heelenka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez heelenka
-
hej, czy wiecie może jak używa się te pasy poporodowe? czytałam, że nie można nosić cały dzień jak i trzeba zakładać na leżąco. One w ogóle coś pomagają? na odr****moro najlepsze spanie na brzuchu :) mi włosy nie lecą, a nawet przeciwnie bo szybko rosną teraz, a paznokcie w miesiąc urosły mi tak, że szpony wczoraj obcinałam za to zauważyłam, że kondycja to mi bardzo spadła, nie mam siły przynieść drewna do pieca, napoce się i nasapie przy tym jak głupia wczoraj była położna, mały już tak dużo nie przybiera jak ostatnio, pokazała masaż na kolki, mówiła żeby małemu podawać herbatkę ułatwiającą trawienie i kazała z pediatrą skonsultować podanie dicoflor. Dziś mamy kontrole w szpitalu to zapytam młody spał wczoraj 5 godzin pod rząd w dzień, aż mi się nudziło. Zasnął na brzuchu, był na środku łóżka, a obudził się na skraju w rogu, tak pełza za to w nocy dał popis, bąki go męczyły mój jeszcze jest za malutki żeby chcieć się bawić, uśmiecha się tylko nie kontrolowanie, od tygodnia jakoś zaczął dostrzegać karuzele. Za to mnie to wszędzie dojrzy i usłyszy jak jest na rękach u kogoś innego dalej mamy problem z kąpaniem, wczoraj zauważyłam, że gdy w wanience przyłożyłam swoją głowę do jego to się uspokoił więc wspólna kąpiel podejrzewam, że mogłaby być spokojna położna namawia mnie na wizytę u gina w przychodni, wiem że dla nich to kasa, dla mnie w sumie też oszczędność i chyba skorzystam będziemy się budować, już załatwiamy formalności :) jak i bierzemy ślub w czerwcu lub sierpniu, ale to też tylko formalności :D jak będę miała chwilkę to wyślę jakieś zdjęcia młodego na pocztę, może po powrocie ze szpitala uda mi się też mu tą sesje zrobić, na którą zawsze brak czasu przytulam wszystkie mamusie i dzidziusie walczące z kolkami :(
-
Dzięki Patka, problem z przebieraniem przeszedł w sumie sam, już nie krzyczy gdy zmieniam mu pieluchę. Dziś zamierzam umyć go sama i spróbuje najpierw delikatnie nóżkę i rączkę zamoczyć. Wydaje mi się że problem leży w tym że on nie lubi być goły bo czasami wpada już w furie po samym rozebraniu, albo wyczuwa, że będzie kąpany albo nie lubi być goły. też nie wiem czy przyczyną nie są te kolki bo zazwyczaj są one wieczorem, a wtedy też się kąpiemy -- mam prysznic z wanna, nigdy nie korzystałam z wanny, ale też mi to przez myśl przechodziło, ale ja jeszcze jestem w połogu, nie byłam na kontroli i niby nic mi nie dolega, ale wolę nie ryzykować --- Kalina podejrzewam, że będę miała z małym ten sam problem z kupkami bo jest ich coraz mniej -- jakoś już się pogodziłam z kolkami, trochę doszłam do siebie psychicznie -- Ola zaobserwowałam, że Czarli rusza prawa nóżką i rączką więcej niż lewą i też na wizycie u pediatry o tym porozmawiam bo nie wiem czy to normalne
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nala a dilecol dziala dopiero po jakims czasie stosowania -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zorro jak tylko reka z suszara mi opada to odrazu sie budze :-) Tych kropelek nikt nie konsultuje z lekarzem, sa bez recepty, wiekszosc mozna stosowac dopiero od 28 dnia zycia -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nala bardzo wspolczuje, my siedzimy w kolkach juz prawie trzy tygodnie. Na Czarusia nic nie dziala oprocz suszarki, juz nawet z nia spie w reku. Delicol podawalam przez kilka dni i mialam wrazenie ze jest jeszcze gorzej. Niemiecki sab to to samo co bobotic. Trzymaj sie kochana, ja juz jestem wykonczona pod kazdym wzgledem I nie boj sie ze nie dasz rady, moj M pracuje od rana do nocy -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nala bardzo wspolczuje, my siedzimy w kolkach juz prawie trzy tygodnie. Na Czarusia nic nie dziala oprocz suszarki, juz nawet z nia spie w reku. Delicol podawalam przez kilka dni i mialam wrazenie ze jest jeszcze gorzej. Niemiecki sab to to samo co bobotic. Trzymaj sie kochana, ja juz jestem wykonczona pod kazdym wzgledem I nie boj sie ze nie dasz rady, moj M pracuje od rana do nocy -
