Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ana24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ana24

  1. Witajcie Dziękuje Wam wszystkim za pamięć i życzenia urodzinowe Kasiu-złóż Zuzi najserdeczniejsze życzenia urodzinowe Wczoraj byłam z Julka u lekarza wyczekałam sie 2 godziny ale mnie przyjął bez wcześniejszego zapisywania:) nie ma zapalenia oskrzeli tylko jakieś bakterie podrażniają oskrzela(?) i dlatego tak kaszle.Dostała 5 syropów i od razu zrobił wymaz z nosa. Jak wróciłam do domu to popołudniu pojechałam do babci do Żywca do szpitala bo jest chora, do domu wróciłam po 20 i prawie mężuś kładł Julę do łóżka spać.Szybko zasnęła ale obudziła się około 23 i mówiła ze jej gorąco była cała rozpalona,zmierzyłam jej temperaturę i miała 39.1.Od razu dałam jej pół czopka pyralginy,kręciła się chyba ponad godzine i zasnęła.Dziś wstała po 9.Nie ma już gorączki tylko kaszel i paskudny katar:( Piszecie o szczepionkach.Ja jeszcze nigdy Julki na nic nie szczepiłam no oprócz obowiązkowych szczepień jak była mniejsza ale teraz jak tak choruje to się zastanawiam czy nie popytać lekarza o jakąś szczepionkę.W przyszłym tygodniu idę do kontroli to zapytam( o ile nie zapomnę bo ostatnio skleroza mi dopisuje) Dobra uciekam obiad robić i na 17 do piekarni. Acha mam do was pytanie. Teściowa 3.12. kończy 60 lat i będzie już od tego czasu emerytką chcemy jej kupić na prezent coś wyjątkowego .Może macie jakieś propozycje?
  2. Hej:) dziękuje Wam wszystkim za zyczenia Anka podziękuje Juleńce u nas nie ciekawie julka zaczyna bardzo kaszlec :( chyba jutro pójde w wślizgnę sie bez kolejki do lekarza bo czuje ze znowu ma zapalenie oskrzeli:(:( Ja mam katar,mąż kaszel a teściowa i Monika wczoraj wymiotowały:( normalnie masakra :( Przepraszam ze tak tylko o sobie ale jakos mi smutno i tylko z Wami moge choc trochę pogadać Dobranoc
  3. Hej:D Co to za pustki? mam nadzieje że pijecie moje zdrówko:) ja dziś stawiam, więc z kieliszkami sie prosze ustawiać:D A poza tym to Julka od dzis nie chodzi do przedszkola bo zaczęła od wczoraj kaszleć i troche gorączkuje 37.7 na razie lecze ją sama ale zobacze co z tego wyniknie. To tyle tak w skrócie, sorki ze nic więcej nie napisze ale lece do łóżeczka do mężusia;) Dobranoc
  4. Witajcie Obiecałam ze będe częściej zagladać więc jestem:) Kreska-masz racje przestraszyłam się i to bardzo tego bata i juz tu jestem;) Monika- biedna Natalka:( ucałuj bidulkę i niech szybko wraca do zdrowia Aga- u nas też dużo śniegu będzie z 30-40 cm i ciągle sypie a droga masakra ,wczoraj korek się skończył po 24 cały dzień auta stały przed naszym domem.Teściowa pojechała do centrum popłacić rachunki i jechała 3 godziny a normalnie jedziemy z 10 minut .Wcale nie widać odśnieżarek nie wspomnie już o tym ze mogli by piachem sypnąć. A co do piekarni to z teściowa dzielimy sie pół na pół robotą w piekarni:) ale przyznaje nie wiem co to bedzie od stycznia.Zastanawiamy się z mężem czy nie wynająć piekarni? dobre by to było ale znowu boimy się o maszyny i inne sprzęty.My wiemy co i jak działa i jak robic zeby się nie zepsuło a jak przyjdzie ktos nowy zacznie szaleć popsuje wszystko zniszczy potem powie ze rezygnuje i zostawi wszystko zniszczone a naprawa lub nawet najmniejsza część do piekarni dużo kosztuje .I taki mamy orzech do zgryzienia, albo wynająć albo dalej sie tu męczyć bo kasy mało z tego.Na razie mamy jeszcze czas na decyzję.Teściowa chce zebyśmy to prowadzili bo mielibyśmy dużo znizek bo jesli ktos pierwszy raz będzie prowadził własna działalność to ma jakies tam ulgi. To na razie tyle ide obiad gotować potem po Julkę do przedszkola i do piekarni na 18.Wiecie dużo rzeczy nauczyłam się tam robic za niedługo zostane pewnie piekarzem:P
