cafka

czesc dziewczyny ja tylko na moment ;) Yzulka domyslam sie ze Ci przykro, moze na spokojnie porozmawiaj ze moze sobie wypic ale nie zeby to bylo codziennoscia bo moze sie to nie fajnie skonczyc:( a tak w ogole to WSZYSTKIEGO naj naj z okazji rocznicy :D Imili ja bym pomyslala ze Twoj maly ma kolki, ja mojemu daje do mleczka SAB SIMPLEX i taki olejek rozgrzewajacy na brzuszek i rozkurczajacy sprowadzilismy sobie z niemiec, moj nie ma kolek ale kropelki dajemy zapobiegajaco a olejek jak go brzuszek boli czy ma gazy...

a i jeszcze musze wywalczyc lezenie na brzuszku!! bo ta mala zaraza momentalnie zaczyna mi plakac potem wrzeszczec a potem to juz w ogole jest ryk :D ale ja sie nie poddam :P

Imili ja nie twierdze ze Ty jestes gorsza mama no co Ty, dla mnie karmienie nie ma znaczenia, pytam bo sama sie wkurzam, mleka mam w cholere, malemu sie cos pomieszalo i ciezko mi go przystawiac, walcze z nim bo nie chce mi sei ciagle odciagac:o no a butelke tez daje, znaczy dokarmiam go :) jak nie wywalcze tego cyca to mam recepte na zanik mleka, no a zreszta chce tez tabsy wiec albo karmie i mam te specjalne podczas karmienia albo rezygnuje z karmienia i mam te normalne tabletki, zobacze czy sie to unormuje bo szkoda mi go tak zmuszac ale inaczej cycki mi rozsadzi :P:P jak nie urok to sraczka :D

Waikiki dziekowac tez :) wiesz ja tez nie powiem chcialam dziewczynke, chyba jak kazda baba :P moj tez chcial dziewczynke, no a jak na usg zobaczylismy siusiaka to juz wiedzielismy ze z syna tez bardzo sie bedziemy cieszyc :) moj nawet powiedzial ze jest dumny i bardziej szczesliwy ze ma jednak syna :) ze bedzie mial z kim w pilke grac, i mecze ogladac :D bo ze mnie towarzysza nie ma w tej dzidzinie :P a tak naprawde to plec nie ma znaczenia, wazne zeby zdrowiutke dzidzi bylo... moj maly spi pewnie niedlugo sie obudzi, jedzonko i kapanko a potem lulu :) a te zdjecie na nk to jak malego smoczka uczylam :D bo za cholere nie chcial :P ale mama uparcie walczyla i w koncu zuje :D

no i trzymam kciuki za babeczki co sie staraja o dzidziolka :D niech nasz topic sie rozrasta!! :) czasami mam naprawde dosc, ale ogolnie macierzynstwo to super sprawa :) Imili podziwiam Cie ze Ty bez meza, naprawde dzielna kobita z Ciebie!! ja to bym nie dala rady, maz praktycznie caly czas w kuchni siedzi, ehh, najgorsze te pierwsze miesiace, potem jakos bedzie... :)

hej dziołszki :P czasu ciagle brak:( ale mysle o was non toper :D Waikiki jeszcze raz przepraszam za spoznione zyczonka ;) Imili jeszcze raz wszystkiego dobrego ;) u mnie ok, ale maly zajmuje mi tyle czasu ze prawie nie wyrabiam, znaczy jest grzeczny ale potrzebuje uwagi, "pogada" z mama posmiejemy sie i tak w kolko ;) czasem zaboli go brzuszke, albo wieczorem sie zdarzy ze ma kolke, ale cale szczescie nie jest to codziennie ostatnio mial bo cholerka zachcialo mi smazonego kurczaka i juz nie moglam wytrzymac i zjadlam no i efekt byl wieczorem :( Imili czy ja dobrze looknelam ze Ty nie karmisz piersia? dlaczego? jesli mozna wiedziec of kors :) jestesmy po pierwszym szczepieniu, maly dobrze je zniosl no i tak ciagniemy :) pozdrowionka dla was wszystkich babek :D

czesc dziewczyny, Imili super ze dochodzisz do siebie i ze maly grzeczniutki :) Gagatka, Waikiki trzymam za was mocno kciuki!! a ja mam doła, jutro idziemy do lekarza z malym bo nie wiem czy czasem nie ma przepukliny pachwinoej :( nawet nie wiem jak to wyglada, jak placze to robi mu sie takie zgrubienie z lewej strony i ja juz do glowy dostaje, nawet zdjec szuaklam w necie ale nie umiem znalezc jak to u dziecka wyglada, moja mama tez nie bardzo wie i dlatego jutro na szybko na do lekarza :( Yzulka jak spotkanie z dziewczynami z forum? :) ehh napisze cos wiecej jak dojde do siebie bo narazie to mam ochote beczec :(

