Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteeeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteeeczka

  1. Witam w Nowym juz roku! Ania, ale mialas cudne rozpoczecie roku-kopniaczkiem:-)Gratuluje!Teraz to bedzie ich wiecej i wiecej i bedziesz slodko boksowana. Jestem ciekawa jak Wam minely sylwestrowe noce.Ja czuwalam przy Matyldzi, zeby sie nie obudzila, bo huk byl niesamowity.Musialam przykrywac uszka reka. Pisalyscie o szkole rodzenia, wyprawkach, zakupach. Ja osobiscie chodzilam do szkoly rodzeni(od 8-m-ca) na tzw. kurs przyspieszony(poniewaz my wtedy duzo jedzilismy i ciagla zmienialismy miejsca, wiec nie dalo rady inaczej).Bardzo polecam chodzenie do szkoly!Duzo cennym informacji, mimo, ze teoretycznie wszystko mozna wyczytac w necie czy ksiazkach. Najlepiej sie zapisac do szkoly przy szpitalu w kt. sie bedzie rodzic. Z zakupami tez zaczelismy dosc pozno, glownie ze wzgledow jak powyzej(duzo podrozowalismy).Wozek kupilismy w dniu oficjalnej daty porodu:-)Ogolnie to cudnie wspominam ten szal zakupowy, te male ciuszki,skarpecinki....:-)Juz nie moge sie doczekac nastepnego szalu, choc teraz bedzie on mniejszy bo odpadna rzeczy typu lozeczko, przewijak,fotelik itd. W kazdym badz razie kasy trzeba troche wydac na poczatek:-( Ale narazie o tym nie mysle. Wyczekuje kopniaczkow, delektuje sie lekko zaokaglonym brzuszkiem i ciesze sie, bo siedze znowu w spodniach ciazowych:-) Milego dnia Mamusie:-)
  2. Dla tych ktorzy kochaja spac, ale zawsze budza sie w bardzo dobrym nastroju Dla tych ktorzy obdarowuja innych wielkim buziakiem, Dla tych ktorzy ciezko pracuja ale wciaz wiedza jak spedzic milo czas Dla tych ktorzy popelniaja bledy ale nie tlumacza sie z nich. Dla tych ktorzy wylaczaja TV aby porozmawiac. Dla tych ktorzy sa szczesliwsi kiedy dziela sie z innymi a nie trzymaja dla siebie wszystkiego. Dla tych ktorzy zawsze przychodza z pomoca przyjacielowi Dla tych ktorzy nie widza czarnych odcieni nawet jesli sa w ciemnosci. Dla tych ktorzy nie czekaja na Nowy Rok aby stac sie lepszymi ludzmi... :-)
  3. Witam nowa grudniowle i jej coreczke-Julke:-) Nas nie ma sie co bac, trzeba sie odwazyc i po prostu wsiaknac:-) Aneeeczka, dziekuje za zdjecia.Oliwka naprawde ma cos z negro:-)I to jak najbardziej komplement!Sliczny tort i fajny krolik, to wasz? A ja stawiam, ze nastepna mamusia do kwadratu bedzie...no wlasnie mysle, ze to tez bedzie suprise dla wszystkich:-) Yza, moze sie tak nie staraj o dzidzie to...sie uda:-)Jak w wypadku moim i Aniuli hihi.Im mniej seksu tym....efektywniej:-P Ale tak powaznie to zycze Wam spelnienia