  5. Witajcie Dziewczyny macie rację jako założycielka topiku powinna tu częściej zaglądać ale teraz jakoś mam mało czasu.Obiecuje ze bardzo bardzo będe sie starała częściej zagladać:) Na początku DZIĘKUJĘ Wam za wszystkie fotki jakie przysyłacie i ze o mnie pamiętacie.Dzieciaki są coraz większe a my nie zmieniamy się wcale .poza tym ze latka nam lecą wyglądamy nadal młodo:D U nas nic nowego.Ja nadal pracuje w piekarni 4 razy w tygodniu i 2 razy w tygodniu sprzątam piekarnię. Julka od tygodnia chodzi do przedszkola i nawet dobrze sie trzyma i na razie nie widać żeby jakies choróbsko ja brało i oby tak zostało. Ja robiłam badania hormonalne i wyszło ze mam wysoka prolaktyne i od przyszłego cyklu będe brała leki i na wiosne może będe zaciążona:) Co tu jeszcze napisać.... U nas sypie wciąż śnieg ,drogi to ślizgawki a korki są całymi dniami.Nie wiem co sie to porobiło na tym świecie? coś za szybko ta zima przyszła. Ja jakiś miesiąc temu SAMA zrobiłam karmik( czy karmnik nie wiem jak to sie pisze;) ) dla ptaszków nie jest idealny ale ptaszki go bardzo polubiły i ciągle jest w nim ruch.Najwięcej jest sikorek i wróbli.Wczoraj przyleciał nawet jakiś kruk i wiewióreczka też zaczęła nas odwiedzać.Daje im kruszki z piekarni z pod krajalnicy w której kroi sie chleb oprócz tego słonecznik, sezam i powiesiłam 2 kawałki słoniny bo to przysmak sikorek:)Karmik umieściłam w ogrodzie przed oknem w kuchni i wszystko widać co tam sie dzieje:) Na początku jak zaczęły sikorki przylatywać to Julka biegała do mnie i mówiła \" mamo mamo siekiereczki przyleciały\" normalnie ten tesst mnie rozwalał i potem ją uczyłam ze to sikoreczki a nie siekiereczki :D To by bylo na tyle co u nas:) Postaram się częściej zaglądac ale nie wim nic co u Was się dzieje:O
  6. Hej Dostałam właśnie smsa od Shenen:D \"Magdalena przyszła na świat dziś o 17.45.3350 i 54cm.Mała nie jest ze mną,urodziła się sina i leży na razie pod tlenem.Na razie nie mogę nawet karmić.Mam odciągać\" Shenen-jeszcze raz wielkie gratulacje
  7. Hej:) Wkleiłam listę bo widzę że Melodi jeszcze sie gubi:) Ja jednak zrobiłam 2 ciasta, posprzątałam piekarnie i chatę.teraz czekam aż Jula skończy oglądać bajke i ide ją kąpac a potem sama wskocze pod prysznic i może jeszcze poprasuje dzisiaj:) Co z Shenen? Miłej nocki
