Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marteeeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marteeeczka

  1. hej Babiczki! Sie slonecznie zrobilo.....faktory na slonce, parasolki:-) My dzis tez na zakupach bylismy, aby zwiekszyc maluszkowa garderowe(juz rozm. 80) i czapeczki wiosenne. A poza tym u mnie sajgon przedweselny!Dzis kupilam sobie sliczne buty, a moj maz koszule, wiec juz w sumie jestesmy gotowi.I zadowoleni, bo chyba bedziemy dobrze sie czuli w nowych uniformach i dobrze dobrani jestesmy wizualnie:-PJeszcze tylko w pt. dzien kosmetyczny i bedziemy balowac. Tootsi, dobrze Ci w tej fryzurce, nawet takiej niesfornej!A miny robisz rewelka:-DW ogole Ty to chyba taka luzik babeczka jestes;-) Karolinka. zauwazylam na fotkach, ze masz taka malpke, co sie przypina, my mamy na rekojesciu u fotelika:-P Tiki,Blanko, bardzo wspolczuje Wam z tym niedoborem mleka:-oU mnie tez jakby troche mniej, ale walcze, walcze...(Inka,Karmi,Anyz....).Moze to jakis przesok,hm? Matimamo, tez jestem ciekawa jak Wiki przespi noc.Oby lepiej....musi byc lepiej.Ale z porady pediatry koniecznie skorzystajBrak spokojnego snu nie jest dobrym objawem, i w konsekwencjach rozwniez. Juz nie pamietam co mialam jeszcze pisac...tak mnie wlasnie sen dopadl, ze musze juz sluchac Morfeusza...Dla Was wszystkich, spijcie slodko, a maluszki niech spokojnie snia o gwiazdkach na niebie...
  2. Karolinka, my wlasnie tez wczoraj bylismy na polu 7 godzin. w tym jedna polgodzinna przerwa w domu babci na papu i kupke.Mysle, ze teraz to jak najbardziej maluszki moga byc dlugo na zewnatrz, przeciez to samo zdrowie! No niedzielke tez mieliscie urokliwa:-)To Patrys juz poznal urokliwe miejsca Kraka:-) Aha. Ja nie pamietam dokl. kiedy do was dolaczylam.Ale dokladnie pamietam jak zawitala do nas np.Aniula i Karolineczka:-)
  3. Czesc Kobiety urokliwe!;-) Ale sie niewyspalam....Wczoraj moja Mami powiedziala, ze....juz nigdy sie nie wyspie:-o Haha. Nadika, my szczepimy Infarixem, wiec nie pomoge. Co jak co, ale bym sie po Tobie nie spodziewala, ze bedziesz kupowac zupki dla malego:-PCo z Twoja wena kulinarna? Sewerynek przystojniaczek jest!:-) Vall, z rodzina to zawsze tak jest...Lepiej byc zdrowo chlodnym niz za slodkim.Maksio jeszcze troche i bedziejadl stopki.Matylda juz czasem probuje smakowac sopeczki, ale to slodki widok jest:-)Najlepiej jak jest na golasa:-) Ale paputki tez ciagnie do buzienki swej:-) Wczoraj bylismy na wielkiej wyprawie, zrobilismy ok 8 km, z przerwa u babci na karmienie i przewijanie. Matylda prawie caly czas spala:-)Jednak swierze powietrze czyni cuda! Z powrotem wzielam juz rower bo mnie nogi bolaly straszecznie.Juz nie moge sie doczekac, kiedy bedziemy urzadzac pikniki na polance!!! Dzis latamy znow po sklepach...juz mi sie naprawdenie chce, wolalabym gdzies na lono natury... Milego dnia!
  4. Aniula,to naprawde super, ze Sabina wam sie spodobala:-)Tzn. Doniowi nie, ale o to chodzilo hihi:-P Oby " w praniu" tez okazala sie w porzadku. A weselic sie bede na weselu braciszka za tydzien.Kiecki gotowe, tylko jeszcze jedne buty musze kupic, a moj M koszule. Tylko nie wiem kiedys dac prezent.Wiem, ze sie daje po Mszy, ale mamy dosc spory i po co go taszczyc, chyba damy w domu przed slubem...I zaczelam sciagac pokarm, zeby jakby co byl w zapasie...I chyba kupie Motylkowi stopery do uszu...Choc i tak nie zamierzamy Jej meczyc na weselu, ale tak czy siak gwar i huk bedzie:-oTroche mnie juz to zaczyna stresowac. A jak sie rozplacze na Mszy?
