Marteeeczka

Dziewczyny!Ale sie ciesze, ze yupi hupi:-D:-) W poniedzialek o 18 bedziemy na USG 3D/4D!!! :-) http://www.macierzynstwo.com.pl/usg-3d/4d.html Z Matyldzia tez tam bylismy, przecudowan pamiatka:-)Vall tez tam robila usg;-) Juz sie doczekac nie moge!:-):-):-) Tadzia, to ja tez Tobie szybko odpowiadam. Nastawiam sie na porod naturalny, ale juz nie tak jak za pierwszym razem, bo z nastawienia i planow nici wyszly. Jestem po niedawnej cesarce i zapytalam lekarza o to, co w zwiazku z tym. Odpowiedzial, ze absolutnie nie ma zadnych przeciwskazan, zeby byc znowu w ciazy i ew. miec znowu cesarke. Tak tylko strasza, zeby odczekac min. dwa lata, ale on w swej 25-letniej praktyuce nie spotkal sie z jakims przypadkiem np. niewytrzymania szwow, pekniecia macicy itd. Tylko teraz bede wiedziala cos waznego. Jak bede po terminie, to nie mam co czekac juz na naturalne rozwiazanie( wlacznie z wywolywaniem oksytocyna), tylko od razu bede miala cesarke. Tak wiec duze prawdopodob., ze bedzie cesarka....Bo Matyldzia az tydzien po terminie wylala wody plodowe(zielone). Ale...marze rodzic naturalnie, zeby WIEDZIEC po prostu.A najlepiej w wodzie, ale juz tak sie nienastawiam.

Tadzia, aten zlobek to prywatny czy pnastwowy?Wiesz co tez wez pod uwage?Plan dnia zlobka, czy Filipek nie bedzie musial bardzo sie przesterowac, czy ew. zdazysz go przestawic na inne pory spania czy jedzenia. A wogole ile kosztuje zlobek miesiecznie?

witajcie! No, Wy bedziecie czytac "Jezyk niemolwat", a ja czytam "Jezyk dwulatka", tej samej autorki:-)(doswiadczone mamcie, znacie ta ksiazke tez?). Ewcisko, ja dopiero co wyszlam z chorobska,brr! Niestety bralam antybiotyk-Duomox 750(jedyny bezpieczny), ponoc slaba dawka + Nystatyna ochronnie.Ciezarowki nie maja za bardzo co brac w czasie przeziebien i malyjest wybor dozwolonych lekow.Syrop mialam Stodal i Prenalen, a do ssania Tantum Verde.I juz mi lepiej. Powodzenia! Mamo E, nie wiem czy wiesz, ale paracetamol przedostaje sie do lozyska.Lepiej nienaduzywaj!Zdrowka! Co do kapieli to ja czasem siewyleguje,ale nie w goracej wodzie i nie za dlugo. Mysle, ze jak ktos nie ma tendencji do roznych grzybkow i infekcji to wanna od czasu do czasu nie zaszkodzi.

Gwoli scislosci, te kredki to Crayola( wlasnie sprzatalam i sie na nie napatoczylam). Wogole sprzatanie jest zabawne z takim Maluszkiem...ukladam ciuchy w szafie, a Matylda rozwala ksiazki. Ukladam ksiazki, a ciuchy w szafie juz do gory nogami itd. Tadzia, no masz orzech do zgryzienia. Mysle, ze sama wiesz, czy Filipek jest na to gotowy, czy juz czas. Emocje beda duze, sama wiesz. Ale jesli jest mu dobrze u dziadkow i Ty jestes zadowolona to...ja bym nieposylala jeszcze. No ale sa plusy o jakich piszesz, a okazja tez znaczna. Ciekawe co wybierzesz! U mnie dzis tez zupa szpinakowa, a na drugie placki ziemniaczane,o!

zaznaczam, gdzie skonczylam czytac:-) Mortonek, kredki Crayons, sa grube i ew. bezpieczne w razie polkniecia.Z tej firmy mam tez cistoline i pisaki zmywalne.

I jeszcze ja nocna pora. Kurde, ja nie znam balonika, ano kolka graniastego:-(Musze sie doedukowac, bo az mi glupio! Matylek raczej woli zabawy chlopiece, jesli mozna to tak nazwac.Samochodziki, srubki, srubokrety, majsterkowanie przy samochodzie czy rowerku....to Jej zywiol.Lalki ma dwie( w tym jedna o ciemnej karnacji), ale...sa fajne 2 minuty. Ja tez lalkami sie nie bawilam, ba! nawet ich nie mialam. W wozku wozilam malpki...i nimi generalnie sie bawilam, przebieralam szylam ciuszki itd.Ale i tak najlepsze bylo lazenie po drzewach...:-) Idem sie uczyc jeszcze.Milej nocki Mamy!

