Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

heelenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez heelenka

  1. hej, u mnie dziewczyny już w większości porodziły, więc stwierdziłam że przerzucę się na trochę do Was bo ja jeszcze nie :( brzuch mi już opadł, tak fajnie się oddycha :) marzyłam o tym od kilku miesięcy :) czekam z niecierpliwością na to kiedy wreszcie się zacznie -- mp88 też biorę do szpitala pieluchy i kosmetyki rosmanowskie, pisałaś o dużej torbie do szpitala, nie przejmuj się, ja jestem spakowana w walizkę. Same pieluchy ile miejsca zajmują, a gdzie jeszcze ręcznik, kapcie, ubranka i kosmetyki dla dziecka (oczywiście wszystko mini), laktator, paczka podkładów.. Gdzieś mam jak będą na mnie patrzeć --- Juźka współczuje sytuacji, ja w sobotę przeprowadzam się do rodziców swoich, niestety musimy na jakiś czas i mam trochę obawy jak to będzie, ogólnie obydwoje od zawsze się z nimi dogadujemy więc myślę że damy radę ten rok tam pomieszkać do tego mama przy małym zawsze mi pomoże :) --- dziewczyny blisko porodu czyli chyba Juźka i miśka tak? ja mam codziennie skurcze, bolą jak cholera. Jak nie skurcze to brzuch twardy jak kamień, niestety wszystko przechodzi gdy się położę :( a szkoda bo 38 tydzień to już donoszone, tym bardziej, że mały jest duży
  2. Brzuchowata gratulujemy! ja, Podwójna i Goplana Konrad już zdrowy, ale do piątku będzie na antybiotyku jeszcze Julian ma żółtaczkę, jutro się okaże czy będzie naświetlany Podwójna niestety w złym humorze, cała obolała ----- dziś w nocy pobiłam rekord, byłam na siku chyba z 20 razy :D oddycha się lepiej, zgagi nie ma, nawet mały już w żebra nie kopie, ale tak uciska wszystko na dole, że aż ciężko się chodzi, rano ledwo wcisnęłam stopy w buty
  3. Rybka Podwójna piszę, że co ona mogła jak wody odeszły :) ale do 24 masz jeszcze czas:) Dziękuje i pozdrawia Was wszystkie, napisała, że Julian to charakterny gość :D --- wczoraj ominęłam wpis o centymetrach, ja mam pod brzuchem 93 cm, a brzuch 107 z tym pasem to tak jak kiedyś pisałam, czytałam że dziewczyny zaraz po porodzie zakładają --- nastraszyłyście mnie trochę tym wilczym apetytem
  4. o 4:20 przyszedł na świat Julian :) synek Podwójnej 3910 g, 56 cm. Rodzice prze szczęśliwi!
  5. Patka mam rożek:) odnośnie karmienia no to jeszcze nie wszystkie urodziłyśmy --- ja dziś happy :) mój wczoraj wieczorem stwierdził,że opadł mi brzuch, a tak mnie bolał że poszłam spać i nie przyglądałam się, a dziś obudziłam się i nie czuje już tego nacisku, ciężkości i pełności, ale fajnie :) i oddychać się da normalnie :) i odrazu jakaś taka chudsza się czuje. Jeszcze 4 i pół dnia i Czarli może wychodzić :) wczoraj kilka godzin wylegiwałam się na słoneczku pod C H, wiem jestem okropna, ale dowartościowałam się widokiem grubych kobiet, mają gorzej.. mi gdyby nie było szkoda kasy na ciuchy dopasowane do dodatkowych kg to też bym lepiej wyglądała --- wczoraj namówiłam mojego na wywózkę części większych naszych rzeczy i już jestem trochę spokojniejsza, a reszta zostanie nam na weekend. Wczoraj wspominaliśmy wszystkie lata tu spędzone.. ajj szkoda że tak wyszło, już nie długo zostaną tu po nas puste ściany i zarośnięty ogródek z pięknymi tulipanami
  6. czy są jakieś dzieci które kolek nie mają? --- Truskava gratuluje! malutka Amelka :) zdrówka życzę i szybkiego powrotu do formy --- zauważyłyście, że dziewczynki dłużej w brzuchach siedzą? Podwójna jesteś pewna co do płci? ;P haha --- Joanno mąż naprawdę Ci się super trafił --- ja dziś znowu miałam skurcze.. do tego taki twardy ciągle mam ten brzuch! hmm... u Masaya zakończyło się to rychłym porodem ---- a jak wasze dzieciaczki śpią? pod czym? kocyk, śpiworek, kołderka?
