Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteeeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteeeczka

  1. Czesc,czesc...ale u mnie mrozik, ale dobrze-wytepi zarazki wszelkie. MamoE, ja mam plytke z pierwszej ciazy i z 3D i 4D i absolutnie nie zaluje. Teraz tez chce to zrobic. Wogole teraz jestem madrzejsza i chce wiecje pamiatek pozostawic na przyszlosc...I z czasow brzuszkowych, z dnia narodzin itd. Jak sie urodzila Matylda to zrobilam Jej taki pamietanik i pozniej zalowalam, ze tego nie mam, tego nie zapisalam... Wiecie, najbardziej jednak mnie doluje to, ze teraz maluszek w brzuszku nie jest na pierwszym miejscu...bo caly dzien jest Matylda i o Niej sie mysli,zajmuje...Dopiero w nocy na spokojnie moge "porozmawiac" z maluszkiem, poglaskac itd.Smutno i zle mi z tego powodu, ale jak inaczej? Nemezis, niestety nie potrafie pomoc. Kluniu, tak jak dziewczyny pisaly- to trzeba przeczekac i przejsc.Co prawda ja nie doznalam tego jeszcze na wlasnej skorze, ale tez mnie to czeka i juz nastawiam sie psychicznie:-(
  2. I znow witam was mamusie:-)Ale fajnie byc u tesciow:-) Madziamo, no ja nie mam pojecia skad takie czeste kupki.Moze Twoja Julja teraz wiecej mleka pije?Bo tylko z mlekiem mi sie kojarza takie czeste, jak za czasow mlecznych tylko. Aga, a dalabym sobie glowe uciac,ze naklejka byla R:-PMoze sie to zmienilo? Wozek....hm, to jeszcze nie to, zreszta...wiem,ze sie naraze na niekore nasze mamy, ale...zznielubialam Jane. Brawo dla Pawelka za \"papa\":-) Karolinka, ciesze sie bardzo,ze Patryk zakonczyl rehabilitacje:-) Ja z postanowien mam dwa...chcialabym, zeby do czerwca sie udalo(wiecie dlaczego): 1.nauczyc samodzielnego jedzenia 2.nauczyc samodzielnego zalatwiania sie Ale zdaje sobie, ze to moga byc moje pobozne zyczenia, akurat tyh rzeczy nie da sie tak w tydzien zmienic.Musi byc sporo dobrej i przychylenj woli uczacej sie:-) Celi, ja tez przyznam sie, ze bylam w wlk.szoku,ze Ty zapytalas o pieluszkowe zapalenie skory! Przeciez Ty bys poradnik dla nas mogla napisac(wiem, wiem, wcale nie jestes z tego dumna). A Twoja Ninka placze na spacerze bo siczku zrobi i ja to juz parzy?Bo chyba...nie zamarza?Jeeeeej. U mnie dzis mrozna noc bedzie...ale dobrze,zima wymrozi zarazki.