Mortonek, to super wiesci nam przynosisz:-)Biedna Hania...ale przynajmniej okazalo sie, ze wszystko jest dobrze:-) Tylko nie wiem dwoch rzeczy z Twojego posta- co to blok, i o co chodzi z kaftanem;-) Aneeeczka pewnie teraz siedzi przed tv i krzyczy:-)

Dunia, a to mnie zaskoczylas z tymi niespokojnymi nogami! Przyznam, ze to troche komieczne jak sie czyta...Wiem, wiem...to wcale komieczne nie jest:-o Wyobrazilam sobie....no dobra-Ciebie...probujaca zasnac z wierzgajacymi nogami....Przepraszam;-) Swoja droga, to musi byc okropne uczucie.Co do skurczy to tez to mam czasem, okropienstwo.Wlasnie biore na to magnez, pije i jem duzo burakow. Czekoladka, ja tez uzywam kosmetyki z serii AA, nie tylko te z serii Mama i ja.Teraz mam plyn do higieny intymnej.Wyczytalam w gazetcce z apteki, ze jak sie kupi dwa kosmetyki z tej serii to daja miska za free:-P

No, przerwa (w nauce). Nadiko, no fajowe te dzinsy.Ja wlasnie niedawno kupilam sobie dzinsy z H&M, ale ciemniejsze. To podejrzane, ze nam co jakis czas podrzucasz ciuszki ciazowe;-) Edko, musisz przeczekac z ta kapiela. U nas kiedys bylo tak, ze wlozylam Matyldzie do zagoracej wody(zaraz wyjelam) i pozniej miala uraz, ale przeszlo. Ona kiedys lubiala b. ciepla wode, teraz woli chlodniejsza.

Aaa to od Liroy'a:-PFakt. Mortonek, Matyldzia byla szczepiona w 2 i 4 m-cu(styczen i marzec). Madziamo, no pochwalilas, pochwalilas:-)I bardzo dobrze:-) Ja tylko dodam nieskromnie, ze Matylda tez takie rzeczy potrafi( z malymi obocznosciami w nazywaniu), no oprocz nocnika, bo Jej jeszcze nie uczylam. Ale mysle, ze szybbko zalapie, bo sie szybko bardzo uczy. Ale mi Maluszek podskakuje mowie Wam:-D:-D

Mortonek, no jak sie nie mieszka w Kielcach to platne:-)( za rota tez placilo miasto?). Ja placilam 230zl za dawke(2x). I to, co Twoja kolezanka mowila to prawda. Szczegolnie warto zaszczepic jak dziecko ma kontakt z dziecmi(przedszkola itd.), jak rodzice maja tendencje do rewolucji zoladkowych, jak zmienia sie tryb zywienia( np. wyjazdy czeste). Ariaska, wczoraj wlasnie koelzanka mi odpowiada- na pytanie, gdzie ona studiuje-, ze w scyzoryku....Ja zdebialam, a chodzilo jej o Kielce,heh.

Czekoladka, to masz super z darmowym basenem, nie rezygnuj! Najlepiej poplywaj na grzbiecie, to kosmetyk na kregoslup...

I jeszcze chcialam Wam polecic ksiazke "Jezyk niemowlat" Hogg. Naprawde warto ja poczytac, jeszcze w ciazy. Zawiera wiele cennych wskazowek, zasad i otwiera oczy na pewne sprawy. Ja osobiscie nie ze wszystkimi metodami sie zgadzam, ale moge powiedziec, ze stalam sie ciut madrzejsza po lekturze. MIalam ja gdzies w pdf-ie. Niektore, doswiadczone mamy moze ja juz znaja.

Dziewczeta, a miezrycie sie w pasie/brzuszku? Znalazlam swoj stary kalendarz z pomiarami, wagi, cisnienia, obwodu itd. i sobie porownuje.

tak, tylko wiesz Nadika jakie takie swojskie maslo jest....tluste?:-)

E, to w kieleckiem warto mieszkac;-) I tak powinno byc wszedzie!!! To chyba zalezy od prezydenta czy wujta na co przeznacza sie pieniadze...Widac, dla niektorych dzieci sa wazne... Maslo Finskie nie jest utwardzane, jest naprawde czyste i ...pyszne tez. Jesli chodzi o rotawirusy to my szczepilismy.Sa pitne.

Celi, masla roslinne lubia byc bardzo podrasowywane:-o Musisz na sklad patrzec, ja nie znam dobrego, czyt.zdrowego.

fajnie, fajnie czytac o postepach naszych dzieciaczkow:-) Z matyldziowych ostatnich osiagniec to: wklada moje kapcie i probuje wnoch chodzic, ubaw po pachy mamy:-)

czesc Mamusie! Liliana, gratuluje coreczki! Tez mysle jak poprzedniczki, ze Twoj maz z czasem sie przekona i bedzie szczesliwy, ze ma coreczke. Widocznie od poczatku nastawial sie na syna, na gre w pilke itd.:-o Ja poki co, bolow wszelkich nie mam, czuje sie fizycznie calkiem dobrze, tylko moze bardziej sapke lapie( kto by pomyslal, ja i sapka haha). Widze, ze szpitale wybieracie...Ja ostatnio sobie wybralam taki szpital, gdzie mozna bylo rodzic w wodzie.Do tego dobre opinie o lekarzach, poloznych i warunkach. A szpital wcale nie byl blisko, bo 80 km az.Ale absolutnie nie zaluje, mimo, iz moj glowny priorytet-woda, nie byl wykorzystany. Kurcze, ja chce wiedziec, kto mieszka wmoim brzuszku....Aaaaaa!

