Marteeeczka

hej,hej! Apsika, na moje oko ten wynik hemogl. to niewielkie odstepstwo.Ja mialam podobnie i lekarz powiedzial, ze nie ma co panikowac. A Twoj cos powiedzial juz? Mamo E- tak, o ten wozek mi chodzilo. I sie upewnilam, bo ost.szukalam i wlasnie ten wybralam( tzn. ta firma, troszke inny model). Prawdopodobn. go kupimy, tylko musze go jeszcze na zywo przetestowac, tylko nie bardzo mam jak, bo dostepnosc w Pl. to tylko w Wawie i Poznaniu:-o Myszka, gratuluje dorodnej Myszki!!! Babiniec sie nam szykuje jak nic! A ja dzis czuje sie jakos zle.Sapie jak stara baba, podejscie pod gorke konczy sie przytaniem na 5 min., to dla mnie szok, bo ja zawsze taka ruchliwa, szybka...I mam jakis taki metaliczny posmak w buzi, tez tak macie? Ja tez nie wspominam gluzkozy zle.Pilam gorsze rzeczy;-)

Hej Aniula, ja sie tu wybieram do Ciebie na ptaszyska, a Ty nawet nie wiesz czy juz ugotowane:-P Z butla to mi sie wydaje, ze to bylo do przewidzenia, ze bedzie placz i placz...Ale tak jest przez 2-3 dni, pozniej tez czas meczarni sie konczy, az skonczy.Jak sie ulegnie to dupa, wszystko od nowa,szkoda lez. Aniula, musisz byc konsekwentna.Na pocieszenie Ci powiem, ze Erikowi sie krzywda nie dzieje, jak placze z pwoodu butli...No, ale serce peka mamy... Byl tu na forum ost. taki temat, tytul cos:Dac sie wyplakac?- czytalas?Duzo opinni bylo, za i przeciw i kazde mnie przekonywaly, bo argumenty konkretne. Chyba samemu tzreba wiedziec czy sie jest gotowym na taka walke.Jak czujesz, ze nie dasz rady to daj sobie spokoj.Bo brak konsekwencji bedzie mial wiecej minusow niz stan aktualny. Aga, jak znajdziesz projekt to prosze podaj.

Ewcisko, daj sobie z nia spokoj, chyba, ze chcesz sie z biednej dziewczyny posmiac;-) Chyba, ze to Twoja jakas znajoma dalsza badz blizsza? Ja nie rozumiem takiego postepowania, czemu ma sluzyc:-o U mnie piekny dzionek, zaraz zmykamy na spacerek. Aha.Jak kiedys byla mowa o wozkach, ktoras z Was...(cos mi luka, ze Pimach, albo jakas zagraniczna mamusia, bo stronka byla po ang.)podala mi linka do wozka podwojnego-czerwonego. Mam tu inny komp i nie mam zapisanej tu strony tej:-o Czy ktos pamieta, kto mi podawal?:-D Bede wdzieczna:-)

Aniula, moja Matylka, tez ciagle na spacerze powtarza TEN:-)pokazujac lapka na TENgo:-) Ostatnio nauczyla sie wypluwac mi na reke, tzn. jak cos wezmie do buzi niepozadanego to kaze Jej wypluc i sie slucha. No i zaczyna dmuchac w chusteczke:-) Lozeczko erkowe rzeczywiscie juz takie dorosle! Ja bym sie chyba bala, ze Motylek wyfrunie, bo Ona sie strasznie kreci w lozeczku. Wy o urzadzaniu domkow, a ja wczoraj szukalam projektu naszego domku...Pokaze Wam w jakim stylu ma byc...: http://www.gazetadomprojekt.pl/strona.php?ajd=22 do tego wieksza podmurowka i weranda przed domem.

