Marteeeczka

ja mam photoshopa 9,ale i tak niekorzystam z wszystkich bajerow. Latwy dla poczatkujacych jest Corel, pomocny tez Adobe Illustrator. Yza, pokaz nam swoje portfolio!:-)

Aniula, ale macie fajny poranek! Tej piosenki nie znam, skad ona?A tik tak to pokazujesz zegar,tak? Ja juz nie moge sie doczekac, az rano bedzie jasno, bo jak jest zmrok to sie tak wstawac nie chce.... Filmu nie ogladalam. Yza, piprznieta jestes-mowisz hehe. W sylwestra wymyslilismy sobie zabawe z moim M. w liczenie sobie nawzajem piprzykow. I wyobrazcie sobie, ja mam 111, a moj M. tylko 30! A ja wcale taka piprznieta (hehe) na pierwszy rzut oka nie jestem. A....a wogole to byla forma gry- ten, kto mial mniej musial pozniej wycalowac wszystkie pieprzyki osoby towarzyszacej:-) Polecam, w razie nudy lozkowej:-P:-P:-P Nadika, bardzo ciekawi mnie ile masz jeszcze swojego mleczka, tzn. ile Sewik wypija...Nie gryzie Cie?Ni staje na glowie przy jedzeniu? Mnie strasznie sutki zaczely bolec, chyba to objaw ciazowy (Aniula tez tak masz?) i na sama mysl o karmieniu....:-o Mam nadzieje, ze nie bedzie tak tragoicznie jak z Matylkiem, jesli chodzi o poczatki karmienia:-o

Dziekuje za odpowiedzi:-) Matylde tez najpierw ubieram, a pozniej chce sie bawic, jakby glodna nie byla. Ale w krzeselku juz ladnie je. I co ciekawe, niemal zawsze Matylek nie chce pierwszej lyzeczki, kreci glowka, zaciska usteczka. Ale jak juz Ja przekonam to je wszytsko (przewaznie). Taki syndrom pierwszej lyzki ma:-P Szukam wozka dla Matyldzi, takiego na misie:-) A Tadzia, pisalas kiedys o statku, moglabys go wkleic?Ostatnio tez myslalam o statku do kapieli wlasnie. Wszystkie zabawki kapielowe trzeba wymienic bo nudne( ale dlugo sie bawila-taki jakby kosz i wrzucala do niego pileczki).

Witajcie Na poczatku napisze, ze strasznie przezywam chorobe Halinki:-(Nikt nie odpowie na pytanie \"dlaczego?\"...Nawet Pan Bog... .... Tiki, zaraz wysle do Ciebie Motylka malutkiego. Nigdy nie wysylam hurtowo, bo nie wiem czy sobie ktos zyczy, czy chce itd. Yzka, no znaki naprawde \"czytelne\":-o Wolna interpretacja... Mnie tez wkurza jak wzdluz ulicy 10 metrowej stoi 15 znakow. I jeszcze mam pytanko do was: 1.Czy najpierw dajecie sniadanki czy ubieracie maluszki? 2.Czy maja pieprzyki?( ja dzis chyba znalazlam pierwszy, malutki!) 3.Czy uszka czysciecie patyczkiem czy sprayem do uszu? 4. Czy mnie lubicie?:-P

Kala, taaaaak, moj maly Motylek jest przesliczny:-) Machala, a Matylda Jej odpowiedziala, tez machajac:-D A ze slodyczami musze troche przystopowac,calkiem i tak sie nie uda. Dzis zjadlam 3 kasztanki i pare ciastek, a chce mi sie jeszcze:-P Zjem zaraz owoca, mam mango, banany,pomelo...mezus dba o zoneczke swa:-) Nadika, ale czy one daja duza babelkow?Bo z hippa mialam i troche malo bylo. Ide, bo Matyldzia mi zaraz wszytskie ksiazki z polek powywala!