  5. Kalo, ten mostek to jaknajbardziej normalny objaw!Pisalysmykiedy so tym tutaj i juz kilku forumkowych dzieciaczkow to przechodzilo, w tym moja Matylda.Spokojnie, to kolejna umiejetnosc Czesia:-) Nadiko, witam Ciebardzo serdecznie!Brakowalo Ciebie tutaj!Szkoda, ze w najwazniejszy okres Ciebie tu nie bylo i nie moglas znami a my z Toba przezywac porodow.Byly emocje! Aga,udanej randki i smacznych malzowin hihi.:-)Podroz do Dublina napewno sie uda:-)Tylko tam straszne korki sa, bo miasto przeciazone masakrycznie:-oMusicie to przewidziec:-( A wiecie, ja tez sie dzis nie wyspalam,przez ta zmiane czasu.Motylek tez jakos wczesnie wstala.Teraz naszczescie sie uluulala, a potem tez zamierzamy isc na spacerek, przez las do babci (prababcia Motylka), tam karmienie, przebieranie i z powrotem tez ta trasa:-)Powinno wyjsc z 6 godz. na swiezym powietrzu, oby pogoda wytrzymala. Pisalyscie o wspominkach. A ja wczoraj z sentymentu czytalam forum, gdzie sie spotykaja potencjalne przyszle grudniowki...I tylko czekaja na dwie kreseczki.Ale emocje!Az mi sie zatesknilo.... Ciekawa jestem co u Tamaraj (starsze foremki pamietaja ja napewno), czyudalo jej sie z nastepnym dzidziusiem i czy udziela sie na jakims forum ciazowym...
  6. Tadziczko, super to lozeczko!Bardzo mi sie podoba, podobny do mojego hihi:-)No i ma kieszenie:-)Z wibracjami to racja w sumie,my mamy, melodyjki tez(calkiem ladne),ale malo korzystamy.Tylko swiatelko bardzo mi sie przydaje i przydawac bedzie na wyjzdach. A czy zapalacie jakies swiatelko w nocy, zeby nie bylo calkiem ciemno?Mynapoczatku tak, ale odkad jest mniej wstawania, a czasami wogole to juz nie.
  7. Zjadlam lazanki....z salata i kukurydza:-PCiekawe czy juz ktos jadl cos takiego. Matimama, to Wiki szczepiona 3 razy?Jejku, musiala sie bidulka nameczyc, dobrze, ze czopki troche pomogly.Wiesz, ja mysle, ze Wiki w nocy nie spi lagodnie i twardo przez to karmienie, za czeste i przez to nie w pelni kompletne.Zeby dobrze spac trzeba byc dobrze najedzonym (ale tekst hihi). Sprobuj troche to zmienic dla dobra Wiki i swojego. Yza, a to lozeczko ma przewijak i mozliwosc dwupoziomowego lezakowania? W moim jedyna wada jest to, ze nie ma kieszeni na rozne bajery (pieluszki itp.), ale zrobilismy fiku-miku i wykombinowalismy sami takie kieszenie:-)
  8. hej! Ale nas zlalo!!!Wyszlismy na spacer, troche sie chmurzylo, wstapilismy do sklepu wymienic koszule,wychodzimy a tu leje jak z cebra!Troche poczekalismy,a jak tylko ucichlo to myk....i musielismy jeszcze do 2 sklepow przymusowo wstepowac.Wkoncu jednak ruszylismy i tak zaczelo lac, ze caly wozek zmokl, nie mowiac o nas:-)A Matylda slodko spala,i nadal luula slodko:-) Co do lozeczek turystycznych to naprawde polecam z graco!Jakos nie lubialam tej firmy wczesniej, gl. ze wzgledu na plastykowe wozki i sie uprzedzilam.Ale lozeczko jest naprawde super,funkcjonalne, wygodne i smysnie pomyslane!To moje ma m.in.lampke wbudowana, ktora bardzo sie przydaje, a pod namiotem to juz wogole bedzie bajka:-) Aga, Motylek mata sama mate, jest cudowna,nie?Jak sie podoba Pawelkowi? Karolineczka-calusy dla Patrysia!Gratulacje:-)To juz teraz bedzie widzial swiat, ze hoho:-) Musze isc jesc teraz, bo czeka familia.
