Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteeeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteeeczka

  1. Klusia, jutro Twoj wielki dzien!!! :-)Bedziemy czekaly z wypiekami na twarzy i daj nam koniecznie znac!:-) Powiedz mi, czy kupilas ten wozek Phila&Theda???? Ja jeszcze czekam, az wyjdzie inny, z Jane chyba( pisze chyba, bo to news od tescia) i chce go zobaczyc( taki wlasnie dla dzieci rok po roku). Kasza, a wlasnie, dala bys nam zdjecie z brzuchem, co?:-) Bo taka wciaz nieciazowa mi sie wydajesz:-P No i MantraElle, jestem jakos ciekawa Twego image:-) Takietam, no fakt, dzien w ta, czy tamta strone jest nieistotny. W kazdym razie, jak urodzisz zaraz, to ja zaczne panikowac:-P Ja mam malo kaftanikow, wole zdecydowanie body. Dzis ma mi przyjsc przesylka z Quelle- dwa takie cieple, milusie pajace:-) Aha, na laktacje super jest bawarka, tylko zapomnialam proporcje( musze M zapytac), bo to jakos specjalnie trzeba. Mi b.pomagala. OOOOO, paczka przyszla!!!:-D
  2. WItajcie Ale mi pizza zapachanilo...mmm.... Kiedys mialam super przepis na ciasto, ale nie wiem, gdzie sie zapodzial. SKorzystam, z tego, co podalo Ewcisko:-)I z rad MamyE:-)Oh, jak mi sie pizze chce teraz! Dunia, co do mleka, to jak wiedzialam, ze sie przyda zaraz( na jakies wyjscie), to trzymalam w lodowce, w butli ( bo od razu z laktatora idzie do butli, choc mozna tez dac specjalne pojemniczki). W lodowce mozna do 24 h. Na wyjscie wkladalam do specjalnej torpy termoizolacyjnej, co trzyma cieplo/chlod 3-4 godz. Jak mialam nadmiar pokarmu i (ze wzgledow profilaktycznych tez)to dawalam do pojemniczkow i do zamrazalki( tak z pol roku moze sie mrozic).Sa jeszcze specjalne woreczki, ale ja nie uzywalam. Fasolkowa, juz Ci nawal pokarmu nie przyjdzie! Jedynie pordukcja moze sie znormalizowac do potrzeb.Nawal przychodzi w 3-6 dniu po porodzie.Ja tez go nie mialam, a czekalam. Gratuluje Ci mocno, ze jestes tak wytrwala w karmieniu:-) Tuncia, ja tez bralam Cerazette, ale wlasnie do bani sie po nich czulam i po jednym op. zrezygnowalam. W zasadzie wlk.wyboru nie mam, ze wzgl. ze chce karmic dluzszy czas, wiec wszelkie inne tebletki, zastrzyki,plastry odpadaja. Jedynie spiralka...tak na pare lat. MamoE- to super, ze dajesz sobie otwarta droge do macierzynstwa!:-) Pimach, nie przejmuj sie z ta mala waga. Matylda tez za malo przybierala, a ja mialam wyrzuty sumienia straszne. Lekrka przepisala mi nawet Nutriton, zeby dodawac do mleka( na przyrost wagi), ale nie dawalam tego, Przeciez mleko matki jest najlepsze, wiec po co \"ulepszac\". Stwierdzilam, ze Matylda je tyle ile je, ile chce i basta.
