uśka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez uśka
-
My z justą i Słonkiem zaniżamy hi hi :P Ekg to już było ze 3 razy chyba i echo i holter też nosiła i wyszło z tego że tak że ma arytmię serca, co sama czuła i że ma ją przez całą dobę - jakieś dodatkowe skurcze ale skąd i dlaczego i co na to poradzić może by powiedzieli ci spece! bo że ma arytmię to ona sama wie! do Nałęczowa mówisz - trzeba będzie pomyśleć ale na razie myślę czy by ją nie wysłać do jakiejś dobrej kliniki na jakiś tydzień do dobrych specjalistów
-
ja już po imeninkach 21.10. a do urodzin jeszcze troszkę 08.02.79. i dobrze bo to ćwierćwieku się zbliża... Robal >>z tym 79 to chyba jakieś oszustwo malutkie?? :P
-
hej dzieńdobry witamy długo nieobecnych , tęskniliśmy za wami Hanka >> odwyk od kafeterii popieram ale nie od nas! my jesteśmy przecież super i do nas musisz zaglądać kończcie kończcie te miesiące Daria >> na pocieszenie (hmmm :( ) ci powiem że mój M też premii nie dostał, bo pracuje od 5 miesięcy a trzeba było od pół roku. cholera a tak na to liczyliśmy... w końcu to tak jak druga pensja :( Marteczka >> nie martw się, napewno się rozwiąże... no... napisz nam coś... będzie lepiej napewno... musi. mam nadzieję że zakupy z dwoma szkodnikami jakoś wyjdą :) Jam a czy prozac wogóle coś pomaga? Ja też nie mam ostatnio zbyt dobrych dni - głównie przez moją mamę ale też przez prace (obie) i brak kasy, a raczej tego co byśmy mogli zrobić gdybyśmy tą kasę mieli :( Bardzo martwię się o moją mamę, zaczęła nagle chorować na serce, wszystkie badania miała dobre, b zdrowy tryb życia prowadzi a tu nagle pojawiła się u niej silna arytmia serca. Ma jakieś dodatkowe serie skurczów i to b często. w czwartek była w szpitalu, porobili badania, odesłali na inne badania żeby stwierdzić lub nie wieńcówkę, dali leki, ale arytmia nie ustała i wczoraj popołudniu mamie znowu zrobiło się bardzo słabo, tak że wezwaliśmy pogotowie, i znowu jej zrobili badania w szpitalu ale jakiś głupi lekarz stwierdził że to na tle nerwowym, dał jej leki uspokajające a tamtych poprzednich zabronił brać i odesłał ją do domu. no i bądź tu człowieku mądry.. :( . najgorsze jest to że ona dalej to ma a oni nie wiedzą skąd i nie leczą jej na razie. dziś znowu ma robić jakieś badania.... może ktoś z was coś wie na ten temat?
-
no ja się już żegnam na dziś chyba że nie będę co miała robić wieczorem mam nadzieję że jutro was będzie więcej pa pa
-
Robal >> a cóż to za program? jeszcze jeden komunikator? a nie masz GG? czasami można się nie kłaść na taką opcję to ja jestem na tak... ale tylko czasami np w soboty... :)
-
Robal >> nie, dziękuję :O :O :D o piątej rano to ja śpię, jak każdy (normalny :P ?) człowiek! i nie wstanę za żadne skarby, nawet w tak szlachetnym celu ;) piąta rano to dla mnie noc.... la la la
-
cześć Robal no mało mało... prawie nikogo dziś nie było, tylko raniutko karina, magda, jamniczek, no i ja, potem szam a teraz ty, i jeszcze Gio do nas zawitała wiem bo monitoruję od 7.40 :) :)
-
Marteczki to nie ma od piątku chyba... :( Szam >> no więc tak: ja pisałam pracę praktyczną opierającą się o pewne badania (eksperyment naukowy) i teraz te badania oraz ich wyniki opisuję w mojej pracy mag. a dyskusja jest ostatnią częścią pracy, w której rozwodzę się nad tym co mi wyszło, dlaczego, i co z tego wynika, co zrobiłam źle, co dobrze, porównuję swoje wyniki z innymi doświadczeniami, wyciągam wnioski itp itd. niestety nie można mi pomóc... ;) przypadek nieuleczalny ;) :D Gio >> na tym topiku to my głównie gadamy 8 - 15 bo babki z pracy piszą (tak pracują ;) ... ) Szam >> no mówiłam żeby ci szef laptopa zafundował! dooobrze. A tak wogóle to teraz się mówi Note Booka... :P a nie laptopa :P
-
Szam >> dyskusję wyników czyli tego co mi wyszło w badaniach które prowadziłam w mojej magisterce no nie denerwuj się, ja tak tylko mogę zaglądać co jakiś czas.. ale gdzie wszystkich innych wywiało to naprawdę nie wiem... :O
-
a co do byłego święta, to na cmentarzu nie mam żadnej bliskiej rodziny, tylko pradziadków, których nigdy nie znałam, a we wrocławiu dziadka (też go nie znałam). hmmm żeby tak mogło zostać....
