Agiko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agiko
-
Hej kobiety!!! Ale mnie tu dawno nie było...ale miałam prawdziwy kocioł który nadal jeszcze trwa! Widze jednak ze zyjecie, moze jak będe miala troszke czasu to poczytam co się działo jak mnie nie było...jeszcze raz pozdrówka:*
-
Oki ja uciekam na zajecia buziaki:)
-
Eh musze sobie jeszcze strój kąpielowy lajchnąc...bo ten z zeszlego roku pobrudzilam farba malujac płotek przed domem;)
-
no tak ,ale zajęcia wykluczaja wybranie sie na plaze bo kawalek jednak mam i bym nie zdążyla...eh a chetnie bym sie nad wodą poprażyla...no ale nic jak bedzie ladnie w ten weekend to sie wybycze za wszystkie czasy az raczek ze mnie bedzie hehe ;)
-
Co tam nowego..? Ale dzisiaj skwar chetnie bym sie pooplała,ale nie mam gdzie:( i musze poza tym isc na zajecia za godzine:( buuu
-
Witam wszystkich!!!! Natia dobre ujęcie hehe:D
-
Natuś a nie masz gg???
-
Kupe lat hehehe...ale w końcu was odnalazlam;)..co tam slychowac??
-
Hehehe powiem Ci szczerze ze sama jestem ciekawa co z tego wyniknie heh
-
Mikunia wiesz co....potrzebowaly rady i jedna i druga...dostały ja...ale jak gorchem o ściane nic nie dociera...i mnie to juz nie obchodzi czy sobie cos zrobią czy nie...njikt za nich zadnej decyzji podejmowac nie bedzie ,bo za nie tez nikt nie umrze..i koniec!!!!!
-
No nic...może później kogos zlapie..
-
ulala kejan...powiem ci co z wampirkiem...papa:(
-
ulalal kejan=> nie rob sobie jaj Natia=> onma zartuje prawda??
-
Natia...no ma...ale kochana sama powiedz ile mozna byc samym...w dodatku to ze mnie pieszczoch nie z tej ziemii.;)
-
agiusa studiuje stosunki;P hehe a ja was wszystkim moge zresocjalizowac...ktos chętny????
-
ulala...powiem Ci kazda z nas chce....co byśmy tu nie pisały...kazda z nas ma jakas tam cichą nadzieje ze on wroci i bedzie juz nasz...jak wiadomo nadzieje traci sie ostatnią...ale na wszelki wypadek nie ma co sie dolowac...nam tez jest ciężko...ale wczesniej czy pozniej sie wykończysz.... Ja nie wiem czy mój wróci..i szczerze w to wątpie...widzac jaką zlewke wziął nam nie...a ja juz nie mam siły...powiedzmy ze sie poddalam...i wole zyc ze swiadomoscia ze odszedl i to koniec...i tak sobie wmawiac i isc do przodu..niz coś odwrotnego,...w tej bowiem mam gwarancje ze jesli sie rozczaruje to tylko milo...zreszta juz kiedys odszedl i wrocil dop po 2 latach...jak mialabym znow tyle zyc w niepwnosci to ja dziekuje...pozdro
-
Mikunia ja robie tak samo oby tak dalej:D
-
dziewuszki...dalas szanse...a on nawalil...wówczas nie masz sobie nic do zarzucenia...kochalas..staralas sie..dalas sznase a on jej nie wykorzystal..przynajmniej bedziesz miala poczucie ze walczylas o ta milosc ale po prostu nie wyszlo...jak facet wyczuje ze choćby nie wiem co dacie mu sznase 1,2,3,...to on stale bedzie nawalalł...bo bedzie wiedzial ze da sie wami manipulowac...uwazam ,ze o milosc warto i trzeba walczyc...ale dziewczyny...to nie moze przeszkodzic w sznanowaniu siebie i wlasnych uczuc...zreszta czy warto byc z kims takim??-godne przemyslenia
-
Co to ma byc za umawianie sie w Krakowie beze mnie...:(...no ale siłą rzeczy z nad morza ciężko bylo by mi dojechac:(..przezyje
-
Natia./..ja tego efektu nie widzialam dobry film???
-
cvs-> nie mówmy o tym..bo to juz wyjasnilismy...teraz milcz i juz....koniec tamtu...tylko to masz zrobic nic wiecej...czekaj...;) My tylko Ci zyczymy wytrwalosci..;)
-
cvs==> on moze tylko chcial pogadac...o glupotach...no odezwal sie ...ale ty od razu go zaatakowalas...daj mu oddychac...bo sie udusi..i sma do tego doprowadzisz;P