uśka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez uśka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
heeej Walętynki :P obchodzimy, a jakże, ale to dlatego że w ten akurat okropny dzień zaczęła się nasza miłość... :) No i teraz ma już siedem lat :D Była kolacja (mój mężczyzna robił), winko itp itd. super. Marteczka >> moi znajomi też mają takie dziecię, ma na imię Kacper i jego siła niszczycielska jest naprawdę porażająca... :) też po tatusiu he he :D A znasz to: -Och, jaki synek strasznie do tatusia podobny... -Wie pani, ale i tak go kochamy... :D :D A teraz wam opowiem jak się strasznie wczoraj wk......: zadzwoniłam do dziekanatu, pogadałam se z jakąś paniusią, która powiedziała, że mój dyplom napewno jest już gotowy. pojechałam więc do krakowa i na miejscu dowiedziałam się od innej pani, że niestety ona się pomyliła przy wypisywaniu i musiała jeszcze raz i mój dyplom spoczywa teraz gdzieś u rektora. wrrrrrr #%##*#>>@!!! 6 godzin w pociagu i 7 dych na bilety!!!!!!!!!!! k......!! fajna wycieczka Dobrze chociaż że na podyplomowe mogę złożyć licencjacki dyplom...
-
czasami mam wrażenie że gadam jak chłop do obrazu... :) spadam na razie życzę wszystkim miłego spędzania dnia śwętego walentego i zresztą wszystkich innych też...
-
ja próbowałam przeczytać puchatka w oryginale... ale nie dałam rady... ze względu na trudność nie na treść :)
-
hej hej Marteczka, Ayla >> coś tu dziś pusto, nie? :O E tam Ayla nic mu nie dawaj... szefowi na walentynki hi hi :O A ja mam w ten gupi dzień (14.02) 7 rocznicę hmmm :)
-
hej hej ale tu gwarno od wczoraj :) szefuniu pojechał do Tajlandii hurrra, niech się dobrze bawi a uśka będzie labować... :D :D mam tylko trochę robotki w domu ale to małe piwko :D :D :D la la la pozdrawiam wszystkich nowych dla was
-
oj kochani straszny mam zapieprz ostatnio.... ale w piątek szef jedzie na urlop na 10 dni to się będe lenić i siedzieć na Kafe... :) Pozdrówka ale jestem ostatnio uuuu gdzie ta wiosna
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
uśka odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
hej tam diabełki part II jak żyjecie? mam nadzieje że ? -
idę już pa miłego łikendu :)
-
oj pusto tu dzisiaj :( marteczka, mary, jam i inni - gdzie wy? Ayla >> to dzielna z ciebie kobitka :) po łbie golluma! taaak o synku już nam wiele pisałaś... ;) :D Justa - no cóż, no to tylko sam kocyk zostaje... :(
-
he he ale dowciapny :O no ale jakby szef był chętny do podwyżek to byłby już 8 cud świata :D tylko ty i on? uuuuu :) mam nadzieje że żadnych form nacisku nie używa ;) ? Justa >> no jak to?? nie może jechać jak ty chora! nie pozwól.... :) No właśnie od swojego już teraz odpisać nie można... :( ale chyba w koszty firmy można, choć te przepisy się ostatnio pozmieniały...
-
Ayla >> walcz, nie daj się, trzymam kciuki !!! :) możesz go jakimś elfim narzędziem potraktować to go trochę poparzy...
-
dzieńdobrrry justa >> weekend w łóżeczku pod kocykiem w celu leczenia też może być bardzo fajny, zwłaszcza z dobrym grzaniem ;) życzę zdrówka a tak wogóle to co wy wszyscy tak chorujecie? Jak was czytam to stwierdzam że ja mam naprawdę fajnego szefa :) no ale to malutka firma więc stosunki nie są takie \"formalne\". I w dodatku chce mi płacić za roczne studia podyplomowe :) ale fajnie.. A tak apropos może ktoś z was wie czy opłatę za takie studia on sobie może wpisać w koszty? chyba tak...?