  9. Tadziczko, piekne postepy robi Filipek,oby tak dalej....a jeszcze wyprzedzi wszystkich:-)Naprawde bardzo sie ciesze i gratuluje. Hmm...dobrze macie z tymi poloznymi, u mnie chyba tego nie ma.To ona najpierw dzwoni? Oswiadczam-nie chce juz zimy!!!Tej wiosny:-)A, ze dla mnie to byla,to wiem-od dziadka mroza:-P Yza, ja tez sie mecze teraz,bo jestem na laptopie taty, a on nie ma myszki, tylko taki joystik, tzn.kopm, nie tato:-PA my znowu w laptopie mamy takie okienko na srodku do myszkowania palcem.Zaraz chyba i tak podlacze myche i problem z glowy;-)Albo przejde na stacjonarny! Musze jeszcze tu posiedziec, ale powiem juz dobranoc Maminki
  10. Mortonku!Sto lat!Wszystkiego co sobie wymarzysz, abys byla dumna z Hani, a zabki szybko ja przyozdobily- zyczy ciocia Marta:-) Mortonku, juz kiedys mialam pytac. Czy przewidzieliscie to, ze prawdopod. samochodzik po 2-3 latach moze szybko zardzewiec po takiej podrozy droga morska?No chyba, ze bedzie transportowany w specjalnej metalowej skrzyni, ale to b.drogie jest.Ale chyba i tak to wyjdzie taniej niz wysylac wszystkiego do Polski droga lotnicza. I kiedy ten akt wkoncu przyjdzie?No, wydziwiaja juz strasznie:-o
  11. Wow!Matimamo!Z tym karmieniem to cos jest nie tak!Albo Wiki traktuje cyc jako uspokajacz, albo nie glodnieje wystarczajaco,zeby sie dobrze najesc, tylko tak troche popija i nie moze do syta sie najesc.I ja bym radzila skrocic drzemke po kapieli, zeby na noc byla bardziej niewyspana i zmeczona-wtedy dluzej by spala.Koniecznie to zmodyfikuj bo tak sie nie da na dluzsza mete!!! Jak Wikusia zniosla szczepienie? Karolinka,Wy to macie pecha z tym samochodem:-oA nie dalo sie przewinac Ptysia w aucie?Ja juz tak trzy razy sie ratowalam jak nie bylo gdzie.W samochodzie ogrzewanie na fulla i rozbieranko, przebieranko:-) Tylko najgorsze, ze musieliscie tyle czekac:-o Aniula, powiedz nam jak spisal si etest na nianie?Sabina okazala sie odpowiednia i ja zatrudnicie? Erik juz w spacerowce, no no:-)Ale ten czas leci:-D Mnie, podbnie jak Swanecie, jakos zal gondolki....to taki sympton malenskosci jeszcze:-) Aga, czy ja dobrze zrozumialam-dajesz fotelik do gondolki?Hmmm...Jakos trudno mi sobie to uzmyslowic.To tylko po to, zeby miec Pawelka przodem do siebie? Tootsi, prosimy wiecej takich naturalnych, spontanicznych zdjec hihi. Niedobry, oj niedobry T. ze nie dal ogladac seriali:-P A moj M. czyta Motylkowi bajeczke hehe.Milo ich tak sluchac... Dzis bylismy na dwoch spacerach, taka piekna pogoda dzis...Kupilismy tez koszule i krawat, w domu okazalo sie, ze ta pierwsza za duza:-oJutro trzeba wymienic. W kadzym razie, przygotowania do slubu pelna para:-D A moj brat jakis taki niewzruszony tym wszystkim:-)
  12. heheh Tootsi, ale mnie rozbawilas tym zdjeciem swoim...w sluchawach, mina extra :-P:-P A Filipek niezly chlopaczek, calkiem spory:-) Wszyscy sie chyba szykuje na spacerki, my tez, pogoda iscie wiosenna:-)Idziemy tez do sklepow, poszukac koszuli i krawata:-PI dla mnie bra, bez fiszbinow, ktorych nigdynie jadlam hihi:-P Vall, zaskoczylas mnie, zejeszcze po takim czasie odwiedzila Cie polozna.Wiedzialas o tym, czy to z zaskoczenia?Ile Maksiu je w nocy?Niewiem czy dobrze zrozumialam, Maksio je rano mniej niz powinien, bo jest najedzony przez nocne karmienie, tak?I bedziesz zageszczac mleko?Mi tez \"kazali\" tym, ale z zupelnie innego powodu. My chyba tez musimy pomyslec o spacerowce, bo Matylda jest juz taka dluga, ze ledwo sie miesciw gondolce. Ale jakos michyba bedzie smutno z tej zmiany....przeciez cigale jest taka malutka, a tu juzspacerowka;-) Milego dnia babuczki:-)
  13. z tym bolem to mialao byc do Tootsi:-)oczywiscie.