  3. czesc! No wlasnie Yza, dobrze sie przygotuj, zeby Ci z prawej(!) mieli pierwszenstwo:-) Ja bylam wyluowana na egz. bo sobie to po ciuchu powtarzalam,taki kontrolowany stres. Pomoglo! U nas jest tez -9 ale na spacer idziemy, co prawda krotki, ale bedzie.Bo wlasnie sobie tlumacze to tak, ze jakby sie dziecko np. przez tydzien trzymalo w domu bo -10 st. a tu nagle trzeba z dzieckiem wyjsc(bo czassami trzeba) to wtedy dopiero jest klops dla malego organizmu. Madziamo, no walsnie my mamy nowy niekapek z Aventu i sie nie nadaje, poki co.Tak wiec pozostal z TT.A ruruki sprobuje. Zmykam sie zbierac,milego dnia:-)
  4. Kala, wyslalam. Moze cos zrozumiesz...Generalnie wszystko kreci sie wokol bytu, jakby nie bylo:-) Aneeeczka, ale superowe te sztucce!A Oliwka je juz sama? My jemy w plastikowych, ale takimi doroslymi Matylek lubi sie pobawic, np. jak gotuje zupe misiowi. U nas naszczescie smoczek sie zakonczyl chyba w 3 m-cu...bo wiedzialam, ze im pozniej tym duzo, duzo gorzej.Pamietam z wlasnego doswiadczenia tez:-o Trauma.Ja wiem, ze to tak sie mowi, radzi...ale naprawde Aneczka, im wczesniej, tym lepiej. Pozniej nie bedzie latwiej, oj nie. Maluszki juz za duzo rozumieja i sa przywyczajenia....juz przeciez roczne przyzwyczajenia! Yza, to ja juz trzymam kciuki i palce za jazde:-)Najgorsze beda nerwy wlasnie, dlatego- stoicki spokoj-to sobie powtarzaj, bo inaczej klapa.Powodzenia!I wspolczuje palca, ja czasem tez jestem pogryziona, albo szczypana, brr. W Stanach slyszlam, ze wystarczy pare znakow zdac i no problemo.Bardzo latwo tam o prawko. Wiem, ze w IE ma sie wlasnie taka naklejke (R), co oznacza, ze czlek jeszcze nie ma prawka, ale sie uczy i trzeba na niego uwazac( a jezdzi sam, albo z osoba kt. sie zna). Mialam sie zapytac Was.Jakie macie teraz niekapki?Bo wiem, ze zaczyna sie od tych z ustnikiem z gumowym ustnikiem, potem trzeba zmienic na plastikowy-wtedy jest trudniej bo trzeba tak wciagac, a nie naciskac.No i Matylek przeszla na takowy i nici z picia:-oAle bedziemy probowac...Ponoc w tym wieku juz dzieci powinny z rurki pic, albo juz normalnie z kubka.Jak jest u was? I na koniec wysylam cieple duszki z duza porcja zdrowka dla wszystkich! I Tiki, masz pisac i sie zalic, sama wiesz, ze po to tez jest nasze forum! Ucaluj Igusie...a dla Ciebie duuuuzo cierpliwosci
  5. Temat ciekawy, fakt.Tez jednym uchem slucham. Kala, wysle na maila, sprobuje Ci wytlumaczyc o co chodzi, choc to moze wydac sie zagmatwane dla kogos, kto z filozofia nie zyje na codzien (chodzi o specyficzny jezyk,sposob rozumienia).
  6. Nadiko, wolalbym jeden za drugim (lepiej sie prowadzi chyba). Dziekuje za linki do galerii Oliwki i Laury:-) Oliwka rzeczywiscie slicznie wygladala w tej bajecznej sukience:-)I tez nie potrafie powiedziec do kogo podobna,hmmm. Matylda ma ta sama zabawke jak Laura-zetaw narzedzi:-)Lubi uderzac w te hipki, a mloteczka uzywa w innych celach:-PI tez ma te pudelka kartonowe na zabawki, co Laura hihi,ale podpatrzylam. Korzystacie z facebooka?
  7. Kolorowymotylek (ale ladny nick:-))- masz racje, ja tez biore leki w ostatecznosci calkowitej, jak juz "umieram".Najpierw ratuje sie naturalnie, pozniej homeopatia... Ja osobiscie cierpie teraz na okropny bol gardla, jakbym kaktusa polknela.Dzis wnocy nie wytrzymalam i napilam sie syropu na kaszel dla dzieci (troche pomogl)...Rano wyczytalam, ze nie dla kobiet w ciazy:-o Wogole to juz nie wiem co jesc, bp np. na kolecje to juz nie zjem sobie moich ulubionych serow plesniowych, ani salatki z tunczyka, a taka mam ochote:-( Ale nie narzekam:-)
  8. Karolinka, dzieki za poradnik med. Wlasnie skopiowalam i podalam na moim forum brzuszkowym:-) Co do wozkow, to musze sie porozgladac.Fajnie, co?:-)ale jak sobie pomysle, ze w zimie bede musiala ubierac dwa maluszki(+siebie) to nie wiem jak to bedzie.Juz teraz trudnmo jest, bo sie boje, ze Matylda sie spoci, zanim wyjdziemy i sie denerwuje.Pewnie u was podobnie.Tyle tego ubierania,wozka szykowania...
