Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

heelenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez heelenka

  1. słońce oszczędzaj się, będzie dobrze:) dzięki że odwiodłyście mnie od pomysłu z kupnem kołderki, rożka nie będę kupować. Co do obcinania paznokci to ja nie lubie tego robić, mam uraz i boję się dlatego już tą kwestię mam załatwioną, on będzie się tym zajmować, kąpać będziemy razem. byłam na zakupach i płaszczyka ani nic takiego nie kupiłam:( są za drogie moim zdaniem, znalazłam jeden taki w miarę za 129 zł taki cieplejszy ale nie wiem czy nie będzie za mały. Namówie mojego żeby ze mną go obejrzał, teraz i do końca roku może jeszcze bedzie ok ale później brzucha już nie zmieszczę chyba. Szukając płaszczyka spotkałam ciężarną z dużym brzuszkiem, była wściekła bo w nic się nie dopinała! troszkę pogadałyśmy i okazuje się że na zimę na taki brzuch ciężko jest coś znaleźć.. Kupiłam za to sweterek i polar, obydwa takie żeby i dzidzia się zmieściła:) Miałam coś kupić dla maluszka i nie kupiłam :) dlatego że wcześniej byłam w pracy odebrać bony i kupony:) i dostałam kupon do smyka, przy zakupach za 300zł jest 50zł rabatu, a więc poszłam do tego smyka bo nigdy wcześniej tam nie byłam a nawet do dwóch i ku mojemu zdziwieniu można kupić tam całą wyprawkę, ceny mają takie jak w innych sklepach ale jakość jest lepsza no i piękne są te rzeczy, chodzi mi np o przewijak, smoczki, gruchy, kocyki, ręczniczki, wanienki.. nawet kremy mają do pielęgnacji. Kupon jest ważny do końca tego miesiąca. Co o tym myslicie skorzystać ? i tak i tak kupić to wszystko muszę, nawet na allegro ceny są podobne. Sama już nie wiem.. co do leżaczków- bujaczków to akurat napisałyście jak w smyku byłam i są tam te bujaki świetne, po prostu piękne, ale te takie lepsze to trochę kosztują, zamierzam taki kupić, tzn chciałabym żeby ktoś z dziadków dzidzi to kupił
  2. czyli koszule kupić muszę, w czerwonej koronce rodzić nie będę, zresztą brzuch to mi się do niej nie zmieści. Ale polewkę by ze mnie mieli jakbym rodziła w takiej koszuleczce hehe:) ja też nie mam zamiaru chuchać i dmuchać na dzidziucha, nawet jakbym chciała to mój mężczyzna mi na to nie pozwoli, on nienawidzi jak ktoś dzieci na siłę napycha lub do piasku wejść nie pozwoli, sądzę że jak dziecko wpadnie na pomysł żeby trawę zjeść to mu na to świadomie pozwoli ale to tylko dlatego że wiadomo że drugi raz dziecko nie będzie chciało już jej spróbować. Na wsi mieszkamy, zwierzęta różnego rodzaju są ciągle obok, piach trawa.. nie będę dziecku takich rzeczy zabraniać, a kota mojego pewnie będzie za sierść targać odkąd się tylko poznają:)
  3. moje kolejne pytanie w środku nocy. W czym się rodzi?:)
  4. dzięki. Kupię pościel z wypełnieniem i śpiworek, wszystko przez allegro chyba. Nad 4d się zastanowię. Poduszkę do karmienia też będe miała, ta dużą do spania
  5. wydaje się że to takie pierdoły a wszystko jest ważne i w sumie nie wiadomo co wybrać.. dlatego ja już teraz zaczynam zakupy. Do wózka lepiej kupić śpiwór czy normalną kołderkę i kocyk?
