Marteeeczka

Celi, pewnie Ninka miala taki wieczor.Dzis pewnie bedzie inaczej,oby! A z zasypianiem to tak jak napisala Aga- do lozeczka, troche spokojnego mowienia, ale zero reakcji na zaczepki do zabawy czy wyciagania z lozeczka. Wkoncu Ninka zlapie, ze pora sie wyciszac i zamknac oczka.ALe moze potzrebowac czasu...Ale dacie rade!:-) Aga, no pewnie, ze POlska pod wzgledem pomocy materialnej jest do dupy! Zasilki, ze poazl sie Boze, a mieszkanie socjalne, w dobrych warunkach i normalnych zasadach?Utopia... Tak jak piszesz, tu dwie osoby moga pracowac,a i tak ledwo stac na mieszkanie, samochod,a gdzie pomysly na wakacje...Dlatego takie emigracje:-o Szkoda, ze Polacy musza wyjezdzac za chlebem, a nie dlatego, ze chca... Moj M wylicza to na litry benzyny.W Pl. za minimalna krajowa mozna kupic 5 razy mniej, niz za minim. krajowa w Ie.A jezdzic trzeba tam,tu czy gdziekolwiek...

Poprawka: Jak narazie zglosily sie: 1.Yza 2.Aga 3.Aniula 4.Nadikaaa(tak?) 5.ja Na pewno zrezygnowaly: 1.Edka 2.Tiki 3.Tadziczka 4.Celi Nadikaaa. myslisz o kupnie tego Puchatka co spiewa i sie rusza,tak? Sie smialam jak go widzialam... Moj M. teraz chodzi po sklepach i wybiera Kubusia, ale takiego pluszowego...Koniecznie musi byc oryginalny i...miec odpowiedni,kubusiowy wyraz...(juz oczaplas mam od tych pluszakow)Dla Matylki, bo Ona uwielbia tego misia.Jak tylko go zobaczy,nawet jak jest malutki obrazek gdzies to go wypatrzy i reaguje entuzjastycznie. A przyznam sie wam skrycie, ze jak Kubusia nie lubie, bo...jest taki przereklamowany.I sama bajka tez nie w moim klimacie. Ale coz.... reszta rodzinki ma przewage:-P

Dla wspanialych chlopakow- Remy\'ego i Filipka duuuuuze usciski z okazji tak zacnej i wyjatkowej! Badzcie madrzy i roztropni:-) I duzy dla mamy Edki i mamy Tadzi!!!:-) To nasze pierwsze, formalne grudniowe dzieciaczki!:-) Teraz to juz chyba codziennie bedzie imprezka:-PPrzydalaby sie tabelka, zeby pamietac i nikogo nie pominac... Tadzia, piekny opis, szczegolnie tego, jak zareagowal tatus na synka:-) Widzisz, Ty jakbys znowu miala rodzic, wybralabys tylko i wylacznie cc...A ja troche zazdroszcze mamom, tego, ze mialy zielonego ludka na brzuchu...I bardzo bym chciala zobaczyc jak to jest urodzic naturalnie... Sprawa mikolajek. Jak narazie zglosily sie: 1.Yza 2.Aga 3.Aniula 4.Nadikaaa(tak?) 5.ja Na pewno zrezygnowaly: 1.Edka 2.Tiki 3.Tadziczka A co z reszta?Dziewczyny dajcie odpowiedz, zeby juz cos ew.organizowac lub i nie... Yzka, ja chyba przeczuwam Twoj prezent, ten smoczek dal mi cos do wyobrazni....ha, a moze to nie to...szkoda, ze nie wiem, bo moze sama bym zrealizowala to, o czym mysle:-P No i jak Ci ida jazdy? Tesciowa musisz olac, innej rady nie ma.Szkoda tylko, ze Slawek Ci niedowierza... Celi, ja sie pogubilam z Twoim opisem...Tzn. jak Ninka teraz zasypia?Z Toba?Tzn. na czym polega, ze nie samodzielnie zasypia? Wiesz, np. u nas jest tak, ze Matylek nei zasypia tak zuuupelnie samodzielnie, potrzebuje spiewania, czasem cichania, glaskania, szeptania....Ale sukces, ze juz nie musze do lozeczka wchodzic:-) Aga, super, ze macie szanse na miesszkanko panstwowe:-)Mimo, ze oni buduja jak buduja;-) To wy chyba tam na dobre chccecie osiasc? Czy to wynika z tego, ze po prostu wam sie tam podoba (ogolnie) czy ze Twoj mezek ma dobra prace i nie warto tego zmieniac? Tak sie zastanawiam, bo jak wiesz, teraz mnostwo ludzi wraca...NAwet Tusk zredagowal dla nich \"Powrotnik\":-) Moi znajomi to albo tam jeszcze pracuja(ale mysla o powrocie), albo na zasilkach, albo wrocili. Eulalio, czyli dostalas prace?SUper, gratuluje:-)W jakiej branzy, jesli moge zapytac? Ciekawe jak tam rodzina Edkowa sie smazy, gdzies w Acapulco...:-) Powinna do nas kartke wyslac, taka zbiorowa:-P I na koniec szczegolne pozdrowienia dla samotnych mam- Aniuli i Tadzi:-)