  9. Czesc,czesc! A propo roznych dolegliwosci, chorobsk to podaje pomocne informacje, oby byly niepotzrebne nikomu(praktycznie): Podział antybiotyków na grupy w zależności od stopnia bezpieczeństwa - podział australijski z uzupełnieniami FDA Grupa A Leki nie wpływają na występowanie wad rozwojowych, nie działają bezpośrednio i pośrednio toksycznie na płód: Fusafungina (Bioparox) - miejscowo działający antybiotyk i lek przeciwzapalny nystatyna (miejscowo) cefaleksyna erytromycyna penicylina benzylowa G penicylina fenoksymetylowa kloksacylina ampicylina amoksycylina Grupa B: B1 - badania na zwierzętach nie wykazały, aby leki zwiększały częstość uszkodzeń płodu mikonazol pozostałe cefalosporyny spiramycyna roksytromycyna amoksycylina/klawulanian tikarcylina piperacylina aztreonam penicylina prokainowa nitrofurantoina B2 - brak badań na zwierzętach, dostępne dane nie wskazują, aby lek zwiększał częstość występowania uszkodzeń płodu amfoterycyna B pyrazynamid acyklowir B3 - badania na zwierzętach wykazały, że lek zwiększa częstość uszkodzeń płodu, znaczenie tych obserwacji u ludzi nie zostało ostatecznie wyjaśnione ketokonazol flukonazol flucytozyna azytromycyna ciprofloksacyna norfioksacyna trimetoprim tynidazol zydowudyna Grupa C: Leki poprzez swoje działanie farmakologiczne powodują szkodliwe skutki (z wyjątkiem wad rozwojowych) u ludzkiego płodu lub noworodka, które mogą być odwracalne rifampicyna kotrimoksazol klarytromycyna sulfonamidy chloramfenikol kwas fusydowy wankomycyna karbapenemy (FDA) Grupa D: Leki powodują lub podejrzewa się, że powodują wady rozwojowe lub nieodwracalne uszkodzenie płodu ludzkiego; mogą mieć również niepożądane działanie farmakologiczne o aminoglikozydy chinina chlorochina doksycyklina metronidazol (FDA) Przeziębienie Objawy przeziębienia najlepiej łagodzić domowymi, babcinymi sposobami: pij syrop z malin, gorącą herbatę z miodem i cytryną, dodatkowo przyjmuj witaminę C. Doraźnie można przyjąć preparat przeciwbólowy czy przeciwgorączkowy. Jeśli gorączka jest wysoka, należy ją zmniejszyć (sama podniesiona temperatura bywa niebezpieczna dla dziecka; czasami może wywołać poronienie lub przedwczesny poród). Które bezpieczne? Paracetamol i preparaty go zawierające (np. Panadol, Apap, Gripex) - najlepiej dopiero w drugim trymestrze ciąży, ściśle według polecanych dawek i sporadycznie. Można też podać Nospę, która ma działanie przeciwbólowe i rozkurczowe (leczy się nią nawet zagrożenie poronieniem). Jakich unikać? W pierwszym trymestrze ciąży zabroniona jest aspiryna i preparaty pochodne, zwłaszcza w dużych dawkach. Mogą powodować wady rozwojowe płodu. W późniejszej ciąży nie są już tak niebezpieczne, ale zdarza się, że mogą mieć niekorzystny wpływ na układ krzepnięcia mamy i dziecka. Kaszel... Syropy należy stosować w zależności od rodzaju kaszlu (wykrztuśne przy tzw. mokrym i hamujące przy tzw. suchym). Jeśli utrzymuje się on 2-3 dni, należy skontaktować