Podaje tytuly: 1.http://www.empik.com/zabawy-umyslowe-dla-niemowlat-ksiazka,8749,p 2. http://www.empik.com/madrzy-rodzice-ksiazka,prod770040,p 3.http://www.empik.com/rozwoj-psychiczny-dziecka-od-0-do-10-lat-ksiazka,prod370017,p 4.http://www.empik.com/psychologia-dziecka-ksiazka,360762,p 5.http://www.empik.com/10-bledow-popelnianych-przez-dobrych-rodzicow-ksiazka,2999149,p 6.http://www.empik.com/encyklopedia-gier-i-zabaw-dla-niemowlakow-i-maluchow-ksiazka,2626129,p 7.http://www.empik.com/i-ty-mozesz-miec-super-dziecko-ksiazka,2517155,p - a to tak dla rozluznienia;-) No i "Jezyk Dwulatka".

Witajcie! Ariasko! Tez ogromnie mnie zaskoczylas zachowaniem Dawidka! Wykluczylas jakies negatywne bodzcce i nadal pozostaje znak zapytania. A moze w jakis dzien dostal jakiejs traumy w zlobku?Np. byl marudny( bo tak czasem dzieci maja), a jakas zlobkowiczanka miala gorszy dzien i nie mogla wytrzymac? Tego akurat nie mozesz sprawdzic...choc pewnie to jest do wykluczenia. Albo wlasnie skok rozwojowy, ale taki drastyczny? Wyglada na to jakby sie czegos/kogos strasznie przestraszyl, stad te leki,tiki... Mam nadz., ze to wkrotce minie, duzo, duzo cierpliwosci dla Was! Tadzia, zaraz podam tytuly ksiazek.

a gdzie sa fotki lozka Erika?No przeciez czytalam dokladnie,hmm:-o Anika,Anika, dobranoc Ci i ja mowie:-)

Dunia, tak znam Pinokia, pare rzeczy tez mam, ale wlasnie takich malutkich. Tez uwazam, ze dobrze sie nosza i piora. MantraElle, ze sciaganiem pokarmu nie powinno byc problemu i karmieniem z butki, choc niektore dzieci wybrzydzaja i nie chca sztucznej butli(ciezej sie ssa, inny smak itd.)Ale musisz tez wiedziec i pewnie to wiesz, ze jak dziecko polubi butle to moze byc to poczatek konca karmienia piersia.Znam mnostwo takich przypadkow. U mnie naszczescie tak nie bylo. Sciagalam pokarm, zeby zostawic jak musialam gdzies wyjsc itd.No i zapobiegawczo zamrozilam troche mleka.Ogolnie nie bylo z tym problemu, ale takie reguralne odciaganie, karmienie...duzo czasu zajmuje w ciagu doby:-)

Yzka pewnie juz dorwala swego ogiera hihi. Dobranoc

Ja jestem, ale tylko dorywczo. Czekam na mezusia i robie mu risotto. Yza, Ty tylko o sekszeniu sie:-P:-P Gdzie Slawcio???

hej hej:-) Duzo dzis do poczytania, ale to glownie dla poczatkujacych mam:-) Ja w skrocie dodam pare slow od siebie, ze tez mam pzrewijak na lozeczko.Kosmetyki to glownie Nivea, do pupki Sudocrem, czasem Bepanthen,Alantan. Podgrzewacz i sterylizator tym razem zakupie, bo wiedz,ze jednak by mi sie przydaly. Laktator mam reczny z Aventu. Monitora oddechu, ani elektr.niani nie mam- to sie przydaje jak np. dziecko ma problemy z oddechem, no i jak matka nie chce panikowac( mowa tu o monitorze), a co do niani to super sprawa jak ktos mieszka na duzych metrazach i moze nie slyszec placzu maluszka. Wy troche innymi firmami strzelacie, ktore sa niedostepne w Pl., wiec sie nie wypowiem:-) Wogole to najlepiej sobie sciagnac taka liste- wyprawka dla malucha, tam wszystko opisane, co potrzebne, a co mniej. Ale i tak wszystko jeszcze wyjdzie w \"praniu\";-)

Yza, no zenada...a ten wpis to przegapilam, co pisalo?