dzien dobry:-) Jak po imprezach? My wlasnie dochodzimy do siebie....:-P Spac......spac...... Milej niedzielki:-)

Sto lat dla Hani Rosnij na piekna, madra dame:-)Udanej imprezy i duuuuuzo prezentow!!! I caluski dla mamy i taty:-D Edko, udanej podrozy, wypocznij i zrob piekne zdjecia:-) Nie wiem czy jeszcze to odczytasz, ale sprawy z Tadzia sa uregulowane(jak cos to napisze to jeszcze w mailu). No i co dziewczyny, jak tam andrzejki?:-) Lalo sie wosk, kiedys lalo...:-) Co do Mikolajek to zrobmy tak. Te osoby, ktore wykazuja chec do zabawy, niech do mnie wysla maila africart@gmail.com od razu z adresem, gdzie ma przyjsc przesylka. Aha, musi byc parzyscie!!!:-) Ja zrobie liste i polosujemy(mi zostanie nr ktorego nikt nie wylosuje:-P), a ja wtedy do konkretnych osob powysylam kto kogo wylosowal i od razu adres. I jeszcze jedna wazna rzecz- do ilu sie skladamy??? Ja proponuje 10zl z przesylka.Kazdy ma teraz wydatki itd....nie ma co szalec. A zreszta pomysl sie liczy i prezent moze wyniesc 0.00 zl +przesylka:-) Chodzi o to, by komus sprawic usmiech na twarzy:-) Tylko ja teraz mysle, ze Yza taka reklame zrobila swojego prezentu, ze zaden inny nie dorowna temu:-PI co tu wymyslec?:-P

Grudnioweczka,Karolineczka- do was pytanie mam- jakbyliscie na Slowacji, to mieliscie jakis dokument na dziecko?Wiadomo, za granica wymagany jest jakis dowod tozsamosci, mimo, ze na granicach moga nie sprawdzac.

haha Nadika, super te husteczki:-PWogole strona swietna!:-D http://www.toys4boys.pl/Kostium-zawodnika-Sumo-item186.html Kto chce,kto?:-P

No, a Matyldzia mi wyjela krem nawilzajacu na noc...wszystko wyladowalo w Jej raczkach,a raczki w buzi...:-) Losowac to tak, ze jedna osoba my miala liste, np. pod nr 1.Yza, 2.Marteczka...(oczywiscie tajne dla wszystkich oprocz tej jednej osoby), i by sie losowalo numerki, a ta osoba by mailem wysylala naziwsko. ALe zabawa, jak w szkole:-D Pamietam jak w podstawowce, dostalam porecelanowa, brzydka figurke...ale bylam zla i zniesmaczona.Chyba mnie ktos nie lubial, albo mial spaczony gust:-)

