Kacha111

Hehe :) no ja leki dostałam na tą bakterie a przeciwzapalne na maz :P

No.. zobaczymy jak to będzie. I ciekawa jestem czy on ma rację :P

Tak powiedziałam ale pod koniec wizyty bo chciałam się zapytać czy ta jonoforeza nie będzie jakoś przeszkadzać z tymi lekami które mi przepisał i powiedział że mogę mieć jonoforezę bo ten lek który dostałam też jest przeciwzapalny.

Nie spodziewalam sie ale sa nowosci :P Więc tak. Powiedzialam mu o tym co mi wystaje, ale na to nic nie powiedzial za to zauwazyl ze w tym miejscu (tzn troche pod tym miejscem) mi cos przeskakuje i zobaczyl tez wyniki tych badan krwi. W Mycoplasmie mialam IgG podwyzszone czterokrotnie niz przewiduje norma (ale IgG jest od tego ze kiedys moglam miec ta mycoplasme) a IgM (w dzien badania) mialam wszystko dobrze. Ale poniewaz ten wynik IgG byl az tak podwyzszony on powiedzial cos takie ze jak jest juz dwukrotnie przekroczone to moze to swiadczyc ze przez to mnie tak to kolano boli. I stwierdzil na podstawie badania kolana i tej Mycoplasmy ze mam pogrubiałą błonę miaziową gdzieś tam (on powiedział gdzie ale nie pamiętam jak to się nazywa ale chodzilo mu o to miejsce gdzie mnie najbardziej boli) no i dal mi recepte na antybiotyk i na cos przeciwzapalnego i jak zjem te tabletki to dwa tygodnie po ostatniej tabletce mam powtorzyc mycoplasme a potem z wynikami przyjsc do niego. Kolejną wizytę mam na 27 maja. Dostałam zwolnienie z w-fu do końca roku :/ Jeszcze przed tym jak zobaczył wyniki po badaniu kolana pytał się czy mam blokowanie kolana ja powiedzialam ze nie tylko z tylu cos takiego w podobie odczuwam :) i chcial mnie na ultradzwieki wyslac ale jak zobaczyl wyniki badan to sie rozmyslil :P

Noo.. jedyny plus tej calej poradni reumatologicznej :P

Hehe no wlasnie u tej p. reumatolog tez jedno jest dla pacjenta a jedno dla karty. A raczejh nie dla pacjenta ale dla lekarza POZ :P przynajmniej tak jest napisane na tej kartce ktora dostalam :P

hehe... no a ta moja to jest tak leniwa ze prawie cala karte wypelnia pielegniarka. Przynajmniej tak bylo na mojej ostatniej wizycie :P

Hehe... No dzwoniła moja mama tam zapytać się co z tym rtg ale ta p. reumatolog to ciezki jest przypadek i bez pielegniarki która tam siedzi nie moze wziać do ręki karty i przeczytać. Ona chyba nawet nie wiem gdzie ta pielegniarka trzyma jej karty... :P Jutro mamy dzwonić i mam nadzieję że ta pielęgniarka będzie i powie coś... i na to wychodzi że chyba ta p. reumatolog nie widziała tych zdjęć ...

Zrobią mi te badania pewnie jak mnie wezmą na reumatologię. A czy mnie wezmą pewnie się dowiem w poniedziałek. Też moim zdaniem z RZS to trochę przesadzili... a ja mam takie pytanie. Mam nadzieje ze dobrze to opisze Jezeli mi to cos na kolanie uroslo i jest to pod miesniem obszernym uda to czy mozliwe jest ze to co mi wyroslo jakos przeszkadza temu miesniowi i dlatego mnie moze przy zgietym kolanie ciagnac i bolec ? I czy mozliwe jest to ze przy prostowaniu nogi chowa mi sie to cos pod rzepke? bo wg mnie tak jest ale nie jestem pewna czy to jest w ogole mozliwe :P

No... I się nie zdziwię jak mi lekarz powie że po prostu tak musi być... Ale najbardziej mnie zastanawia dlaczego ten ból mi nie przechodzi skoro to jest tylko chondromalacja... W tej pierwszej nodze po samej artroskopii ból przeszedł a teraz nie chce przejść do tego ból odczuwam inny niż w drugiej nodze miałam...