hej babeczki :) Imili GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie sie doczekalas :) ale podziwiam Cie ze tak długo wytrzymałas ;) zdrówka dla Ciebie i malenstwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! Yzulka wyrazy współczucia... :( tak to juz jest na tym swiecie jedni sie rodzą drudzy umieraja ehhh Waikiki nien dołuj się, ja tez mialam kiedys cyste ale ja mialam laparoskopie potem balam sie ze mi sie odnowi bo jeden jajnik mam ciut wiekszy od drugiego no ale po tabletkach sie uspokilo, potem dzidzia i teraz sie zobaczy co bedzie... trzymam kciuki za Ciebie pozdrawiam i mysle o was dziolszki :P

czesc dziewczyny:) oj biedna ta nasza Imili, moim zdaniem juz dawno powinni jej porod wywolac albo cc zrobic, znam kilka przypadkow ze po terminie lekarze zwlekali a tu dziecko ledwo co odratowali, mnie lekarz 2 dni przed terminem skierowal do szpitala wiec dziwie sie ze tak dlugo ja mecza:o w ogole to przyszlam was pozdrowic :D maly ma czasem \"fazy\" ze wymiekam i padam po prostu, ledwo co wchodze na kompa, jutro babka przyjezdza do mnie z laktatorem bo nie mam czym mleka sciagac a musze malego dokarmiac bo moim sie szybko nudzi a ja chce go karmic swoim wiec bez odciagacza sie nie obejdzie, wszystko sie kreci wokol malego ehh ciezkie to wszystko :P Yzulka pozdrow Imili i niech postawi na swoim tu chodzi o jej dziecko przeciez ona miala termin jak ja i co?? ja sobie nie wyobrazam chodzic tyle po terminie :o mysle o was dziolszki ale czasu niet :( buziaki :P

czesc dziewczyny, czasu nie mam :) tyle roboty przy małym ze sama rady bym nie dala, bo gdzie obiad ugotowac, pranie zrobic i sprzatnac...? Imili bidulko, nie martw sie ja w szpitalu poznalam dziewczyne co 8 dni po terminie byla ze mna szla na porodowke sale obok miala rodzic dali jej na wywolanie i nic, wrocila na oddzial, na drugi dzien w koncu jej wody same odeszly i sie zaczelo znowu na wywolanie bo skurczy nie miala silnych i sie uidalo :) urodzila dzien po mnie, ale niezle sie wkurzala ze mala nie chce wyjsc :) a cc nie chcij naprawde, porod naturlany jest o wiele wiele lepszy, szybciej dochodzisz do siebie juz od razu po porodzie jestes sprawna, pisze Ci to doswiadczona juz :P jejj dziewczyny nie mam czasu nawet na kompa wejsc, przepraszam, ale musze sie troche ogarnac, bo maly duzo przy cycu siedzi :) a dzisiaj pobil rekord i spal 5 godzin potem 3 i wstawlaam tylko 2 razy w nocy :) uciekam na sniadanie poki spi, wybaczcie kobitki :) pozdrawiam !!!

hej dziewczyny!!!! dziekuje za opisy i gratulacje :) mały urodził się 8 lipca o 12:25 3130gram i 54 cm :D we wtorek juz wieczorem łapały mnie bole, a rano we wtorek odszedł mi czop i powoli sie wszystko rozkrecilo, o 24 na porodowce rozwarcia bylo 2,5 umialam jeszcze bole wytrzymac wiec poszlam spac na oddzial ale sie nie dalo wiec o 2 do 6 rano sie meczylam, przed 9 byl obchod i juz rozwarcie bylo na 5cm i sie zaczelo :D o 9:50 odeszly mi wody no i do 2,5 godzin maly juz byl z nami :D ogolnie porod da sie przezyc, ale boli od kregoslupa nie da sie za cholere wytrzymac:(:( po prostu masakra jaks!! jakby ktos mnie siekal zywcem koszmarne uczucie :( jak maly juz wyjdzie to o bolu sie zapomina :) ciagle przed oczami mam malego na swoim brzuchu taka kuleczke jak plakal a potem sie uspokil nie da sie tego zapomniec :) wlasnie wyszla ode mnie polozna pokazala jeszcze jak karmic bo maly mi powietrze lapal i sie denerwowal a teraz juz wiem co i jak :) jedyne co mnie przeraza to pepus :( ja nie potrafie takich rzeczy robic dzisiaj mi tez pokazala jak sie nim zajac ale kurcze przeraza mnie ten kikut ;) Imili biedna Ty w dwupaku jeszcze, lekarz mi zalecil masaz sutkow i sexik :P wiec podzialaj tam kobieto bo my sobie do serca wzielismy i na drugi dzien po czopie bylo :D Iza Rybnik moje namiary to M.S Kala ma mnie ostatnia w znajomych bo ja przyjelam nie dawno ;) Waikiki przepis? no męza Ci nie wypozycze! :D hihi nic uciekam cos zjesc bo maly czasu cos mam, moj zalatwia becikowe pesele i takie tam :) pozdrawiam was kobitki :)