  6. dodam że przewijak kupuję, termometru nie ponieważ wiem że nie będę go używać i pewnie będzie się "walał" po mieszkaniu. Wczoraj oglądałam proszki do prania dla niemowlaków, są strasznie drogie. Jakby któraś znalazła jakiś tańszy to proszę o podzielenie się wiedzą:)
  7. hej brzuchowata, właśnie wczoraj miałam do Ciebie pisać w sprawie tych ciuszków bo zdaje się że pisałaś że one z angli czy irlandi były.. ja takich nie znalazłam na allegro a też chce kupić. Wszystkie jakie widziałam to są na dziewczynkę lub chlopczyka, jak znalazłaś uniwersalne?:) pytanie o wyprawkę już było ale żadna za to się nie wzieła i nie zrobiła listy, ja kupuję pomału pojedyncze rzeczy i chyba spiszę sobie na kartkę co już mam a czego potrzebuje jeszcze. Jutro jadę też na zakupy to jak coś znajdę i kupię to napisze. tak przy okazji jak już zrobiłam to zdjęcie żeby porównać to się pochwalę. 16 dni minęło od poprzedniego zdjęcia. Według Haczewskiego to 14tydzień i 5dzień pokazywarka.pl/yu8mg0/
  8. uff a myślałam że to tylko ja z takimi małymi:) do karmienia kupię na pewno ale przed porodem dopiero. Najgorsze jest to że boję się że rozstępy mi się porobią na biuście. Moja siostra jest duża już kiedyś pisałam, ma 16 lat i nosi D! hormony jej poprostu nagle przyszły wszystkie na raz i ma białe duże rozstępy na piersiach.. :( na brzuchu jeszcze jakoś przecierpię ale nie na piersiach. nie lubie szmacianych ale chyba sobie takie kupie, mój wczoraj wlaśnie takie sportowe mi pokazywał śmiejąc się pod nosem i miał rację, mogłam sobie chociaż jeden taki kupić
  9. patka, Twój brat poprostu nie poddaje się, mieć takie małe dziecko i raka to też proste nie jest, sam już pewnie nie wie co w tym momencie jest najważniejsze. Dzięki za antyraka, muszę kupić gdzieś tą książkę. U mnie brzuch nie wiem na który msc wygląda ale nawet nie mam pełnych czterech. W sobotę będę na uczelni, tylko dwie znajome wiedzą.. zobaczymy co reszta powie. Zrobiłam dziś zdjęcie i w porównaniu do ostatniego urósł trochę i przesunął się do góry. Ja zawsze nosiłam B z pushup, w 8tyg zmieniłam na B bez pushup, wczoraj kupiłam C bez pushup, nie mierząc oczywiście. Zakładam dziś i za mały! aż mi łezka popłynela.. jakoś ciężko mi się przyzwyczaić do zmian w moim ciele. Jutro jadę kupić D :( nie stresuj się, ja mam wizytę we wtorek i nie mogę się już doczekać a to dlatego że doczekać się nie mogę zakupu ubranek, a kupie jak płeć poznam, tzn jak mi lekarz potwierdzi że to dziewucha:) już kiedyś pisałam o tym że nie śpię po nocach, dziś rozmyślałam o tym jak bardzo chciałabym żeby dzidzi była już z nami, nie ważne że nic dla niej jeszcze nie mam, chciałabym już 12.03! a i pisałam wcześniej że wózek będziemy nowy kupować, odmieniło nam się kupimy używany, o 500zł taniej wychodzi
  10. Goplana ja stanika nawet na noc nie ściągam bo tak mnie piersi bolą że nie daję rady spać. Kupiłam dziś nowy o rozmiar większy. A to jak tak rosną to może oznaczać nawał pokarmu? Patka Twój brat jest bardzo młody.. czasami wiara czyni cuda. Ja tak jak pisałam chwytam się już wszystkiego co mogłoby pomóc, tata pije ziółka, żuje tatarak, je pestki od śliwek, oczywiście ja to wymyśliłam w takich chwilach człowiek jest w stanie uwierzyć we wszystko nawet czary mary jeżeli miałyby pomóc. wczoraj ja miałam silne bóle brzucha, nawet nospy w domu nie miałam, nie pisałam bo nawet nie bylam w stanie. Obydwoje mieliśmy łzy w oczach, już mieliśmy jechać do szpitala lub mojego lekarza ale przeszło, podejrzewam że to coś z żołądkiem. Dziś już nospę kupiłam, reni też bo mam taką zgagę że szkoda gadać. Anitia super że wszystko ok:) byłam dziś w pepco, nie było kurtek ani płaszczyków, w centrum hińskim również tzn były ale takie wielkie że krzywdę bym sobie w takim płaszczu mogła zrobić. Za to kupiłam w babymaxx dwie tetrowe pieluszki jedna w słoniki a druga w kaczuszki, butelkę lovi, cążki z nożyczkami i pilnikiem i miękką szczoteczkę do włosów. Ubranka zacznę kupować dopiero jak płeć poznam, w baby maxx są piękne ciuszki, super kombinezony ale drogie. Najtańsze ciuszki znalazłam w real. Znalazłam poduszkę do spania za 45zł ale z kuleczek styropianu i odpuściłam sobie
  11. rodzice nie ale dalsza rodzina na pewno będzie wypytywać kiedy chrzest ale nie obchodzi mnie to i i tak nie ochrzczę. patka ile lat ma Twój brat? ja jakoś nie potrafię pogodzić się z tym że nie ma lekarstwa na raka.. nie mogę w to uwierzyć.. chwytam się wszystkiego co tylko mogłoby pomóc
  12. zmienię temat. W 8 tyg ciąży wymienialam wszystkie biustonosze i z przykrością wczoraj stwierdziłam że znowu muszę wszystkie wymienić.. wam też tak rosną? teraz będę mała z wielkimi cyckami..