Tiki, ja daje tylko maslo ( margaryny sama bym nie zjadla!). Daje albo Finskie(100% naturalne), albo President (niesolone). PaniMisiowa, koniecznie daj po wizycie znac!!!!

Tiki, ale powitanie....:-P Poezja pierwsza klasa:-P

Witaj i ja! U nas tez dzis ni ebylo szczepienia. Matylek lekko poklasuje, ale nie jest to przeziebienie naszczescie, tylko raczej na tle alergicznym.Gardelko czyste. I wyszla Jej taka kropka jakby wysuszona na przedramieniu, lekarka tez to zwalila na alergie jakas.Wogole mowila, ze to szczepienie jest ciezkie, ze to zywa szczepionka itd.( a sa niezywe,he?). Nadiko, zdroweczka dla Sewika. Karolinka, a to masz z tymi kupkami, jak nie biegunka to zatwardzenie. Chyba sliwki sa dobre na rozrzedzenie? Ja kiedys w sklepie stalam za tym jednym z Ani Mru Mru i bylam taka podekscytowana, ze hej:-P(bo oni sa z Lublina i czasem tam mozna ich spotkac). Ja niebawem chce sie wybrac na recital Cejrowskiego, troche sie posmiac i pomarzyc o podrozach. Kiedys go nie lubialam bardzo( za czasow Wc Kwadrans), ale po przeczytaniu ksiazek podrozniczych....po prostu mnie on zniewala! Aniula, a gdzie dokladnie wypelniasz te ankiety?Moze cos podeslesz?Ja kiedys tez mialam faze i pelno tego powypelnialam i mi przysylai sporo gadzetow, ale znow musze to odszukac. Wlasnie mi na maila przyszla jakas ankieta, mozna cos wygrac... Ja tak mysle, ze Tadzia to ma wielkie szczescie, ze udal jej sie taki aniolek-Filipek:-)Bo z zywczykiem mialaby jednak ciezej, a i nocki moze nie bylyby takie przespane.Pelna symbioza! Ja tak mysle, jak Madziamo, ze niektore dzieci tak maja, ze sie budza w nocy i trzeba to przejsc. U nas jest troche podobnie.Najpierw Matylda budziala sie na cyca, pozniej bylo mleczko, teraz jest woda albo mleczko, alebo 2 minutowe przytulenie i palulu.Ale budzic sie budzi i chyba sie to nie zmieni predko.Raz na jakis czas przesypia cala nocke, ale wtedy ja sie budze kontrolnie o 4 i sie zastanawiam co jest grane,eh. Najbardziej to zazdroszcze Aneeeczke, ze jej Oliwka tak ladnie spi:-)

Agnieszko nasza- sto lat pelnych szczescia i dumy z synka! A propo pizamek, to kupujecie takie jeszcze jednoczesciowe czy dwu?Matylka ma takie i takie, ale juz wole kupowac takie bez palcow, bo z takich typowych pajacow szybko wyrasta, a tamte moga byc na dluzej, zwlaszcza jak sie skarpetinki jeszcze zaklada.Dwuczesciowe sa ok, ale czesto gora wychodzi z dolu. Aneczka, z jakiej strony zamawialas ciuszki? Wyslalam brzusio do chcacych:-) Widze, ze niania jednak to bardzo przydatna rzecz...Bym nie musiala siedziec cicho w drugim pokoju i nadluchiwac...Wasze argumenty sa przekonujace! Aneczko, i ten Canpol sie sprawdza ok? A mnie chyba cholerna zgaga piecze, tfu!!! I wiecie co,..... zaczelam bac sie ciecia krocza( bo jak wiecie w PL. to rutynowo niemal robia):-o Mam nadz., ze juz spicie:-)Bo ja o kroczach, eh.

Aniula, no...mozesz takie komplementy czesciej hehe.Ale tak sie patrzylam na ta fotke i stwierdzam, ze mi juz sie powiekszyl...Musze zrobic uaktualnienie. Nadika, wyslalam.Gratki za plyte!Nie wiedzialam, ze Stefano to tez spiewak jakis, zdasz nam relacje jak posluchasz;-)Fajnie cos wygrac:-)

Co do lozeczek to chce, zeby Matylda byla w turystycznym(ale wlasnie porzadny materec trzeba kupic), a Malutek w drewnianym. Co do elekt. niani to mysle, ze w mieszkaniu jest zbedna, to sie sprawdza w duzym, pietrowym domu.Ale nigdy nie zaszkodzi miec. To musze zaczac sie rozgladac za podgrzewaczem i sterylizatorem, moze Aventa?ALbo z TT... Ciuszki to wiadomo, ze sa, ale i tak sie skusze, bo to sama rozkosz kupowac takie malutkie.Szczegolnie te na pierwszy miesiac, bo z Matyldy sa zaplamione z gancjany. Aniula, wysle Ci moj brzuszek, troche nie ostro, ale widac:-)To bylo z tydz. temu.