  8. ana24-Bielsko-Biała, annachwi@wp.pl, ur.20.11.1980, im.26.07 Julia-30.12.2003 Monika-Wrocław, moniw25@tlen.pl, ur.03.08.1980, 27.08 Natalia-17.10.2003 DotkaW-Australia, dwilczak@optusnet.com .au, ur.07.01.1974, im.06.02 Paweł-05.12.1995 Oliwia-06.02.1999 Gabryś-30.04.2004 IzaF-Suchożebry k.Siedlec, filiza@o2.pl, ur.12.01.1982, im.16.03 Dominik-16.12.2005 ??? IzaU-Lębork, izabela.ugodowska@wp.p l, ur.15.08.1973, 03.09 Dorian-25.02.1997 Bartek-08.04.2003 Kreska-Oborniki Śl., iwona.krys@wp.pl, ur.03.10.1982, im.27.10 Oskar-10.11.2005 MonaM-Zalesie k.Warszawy, mona77@o2.pl, ur.13.04.1977, im.04.05 Stasio-27.04.2004 Anielcia-18.09.2005 Aga10-Staszów k.Kielc, olikam4@tlen.pl, ur.21.06.1974, im.21.01 Kamil-06.12.1998 Oliwia-01.12.2003 Dymek-Murowana Goślina k.Poznania, julkawlodarczyk@interia.pl Jakub-08.03.2004 Shenen-Chełm, maja1101@o2.pl, ur.11.04.1976, im.20.04 Maja-11.01.2004 ??? KarolinaW-Sopot, kwtygrysek@wp.pl, ur.13.07.1979 Maks-10.08.2004 Kaasia27-Piotrków Trybunalski, kaasia27@op.pl, ur.04.03.1978, im.30.04 Ala-11.06.2001 Zuza-22.11.2004 Betii-Łódz, bea0412@wp.pl, ur.04.12.1978, im.8.03. Kacper-04.08.2002 Kinga23-kinga-224@wp.pl, ur.03.08.1983 Julia-14.05.2006 A.N.K.A-Wiedeń, anna76-30@o2.pl, ur.12.07.1976, im.26.07 Gabrysia-08.02.1998 Julia-17.07.2006 Ana76-Murowana Goślina-shark-76@o2.pl Łucja-12.07.2004 Melania-03.02.2007 Melodi-Aga Tatianka-09.07 2007
  9. Sorki za wszystkie błędy:O ale chciałam wszystko bardzo szybko napisać i walnąć się w wyrko:)
  10. Witajcie Wpadłam chociaż na chwilkę żebyście o mnie nie zapomniały:) Ja o Was ciągle pamiętam ale ostatnio jakoś tak wychodzi ze nie mam naprawdę na nic czasu.Do kompa siadam tylko żeby sprawdzić pocztę. Z Julka byłam dzis do kontroli oskrzela ma juz czyste ale jeszcze gardło troche czerwone i do czwartku na brac antybiotyk i od poniedziałku lub wtorku mogłaby iść juz do przedszkola:) Poza tym wrócił do polski mój braciszek ale tylko na tydzień więc spotykamy sie jak tylko mozemy chociaz na chwilkę. W czwartek wraca Monika siostra męża ale w poniedziałek jeszcze na tydzien musi wrócic do Londynu bo za kogos tam będzie jeszcze pracowac. Tak ze zapowiada się ciekawy tydzień. Wczoraj moja babcia miałam jakąs operacje przetykaie żył czy cos takiego bo od miesiąća źle się czuła i co kilka dni lądowała w szpitalu az w końcu zdecydowali sie na ten zabieg bo to jej tylko mogło pomóc.Dzis z bratem bylismy ją odwiedzić. Przy okazji ze mam brata a brat samochód to pojechałam na zakupy po świeczki, potem do przedszkola zabrac Julki rzeczy i poprac jej jak od przyszłego tygodnia zacznie znowu chodzić:) popołudniu byłam u mojej ginki .Od razu pisze ze nie jestem w ciąży i raczej nie bedę bo zrobiłam sobie badania i okazało sie ze mam dość wysoka prolaktyne i dlatego prawie przez rok nie udało mi sie zajść w ciążę.musze jeszcze zrobic jedno badania i wtedy dostane jakies tabletki i moze tak jak planowałam w przyszłym roku bede w ciąży:D IzaF-gratuluje drugiego synka na kiedy Ty masz termin bo nie pamietam? Shenen-a co u Ciebie? ostatnio jak podczytawałam nasz topik to czytałam ze różne rzeczy robisz zeby juz urodzic:D Melodi Witaj na naszym topiku zobaczysz jak tu jest fajnie i jak to wciąga :) ja już to pisze o ponad 3 lat i nie mam zamiaru przestac:) Któras z Was pytała co z moja głowa, a więc od tego wypadku juz coraz lepiej a bóle głowy to mam czasami takie normalne jak się czasami miewa:) Sprawa z psami od sąsiada na razie stoi w miejscu bo zaczął je co wieczór wypuszczać i chyba daje im coś zjeśc ale raczej niewiele.Poza tym teściowa robi sobie teraz u niego remont samochodu w warsztacie i nie chce teraz tego zgłaszac bo jeszcze by cos tam zmajstrował.Odczekam jakis czas:P Do reszty Dziewczyn pomacham wszystkich pozdrawiam i przesyłam całuski dla dzieciaczków I spadam niedawno wróciłam z piekarni wykąpałam się juz i lece do wykra:) Jutro mam w planach upiec 2 ciasta:) Dobranoc