się z lekarzem (możliwe, że będzie potrzebny antybiotyk). Uporczywy, długotrwały kaszel może spowodować przedwczesne skurcze. Które bezpieczne? Zazwyczaj można stosować syropki dla dzieci, np. na bazie ziół (Tussipini D, Alcep, Thymi) oraz Drosetux. Z wykrztuśnych poleca się Tussipect (można go stosować przez całą ciążę). Skutecznie rozrzedza wydzielinę Mucosolvan (lepiej stosować go od drugiego trymestru). Bezpieczne są też leki homeopatyczne, np. Stodal, Oscillococcinum (ważne, by przestrzegać dawek zalecanych przez producenta!). Jakich unikać? Nie wolno przyjmować leków przeciwkaszlowych, które mają w składzie kodeinę (mogą spowodować nawet uszkodzenia płodu). ... i katar Kropelki do nosa wchłaniają się w ilościach śladowych i działają raczej miejscowo - nie ma większych przeciwwskazań do ich stosowania (ale nie dłużej niż przez 2-4 dni). Które bezpieczne? Można stosować nawilżający Sterimar i preparaty obkurczające śluzówkę, np. Xylometazolin. Jakich unikać? Jedynie w pierwszym trymestrze ostrożnie należy postępować ze środkami obkurczającymi śluzówkę. Gdy boli gardło Preparaty na ból gardła łagodzą objawy, ale nie należy ich stosować dłużej niż 2-3 dni. Jeśli ból nie ustępuje, może się okazać konieczne podanie np. antybiotyku (wskazaniem jest angina lub inny stan zapalny migdałków, który trzeba leczyć). Które bezpieczne? Sporadycznie, w dawkach zalecanych przez producenta (a nie np. co godzinę), prawie wszystkie preparaty dostępne bez recepty. Jakich unikać? Tych, które na ulotce mają zamieszczoną informację, by nie stosować ich w ciąży - najlepiej wówczas zastąpić je innymi. Na uspokojenie i sen Leki tego rodzaju wpływają na ośrodkowy układ nerwowy i ogólnie w ciąży nie są wskazane. Które bezpieczne? Sporadycznie można zażyć preparaty ziołowe, np. Melisę. Jakich unikać? W pierwszym trymestrze ciąży nie można przyjmować np. Relanium czy Nitrozepamu. Bywa, że powodują poważne wady rozwojowe dziecka. W pozostałych trymestrach można je przyjąć sporadycznie, pod kontrolą lekarza. Uwaga na maści Mają bardzo różne zastosowania. Używane są przy alergicznych wypryskach skórnych, przy oparzeniach, zmianach zapalnych i grzybiczych. Preparaty te bardzo dobrze się wchłaniają, więc nie jest wskazane smarowanie nimi dużych powierzchni ciała. Należy też unikać stosowania maści o bardzo silnym stężeniu. Które bezpieczne? Przy stanach grzybiczych, np. pochwy, można stosować Clotrimazol (już od początku ciąży) oraz Gynopevaryl i osłonowo Lactovaginal. W przypadku drobnych wyprysków zapalnych wolno stosować maści z antybiotykiem. Jakich unikać? Nie należy stosować maści przeciwalergicznych sterydowych (np. glikokordykoidów). Stosowane, zwłaszcza w początkowej ciąży, mogą powodować wady płodu (w drugiej połowie ciąży można ich używanie konsultować z lekarzem). Ostrożnie też trzeba stosować maść przeciwzapalną Betadinę (sporadycznie można nią posmarować niewielki stan zapalny na skórze, najlepiej