Haha Masaya jakbym mojego R slyszala :-D Czarus lubi byc noszony, wtedy oglada wszystko w kolo, a moj ma pretensje ze go nauczylam bo mu sie go nie chce nosic, ale jakby mial byc z nim caly dzien i zaobserwowac ze Czarli czasami tylko w ten sposob sie uspokaja to bo go nosil bez pretensji Wspolczuje nocki, ja jeszcze do nie dawna mialam nadzieje ze przyjdzie taka noc podczas, ktorej sie wyspie, ale.. nadzieja mataka glupich jest
-
Gosc zawsze we dwojke kapiemy, tyle ze to moj m trzyma malego wiec wczoraj zrobilismy na odwrot i nic to nie dalo Patka temperature wody tez juz zmienialismy Tamisia, a co dokladnie grzejecie farelka? Frania w wanience? Mamka tez dzis spacer planowalismy ale raczej nic z tego Musze sie pochwalic iz udalo mi sie na uczelni zaliczyc pierwsza ture przedmiotow, jeszcze tylko dwa mi zostaly i seminarium =-O ale i tak jestem zaskoczona tym ze dalam rade Wczoraj bylismy caly dzien na miescie, odwiedzil wnuczka dziadzius z przyszywana babcia i milo spedzilismy czas chociaz babcie to mnie denerwowaly. Przyszywana nie wierzyla mi ze maly najadl sie w 10min, byla zdziwiona gdy domagal sie nastepnej porcji po ponad dwoch godzinach. Kurde jakby do tych kolek doszlo godzinne kazde karmienie to juz w ogole bym nic nie ogarniala. Cale szczescie dzieli nas sporo kilometrow :-D Dostalismy nosidelko, nawet juz probowalismy i jest super, jak Czarus bedzie chcial byc tak noszony to troszke lzej mi bedzie, i rece wolne :-) i przepiekny album, mamy juz jeden ale ten jest wyjatkowy Tamisia ja w nocy czasami zasypiam przy karmieniu i nie odbijam jak i maly sie wtedy przejada bo znajdzie cyca i sobi ciumka Jak byl mniejszy to po najedzeniu zasypial odrazu i tez go nie odbijalam bo inaczej zasnac nie chcial, ale to bylo jakies nie cale dwa tyg z czego wiekszosc bylismy w szpitalu. Jakbym go wybudzala i odbijala to do inkubatora nie dal by sie juz wlozyc. W dzien nawet jak zasnie co sie rzadko zdarza to i tak odbijam
-
Hej Dzidzius sab ma troszke wieksze stezenie od bobotic, a ten na malego nie dziala wiec nie ma sensu kolejnych kropelek w niego pakowac. Nie ma zlotego srodka ktory uwolnil by me dziecko od tego okropnego bolu :-( Moj tez dostaje te krople na T :-) ale nie widze poprawy U mnie z seksem znowu jest tak ze mam ochote, odrazu po wyjsciu ze szpitala mialam, ale cholernie sie boje. Moj M odlicza niby dni, a ja nawet do gina sie nie umowilam. Teraz mam znowu problem bo chyba hemoroidy mi sie zrobily :-( po porodzie tez rozstepy na piersiach mi wyszly :-( U nas noc zakonczyla sie na tym ze zasnelam z malym na kolanach z suszarka w reku Biedny ten moj abrzdac Za to dzis spi caly dzien, udalo mi sie wysprzatac caly dom, ale teraz juz ledwo przytomna jestem Tamisia Czarus przez te kolki lubi byc bardzo noszony i uwielbia sie ciagle tulic, przez spi tez z nami co jest meczace. Nie jest to dobre, ale jak go nie tulic jak dostaje takiego napadu krzyku i bolesci Dzis bedziemy kapac malego w pieluszce tetrowej, trzymajcie kciuki
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miska u nas ponad miesiac po porodzie i czuje to samo co Ty, teraz jest nawet gorzej niz na poczatku. Moj m ciagle w pracy. W domu tylko je i spi, a ja mam caly dom na glowie i studia. Malego kolki mnie wykanczaja, nosze go zwijajacego sie z bolu pol dnia, a druga polowe spi na mnie, a jak tylko odejde to placze Ja tez placze codziennie -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mp daje mu bobotic, to to samo co niemiecki sab Na brochowie jest osobna ip -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mi idzie znacznie wiecej pampersow, maly przez kolki robi kleksy i zmieniam co rusz, a i tak tylek sie odparza Te wasze bole pod koniec to normalne, mialam to samo My nadal walczymy z kolka. Juz druga dobe, padam ze zmeczenia, maly nie dospany, spi po 15 min i placze z bolu. -