Mortonku, sojowe mozna kupic gotowe, albo do zrobienia. Ja wole te gotowe, trzeba wrzucic na wrzatek z przyprawami na 5 min i gotowe, mozna je jeszcze opanierowac. A te do zrobienie to jest taki proszek, trzeba wode dodac, ulepic kotlety i na patelnie.One inaczej smakuja. Nie ma mnie na Nk bo...wlasnie nie chce byc taka na widoku, mimo, ze mozna zahaslowac. Nie jest mi to potrzebne i nie czuje potrzeby pokazywania sie innym w ten sposob. Ale przyznaje, ze sama idea NK jest swietna, wielu ludzi sie poodnajdywalo itd.No, ale tez sa minusy, Aniula chocby o tym wyzej pisala:-o Na basen to koniecznie idz z kims, szczegolnie pierwszym razem.

ANiula, ale dla mnie poprosze wegetarianskie!:-)To ja podnosze kiece i lece...!!!:-D Do masowania to olejek migdalowy:-)i chyba tez mozna oliwe z oliwek.I cwicz Kegla:-) A skad wogole znasz ta mame Emilki, z forum czy z kolka polonijnego?

Filipczak

Jeszcze 7 stron i tysiac nam wybije!!!:-D Aniula, wszystko skumalam. Teraz to juz naprawde podoba mi sie wozek, teraz tylko jeszcze na zywo zobaczyc! Ksiazki mam o rozwoju emocj. i psych. dzieci i niemowlat, jedna o zabawach umyslowych, o madrych rodzicach, o wychowaniu ( jak bedziesz chciala konkretne tytuly to napisz, to podam). Duuuzo czytania... Wlasnie sie przypatrzylam "Jezykowi Dwulatka"...na zdjecie z okladki...i co?Ja nie wiem, czy ludzie sa slepi, ale takie zdjecie umiescic!Jest dziewczynka w stroju plazowym, ma majteczki, ktore jej wchodza do rowka...ze warg sromowe widac:-o Pamietacie takie zdjecie brzuszka, co odciska sie stopka?Dosc popularne. Wyobrazcie sobie, ze pewna dziewczyna w ciazy dodalo sobie to na NK podpisujac, ze to jej coreczka, a wszycy jej gratuluja zdjecia...No ja nie wiem jak tak mozna bajerowac wykorzystujac wlasne dziecko! Jak chcecie zobaczyc to Kasia Filipczach,Belchatow.

Ja kotlety sojowe jem na okraglo:-)Najlepsze sa w panierce i na to brzoskiwnia-pycha.Matyldzik tez probowal,ale nie smakowaly. Co do jajek, to my jemy 2x w tyg.cale jajo. Ale max to 4x. w tyg. mozna.

Aniula, no teraz to sie przyjrzalam i juz wiem,o co chodzi.Myslalam, ze te zdj.5-7 to Erik ma spuszcone oparcie i dlatego tak glebiej sie wpasowuje. Prosze, powiedz mi jak to jest z noworodkiem, gdzie ma\"okno na swiat\",czy mama ma m-ce by go poprawiac jak np. jest z przodu fotelik. A widzialas inne wozki,classic albo sport? Mortonek, a jak sie ten wozek zachowywal za schodach, nie bujal, tzreba bylo duzo sily by go wciagnac? I co z daszkiem dla dziecka z tylu? Matimamo, powodzenia w przeprowadzce do nowego kraju!Napewno sobie poradzicie, choc na poczatku pewnie bedzie ciezko.Ale bedziesz miec net, czyli nas:-) A Wikusia niezla jest juz z tym mowieniem!Chyba zaden maluszek tak ladnie nie powtarza wszystkich slow! Grudnioweczka, mieszkanko przytulne, mimo, ze jeszcze takie\"zimne\":-) Podoba mi sie ten kacik wydzielony dla Kubusia:-) Co do ocieplenia salonu to ja bym proponowala lampy boczne, klimatyczne, wysokie najlepiej. A na dzien to jakies brzoskwiniowo-sloenczne sciany, a najlepiej dwa kolorki to wtedy optycznie powieksza pomieszczenie.I obrazy. Widzialam, ze juz jeden macie, tylko nie wiem czy to konkretyzm czy abstarkcja?Dodaje duzo uroku! Ha....a gdzie sypialnia?:-PCzy to tajemnica, nie chcezs nam pokazac sciany tortur:-P:-PZartuje oczywiscie. Aga, no moja Matylka nie jest agresywna. Jak cos chce, a Jej sie nie da, to tak jakby poplakuje, tak jakby miala pretensje. Doszly do mnie madre ksiazki...ciekawe kiedy ja to przeczytam?Ale dobrze sie zapowiadaja.Moja mama sie smieje, ze ksiazki ksiazkami, a zycie zyciem. Ale ja lubie czytac,o! Mortonku, dziekuje za zdjecia!Hanulka widac ze szczesliwa w pileczkach:-) I gratuulacje wielkie dla Filipka za chodzenie!:-)