jednak dopiero w drugiej połowie ciąży). Problemy żołądkowe Niestrawności, zatrucia pokarmowe należy łagodzić sposobami domowymi lub za pomocą leków (gdy utrzymują się dłużej niż 2-3 dni, trzeba skonsultować się z lekarzem). Które bezpieczne? Bez przeszkód można stosować leki działające osłaniająco na błonę śluzową żołądka (np. Alugastin, Malox, Renni). Te preparaty sprawiają też ulgę przy zgadze i nudnościach (częste dolegliwości we wczesnej ciąży). Przy biegunce czy poważniejszym zatruciu pokarmowym bezpieczny jest również Nifuroksazyd (lek przeciwbakteryjny). Doraźnie można popijać miętę. Jakich unikać? Nie stosuje się żadnych preparatów zmniejszających wydzielanie soku żołądkowego, np. Ranigastu. Są to leki o skomplikowanym składzie, które rozłożone na proste związki chemiczne przenikają do wątroby dziecka. Ta może nie poradzić sobie z przetworzeniem takiej ilości chemii i w efekcie wątroba płodu zostanie uszkodzona. Kiedy konieczny antybiotyk Są niezbędne w leczeniu infekcji bakteryjnej, a czasami w długotrwałej infekcji wirusowej. Nieleczona, rozwijająca się choroba może stanowić zagrożenie zarówno dla dziecka, jak i dla mamy. Jeśli objawy chorobowe (np. ból gardła, kaszel, wysoka gorączka) nie mijają po 2-3 dniach, zwróć się do lekarza. Prawdopodobnie zaleci antybiotyk. Które bezpieczne? Antybiotyki nowej generacji, czyli cefalosporyny, np. Zinnat, oraz tzw. antybiotyki beta-laktamowe, np. Duomox, Augmentin. W szczególnych przypadkach można je przyjmować nawet w pierwszym trymestrze ciąży. Po kuracji sięgnij po Lacidofil lub Trilac, które odbudują florę bakteryjną. Jakich unikać? Wszystkich z grupy tetracyklin (np. Doxycykliny, Vibramycyny - mogą zaburzać rozwój płodu i przebarwiać szkliwo ząbków). Nie należy też przyjmować leków z grupy aminoglikozydów (np. Gentamycyny - może powodować wady płodu oraz wywoływać zaburzenia słuchu i pracy nerek). Znieczulenie stomatologiczne Zęby najlepiej wyleczyć przed planowaną ciążą. Jeśli jednak w czasie ciąży pojawi się próchnica, trzeba ją usunąć (bywa źródłem innych infekcji). Zabiegi stomatologiczne można robić w znieczuleniu miejscowym (bezpieczniej jednak nie stosować go w pierwszym trymestrze, a zwłaszcza w pierwszym miesiącu ciąży, gdyż - jak każdy preparat chemiczny - może mieć wpływ na rozwój poszczególnych organów maleństwa). W ciąży nie należy robić tzw. prześwietlenia zęba. Jeśli jednak jest taka konieczność, lekarz zastosuje specjalne osłony blokujące dostęp promieni rentgenowskich. Czy zioła są bezpieczne? Nie ma przeciwwskazań do sporadycznego stosowania ziół w czasie ciąży. Należy jedynie unikać preparatów ziołowych, których przyszła mama nie używała wcześniej, oraz ziół egzotycznych (tych rzadko spotykanych). W przypadku przypraw ziołowych należy wybierać raczej te łagodne. Niektórzy producenci leków ziołowych informują w ulotkach, że preparaty nie są zalecane w czasie ciąży - w takiej sytuacji zastąp je innymi.