  11. Witajcie Pamiętacie mnie jeszcze? U nas po staremu,ja 3 razy w tygodniu schodze do piekarni ,mężuś rozwozi pieczywo.Julka już 3 tydzien chora i w środę ide po kolejne leki teraz już pewnie będzie antybiotyk bo te syropy nie pomagają:( nie ma gorączki tylko mokry kaszel i katar.Ja z mężem żeby Julce nie było smutno dołączyliśmy do niej i tez mamy katary;) W sobote spadł u nas śnieg ale był tylko 1 dzien i wszystko się roztopiło:( śniegu było dużo był morky i ciężki i całą 1 magnolie nam połamało także trzeba bedzie ją wyciąć całkowicie. Dziś sąsiad mnie wkurzył a właściwi to co zobaczyłam.Obok mamy sąsiada co prowadzi duży warsztaty samochodowy i on ma tam kojec(bardzo mały) i 2 duże psy, jeden śpi w budzie(dziurawej) a drugi pod jaka prowizoryczna budą.Psy mało kiedy dostają jedzienie bo widze ze miski maja puste, maja tylko wodę oczywiśćie zawsze brudną.Psy oba sa bardzo chude az żebra i kości im wystają.Ja jak tylko coś mam to im tam rzucam z balkonu przewaznie jakies drożdżówki jak zostają w piekarni lub bułki .Psy rzucaja sie na to jakby nigdy nic nie jadły:( Mieliśmy między naszem domem a ich warsztatem taki wąski przesmyk i tam psy jak były spuszczone na noc( czasami) to przychodziły i dawałam im to wszystko co nam zostawało z obiadu jakieś zupy do tego chleba namoczy lam i wszystko zjadały ,dawałam im tez czysta wodę.Ale mądry sąsiad postawił w miejscy tego przesmyky płotek i nie mam jak ich dokarmiać:( Właśnie dziś jak dawałam im drożdżówki to zobaczyłam jakie sa chude i ze ten drugi mam zrobiona ta niby bude wkyrzyłam sie na maksa i teraz szukam w necie strony polskiego towarzystwa opieki nad zwierzetami i zgłosze to bo idzie zima i co te psy maja nmarznąć bez jedzienia? nie mna pewno tego nie zostawie.pogadałabym z sąsiadem ale on tu mało kiedy chodzi do tych psów a kiedys jak mu powiedziałam czemu im jeść nie daje to powiedziła ze im daje i ze im tu jest dobrz.Acha ten sąsiad ma teszcze 2 warsztat samochodowy za miastem i tam tez podobno ma chyba 2 psy ciekawe czy one maja tam jakies dobre warunki do życia? Boje sie tylko o to ze odbiorą mu te psy i dadza do schroniska ale może tam będa miały lepiej? Na razie jestem wkurzona i musze ochłonąć i pomyśleć co mam zrobić. Dość juz o pieskach. Teraz o kotku.Mamy kotka tak z przypadku.Mieliśmy sąsiada(innego z drugiej strony domu) i on teraz 30 sierpnia wyprowadził sie do bloków miał 2 stare koty i 3 młode i zabrał je ze soba jak sie wyprowadzali.Po 2 tygodniach od wyprowadzki jeden z tych starszych kotów 2-3 letnia kotka wróciła tu i chodziła u nich po ogrodzi i po naszym.Dawałam jej jeść i tak jakos ta kotka sie do nas przeprowadziła.Daje jej jeść i na noc zamykam w kotłowni żeby w nocy byle gdzie nie marzła.Kotka jest bardzo miła i lubi sie tulić.Jak robie cos w ogrodzie i kucam to mi na plecy wskakuje i siedzi mi na karku w dodatku fajnie mruczy i przebiera przy tym łapkami robiąć mi\"masaż\"karku:) To tyle w skrócie co u nas.Postaram się częściej zaglądać ,mam duże zaległośći i chyba nawet nie bede próbowała ich nadrabiac bo oststnio byłam na stronie 106 a tu już 130. Dziękuje za wszystkie maile i fotki Teraz uciekam robic obiad:)
