smerfeta88
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smerfeta88
-
tylo ze mnie czekaja jutro kolejne tapy;/ chyba umre:((
-
wiecie co mi sie stalo:(( mam chyab uczulenie na ten klej od plastrow:(( bo odkleilam taping a tam takie lautkie ranki az do krwi:(( strasznie szczypi aaaa:((
-
hehe no to fakt mnie jak kiedys robili punkcje to sie wbili w zyle:P ja patrze skad tyle krwi przerazona a lekarz \"upss trafilem w żylke\" hehe
-
Hinter noc tak sobie nada ranem sie jak zawsze obudzilam...ale wzielam drugi ketonal i spalam do 10 prawie:)
-
kacha no troche czasu to zajmuje ale czego sie nie robi dla zdrowia:P
-
dziekuje:) dobranoc pappa
-
hehe Hinter tez myslalam ze to kolano skoczka ale megusia mi wytlumaczyla ze to nie to:P tak taping dziala tylko w czasie posiadania plastrow ale w miedzy czasie cwicze miesnie ktore pozniej beda zastepowac taping:P
-
no ono jest caly czas spuchniete..jest takie bardziej zaokraglone niz normalne no i mam fald opuchlizny nad kolanem i pod rzepka ale sie nie przejmuje bo opuchlizna moze sie utzrymywac pol roku nawet wiec spoko:) a wiezadlo boli przy ruchach z obciazeniem ale jest chyba lepiej dzieki tapingowi:D
-
no zwlaszcza te rahbilitacja mnie dobija:(( bo mam cos zrobic a okazjue sie ze nie daje rady moja wlasna noga mnie nie slucha:(( to jest najgorsze:(( ale juz i tak jest lepiej niz po bo mam zgiecie i wyprost a to zawsze cos zeby tylko jeszcze nie bolalo i ta rzepka nie szalala...
-
hehe fajnie sie mowi jak juz sie ma wszytko za soba :P strasznie mnie denerwuje ta niesprawnosc nogi;/ taka dziwna ona jest:((
-
No widzisz a jednak nie ma tak dobrze:(( dodatkwoo pzreciez cwicze w domu!! 3-4 razy:(( załamać sie mozna;/
-
No mam ale tylko kilka zabiegow i to nie jest codziennie:)
-
No nie tylko mam tak: najpierw rowerek pozniej masaz 2 zabegi z pradem pole magnetyczne laser ultradziweki taping atlas i potem cwiczenia ok 1h na koniec krioterapia bieznia stepper znowu krioterpia nauka chodu i do domu:P
-
NIe teraz mam tylko w jednym bo od fizykoterpaii musialam zrobic pzrerwe bo juz mialam wszytkie mozliwe zabiegi i trzeba troche odczekac:)
-
Zapytam zapytam ale ja jakos mam problemy z opisywaniem czegos co mnie boli:( bo wiesz nie chce panikowac;/
-
No to mnie troszke pocieszylas, bo zostaje nadzieja ze to minie:) ale kurcze musze sie strasznie pilnowac z tym chodzeniem bo jeden krok nie tak i sie zwijam z bolu:(( ile to u ciebie trwalo??
-
w nocy jest tragedia..ale to chyba normlane po calym dniu przeciazania stawu...Hinter chyba mnie nie zrozumialas to nie jest kwestia chodzenia po prostu czy nierownym ternie....tylko jak ide prosto to nic mnie nie boli a jak chce skrecic (w prawo albo w lewo ) to mnie boli zwlaszcza po wew stronie kolana na brzegu rzepki...no i wlasnie nie wiem czy wy tez tak mialyscie;/ bo ja sobie nie przypominam zebym nie mogla skrecac po ktorejs z moich artroskopi:|
-
wlasnie ja nie wiem czy to sie jeszcze goi czy juz nie w koncu minelo juz sporo czasu i zagoic sie juz powinno..kurcze cchialabym zeby to juz bylo za mna;/
-
kacha nie narzekaj tylko ciesz sie sloncem poki jest :P hehe kurcze mam nadzieje ze to normlane bo poki co musze kontrolowac kazdy ruch;/ a to troche meczace jest;/
-
dzieczynki mam znowu pytanko zwlaszcza do kachy bo jest mniej wiecej tyle co ja od artro...czy ty tez mozesz poryuszac noga tylko w jednej plaszcyzcnie...??? kurcze nie wiem jak to napisac chodzi o to ze jak ide prosto to wsyztko ok a jak skrece minimalnie noge zwlaszcza do srodka to okopnie boli:(( to samo jest ze zginaniem i prostowaniem jak robie to \"prosto\" to jest ok a jakbym chciala troche skrecic noge do srodka to juz boli:(( mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi bo licze na pomoc
-
no ja tak jednym okiem:P jakos na tych igrzyskach nie blyszczymy:P
-
Hinter ja wiem ze trzeba czekac i wszytko rozmie ale jak poczulam ten bol co przed artro to mi sie odechcialo wszystkiego...mam nadzieje ze nie poszla cala praca na marne;/
-
na ten bol z tylu nic nie mowia bo nikt jeszcze o nim nie wie...mialam go pzred artrokopia i lekarz mi powiedzial ze to zapewne od pzrerosnietej w tym meijscu maziowki ale to juz mi usuneli wiec nie wiem...zaczelo mnie to spowrotem bolec gdzie ok soboty/niedzieli....boli mnie jeszcze to nieszczesne wiezadlo rzepki i z boku rzepki hmm o ile dobrze pamietam to jakis troczek ale nie jestem pewna tej nazwy;/ mozliwe ze to z tylu to od miesnia daltego zaczelam cwiczyc intensywniej dwuglowy uda ...zobaczymy
-
mnie rehabilitantka powiedziala ze im wiecej razy kolano jest "przegrzebane" tym gorzej moze rzeczywiscie cos w tym jest ze jak sie ponarusza wszytkie struktury to one juz do siebie nie wracaja;/ ja w sumie nie czuje pogorszenia ale nie ma lepiej...bo ja pzreciez mimo zerwanego wiezadla wcale nie odczuwalam niestabilnosci!! a oni mi je naparwili i dobrze tylko szkoda ze to nie pomoglo;/ z ta rzepka to tez nie wiem czy ona jest powodem;/ boli mnie dol podkolanowy rzepka jest z przodu pzreciez;/
-
no ale skoro w kolanie wszytko juz jest naparwione( prawie) no to nie powinno bolec potraktuje mnie jak wariatke;/ a pozatym jak powiem ze boli to pewnie akzde znowu przyjsc i bede tam chodzic do konca zycia:(;/