marzen w tym Nowym Roku...o nowym Istnieniu, o nowych Radosciach zwiazanych glownie z postepami maluszkow, o nowych gniazdach domowych, swoich i tylko swoich...A przede wszystkim oby ten rok byl dla nas zdrowy i pod wzgledem fizycznym, jak i psychicznym. Oby ten Rok, nieparzysty(tak jak 2007) byl piekny i wyjatkowy, a my wciaz powabne i mlode:-D A Aniuli zycze cudownie spedzonej i przezytej ciazy, szybkiego porodu i zdrowiutkiego, pieknego malenstwa:-)A najlepiej dziewczynki:-)
  4. Napisze Wam teraz o moim prezencie. Jest on w formie ksiazeczki, takiej jak na CD.Recznie wykonany w calosci. Okladke zdobi wycinek mojego zdjecia z czasow brzuszkowych.Ksiazeczka zatutylowana"Wspomnienie Grudnioweczki"... Po otwarci zaczyna sie wspaniala podroz sentymantalna za czasow zycia brzuszkowego Matyldy....Sa tam powklejane,wydrukowane wycinki moich wypowiedzi tu na forum, te wzruszajace, osobiste, dotyczace mojego pierwszego Serduszka...Na koncu jest mala koperta z gratulacjami do Was:-) I jeszcze dolaczone jest zdjecie malutkiej Matyldy... Prezent przepiekny, wzruszajacy...I naprawde pieknie wykonany, z precyzja, smakiem, prezycja.No przepiekny jest!!!Az lezka mi sie kreci... Jestem naprawde szczesliwa, ze taki prezent mam, bo on jest juz na cale zycie, pewnie Motylek go przeczyta i bedzie pytala o forumkowe ciotki:-P A po drugie jest to tymbardziej dla mnie cenne, ze KTOS wykonal to specjalnie i tylko dla mnie.Ktos, kto w sumie mnie nie zna na zywo, nie wypil ze mna kawy...a jednak zrobil mi taka niespodzianke, prosto od serca.To naprawde wielkie. Nigdy Ci tego nie zapomne Aniula... Dziekuje! P.s.Ale nie moge sie kapnac jakiego elementu zabraklo:-P I powiem jeszcze jedno, chce poznac Aniule!!!!!:-):-):-):-)
  5. Teraz to ja bede myslec intensywnie o Aniuli....chocby nie wiem co sie innego dzialo na forum;-) Aniula, tak sobie uswiadomilam, ze jak ja sie dowiedzialam o moim serduszku, a wy mi gratulowalyscie, z Toba wlacznie....gdzie napisalas pierwsze slowa \"ale bosko!, to Ty juz bylas w ciazy!!!I jak spacerowalas w deszczu myslac o mnie....:-)Ale to niesamowite jest, prawda? I wiesz, ze Matylda na poczatku(jak woadomosc wyszla na jaw) tez straszna przylepa sie zrobila i wlasnie mowilismy, ze Ona cos przeczuwa.Chyba cos w tym jest, hmm. Teraz to myslenie zmieni Ci sie o 180 st., zupelnie inna perspektywa przezd Toba,Wami:-)Ale sie ciesze!!!Kto jak kto, ale ja chyba najwyzej podskakuje z radosci wszystkich foremek:-P Ciekawe jak reszta rodziny zareaguje... Uwazaj teraz na siebie, bo to krwawienie to wlasciwie z czego bylo?Co powiedzial lekarz?