  14. hej,hej! Karolinka, ja tez czytalam, zeby nie uzywac bra z fiszbinami.Ciezko kupic bez, niestety...przerabialam to. A o czarne to juz trzeba sie postarac.Wlasnie musze sobie kupic nowe. Blanko, grzeczna masz corunie, na medal:-) Aniula, super, ze juz jestescie w domku, bedziesz teraz bardziej dla nas:-) Yza, no to niedobrze z tym bolem....jesli dzien w dzien,to moze byc to niepokojace:-oMoze jak znajdziesz czas to udaj sie do lekarza.A reke na bierzmowaniu wyciaga sie wtedy jak biskup przechodzi:-) Suknie kupilam (druga! ta pierwsza bedzie na poprawiny) na slub brata( za tydzien). Jest cudna.Wysle Wam fotki juz ze slubu, ok?Matylda i tak bedzie najpiekniejsza dama :-D:-DOna to dopiero ma sukienusie sliczna, a jakie buciki.....no przecudne:-) Moglby mi ktos po kolezensku powiedziec jakie obowiazki ma swiadkowa?:-o Bo nie wiem, a brat mi nic narazie nie chce powiedziec:-oBede wdzieczna za pomoc;-) Yza, wyobraz sobie, ze w moim miescie jest tez sklep E.Minge!Bylam w szoku jak zobaczylam!Ale nie weszlam, jeszcze by krolowa tam sie przegledala w lustrze, jak to ona:-P Zmykam, bo dziadek chce pracowac na kompie. Pa
  15. Gratulacje dla Grudniowek 2008:-D Oby wszystkie ciaze byly szczesliwe, a grudzien najszczesliwszymmiesiacem dla mlodych mam!
  16. Gratulacje dla Fresssie:-) Kupilam SUKNIE!!!!:-) Prawie idealna:-DZlota:-)zaraz jade ja kupic, bo wlasnie jej nie kupilam, bo nie mozna bylo placic karta,ale mam odstawiona i zaraz jade po nia!Ufff:-):-) Kto by pomyslal, ze w swoim malym miescie( w porownaniu do Wroclawia, w ktorym tyle sie naszukalam) znajde suknie, w drugim sklepie juz:-P
  17. A zapomnialam napisac, ze oddalismy kupke do badania-ogolne i krew utajona. Glownie ze wzgledu na krewke, ktora w zasadzie juz sie nie pojawia,ale lepiej to sprawdzic. Zreszta ostatnio cos bardzo rzadkie sa te kupki i chyba ze sluzem, choc nie wiem jak wygladac powinien sluz kupkowy maluszka.W kazdym razie, mam nadz., ze badanie wszystko wykaze.Ach te kupki. Zmykam.
