Julcia002

No mam nadzieję, że w końcu zacznie wspołpracować;) Sytuacja nieciekawa, ale dobrze że są chociaż minimalne postępy bo już byłaby całkowita klapa gdyby ich nie było.

Ale są chociaz minimalne postępy?

Jak noga?

No dziewczyny jak tam? :)

Hehe no tak fachowcy najbardziej panikują :D kurcze dziwne to wszystko...

Jakiś dziwny ten lekarz :D A u tego swojego ( nie operatora) byłaś może? A na tej silowni może akurat choć trochę podciągniesz ten mięsień. A jak sprawa ze zgięciem? Coś się polepszyło?

Hah dobry jest. A rehabilitanci co na to wszystko?

Lekarz dalej się upiera że wszystko idzie zgodnie z planem?

No skoro już zdecydowałaś sie na zabieg, to już musisz mu dać tą szanse :) Będzie dobrze.

No może i tak:) Oby:) A jak w pracy? Dajesz jakoś radę?

A byłaś u lekarza i mówiłaś mu o tym? Bo to raczej nie stwierdza skuteczności operacji skoro znowu zaczęła przeskakiwać tym bardziej że kolano nie jest też w dobrej kondycji. A do ilu stopni dochodzi zgięcie?

Dziewczyny jak tam?

Ehh czyli dalej nieciekawie. I jak się domyślam lekarz dalej mówi, że wszystko ok i że dobrze idzie?

Uuu widzę że ostra przerwa była. Ja niestety nie miałam dostępu do internetu, ale już powrociłam ;) Megusia jak noga przez ten tydzień?

Czyli będziesz miała nowego rehabilitanta? Jak nie odpuszcza nikomu to może dobrze i zrobi co trzeba z Twoją nogą :)

O to się wysilil :P

Megusia i jak u lekarza? Co powiedział?

No chyba tak. A kacha to już chyba sobie całkiem odpóściła nasze forum:D O Sandrze niewspominając;p

Ja ;)

Kurde:/ Faktycznie nieciekawie...

A jak noga? Coś lepiej czy raczej bez zmian? Byłaś juz u lekarza?

Już po urlopie?

Zyjecie? :)

No skoro zgięcie wygląda tak jak wygląda to chyba faktycznie na niewiele mog,ą sobie i Tobie pozwolić.

No to widzę, że nieźle :/ Może w końcu ktoś coś ogarnie i zacznie coś robić ;)