  6. :-D:-D Jak przeczytalam wiesci od Aniuli to normalnie zapiszczalam!!!!!:-)I nie doczytalam do konca jeszcze:-) Aniula-wielkie gratulacje!!!!!!!!!Tymbardziej, ze Ty marzylas po ciuchu o drugim serduszku:-)Moze i bedzie Amelka:-) Ale sie ciesze:-)Szkoda, ze nie jestesmy na ten sam miesiac:-) Ide czytac dalej:-)
  7. Czesc Mamusie! Ja znowu w rozbiegach, ale czytam was, czytam:-) Chcialam Wam zlozyc Noworoczne zyczenia- aby ten Nowy Rok byl wyjatkowy, aby brzuszki pieknie sie eksponowaly, a ten Wielkie Dzien Narodzin byl wyjatkowy, bezbolesny(w miare mozliwosci)...A przede wszystkim, aby dzieciatka byly zdrowe! Mam tez propozycje, zeby do tebelki dopisywac tygodnie, wtedy bylaby czesciej aktualizowana i nie zgubila by sie gdzies tam daleko.Zawsze to tez milo tak dopisywac kolejny, magiczny tydzien.Co wy na to? Czytam o imionach, jakie proponujecie.My dla chlopczyka mamy (ale wlasnie nie na M.), dla dziewczynki prawie...Chcielibysmy, zeby bylo tez na M. bo my wszyscy na M i jak sie pospisujemy do jest M&M&M, albo M3 :-)Najpierw poczekamy na lekarski werdykt co do plci... Milego dnia i udanych zabaw sylwestrowych:-)
  8. Troche opozniona jestem! Wszystkiego Najpiekniejszego dla Oliwii!Duzo zdrowka, szczesliwego dziecinstwa i radosnych rodzicow!:-) Ja tez poprosze od zdjecia z urodzinek! I dla dzisiejszej solenizantki Laury-sto lat sto lat!Aby kolejne lata byly tak wyjatkowe jak ten Pierwszy, magiczny rok...Zdrowka, usmiechu i duzo buziakow od bliskich!:-) Linkow Yzy nie obejrzalam, ale nadrobie! \"Hotel Rwanda\" to jeden z moim favorite...Tez plakakalam.mam tez muzyke do tego filmu, jest przerewelacyjna, odplywam i czasem placze...Piekny film!Ale bolesny. Kalo,w wersji plikowej nie znalazlam tych materialow.Tzn. plytek nie moge odszukac(wszystko przez te przeprowadzki).Przepraszam! Napisalas juz ten referat?Zaratustra ciezka jest,fakt. Moze mi wyslesz ten referat, a ja co zasugeruje,hm? tez lubie van Gogha:-)Polecam film \"Theo i Vincent\". Ale Karolinka masz supcio:-)Zreszta, co jak co, ale wlasnie Wam sie nalezy takie szalenstwo!:-) Dziekuje za sniezek:-), pomarzyc mozna.....Ale tutaj jak wyjade troche wyzej to widze zasniezone gory( w tym Sniezke), wiec snieg tuz tuz i mamy sie wybrac, zeby choc troche sie nacieszyc zimowym puchem! A stoku to juz tak zazdroszcze....ja juz myslalam, ze w tym sezonie poszaleje, ale....w mym stanie to niewskazane:-) Ja chce na narty.............................!!!! ..... Wczoraj Matylda usnela na mnie....i tak sobie myslalam...jedno serduszko nade mna, drugie we mnie.....a oba w moim.. Lece, bo Matylda zameczy tesciow:-) Mam wspanialych tesciow:-) P.s. Wcale nie pisze tego, zeby kogos wkurzyc:-)
  9. Hej hej poswiatecznie! Mam nadzieje, ze wszyscy spedzili je milo i bez przejedzenia! My wyjechalismy do tesciow i tu troche sie lenie,ha! Sniegu tez brak, ale z daleka widac na szczytach biel(bo stad blisko do gor).Ktoregos nia wybierzemy sie specjalnie, zeby na sankach choc posmigac...bo co to za zima,nie? Sylwestra mielismy spedzic na Slowacji, teraz jest plan, zeby do Pragi wyskoczyc...ale sama nie wiem, czy nie chce kameralnie, w sali puchowej:-P(gl. ze wzgledu na Matylde, zeby nie miala dodatkowych emocji niepotzrebnych). A wogole zaczelam czytac ksiazke "Seksowna mamuska"(dostalam od sw.Mikolaja), napisana b.humorystycznych jezykiem, dodatkowo bardzo podbudowujacym:-P http://merlin.pl/Seksowna-mamuska-czyli-jak-przejsc-przez-macierzynstwo-na-wysokich-obcasach_Betty/browse/product/1,611304.html Milego wieczorku!
