Majaaa2014

Justynka po urlopie jestemam w miarę wypoczęta. Pogoda dopisała, morze i wieś zaliczone. Moja dzidzia już ostro daje o sobie znać. Jak tylko na chwilę usiądę to kopie już znacznie. Jutro mam wizytę i usg połówkowe- już się nie mogę doczekać bo może poznam płeć. Jeśli chodzi o wagę to niestety ja już mam 10kg do przodu i znaczny brzuszek. Ale tym będę martwić się później

Witajcie kochane. Dopiero wczoraj wróciliśmy z urlopu. Ale mam stronek do nadrobienia, już zabieram się za czytanie.

Ja w ciąży mam tak dziwne sny że czasem dziwię się co w tej głowie siedzi. Co do porodu to śnił mi się raz i urodziłam bardzo dużego chłopca. Ale wiecie co jest dziwne- zanim zachodziłam w ciążę to miałam dwa razy właśnie sny że jestem w ciąży i za jakiś czas okazywało się to prawdą mimo że o tym nie myślałam. Jutro nareszcie wyjeżdżamy na upragniony urlop także nie będę się odzywać ale po powrocie wszystko nadrobię i proszę nie zapominajcie o mnie. Buziaki

Pomarańczowa 16t 4dz. Z tymi lekarzami ja wiem że różnie bywa dlatego cieszę się że dobrze trafiłam. Siedzę z zimnym okładem na ramionach a na termometrze 38st. A w weekend ma być jeszcze cieplej...

Ja niestety też od dobrego miesiąca mam problemy ze snem i strasznie mi duszno w nocy. Justynka bądź silna, akurat ciężki okres Wam się zdążył ale zobaczysz wszystko bedzie ok. Ja chodzę na NFZ do lekarza i też za każdym razem mam Usg na dobrym sprzęcie i jestem badana tam... Wszystkie badania typu krew, mocz, hiv i toxo miałam zrobione i nic nie płaciłam. Podejście mojej gin też jest ok więc nie mam powodów płacić za to skoro i tak muszą to wszystko pilnować. Chciałam się jeszcze pochwalić że od kilku dni czuję mojego maluszka i takie to piękne... Zwłaszcza wieczorami fika. Dość szybko go czuje bo córkę dopiero po 20tyg wyczuwałam. Boże czy u Was też tak gorąco? Ja już padam.

Anulek mam identyczne myśli jak ty odnośnie chłopca. Mam już córkę i myślę że dobrze ją wychowałam i drugą też chciałam córeczkę a czuje że będzie syn. Chociaż usg dopiero 14 sierpnia i może wtedy będzie widać. Każdy też mi mówi że będzie chłopak. W sumie najważniejsze żeby było zdrowe a z reszta męskich praw sobie poradzimy poza tym niech się tatusiowie wykażą

Justynka ale dobre te kawałki, nie sądziłam że jeszcze tak się na noc uśmieję. Dziękuję Kochana, naprawdę mi humor poprawiłaś.... Ale teraz idę już spać, bo oczki same mi się zamykają. Dziewczyny ponawiam prośbę o dopisanie mnie do tabelki.

Pomarańczowa przyjdzie czas to brzuszek wyjdzie, na razie ciesz się by tak jak mówisz pięknie wyglądać w tym wyjątkowym dniu. Ja również mam wizytę 14,08 ale zaskoczyłaś mnie z tym zwolnieniem do września. To aż na tak długo dają lekarze? Ja dostaje zawsze na 3-4tyg i tak samo mam umówioną wizytę, ale z jednej strony dobrze bo prawie zawsze mam USG i mogę oglądać maluszka. Mam nadzieję że teraz jak pójdę to dowiem się jaka płeć. Jestem ciekawa jak diabli...

Piękna pogoda tu u nas w Wielkopolsce choć dość silny wiatr wieje. Idę ruszyć tyłek na jakiś spacerek. Miłego popołudnia....

Styczniowa Mamusiu ja także jak dowiedziałam się o ciązy a właściwie jak zobaczyłam tę fasolkę na monitorze to rzuciłam palenie. Wcześniej żadna motywacja nie działała, a dziś jak tylko poczuję dym tytoniu( a węch mam jak piesek policyjny) to na wymioty mi się zbiera. Też nie wiem jak ja to cholerstwo mogłam palić tyle lat. Z pierwszą córką też nie paliłam całą ciąże i karmienie niestety później wróciłam do tego. Teraz będę mądrzejsza. Jeśli chodzi o OM to miałam 31 marca, termin porodu moja gin trochę wypośrodkowała na 02,01,2014.Wg moich obliczeń myslę że urodzę koło 7stycznia ale USG pokazuje znowu 28,12,2013. Więc zobaczymy jak to będzie no ale w karcie ciąży jest 02stycznia podany,a Ty kochana na kiedy masz termin?