  13. wpadka wpadką, żyć nadal będziemy, a tych którzy będą to widzieć więcej nie spotkamy, zresztą to normalne, oby nam krzywdy tylko nie zrobili.. nam i dzidzusią. Mnie lekarz tak "wyciągał" że obojczyk mi wybił, mama horror ze mną po porodzie miała a oni mnie jeszcze taką ze szpitala wypuścili bo uważali że wszystko jest w porządku, miesiąc miałam go nie nastawionego bo nikt nic nie widział z lekarzy. Teraz jak się dobrze przyjrzę to widzę różnice między jedną stroną a drugą, wszystko przez lekarzy, przez miesiąc mi się to krzywo zrastało. nastawił mnie znajomy rodziców, starszy pan, który nastawić potrafił każdą część ciała jak gdzieś przeskoczyła, nawet żyłkę.
  14. hej patka bardzo ładne imię:) anitia , mam znajomą która dobę przed porodem wymiotowała i opróżniała się na zmianę. Ja swojego tak czy siak i tak zaciągnę na porodówkę. Po przeczytaniu wyżej podanego topiku ale stron tylko 11 stwierdzam że moje zachowanie czyli to co tam odwalę nie będzie dla tych ludzi dziwne, oczywiście wychodząc ze szpitala przeproszę wszystkich, ale w trakcie nie dam się nikomu dotknąć! mojemu to chyba pierwszy raz w życiu będzie za mnie wstyd:) u mnie przekleństwa to normalka w takich dziwnych sytuacjach, jak ostatnio prawko oblałam to odrazu bez zastanowienia padło slowo k****. Boję się ale wiem że będę musiała jakoś radę dać
  15. to co polecacie zamiast tych poprodowych gaci? ja to w ogóle jestem zielona:)
  16. mój mężczyzna nie chce żebym robiła usg 4d, nie wiem dlaczego, swierdził bo po co, ale ja i tak zrobię, wiem, ze jak dzieci później mają 5 latek to mówią mamusiu a jak to było jak byłem w brzuszku, fajnie mieć wtedy taka płytkę z nagraniem:) i zdjęcia brzucha. Ale raz tylko zrobię, jeżeli akurat będzie źle ułożone to trudno
  17. Hej, też będę u lekarza w 20 tyg. Czyli rozumiem że lekarz nie kieruje na te badania? a dlaczego on nie może ich wykonać? zresztą zapytam go za tydzień Ciąże lepiej liczyć w tygodniach pól nocy spać nie mogłam, oszaleć można.. obudziłam sie do tego z bólem głowy, chyba kupię tą poduszkę
  18. joanno, do trzech razy sztuka:) ile płaciłaś za te polówkowe? miesiąc ma dni 28 (księżycowych) tydzień 7 dni 28/7= 4 TYGODNIE! 40 tygodni ciąży/ 4tyg= 10 msc i tyle trwa podręcznikowa ciąża dobrze anitia liczysz:) gość nie
  19. gościu tak się nie liczy miesięcy, nawet nie wiesz że ciąża trwa 10 miesięcy a nie 9
  20. dodam goplano do patki że też jej zazdroszczę, bardzo chciałabym móc mieszkać z rodzicami.. niestety nie mam takiej możliwości
