Mikunia87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mikunia87
-
Sluchaj...Janek tez byl mym pierwszym powaznym facetem. I nie widze kolo mnie stada innych a nawet gdyby bylo to ja i tak kocham jego i nic na to nie poradze...wiec nie Ty jedna masz taka sytuacje...
-
ja nawet ja lubie :) przyznam ze troche sie martwie mym przypadkiem bo jest dziwny :P
-
tez uwazam ze lepiej nie zazdroscic :) kazdy ma lepsze i gorsze chwile :) ja Wam powiem ze na razie tez nie chce sobie ukladac zycia z kims innym. Wole byc sama. Kocham Janka i zobacze jak to sie ulozy. a poki co bede robic to co lubie :)
-
no, na pewno bedzie oki :) moj sie odezwal w srode, pisal o tym ze jedzie na Ukraine na 3 dni teraz, pytal jak sie bawilam na imprezie naszej uczelni i na koniec poprosil ebym nie myslala o nim zle. Zobaczymy jak to bedzie... Agatenka rozumiem Cie. Przez 1 miesiac tez strasznie cierpialam. Teraz, po 1,5 mies. od rozstania jest duzo lepiej! czasem mam doly ale one odchodza :) i to forum mi bardzo pomoglo :D
-
i ja! :) lece na spacerek,bede wieczor!
-
no ja jakos po miesiacu wrocilam do zycia :D choc czasem mam doly :) a teraz lece na obiad,bede za jakis czas! papa :)
-
hehe ja na razie czekam 1,5 miesiaca. Ale niewiadomo jak bedzie bo same widzicie jak Janek co chwila zmienia zdanie i nie wie czego chce. ale bedzie co ma byc :)
-
no przyznam ze tak :) na poczatku mi sie podobalo ze ma takie wartosci ale bez przesady...ogolnie to on za bardzo sie przejmuje niektorymi rzeczami i to mu psuje rozne relacje, nawet stosunek do samego siebie
-
spoko :) ja sama sie w tym nie lapie :( Janek ma po prostu problemy wewnetrzne i ja na to nic nie poradze. ale mimo to go kocham
-
u mnie bylo tak: bylismy razem 3 miesiace i bylo ok, ale potem doszlo miedzy nami do dosc odwaznych pieszczot a Janek mial ideal milosci duchowej glownie i mial po tym wielkie wyrzuty sumienia. Potem one rpzerodzily sie w watpliwosci ktore nim targaly przez 4 miesiac naszego zwiazku. W koncu zerwal ale chcial przyjazni. Potem napisal ze jednak nic z tego nie bedzie bo bylismy za blisko aby byc przyjaciolmi. Powiedzial bym mu dala wolnosc,jak wroci tzn ze kocha a jak nie tzn ze nigdy mnie nie kochal. I ze na razie nie chce miec dziewczyny bo na razie nie cuzje sie na to dojrzaly. Nieodzywal sie 2 tyg, napisal w sr. Zobaczymy co dalej, dzis wraca z Ukrainy...
-
nom ja wiem jak to ejst :/ mi Janek ciagle mowil, zapewnial ze skoro mnie wybral to bedzie za to odpowiedzialny ze chce byc ze mna i nigdy mnie nie doprowadzi do lez. a co sie stalo??!!
-
moj tez..odezwal sie w srode a teraz znow cisza:D i tez mi mowil ze nie chce zrywac kontaktu, nawet jak ja raz w zlosci powiedzialam ze ja chce
-
dokladnie...mimo ze nas skrzywdza i logicznie rzecz biorac kochac nie powinnysmy
-
hejo! :) u moejgo Janka bylo troche podobnie jak u Adama od Margoli. Tez jak mu poszlo zauroczenie to sie przestraszyl. Tylko nie rozumiem: skoro tyle mowil o duchowej milosci a gdy motylki przeszly no to chyba powinien wiedziec ze nie one sa najwazniejsze?
-
Hejo! sporo mnie tu nie bylo bo mialam prace na uczelni.ale jutro znow mam wolne wiec mam 3dniowy dlugi weekend :D poza tym widzialam sie z Jankiem na imprezie ale nie gadalismy (ale sam jego widok sprawil ze bol powrocil) :( a wczoraj smsowalismy i nadal nie wiadomo jak to z nami bedzie....
-
nikogo nie ma...to ja ide dalej spac :P
-
Hej! jestescie? ja wstalam,strasznie brzydka pogoda u mnie :( co to Ulala to byla holo? heh i jeszcze wykorzystala moj przypadek do pseudo-jasnowidza....
-
u mnie to zlozony problem,glownie tez niezdecydowanie ale tez inne rzeczy.. ja lece spac bo jestem padnieta :) milej nocki :) do jutra!
-
ja sadze ze zawsze moga byc jakies watpliwosci i one niekoniecznie wykluczaja milosc
-
Ty tez mu wierzylas czytajac jego oferte! ludzie zdesperowani wierza w rozne rzeczy...wg mnie masz wystarczajace argumenty na to ze on to klamca! :D
-
nie komentuje...to jest podobnie smieszne jak ulala :D
-
hm ja nie wierze za bardzo, ale mam nadzieje. na pewno ten pworot nie nastapi predko bo nawet sama tego nie chce. On musi sie zmienic,uporac ze swymi problemami zeby mogl wrocic. ale chcialabym zeby moze kiedys sie ulozylo.
-
no wlasciwie pierwsza :) ale co to ma do rzeczy? wg mnie ten jasnowidz to rzeczywiscie mogl byc jakis mlody koles co sie nudzi :D
-
juz jestem :) wlasciwie bylma pierwsza z ktora naprawde byl choc w liceum bardzo angazowal sie w znajomosc z jakas Beata ale koniec koncow ona nie chciala z nim byc wiec nie wiem czy tu mozna mowic o zwiazku...
-
moze ja tez powinnam z tym isc do jasnowidza?:P ale jak na razie ide na kolacje :D