Kacha111

Ja też wole tabletki. Nie zapominajmy że mój organizm jest w ogóle jakiś dziwny i na niego nic nie działa więc może na Ciebie coś tam zadziała. :P Chociaż mojej koleżance domięśniowo też nie pomógł.

Moim zdaniem jest jeszcze gorsza po tyłek boli. Zero poprawy. Jak mi lekarz przepisał to drugi raz to zaczęłam się zastanawiać po co skoro wcześniej mi nie pomogło. To stwierdził że może tym razem pomoże. A i w czasie drugiej serii miałam też domięśniowo Movalis.

A mi wczoraj net nie dzialal i dzisiaj dopiero włączyli :) Julcia powodzenia na maturze :) (troszkę się spóźniłam ale matura nie jest tylko dzisiaj) :P Sandra, a jak Twoje kolano?

Hehe... Moj pierwszy zastrzyk był niezbyt miły. Na początku nie bolał ale jak już wyszłam z przychodni to w połowie drogi do domu myślałam że nie dojdę. A w domu to była masakra.. :P ale zauważyłam że to chyba zależy od pielegniarki. Bo raz jedna mi robiła a raz druga i zawsze jak mi ta pierwsza robiła to była masakra.

Miałam kiedyś też sobie kupić taki żel. Ale w końcu nie kupiłam :) I jak tyłek się czuje po zastrzyku? Boli bardzo ?

tak tak wiem. ale właśnie to uczucie idzie tak jakby od więzadła rzepki do wewnętrznej strony.

to drugie jest wporządku. Troszkę wieczorem bolało i dzisiaj rano ale to raczej bardziej od zmęczenia. A to pierwsze po przejechaniu kilku metrów zaczęło boleć. To dziwne miejsce też mnie bolało do tego zdecydowanie czułam pełność i w tym miejscu gdzie mnie boli (nadrzepkowy boczny (?)) i bok wewnętrzny kolana i tak jakby od więzadła rzepki to odchodziło. Dzisiaj też mam takie uczucie ale mniej. A jak Twoje stawy?

a dobrze... byłam na działce :) wczoraj byłam pierwszy raz w tym roku na rowerze i stwierdzam że moje kolano się zachowuje zdecydowanie inaczej na rowerze niż drugie. a jak Tobie mija weekend?

ja jestem :P

ja mialam chyba 3 razy w tygodniu przez 4 tyg. i tez 12 ampułek. i mi nie powiedzieli o przerwie :P

dwa razy masz? ja mialam chyba 3 razy. ale nie jestem pewna bo dawno to bylo.. :P Dzisiaj ukucnęłam w szkole ze trzy razy bo byłam przy tablicy i mi sie tablica kończyła i musiała na dole kucać bo tak nisko jest zawieszona, i jak zeszłam to tak mnie kolano zaczęło boleć że do tej pory mnie boli ... Hehe.. chyba będę musiała się wypisać z matematyki :P :D:D

Ojj Arthryl domięśniowo... :/ Mam nie zbyt miłe wspomnienia z tych zastrzyków :P tzn. nie bolą jakos bardzo ale nie mile uczucie jak tylek tak boli :P

Teraz się tak zastanowiłam, ale wydaje mi się że nie. Wg mnie fałd błony maziowej jest wtedy jak jest przerośnięty a tak to chyba na to się mówi błona maziowa. Czyli wychodziłoby że to jest to samo. Ale nie jestem teraz pewna. Chyba jutro będę miała zajęcie żeby poszukać info na ten temat :P a teraz idę spać :P dobranoc :)

No tak. Bo mi chodzi o błonę maziową tylko że mówię maziówka tak w skrócie bo za dużo pisania jest tak to :P I mojemu lekarzowi też chodziło o błonę maziową :P Hehe... :D małe nieporozumienie z mojej winy :P ;)

Nie wiem czy to akurat zachylku nadrzepkowego. Ale wiem że na pewno objaw pełności, ból z wewnętrznej strony kolana (ale to raczej nie dotyczy zachylka nadrzepkowego chociaz ja mam taki bol i o tym tez lekarzowi nie powiedzialam chyba że mam tą maziówkę też w innych miejscach o czym mnie lekarz nie poinformował ale ja mu w ogole nie mowilam o tym objawach więc może stwierdził że tylko w nadrzepkowym :P), bloki kolana (chociaż ja nie mam blokowania ale lekarz się o to pytał) [jedynie mam to coś dziwnego z tyłu co nazywam blokowaniem ale to na pewno nie blokowanie bo artroskopia niczego nie wykazała :P i z pewnością nie jest to spowodowane maziówką :P ] No i stany zapalne i chyba tyle. Przynajmniej tyle pamiętam jak czytałam o tym :P

Też jestem bardzo ciekawa. Bo tak na prawdę sama nie jestem przekonana do tej Mycoplasmy i tej moziówki. Chociaż do maziówki już prędzej bo się objawy zgadzają i lekarz to potwierdził mimo że mu nawet nie powiedziałam o tym że czuję pełność w kolanie.

No po artro zabronili wielu rzeczy, ale to właśnie ten lekarz który mi artro robił i teraz mnie leczy bo starego pytałam się tylko o to czy mogę grać w piłkę (chociaż on też powiedział że nie mogę :P ) Ten lekarz tą maziówkę stwierdził po tym jak w tym miejscu gdzie mnie najbardziej boli podotykał i przy zginaniu przytrzymal w tym miejscu palec to strasznie coś przeskakiwało.

Hehe... Mój poprzedni ortopeda pewnie też by mi nie zabraniał, ale też bym się nie dowiedziała że mam takie rzeczy i na pewno by mnie nie wysłał na żadne tego typu badania jak miałam, jedyne na co by mnie wysłał to pewnie kolejna artroskopia, albo powiedziałby mi że nie ma prawa mnie nic boleć.

Ja się trochę ruszam tzn. bardzo dużo codziennie chodzę jeszcze w czwartek odbieram rower więc na rowerze zacznę jeździć. Właśnie lekarz jak wysyłał mnie na badania to powiedział że na razie mam ćwiczyć ale teraz jak stwierdził ten stan zapalny, maziowke i ta bakterie (chociaz pewnie bakteria tutaj nie wiele ma wspolnego z ciwczeniem na wfie) to powiedział że nie mogę. Ja nie wiem dlaczego tak jest. Może nie chce żeby sie zrobił jeszcze większy stan zapalny czy coś.

Myślałam że jest troszkę lepiej ale po weekendzie stwierdzam że ta poprawa chyba jest przez to że nie ćwiczę na wfie itp. bo pojechałam na działkę i strasznie mnie potem bolały. Z resztą teraz też mnie bolą.

Ja ostatnio byłam bardzo zajęta a weekend spędziłam na działce... więc mnie nie było... :P A jak Megusia Twoje stawy ?

Hehe... Ciekawa jestem czy ten zastój to przez śliczną pogodę czy przez brak dolegliwości ? :P

Coś ostatnio to pisanie ciężko idzie. Dzisiaj wzięłam ostatni raz leki. Teraz tylko muszę dwa tygodnie poczekać żeby pójść zrobić badania, a potem do ortopedy.

No, jak dobrze pójdzie to może się wyrobisz do września.. ja mam nadzieje że mój lekarz będzie 27 maja bo jak nie to się zdenerwuje. :P

a no tak.. pisałaś przypomniało mi się ..:D heh .. :D no to rzeczywiście nie długo.. zleci szybko :D :P