Yza, waze za duzo jak na ten etap ciazy:-)Jak tak dalej pojdzie to bezdie o duzo za duzo w porownaniu z poprzednia waga ciazowa:-o Kala, to sie wpraszam!Aaaaaaaaaaaaaaa a przeciez mialam nie jesc slodkiego!No co za kusicielka z Ciebie:-) To i tak dobrze,ze mozesz sie w dzien uczyc.Mi tylko noce zostaja w zasadzie. Szukam jakiesgos plynu do kapieli,zeby bylo duzo babelek, polecacie cos? Wasze dzieciaczki tez nie znosza mycia glowki? Na basenie mokra glowka nie przeszkadza, a waanie, przy splukiwaniu....juz nie dziala tekst:"a gdzie jest lampa?"(czyli glowka do gory idzie).

Oswiadczam, ze od jutra nie jem slodyczy!!! ( wlasnie sie zwazylam:-o)Macie mnie pilnowac!!!

Yza, sprobowac zawsze mozna-nic nie tracisz.WSzystko zalezy na jakie stanowisko szukaja. Szwagierki pierwsza klasa:-PJa mam calkiem wporzadku i narzekac nie moge. Az zaluje, ze nie mam ich wiecej:-P Co do pokoiku to ja tez mam w glowie pewien projekt, zeby pomalowac pokoj Myszki(Myszek:-P), ale to jeszcze troche potrwa. Aniula, ja w szpitalu tez malowalam na odziale dzieciecym-smerfy:-)( w ramach praktyk). Nie idz na latwizne i pomaluj sama pokoj Erika!!!:-)Akurat wiem, ze potrafisz!Pomysl na kompozycje morska-super jak dla mnie.Ale cos pozniej pisalas, ze jednak ma byc co a la dzungla? My stylizowac pokoju nie bedziemy zbytnio( bo mysle, ze sie szybko znudzi), ale sciany jaknajbardziej, do tego jakies delikatne meble i duzo miejsca do zabawy-to podstawa:-)

Yza, to trzymam kciuki:-)A kazali Ci wyslac portfolio, ze o fotki pytasz? Wyslalam rzescie filmik.Madziamo, dzieki za wyslanie do Karolinki i Nadiki!

Yza, a co to za praca?:-)Powiedz:-) A z fotografia to tak jest, ze wiekszosc to przypadek, tylko trzeba byc w dobrym miejscu, w dobrym czasie. Wiesz, wazne jest oko, techniczne rzeczy sa jednak drugorzedne(zwyklu patrzacy tego nie wychwyci).Dla mnie najwazniejsza jest tresc, ze widze zdjecie i sie przy nim chwile zatrzymuje...cos musi zaintrygowac, czasem jest to szczegolik.A techniczna wiedza pozwala to wydobyc.

Lusia, no z wozkami to mozna zwariowac. Ale po pierwsze- NA ZYWO sprawdz wozek, nigdy w ziemno nie kupuje(tymbardziej, ze to powazna inwestycja). Co do wozka, ktory podalas, to rzeczywiscie kopia Jane.Ale widzisz, podrobki nie zawsze sa dobre jakosciowo, ja pierwszy raz slysze firme Sunny Nurse, nigdy nie widzialam, a na wozki zwracam uwage. Jane o il epamietam wazy ok 12 kg., wiec tez stosunkowo lekki.Ja osobiscie juz mialam kupic Jane(slaloma), ale wygral inny. Wszystko sie wyjasnia na zywo, jak sie pojezdzi, pogiba nim, i wogole zobaczy z bliska jak wykonany, czy mily dla dziecka, czy ma potzrebne funkcje czy zbedne.

Madziamo, wiem:-) Musze CIe zostawic na pastwe forum...my zmykamy na snieg!Moze zaraz ktos Ci potowarzyszy, zeby nie pisala sama do siebie;-) Milej pracy( bo Ty chyba wpracy?)