Grudniowka, te paputki sa fajne, ale jak dziecko nie chodzi.Pisze tak po Matyldzi doswiadczeniu, moze inni tak nie maja...nie wiem. W kazdym razie, nozka sie wygina,tzn.stopka(pietka) wychodzi poza ta podeszwe skorkowa.

kuku! Edko, to mialas swieto dziekczynienia:-o Teraz szybko na wakacje, a zaraz potem sie rok konczy- czyz to nie optymistyczna przyszlosc?:-)Od nowego roku bedzie lepiej! Aniula, u nas w takim parku zabaw jest tak, ze dzieci do lat 3 wchodza za pol ceny bo rzekomo nie wykorzystuja wszystkich atrakcji. I jak bylismy 1szy raz to rzeczywiscie Matylda korzystala tylko z \"poziomow\", tzn. basenu z pileczkami,labiryntow na dole i z roznych pojazdow,pilek do podskakiwania itp.Ale...za drugim razem to juz niemal ze wszystkiego(oprocz takiej gigantycznej,stromej slizgawy dmuchanej). Oczywiscie mamusia musiala zobaczyc wszystko i powylazilam na gore, a tam tyle atrakcji!I na slizgawki tez poszlysmy, ale takie co sie zjezdza do pilek.Jeszcze tylko dodam, ze byl napis, ze na te atrakcje dozwolone od 3-12 lat hihi.Zabawa byla przednia dla wszystkich:-). Od dzisiaj jestes sama z Erikiem? Tadzia co do prezentu( o ile jeszcze to aktualne), to proponuej moze zrobic ramke jakas wymyslna i dac zdjecie(moze byc cos dla jaj), albo fikusne mydelko,albo serwetki takie dekoracyjne.Cos jeszcze mialam ale zapomnialam.Zalezy tez co to za osoba jest... Tadzia, ale szkoda z ta Agatka...Moze jeszcze kiedys....jest nadzieja...To Witka brat nie ma dzieci?A Twoi rodzice maja jeszcze wnuki? Aha, mialam pytac.Od ktorego m-ca nosilas ten krazek pesar(?)?Pytam, bo moja kolezanka jest w 5 m-cu ciazy i juz ma rozwarcie i miala lekkie skurcze...Ale o tym krazku jej nikt nie powiedzial nic...I sie dziewczyna boi jak nie wiem... A wiecie, przesla mi taka mysl, zebysmy i my sobie mikolajki zorganizowaly....wlasnie za symboliczna cene.Ale jakby koszty wysylki doszly, albo ktos by sie nie zgodzil...To nie zaproponowalam pomysla:-) Aga, Ty masz nowy plaszczyk, a ja nowa kurtke, taka designerowska:-POd razu czlek sie lepiej czuje. Wlasnie my tez mamy jeszcze kupic jakies sukieneczki nowe( na mikolaja,urodzinki,swieta...).Matyldzia odkad zaczela chodzic to sukieneczki zupelnie innego blasku nabraly, innej gracji i stylistyki:-) Pogoda u mnie wiosenna...

