Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteeeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteeeczka

  1. Czesc Dziewczyny! Chcialam tylko powiedziec, ze bardzo podoba mi sie postawa Edki jako mamy:-) Juz kiedys mi imponowala tym, ze duzo czyta i wie na temat rozowoju dzieci i ta teorie zestawia z zyciem. Kurcze, Edko, dajesz mi impulsa, zeby wiecej interesowac sie swiatem dzieci, szczegolnie tym wewnwtrznym, bo przeciez to takie niesamowite i wazne!A ja zamiast od czasu do czasu poczytac cos naukowego o dzieciach(a nie tylko gazety i czasem net); (czyli tez i posrednio o Matyldzi) to zaczytuje sie w inne naukowe rozprawy o abstrakcji geometrycznej. W kazdym razie, ja zawsze twierdze, ze lepiej wiedziec, ze nie mozna, niz nie wiedziec, ze mozna...Jesli ktos wie, o co mi chodzi:-P A wypad i sesja jesienna super! Ogladnelam tez Ericzka, ale dostojny jest!:-)Najbardziej elegencki pan na naszym forum, chyba zgodzicie sie ze mna:-) Wspolczuje wszystkim zabkowiczom:-( To tyle, pozdrawiam Was i spiaca moja rozkoszna coreczka tez Was pozdrawia i zyczy dlugich, spokojnych snow:-)
  2. Zastanawiam sie nad kursem j. ang. dla Matylka. Pewnie slyszalyscie o szkole i metodzie Helen Dorn. Mozna juz zapisac 3-mies. niemowle! www.helendorn.pl Mysli juz ktos o czyms takim? Mamy tak czy siak w planach sami uczyc Motylka jez.obcych, ale wiadomo jak to samemu jest.A tak mielibysmy wieksza motywacje... Najlepiej to ma Remy, bo bezdie dwujezyczny na "dzien dobry" i to za darmo:-) Malzenstwa mieszane maja swoje zalety, nie ma co:-P
  3. Ale dzis byl ruch, ze ojoj :-PAle to znak, ze wszyscy napawali sie piekna pogoda i spedzali czas na lonie natury:-) U mnie bylo 22 st.!I ja nie wiem....jak widzialam dzieci poubierane w kurtki albo swetry grube, welniane i takie czapki....to zal mi ich bylo. Ja wiem, ze to nie lato, ale takim maluszkom tez jets przeciez cieplo. Jutro M przyjezdza i rozpoczynamy inne zycie:-)Nie bedzie latwo, ale trzeba sobie radzic, nieprawdaz?Nowe decyzje, plany, zmiany, zmiany... Ciekawe jak Swanetka z przeprowadzka... POzdrawiam wszystkie maluszki cieplo, a szczegolnie Ericzka bo dzis konczy 10 mcy:-)
  4. a wogole to Matylda dzis konczy 10 miesiecy!I jest najcudowniejsza kobietka na swiecie!!! :-D I z tej okazji( choc tak naprawde to zbieg okolicznosci co do dnia), tatinek kupil samochod.Ale...nie wiem jaki hehe. Napisal sms'a, ze dla Motylka na urodzinki:-)
  5. Witajcie! Ja ubranka odkladam do \"skansenu\" czyli specjalnych pudelek.Zal mi by bylo cokolwiek z nimi robic.Trzymam na drugiego dzidziusia i juz!:P A zabawki to wszystkie sa w uzyciu, z tym, ze sa wymieniane co jaki czas. A te, ktore odpoczywaja sa w pudlach pod lozkiem. Matylek ma teraz faze n apluszaki...Szczegolnie te duze.Smieszne jest jak wieczorem je kladzie na podlodze i oipera na nich glowke, a my mowimy wtedy \"luli luli\" i obowiazkowo glaszczemy po pleckach:-) Ja tez z chrztu mam jedno, jedyne zdjecie, dlatego mam mocno postanowienie zrobic duzo na matylkowym chrzcie.Wogole to juz widze, jak ona grzecznie siedzi na mszy...Nie wyobrazam sobie tego. Usmielam sie z Igowych i Filipkowych urozmaicen na mszy:-D Mam tez cicha nadzieje, ze tylko jedno dziecko(Matylda:-)) bedzie chrzczona(mala parafia, malutki, drewniany kosciolek). Nadika, tak mysle jak Celi, ze za bardzo nie wiele wkorasz tej babie. Ale perfidna jest, przyznam. Ludzie to lubia gadac....a najlepiej wymyslac niestworzone historie. Wiecie, ja od jakiegos czasu mam strasznego kaca.Ni episalam wam o tym, bo to wstyd...Nie odzdzywam sie do mojej babki( nie nazywam ja juz\"babcia), nie mowie \"dzien dobry\", nie zadzwonie na dzien babci itd. Choc bylam jej ulubiona wnuczka...zawsze o niej pamietalam.Dlaczego? Powiedziala, ze....pies jest wazniejszy niz dziecko(Matylda). Pewnie powinnam wam napisac caly kontekst, ale to i tak nieczego nie zmieni, nie usprawiedliwi.Zreszta, babka ma bardzo zly charakter i wyszlo \"szydlo z worka\" mimo, ze zawsze ja jakos tam cenilam i szanowalam. I co najlepsze, to ona napewno gada wszystkim(uwielbia gadac, ale zawsze gada zle rzecz o kims, szczegolnie lubi o najblizszych, stad wasnie w mojej rodzinie) jaka to jestem zla, niewychowana itd. Tylko sie wszyscy zastanawiamy skad u niej tyle nienawisci i zgorzknialosci... Wyrzalilam sie Wam:-) Ale boli mnie to strasznie...