  12. Witajcie Jak obiecałam to obiecałam i choc tylko mam jedna chwilke to od razu do Was piszę:) Stęskniłam się za Wami a zaległego czytania mam chyba z 15 stron ale kiedyś nadrobię:) Tak w skrócie co u nas.Julka od prawie 2 tygodni chora i nie chodzi do przedszkola -gardło. Ja meczę sie teraz z kregosłupem bo troche mnie pobolewa ale nie jest źle więc daje trade:) Tesciowa wróciła z sanatorium i pytała czy dam rade 2-3 razy w tygodniu schodzić do piekarni bo jej juz zdrowie nie pozwala ,no dobra zgodziłam sie choć nie bardzo mam ochotę pracować w piekarni bo co ja piekarzem jestem czy co? ale dobra na razie się zgodziłam :) I to tak w wielkim skrócie co u mnie jak mi sie uda to dziś lub w najbliższych dniach napisze wiecej:) Pozdrawiam wszystkich
  13. Witajcie Wpadłam tylko na chwilkę dać znak że żyję, ledwo bo ledwo ale jeszcze żyję;)Wczorajszy dzień był najgorszym dnie w piekarni bo zawsze w piątki jest najwięcej roboty ale jakoś dałam radę:D boli mnie tylko strasznie kręgosłup ale poproszę mężusia o masażyk to może pomoże:) Poza tym wszystko OK:D Julka chętnie chodzi do przedszkola , a w piątek jak ją odbierałam to pani pochwaliła Julkę że jest bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem:D spokojna to może i ona jest ale tylko w przedszkolu w domu nadrabia za dwóch:) Przepraszam ze tylko o sobie ale nic nie czytałam może jutro uda mi się poczytać i skrobnąć coś więcej:) Dobranoc
  14. Hej Laski Teściowa wyjechała, ja juz porobiłam wszystkie dodatki do piekarni i w piekarni kosze sobie już naszykowałam, kartka produkcyjna gotowa, teraz mam chwilkę dla siebie to korzystam i do Was klikam bo na 20 już do piekarni musze iść i do około 23-24 tam teraz bede pracowała:) Żebym tylko wytrzymała te ponad 3 tygodnie:O bo czasami mam bóle głowy i wtedy mam ochote tylko sie położyc i spać a tu nie bedzie jak i gdzie ale jakos to bedzie:) I jakbym nie zagladała jakiś czas to pamiętajcie o mnie że ciężko:p pracuję:D Kreska-o jaki to samochód chodzi? ze go coś przerabiali? moze coś przeoczyłam i nie wiem o co chodzi z tym autkiem szwagierki? Aga- gratuluje nowego autka:) Anka- ja takich butów nie widziałam więc nie pomogę:( Karolina-nie stresuje sie tak i ucałuj Maksia I tak w ogóle wszystkim chorym dzieciaczkom życzę duuuuuuuuużo zdrówka Uciekam bo Julka chce kisiel:)
  15. Dzień Dobry Wpadłam tylko na chwilkę, wczoraj nie miałam czasu zajrzec bo u nas była piękna pogoda ( +30 w słońcu) i wzięłam się za ogródki i dwa wykosiłam, trochę poplewiłam i takie tam jak to zawsze w ogrodzie jest co robić;) Julke rano mąż odprowadził a ja przed 15 po nią poszłam , mówiła mi ze płakała ale było fajnie bo byli w ogrodzi , a na to Julka od dawna czekała bo w ogrodzie są przecież zjeżdżalnie i różne huśtawki i dziś tez poszła nawet chętnie:)Acha i katar już jej prawie przeszedł:D To tak w skrócie co u mnie , uciekam jeść śniadanko i potem jadę z teściowa do Makro na zakupy , musimy pokupić troche towaru do piekarni bo teściowa już jutro wyjeżdża do tego sanatorium.Mam trochę stresa jak sobie z tym poradzę:O Dobra uciekam już:) Miłego i słonecznego dnia Wam życzę
