Majaaa2014

A jak tam u Justynki, Moni, Ppomarańczowej Ani. Sz Cytrynki i innych Mamusiek co przeszły na fb?

Witam. Ja również będę wyparzać butelki i smoczki w tradycyjny sposób. Myślę że nie warto wydawać kasy na sterylizator. Wolę to wydać na pieluszki czy coś innego, z resztą wydatków jest sporo. .. LUMIX właśnie przy łożysku na przedniej ścianie trochę słabiej czuć ruchy dziecka, dużo zależy też od ułożenia i wielkości maleństwa. Najlepiej jak zapytasz o to swojego lekarza na następnej wizycie. .. Ja również chętnie skorzystam z przepisu na indyka. Jutro planuje zupę gulaszową. ... Zuzia mi się wasze imię podoba ale u nas w rodzince już jest a ja nie lubię dublować. Trzymam kciuki żeby synuś wyszedł kiedy będziesz chciała. Myślę że za niedługi czas już się coś zacznie dziać u styczniowych Mamusiek.

Zuzia fajnie że do nas też zaglądasz. Mam nadzieję że dacie znać jak któraś mamusia z fb się rozpakuje. A wogóle to nie wiem co mi się kojarzyło że Ty miałaś mieć córeczkę? A macie imię dla synka? Mój mąż dziś dał nową propozycję na imię i o dziwo całej naszej trójce się spodobało.

Hej Mamusie. Jak Wam mija ta środa? My dziś z mężem trochę na zakupach byliśmy. Czuję niestety teraz to zmęczenie ale musiałam zakupy na święta zrobić bo różnie to bywa. Rena ja też jeszcze wszystkich prezentów nie mam. Córka jest na etapie gadżetów z serii Monster Hight a dla męża mam kilka opcji pomiędzy elektryczną maszynką do golenia, fajnymi pokrowcami do samochodu albo portfel. W tym tyg muszę chyba za te prezenty na poważnie się zabrać.

Interesantka -grunt to pozytywne nastawienie. Na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki a Ty się nie denerwuj. Bardzo często hormony powodują jakieś niegroźne zmiany.

Ooo Hanju widzę że prawie w jednym czasie napisałyśmy post he he...

Kawusia, nadrabiaj nadrabiaj za nas te nieprzespane noce bo mi już słów brak. Dziś znowu powtórka z rozrywki- od 2 w nocy do 5 siedziałam sobie w kuchni, wypiłam meliskę i czekałam aż mi się będzie chciało spać. Rano oczywiście jak trzeba wstać to człowiek nieprzytomny. Żeby jeszcze chodziło tylko o bezsenność, do tego dochodzą skurcze, ucisk na pęcherz, ból miednicy itd. Och jeszcze kilka tygodni, choć czasem chciałabym żeby to było już... .................. Rena mi na zgagę pomaga tylko zimne mleko. Piję codziennie wieczorem żeby w nocy mnie zgaga nie zamęczyła. Dziewczyny też polecały migdały. ............................. Hanju jak tam- wózeczek kupiony? Może pochwalisz się jakąś fotką? .............................. Malina dobrze że w porę wykryli co Ci dolega. Szczególnie nadciśnienie jest ryzykowne w ciąży i kontroluj je. Wiem coś na ten temat bo sama też muszę pilnować ale na razie obyło się bez leków. A Tobie co zalecili brać? Ja w pierwszej ciąży juz od 20tc brałam Dopegyt 3x1tabletka.

Ja także mam 3 piżamki do karmienia. Do szpitala mam spakowane 2szt i starszą koszulę do porodu bo u nas dają takie że ledwo pupę przykrywają. . Lekki wyciek siary zauważyłam tylko kilka razy ale to jak naciskam sutki. Sama nie leci. W pierwszej ciąży miałam już w 7 miesiącu ciąży wyciek, ale to naprawdę nic nie znaczy bo niestety pokarmu miałam tylko 2 miesiące. Mam nadzieję że teraz na dłużej starczy. .... Rena a co tam u Ciebie?