  6. Dobry wieczor! W najnowszym \"Mam dziecko\" dolaczona jest plyta-kolysanki-sa naprawde przyjemne!(A uwierzcie mi- ja mam baaaardzo wybredne i wymagajace ucho).Chyba najb. podoba mi sie kolysanka dla syneczka:-P My w domu chodzimy w skarpetkach z ABSem.Nie wyobrazam sobie, zeby Matylek chodzil w butkach, nawet w takich jak podala Tiki...Kurcze, przeciez taka stopka powinna jak najwiecej byc w naturalnej pozycji, cwiczy miesnie itd. Butki mamy takie, tylko, ze rozowe: http://www.bartek.com.pl/produkt.php?id=1213 Super sie je wklada na stopinke, no i ogolnie sa - moim zdaniem- bardzo dobre(Wymogi tzw.Zdrowej Stopy). Tiki, chrzciny mamy 26 padzier. Czyli placz murowany u nas tez...Masz moze wiecej zdjec z chrzcin?:-) Ile daliscie ksiedzu?I jeszcze zapytam- czy mieliscie wymog-wy jako rodzice- sie wyspowiadac? Aha, pytalas o studia.Moj pierwszy kierunek to filozofia.Piekna dziedzina:-) Pewnie tez to macie-zadumanie jakie te nasze dzieciaczki coraz wiecej rozumieja...Normalnie wiedza, co sie do nich mowi....Matylek ostatnio sie ze mna bawi smiesznie...pod lozkiem mam kable, wie, ze ich nie wolno.Ale oczywiscie zakazane jest ciekawe...I zeby odwrocic ma uwage, podaje mi kapcie, a druga raczka za kabel....patzrac mi prosto w oczy z lekkim usmieszkiem:-D Aniula, takie cos zamowilam do papu:(wersje z pkrywkami czy z etui z mysla tez o wyjazdach). http://www.dlabobaska.pl/product_info.php/cPath/235_238_550/products_id/3323 http://www.dlabobaska.pl/product_info.php/cPath/235_238_550/products_id/4184 http://www.dlabobaska.pl/product_info.php/products_id/1250 http://www.dlabobaska.pl/product_info.php/products_id/3501 http://www.dlabobaska.pl/product_info.php/products_id/923
  7. Witajcie! Ja tez mega niewyspana,troche na wlasne zyczenie,bo poszlam pozno spac.No i standardowo 3 pobudki pani Motylkowej. Musialam sie kawy napic, bo niedaloby rady.A ja kawy nie pije jakby ktos nie wiedzial! Aniula, ja sera nie dawalam i narazie dawac nie bede.Jakos za ciezki mi sie wydaje dla malego zoladeczka. Niezle rewolucje!Powodzenia i duzo cierpliwosci!!! Jaki masz sposob, zeby Ericzek nie zasypial przy butli? Tak piszecie, ze uczycie samodzielnego jedzenia....moze i ja zaczne?Moze poczekam az przesylka dojdzie, bo zamowilam nowy zestaw stolowy... Ale szczerze mowiac sobie tego niewyobrazam...Eulalio, jak to wyglada u Ciebie?Laura cos sie najada sama? Po\"zabawie\" ja dokarmiasz? Mialam kiedys pytac Ariaske-jak to jest w zlobku ze spaniem?Jest stala pora i klada dzieci spac do lozeczek i juz?Bo wiadomo, ze kazde inaczej zasypia, ma inny rytual itd.I czy wychodza na spacery? Czas na jogurcik...