  10. Nadika, ja wlasnie czytam ksiazke \"Seksowna mamuska\"(dostalam pod choinke od M.), napisana b.humorystycznym jezykiem i chyba napisana po to by podbudowac takie mamy jak my:-)Chyba bedzie ciekawa(dopiero zaczelam czytac). http://merlin.pl/Seksowna-mamuska-czyli-jak-przejsc-przez-macierzynstwo-na-wysokich-obcasach_Betty/browse/product/1,611304.html Tez mam Mazilla Firefoxa(ale to tez zalezy od kompa), ponoc najbezp.przegladarka, nie przepuszcza danych np. jak sie konto sprawdza,wysyla rachunki itd. Dziewczyny, to juz wszyscy dostali prezenty?To sie pochwalmy, kto od kogo itd.,co?:-) Jak juz pisalam, moj prezent mnie powalil na maksa... Teraz jestesmy u tesciow, ja troche sie lenie, bo wszyscy z Matyldzia sie bawia, a dziadek robi bramki na schodach wlasnie. Szkoda tylko, ze kuligu nie zrobimy:-( Pozdrawiam mamy wszystkie:-)
  11. Karolinka, ciesze sie, ze jestescie w domku!Caluski w uszko Patryczka:-)
  12. Ja tez otworzylam... i mnie totalnie zatkalo!Ze wruszenia i wrazenia! Bardzo dziekuje Mikolajowi...no po prostu jestem w szoku! I powiem Wam, ze to najpiekniejszy prezent jaki dostalam pod choinke!!! No przepiekny prezent, na cale zycie... Jeju! I jest mi wstyd, ze ja nie zrobilam prezentu wlasnorecznie, a chcialam, naprawde.Tylko zamieszanie z nowym czlonkiem rodziny odebralo mi wene... Ale nie zostawie tego tak! Drogi adresacie mego prezentu, a zarazem nadawco mojego-nie miej do mnie zalu....ale Twoj a moj prezent to niebo a ziemia!!! Bardzo Dziekuje!!! Nadika, wsylij:-) Ja tez Wam sie pochawale, bo musicie to zobaczyc, ale nie teraz.Jutro wyjezdzamy na dln.slask, wiec moze nie byc czasu, ale to nie ucieknie!Oj nie. Dobranoc Mamy!
  13. I ja sie dolaczam do zyczen-Oby te Swieta byly takie naprawde swiatczene, zadumane, z refleksja nad cuden Narodzin! Zdrowka dla Wszystkich Mam i maluszkow, tych w brzuszkach i poza:-)
  14. Dziewczynki! Ja skromnie... Jakkolwiek by byly te Swieta to zycze Wam, zeby czas spedzony w tym czasie nie byl zwyklym czasem... i refleksja nad cudem Narodzin. Wszystkie Was z osobna pozdrawiam i zycze duzzzo zdrowka dla Was i maluszkow zyczy: M&M&M i...Maluszek:-) P.s.Mam nadzieje, ze Karolinka z Patrykiem wroca jutro do domu...
  15. Czesc czesc! A ja wlasnie dostalam strasznego sms-a od mojego przyjaciela-jego siostra ma raka...w glowie.Nie znam szczegolow.Ma synka 9 letniego, lat 28:-(:-(:-( Nie czytalam Was dokladnie w zwiazku z powyzszym, ale widzialam, ze Aga dostala rozwalony prezent.Eh, z ta poczta.Ale mozna bylo w sumie po poczcie sie tego spodziewac.To juz jedne prezent mamy rozpieczetowany.Mnie kusi moj bardzo. Ogladnelam zdkjecia Oliwki i Aneeeczki.Fajne babeczki z was!A Oliwka to takie ciut negro rysy ma,a jakie wielkie,czarne(?)oczeta...Sliczna.A Aneczka wydaje sie mila osobka.Glogow troszke tez znam. Tiki, chyba dobrze zrobilas z tym antybiotykiem.Sama widzialas jak Igulka sie meczy...Oby pomogl jak najszybciej( choc co do antyb. to trzeba cala serie brac).Zdrowka, zdrowka i jeszcze raz zdrowka! A choinka w nowym mieszkanku musi wygladac pieknie...i prawdziwa! I najwazniejsza wiadomosc moja osobista...dzis poczulam Motylka mini-mini...Nie takie stukniecie, ale tak jakby caly ludek sie przekrecil np. do gory nogami, ze bylo takie poruszenie.Gdybym nie miala Matyldy w brzuszku nie wiedzialabym, ze to To...Ale jestem na 100% pewna, ze Malutek klebutek tam mi fika.Chcialabym teraz usmieszek wstawic, ale ta wiadomosc o raku mi nie pozwala... Kocham mojego Malutka klebutka...
