szarak

Nie pieprzony, Kirdee, tylko zalany. Zaimpregnowany, zalakierowany i zalany. Najlepszego!

Amen. :-)

Tak mnie naszło - tych rysiów to bardzo mało już zostało, jakieś kilkadziesiąt sztuk wszystkiego... Myślisz, że gęsiwo pomoże zachować gatunek?... Kai :-D :-D :-D My Ciebie też. Aż strach się bać. ;-) PS. Ja też tak chcę! :-D

Zmartwychwstali, przybieżeli, odśpiewali, zapomnieli... Przedświątecznie - z dedykacją wiadomo dla kogo.

...z głębokości...

.zmęczenie emocjonalne.

Cały czas nadają.

Wszystkojedność rozdzielna.

:-P ;-) I tradycyjny :-)

...a na dodatek zmęczyły mi się chyba wszystkie uczucia i odczucia... tępowate tempo...

A jajek było 14 (słownie: czternaście). Wszystkie kurze. :-P

Niekoniecznie chodzi bezpośrednio o mnie. Ale pośrednio na pewno. Dobre i to, że mam jakąś podejrzanie wysoką zdolność kredytową. I plan na starość - wtedy sprzedam dom w cholerę za potwornie ciężkie pieniądze i oddam się do ekskluzywnego domu straców.

Jak i piszący tutaj, każdego dnia coraz bardziej nieżywi. :-)

Posiedzieć na leżaku, na plaży, z nogami w piasku, lekkim wiatrem i słońcem na twarzy, i z zamkniętymi oczami słuchać szumu morza... Niemożliwe. Ale jakie miłe...

Chętnie, byle w jedną stronę. Odechciało mi się żyć we współczesnym świecie. Znowu. Tak, po prostu, bez podtekstów. Jadąc pociągiem.

Tak, tak, tak! :D :D :D Jest pyyyyychaaaa! Tylko rozstanie z nią bywa bolesne... :-0 Będzie dobrze, Tanaszka!

*cornelio, są i tacy, którzy twierdzą, żem prawie tak fajna jak chłop - i to ponoć jest komplement z najwyższej półki :-P :D :D :D Więc może jakoś się nada. ;-) Ścisk ciepły! :-)

A gdyby tak nagle oszaleć?... Wstać i wybiec z obłędem w oczach, po czym uciec - nie pamiętając dokąd... Od wszystkiego i wszystkich. Jeden problem mniej. :-0

Uwzięliście się od wczoraj wszyscy na mnie, czy jak? Mało Wam sezonu na rybę? Teraz jeszcze sezon na zające rozpoczęty? :-P

...i żeby kiedyś było normalnie... ...choć i tak nie będzie... Mniej bólu. Dobrych Świąt!

chodzi mi coś po kręgosłupie i nie jest to przyjemne...

Uda się. Tylko trzeba mniej chcieć. to trudne

Opowiadasz bzdury, Kazimiero. Uda się.

Powrót fazy rozpuszczalnikowej? W końcu i tak mnie nie ma... nawet, jeśli jestem...

gang machaczy mi na myśl nadepnął