  8. Czesc Wam! Oznajmiam, ze jestem na 5 roku hist.sztuki:-)!!!Wiecie, tylko sie zastanawiam czy konczyc to praca mgr, bo po co komu dwa mgr? Ale jestem zjechana.Ale im wiecej wrazen to tym bardziej cos sie chce czynic, tez tak macie? Kurcze,Celi, skad Ty wlasnie tyle czasu znajdujesz,zeby sie wyrobic?I jeszcze masz czas na forum:-)I no wlasnie, co wtedy Ninka robi?Bo przeciez nie trzymasz jej ciagle w kojcu...Zgadzam sie z Tiki-matka polka jestes- i to komplement!!!!:-) Tiki,chyba Igusia plakusiala na chrzcinach?Czy caly czas czy w momencie polania?Bo ja sie wlasnie zastanawiam jak to jest jak dziecko jest w pozycji pionowej, to trzeba go tak pochylic,zeby sie nie polalo bo buzce?Bo jak tak przechyle Matylde to na bank sie rozplacze. A mieszkanko super!Az trudno uwierzyc co wyczyniliscie z rudera jaka kiedys bylo to poddasze!Bardzo stylowo, nowoczesnie i kolorowo!A najb. podoba mi sie pomysl z lazienka.I wielka kuchnia...tego kobieta potrzebuje:-)Sypialnia na czerwono...no no:-)Tego malzenstwo potrzebuje:-P:-PTrzymam kciuki za rozmowe! Aha, a co to za myk z tym zdjeciem waszej trojeczki co sie jakby odbija w takim czyms metalowym, w tle imitacja schodow itd.? Edko, gratulacje dla Remy\'ego za pierwsze kroczki!Przepiekne uczucie,prawda? Niedlugo czeka to wszystkie mamy:-) Moj Motylek tak juz smialo robi po 5-6 kroczkow, a najpiekniejsze jest to, jak stoi,stoi...wtedy ja podchodze,przykucam i zawoluje, zeby szla...I taka radosc jest!:-)Nie wiem kto bardziej sie cieszy, ja czy Motyleczek Moj zwiewny:-) Aniula, super, ze z Ericzkiem juz lepiej.Napewno bedzie chodzil szybciej niz Ty:-) Spokojnie. Ja moge tylko doradzic, zeby nie prowadzic go za raczki(przynajmniej nie czesto) bo to spowalnia. Ja w domu absolutnie nie prowadzam, jak juz to na polu, zeby po trawce pochodzila. A wogole w butkach to idzie nam kiepsko chodzenie:-o Wiadomo,sztywno. Tadzia, fajnie dogadalas babie:-)I bardzo dobrze!:-) Ciekawe jak tam Vall i jej tato....?
  9. Czesc czesc! Ja tak predko, bo wstac o 4 musze(trzymajcie jutro kciuki-egzaminy dwa). Celi, mam pytanie-napisalas o wymrazaniu pluszakow. Czyli sie je wklada do zamrazalki i zarazki gina,tak?Nie wpadlabym na to.Ja co najwyzej piore. Yza i Aniula-dziekuje za zdjecia Yzowe i fryzur i min rodziny:-DPosmialam sie z rodzinki:-) Pieknie wyszliscie na lonie natury:-) Z tata przyjaciel amego wyszlo tak, jak napisala Ariaska- to zbieznosc nazwisk i imion! Tato Wojtka ma z tego ponoc ubaw, bo wszyscy zdziwieni,ze on zyje....Tak to jest byc \"pochowanym\". Co do filmow z wesel to ja z kolei mam zdanie jak Tadzia. Dla pary mlodej to gl. jest pamiatka i niech robia jak chca. Ja sama mam film do ogladniecia (3 godzinny) i jakos czasu i checi brak.Pewnie szukalabym tylko siebie.M. i Matyldy hyhy:-) Tort pyszny!:-) My chrzcimy Matylka zwiewnego 26 padziern. Juz zaklepane. Musze kupic Matyldzie nowa zastawe stolowa, moze macie jakies zalecenia?Z przyssawka talerze czy bez, sztucce wyprofilowane, dlugie czy juz metalowe? Mialo byc krotko.Zmykam i ucalowania dla Was Ariasko i Celi-szczegolne ucalowania dla Was, bo z alergia az tak trzeba walczyc....no szok!