Yza, zaglosowalam:-) Milego dnia Maminki! Ja ide sie edukowac...artystyczne doktryny filozoficzne:-)

Pani Misiowa, Ty jestes z Lublina?:-) Probowalam podgladnac na N-k, ale zdj. zablokowane i dobrze;-) Mortonek, wyslij mi Hanie w pileczkach,oki? Pani MIsiowa, na basenik z pileczkami absolutnie nie jest za wczesnie. Wiele z naszych maluszkow juz sie "pluskalo" w pilkach i kazdy twierdzi, ze to raj dla dziecka- w tym i ja.Koniecznie wez Patrysie do takiego parku zabaw jak masz, gdzies po drodze.

Witajcie Maminki Klunia, przezycie mialas okropne, ale uwazam jak Dunia, ze powinnas to zglosic, masz dowody, masz swiadkow. Takie zachowanie jest karygodne w cywilizowanym kraju, w m-cu publicznym, tymbardziej, ze bylas z malym dzieckiem i w pokaznej ciazy!!! Troche znam to tez (niestety) z autopsji...Z tym, ze jak latalam to nie mialam maluszka przy sobie i nie bylam w ciazy, ale widzialam jak chamy sie zachowuja, byle by przy oknie... I gratuluje coreczki!Mimo, ze mial byc chlopczyk...ale napewno bedzie ona tak bardzo kochana...Co dwie dziewczynki, to nie jedna:-)Najwazniejsze, zeby byla zdrowa! Ewcisko, widzialam to n-k, i...smiem twierzdic, ze dziewczyna to skopiowala, bo widzialam identyczne juz zdjecie...Ale moze sie jej udalo?Nie wiem. I to zdjecie, co widac cala dziewczynke tez jest troche niepojete dla mnie, bo to nie jest 4D, bardziej profesjonalna technika, ktora wykorzystuja( jak dotad) w specjalistycznych celach. Chyba nawet niedostepne w naszym kraju, a jak juz to baaaaardzo duzo to kosztuje.Ale tak mysle, po co dziewczyna miala by tak bajerowac na wlasnej corcce?Byloby to niesmaczne. No sama nie wiem...N-k tez slynie z tego, ze ludzie zwyczajnie lubia sie chwalic, niekoniecznie swoim i prawdziwym:-o Pimach, a widzisz:-)Nie trzeba sie tak denerwowac:-)Syneczek bawi sie z Toba...ale ostroznosci nigdy dosyc. A mnie dzis wszystkie miesnie bola po basenie. Powoli czuje przed soba nadmiar brzuszka i niedlugo zaczne chodzic jak kaczka. A w wodzie czuje sie tak l e k k o...ze, az sam brzuszek wypiera, ze nie musze machac rekoma i nogami:-P MIlego dnia!