  18. witajcie babiczki! My zaraz na spacerek, tatus przebiera, a mamusia ma chwile na kafe;-P Karolineczka, trzymam kciuki za morze mleka!A z tym laktatorem to Swaneta ma racje, nie mozna go naduzywac, bo inaczej ssa dziecko, inaczej laktator.A to wlasnie poprzez odruch ssania(naciskanie na brodawki) wytwarza sie mleka.Laktator nie potrafi tego tak dobrze jak dziecko. No,no....jecie juz grzybki.Ja bym sie nie odwazyla jeszcze. Narazie zaczelam jesc brokuly, groszek, cukinie, kabaczek...Ale grzyby wydaja mi sie bardzo ciezkie, za ciezkie. Kubus Swanety juz spory:-)A to ciekawe z tym cukrem w gardle,heh. Faktycznie szwecka sluzba zdrowia nie grzeszy nadgorliowscia:-o A schemat karmienia ustala pediatra czy mozna samemu?Ja powoli tez zaczynam sie tym interesowac i nie wiem czy wziac poradniki o zywieniu i studiowac czy przeduskutowac to z pediatra.Moze to i to. Poki co, wiem, ze chce zaczac od warzywek, a nie od owocow. Dobra, uciekam sioe szykowac na spacerek, dzis piekna pogoda.Wczoraj to caly wozek byl bialy...ze sniegu:-D Milego dnia grudniowki:-)
  19. Blanko, zycze Ci z calego serca, aby majowy lot sie udal!jak Lenka spedzila podroz autkiem?Co do placzu przez sen, to Matylda zawsze sygnalizuje, jakby sie Jej cos zlego snilo. I wtedy trzeba Ja w pore uglaskac(dac smoczek ew.).Naszczescie to zdarza sie w dzien, nie w nocy.Zastanawiam sie czy to faktycznie od zlego snu... Swaneta, wyczytalam , ze te tabletki wlasnie moga powodowac problemcje skorne, wiec jak to jest, ze Twoj gin. przepisal Ci je na poprawe skory? Zauwazylam, ze u mnie wlasnie wystapil objaw pogorszenia sie stanu skory, szczegolnie na rekach (okropienstwo), na buzi tez.I ich nie lykam juz.Poprawa nastepuje. Karolineczka, lotu nie bylo gl. z pwoodu zlej pogody(wiatr przede wszystkim).Ale i tak nastawialismy sie na to wczesniej, bo to zbyt powazny wyjazd byl, a nie moglibysmy w ost. chwili np. przesiasc sie do samochodu.Poczekamy na lato, na mniej zalezny lot:-)Mam nadzieje!:-) Piszesz, ze dokarmiasz, bo masz malo mleka, po czym to stwierdzasz?Moze warto zrobic wszystko, zeby zwiekszyc laktacje?Polecam Inke-naprawde dziala!Bo jak sie dokarmia, to powstaje mniej mleka i mniej...a do tego dochodzi stres i kolo sie zamyka:-oNo, ale jak trzeba to trzeba. Celi, no niezle, ugotowalas Ninke na calego. Sluchaj rad nietesciowej, sluchaj. Ja tak ubierama Motylka na spacer! Powiem Ci cos.Ty lepiej nie sluchaj madrych rad, bo efekty sa tragiczne.Sluchaj tylko nas!:-)Efekt zadowolenia gwrantowany:-D Dobra uciekam, cos Matylek nie chce spac, tylko slysze ciiiiiiiiiiiiiii mojego Cichaczka:-) Dobrej nocy Mamusie Pa
  20. jest juz topic GRUDNIOWKI 2008!!! :-) Ale to minelo!Teraz nowe grudniowki beda tworzyc nowy krag przyjazni, nowych przezyc, wspanialych chwil...:-) Mialam wiecej napisac, ale musze myczkac do coreczki:-)
  21. Jeeeeej !To bylo badanie dna oka???!!!Boze. Ja to mialam na sobie robione, przed porodem(zebym mogla rodzin naturalnie, ha!).I to bylo okropne!Dla mnie!A co dopiero dla takich maluszkow!!!!:-(:-(:-(:-( Matimama, Twoja szwagierka cos sie zagapolowala, juz chodzik??Chyba zartowala?A swoja droga, ze same chodziki to nienajlepszy wynalazek, rozleniwia i moze wykrzywic stawy biodrowe.
