Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marta_86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marta_86

  1. Marta_86

    Grudzień 2013

    zielononozka - chciałabym się zapytać jakie miałaś znieczulenie, bo ogólnego bym nie chciała, a te zewnątrzoponowe to się chyba w rdzeń wbijają i mnie to przeraża. Poza tym chciałabym wiedzieć czy jak maleństwo wyciągną to czy położą mi je na piersi żebym mogła się z nim przywitać czy najpierw będą szyć?? Poza tym czy gojenie rany to naprawdę taka mordęga i jak długo wraca się do jako takiej sprawności? * Sesilka - to jest duże prawdopodobieństwo że się w św.Rodzinie spotkamy bo też tam zamierzam rodzić. Też podoba mi się opcja z odwiedzinami, nie lubię jak obcy ludzie siedzą nade mną i maluchem cały dzień! Fajnie :) może teraz tylko tak mówię ale dobrze, że dziecko można oddać pod opiekę, żeby jako tako dojść do siebie. Drugą opcją dla mnie jest jeszcze szpital na Lutyckiej, bo tam mój ginekolog pracuje. Ale raczej się na niego nie zdecyduję, bo sam szpital mi nie odpowiada.
  2. Marta_86

    Grudzień 2013

    Sesilka, a zdecydowałaś już jaki szpital?? atomooffka - jeszcze nie byłam u dentysty ale planuję w najbliższych dniach się umówić, bo faktycznie dziąsła bardzo mi krwawią i bolą! A po tym co napisałaś to pójdę na pewno :) deli82 - współczuję z tą rwą! mnie też co kilka dni łapie, w lewym pośladku mnie strasznie ciągnie i mam wtedy problem z chodzeniem i siadaniem. Dość nieprzyjemna sprawa, mi pomogła taka maść chłodząco - rozgrzewająca (tzn. najpierw jest zimno, a później przyjemne ciepło), ale nie powiem ci jak się nazywa, bo moja mama gdzieś ją kupuje i mi zawsze do jakiegoś pojemniczka trochę przekłada i daje. taka niebieska, jak żel albo galaretka.
  3. Marta_86

    Grudzień 2013

    witam, atomooffka - jeśli chodzi o moje oszczędzanie to do tej pory byłam tak kiepska, że teraz poszłam o krok dalej i założyłam takie konto oszczędnościowe, którego nie mogę ruszyć przez internet i muszę iść do banku żeby wyciągną kasę ;) bardzo demotywujące! Czarne_Oczy100 - nie martw się mężem! oni naprawdę nie zdają sobie sprawy z wielu rzeczy! tak już mają, musicie porozmawiać. mój wychodzi z takiego założenia że siedzę cały czas w domu to mam na wszystko czas i mogę pozałatwiać różne sprawy, zrobić zakupy, pojechać do urzędu itp. dodatkowo skoro ja siedząc w domu mam czas na przyjemności (!) to on po przyjściu z pracy ma prawo się rozerwać i sobie gdzieś pójść. Otóż uświadomiłam go że nie ma :) bo ja też potrzebuję jego pomocy i obecności i jak chce się rozerwać to może pojechać ze mną na zakupy (przecież sama zgrzewek wody czy 10 kg cukru nie będę dźwigać ;)) lub do kina! tak więc nie załamuj się i szczerze z nim porozmawiaj! Jeśli chodzi o kremy na rozstępy to ja używam balsamu Cocoa Butter Formula Palmer's - poleciła mi go pani w aptece, kosztuje ok 25 zł za 250 ml, ma kakaowy zapach (pachnę jak produkt czekoladopodobny :)), ma trochę gęstą konsystencję, ale przez to mam wrażenie że lepiej się zakonserwowałam :) używam go raz dziennie na brzuch, pośladki i uda, no i piersi. Na razie żadnych nowych rozstępów się nie dopatrzyłam (miałam już niestety na piersiach, ale to jeszcze od okresu dojrzewania). Mam pytanie czy któraś z Was jest z Poznania, albo tutaj będzie rodziła?? No i czy któraś z Was ma zaplanowaną cesarkę?? Bo ja na 90% będę miała cc (ze względu na chore oczy) i nigdy się tym nie martwiłam, uważałam że to nawet lepiej, ale teraz sobie dużo o tym czytam i boję się :/ Pozdrawiam mamusie :)
  4. Marta_86

    Grudzień 2013

    cześć dziewczyny. Gratuluję wszystkim, które są po szczegółowym badaniu i wszystko ok, bo to jest dla mnie najważniejsze :) ja badanie mam w teraz w czwartek i jakoś tak się denerwuję irracjonalnie, bo czuję się znakomicie. Poza tym liczę, że poznam płeć dzidziusia! Sama już nie wiem czy wolałabym mieć synka czy córeczkę! To się zmienia z dnia na dzień, chociaż cały czas zwracam się do malucha jakby był chłopcem :) mam nadzieję że ewentualna córeczka nie będzie miała jakiegoś urazu :P A tak ogólnie to czytałam o czym ostatnio mowa i powiem Wam, że ja skusiłam się na kupno kilku ubranek i sprawiło mi to ogromną radość choć wydałam na nie ok 20 zł :) A poza tym namiętnie oglądam wózki i łóżeczka i powiem Wam że można dostać oczopląsu! Jeszcze nic z takich dużych (i drogich) akcesoriów nie kupuję, ale popatrzeć fajnie :) Jeśli chodzi o odkładanie kasy to też już zaczęłam, i też w tajemnicy przed mężem, bo wykańczamy dom i pieniądze na pewno by się rozeszły na bieżące potrzeby, a tak nie ma i koniec :P Ja oszczędzam na koncie oszczędnościowym, bo wtedy nie mam ich sama pod ręką :D
×