No wlaśnie....zaczynajac po raz 2 z tym samym kolesiem powtarzalam sobie, ze ta rzeka nie jest juz taka sama:(nie ma nic bardziej mylnego...może w wiekszości przypadków tak jest, ale u mnie \"mój\" boy 2 lata temu nie wiedział czego chce i mimo tych dwóch lat rozląki nadal sie nie dowiedział. Nie żałować?- zalezy od przypadku,no ja żałuje nie ma co czarować...to tylko potwierdzilo moją naiwność;( Życie........