  3. AniaP, podaje sie konto i wysylaja od razu. Mozna jeszcze drugie i trzecie becikowe dostac- jedno od samorzadu( trzeba sie dowiedziec w gminie, czy daja), i od socjalu (dochod musi byc do jakiegos tam pulapu). No i te, ktore sie ucza tez dostaja z uczelni troche kaski:-)
  4. Witajcie Mamusie! dla kazdego Dzieciatka z okazji Swieta:-) A dla Aniuli i Mirabelki podwojne :-D Oj, a mi sie tak teskni za basenem...Nie bylismy juz 2 m-ce, bo odkad zrobilam "kreglejsza" i srodek ciezkosci sie zminil, to nie chce ryzykowac, bo jednak z malym dzieckiem to trzeba byc stabilnym w wodzie. Ale jak sie MAlutka urodzi, to zaczynamy kurs, nawet wczesniej niz jak to bylo z Matylda( od 5-m-ca). WLasnie mialam tez pytac o stroj deszczowy. Ja tez chce Matylkowi kupic kalosze, jakas kurtke przeciwdeszcowa i parasolke( tez uwielbia sie moja bawic). Ale wlasnie te kalosze...czy one beda wygodne? Choc wiadomo, to nie na dlugie spacery. Ost. jak MAtylda dorwala kaluze i zaczela chlapac....no slodkie to bylo:-) Pranie po tym tez:-) Jak spedzacie Dzien Dziecka? My bylysmy w teatrze na Alladynie, ale za duzo efektow specjalnych, grzmotow, mistycyzmu...Nie dla mojej Ksiezniczki jeszcze. Lepiej poszukam teatru dla lalek:-) Ale pierwsza wizyta w teatrze zaliczona:-D
  5. To Apsika masz dzis swoj termin!Ciekawe, co u niej??? I cos ost. zamilkla Ewcisko i Anaconda, a one tez juz na finiszu (wg. oficjalnych dat). Ciekawe, czy jakies dzieciatko dzis sie urodzi i rozpocznie miesiac cudow:-)
  6. Witajcie! Wszystkiego najlepszego dla naszych Dzieciatek, tych juz na swiecie i tych w brzuszkach:-) To oficjalnie rozpoczynamy sezon na czerwcowanie hihi:-P Gonia, Takietam, wlasnie zobaczylam, ze my mamy takie same terminy. Ciekawe, ktora pierwsza? Ja, podobnie jak Gonzallo, wogole nie czuje sie przedporodowo i w zasadzie nie chcialabym Juz urodzic. Mam jeszcze pare rzeczy dopozalatwiania itd., no i musze choc troche pomedytowac nad soba i przyszloscia, zeby...no wiecie...byc wewnetrznie tez przygotowana;-) Co do poduszek, to ja mam podobna, co wkleila MamaE. Dunia, myslalam, ze te kolkowe, to sa do siedzenia, jak krocze sie goi:-) Ladne te chusty do zaslaniania, nie widzialam takowych. Tez uwazam, ze karmienie to b. intymna sprawa. Ale czasem nie mozna znalezc tej intymnosci ( np. na lotnisku) i trzeba karmic przy wszystkich...A jakie wtedy oburzenie w oczodolach naookolo!!! Powinni wiecej takiej miejsc zrobic-dla matek z dzieckiem- czy to do karmienia, czy przewijania. Choc musze przyznac, ze coraz lepiej z tym w Pl., coraz wiecej centrow handl. to oferuje, ale to i tak za malo. Wogole nasz kraj to jest tak nieziemsko nieprorodzinny, ze az sie smutno robi...Kto byl/jest z dzieckiem w krajach tzw. zachodnich wie, o czym mowa. My z okazji dnia dziecka, bylysmy w teatrze- to byl pierwszy raz Matyldy! Ale...niewypal. Jak zgaslo swiatlo, dziwne dzwieki zaczely grzmiec, jakis dziwny facet nagle wyskoczyl, to Matylda dala do zrozumienia, ze Jej sie to nie podoba i wyszlysmy, zeby bardziej sie nierozdraznila i nie zaczela wyc syrena:-P Jeszcze jest za mala na takie efekty specjalne, bajery etc. Lepszy bylby moze teatr lalek, spokojniejszy...