  10. Czesc Dziewczynki! Jak sie czyta teraz nasze forum to niemal jak portal chorobowy...:-(:-( Az nie wiem co napisac... Moze tylko to, ze w tabelce medycznej dopisze specyfiki na pupke, ktore teraz podajecie. -nadmanganian potasu(kalia) -kora debu -.....co tam jeszcze bylo? Tiki, Twoj post to juz mnie calkiem powalil:-(A najbardziej wiesc, ze Iga dostanie teraz zastrzyki, a i tak juz bez tego jest slaba i biedna. A co to ta Humana? I tak jak pisze Grudniowka, musi byc dobrze, zeby pozniej bylo zle....tzn. jak jest zle, to niedlugo bedzie dobrze. Szkoda wielka, ze nie mozecie sie cieszyc, ze sniegu...Z Matylda wysylamy snieznego balwanka na pocieszenie:-)Matylek dzis lepila kulki, a mama ukladala i patyczki powkrecala:-) I wysylam sniezek do Tadziczki!Tutaj jest naprawde,piekne, bajkowa zima, caly dzien pruszy snieg! Co do spacerkow to odkad tu jestem to zadnego wozka(ani malego dziecka) nie widzialam, chyba ludzie w zimie wogole nie wychodza na spacery z dziecmi...Przeciez wszystkie nie choruja. Co do jedzonka, to powiem Wam, ze Matylda praktycznie wszystko ma robione spcjalnie dla Niej.Ziemniaczki osobno( bo niesolone), zupka osobno (bo bez warzywka itp.), itd. A o slodyczach nie ma absolutnie mowy!Ciasteczka(biszkopty) tylko bezcukrowe, co najwyzej z miodem, ale bez barwnikow i konserwantow.Strasznie restrykcyjna jestem.Chce zeby Matylda jaknajdluzej jadla zdrowo, pozniej to juz sie tak nieupilnuje.Zreszta jak widze jaki ten swiat( w tym zywieniowy) stal sie chemiczny to naprawde wolalabym miec ogrodek i sama zasadzic warzywka, miec krowke...:-) Zastanawiam sie co zrobic z wozkiem....chyba bede musiala kupic podwojny....Co prawda do mojego da sie przylaczyc dwa siedziska, ale one sa przystosowane do wiekszych, siedzacych juz dzieci.Mozna tez przystawke dodac dla straszego dziecka, zeby na niej stalo, ale wiadomo, ze Matylek bedzie jeszcze potzrebowala normalnego siedzenia w wozku... Yza, gratki:-)Oby praktyczny byl lekki i na b.d.b.:-)
  11. Hmm, a ja mam inne zdanie co do Chicco....ja bym nie kupila.Zobaczcie jak one sie zachowuja na chodnikach, nie mowiac juz o jakims wertepie.I strasznie trzeszcza...
  12. MamoE- nawet fajny ten wozek, zgrabny!Zapisze sobie i potem dokladnie obejrze.Firma mi nieznana jest. Lusia, my mamy lozeczko drewniane, ktore mozna tez bujac. Moim zdaniem bujanie to b. przydatna rzecz...nawet dzis jeszcze czasem pobujam Matylde, ale nie zeby byla uzalezniona od tego. Po prostu czasem pomaga to Jej zasnac. Oczywiscie ta opcje mozna zabklokowac i jest normalne lozeczko bez bujania.Sa tez wyciagane dwa szczebelki-tez przydatna rzecz. Materialowe, to masz na mysli turystyczne?Jesli podrozujecie, macie babcie za miastem itp. to tez warto kupic. Niewyobrazam sobie zycia bez takiego lozeczka:-)Funkcjonowal on tez u nas jak Matylek zaczynala stawac i sie ciagle przewracala i uderzala w szczebelki w drewanienym.Czasem tez byl jako tzw. kojec. Kolyski nie polecam, bo szybko maluszek wyrosnie. Zmykam, milej nocki:-)
  13. Chcialam jeszcze powiedziec, ze wczoraj, 3 stycznia roku niniejszego panskiego NAPEWNO poczulam musniecia Motylka kolorowego w bruszku:-) To oficjalna data:-)
  14. A, i chcialam sie pochwalic, ze 3 stycznia niniejszego roku panskiego, poczulam moje Malenstwo:-)Jakby Motylek musnal kolorowo :-D Piekne uczucie...