  10. Yza, zlituj sie i wyslij mi fotki swe:-)Prosze juz chyba raz!!!I te z wesela i pleneru!A moze ktos, kto je juz ma sie zlituje i mi wysle???:-)Prosze ladnie... Aniula, zmienilas adres @? I jeszcze chcialam do Tadziczki-no...czeka Cie nauka powsciagliwosci i skromnosci z Filipkiem:-PZartuje oczywiscie.Nie wiedzialam, ze taki maluszki ...tak zaskakuja:-PPowodzenia u niedobrej p.dr! Ide.Koncze nocny dyzur...Dobranoc
  11. hej hej! Wiecie, nie wiem co robic...Dowiedzialam sie nieoficjalnie, ze zmarl tato(dzis rano) mojego przyjaciela( jeo tato jest/byl? znanym lekarzem,jedym z najlepszych w tych stronach, wiec poszla plotka i moja ciotka to uslyszala i zadzwonila do nas, zebym ja to ew.potwierdzila).A ja w szoku, nic nie wiem...Wojtek jest w Irlandii...Zadzwonilam do niego, nastawiona na \"ciezka\" rozmowe,oczywiscie zaczelam rozmowe delikatnie, jakbym nic nie wiedziala.I...on nic nie wie, bo rozmawialismy normalnie. Nie wiem czy to plotka(oby!), ale przeciez o smierci kogos sie nie plotkuje, nie?Z drugiej strony, czemu by go niezawiadomili jeszcze? Strasznie mi to spokoju nie daje...Jesli to prawda, to przeciez nie ode mnie powinien sie dowiedziec, a moze?To naprawde baaaaardzo bliski przyjaciel i moge nawet powiedziec, ze laczy nas naprawde parwdziwa przyjazn...Choc niektorzy w takie cos niewierza-przyjazn miedzy m i k! :-( Edko, z mama to faktycznie wyglada niezdrowo. Ona chyba potzrebuje dowartosiowania, dlatego tak bardzo zabiega o wgledy Remy\'ego. To musi byc trudne dla Ciebie-rywalizowac z wlasna mama!Ale w tym musi tkwic jakas pustka psychologiczna, poszukaj u zrodel,Ty ja najlepiej znasz.I moze sobie to wytlumaczysz, a potem z nia porozmawiasz o tym na spokojnie. Co do skor. Ja jestem weget. ze wzgldow hum., a nie,ze miesa nie lubie.Zreszta nie wiem czy go lubie bo nawet smaku nie pamietam,heh.Zaczelam nie jesc w wieku 6 lat. Moze i racja, ze jak ktos nie je miesa z tych wzgledow to i skor nie powinien nosic-fakt.Ale przyznaje sie, ze mam pare rzeczy skorzanych(kurtke,torebke itp).Chyba za malo radykalna jestem!Ale futra nie mam:-) Nadikaaaa, te owcze welny wygladaja faktycznie paskudnie, ale to chodzi o skore-ona wyglada inaczej zupelnie.I jesli jest jeszcze wywoskowana to jest blanc. Ja chyba jednak nie kupie tego, bo Edka mi dala po nosie i dobrze.Mozna sie bez tego obejsc. Eulalio,dziekuje za linka!Laura jest urocza i ma sniada cere niesamowicie!Wszyscy mowia, ze Matylda jest \"opalona\". ale przy Laurze to by wygladala blado:-PGdzie kupilas ta opaske z kokardka?Poluje na takie cos, ale w sklepach jakie stakie lipne sa te zdobienia(zamiast kokardki). Aniula,zdroooooowka dla Ericzka!!!Bidulek.A na stacji to mialas przejscia, nie ma co:-o Oby to szybko minelo i Ericzek znow byl wesoly:-) Moja naszczescie umie pic z butli, bo od dawna pije herbatke; z niekapka tez wypije,ale szczegolnie wtedy jak jest goraco. Kurcze, jakie dajecie herbatki?Bo ja sie wkurzam bo te z Bobovity czy Hippa to slodzone sa:-oChcialabym tego uniknac. A jeszcze wam napisze a propo tego psychicznego faceta. Wyobrazcie sobie, ze wczoraj spacerujac po miescie( z mama) nadzialam si en atego goscia!Minelismy sie!Mama stwierdzila, ze jakby byla sama na odludziu to by si ego bala...Tato moj potem stwierdzil, ze on sobie mnie wyczail i teraz mnie sledzi i obserwuje....Niezle,co? Yza, jak eLka powoduje wypadek to wine ponosi tylko i wylacznie instruktor:-)
  12. Dziewczyny, jaki macie asortyment do wozka na jesien/zime?Chodzi mi czy macie spiworek jakis specjalny? Bo ja oslonke na wozek mam,troche ocieplana, ale to niewystraczy na zimne dni, zreszta ona taka sztywna jest. Kocyk zostanie rozkopany w 5 min. Myslalam na "spod" o czyms takim: http://www.quelle.pl/pl/q4r/home/suche/FH_bmZoX3BhZ2V0eXBlPWRldGFpbCZuZmhfYWN0aW9uPXNlYXJjaCZmaF9zZWNvbmRpZD1xdWVsbGVfcGxfOTcxODQmZmhfdmlld19zaXplPTEwJmZoX2Vkcz0lYzMlOWYmJmZoX2xvY2F0aW9uPSUyZiUyZnF1ZWxsZV9wbCUyZmRlX0RFJTJmX2FjdGl2ZSUzZSU3YjE5NzAwMTAxJTdkJmZoX3NlYXJjaD1Pd2N6YStza29yYSZmaF9yZWZ2aWV3PXNlYXJjaA==//m-97184/index.html Ale link wyszedl, chodzi o owcza skore. Kiedys widzialam jak w wozku to bylo i wygladalo suuuper, a do tego musi byc cieple. Trzeba by bylo tylko otworki na pasy zrobic. Z quella troche to drogie,ale wyglada solidnie,schludnie i z przeznaczeniem dla dzieci.Bo widzialam taka skore wsklepie zwyklym i nie bylo to taki milusie. Co sadzicie?
