zatrzymana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zatrzymana
-
to mój dzisiejszy pomysł na obiad, nie wiem jak to będzie smakować :D PLACKI SELEROWE a’la placki ziemniaczane •2 selery •3 jajka •2 nieduże cebulki •2 łyżki posiekanej natki pietruszki •sól, pieprz, woda – na oko •Oliwa Seler obrać zetrzeć na tarce większych oczkach. Dodać roztrzepane jajka, drobniuteńko posieka cebulkę, doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać natkę posiekana i smażyć na dobrze rozgrzanej oliwie. lecę, papa pozdrawiam
-
i była, byłam okropnie chuda, widoczna cała anatomia kolana, nie wspominając o żebrach wystających na plecach :D i sterczących obojczykach :D a i mąż musiał na kości miednicy uważać ;) nie było to łądne, ale wtedy mi się wydawało, że właściwie na biodrach to jeszcze mam za dużo :O
-
ach zapomniałam w swej skromności, że spadły pierwsze 2 kilogramy :D
-
ja piję minimum trzy teraz a potrafiłam w ciągu dnia wyżłopać 5-6 kubków :D tez nie przepadam za herbatą
-
sbeach - a co do kawy, bo widzę że na swoim topiku o to pytasz, ja piję, też jestem niskociśnieniowcem i kawę chociaż staram sie ograniczać, to jednak piję, z chudym mlekiem, myślę że to nie zaszkodzi w diecie, bo ja spadek obwodów widzę :)
-
pierś z kurczaka robię różnie, albo namaczam w przeddzień w sosie sojowym, albo po prostu solę i sypię czerwoną słodką papryką, albo majerankiem, albo curry, staram sie unikać gotowych mieszanek, wiadomo czy cukru tam nie ma?:D potem ją smażę bez panierowania na niewielkiej ilości oleju kujawskiego lub winogronowego z sokami to nie wiem, myslę że te gotowe, to raczej są z zawartością cukru, często na bazie marchwi, która w pierwszej fazie jest niewskazana, może lepiej robić, tylko z czego, skoro ani marchwi ani buraka tam włożyć nie wolno... ja piję wodę, zieloną herbatę i kawę z mlekiem
-
sbeach - tola ma najdłuższy staż i najwięcej praktyki i właśnie ona mnie do tej diety przekonała, a jak poczytasz, to zobaczysz, że wcale nie byłam za tak od samego początku więc tolu Tobie też się należy bo w końcu coś drgnęło ;)
-
sbeach witam :) ja najpierw chcę spaść do 62 kg ;) przy 172 cm wzrostu wyglądam wtedy dobrze a nie jestem juz młódką, żeby mi przeszkadzało zaokrąglenie tu i tam :D jednak w 38 chciałabym spokojnie dobrze wyglądać, bo na razie wchodzę ale kiepsko leży ;) jutro się zważę i powiem co i jak, ale ubytek tłuszczyku już czuję :)
-
spokojnie, wysikasz zastój wody to i humor Ci wróci :D ja mam to samo kilka dni przed okresem i pierwsze dwa dni, więc w tym czasie nawet nie zbliżam sie do wagi, żeby nie dostać udaru mózgu ze złości dziś się co prawda nie ważyłam, ale jestem szósty dzień na diecie south beach i też widzę efekty, a trzy miesiące stałam w miejscu więc te orzeszki to nie taki grzech :D pod warunkiem że nie zagryza sie ich pierniczkami :D
-
oczywiście że na tej diecie, takie właśnie są zasady ;) i oczywiście nie wpiernicza sie pół kilo pistacji tylko maksymalnie 30 sztuk dziennie
-
tak orzeszki, na diecie south beach podjada sie owszem orzeszki, w ilości kilkunastu sztuk w ramach jednej przekąski, za to właśnie nie jada się ciast i innych produktów zawierających cukier