  15. Czesc Dziewczynki! Widze, ze troche o wozkach bylo. Ja wlasnie nie wiem co robic, czy kupowac podwojny....ale zeby jedno siedzisko bylo gondolkowate. Bo do tego co teraz mamy mozna do stelazu zamontowac 2 siedziska, ale one sa przystosowane do wiekszych juz dzieci.A mamy Mutsy 4Rider'a.I taka przystawke tez mozna dolaczyc, ale moja Matylda jeszcze i tak bedzie potrzebowala wozka. Klunia, wlasnie podobaja mi sie McLareny i czytalam duzo dobrego o nich.Tylko musze na zywo przetestowac, co i jak...Jejku, wyobor wozka to bardzo powazna sprawa. Co do tabletek do ssania na gardlo to tez mozna Propolki. Uwielbiam je, nawet jak mnie gardlo nie boli:-)A teraz mnie wlasnie boli, tzn. chropocze:-o
  16. Ja juz trzymam kciuki za egzaminy:-)Yza, a z parkowaniem jakim masz problemy? Wspolczuje tych kupkowych problemow:-(Ale moze maka ziemniaczana by pomogla jak sugerowala Matimama? Ale te maluszki musza sie nacierpiec:-(
  17. Aniula, tunczyka nie wolno.Oczywiscie jeden czy dwa nie zaszkodzi, ale za duzo nie, bo tunczyk zawieta rtec. Najdrowsza z ryb to losos i dorsz. Panga jest strasznie nafaszerowana perperatami, ktore przedluzaja jej zywotnosc, podobnie ryba biala. I co jeszcze nie wolno jesc? Plesniowych serow, wedzonych serow i ryb, surowych jajek i miesa.No i wiadomo unikac trzeba konserwantow, barwnikow itd. A my zostalysmy bez tatusia:-(
  18. Spoznione(ale caly niemal 2 styczen myslalam o Patryku), ale szczere zyczenia urodzinowe dla Patryka Przede wszystkim zdrowka i pieknego pokoiku w nowym domku:-)Piekny opis porodu Karolinka:-) Ale chorobska sie szerza, i na biedne maluszki i na \"starsze\" maluszki:-( Najb. zszokowly mnia ilosc antybiotykow dla Wojtka.No szok. O antybiogramie tez dobrze, ze napisalyscie, bo zawsze to czlowiek bardziej poinformowany. U nas poki co wszystko dobrze.Z Matylda jestesmy na dworze teraz do 3 godzin.( bo sanki doszly), a sen trwa godzine, czasem dwie, ale przewaznie konczy sie w domu. Narazie tu nie bylo mniej niz -5 st.Ale dobrze,ze Celi o tym spaniu napisala. Mielsimy dzis wracac, ale wroci tylko moj M., a my zostajemy jeszcze u tesciow. Takie ferie jakby.Ja odpoczne, wiecej czasu bede miala dla siebie, dziadki sie naciesza, poza tym tu jest duzo przestzreni, swieze powietrze itd. W sumie to sie ciesze, ale bede tesknic...Ale z drugiej strony M. bedzie mial troche czasu wolnego, zeby duzo spraw nadrobic itd. Aha, Tadzia, jak pamietam Ty masz chyba zablakowana galerie na n-k, czy w zwiazku z tym moglabys mi pare fotek wyslac na maila?(bo jak wiesz ja konta na n-k nie mam). Bylabym uradowana z waszej radosci:-) Wczoraj bylismy na mega zakupach.Kazdy z nas kupil sobie plaszcz...no Matylda ma az dwa-jeden zimowy, drugi wiosenny:-)A ja mam taki fikusny, ze Wam mowie:-) I poza tym mnostwo ciuszkow dla Matylka(sa przeceny w Smyku, a wogole super ciuszki sa w C&A), ja mam dodatkowe 2 pary spodni ciazowych:-) Tylko na fryzjera zabraklo czasu... Ide sie szykowac na spacer. Milego dnia Mamusie:-) Jeszcze zajrze na fotki Karolinki:-)