Dzien dobry! Kubus to caly tata, oprocz oczat, ktore ma po mamie:-) A wogole zorientowaliscie sie i wzieliscie butka, ktory na zdjeciu jest obok wozka?:-PChyba, ze to taka specjalna aranzacja;-) To kogo nastepne urodzinki obchodzimy?Hani? Kala, mamy podobne gusta, bo dla mnie para- sauna+basen to cud, miod i orzeszki:-) Czlowiek wychodzi jak nowonarodzony:-)Tylko wkurza mnie to, ze tutaj u mnie sauna jest limitowana(2 godz.) i juz.A 2 godz. to zdecydowanie za malo, zeby porzadnie sie wysaunowac(wlaczajac w to prysznice, odpoczynek itd.,bo wiadomo, ze nie mozna dluzej niz 15-20min. za jednym seansem). Jak bylam w Niemczech to tam to byly sauny....rozne rodzje, pelne aromatow, pomaranczy, specjalny facet byl co wachlowal, zeby wiekszy power byl, i specjalne studnie z zimna woda, a w zimie basen na zewnatrz i bieganie na golasa po sniegu:-)I wcale nie bylo zimno, bo sauna to czyni:-) I mam pytanie do Grudniowki albo Karolinki. Czy te Tetraparki na Slowacji sa tez przystosowane, zeby tam balowac zimowa pora?Czy wszystko na otwartej przestrzeni? Pytam, bo my chyba sylwestra spedzimy na Slowacji, w moich ukochanych gorach:-)Tylko musze trase obmyslec. Wczoraj wybralismy sie na zakupy, mialy byc wielkie, bo juz prezenty na Mikolaja, urodziny itd.W polowie drogi sobie przypomnialam, ze jestem umowiona do okulisty...cale szczescie, ze jeszcze 20 min. bylo przed czasem i zdazylam. A zakupy zrobilismy tylko spozywcze.Starosc.... I wiecie co, musze isc do gina...Bo praktycznie ja 2 lata nie mialam @. Tylko 2 jednodniowe krwawienia w miedzy czasie. I to chyba nie jest dobrze.Nie zebym tesknila za ciotka, ale...cos mi mowi, ze jest nie tak:-o Zbieramy sie na spacerek.Milego dnia Mamy:-)

Ariasko,cudowny opis...:-)I z malutkiego Dawidka urosl duzy Dawidek, ale jeszcze wszystko przed nim:-) Jak mija swietowanie tego dnia?Super, ze jestescie razem w komplecie! Yzka, to macie malego skoczka:-) Naszczescie mojej Krolewnie jeszcze to nie przychodzi do glowy, ale mam inny problem- wspina sie na mebel-taka wlk.polke na calej scianie z ksiazkami... Przyszla paczka dla Matyldzi i ma byc dana przez sw.Mikolaja i mam mocne postanowienie nawet jej nie otwierac, bo pewnie nie wytzymalabym i Matylek dostal by wczesniej:-P W ogole to widze, ze Ona uwielbia zwierzatka. Doslownie godzinami moze ogladac obrazki z nimi, szczegolnie moj atlas zwierzat:-)A do niektorych z nich, np. do misia koala sie przytula i kladzie glowke na nim:-) I chce kupic Jej takie zwierzatka do zabawy, cala farme:-)

Aniula! Co jak co, ale na nas mozesz liczyc! Decyzja -moim bezstronnym zdaniem- prawidlowa. Faktycznie, Swaneta by sie przydala.Moze zadzwon do niej? Wiem, wiem o co chodzi z tym do karmienia, przydatne na wyjazdach pewnie bardzo. Widzialam chyba w gazecie jakiejs...

Dzieki Tiki, wlasnie im napisalam.Mam nadzieje, ze podziala, bo to denerwujace. Co do wagi sprzed ciazy to brakuje mi ok 4kg. Ale teraz wzielam sie za mocne rzezbienie mych piersi, wkoncu teraz beda nalezec tylko do mojego M, bo wkoncu je odzyskal hihi. Rozmiar ich tez wrocil do przedciazowego, a jak sobie przypomne jakie balony mialam hehe. I wkoncu seksowne staniki zaloze,ha!:-P Tabelka....mi tez sie lezka zakrecila, tymbardziej, ze pierwsza na liscie oczekujacych jestem JA:-) Z wieeeelkim brzuszkiem na czele:-) Zapomnialysmy o Patrycji(Aniula masz z nia kontakt?), i Ssss...moglam do niej smska choc napisac...Ciekawe co u nich slychac.