Z tydzien to potrwa napewno....katar szybko nie mija:-(

wiem co to znaczy:-o Ja moge doradzic jeszcze, zeby smarowac plecki Pulmexem(albo klatke piersiowa), robic inhalacje z majeranku i soli( do wzracej wody majeranek i lyzke soli) i dac garnek kolo lozeczka.Podwyzszyc materac w lozeczku.Euporbhium dawaj w dzien,zeby wydzielina wychodzila, a navisin( ja polecam Otrivin-super pomogl) na noc. I probuj odciagac nose frida...wkoncu sie uda!I koniecznie-nawilzanie pokoju!

To oczywiscie bylam ja! Bez moich ukochanych suwaczkow:-o

Czesc w zimowy dzionek! Moj Malutek to przewaznie kopie z samego rana,pewnie chce obudzic mamusie. Dunia, jesli to dziadostwo nie zejdzie(ale powoli schodzi) to ide w przyszlym tyg. do dermatologa. Ja az takiego wzmozonego apetytu nie mam, ale jak mnie na cos najdzie to musze to ZJESC!Najgorzej jak jest to slodkie i wielokaloryczne:-oAz sie boje na wage wejsc:-o

Czekoladka, miedzy 11-14 tyg. jak piszesz najlepiej widac czy cos jest nie tak.Moj lekarz tez to sprawdzal i mowil o tym, wiec chyba pozniej tez mozna cos podgladnac. Dunia, wiem, ze w niektortych szpitalach sprawdzaja foteliki-tak jak u Ciebie, ale pewnie to wyjatki.Znam ludzi, ktorzy dzieci zabierali i przewozili...na kolanach:-o A kiedys to wogole fotelikow nie bylo heh. AniaP, niezla retrospektywa w dziecinstwo:-) Swoja droga to niesamowite, ze masz swoje ciuszki z tamtego okresu.Ja nie mam nic:-o Nawet zdjec nie mam:-( Dlatego treraz moja Matylda jest fotofrafowana niemal codziennie(tez inne czasy-wiadomo).Zdrowka dla meza! P.s.Wyniki mam dobre, wiec wychodzi na to, ze te swedziawki okropne to jakies uczulenie....Uf. Dobrej nocki!

a ja sie brzydze dawac pieniedzy Matylkowi...raz, ze niechigieniczne, a dwa....jakos nie lubie patrzec jak dorosli rozpieszczaja dzieciaki dajac im kase...Tzn. ze taki maly ktos ma juz swiadomosc pieniadza i go wymaga i jest pazerny na niego.Wiecie o co mi chodzi?

Czekoladka, na polowkowym, ktory mialam teraz, bylo badane rozwoj ogolny dziecka( czy odpowiednie wymiary), mozdzek-to mialo wykluczyc wszelkie niepelnosprawnosci umyslowe, przegroda nosowa( to zwiazane z Downem), wodoglowie, zajecza warga...A poza tym inne czesci wewn. jak zoladek, nerki, pecherz moczowy no i serduszko( odplywy pepowinowe-2 zyly i 1 tetnica, albo odwrotnie),tetno, lozysko. Sa i specjalistyczne badania genetyczne... ale za nie slono si eplaci i trzeba troche czekac.Zaleca sie je kobieta po 40 r.z. i z historia rodzinna sklonna do roznych chorob. Co do pieluch to tetrowe sa niezastapione i warte je miec, oprocz flanelowych. Ja mialam 20 tetr-bialych, 5 kolorowych, 5 flanelowych.

