Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ana24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ana24

  1. Hej:) Dziś znowu mimo upału miałam pracowity dzionek tyle że nie w ogrodzie a w domu:) Musiałam całą chatę wypucować bo jutro na wakacje przyjeżdża do mnie kuzynka Magda ma 17 lat i zostanie u nas tydzień a może i 2 tygodnie:) W dodatku będzie tu u nas w domu pierwszy raz więc sprzątałam co sie dało bo wiadomo pierwsze wrażenie jest najważniejsze;) Julka jeszcze nie wie o co chodzi ale mówi że się cieszy że przyjeżdza do niej ciocia:D Mąż był oddać kompa do naprawy juto maja dzwonic i powiedziecv co mu dolega, dobrze ze mamy lapopa i ten stary komputer od kuzyna co mozemy na nim faktury pisać:) To tyle w skrócie co u mnie:) teraz pewnie będę jeszcze mniej zaglądać:( bo chciałabym z Magdą fajnie spędzić czas,planuje wypad na miasto pozwiedzac i na zakupy i na basen na pewno a reszte wolnego czasu juz obie zaplanujemy:) Ona mieszka w Rycerce to jest wioska na trasie Żywiec-Zwardoń więc chce jej pokazac wielkie miasto:P Przepraszam że oststnio ylko o sobiue ale muszę sie iśc już kąpac i spac bo musze po Magde wyjść przed 8 rano na przystanek i ją odebrać:) Dobranoc dziewczyny śpijcie dobrze
  2. Witajcie Ja tylko na momencik wpadłam:) Dzis pobiłam swój rekord pracy w ogrodzie,prawie cały dzień plewiłam kosiłam i wycinałam:) wszystko mnie boli ale mąz dzielnie mi plecki wymasował;) Kreska-straszne to co piszesz przecież ten chłopak był w naszymi wieku:( Aga-Gratulacje dla szwagierki Moja Julak też miała 51 cm i ważyła 2600 :) Spadam już spać:) DOBRANOC
  3. Kinga-Witaj po przerwie:) Wpadłam sie tylko pożegnać:) DOBRANOC
  4. Już nie wyrabiam z tego gorąca w słońcu to chyba było z 50 stopni a teraz w cieniu jest 35 stopni a my za 15 minut musimy iść do piekarni:( praca tam mnie nie przeraża tylko o gorącą a zwłaszcza że ja jestem ciągle w okolicach pieca który ma ponad 280 stopni,normalnie masakra:( Mam nadzieje że Julka dziś będzie grzeczna i cyrków mi tam nie będzie odstawiała.Ale byle te 2 godziny wytrzymać:) Monika-doczytałam że Natalka nie jest z Wami,trochę to smutne ale skoro jej takie wakacje odpowiadają to Wy z mężem odpoczywajcie i cieszcie się sobą:) Jak możesz to napisz czym się w tej firmie zajmujesz:) IzaU-fajnie że o nas powoli wracasz:) Dobrze że z Bartusia nogą już dobrze:) i że Dorian zadowolony z koloni i już planuje następną:) Napisz jeśli już jesteś gotowa jak sprawy między Tobą a mężem sie układają? Karolina-świetne fotki Maksa na tle tych rzeźb:) An21-fotki Karolinki też śliczne:) a Ty jak opalona:) Nie popiszę już więcej bo zbieramy ie już na dół, później jak wróce to napisze więcej:)
  5. Hej:) Ale u nas upał ledwo żyję, a w nocy to prawie nie spałam tak było duszno:( Nie ma siły na pisanie :O Wybaczcie