-
ja usiłuję właśnie wymyśleć jak zacząć dyskusję do mojej pracy magisterskiej... uff najgorzej jakoś zacząć :(
-
dzieńdoberek pobudka dziś wspaniały poniedziałek Robal >> czyś ty zwariował? o tej porze w necie?? :)
-
cześć kobitki to ja ufff nie mam czasu ani dobrych wiadomości byłam wczoraj w krakowie było okropnie moja mama choruje, ma arytmię serca dziś jeździłam dużo spraw pozalatwiać i na cmentarzu też byłam miłego weekendu wszystkim
-
no ja też do widzenia mówię (choć nie ma komu... :( ) jutro do krakowa jadę pa pa
-
mój jest kawowy tylko nie wiem ile świeczek (2,3,4 ?) jej krem z borowików :P :P :P (tak mi smakuje) wszystko pycha Mary >> a Jam w jakiś teren pojechała
-
o rany Mary zaraz mnie skręci..... :D ja już jem! może być od deseru!
-
dzieńdoberek jak tu dziś pusto nici z imprezki? :( Dla Jam baw się dobrze (dziś i całe życie :) ) - samych przyjemności i radości
-
NO TO JUTRO IMPREZA!!!!!!!! KAŻDY POWÓD DOBRY A ZWŁASZCZ TRZYMIESIĘCZNICA :D :D
-
Majesta >> nie płakusiaj... głasku,głasku ja się teraz z tobą przywitam: Dobry wieczór Majesta a rano przecież uciekłaś na zajęcia od nas....
-
aha to taki obrazek... to już widziałam parę razy na żywo... :) dość ciekawe widowisko... ;) ciekawe czemu u mnie był jako plik video? Justa >> a ja jestem na etapie nerwowy - 2gi miesiąc zgadza się!
-
Robal a ewolucję mężczyzny i kobiety dostałeś?? :P to potwierdzone naukowo ;) A co do samochodów to u mojego faceta na wjeździe na podwórko wystaje na środku drogi studzienka. tak troszeczkę wystaje tylko, oni tam bez problemu wjeżdżają, i ja też do niedawna, chociaż mam bardzo niski samochód (tzn to nie mój, w każdym razie golf4). ale po ostatnich deszczach się może koleiny trochę pogłębiły czy cuś, i ostatnio ze dwa razy o nią zahaczyłam, potem już ją omijałam ale ostatnio się śpieszyłam i sobie zapomniałam, wjechałam z rozpędu i tak wytrąbiłam że jasna cholera. ale nic nie pękło - dobry samochodzik :) uff
-
Robal a na czym rurę udarłeś??!!
-
herbatek to już dzisiaj chyba ze 4 wypiłam... i dalej zimno.. :( a osobnika do grzania aktualnie nie ma :( nie martw się Mary ich i tak nigdy nie ma jak są potrzebni... ;) Cześć Słonko jak tam praca? Cześć Robal gdzie byłeś? bigosik też mam taki 3-dniowy, najlepszy!! Justa >> to miał być jakiś filmik (o koniach? hmm) ale mi się wiesza bo jakiegoś kodeka nie mam. Jam może nam opowiesz o czym to było? Jak cię znam to napewno o.... ;) :D :D flinstonowie są super :P
-
cześć dziewuszki ;) dzięki za wszystkie maile, wysłałam wam w odwecie obrazki :) no, dostałam znowu przedłużenie terminu obrony pracy i to nie wyjeżdżając z domu, świetny wynalazek ten internet naprawdę błogosławiony :D , teraz muszę tylko jechać do krakowa jakiś świstek zanieść, cieszę się bardzo, chociaż mam już serdecznie dość tej pracy, jak już ją obronię to ją spalę i wykasuję wszystko z komputera!!! totalna anihilacja!!! Andrzejki >> a kiedy to :D :O ??? a już pamiętam, to te cyrki z butami i świeczkami :D jejku może już wtedy oddam tę cholerną pracę sorki że taka monotematyczna jestem.... jeszcze mnie dopadło jakieś zapalenie pęcherza lekkie, na szczęście miałam furagin... dobrze mieć kolegę weterynarza ;) marteczka i jam >> a gdzie ten topik z facetami?? i o co płaczą? bo jak by co to mogę dołączyć... a ja lubię takie imprezy spędowe, niedawno mój ojciec urządzał dziesięciolecie firmy, wow ale się wszyscy...... dobrze bawili ;) było piwko, wóda, grill, tańce hulańce, pare osób zgubiło się w lesie... :)
-
Justyś >> kurczę skąd ty to wiesz, ja się jednak czasami zastanawiam czy to ten, jak mnie b wkurzy... :D żartowałam... ;) Ja też już spadam, chyba że wieczorem zajrzę Daria gdziesik znikła, ale żyje bo maila przysłała :) Mary >> ja też wodnik pa pa pa jeszcze raz dzięki za maile