witajcie :) jestem w domku z dzidzia ktora jeszcze siedzi w brzuszku :P niestety objawow niet :( wyniki ok, ale na obserwacji musialam zostac, podejrzewam ze Imili bedzie miala tak samo, obserwacja a jak cisnienie i opuchlizna bedzie duza to bedzie rodzic :) lezalam z dziewczynami co wlasnie w takim przypadku mialy albo cc albo wywolany porod wiec wszystko mozliwe :) ja sie zabralam za porzadki bo chce juz urodzic!!!!!!!!!!!!!

ja też gerbery i bobofruty to bardzo chętnie :P jeju ta pogoda mnie dobija :o

jakie duze te dzidzie :) ja mialam 2700 jak sie urodzilam wiec licze ze dzidzia tez w granicach 3 kg bedzie :P ja tez jadlam i jem wszystko, no oprocz watrobki bo tego od zawsze nie jadlam bo mi ze tak powiem wam tu nie fajnie po prostu brzydko pachnie :P a tak owoce i inne rzeczy jem, uwazam ze dziecko to co jadlo do tej pory to jest juz nauczone i zna te smaki z brzucha wiec nie powinno byc problemow po urodzeniu, wiadomo z glowa :) ajjj dzisiaj chyba wypije karmi bo cos mi sie piffka chce :P a te jest ok, skoro wplywa na poprawe laktacji :D

Babitku Ty jesteś niezastąpiona :):) nie wiedziałam że gerbery tak smakuja kotkom :P ale niezle przybrala na wadze i to sie liczy :) no i trzymam kciukasy za Batmana... grzyby są feeeee :D odrzuciło mnie od nich ale za to zjadłam sobie niedawno 2 princessy, 4 malutkie princepola teraz zachciało mi sie spac bo ta pogoda taka w kratke, moj przyjezdza wieczorkiem a jutro jade zobaczyc mieszkanko bo sie steksnilam :P

no nie! jak ja sie pojawiłam to wszystkie kajś uciekly :P

Babitku :) no pisz do nas pisz, Ty zawsze nakręcałaś ten topic :) biedny kotek tyle musi przejsc, niech wam się dobrze chowa :) ja welurowych rzeczy dla malucha nie mam, bo może są ladne ale dla mnie nie praktyczne mam wszystko z bawelny a te misiowate ubranka jakos mi nie lezą ;)

już wróciłam ehh spacerkiem szłam a się zmachałam jak nie wiem, zrobiłam małe zakupy, musiałam dokupić sudocrem, i pierdołki do domu typu ściereczki, płyny ;) teraz ide skonczyc zupe... co do porodu ja też sie narazie nie boję ale nigdy nie mów nigdy :) dzisiaj brzusio mam normalny więc dobrze jest :) mój mężus też was jakoś poinformuje jak nie tutaj to napisze do którejś na nk :) ale z mojego konta :P

no Imili jestes :P a juz myslalam! :)

kurcze zastanawiające ostatni raz Imili sie pokazala wczoraj przed 16 i cisza zawsze cos skrobnela wieczorkiem czy tam rano, no ciekawe ciekawe ;)

helolll wam :) Kala dolaczam sie do zyczen wszystkiego NAJ NAJ :) Imili a Ty gdzie jestes?? chyba nam nie rodzisz?? :D

no właśnie Kala, my w ciąży to mamy nastroje ;) ogólnie z kobietami w ciąży nie powinno sie zaczynac :P

Kati a marudz sobie ja tez dzisiaj ciagle marudze i narzekam, jak widac kazda z nas ma dzisiaj jakies humory :)

cześć Yzulka i Kati :) co tak skromnie z powitaniem? ;) a ja się zdołowałam, miała być kuchnia za 2 dni a facet mówi ze będzie w przyszłym tyogdinu:(:( nawet nie wiem czy wytrwam, chciałam sobie teraz na spokojnie porobić, poukładać już rzeczy a u taki wałek:( ehh dobra nie smęce juz...

hej hej u mnie też leje :( a musze iść do krawcowej odebrać rzeczy i też mi się nie chce ale pojde żeby mieć to z głowy... Imili ja sie tak zastanawiam czy wybrać się dzisiaj do lekarza, niby zostało 2 tygodnie tylko skąd mam wiedzieć ile od tego twardnięcia jest do prawdziwych bóli, wczoraj to miałam wyjątkowo mocno i co chwile nawet jak leżałam... na chwile obecną nie jadę do lekarza :) ale za 2 godziny może mi sie odmienić ;) więc jeszcze zobaczę... a reszta gdzie się podziała?? :)