  16. To jak tylko podostajecie prezenty do dajcie znac! Z tego co pamietam to prezenty maja juz: Yza Aga Marteczka Ariaska i tyle. Mortonek milczy, wiec niewiadomo.
  17. I my po wizycie.Matylek zdrowiutki, huraaaa!Katar sie przypeletal jak to katar i powinien minac,juz mija powoli.Uf uf!A na katar stosuje sol morska disne mar(odciagam nose frida) i mam tez euphorbium.Plus mega nawilzanie pokoju. Zdrowie najwazniejsze... Apsik...ojej, nie wiedzialam, ze u Ciebie ciaza tak przebiega:-(Ale lekarze daja nadzieje, ze potem bedzie lepiej? Bedzie dobrze, a dzidzius jest dobrze chroniony! Mnie tez mecza wymioty i poranne i wieczorne.A jak zjem jajko w jakiejkolwiek postaci to od razu...fru, podonie z mlekiem, a ponoc trzeba duzo mleka pic. Dzis moj M. odebral wyniki badan, ciekawe jak wyszly...
  18. Dobre wiesci! Matylek zdrowa!!!!!!!!!!!!Huraaa!:-)A katar sie przypeletal, jak to katar...powinien minac, w zasadzie juz mija.Najwazniejsza, ze uszka zdrowe,ufff. A w przychodni to Matylda remament z zabawkami i krzeslami zrobila:-)Iinne dzieci tylko patrzyly na maminych kolanach, ale moze sie zle czuly po prostu. Tiki, a jak u was??? Aga, trzymam kciuki za wizyte u lekarza. Aneeeczke tez witam, ale calowac na dzien dobry nie bede jak Celi:-P Napisz cos wiecej o sobie, o Was, skad jestescie, kiedy Oliwia sie pijawila na swiecie itp.,oki? Oluska zreszta tez by mogla, bo sie czai i czai;-) Yza, facet ewidentnie Cie podrywa;-) A ja prezencik przed chwila dostalam, ale mnie korci, ze jeju jeju.:-) Otwieramy w wigilie, ok?!Mam nadzieje, ze wszyscy dostana na czas! Ale sie ciesze, ze Motylek zdrowy!!!!!!:-)Zdrowe jest najwazniejsze i koniec kropka.
  19. Ale Vallowa rodzinka fika:-D:-DDobre,dobre.
  20. Tiki, koniecznie daj znac po lekarzu co u Igulki. Wyglada to na przeziebienie:-( Kazalam ostatnio mojemu M.kupic panadol(na wszelki wypadek), a baba mu dala paracetamol, twierdzac,ze to to samo i napewno o to chodzilo(zonie).A to przeciez nie to samo, choc na podobne dolegliwosci.I mamy dwa paracetamole( w tym effelargan). Ariasko, niezle pomyslowa jestes;-)Matylda tez dlugo spala w lozeczku turystycznym(zeby wlasnie sie nie obijac), ale minal okres niekontrolowanych upadkow i znow spi w drewnianym( z ochraniaczami).Dawidek spi w spiworku takim turystycznym, czyli w takim doroslym?:-PBo chyba nie chodzi o wozkowy. Tadzia, a czy ja napisalam, ze chce piekne kapcie?Przede wszystkim maja byc zdrowe, niedeformowac stopki itd., a teraz doszedl jeszcze warunek ocieplania.A najzdrowsze n atym etapie sa podobno(wg.fachowcow) tylko bosa stopka i skarpetki=pelna swoboda. Ale Ty masz inna sytuacje, bo Filipek musi w ortopedycznych chodzic, ale to o co innego chodzi.A wlasciwie o co?Zle stopki ustawia?Jak pamietam to chy zwiazne z napieciem miesniowym,tak?