Ojj ja też jestem bardzo ciekawa .. :) ale już w środę będę wiedziała :)

Nie, no trochę ćwiczę :P wiadomo że nie tyle co kiedyś jak mi kazali 1000 razy ale właśnie ostatnio zaczęłam więcej ćwiczyć :P

Też mi się wydaje że on nic nowego mi nie powie. Jedynie tyle co może coś powie nt. tego czegoś co mi urosło bo to jest nowe i on tego jeszcze nie widział. A w dodatku teraz głównym problemem chyba jest to miejsce. Dzisiaj w nocy mnie to miejsce bolało jak miałam zgiętą nogę i mnie mięsień ciągnął że zasnąć nie mogłam bo lubię spać ze zgiętymi nogami :P No ale w środę się okaże co dalej...

Hehe :) No mój ortopeda też by pewnie mnie oddał p. reumatolog :) Ale zastanawiam się nad tym czy w ogóle mu powiedzieć. Tak myślę że może mu powiem dopiero jak stwierdzi żebym poszła do reumatologa. Bo na pewno jak mu powiem że byłam u reumatologa wtedy on stwierdzi żebym już do niego chodziła :P a reumatolog w kolanach niczego nie wykrył tylko ten sztywny nadgarstek... nawet jak się mnie p. reumatolog pytała czy boli jak jakiś ruch robie to mnie nie bolało nic. Nawet tym nadgarstkiego jak mi ruszała to mnie nie bolał... Chyba że nie chciała go bardzo wygiąć :P

Hehe :) a co do tych zdjęć to tam gdzie chodzę do ortopedy na zdjęcie z opisem czeka się plus minus 40 minut. Bo raczej zawsze jest ktoś żeby to opisał. A na wyniki tego nadgarstka chyba dlatego tyle czekam bo to zdjęcie ma jeszcze trafić do reumatologa i mamy dzwonić do reumatologa żeby się dowiedzieć co tam wyszło i on nam powie jakie dalej leczenie. Przynajmniej tak to zrozumiałam. A dlatego tak długo bo akurat cały tydzień reumatologa nie ma bo jedzie gdzieś tam...

Nie tego nadgarstka nie miałam żadnego urazu. A zaczął mnie boleć jakieś 5 lat temu jak i nie lepiej. To jak pojechałam któregoś dnia na pogotowie bo z bólu nie mogłam wytrzymać to mi powiedzieli że nadwyrężenie...

Nie nie mam :/ w poniedzialek raczej bede miala...

u mnie zupełnie nic... :P bez zmian :) a co u Ciebie ?

Ja jestem... Ojej... rzeczywiście bardzo długo nikt nic nie pisał :P

Mi nawet bolu nie zlagodzilo :P

Wiesz co, wlasnie ortopeda jak mu powiedzialam o tym miejscu gdzie mnie boli (jeszcze wtedy to mi nie wystawalo i badal mnie z wyprostowana noga) to w karcie napisal ze mam bole w okolicach przyczepu m. obszernego bocznego... i podczas tej wizyty podal ten tajemniczy zastrzyk ktory chyba byl blokada i nie pomogl a nastepnej wizycie dal skierowanie na pole magnetyczne...

ja mam jeszcze na tym takie cos dziwnego jakby guza i to miejsce mnie najbardziej boli ... tez mam wrazenie ze jak siedze ze zgieta noga to po kilku minutach od tego miejsca zaczyna mnie bolec miesien i tak boli i ciagnie ... nawet nie wiem jak to okreslic...

Megusia, a boli Cię to miejsce? Bo mnie boli..

Oczywiście jak tam będę to mu powiem wszystko co mi dolega i niech może coś z tym zrobi jak nikt inny nie jest w stanie mi pomóc :P

Jeszcze mnie dobiją jak coś w tym nadgarstku wyjdzie i będę musiała iść do szpitala...