  21. goplana dzięki! :) tak mam brzuszek dobrze już widoczny, morfologię w tym tygodniu będę robić.. zobaczymy, jak coś będzie nie tak to wyjdzie. mięsa nie jem ale za to piję dużo mleka, jem owoce. To nie jest takie mega pożywne.. przeleci i już ale tylko to jestem w stanie jeść, czasami śledzia też wciągne. witaminy biorę też. nie wiedziałam że ruchy czuć lepiej jak nie ma się tłuszczyku.. hmm bo już sama wriuję z tymi r****mi, jestem na końcu tabelki a czuje ruchy od dawna.. nie wymyślam sobie tego, ponieważ mój mężczyzna też je czuje jak rękę przyłoży.. To co ja tłuszczu nie mam w ogóle? :) w sumie to płaska byłam przed ciążą. Sama już nie wiem, terminu nie mam źle obliczonego też na pewno a tygodnię liczę według haczewskiego bardzo ładny płaszczyk, chyba wybiorę się do tego h&m póki co to kupiłam jedne wyjściowe ciążowe ale ich jeszcze nie noszę i jedne dresowe. patka moi rodzice też zdrowi i sprawni nie są.. mają dom a co lepsza gospodarkę, dlatego też już nic nie odpowiedziałam ostatnio na to dlaczego musiałam robić pizze i dlaczego tyle pracuje i ganiam.. jakbym nie musiała to bym tego nie robiła. Od paru lat, odkąd się wyprowadziałam prowadzę dwa domy. My mieszkamy osobno, w firmie. Jest duża ale mieszkamy w jednym pokoju z kuchnią i łazienką i tak też narazie z dzidzią będziemy mieszkać, później przeprowadzimy się do domku.. tam będzie miało swój pokój, na drugie miejsca nie będzie niestety nawet jakby miało być.. domek będzie miał 48m2, jest "tymczasowy", dopóki nie dostanę z gminy zgody na przekształcenie działki na budowlaną
  22. słone mięsa nie jem od początku ciąży bo mnie od niego odrzuca! nie dobrze mi jak widzę mięso i na pewno nie będę zmuszać się do jego jedzenia. Widocznie mój organizm nie potrzebuje mięcha
  23. nie jem bo nic mi nie smakuje! stres też robi swoje ale już pisałam, że nie potrafię się nie stresować, a tu ciągle jeszcze coś nowego. moja teściowa to nawet nie wie że w ciąży jestem, mieszka 300km od nas ale ona akurat spoko jest tyle ze dwa razy w roku ją tylko widzę, teściu też tak daleko mieszka ale dużo czasu pomieszkuję u nas i to on nadrabia za teściową. dobrze mnie zna.. chce mieć wnuka, ponoć zawsze jak powie co będzie to tak będzie ale coś czuje że nie w tym przypadku
  24. no joanno to Ty tak akurat w sam raz:) dziś teściu przyjeżdża, zawsze pyta i obserwuje czy ja coś jem:) wkręcę mu że przytyłam.. inaczej to nie będzie wesoło. Zauważyłam ostatnio że pierścionek zaręczynowy spada mi z palca.. zawsze jak mi spada oznacza to to że chudnę. Paluszki chude, a stopy ciągle napuchnięte :) dobrze że sezon na klapki i japonki się już skończył:)
  25. co do mojej szczupłości to właśnie wydaje mi się że cieżko będzie mi coś takiego znaleźć właśnie w rozmiarze xs lub s. Ja dalej nic nie przytyłam:( mam jakieś przeczucia że lekarz za tydzień nie będzie zadowolony jak okaże sie że od ostatniej wizyty nic nie przytyłam.. wczoraj znajoma powiedziała mi że jej męża mama z nim w ciąży przytyła tylko 5kg! ale trochę mnie pocieszyła.. ten mój kilogram na plusie to tylko mój brzuch:) a jak u was z wagą?
×