  13. Tu tez ponoc likwiduja Plusa, a ma byc Biedronka.Podobno w tej drugiej sa kurteczki po 20zl, ale nie wiem, nie sprawdzalam, bo nie lubie B.:-P Duuuuzo zdroweczka dla Ericzka!Moze czarownica Swaneta go uzdrowi swym calusem:-)Milego spotkania dziewczyny!Dajcie potem znac jak wrazenia, ale nie przesladzajcie za bardzo:-P Wlasciwie to chcialam cos jeszcze naskrobac, ale zapomnialam tresci...heh.
  14. Witajcie! Sie zrobilo bardzo powaznie, bo o chorobach. Vall, jutro bede myslec i zmowie\"zdrowaske\" zeby operacja sie udala pomyslnie, musi sie udac!Daj znac koniecznie jak bedzie po.Duzo sily dla Was! Karolinka, Ty tez teraz potzrebujesz duzo cierpliwosci i sily!Moj tato tez taki typ, ze w zyciu by sie nie przyznal, ze cos mu jest; ale mama jak czarodziejka tylko na niego spojrzy i wie, co jest grane. Trzymaj sie Kochana! Swanetka, niebywale to, co napisalas,heh. Widzisz, jestes nietuzinkowym przypadkiem medycznym, tylko nie wiadomo, czy sie smiac czy plakac.Duzoooo zdrowka i badaj sie reguralnie!! Eulalio, prosze o nade na maila: africart@gmail. com. Dziekuje z gory:-) Fajnie Ci Laurusia zasypia, tak sama...Uczylas ja tego specjalnie, czy jakos tak wyszlo? Aga, jestes z tych nielicznych, ktorzy tesknia za tesciowa;-)Pewnie Celi wprost nie moze w to uwierzyc, ze tak mozna:-P Super, ze odiwedzisz ojczyzne, wypocznij porzadnie.I bedziesz robila ten kurs kosmetyczny? Temat prezentow bardzo mnie zaciekawil, wszak zbliza sie chrzest Matyldy i zastanawiam sie jak to bedzie. Wiecie, ja(!) nie chce prezentow typu, zlota lyzeczka z grawerem, bo z doswiadczenia wiem, ze Matylda nie bedzi etym zainteresowana, teraz czy kiedykolwiek. Zastanawiam sie, czy nie zrobiac(pomysl mojego meza), zeby zalozyc konto oszczednosciowe na Matylde i zeby tam wplacac kase, kto ile chce.I bedzie procentowac.Pokaze Wam jaki stroj chce zamowic dla Motylka: http://www.abrakadabra.sklep.pl/?p0=1&p1=8&p2=11&o=78 W sklapach stacjonarnych taka lipa, ze Wam mowie. Jakies ubranka ze stylonu, sztuczne, albo z jakiesj waty, no tfu. Jeszcze Wam napisze moja wczorajcza historie. Poszlam na spacer, celem byl niedaleki las, a ze nie chcialam isc przy ulicy, to poszlam przez laki, czy pola( nie myslcie sobie, ze mieszkam na odludziu, po prostu to skraj miasta i naszczescie jest troche przestrzeni). No i ide przez te laki...Mijam faceta, ktory wyglada niesympatycznie i od razu pojawia sie mysl:\" jak z filmu psychopatycznego\".No, ale nic...ide dalej...Jest troche pod gorke, to obracam wozek i go ciagne, patrze a facet zawrocil i idzie w moja strone...Przyspieszylam kroka, namachalam sie strasznie(bo gorka). Doszlam do lasu z ulga( bo to taki uczeszczany las, rowery, rolki itd.).Poszlam na skraj, poczekalam, faceta wyszedl i poszedl w strone miasta.Mi ulzylo, wiec fru do lasu...Obracam sie a tu facet....Serce zaczelo mi juz lomotac na dobre, a tu zadnej zywej duszy. Zadzwonilam do taty, zeby przyjachal!I ide i ide i mysle, co robic, czy sie chowac czy biec.... Naszczescie przyjechali grzybiarze, stare malzenstwo, wiec ja zdychana mowie, czy moge przy nich postac bo facet mnei sledzi itd.I postalam, a delikwent nas minal i poszedl dalej. I....nadjechala policja(moj tato zadzwonil).Za nimi moj tato.No i wrocilam asekurowana bezpiecznie:-)Boze, ale mowie Wam, stracha mialam, ze nie wiem! Dobra, jak ktos ma czas to poczyta, bo sie rozpisalam:-)