Witajcie, idziecie jak burza dziewczyny z tymi wpisami i to mnie cieszy bo jest co czytać. Miałabym prośbę o dopisanie mnie do tabelki jeśli to nie problem bo przez kilka dni nie będę miała możliwości. Ja wózek mam upatrzony ale trochę boję się narazie kupować (a niby nie wierzę w zabobony), za to łóżeczko już jest i kilka drobiazgów. Z ubranek jeszcze nic nie mam ale w sierpniu już na pewno zacznę kupować bo Styczniowa Mama ma rację że potem wszystko na raz ciężko jest opanować. Styczniowa Mama ja dziś mam 16t i 2dni i bardzo ci zazdroszczę tak małego przyrostu wagi. U mnie niestety już prawie 10kg do przodu ale trochę to wina odrzucenia fajek które zajadałam słodyczami. Boję się co będzie do końca ciąży.

W sumie dużo w tym racji że o rozstępach decyduje wiele innych czynników ale zawsze skóra jest lepiej nawilżona po balsamie.

Witaj Aniu Ja również stosuję ten krem Sexi Mama, już w sumie 2 opakowanie bo zaczęłam jeszcze przed 10tyg, i jestem z niego zadowolona. Fajną ma konsystencję bo mam jeszcze inny z Rossmanna i ten tak ciężko się wciera dlatego używam go tylko jak tamten się kończy. Kiedyś nie było takich fajnych balsamów, ja w I ciąży smarowałam tylko oliwką i na szczęście żadnego rozstępa na brzuchu nie mam.

Witam Właśnie trafiłam na Wasze forum i jeśli pozwolicie to chętnie się przyłącze. Mam wiele wolnego czasu i postaram się nadrobić wszystkie wpisy. Termin porodu mam na 02,01,2014 wg OM, wg USG pokazuje koniec grudnia ale zobaczymy jak będzie. Mam 29 lat i córkę 9-letnią.

Dziewczyny aż mi się smutno zrobiło jak czytam o tych poronieniach. Ale macie rację - widocznie tak jest lepiej, organizm wie co jest najlepsze. Choć z drugiej strony to wszystko jest bardzo niesprawiedliwe bo kobiety które bardzo pragną mieć dzieci trafiają na takie trudności a inne babska z patologii co wiecznie na gazie chodzą rodzą dzieci jedno za drugim, i te biedne albo trafiają do domów dziecka albo ulica je wychowuje. A tu człowiek tyle by oddał żeby mieć to upragnione dzieciątko i czasem tak długo się nie udaje. Jednak musicie być dobrej myśli bo ja wierzę że przyciągamy to czego pragniemy i prędzej czy później to się spełni. Pasikonik trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj znać.....

Dziewczyny tak mi przykro że narazie się nie powiodło. Trochę rozumiem was choć niby mi się szybko udało (5 cykl) jednak jak już postanowiliśmy się postarać o nowego członka a przez kilka miesięcy nadal regularnie dostawałam @ to szlag mnie trafiał. I w marcu dałam sobie spokój, przestałam obliczać i obserwować siebie. I jakby cud się zdarzył bo 2 maja powinnam dostać kolejną @ a jej nie było. Nadal jednak utrzymywał się ból podbrzusza więc myślałam że może się spóźni ale doszedł jeszcze ból piersi i wielkie zmęczenie. 6 maja zrobiłam test i wyszły 2 kreski. Potem lekarz potwierdził - 5 tydzień ciąży. Sama trochę w to nie wierzyłam ale czasami warto trochę odwrócić swoje myśli od tego tematu i nie nakręcać się aż tak bardzo bo w końcu człowiek w głowę by dostał. Ja cały czas śledzę wasze wpisy, jestem dobrej myśli i trzymam za Was kciuki. A jak się czują dziewczyny które są w ciąży? Jak znosicie objawy?

Aż mi się z wrażenia nick zapomniało...

Fajnie że tak dużo Was na forum i zawsze ktoś coś ciekawego napisze. Razem ciekawiej przechodzi się te piękne chwile ciąży, można się dzielić wrażeniami, obawami itd. Ja jestem już na zwolnieniu w pracy i mam dużo wolnego czasu, aż czasami w głowę z nudów dostaję dlatego będę wdzięczna jeśli przyjmiecie mnie do swojego grona.