Witajcie. Dziś już mam lepszy humor i wyspałam się w końcu. Nie wiem czy na te problemy ze snem nie ma wpływu pogoda czasem. . Dzagatkaa ja też w nocy chyba ze sto razy się przekręcam na boki i to co 5min a nie powiem jest to dla mnie już nie lada wyczyn. Przez to ani ja ani mąż się nie wysypiamy. Planujemy kupić jeszcze jeden narożnik i przerobić kuchnię na aneks bo jest dosyć duża i chyba przez to wszystko przyśpieszę zakup tego mebelka bo w razie czego któreś z nas tam się wyśpi osobno. Dodatkowo ja w nocy też mam skurcze, bóle spojenia i taki dziwny ból jakby mi miednicę chciało rozerwać. Nie wiem czy ona się rozszerza czy co to ma znaczyć? Może już mały zaczyna sobie drogę torować. . Widzę że już kilka z nas ma wizytę 16 grudnia. U mnie to będzie 38tc i chyba ostatnia wizyta bo potem moja gin ma urlop i mówiła że w razie czego to już prosto do szpitala. No sama jestem ciekawa czy dotrzymam do stycznia. . ..Kawusia a Ty się trzymaj kochana i zaciskaj nogi... Bedzie dobrze, z rozwarciem można i kilka tygodni wytrzymać.

Witaj Taaja. Zapraszamy do naszego grona. Dopisz się do tabelki- jest na poprzedniej stronie. Już niedługo wszystkie będziemy cieszyć się naszymi maleństwami. Już tak blisko a jednak nie wiem czy dam radę. Dziś dopadają mnie myśli że już bym chciała być po... Każda czynność mnie męczy. Czuję się jak słoń.

Już trzecią noc nie mogę spać. Jestem strasznie zmęczona już tym wszystkim. Gdybym dziś nie musiała zrobić wymazów i badań to bym z domu nie ruszała w tej pogodzie. Nawet córki bym do szkoły chyba nie wiozła. Śniegu nawiało po kostki a na ulicy szklanka. Nie cierpię takiej pogody. Kiepski mam dziś humor ogólnie. A jak u was mamusie?

Witam w ten ,,zimowy,, wieczór. U nas pogoda straszna ale dzień minął mi bardzo szybko. Jestem po wizycie i pomału szyjka zaczyna się skracać ale może to jeszcze spokojnie potrwać. Mój chłopiec ułożony do wyjścia waży w 36tc 2900g , inne pomiary też w porządku. Jutro jeszcze mam badanie krwi i wymazy. I pomału zaczniemy odliczać dni do końca. Hanja a jak u ciebie? Jak dobrze pamiętam to też miałaś dziś wizytę?

Kladiahh jak lubisz nietypowe imiona to córka mojego brata ma na imię Karmen. Ja to samo spakowałam do szpitala i też druga torba dla maluszka którą później mąż dowiezie. Pampersy i chusteczki też muszą być u mnie na własną rękę. Chciałabym żeby już były święta. Dłuży mi się już ten czas.

Witaj Kladiahh. Myślę że tak masz termin na początek lutego to przy ciąży bliźniaczej jest duże prawdopodobieństwo że urodzisz wcześniej także możesz być styczniówką. No i wogóle gratulacje z tytułu podwójnego szczęścia. Tobie to dopiero musi być ciężko. Napisz jak się czujesz? Jeśli chodzi o imiona to muszą się Wam jako rodzicom najbardziej podobać. Moje typy to były Maja i Helenka. Pozdrawiam.

Natalijka znalazłam- dolna granica w 36 tygodniu to 2200g więc bądź spokojna. Choć tak jak mówię dziecko wielkie może nie być.

Natalijka myślę że twoje maleństwo nie będzie za wielkie ale chyba mieści się w dolnej granicy. Dzieci rosną średnio ok 200g tygodniowo i myślę że w 36tygodniu mój mały będzie miał 3kg skoro w 31tyg miał 1800g ale to zobaczę może w czwartek na wizycie. Któraś z dziewczyn podała wcześniej str parenting.pl i tam jest podany dokładny przedział wagowy dla każdego tygodnia ciąży. Teraz pisze z tel i nie mogę sprawdzić dokładnie.

Witam w mroźny wtorek. MiskaPyska wiem że to się łatwo mówi ale postaraj się jak najwięcej odpoczywać. Fakt idą święta i tyle mamy na głowie ale ja już przestałam się przejmować bo jak będę w szpitalu to tym bardziej nic nie zrobię. Więc jeśli chodzi o porządki to męża zatrudnię a potraw wigilijnych zrobię tylko kilka plus ciasta. I starczy bo to 3dni świat a jak się przeforsujemy to możemy to mocno odczuć. Widzę że już każda z nas narzeka na różne bóle ale tak już pewnie będzie do końca. Nie ma się co czarować i jak chcemy dotrwać do terminów to musimy uważać. Karla jak mi ciebie żal kochana-mam nadzieję że dziś uda się usunąć awarię. Ita zaglądaj do nas częściej.