Ja juz szalu dostaje, nawet 10min nie jest bez placzu
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gość, a dobrze dziecku się odbija po jedzeniu? mój ulewa jak nie chce mu się odbić, jak dobrze sobie beknie, a potrafi:D to później nie ulewa ---- Zorro wydaje mi się ża malutka po prostu lubi przy cycu "powisieć" a raczej poprzytulać. Spróbuj ja tulić np nosząc, a jak wkłada rączki do buzi że niby głodna to smoka dawaj. Przybiera na wadze? -- my po kontroli w szpitalu :( same problemy, ale za dużo pisania, a czasu brak. Mały się przejada, w sumie przez dwa tyg przybrał kilogram czyli tyle co na miesiąc powinien no i od tego ma te bóle brzucha, ogólnie wróciłam zdołowana i zapłakana :( ---- Mp bo zapomnę :) już są odwiedziny w wojewódzkim -
Dzięki za ciepłe słowa :) Dzidziuś u nas kolka najdłużej trwała od 18 do 1 w nocy :( współczuje -- Masaya tak to mogą być kolki, u nas zaczynają się o 18 i trwają różnie i co drugi dzień. W dzień mały nie umie puścić bąka i też trochę popłakuje dzięki poradą wspaniałej Pojedynczej jest już lepiej a z tym wiszeniem na cycu to też miał tak na początku, teraz staram mu się nie dawać bo się przejada i od tego boli go brzuszek, przez tydzień przybrał 400g, ale to już swoją drogą i to nie od diety te bóle, a przynajmniej w naszym przypadku, nie jadłam nic przez 30 godzin i różnicy nie było -- powiedzcie mi te co były już u gina czy patrzył na wypis ze szpitala? ja nie mam jak swojego odebrać, tylko kurde w poniedziałki wydają o jednej godzinie i to w południe :/ nie chce tej wizyty :( boję się tego fotela a mój już wypytuje czy zadzwoniłam czy się umówiłam i no kiedy i kiedy, a ja w kolkach siedzę i nie mam czasu na takie rzeczy :D -- Patka u Was tak mało pieluch to chyba przez mm, u nas idzie ich nie zliczona ilość. Dzięki za kołysanki, Czarusiowi bardzo przypasowały :)
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tez poproszę o dołączenie i od razu zdj Cezarego dodam -
gość tak wiem, rozmawiałam o tym z położna, powiedziała ze to nie to
-
mamka taki zwykły lezaczek tez mam ale on nie chce w nim siedzieć Ninka chyba do mamy podobna
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mp, motylek wyslalam zdjecia -
u mnie z wagą trzy dni przed porodem wyszło na usg pól kg mniej kupowałyście może już pas poporodowy? mam problem bo większość jest w od 65 cm w tali, a mam 60 Masaya, ja już nawet nie wprowadzam czegoś nowego do diety bo po wszystkim boli go brzuszek jutro ugotuje sobie buraków na trzy dni :D Ty masz ciszę, a ja na odwrót, tam miałam ciszę.. --- kotka nasza nie żyje, poszła od rodziców na przeciwko do firmy :( i spotkała się z autem :( w dniu porodu widziałam ją ostatni raz. Nie sądziłam że zechce i w ogóle że będzie wiedział że to tam i pójdzie i oczywiście w firmie żadnego remontu nie ma, jest nowy pracownik, młody i ciągle imprezy tam widzę
-
witaj malla ja to mam wrażenie w ogóle że zostałam krzywo zszyta i za luźno :( nie wiem kiedy zdecyduje się na seks :( boję się nawet mam koszmary że mnie ktoś g***** :( --- my właśnie po pierwszym spacerku i kontroli w szpitalu, mały przez 5 dni przybrał 270 gram :) i przynajmniej teraz spokojna moja głowa, że się najada. Położna wczoraj bez wagi przyszła ;/ nie spodobała mi się, mama twierdzi że do mnie też ona przychodziła po urodzeniu :D ale aż tak stara jak ta od Rybki to chyba nie jest :D --- poród mój trwał 6h więc współczuje tym które dłużej się męczyły. Koleżankę z liceum w szpitalu spotkałam :) miała termin ten co ja. Dostałam smsa że coś się dzieje i jedzie do szpitala po czym minęła godzina i już mi napisała w której sali jest. Rodziła 20 min ! pierwszy raz :) to się nazywa szczęście
-