-
dobra - biorę się do roboty! ide od was pa pa Ayla >> napisałam... prawda że ładnie i barwnie i kwieciście? :)
-
eeee przyjeżdża po mnie kolega, dzwoni, ja wychodze, wsiadam, słucham jak przeklina na wszystkich na drodze, wysiadam, koniec wracam tak samo albo z szefem (nie przeklina raczej... :) i ma lepszy samochód)
-
Mary >> antygwałtki (def.) > lycrowe czy tam stretchowe cienkie podkolanówki noszone pod spodnie (na ogół :) ) które (podobno) odstraszają mężczyzn czyniąc kobietę obiektem całkowicie antysexualnym. właśnie mam na sobie i dziś wypróbuję działanie :P :D Hubka >> to chyba już dziś nie pójdziesz na tą pocztę... złamany obcas to poważna kontuzja ;)
-
ale ktoś pcha :) wiecie co może już czas założyć drugą część topiku tak jak zrobili na diabłach??? Jam >> ten pies najprawdopodobniej sam by się uratował a kobita wlazła do wody o temp 1- 0 stopni i umarła :( też bym sobie chciała farbnąć włosy tylko że w moim przypadku jedyny widoczny efekt to granatowa czerń żeby inny kolor wyszedł to musiałabym najpierw odbarwić
-
hej kochani Robal >> mam to co Gala - Norton wykrywa mi wirusa (Trojan Horse) w tymczasowych plikach internetowych tworzonych przez tą stronę hlava cośtam.... mam dziś podły humor bo moja babcia była dziś świadkiem tego jak utopiła się kobieta. jej pies wszedł na środek rzeki i lód się pod nim załamał a ona poszła go ratować i nurt ją wciągnął pod lód. nikogo innego nie było w pobliżu (to było o 8 rano). strażacy ją znaleźli 15 metrów dalej... psa uratowała... :(
-
Maryś - no jak to co się psuje - stronka się psuje... coraz dłuższa ilość wpisów jest potrzebna żeby się pokazała ja lubię swojego szefa Ayla nie lubi (bardzo) :) Mary się nam zakręciła :) :) :)
-
Ayla ty naprawdę darzysz swojego szefa gorącym uczuciem... :D :D :D a mój jest całkiem fajny, niespotykane nie? nikt z was nie miał wirusa? tylko ja taka głupia?? :O :O :) hej magdalenazet my gadamy o wszystkim i niczym ;) topik długaśny to fakt i niestety psiuje sie jus...
-
marteczka >> to przez te kłopoty z portalem wszyscy się zniechęcili chyba... :( Robala zabiłam he he chociaż było ciężko... parę dni wcześniej odinstalowałam Nortona Antyvira bo mnie wkurzało że trochę wolniej poczta się ściągała (bo skanował). no to teraz mam nauczkę.... teraz go zainstalowałam znowu, kochana Nortonek, zabił robala :) Nie mieliście go? bo u mojego M całe biuro miało hi hi i jeszcze kilkoro moich znajomych. tu można przeskanować i sprawdzić: http://bezpieczenstwo.onet.pl/skaner.html ja też jestem teraz rzadziej na cafe bo więcej pracuje u szefa albo w terenie. a na wiosnę się dopiero zacznie... badania, pomiary, laboratorium... ale niech już ta wiosna będzie.... ojej ja chcę wiosnę....
-
ja jestem :) widze że o2 już w porządku to teraz dla odmiany walczę z robalem.... nie tym naszym :) tylko wirusowym ;)
-
mniam jak tu pysznie kapuśniak z pączkem... :O a co tam! może ktoś kapuśniaku?
-
dzieńdoberek wszystkim wisienka - cześć wpadaj do nas często, gratulacje z wiadomego powodu... :) ja miałam 3 razy kostkę skręconą jak trenowałam siatkówkę ale to stare dzieje... teraz jest już ok chociaż kostka jest zgrubiała :O i boli czasami troszkę marteczka >> napisz co z tym pieskiem biednym :( moja kundla to jest taka głupia że wogóle nie zwraca uwagi na auta chyba myśli że to one powinny ją omijać, boję się żeby też nie wylądowała pod samochodem...
-
o, Słonko :P żartowałam... Jak tam leci pani mgr inż.?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13