U mnie wychodzi także różnica 3dni tylko że mój lekarz trochę wypośrodkował datę. Wg usg mi wychodziło 28grudnia a wg om 5stycznia i tak kalkulator z twojej stronki wyliczył również. A lekarz mi właśnie podał taką pośrednią datę na 2stycznia.

Karla kochana ubierz się ciepło żebyś się nie przeziębiła. Jak to zawsze musi się coś przypałętać, nam ostatnio pralka coś świruje. W dzień to jeszcze pół biedy ale kurka o tej porze to już mróz czuć ostro a w nocy to nie wspomnę. Mam nadzieję że szybko uda się naprawić tę awarię. Przyszła mama Oliwki ja niestety już też obawiam się że do stycznia nie doczekam. W nocy takie miałam skurcze i czułam jakby spojenie mi miało pęknąć. W dzień jest trochę lepiej ale już zaczynam się bać. Jeśli chodzi o wstrętne bóle krzyżowe to je miałam na kilka dni przed porodem córki. Oj kochana chyba niedługo się zacznie u nas jazda zwłaszcza u tych pewnie co mają początkowe terminy w styczniu.

Za tydzień ja też mam zamiar jeszcze włoski sobie zrobić bo potem przy dzidziusiu to nie wiem jak będzie z czasem, a tak mi na ponad 2miesiące starczy. Pazurki też jeszcze przede mną i tak się zastanawiam czy mogę sobie pomalować bo raczej w szpitalu mogą mieć zastrzeżenia. Ja dziś znowu szalałam ze sprzątaniem a teraz już padam. No i wieczór Andrzejkowy zakończymy w łóżku.

Rena nie masz się co martwić. Właściwie podczas ciąży powinny być 3 podstawowe usg i niektórzy lekarze tego się trzymają. Ja też nie mam na każdej wizycie tylko tak co trzecią. Ostatnie usg było w 31tc. Teraz idę w czwartek i to będzie 35 tc ale nie wiem czy zrobi mi usg czy tylko badanie, ciśnienie i waga. Liczę na to że zrobi bo jestem ciekawa ile mały waży i czy siedzi głową w dół.

Jasmina u mnie tak samo brzydka pogoda bo tylko 100km nas dzieli. Z tym bólem przy spojeniu łonowym to już chyba każda z nas zacznie go odczuwać. Do porodu mamy kilka tygodni a jak wiadomo terminy są tylko w przybliżeniu. Ja ostatnio coraz częściej mam myśli że urodzę w grudniu choć bardzo chciałam w styczniu. I już mi to zaczyna być obojętne oby dzidzia była zdrowa. Jak dociągnę do świat to potem już z górki. Zobaczymy która pierwsza się rozpakuje. Mój brzuszek jeszcze jest wysoko i na płuca uciska a mały często po żebrach kopie. No i zgaga znowu też mi żyć nie daje... Hanja co u Ciebie? Jak remoncik?:-)

Został dobry miesiąc do porodu a my jeszcze nie mamy takiego 100 procentowego imienia dla synka. Ostatnio mi po głowie chodzi imię jakie chciałam dla chłopca jak byłam młodsza, a mianowicie Maksymilian. Co Wy o nim myślicie? Bo jakoś nie wierzę że spojrzę na syna po porodzie i będę umiała przypisać mu imię pasujące do wyglądu he he.

Witam przed weekendem! Ja o dziwo też się dziś wyspałam. Karla za dużo tych ciuszków też nie kupuj bo jeszcze dzidzia może nieoczekiwanie urosnąć a poza tym ja znam wiele przypadków że te pomiary usg nie były do końca prawdą. Ale zazdroszczę ci że możesz jeszcze coś kupić z takich malutkich rzeczy. Ja myślę że mi wystarczy na początek. Teraz jak już coś widzę to szukam rozm 68. Co do aspiratora to ja boję się trochę tych wynalazków i zostanę przy poczciwej gruszce. Choć nigdy nie mówię nigdy.

Już widzę że kilka naszych dziewczyn nie ma w tabelce. Dopiszcie się kochane na bieżąco.