  7. annna, zrobilas to na blogu czy w paintcie? Musze przyznac, ze w tej pozycji MamaE ma wiekszy brzuch hihi:-) Zjedlismy obiadek, a teraz mezus robi deserek- taki koktajl z truskawek:-D
  8. Hmm,Mamo E, wblogu nie ma opcji rotate, wlasnie widze. Chyba, ze slepa jestem.A to dziwne, ze normalnie masz w pionie, a wkleja Ci z poziomie.
  9. Mamo E- wygladasz promiennie:-) Rob tak jak Ci Anna mowi, na blogu. Powinno zadzialac:-) A ja wlasnie ide jesc spagetthi carbonara hihi ( z tym, ze bez miesa).Smacznego:)
  10. Lilianka, sliczna coreczka:-) Mozna patrzec i patrzec.....:-) Monik, Natalka ma takie slodkie polisie, ze jejju jeju:-) Gratuluje Wam Mamusie, naprawde P.s. Fotki Monik juz mozna ogladac, nie byyly opublikowane, wiec opublikowalam i jzu jest ok:-)
  11. Hmmm, Zakochana...ale o kim mowisz? Od wczoraj nie ma zadnych wiesci, zeby ktos urodzil...
  12. Tuncia, to Niki bedzie spal kolo malutkiej/ego, tak? My chyba tak zrobimy, ze moj M. z Matylda w jednym pokoju, a ja z Malutka w drugim. Ale jeszcze zobaczymy. A ta Twoja koleznka, to naprawde zlote rady sypie:-o Dobrze jej odpowiedzialas. Wogole zauwazcie, ze czesto bezdzietne kobiety to "najlepsze" znawczyni pod sloncem, jelsi chodzi o dzieci:-o No wlasnie, kiedys wszyscy sie wychowywali w jednym pokoju z kuchnia...i przynajmniej mocne byly wiezi itd., a teraz to kazdy w swojej jaskini-jak to mowi moj brat. Gonzallo, tez sie usmialam z tymi golebiami hehe:-) To pozostal Ci jakis tydzien, fajnie:-)I fajnego masz lekarza!
  13. Co do przygotowania na przyjscie siostrzyczki, to opowiadam duzo Matyldzi, ze mama niedlugo przyjedzie z dzidzia do domu, ze bedzie ja kochala, a Matyldzia bedzie pomagala itd. Najwazniejsze, ze Matylda chyba rozumie, ze dzidzia jest w brzuszku, przytula sie do niej, pokazuje jak ona tam lula itd. Ale raz byla taka sytuacja, ze moj M. mial goly brzuch, a Matylda wskazala na jego pepek i mowi "dzidzia" :-P Ale i tak jestem przygotowana, ze bedzie ciezko... Tucia, mozliwe, ze nasze dzieci odczuwaja, ze "cos sie swieci". Twoj Niki jest starszy, wiec wiecej rozumie, no wlasie, duzo rozumie co sie dzieje, co sie bedzie dziac? Piszecie, ze po porodzie mozna znalezc troche wolnego czasu. No, u mnie bylo odwrotnie. Na poczatku Matylda byla tak absorbujaca, ze nie mialam czasu wziac prysznica, a jak juz bralam, to mimowolnie slyszlam jej placz( choc nie plakala). Oj, pierwszy miesiac byl ciezki. Jak skonczyla robic jedna kupke, to szla nastepna...Jak skonczyla jesc, to chciala brykac itd.No i walka z brakiem snu... Pozniej, po m-cu sie unormowalo, wprowadzilam staly rytm dnia (wg. ksiazki "Jezyk niemowlat") i bylo coraz lepiej:-)