  6. Ja też ledwo żywa jestem po tym upale,teraz niby wieczór a nadal tak duszno i jak tu spać w nocy? Julce trochę usmażyły się ramiona i plecy a mnie nic bo nawet nie wychodziłam na słońce tylko sobie w cieniu na leżaczku rozwiązywałam krzyżówki:) An- Wy dziś nieźle musieliście sie smażyć w mieście:) trzeba było gdzieś nad rzekę wyciągnąć rodziców albo na basen:) Dotka-daj choć trochę tego barszczu bo mój mąż uwielbia a z uszkami z mięsem to już w ogóle wszystko powyjada:) My dzis mieliśmy zupke grzybową z ziemniakami:) Julka jadła ja 1 razy i bardzo jej smakowało zjadła...UWAGA! ...3 miseczki :D to poprostu rekord świata , ona wieczny niejadek który zupę normalnie 1 miske je około godziny dziś w pół godz zjadła 3 miseczki:) Bardzo się z tego cieszyłam i nie wiem czy dlatego tyle zjadła bo jej smakowało czy przez ten upał bo siedziała w ogrodzie i sie moczyła w wodzie:) Dobra musze uciekac bo mąz tu chce cos robić z kompem dalej sie nam psuje:( co chwilke sam sie wyłańcza i sam po chwili włańcza. Ach... szkoda gadać:( Dobrej nocki Wam i maluszkom życzę
  7. Witajcie U nas upał nie da sie wytrzymac na słońcu, myślałam że się poopalam ale nic z tego usmażyłabym się -38 stopni :)
  8. Witajcie Przepraszam ze Was tak zaniedbuje ale na nic nie mam czasu:( pomagam jak tylko moge teściowej w piekarni i nie tylko bo ona zle sie czuje.Od maja jest na zwolnieniu lekarskim bo już od kilku lat boli ja kręgosłup i teraz wzięła się za niego.Dzis dostała wezwanie na komisje lekarska bo juz ponad 2 mc choruje i chcieli ja zobaczyć czy naprawdę choruje. A teściowa bała się że chcą jej zabrac chorobowe.Lekarze (było ich 3 ) jak zobaczyli wyniki badań i prześwietlenie nic jej nie oderbali ale od razu wypisali i sami wyślą skierowanie do sanatorium jak najszybciej bo jej kręgosłup jest juz w fatalnym stanie i za niedługo bedzie chodziła tylko o lasce. Teściowa załamana:(:( w dodatku tez od jakiegos czasu teściowej 2 palce niedomykaja sie .W jednej i drugiej ręce te same palce drugi od końca od tego małego.I na tej komisji powiedzieli jej ze to ma urwane ściegna i to tylko operacyjnie sie leczy:( Normalnie załamka:( Dziś byliśmy wszyscy w piekarni.Julka niegrzeczna na wszystkich obrażona i robiła wstrętne miny, teściowa ledwo chodząca, mnie boli brzuch( @).Ale już mam wolne więc pisze choc na chwilkę:) Julka już śpi a mąż jeszcze w piekarni. Anka- wczoraj przegapiłam Twoje urodzinki:O Życzę Ci wszystkiego najlepszego i spełnienia najskrytszych marzeń Karolina- Tobie również w dniu urodzinek życzę wszystkiego co najlepsze alby wszystko co planujesz spełniło Ci się Przepraszam że nie do każdej z Was piszę ale muszę nadrobić zaległe czytanko moze jutro mi sie uda albo w niedzielę:) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę spokojnej nocki
  9. Wpadłam zerknąć co dziś napisałyście i nawet jest co poczytać:)Na razie nie mam czasu na czytanie i pisanie więc tylko nas podniose bo byłyśmy na $ STRONIE! Ana76-widzę że jednak Cię tu ściągłam:) Aga-Julki bułka ....hmmm jakby to napisać, nie nadawała się bo nie była zbyt higienicznie robiona:P siedziała sobie na schodkach i tam ja sobie robiła:) a rodzynki które do niej dawała kilka razy jej spadły na ziemie;) potem jak zabrałam Julke na góre to piekarze ja wyrzucili;) Teraz uciekam kąpac Julke:)
  10. Dzień Dobry U nas dziś troszke lepsza pogoda bo już nie pada:) ale jest pochmurno i wietrznie i zachmurzone więc nie wiadomo co z tego będzie? Dzię jade z Julka i teściową na rynek bo musze kupić jakies kwiatki na skalniak bo śmierdziuchy to mi ślimaki zeżarły potem chyba pojdzimy jeszcze do tesco bo teściowa chce zrobić zakupy:) Wpadnę dopiero wieczorem mam nadzieję że będziecie dbały o nasz topik i będe miała co poczytać:) Miłego dnia Wam życzę