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ile kosztują te zastrzyki anty? -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mp zwlekałam z wyjazdem bo bóli nie miałam, stwierdziłam że spokojnie zdążę, a poza tym tak ze mnie ciekło, że kilka razy się przebierałam. Zimne okłady to tylko dlatego że było mi bardzo gorąco! myślałam, że przez okno wyskoczę. Mój jakaś pieluchą lodowatą mnie okładał --- położna oczywiście mnie zapytała czy zgodę na cięcie wyrażam. Zgodziłam się, lepsze to niż popękanie. Wszystko przez tą szyjkę, tak mi trzymała Czaruś urodził się ze szpiczastą główką :( już ma normalną ja się dołowałam z tego powodu bo większość była po cc z pięknymi główkami na oddziale dobra rada jak was natną i poszyją nie oglądajcie krocza w lustrze! --- miśka no tak mi się wydaje, że za luźno :( w ogóle jakoś krzywo i jak myślę o tym to płakać mi się chce nic już nie będzie tak jak kiedyś oszpecili mnie a kącik maluszka ładny, ja też ładny stworzyłam i się tam tylko przewijamy, mały śpi tylko na moim brzuchu -
KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY
heelenka odpisał Majka012345 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w wojewódzkim Wro nie myją dzieci, tylko raz dobę po z krwi :/ -
nie pytacie, ale ja każdą męczyłam więc i ja opiszę poród :) wstałam po 6 rano, chlusnęły mi wody, dużo wód, aż kotka spijała :D fuu około 8 zaczęły się jakieś skurcze, po 8 byliśmy w szpitalu, badał mnie ordynator, mówi do mnie żebym wskakiwała na fotel to ja ściągnęłam jednego buta i złapał mnie skurcz i siedziałam, on się odwraca i do mnie, że czemu ja jeszcze nie na fotelu więc mówię że to nie takie proste i się zwijam, a on do mnie" myśli Pani że ja mam prościejsze zadanie?" :D zbadał stwierdził, że urodzę w ciągu 24h, i że pęcherz płodowy zachowany!! wyszłam stamtąd głupia, że niby te wody to co to było? czop? a może siku? :D o 9 byliśmy na porodówce trafiliśmy na ostatnią salę do porodów rodzinnych, dostaliśmy przewspaniałą studentkę do opieki :) mogłam robić co chciałam, skurcze najbardziej bolały na stojąco i na boku :( najlepiej było mi na piłce. po badaniu też super położnej okazało się że szyjka trzyma, więc czopki dostałam, nic nie dały, zastrzyk też nic. Przez ponad godzinę miałam parte, ból do zniesienia dopóki nie dostałam oxy, po tym to była rzeźnia!!! myślałam że ściany będę gryzła,mój nie nadążał robić mi zimnych okładów. Chwile przed narodzinami położna krzyknęła, "ale tu nie ma wód!" no przecież mówiłam że odeszły przez ten ból gdy szedł skurcz krzyczałam "idzie s*******n" heh mojego mina nieziemska, ja dopiero dnia następnego zrozumiałam jak to brzmiało :/ Wcześniejsze parte były tak słabe ze zdołałam tylko raz przeć i skurcz mijał. Trochę po koniec sobie pokrzyczałam. Najgorsze było urodzenie główki, ból prze okropny. Studentka do mnie czy chce dotknąć główki, a ja ze nie, ale ona mądra wzięła moja rękę i dotknęła, dzięki temu zebrałam siły i poszła reszta łożysko nie chciało się odkleić, po 30min przyszedł jakiś dr i do mnie "dziecko potrafiłaś urodzić, a łożyska nie?" odwrócił się, założył rękawiczki i nacisnął mocno w brzuch! tak bolało że aż go wyzwałam! podczas szycia płakałam, tak bolało, chociaż byłam znieczulona, aż mi nogi podskakiwały i tyłek uciekał, to szycie i ból po było we wszystkim najgorsze :( na koniec studentka (nie moja) stała obok i założyła rękawiczki, ze łzami w oczach zapytałam a co ona będzie robić, odpowiedziała ze nic i mnie wywieźli na obserwacyjną. Ogólnie gdyby nie to krocze nacinane to mogę rodzić drugi raz :D fajnie było i śmiesznie a i podczas partych przyszła babka mierzyć miednice :D gdzie ja w miejscu nie potrafiłam bioder utrzymać, rychło w czas no i zadawać głupie pytania o operacjach itp jeszcze koło południa przyszedł do mnie ordynator i wykrzyczał "Magdalena pokaż im jak się rodzi " :D ogólnie spodobałam mu się bo inne kobiety traktował inaczej przy finale było ze mną w sumie 5 kobiet+ mój