  16. Dzień Dobry U nas piękne słonko i właśnie idziemy na spacerek:) Gdzie Wy jesteście?
  17. Dzień Dobry Karolina- nie mogłas kilka minut wcześniej kliknąć? pogadałybyśmy sobie:) Julka też od poniedziałku idzie do przedszkola:) A fotki wysłałam do wszystkich i nie wiem czemu nie doszly do Ciebie? Później wyśle jeszcze raz bo teraz nie mam czasu bo obiad gotuję:) Kreska- gnaj męża do lekarza, skoro go tak boli to pewnie zwichnięta albo pęknięta torebka stawowa:( Ja już mam posprzatane i mam spokój na cały dzień :Dteraz tylko obiadek zjeśc i leniuchować:D moze dziś wyciągne męża na zakupy a jutro przeleże cały dzień:D:D:D:D
  18. Aga- nic mi nie bedzie -chyba:D jest tak cieplutko ,powyrywałam kwiatki, posprzatałam w garażu ,pochowałam krzesła i leżaki bo w tym roku już raczej opalać się nie będziemy, zrobiłam ognisko i popaliłam wszystkie papiery z piekarni( mąką wożą w papierowych workach i potem musze to palić).Julka w tym czasie bawiła się w piaskownicy:0 Acha i zrobiła już 2 prania a 3 już sie kończy i idę zaraz wieszać do ogródka, czekam tylko aż Julka doje obiad:) Anka- dzieki za fotki ale Julcia ślicznie wyglada taki mały bobasek i tak już drepta Dymek- dzięki za fotki nic dziwnego ze zostałaś Miss ,jesteś prze laska i ta miniówa:) no no...Śliczne fotki i widoczki gór:)
  19. Dzień Dobry Mimo ze dalej nie czuję się najlepiej i gardło boli a Julka dalej ma karat to zaraz wychodzimy do ogródka coś tam trzeba w końcu porobić bo wszystko kompletnie zarośnięte:( a że w końcu jest u nas SŁONECZKO to muszę to wykorzystać:D Kasiu- to udanych zakupów życzę:)
  20. Ja coś nie zbyt się czuję:( boli mnie gardło i głowa do tego mam jakies migdałki powiększone:( biore jakieś tabletki i takie świństwo do picia mam nadzieję że mnie nic nie złapie. Anka-gratulacje dla Juleczki Betii-Tobie gratuluje awansu na razie tak po cichu żeby nie zapeszyć:) Aga-no widzisz nic się Kamilowi nie stało wrócił cały i zdrowy-jak to sam powiedział:D Ja uciekam do wyrka może rano lepiej będę się czuła:) Dobranoc
  21. Anka-z bieganie na góre do Julki to żaden problem bo to tylko kilka schodów :) a taka gimnastyka mi sie przyda:D Jak Juleczka? odważyła się juz iść sama? teraz to juz pewnie kwestia dni a moze i godzin i mała pójdzie sama:) A z tym jutrzejszym dnie to nie zazdroszczę i to bez samochodu:( ale dzielna z Ciebie kobitka i na pewno ze wszystkim sobie poradzisz A teraz juz spadam do tych ziemniaków :)
  22. Ja czekam aż ziemniaki się dogotują i będziemy jedli a później teściowa będzie robiła roladki:D mniam :D Julka ogląda bajkę więc wskoczyłam poczytać:) Dotka-zdrówka dla wszystkich Twoich chorowitków a Ty się nic nie martw wszystko będzie dobrze Kasia-dzielna mała Zuzanka fajnie że tak chętnie chodzi do przedszkola na pewno jest jej raźniej bo Ala tez tam chodzi,prawda?
  23. Witajcie Betii, IzaF- nie zapomniałyśmy o Wa:) fajnie że zajrzałyście:) Aga-do kiedy Kamil w szkole będzie miał dalej to zamieszanie? dobrze ze to początek roku szkolnego i nie będą musieli potem tyle nadrabiać:) A co robi śliczna Oliwia jak Kamila nie ma w domu? nie tęskni za wspólnymi zabawami? Kasiu-jak tam dziś dzielna Zuzia, nie płakała w przedszkolu przy rozłące? na ile godzin zostawiasz dziewczynki? Kreska-u mnie też ciężko do czegokolwiek się zmobilizować:O a słodkiego to raczej nie wyobrażam sobie odmówić:P Julce bardzo się nudzi w domu i che iść już do przedszkola, wieczorem miała znowu gorączkę 38, w tym tygodniu już raczej nie pójdzie tylko od poniedziałku ją pośle:) Idę pokroić pieczarki bo dziś robię zupę pieczarkową z ziemniakami a na drugie jeszcze nie wiem:)
×