  11. Monika-WITAJ:D fajnie że zajrzałaś:D mam nadzieję że teraz już z nami zostaniesz na dłużej:) Ja też już spadam do wyrka bo pogoda usypiająca więc nie pozostaje mi nic innego:) DOBRANOC
  12. Kasia- dobrze że już z Ala jesteście zdrowe:) Teraz tylko kuruj Zuzę:) Aga-ja jestem nieszczęśliwa bo nie moge porobić w ogrodzie bo ciągle pada:( a trawe przydałoby sie juz kosić.Pozostaje mi tylko czekac na pogodę:) Julka zrobiła jedna bułeczkę z rodzynkami ale raczej jej nie będą piekli i nie wyprobuje jej dzieła:P Widzę że Monika pojawiła sie na GG moze do nas wpadnie jestem ciekawa co tam u nich w nowych gniazdku:)
  13. Kasia-u nie bardzo zimno ,ubrałam nawet spodnie od dresu i sparpety tak mi zimno a sukienki i spódniczki muszę na razie schować;) Nie zaglądam za często bo chyba nasz komp się zepsuł:O i piszę teraz laptopa Moniki:) Dobrze że wyjechała do Londynu i mamy wolnego kompa w domu:D Ja podobnie jak Ty nie wierzę w długoterminowe prognozy pogody, mało kiedy oglądam pogodę bo potem się tylko wkurzam bo mało kiedy im sie to sprawdza:P oni nie nie potrafią pogody przewidzieć na następny dzień a co dopiero na następny tydzień albo co będzie za 2 tygodnie:P Napisz jak Ala się czuje? mm nadzieję że wydobrzeje do Wszego wyjazdu Dymek-dawno Cię tu nie było, fajnie że zajrzałaś:D Dobrze że juz pozałatwiałaś sprawy z bezrobociem i przyznali Ci kaskę:D Szkoda że sprawa z jelitem dalej tkwi w miejscu:( ale teraz chociaż wiesz że na grilka musisz uważać:) Gratulacje dla teściowej za 5 a co to za zabieg neurologiczny ja czeka? Jak jak tylko przeczytałam o tym że Kubuś budzi się w nocy od razu pomyślałam o tym co Kasia (nocnych gościach) ale teraz tak kojarzę że moja Jula też od kilku dni budzi się w nocy i chce z nami spać i myślę że to od pogodny bo ja tez często się budzę i jest mi duszno. U nas pogoda do bani od rana ciągle pada:( i siedzimy w domu Julka już świruje ale potem będzie miała zajęcie bo po 18 idziemy wszyscy razem do piekarni pomagać przy drożdżówkach a Jula idzie z nami więc będzie miała dziś zajęcie:) Poza tym nie zbyt sie czuje bo idzie @ i zaczyna mnie juz brzuch boleć:( Dobra spadam zajrze jeszcze wieczorkiem przed spaniem:)
  14. Kasiu-mam nadzieję ze do czasu Waszego wyjazdu będziesz tu zaglądała częściej i pomagała mi w podnoszeniu naszego topiczku:)
  15. Dotka-fajnie że zajrzałaś.Szkoda tylko że taka chora bidula jesteś:( Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia Wygrzewaj sie w tym lóżku ale najlepiej z mężem:P
  16. Ale pustki:( Tak pusto to tu jeszcze nigdy nie było, nawet latem:(
  17. Fotki już do Was idą:) Nie wiem czy zauważyłyście (bo ja dopiero teraz) wczoraj był 07.07.2007 a ja zaczęłam stronkę 77 :D może to jakiś znak i będę miała szczęście:D
  18. Widzę że jednak ktoś tu zagląda:) My niedawno wróciliśmy z Pszczyny jak co roku pojechaliśmy tam do parku:) JUlka zadowolona bo widziała kaczki i małe kaczuszki:) Fotki beda tylko pózniej bo teraz ide zjeść kolację:)
×