  21. witam witam! Mam nadzieje, ze dzis same dobre wiesci beda n.t. zdrowka naszych pociech!Szczegolnie od rodzicow Patryka! My na 12-ta do lekarza.Niby ta nocka o niebo lepsza, katarek zmalal, ale niepokoi mnie to, ze Myszka lapie sie za uszka...czesciej niz normalnie.Oby to nie bylo to o czym mysle...:-(A rano za gardelko jakby sie lapie.Musze to skontrolowac. I cos musze wymyslec,zeby Matylek sie nieodkrywala w nocy, bo doszlo do tego, ze spie tak czujnie, ze co godzine wstaje i Ja przykrywam.Spiworek chyba nie zda egzminu, bo jak bedzie w nim wstawala?Czy ktos spi w spiworku? I w czym chodza wasze maluszki, tzn. co maja na stopkach? Ja tawrdo trzymalam sie skarprt(teraz to nawet 3 pary w tym jedna frotte), ale moze stad ten katarek?U mnie nie ma wszedzie dywanow...Jeszcze mamy takie paputy z podeszwa lekko usztywniana i teraz w tym Motylek chodzi.A takich typowych kapci(zapinane u gory) to unikalam, bo sie naczytalm, ze to niedobre dla nowochodzej stopki...Ale przynajmniej by byla dobra amortyzacja od podlogi, ale znow sztywno jak w butach. A pogoda tylko do spania.Dzis zabieram sie za mega sprzatanie bo podobno swieta ida...
  22. Tuncia, a to sie stracha najadlas!Ale jak to wygladalo z tym kregoslupem?Tak na chwile mu sie skrzywil i pozniej wrocilo do normy?Bo to co piszesz brzmi groznie, ale mam nadzieje, ze tylko na tym sie skonczylo!A Twoj maz....pierwsza klasa z ta reakcja! MamaE, u Matyldy katar nieustajacy,okropny i niedajacy zyc i ogolnie marudna na calego:-(Brak apetytu, ale goraczki niet.Wogole teraz taki glupi czas, ze wszystkim cos dolega...tfu tfu. Ja do gotowania to tez troche lewus jestem, ale jak mam natchnienie to lubie cos upichcic, ale piec nie lubie(nudzi mnie to strasznie).Pierogi uwielbiam ale chyba w zyciu ich nie ulepie....bo nie ma mnie kto nauczyc:-P Za to podoba mi sie jak mezczyzna jest bossem w kuchni:-P Dobra, ide luli.Dobrej nocy!
  23. Nadika, oryginalne urodzinki, bardzo kameralne:-) Tiki,zdrowka dla Igi!A w liscie byly specyfiki na kaszel-Sinecod(k.suchy) i prawoslazowy(k.mokry), polecane przez Karolinke.My kupilismy dzis ten pierwszy. Wiesci od Karolinki w miare optymistyczne, w sensie, ze po Patryku nie widac chorobska...i cale szczescie!Najwazniejsze, ze jest pod dobrym okiem i pewnie jutro beda wiedziec co to bylo.Jak faktycznie Gerber to ja ju znigdy go nie kupie...choc z Gerbera deserkow malo kupuje.Pamietacie akcje jak w sloiczku(tez G.) jakas kobieta znalazla szklo? Drogi Irku, dziekujemy za przekaz:-)I nawet poprawiasz swoja szanowna zone:-PPozdrawiaj ja ciagle od nas i przekazuj karteczki od/do nas;-) Tadzia, a jaka to sztuka?Bo tak podchwytliwie napisalas:-P My do teatru czasem chodzimy, ale wiecie...marzy mi sie juz od dluzzzzszego czasu opera!Prawdziwa...wzruszajaca i dramatyczna az do lez...Nigdy nie bylam, nawet na operetcce:-(
  24. Nadika, a na swieta byliscie juz w domu?
×