  15. Czesc Mameczki! Ja znowu tak tylko wpadam i wypadam. Teskni mi sie za plotkowaniem na forum hihi. Ogladnelam zdjecia Erika i Kubusia:-)Ale rosna chlopaki! Napisze Wam, ze u nas czeka mala rewolucja, bo sie przeprowadzic musimy.Moj M dostal nowa prace.Co mnie cieszy to bedziemy mieszkac w moich stronach, czyli w Malopolsce, narazie u Rodzicow mych, az cos zlokalizujemy.Zmiany, zmiany, zmiany...A narzie fruwa moj M gdzies w Wiedniu.Najgorsze tylko,ze praca niemal 7 dni w tyg. i dojazdy, chyba, ze znajdziemy lokum, gdzise przy lotnisku, ale zawsze jest tak, ze lotniska sa na odludziu... Troche mnie to przeraza.Ale lubie zmiany, ot co! Aniula, pytalas o nosidelka.Wybralismy to:http://www.sfpl.pl/shop/view/Category/id/19/Noside%B3ka_dla_dzieci;jsessionid=03F6EFE7C28642AF3AEF2A17EBF664A7?context=0 Bardzo dobra jakosc,nparawde.Jolly Comfort. Tylko kiedy teraz sie w gory wybierzemy?No chyba, ze ja sama z Motylkiem:-P Ostatnio mam manie na szukanie zabawek drewnianych vel ekologicznych, np.takich http://www.geppetto.com.pl/, choc Matylda czesto lubi sie bawic tym, co Wasze pociechy, czyli butelki, magnesy, wchodzic do pudelek itd:-PAle nie moge sie oprzec tym zabawkom... Yza, juz ktorys raz prosze o zdjecia, te zalegle z wesela tez!Slyszysz???:-P Prezent obrus....no moze sie przydac Wam:-P Piszecie o rozmiarach.Hmm, to Matylek sie zatrzymal chyba, bo nosi w wiekszosci 80-86. I w zyciu by sie nie polozyla, zeby Ja zmierzyc, tak jak to bylo kiedys.Najwyzej na stojaco, tylko nie mam takiej miarki kolorowej, sprobuja zmiezryc Ja metrem krawieckim:-P Mowie Wam, jak pierwsze kroczki sa cudownym przezyciem...dla Maluszka i dla rodzicow...Matylda jest taka rozkoszna jak stoi w skupieniu, mysli,mysli...i siup, raz, dwa i bec!:-)A jaka zdziwiona!:-D Takie minimalne dystanse jeszcze nie pozwalaja na grozne, upadki, zobaczymy co bedzie pozniej....Uwielbiam jak Ona tak mysli...w swej glowince madrutkiej. Uczycie swoje dzieci, zeby kojarzyly slowo w rzecza?Ja codziennie ucze Ja nowego slowa, w sensie, ze pokazuje np. lample. w kolko powtarzam to slowo, a potem pytam \"gdzi ejest lampa?\" i Matylek wskazuje swym paluszkiem mowiac przy tym \"dziam\"(czyt.tam). Kurcze....takie czlowieczki, niedlugo bedziemy roczek swietowac, czujecie to, pytam- czy czujecie to?:-D
  16. witajcie Mamy! Dziekuje Mortonku za zdjecia!Wyszliscie bardzo elegancko, dostojnie i romantycznie zarazem:-) A w plenerze nie mozecie zrobic sesji w innym terminie?Duzo ludzi tak robi, a plener to plener, tymbardziej, ze zrobilo sie cieplo, a jesienne slonce idealnie nadaje sie do zdjec.I teraz jest tak kolorowo! Wiecie, chetnie bym sama Was pofotografowala:-)Bardzo to lubie i nawet myslalam, zeby biznes otworzyc...Najpierw nawet za friko cykac, zeby dobre portfolio miec.Troche juz mam...moze kiedys sie tym zajmie na powaznie. YZA, wysylaj do mnie fotki tez!!!:-) U mnie nastaly ciezkie dni. Matylde chyba mecza zabki, bo nic prawie nie je, oprocz mojego mleka; w dzien spi max.20 min, w nocy ciagle pobudki, no i rozdrazniona jest przeokropnie. Jutro moze pojedziemy na caly dzien do lasu, zeby zmienic otoczenie. Aha, ma ktos z Was takie nosidelko turystyczne?Chce jeszcze kupic krzeselko na rower, ale nie wiem czy sie oplaca jeszcze w tym sezonie. Aniula, ja preferuje taki styl pokazywania swiata jak Ty!Tez widuje takie zjawiska jak dziecko poubierane niewiadomo w jakie puchy itd.Ale sobie to tlumacze, ze moze bardzo chorowite, ale cus... Wogole to tocze male wojny z moja Mama, bo Ona...wychowywala 30 lat temu...I dziwi sie, ze nie daje kaszki z butli. ze nie trzymam Matylka w kojcu, ze nie daje cumla, ze tamto i siamto....ech. Motykek sie budzi...