Kala, to super, ze ten fotelik jest tak dobrze oceniony przez Ciebie. Tymbardziej sie przekonuje, ze dobrze wybralam. Wiesz, ja duuuuzo siedzialam w tym temacie, czytalam i fora i sprawdzalam testy, i sklepy...I zaryzykowalam kupic przez neta(bo na zywo go nie spotkalam), ze wzgledu, ze jestem niemal pewna, ze on bedzie najlepszy.Ale zawsze mozna oddac... A Zenitha widzialam w sklepie...no mi sie nie podobal i nie spelnial moich wymagan. Jedynie bym jeszcze wybrala Maxi Cosi Tobi, bardzo stabilny, bezpieczny i ma dobre testy. A w BeSafe ponoc pol Szwecji jezdzi...:-PWkoncu Szwedzi robia najbezpieczniejsze samochody.... A fotelik mamy taki:http://www.babyelephant.pl/pl/open/catalog/on/product/id/25770 Kupilismy go z promocji, ale fakt, ze tani nie jest. Ale wybralismy go ze wzgl. ze oparcie, tapicerka zrobiona ze skoropodobnego czegos, bo plastikowe oparcia mnie odpychaly. No i ogolnie jest b. fajny:-) Kala, to nie wyobrazamsobie jak tyle karmilas malego na kolanach:-) Yza zreszta tez:-) Krzeselko wam ulzy:-)

Kala, a to mnie zaskoczylas z tym fotelikiem:-) Z BeSafe mialam tez pas jak w ciazy bylam.Ogolni ebardzo ta firma mi sie podoba! A Ty masz pewnie fotelik Comfort z isofixem?(mniemam po cenie). Ja przede wsz. chcialam,zeby byl do jazdy tylem i dlatego wybralismy Combi i zamawialismy przez neta, bo tu to mozna se powybierac :-( I jak sie sprawuje?Tapicerka jest ok?Bo ogolnie wyglad tych fotelikow jest taki sam. U mnie ciemno sie zrobilo....moze cisza przed burza...?:-P

Jak sie u Czesia sprawdza to ok, a ja jakos nie wpadlam na pomysl,zeby dokupic szelki,ha!(chociaz o takich do chodzenia myslalam!).Drewniane to drewniane. Co do plastikowych, to jest b.duzy wybor, od 100 paru zl juz mozna cos wybrac, ale wiadomo,ze cena idzie z jakoscia. My mamy z Peg Perego.

Pytam sie mojej slodkiej Matyldzi:"Kochasz mamusie?" A Ona sie tak mocno do mamusi przytulila..... P.s.tez jestem beksa.

U nas drewniane krzeselko nie wypalilo kompletnie ( u dziadko mielismy jakos zapasowe), bo Matylda zwyczajnie z niego wychodzila, a tam pasow nie ma. No i zabawki uciekaly,a na plastkikowym sie trzymaja bo maja wygiecia. A co do siczkania, to z wiedzy ksiazkowej wiem, ze do 18 m-scy nie ma co oczekiwac, ze sie dziecko nauczy siusiu, bo po prostu wtedy tzw.zwieracze jeszcze nie sa kontrolowane przez dziecko. My zaczniemy sie uczyc w wieku ok 16 m-cy,zeby sie przywyczajac.No i czekam na wiosne bo ona sprzyja nauce:-)

Aniula, pytasz Tadziczke, nie Marte:-P Ja co prawda we Wloszech tez bylam kilka razy, ale nie chodzilam tam do szkoly:-) Rzeczywiscie to dofinansowanie to super sprawa! Ja do tego typu szkoly chodzilam w Irlandii uczyc sie jezyka angielskiego i troche irlandzkiego, ale nikt mi nie dokladal, a kosztowalo sporo... Ale mi sie cieplej Italii zachcialo z jednej strony...morza cieplego..., a jak cos to wyskok w Alpy na narty:-) Laurusia ma niesamowita urode:-) Bedzi elamac serca, oj bedzie:-) I w podroz sie gdzies wybierala:-)