  14. witajcie weekendowo! Kasza, co do imion to w sumie macie wczym wybierac. Gabrielle, Laura to w zasadzie tak samo brzmia i tam i tu, z Michalem tez nie bedzie problemu. Joseph, tez mi sie bardzo podoba, ale tylko wlasnie w tym brzmieniu. Znalam jednego malego Jozefa, wszyscy mowili \"Jozio\", ale pewnie w szkole juz bedzie \"Jozek\":-o Mam tez kolege o tym imieniu i on kaze sobie mowic wlasnie Joseph:-) Moze faktycznie u Ciebie porod juz tuz tuz...:-) Trzymam kciuki:-) Dunia, Fasolkowa, to cudnie czytac o waszych malenstwach, a najwazniejsze, ze dobrze sie rozkrecaja na tym naszym swiecie:-D Z jednej strony nie moeg uwierzyc, ze niektore z nas maja juz swe Cuda przy sobie...Hmmm, jeszcze troche i Antos Pimach bedzie mial miesiac!!!Pimach, gdzie jestes? I bardzo optymistycznie brzmia relacje o spadku wagi:-) Tuncia, nie doluj sie...Teraz to naprawde nie jest Ci potzrebne. Wyprobowalas juz chodzenie po schodach, herbatke z lisci malin, machanie rekami do gory, seks...??? Z Nikosiem to rzeczywiscie trzeba to jakos zaplanowac- jednak znaczna czesc porodow zaczyna sie wlasnie w nocy. Mam nadz. ze uda wam sie jakis rozsadny plan wymyslec. U nas bedzie babcia do pomocy, ale i tak mam stracha jak Matylda z nia przetrwa, jak np. obudzi sie w nocy, a tu...babcia.Pisalam Wam, ze Matylek ost. strasznie maminkowy sie zrobil... Wlasnie pichce dwie zupki, zeby je zamrozic. Pozniej tatus bedzie mial gotowe, jak mnie nie bedzie. Jutro zrobie kolejne dwie i moze jakies pierogi z truskawkami.
  15. Ganetka, mi z kolei lekarz powiedzial, ze jak do terminu wyznaczonego nic sie nie bedzie dziac, to bedziemy sie umawiac na cc,ale nie z powodu cukrzycy ( nie wiedzialam, ze przez nia sie lozysko szybciej starzeje- dzieki za inf.), tylko z powodu pierwszej juz wykonanej cesarki. Dlatego mam nadz. ze u mnie sie szybciej zacznie, choc jeszcze nie chce...;-)
  16. Monik-wielkieeee GRATULACJE dla Ciebie, meza, jeszcze raz Musze przyznac, ze tez sie troche usmialam z opisu Twojego porodu, a szczegolnie z tej czesci o czworakach:-D I fajnie sie w sumie stalo, ze rodzaca obok tak dodawala Ci motywacji! Mum2be- i dla Ciebie stos kwiatkow i serdeczne gratulacje!:-) Czekamy na relacje z porodu i zdjecia:-) Coraz wiecej dumnych mamus wsrod nas!:-) No, wkoncu zaraz czerwiec wystartuje...wtedy dopiero sie zacznie. Takietam-ta herbatka wspomaga prace trzustki, reguluje soki itd. Mozna ja kupic w sklepach ziolowych, z Herbapolu. Ganetka, tak Ci powiedzieli, ze beda porod wywolywac z racji cukrzycy???Hmm...ja tez ja mam, ale nic takiego nikt mi nie mowil. Jakos to zaargumentowali jeszcze? Joluu, co to znaczy, ze glowka nie przekroczyla setki,hm? Kasza, ty cpunko;-P Ja jeszcze dodam, ze uwielbiam zapach drewna...np. starych kosciolow, albo takie swiezo sciete drewno...hmmm Aha, ja tez polecam Bepathen na sutki, chusteczki Cleanic, ale tez lubie Nivea i Bambino, a Hugginsow tez nie lubie, bo sa twarde, sztywne.