  17. Dziewczynki, czytam Was czytam, ale nie mam czasu pisac....:-( Przytulam Aniule i Pomaranczowa, bo to ktos z nas. I poprosze Mortonka tez o zdjecia i Yzki plenerowe tez:-) africart@gmail.com Jestem samiuskaz Matylda, M.w Holandii...I jak mam sie uczyc?Nocki ostatnio mamy niezafajne:-(4-6 pobudek...why?Nie wiem:-(Eh... Pa Dziewczynki
  18. witajcie! Pani Pawlikowska napisala pieknego posta:-)Super, ze bylo tak pieknie!Tak mialo byc:-) Ja tylko na chwile, bo ksiazki czekaja.Troche mi sie nie chce, nazwiska mi sie merdaja,a pozniej snia po nocach.... Chcialam tylko w s prawie zabkow cos doradzic, co mi doradzila dentystka( my tez bylismy:-D), bo podobnie jak Celi mam fiola na tym punkcie (zle wspomnienia z dziecinstwa z zebami). Nasza dentystka poradzila, zeby myc szczoteczka, ale z woda przegotowana, a jesli chodzi o pasty to dac ta z fluorem(!) na patyczek, taki od uszu i przejechca po zabkach.Bo te dla dzieci jak wiadomo fluoru nie maja, a o fluor glownie chodzi przy dbaniu o zabki. Dla wszystkich dzieciaczkow duzo zdrowka!!!Duuuuuuzo! Aha, co mialam zapytca. Na chrzcie to chrzestni musza byc wyspowiadani aczy rodzice, jak wymog?I ile placiliscie? My powoli sie przymierzamy do tej ceremonii, dlatego pytam. Dobranoc Mamiczki
  19. Mortonku!Gratulacje dla WAS!mam nadzieje, ze slub byl piekny i wzruszajacy, a wesele do samego rana:-)Zycze Wam naprawde pieknego zycia! Cium I jeszcze mam wiadomosc!!! Matylek wczoraj tj. 20 wrzesnia zrobila swojego pierwszego w zyciu KROCZKA! Tzn. takie dwa-jedna i druga nozka:-):-D:-D A dzis byl, ale taki pol kroczektylko:-) Nieprowadzenie poskutkowalo tym, ze odwazyla sie sama:-) To ja tyle, musze uciekac. Mamy u siebie Tatusia bo przyjechal:-)
  20. twoje bobo a ju zwiem czemU:-P j e b o :-)
  21. a sklep to Twojebobo. nie wiem czemu sie zagwiazdkowalo
  22. witajcie dziewczyny! U mnie zastoj w pisaniu, ale mam usprawiedliwienie- jestem u Rodzicow (bez M) i ciezko bylo z adaptacja Matyldy w nowym miejscu, z nowymi Dziadkami...I tylko mama i mama...Ale juz jest lepiej.No i w wolnych chwilach sie ucze bo wkrotce mam egzminy, wiec nadal niewiele bede sie udzielac.Eh. Troche czytalam co u Was, dobrze, ze wszyscy zdrowi,pozenieni, ochrzczeni i zapoznani:-) A co u nas?Matylek ma rowerek, taki, tzn. troszke inny(rozowo-niebieski), ale w tym stylu: http://www.twojebobo.pl/product/id/776,zielony-rowerek-trojkolowiec-z-raczka Baaaaardzo go lubi, jak go dostala to godzien przy nim majsterkowala!A na spacerach to jezdzi dumna jak paw...i bardzo pzryciaga inne dzieci:-)Szczegolnie na placu zabaw, zaraz pelno wokol nas:-P Kupilam sobie tez chuste z Bebelulu i jestem b. zadowolona(wlasnie byla mi potrzebna jak wszystko musialam sama robic, bo Rodzicow mych sie bala).Dzis sie bardzo przydala, bo jak leje to tak na spacerki chodzimy, razem trzymajac parasola:-D I nie wiem czy wiecie, ze nie mozna dziecka prowadzic za raczki czy pod pachy, wlasnie w okresie jak uczy sie chodzic. Moze to wiecie, ja nie wiedzialam i tak