Dr Filipiuk...hmmm...widzę,że każdej mówi to samo, ja też miałam niby nadżerkę,też zamrażanie konieczne(250zł) bez tego nie przepisze mi kolejnych tabletek..Jak nie zamrożę to dziecka w przyszłości nie urodzę, bo z nadżerką poronienie gwarantowane (w rzeczywistości ciąża leczy nadżerkę!). Na szczęście nie poszłam już tam więcej i nie zgodziłam się na zabieg!ODRADZAM!!!