  19. A my idziemy zaraz na sanki!!!!!!!Hurra:-)Pada snieg, pada....takie puszyste platki,...ale jest pieknie! Nadika, no to super, ze lista sie przydaje:-) Dla Wojtusia zdrowka, aby zima te zarazki zabila! Wczoraj babcia (tesciowa ma) spiewala koledy...Dodam, ze kobieta ma ladny glos i sluch i milo posluchac, naprawde.No i Matylek tak sluchal, sluchal i sie bawila. Babcia zaczela \"Przybiezeli do Betlejem\", Matylek szybko skoczyla z kanapy, zatkala uszka(nie wiem skad umie zatykac hehe) i uciakla z pokoju, ze az sie kurzylo:-)Ale sie smialismy:-)Z Matylda wlacznie hihi. Slyszalyscie o preparacie Zymafluor? Jest to preparat na zabki (nawet te potencjalne), ktore zaleca sie niemowletom i dzieciom do 6 r.z.Ponoc super chroni zabki przed prochnica, a wiadomo, ze dzieci nie zawsze dokladnie myja (pasty nie maja fluoru), lubia slodycze. Ale jego stosowanie tez zalezy od stezenia fluoru w wodzie w danym regionie.Ponoc na Slasku to konieczne by uzywac tego specyfiku. Musze sie dowiedziec jak jest u mnie(najlepiej dentysty zapytac) i jak bedzie potrzeba to kupie to. Pisze Wam o tym, bo sie naczytalam o tym wczoraj, a dokladnie o strasznej kondycji jamy ustniej dzieci...Ponoc Polacy i Rosjanie plasuja sie na ost.m-cu w Europie jesli chodzi o higiene i zdrowe zeby Idziemy na sanki:-)!!!!!.
  20. Tak, bedzie wieksza i wieksza, az bedzie miala b.malo miejsca:-)Tak jak w brzuszku.Teraz mniej wiecej tak wyglada jak w tym linku:-D Niesamowite,prawda?:-) Mortonek, pewnie, ze wysle zdjecia, ale to po powrocie do domu. Niezla jest Hania jak do 3 w nocy balowala, wow:-)
  21. Dziewczyny co wy na to, zeby w tabelce dopisywac tygodnie? Mam nowa stopke:-P
  22. Ja kreski tez jeszcze nie mam, nie slyszalam, zeby to od cery zalezalo,hmm.Tzn. ciemno czy jasnokarnaci maja preferencje do takowej? Na kreske jest jeszcze czas. A jak juz o cerze mowa, to mi sie chyba poprawila ciut, ale za to wlosy to tak sie przetluszczaja, ze gdybym codziennie nie umyla to by poslizg byl:-oWogole to do fryzjera musze isc, zeby sie upieknic troche. Wurza mnie bo zaczela mi nowa(serio) grzywka rosnac i nie bardzo jest z nia co zrobic.Fryzjerka powiedziala, ze to od witamin ciazowych...brr. Jakie bierzecie witaminki?Ja feminatal N i niedlugo zaczne magnez(na skurcze lydek).
  23. Witam w Nowym Roczku!!! A ja dzis zaczelam 17 tydz(wg.USG). z moim Maluszkiem:-) Jesli chodzi o sylwestra to Matylek zaczynala sie wybudzac jak tylko huk sie zaczal i wzielam Ja, przytulilam, przytykajac reka uszko. Matylek spi jak zajac, jak mama. Pozniej byla upojna noc...juz daaaawno takiej nie bylo, wiec sylwester udany:-) Kiedys, witaj!Rzeczywiscie daaaawno Cie nikt nie widzial, czemuz to? Mam nadzieje, ze w nowym roku wrocisz do nas i napiszesz co u Ciebie i Piotrusia.Dziekuje za szczegolne pozdrowienia:-)Jest juz druga podwojna mamusia-Aniuladoniula, wiec jest nas wiecej:-)
×