  22. witajcie! Karolinka, tak Ci wspolczuje, a szczegolnie Patrysiowi, ze musial tak sie wyplakac, nie rozumiejac dlaczego...Ale naszczescie juz po.I wazne, ze wszystko dobrze.A badanie sluchu nie boli, jak wspominala Celi. Swaneta, ja wlasnie po cerazette krwawilam, tak z tydzien po wzieciu pierwszej tabl.Juz myslalam, ze to @, ale okazalo sie to jednodniowym krwawieniem i na tym sie skonczylo.Juz ich nie biore. Latalam dzis po urzedach, uff.Pesel tez odebralam, teraz zamiast 12(grudzien) daja 32!!!Widzialyscie to?:-oWrocilam do okienka i mowie, ze sie ktos pomylil....a pani tlumaczy, ze teraz dodaja 20(z roku20 07)+miesiac.Jutro odbieram paszport:-) Urzedniczy tydzien mam, nie wiem kiedy znajde czas na poszukiwanie mej sukni. A jutro badamy kupke Motylka... Musze leciec, milego dnia mamy!:-)
  23. Kalo, z tego co pamietam, to Karolineczka tez miala brac Cerazette, ale czy wkoncu je bierze czy nie, to moze sama napisze jak sie pojawi. Tadziczka, dzieki za oblanie, od razu tak inaczej sie zrobilo hihi.Cos Filipek nie predki do dziadkow skoro tak spi :-D:-D A Matylda czuje sie swietnie u starszyzny, zero skrepowania, caly czas patrzy wielkimi oczkami i podziwia otoczenie i otaczajacych. Najlepiej moj brat, zaczal wszystkie grajki, grzechotki afrykanskie, wszelkie instrumenta wyciagac i je prezentowac przed siostrzenica:-D (bo moj brat taki muzyk jest...) Zauwazylam tylko, ze Motylek przeszla na kolejny etap, mniej guga, wiecej pokrzykuje. A i juz na dobre odkryla nozki, lapie stopki ciagle i juz powoli je ciagnie w kierunku buzienki:-)Z nowosci to jeszcze zaczela sie smiac na glos, narazie niesmialo, ale jednak.Ale to cudowne jest!:-) Rozumiem juz co pisala Matimama jak opisywala, ze jej Wiki taksienaglos smieje:- )Po prostu mozna sie poplakac ze szczescia!!!:-):-D:-D
  24. kuku:-) Patrycja, ja tez czesto spiewam Domowe przedszkole hihi, i czesto slowa zmieniam jak mi sie konczy repertuar:-P Edko, a to faktycznie mieliscie \"przygode\" na swieta:-(Dobrze, ze zdjecia sie nie stracily.Az dziw, ze tam szybko dokonali tej kradziezy:-o Yza, super, ze chrzest sie udal:-) Kalo, no my narazie bez niczego:-P Najgorsze jest to, ze teraz nawet dni plodnych nie mam jak obliczyc, bo jak dotad nie bylo @.Wtedy moglabym sie choc troche zorientowac co i jak:-PSzczerze mowiac, to nie wiem co bedzie dalej, bo spirali, ani zastrzyku nie chce( a to nam, karmiacym pozostaje jeszcze ewenetualnie). Narazie to zyjemy na wyzszych obrotach o nie ma czasu sie nad tym zastanowic;-) No u nas tez pogoda niespacerowa....Snieg jest,ale chlapa przeogromna, ze az sie nie chce babarc w tym blocie.Fajna wielkanoc w tym roku, nie? Jutro zaczynam nowe poszukiwania sukni:-D:-):-D
  25. Witajcie swiatecznie! Jak tam brzuszki, najedzone?:-)Kroliki poswiecone?;-)U was zajace przynosza prezenty w Wielkanoc?U nas nie ma tej tradycji, ale wyjatkowo prezenty byly, dla Gwiazdeczki mej:-) Wiecie co....wzsyscy wokol mowia, ze moj M tak mi pomaga....A ja odpowiadam, ze w czym mi pomaga?No....w przewijaniu, zajmowaniu sie dzieckiem itd.- brzmi odpowiedz! A czemu nikt nie mowi do M, ze ja Mu tak pomagam w opiece nad dzieckiem? To co pisalyscie wczesniej, jest rownouprawnienie, dziecko jest wspolne, a nie tylko mamy, a tato jest od pomagania( czyli to jest powod do jego chwalenia!). Absurd, co? O, Motylek kupczke sobie robi, wydajac przy tym armatnie dzwieki:-) Jeszcze tylko szybko odpisze Kali- jabralam Cerazette, ale juz nie biore. Zaczela mi sie skora dziwnie chropowata robic, gl. na rekach, stawiam, ze to od tabletek:-o Blanko, tak, nadal tylko karmie piersia. Moze faktycznie wszystko idzie w Motylka dlugosc....tzn. Jej dluuuuugie nogi hihi:-). Zmykam zmienic kupeczke. Aha, Wasze maluszki te przez sen placza?Bez obudzenia sie nawet?Motylkowi ostatnio sie to zdarza....zastanwiam sie co takiego Jej sie moze snic:-(
×