  7. swiderkowata do porodu nie można mieć żelu, akrylu, a nawet lakieru na paznokciach
  8. anawa ja wczoraj zapłaciłam 60 zł, a u wcześniejszej fryzjerki zawsze płaciłam 80 zł. Mam teraz taką długość włosów jak Ty :) a Podwójna raczej nie rozpakowana bo nic mi się na tel nie odzywa, no chyba że w trakcie jest to nie ma jak :D
  9. gość lewatywa może poród przyśpieszyć Miśka, a herbatę z kopru włoskiego próbowałaś? na mnie tylko to działa
  10. no tak, mogłam się tego spodziewać, cała ciąże przeszłam z wszystkimi możliwymi normalnymi dolegliwościami to i będę tą szczęśliwą, której pod koniec nawet nie będzie dane głębiej oddychać i spać bez zgagi :D Patka ja ostatnio też mam przypływ energii, aż wszyscy na mnie krzyczą i nie pozwalają nic robić, ale w moim przypadku to chyba już przez tą pogodę i słońce
  11. Natalia no nie ma, trzeba było sobie głowy nie zakrzątać i nie szukać, ale dzięki za potwierdzenie Odnośnie badania GBS, jest one bez sensu. Im robione wcześniej tym gorzej bo można tuż przed porodem bakterie załapać i co wtedy jak w karcie będzie wynik ujemny wpisany? wiarygodny jest tylko wynik z kilku dni przed porodem i oczywiście z pochwy i o***tu, a nie z jednego miejsca. Moim zdaniem przed porodem każdej kobiecie powinni podawać antybiotyk, no ale naszą służbę zdrowia nie stać na to. Za mało im płacimy
  12. Podwójna wolę nastawić się na to że będzie płakał niż się później zdziwić :D mój kiedyś jak pracował w mieszkaniu to zajmował się całym domem, odkąd w ciąży jestem wszystko się zmieniło, on poszedł do innej pracy, a ja siedzę w domu i mu się we łbie poprzewracało. Już dzwonił, że zgubił jedną kanapkę (lub kolega mu zjadł) i pytał co na obiad, oczywiście przypominając mi że przedwczoraj ciacho mu się skończyło :D i że wcześniej będzie w domu i że mam się szybko ogarnąć z drugim daniem bo ogórkową gardzi :D a ja.. ja nie wiem o której wrócę od fryzjerki :D obok zakładu jest restauracja w której kiedyś pracowałam i może pójdę na ploty :D zastanawiałam się jeszcze kilka dni temu czy nie wrócić do brązu, nie musiałabym latać po fryzjerkach no ale stwierdziłam, że na brąz mam jeszcze czas
  13. witam :) Kalina z tym badaniem GBS to uważam, że lepiej każdej rodzącej przed porodem podać antybiotyk niż robić to badanie. Ja miałam robione tydzień temu, a ile mam jeszcze do terminu, nie odebrałam wyniku bo jakoś mi nie po drodze, może być tak że wynik będzie ujemny, a ja z GBS będę rodzić bo załapię w międzyczasie ;/ Patka przeraziłaś mnie tym brzuchem, myślę że może nie cały ale zniknie. Płaczu małego również się obawiam, nie będziemy już mieszkać sami. Tato schorowany bardzo dużo śpi w dzień i jakoś sobie tego nie wyobrażam:( --- dzięki za info odnośnie pieluszek, jeżeli się nie sprawdzą to je wymienię na coś dla dziecka --- podwójna to ja bym starszaka udusiła! nie cierpię krzyku! u mnie rodzinka głośno gada i ciągle ich upominam, jak nic to nie pomaga to wychodzę
  14. studiuje na Wsb, samorząd nawet nie wiem jak znaleźć :)
  15. Hej, nie nadążam za wami :) też mam taki nos, suchy a zarazem pełny, ciężko się oddycha, ale u mnie jeszcze z dwa tygodnie i myślę że już będzie po wszystkim :) ---- Natalia, posprawdzałam regulaminy i nic z tego, nic mi nie przysługuje z tytułu urodzenia dziecka, dodatkowo na mojej uczelni będąc na dziekance nie można starać się o żadne pieniążki
  16. Dzięki podwójna, zalałam vaniszem, coś tam puszcza, chociaż polo mojego podoba mi się bardziej teraz w tym kolorku co jest :D
  17. a te odfarbiacze to w jakich sklepach? supermarkety?
  18. Podwójna no dobra zaryzykuje :) bo jak mi znikniesz to będę się martwiła. nie wierzę w tą nadwagę! tak jak i w Twoje lata lutowa pogadaj z maluszkiem, może postanowi sam wyjść
  19. odnośnie fryzjera to ja dziś dzwonię się umówić
  20. Joanno współczuje, a próbowaliście tego espunisanu co tak go reklamują? Nadziana to ogólnie Ala to spokojne dziecko :) fajnie! też na to liczę, że mój taki będzie. Nasze matki wiadomo, że lepsze podejście od nas mają, w końcu nas wychowały, ja bardzo liczę na moją mamę chociaż wiem, że wściekać się na nią ciągle będę 35+ no tak liczę jak haczewski http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=6&miesiac=6&rok=2013&bg=000 mi lekarz na wizytach pisze np 35/36 tydzień, nie liczy co do dnia mi ostatnio te skurcze przestały tak dokuczać i to chyba na prawdę było na tle nerwowym bo już po wszystkim i nawet zaczęło się jakoś nam układać więc i skurcze ustały
  21. w pytaniu na śniadanie dziś "jak nie utyć w ciąży" hehe nam już to nie grozi, mamy to za sobą i już nic nie pomoże
  22. heh pamiętacie Agnieszkę? urodziła Małgosię, nie setną Julcię :D Rybka, Podwójna to jak Wy mi dziś uciekniecie rodzić to chyba sama ze sobą będę sobie tu pisała :D Podwójna tak myślę, że doczekam. Patrząc na tabelkę większość porodziła w 38 tyg, a to już będzie marzec :) właśnie się dowiedziałam, że być może mogę otrzymać pieniążki z uczelni za urodzenie i zamierzam się tym zająć nadziana Olu, a co u Was? Truskava Ty dalej 2 in 1?
  23. dzięki, w takim razie przegrzebie wszystkie regulaminy i ustawy wewnętrzne uczelni bo samorząd nie mam pojęcia jak znaleźć :) nie obraziłabym się gdyby dali mi tyle co chociaż za dwa miesiące opłat
  24. hej, Natalia, a czy tyczy się to też studiów zaocznych? ja nie brałam dziekanki bo po co
×