Celi, Matylek tez probuje lapac snieg i sie denrwuje, bo przez rekawiczki. I co jeszcze robi?Kladzie sie na brzuszku i robi "orzelka", ale ma przy tym radoche:-D Ile Ninka wazy? Z zabaw...duzo Matylda wymysla sama, np. teraz ciagnie za soba gryzak, do ktorego jest przywiazana wstazka...A swoja droga- polecam, ten gryzak z Tomme Tippee, na zabki trzonowe. Lubi wchodzic do pudel, koszykow wszelkich, sortowac skarpetki, bawic sie w chowanego, w gotowanie(uwielbia garnki). Ostatnio polubiala ciastoline!A i godzinami moze ptarzec przez okno i czekac na ptaszki...Ostatnio nowa zabawka-maszyna do pisania(ale taka nowoczesna). Dzis w przychodni byl chlopczyk, jakos w wieku Matyldy.Tak Ja zaczepial, ze Wam mowie:-)A Motylek, jak to Ona, zaczela kokietowac, usmiechac sie zalotnie z glowka tak zgieta w bok, troche uciakala, zeby Ja gonil:-)No takie zaloty, ze szok:-)

Szok! http://www.papilot.pl/diety-zdrowie/news/2008/11/2275-roczna-dziewczynka-w-ciazy.html A my wieczorkiem idziemy na spotkanie z Cejrowskim, maja byc slajdy z podrozy jego po swiecie, i on sam w roli glownej. Mam nadzieje sie dobrze bawic:-) No i jeszcze dzis wynik mych badaniach w zwiazku ze swedzawkami:-o

Aga z Yza by sie chyba niezle dogadywaly, nie sadzicie?:-P Anika, no Matylek tez z tych drobnych- z najnowszych pomiarow: wazy 9900g, mierzy 80cm.Fajnie, masz, ze Ci Oliwka pokazuje kiedys chce spac:-)Matyldzika ciezko wogole do spania zagonic...Ona jakby snu niepotzrebowala! Wkoncu nie byla z nami na USG, w ost. chwili udalo sie dziadkow poprosic o opieke i dobrze sie stalo. W samochodzie to by sie wynudzila, wymeczyla(bo jechalismy az do Krakowa, 80km), na wizycie by pewnie rozpraszala, choc moze by i machala tez:-P

Czesc Dziewczynki! Chcialam sie tylko przywitac i zyczyc wszystkim zdrowka! Tuncia, nie mow o glukozie bo tez mi sie robi niedobrze. To juz teraz trzeba robic?(bo nie pamietam). Dzis mam wyniki co z moja swedzawka wrrr

Aniula, sprawdz poczte:-)

Czesc! My po szczepieniu, objawy ewentualne maja sie pojawic miedzy 5-12 dniem. Anika, zazdroszcze takiego lekarza, ja bede musiala poszukac nowego bo ta babka mi nieodpowiada, taka nijaka, malo kontaktowa. Biedna Oliwka...wszystko mozliwe, ze ta zabki. Ale najlepiej to konsultowac z lekarzem. Jakies tajemniecze ostatnio te chorobska...:-o Karolinka, zdroweczka!I kupcie koniecznie nowy materac;-) My zamierzamy nowe loze kupic,ha!Duze, zebysmy sie wszyscy w czworke pomiescili na przytulanki;-) A Irek co taki materialista?Ja czasem tez trace cierpliwosc, przewaznie jak poraz 44 wstaje w nocy...ale zawsze sobie tlumacze, ze Matylda nie robi mi tego na zlosc.Pomaga...i wstaje po raz 45-ty. Kiedys troche czytalam o numerologii i pamietam, ze sobie wrozylam tez z nazwiska, ale nie pamietam co mi tam wyszlo. Ale teraz sie nie bawie w to i w sumie mnie to nieciekawi;-)Wole sobie wszystko tlumaczyc racjonalnie;-) A wczoraj....piekna chwila. Ogladamy filmik przedstawiajacy mala Martysie...Matyldzik z nami ogladala oczywiscie i wiecie co? Zaczela siostrzyczce machac!!!:-)No cos niesamowitego te moje Dziewczeta:-) Moze mi sie uda wyslac filmik Wam...