chadzalysmy, nawet juz za jedna raczke tylko. Tutejsza pediatra mnie oswiecila, a potem poczytalam w necie. Asekurowac trzeba, owszem, ale nie na sile prowadzac.Jest to zwiazane z praca stopek no i z samodzielnoscia, im da sie wiecej swobody to dziecko szybciej zechce dac pierwszego kroczka. I co jeszcze...Aha, musiielismy w trybie ekspresowym zaopatrzyc sie w cala garderobe, bo wszytskie spodenki staly sie rybaczkami, sweterki za kuse itd.Zakupy ciuchowe wyniosly nas...uwaga-700zl. Ale mamy juz kombinezonik, butki zimowe, bluzy, spodnie rozne, dresiki,czapeczki itd...no wsio na zeson jesienno-zimowy. To tyle u nas. Yza, to dobry miala aparat Twoja swiadkowa:-) Ja mam mlodsza siostre 60-tki, 80-tke:-P (mlodsza w sensie ukazania sie). A gdzie tanio?No nie wiem, przez neta ja bym nie ryzykowala z takim sprzetem.Moze w fotojokerze? Pozdrawiam Was wszystkie drogie Mamusie i dzieciatka:-)Ubierajcie sie cieplo w ta paskudna pogode!:-)
  23. Hej, hej, hej! na poczatek- YZA, dziki za fotki!Az zaluje, ze mnie tam nie bylo hihi:-P Oczywiscie za twoim ptrzywoleniem:-PSuper! I juz teraz chcialam Ci zyczyc( bo moge nie miec juz okazji) ... ....MAGICZNEGO SLUBU, zeby bylo naprawde wzniosle, wzruszajaco....pieknie i prawdziwie.I obys na weselu wybawila sie za wszystkie czasy ze swoim mezem...i nie tylko:-P Wszystkiego Najpiekniejszego na nowej drodze, milosci...milosci i jeszcze raz MILOSCI, duzo cieprliwosci dla meza i umijetnosci kompromisu;-) I nastepnych cudownych dzieci, a swzczegolnie Anastazji!!!:-):-D:-D ... A my dzis wnocy jedziemy, do mnie sie jedzie jednym ciagiem ok 6-7 godz., ale jezsze postoje, i postoj eprzymusowe, bo A4 rozkopana w paru miejscach;-oWyjezdzamy w nocy, zeby Motylek jaknajdluzej spala.Wczoraj mielismy mily dzien, bo bylismy w zamku Ksiaz i pozwiedzalismy toszke... Co do parzenia w dupinke, to ja zauwazylam, ze Matylek sie wyrywa jak sie nudzi, np. wtedy, gdy nie ma nic ciekawego do ogladania.I tez objelam metode, zeby nie wyciagac z wozka, tylko kombinowac, zabawiac, chowac sie za drzewko, scigac sie itd.Ale dlugie spacery odpadaja...chyba, ze z przestankami typu plac zabaw itp. No, ale w foteliku samoch. sie tak nie da...:-o Tiki i Igusia, wracajcie do zdrowka! To tyle u mnie.Smigam sie pakowac. A, Aniula, super te jezdziki:-)Grudniowko, daj znac jak sie spisze samochodzik jak dostaniesz:-) Milego, pa
  24. A, i gratulacje do pryszlej mamy:-)Na kiedy masz termin?Grudniowe maluszki sa najwspanialsze na swiecie:-)Tzn. okolgrudniowe tez:-) Yza, moj mail: africart@gmail.com
  25. Vall, duzo zdrowia dl aTwojego Taty!Musi byc dobrze!!! Yza, a mi to nie wyslalas?:-PI to predko wysylaj:-) Mortonek, oby to jakos przeszlo Emiliowi, do wesela musi sie zagoic;-) To ja teraz tyle.Przyjechali do nas moi Rodzice i musze sie nimi nacieszyc.A we wtorek jedziemy wszyscy do nich, do mojego miasta rodzinnego.I juz boje sie podrozy, bo Motylek ostatnio bardzo sie nudzi w foteliku samoch. i chce zniego wychodzic. Pozdrawiam kazda z osobna i maluszki. Pa.
×