Najpierw do Brzuszkowej:-) Faktycznie Erik w tym wozku wyglada na duuzego:-)Ile on ma teraz zwrostu? Ogolnie wozek na zdjeciach prezentuje sie swietnie, bardzo mi sie podoba. I dobrze moglamz obaczyc jak to jest z tym m-cem dla noworodka, czyli jak on tam sobie lezy to mama go widzi od tylu,tak? A montowaliscie to tylne siedzonko z przodu?( na zdj. nie ma).Ciekawi mnie wtedy jak to wyglada, bo siedzisko przednie zaslania powietrze noworodkowi chyba( tylko z tylu jest powietrze). Wszedzie pisza, ze wozek dla dziecka do 4 lat...to nie wiem, gdzie ono sie zmiesci, skoro nie ma m-ca na glowke,zeby oprzec:-o Ale ogolnie nadala jestem na tak, tylko, zeby jeszcze Matylka przymierzyc... Dziekuje bardzo za relacje i za zdjecia:-) Jakie kupiliscie loze dla Erika? Tiki, to bedziecie plywac w tym malym baseniki-brodziku?Troche tam plytko jest, a z nowu na duzym nie ma miejsca dla dzieci.Chce tylko powiedziec, ze oni lubia przy tym brodziku otwierac okna...bo tam malo, kto sie chlupie. Jak juz to ludzie tam ide an bicze wodne.I szkoda, ze nie ma tam przebieralni rodzinnej. Mortonek, tak chodze z M., bez Niego byloby troche ciezko, choc teraz Matyldy nie trzeba caly czas na rekach( np. w przebieralni), ale zawsze to latwiej. My nie plywamy w \"motylkach\"(skrzydelkach).W szkole nam mowili, zeby dawac jak juz bedzie widac, ze dziecko bedzie mialo bardziej plywackie ruchy(wiecej plywania, mniej zabawy).Innych kol, zabawek tez nie mamy, bo skupiamy sie na pobudzaniu do ruchu raczek i nozek.Czasem na samym koncu jak juz Myszka robi sie zmeczona to wpuszczamy pileczki, piankowe weze i deski. A ja juz zaczelam czuc przed soba brzuszek i jeszcze troche i zaczne chodzic jak kaczka;-)A w wodzie czuje sie tak... l e k k o... Celi, ten sojowy jogurcik toz firmy...Alp...cos tam?, no zapomnialam(mleka tez maja).Takie zolte albo brazowe.A probowalas z mlekiem(produktami) kozim? Zdrowka Edko, nie dawaj sie chorobskom!!! Wlasnie, Tadziczka, gdzie jestes??

hej hej niedzielnie-wiosennie! AniaP, nie mam pojecia skad u Ciebie takie skurcze(?), opisujesz to niepokojaco...Ja z poprzedniej ciazy wiem, ze maluszek potrafi czasem tak kopnac,ze mozna sie niemal przewrocic...Chodzi o jakis czuly punkt tak w srodku, ale wtedy sie wie, ze kopnal i tyle. Fasolkowa, no stroj wygodny jest potzrebny.Ja specjalnie nie ubieralam sie w dres, ale tez nie w spodnice, obcasy i obcisla, satynowa bluzka.Ma Ci byc wygodnie:-) Co do koszulek to je preferuje takie, ktore maja dekold jakby na krzyz i sie wyjmuje cyca.Te rozpinane jak i z takimi otworkami ukrytymi- mi sie nie podobaja.Sa tez fajne pizamki dla karmiacych, ale w szpitalu troche niepraktyczne.A szlafrok to tez musze zakupic, bo mam taki cieply, polarowy, a w czesrwu bedzie upalnie, tymbardziej w szpitalu... Zmykamy na basenik poszalec:-) Milej niedzielki!

Czesc CZesc! Tiki, to okropne co piszesz:-( Trzymam kciuki za Halinke...I coz mozna wiecej rzec... Ja tylko tyle, zaraz jemy obiadek i sie zbieramy na basen poszalec. P.s.Ja sie tez podlizywac nikomu nie bede:-P:-P

Ostatni raz:-) Aniula, zobacz sobie na filmiki z tej strony na dole: http://www.phil-and-teds-sport.co.uk/ Na pierwszy rzut oka widac, ze Vibe jest solidniejszy, rama konkretniejsza, tak jakos wygodniej wyglada. Wiadomo, wszystko co jest wersja sportowa jest prostrze.