  17. Lusia, dobrze pzrygotowana jestes!:-) Ja wlasnie tez zakupie taka puszke na wszelki wypadek. Tylko nie pamietam, bo albo Bebilon, albo Bebiko jest bardziej tuczace( i slodsze), co nie jest wskazane dla wiekszych dzieci. Ja jeszcze nie mam spirytusa...musze mojego M. wyslac do sklepu, co by glupio nie wygladalo, ze ciezarna alkohol kupuje;-)
  18. Rumiankowa ( tez z BoboVity) jest od 1 tyg., a z kopru wloskiego od 1 m-ca.Ale mozna wczesniej grip water tez zastosowac.Jak dla mnie i tak najlepszy byl i jest Plantex. Tak o herbatkach..a ja wlasnie pije "trzustkowa", ktora pomaga obnizac cukier. A wogole to napilabym sie jakiejs karmelowej z wanilia...hmmmm
  19. ZakochanaMamo, rumiankowa jak z kopru moze sie przydac, szczegolnie jak beda problemy ze wzdeciami. Bardzo dobra jest tez Plantex( w aptece).
  20. Mnie tez czeka peasowanie, ale jakos sie wziac nie moge:-o Gonia, wymyj i wyparz te zabawki. Nowe, czy uzywane, zawsze tak trzeba robic,a juz napewno jak dziecko jest jeszcze male i nie tak odporne na zarazki. Z wymrozeniem pluszakow tez dobry pomysl; ja zwykle je piore. Takietam- fochowa dziewczyno;-) Ja tez mam gaziki pakowane jednorazowo, raz chyba byly pakowane po dwa, ale zostawialam je w tym opakowaniu. Tak mi sie przypomina, ze duza ilosc patyczkow do uszu( tych specjalnych dla niemowlat jak i wzyklych) sie bardzo przyda. Nemezis, pozytywny wynik to zle, a ujemny to dobrze. A Ty masz positiv? A wlasnie na co ten posiew, na czystosc pochwy? Nie przejmuj sie znajomymi...po co? Witam nowa mame:-)
  21. Kasza, ja tez uwielbiam zapach nowych ksiazek, farb olejnych,wogole takiej pracowni malarskiej...Haha:-) Dobra, ide wachac obiada!
  22. Jolu, podobno kobieta potrafi psychicznie "wstrzymac" porod, jesli wlasnie jest cos waznego, ze nie moze sobie pozwolic na porod. Ale to takie ksiazkowe nauki. Poki co, nie przemecz sie w przygotowaniach! Zagladnelam na lipcowki, a tam juz dwa maluszki urodzone! Pewnie i one nas teraz namietnie podczytuja.
  23. Witajcie Ganetka, milo Cie poogladac, a tym samym lepiej poznac:-) W pieknym miescie mieszkasz, takim eleganckim i zgola artystycznym. A obraz ciekawy, kojarzy mi sie z supernova:-P Az mi sie samej zachcialo tworzyc...,ale te zapachy...w ciazy raczej nie sa wskazane (Kasza!!!). Wczoraj bylismy u gin. i stwierdzil, ze jestem \"tam\" juz bardzo ladnie przygotowana do porodu, szyjka sie ladnie skrocila, a Malutka wazy miedzy 3500-3700gr., a do 4 kg. raczej nie dojdzie (Matylda wazyla 4600!). I co?Ustawiam sie w kolejce w oczekiwaniuna ten wielki moment, choc wcale sie nie czuje przedporodowo. I chyba jeszcze niechcialabym rodzic, bo za duzo jeszcze rzeczy do zrobienia.Zaraz bede szafki przemeblowywac, zeby jakos te wszystkie ciuszki poukladac, moze poczytam cos o feng-shui:-P Ciekawe, jak tam sie maja nasze mlode mamusie?:-) Takietam- no ladnie to sobie Twoj wymyslil. Chyba facet nie zdaje sobie sprawy, jaka przyszlosc moze byc. Nie martw sie, szybko sie przekona i zobaczy, ze to nie takie hop siup z nowrodkiem. A najgorsze jest to, jak sie porownuje do innych wrrr(czesto upieksza przy tym). Joluu, trzymam kciuki, abys wytrzymala z brzuszkiem do komuni! To juz wta niedziele?O kamerce nie slyszalam tez, moze i to dobry pomysl? No, ale nie w wypadku dziadkow cewnikowanych haha:-D
×