące być nie mogą, mi czasami nie chce się czekać i już z takich letnich robię kluchy, moja mama mówi że ziemniaki do klusek, kopytek i ruskich powinny być dzień wcześniej gotowane i faktycznie lepiej się wtedy je robi i są lepsze no ale to trzeba sobie już dzień wcześniej to zaplanować kiedyś właścicielka restauracji w której pracowałam chciała zrobić ciasto na pierogi i do mąki wbiła jajka po czym zalała je wrzątkiem+olej :) haha ja dziś ogórkową sobie zrobię.. u mamy sok z pigwy zrobiłam, siostra obiad robi więc trochę mniej mam roboty, a mój dziś jadł będzie makaron z kurczakiem i szpinakiem, jutro piekę tort dla taty
  17. Ruda, a pochwalisz się jakie to łóżeczko?:) moje już nie śmierdzi nowością, po dwóch tygodniach przestało:) za to materac mam jeszcze w folii i chyba narazie tak zostanie, nie chce żeby kot w nim siedział, a tak to szeleszcząca folia i brokuł ją odstraszają
  18. Kalina rozmawialam z lekarzem i czekamy do jutra, no chyba ze naprawde cos sie bedzie dzialo
  19. Co do jedzenia to ma ktos przepis na pieczona kaczke faszerowana? Obojetnie czym.:-) nie lubie bardzo kaczki.. tata mnie meczy o nia, jak nie to szkoda bede musiala znalezc cos w internecie
  20. Goplana mi tez ostatnio ciagle nie dobrze, a zwlasza jak samochodem jade az tak dziwnie..
  21. Lulika ja zawsze robie na oko Tak Kalina jutro o 16:30. Doczekac sie nie moge, zwijam sie od wczoraj z bolu
  22. Z pewnoscia byly to studia dzienne:-) bo jest w takim wieku. Tyle ze miejsca pracy dla lekarzy sa ograniczone. Wieksze zapotrzebowanie maja inne zawody a pracodawcy szukaja 25lat z mgr z 5lat doswiadczenia raczej i co wtedy z tymi dziennymi? Mam 22 lata a 5 lat pracy za soba i jak myslisz kto ma wieksze szanse na zdobycie pracy? Pewnie ze Ci po dziennych:-) obydwie mamy racje, inaczej spostrzegamy zycie, na tym zakoncze ten temat
  23. No ale teraz sa jeszcze tacy ludzie, za kilka lat ich nie bedzie a wtedy to nie wiem co. Tez raczej z polecenia kogos bym wybrala bo i po dziennych i zaocznych bym sie bala. W kwesti lekarzy to chyba doswiadczenie sie liczy najbardziej
×