Kacha111

u mnie jest jakaś masakra ciągle .. czuje jakby z dnia na dzień było coraz gorzej ... ćwiczę w domu izometryczne, ale też boli .. ;/ też mam problemy ze zgięciem w powietrzu.. troche do ponad 90 st idzie a dalej boli .. ;/ dogiąć ręką też nie mogę, tak jak już od 3 tygodni nie idzie.. Wczoraj miałam jakieś dziwne kolano.. tzn. jakby troche zniekształcone ale nie było spuchnięte ... Cały czas mnie bardzo boli to kolano... Nawet stanąć dobrze na wyprostowanej nodze nie mogę, bo strasznie boli .. ;/ Rehabilitacje mam dopiero od 18 maja, więc w ogóle to jest nieporozumienie.. ;/ Myślę czy brać te zastrzyki z kwasu czy nie... Też rozważam to żeby jechać na konsultacje do dr. Malinowskiego.

Tak, byłam i tu i tu. Lekarz w szpitalu w sumie to malo mowil, na zgiecie nic nie powiedzial, na to ze mnie bardziej boli tez nie, poiwedzial ze mozna sprobowac z OST 3,4 zastrzyki takie wziac... Dzisiaj u rehabilitanta- Pani doktor stwierdzila ze lewa rzepka mi nadal idzie do boku, mam ograniczona rotacje w prawym biodrze, zanik w lewym udzie. Powiedziala ze co do tego zgrubienia co mam na miesniu to juz problem ortopedyczny i dobrze byloby zrobic USG zeby sprawdzic co to. Przepisala mi Pole magnetyczne na oba kolana x 10, krioterapia na lewe x10, ćwiczenia wzmacniające x10, ćwiczenia w odciazeniu zgianie i prostowanie x10.

Właśnie ten ortopeda u którego w czwartek byłam jest właścicielem tej kliniki...

no właśnie też mi się tak zdaje że to usłyszę.. ewentualnie że za słabo ćwiczę zginanie dlatego nie mam zgięcia, że muszę na siłę.. Nawet próbując na siłę ja zgiąć to nie idzie.. ;/

czekam do czwartku na wizyte. Nigdy po zadnej operacji nie mialam takiego bolu ... ;/ I to w sumie sie dopiero teraz zaczal taki bol, od kilku dni... ;/ Ciekawe co powiedza na moja noge tam gdzie bylam operowana..

Ja mam jakiś kryzys z tym kolanem ;/ tak mnie boli strasznie. Nawet w nocy mam tak że jak śpię ze zgiętą nogą (nawet nie dużo zgiętą) to się budzę bo zaczyna boleć i jak próbuje wyprostować ją to tak strasznie boli że wytrzymać nie mogę, wyję z bólu.. A jak dłużej śpię z prostą nogą i jakoś zegnie mi się to ma tak samo. Też okropny ból. Dzisiaj w nocy przez to chyba się ze 4 razy budziłam ;/ Jak chodzę i staję na wyprostowanej nodze też strasznie coś mnie kuje z przyśrodkowej strony. ;/ Ogólnie też mam tak że całe kolano wszędzie mnie boli. ;/

tzn. to bedzie fizjoterapeuta.. bo tam tylko takich maja z tego co wiem. Chyba ze cos sie zmienilo .

wlasnie co mnie zdziwilo, zupelnie nic nie powiedzial. mimo tego ze widzial ze dalej nie zegne nogi ;/ ale sama sie umowilam na przyszly czwartek do rehabilitanta.

Wrocilam. Ortopeda po 1. zrobil dziwna mine jak sie dowiedzial ile operacji mialam. Stwierdzil bolesnosc przy ok. 110st, powiedzial ze rzepka ociera o klykiec boczny. Powiedzial tez ze artroskopii na razie nie ma sensu robic. Przepisal Ortovisc 5 amp i Arthryl 40 saszetek. Ogolnie ciezko bylo mi powiedziec lekarzowi o paru rzeczach bo jakby mnie olewal... Tzn, tak raz sluchal, raz nie.. nie zwracal uwagi troche, gadal z pielegniarka ...

Czesc, jutro mam nowego ortopede. Mam nadzieje że coś wymyśli, bo kolano dosyć mocno boli ;/ dostałam też wczoraj skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Mam nadzieję że coś znajdę konkretnego.

troche mnie nie bylo. u mnie z kolanem w miare ok, tylko ze ciagle boli, zgina sie prawie do konca... niestety od tygodnia mam jakas blokade i wgl nie chce sie zgiac dalej... za 2 tygodnie mam ortopede tam w tym glupim szpitalu i tez sie wybieram do innego ortopedy prywatnie. Chce do takiej kliniki u mnie w lodzi ortopedycznej.. Zobaczymy co inny ortopeda na to powie.

Prawe kolano gdzies od pazdziernika zaczyna coraz bardziej i czesciej bolec.. A staralam sie raczej obciazac przed operacja jednakowo nogi. Co do rehabilitacji, mialam cwiczenia wzmacniajace, tez rozciagajace jakies byly ale to nic nie dalo, jeszcze bardziej bolalo, ale to tak ze rehabilitanci bali sie mnie ruszac, a ortopda pozniej wgl zabronil mi tych cwiczen jak sie dowiedzial ze tak reaguje ...

Bylo w miare ok, ale coraz bardziej zaczyna bolec i boje sie ze bedzie coraz gorzej.

Pojde na pewno, ale jeszcze nie wiem gdzie. Bo nawet jezeli ta lewa noga bedzie juz teraz w lepszym stanie to i tak pozostaje prawe kolano do leczenia... wiec pojsc gdzies musze ..

nie.. nic mi nie dali.. ortopeda nawet nie objerzal kolana... Tylko pielegniarka w zabiegowym zdjela szwy i tyle.. Ortopeda powiedzial ze 9 marca mam przysjc na kontrole i zaczac teraz zginac kolano i cwiczyc izometryczne i tyle . Czylinadal zaden ortopeda z tamtego szpitala jeszcze mnie nie zbadal.

Po zdjeciu szwow nic ciekawego. Zdjeli, za miesiac mam kontrole. Ale nie wiem czy pojde tam.

Nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie to mierza temperature dopiero jak jestem na oddziale o godzinie 16 tak jak wszystkich pacjentom, wiec moga taka temperature zrzucic na stres .:P

Ojj.. ja tez jestem chora. . ;/ Wczoraj mialam 39,5 st. Jutro ide na zdjecie szwow. Co do rehabilitacji, to niczego nie zalatwialam. Ja rowniez nawet nie poczulam kiedy sie wbili :P moge powiedziec ze bylo genialnie :P jezeli chodzi o wklucie i przebieg znieczulenia. Tylko lipa byla jak mialam jakas blokade i musieli mi cewnik zalozyc.

a mi sie pieknie za pierwszym razem wkłuli ;D

hahaha ;D tego nie wiem :P

u mnie teraz bylo tak ze przyszla Pani anestezjolog na konsultacje, zbadala mnie i poinformowala ze robi dokregowe i musialam podpisac zgode. A co do rozbierania to musialam sie rozebrac, zalozyc taka zielona polprzeswitujaca koszule... ;/

Tylko ze zdjecie szwow w 10 dobie po zabiegu w poradni ortopedycznej. I tyle ... -.- :/

Nie , zupelnie nic mi nie powiedzieli .. a jak sie pytalam o cos to albo nie odpowiadali albo dwoma slowami odpowiadali ...

aha .. Ciekawe co pokaże USG...

czesc. a dobrze, nie boli tak bardzo i kregoslup tez juz mniej boli ... A jak u Ciebie ?