Ariasko, opisuj,opisuj co sie dzialo rok temu....:-) Jako jedyna mi cos radzisz w sprawie mleka, wiec od Ciebie zaczelam hihi. A mleko dawalam wlasnie najpierw troche(jak jeszcze cyc byl), a teraz to juz tyle ile chce (ok.100 ml).Nie ma to jak bylo mleczko mamusi... Jeszcze stawiam na rybe, bo ostatnio duzo ich je, moze za duzo... A nam sie spacer dzis nie udal!!! Wychodzimy....zrobilam moze dwa zakrety, Matyldzia o dziwo zasnela,przykrylam Ja, chce ruszyc, a tu...cos ciezko. Zlapalysmy gume w przednim kole!!!Troche jeszcze pojezdzilam, ale wrocilysmy do domu, odpielam siedzisko i Matylek spi przy oknie. Karolinka, ja mam kombinezon z Coccodrillo(ale wiadomo w wersji damskiej), ale oni ogolnie b.dobrze szyja.Np. wazne jest to jak jest zrobione pod szyja, bo jak jest do konca zamek to mozna przycisnac szyjke, albo sie wpija w szyjke.A tu nie jest do konca zamek, a pod sama szyjka mozna zapiac na zatrzask i jest dobrze ochroniona szyjka.I co mi sie podoba to rekwiczki sa poprzypinane, a nie na sznurku. Matylda ma 2-czesciowy, ale zamiezram teraz kupic jakis 1-czesciowy na zmiane i 1-czesc. chyba zgrabniejszy jest. Przyszly akcesoria do malowania, ale mnie nei bylo w wdomu i na poczte musze isc. Z Matylda, ale tym razem pieszo:-) I czemu u mnie nie ma burzy snieznej:-( To niesprawiedliwe. Topnieje snieg, dosc cieplo sie zrobilo:-( Bu bu bu(tu zrobilam minke \"bu\"). Poogladam jeszcze Laurusie i ide zrobic zupe....szczawiowa:-)

Eulalio, dobrze, ze o Kasiach przypomnialas....!!! Akurat w naszym pokoleniu to imie bylo b.popularne:-) I stad tyle Kasiek znajomych... A za pare lat to same Julki beda kolezankami naszych dzieci;-) Tiki---wszystkiego Najpiekniejszego!!!:-) Eulalui, ja poprosze o linka na picassa:-) Kurde, nie wiecie jak zlikwidowac, zeby nowe posty mi nie przychodzily na poczte?Nic nie zrobilam ku temu i mi przylaza:-(Pamietam, ze Tiki miala kiedys z tym problem, ale nie pamietam czy sobie poradzila ztym:-(

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".

Aniula, bardzo mi przykro z powodu smierci babci :-(

Hej, hej:-) Zdjecia Pawelka super, widac, ze impreza sie udala:-) Wlasnie to mi dalo cynk, ze musze obrus jakis dzieciecu kupic, przeciez nie dam w kwiatki:-) Wogole jak patrzylam na zastawe stolowa dla dzieci(tekturowa), plus jakies serwetki i ozdobki to....cene maja niezle. My tez mielismy dylemat kiedy urodzinki robic(bo Matyldzi wypadaja we wt.), najpierw miala byc niedziela, potem,zeby polaczyc z moimi...Ale sie nie zgodzilam i powiedzialam, ze 9 to 9!Tmbardziej, ze to PIERWSZE urodzinki!Wtedy sie Matylda urodzila i ta date trzeba celebrowac. Tylko sie modle, zeby moj M. zalatwil sobie choc pol dnia wolnego( a On potrafi dobrze persfadowac, wiec nadzieja jest...), a jak nie to bedziemy wieczorem balowac. Akurat Matylda ma b. dobry humor wieczorowa pora:-) Matylek dalej robi miekkie kupki :-( Kupilam dzis kleik ryzowy z Hippa...Ariasko, zmiana mleka to z mojego na 3 od razu. Ze spacerem to u nas to samo. Jak chodze to zadnych wozkow po drodze nie widuje...A jak wczoraj moj M poszedl jeszcze wieczorem do sklepu z Matylkiem to sasiadka wiekie oczy i \"to tak spacerek wieczorowa pora?\". Jakby bylo lato to godz. 18 nikogo by nie dziwila, nie? Ja sie nie przejmuje, hartowanie to podstawa...Zreszta ile mozna w domu sie bawic. Sniezek troche pruszy, ale zaraz znika....